Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III - Strona 105 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-15, 13:18   #3121
arabeska007
Raczkowanie
 
Avatar arabeska007
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Lewin Brzeski
Wiadomości: 89
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
No i jak tam Arabeska, do przodu?

Ładnie się robi u mnie, w końcu! Może weekend będzie ciepły
Wykład i ćwiczenia na 4 Egz... zobaczymy w przyszłym tyg.

Póki co się cieszę, bo TŻ dziś wraca Na weekend tylko, ale zawsze

Wybieracie się na mecz jutro? Ja mam zamiar kibicować na amfiteatrze w Opolu. Jakoś się wkręciłam, chociaż piłka mnie nigdy nie interesiła. Nawet paznokcie pomalowałam na biało-czerwono

I zrobiło się ciepło!!
__________________
Szczęśliwa mężatka!
arabeska007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 12:16   #3122
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Ja też kibicowałam biało-czerwonym, szoda tylko że wynik był jaki był Wprawdzie oglądałam mecz przed tv ale też ok, a strefy kibica jakoś mnie nie kręcą.

Arabeska gratki za zdanie ćwiczeń , byle do przodu!

Polly chyba ta nowa praca wykończyła, bo się nie odzywa

U mnie weekend był super, cieplutko - wielki pozytyw, no i troszkę poleniuchowałam z latoroślą i tż nad wodą, pogrilowaliśmy...
...a teraz tż ma wolne cały tydzień więc fajnie, bo będzie go więcej w domu niż o tej 17.00 jak wraca.
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 10:34   #3123
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Ale cisza Plażujecie się? u mnie masakryczna noc, dziecko jest po szczepionce więc od nocy marudzi...spaaaać!
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...

Edytowane przez Karola82
Czas edycji: 2012-06-20 o 10:35
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 09:56   #3124
_polly_
Zakorzenienie
 
Avatar _polly_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 22 181
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Jeszcze nie zaczęłam pracy.
Ale jakoś weny nie mam.

Dziś miałam strasznie głupi sen.
Śniły mi się zombiaki i wraz ze znajomymi walczyliśmy z nimi z naszego balkonu. Nie wiem tylko dlaczego zabijała je kaszka manna
__________________

Mam dobrą figurę. Koło to też figura.
_polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 13:27   #3125
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Polly świetny sen Ja też mam ostre jazdy czasami w nocy, tż się mnie zawsze pyta "co brałam?"
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 09:51   #3126
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez _polly_ Pokaż wiadomość
Śniły mi się zombiaki i wraz ze znajomymi walczyliśmy z nimi z naszego balkonu. Nie wiem tylko dlaczego zabijała je kaszka manna
dobre

Gdzie Wy znowu wszystkie? Chyba trzeba imiennie wywoływac do tablicy
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-25, 10:39   #3127
ewula87
Rozeznanie
 
Avatar ewula87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 633
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Witam się cieplutko Przyjmiecie i mnie? Póki co narzeczona żołnierza, od września tego roku będzie już żona. Szkoda, że dopiero znalazłam ten wątek, bo na przełomie maja i czerwca TŻ był na poligonie a ja szukałam kogoś kto mnie zrozumie i będzie słuchał moich żali przez całe trzy tygodnie, a któż lepiej by mnie zrozumiał niż Wy??

A teraz kilka słów o nas
TŻ jest narazie tylko podooficerem, ale właśnie wybiera się na angielski i ma ambicje na oficera . Poza tym jak tylko dostał się na zawodowego, wywiózł mnie na drugi koniec Polski, zostawiłam pracę, znajomych, rodzinę i przyjechałam tu za nim. Pierwsze tygodnie były dla mnie tragiczne, straszny płaczek jestem z resztą nikogo tu nie znaliśmy, więc w weekendy siedzieliśmy w domu i patrzyliśmy się na siebie Teraz minęło cztery miesiące od przeprowadzki i zaczynam sobie to wszystko jakoś układać, poznaliśmy się z kilkoma osobami i jest troszkę łatwiej, chociaż nie powiem nadal tęsknie za swoim domem rodzinnym . To chyba tyle o nas gdybyście chciały wiedzieć coś więcej to pytajcie
ewula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-26, 06:21   #3128
_polly_
Zakorzenienie
 
Avatar _polly_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 22 181
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Hej ewula87

A mój tż dziś służbę ma i cały plan w ☠☠☠☠u.
__________________

Mam dobrą figurę. Koło to też figura.
_polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-26, 12:20   #3129
kobieta_oficera
Raczkowanie
 
Avatar kobieta_oficera
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 239
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Gdzie Wy znowu wszystkie? Chyba trzeba imiennie wywoływac do tablicy
Melduję się po kilkudniowej przerwie! Tak jak pisałam wcześniej początkowo miałam mały urlop. Byliśmy z TŻ w jego rodzinnych stronach. W końcu poznałam prawie całą jego rodziną Potem co prawda trzeba było wrócić do pracy, jednak TŻ przez cały czas był ze mną w Poznaniu. Cieszyliśmy się sobą. Cudowny to był czas Prawie miesiąc minął od jego powrotu z misji i w sumie PRAWIE o niej zapomniałam. Poza tym skupiliśmy się na ślubie i przygotowaniach. Zaczęliśmy kurs tańca, załatwiliśmy niektóre formalności. Dziś nareszcie byliśmy w USC, musiałam podjąc decyzję co do nazwiska. Zastanawiałam się nad podwójnym i nad przejęciem nazwiska TŻ. Koniec końców wybrałam drugą opcję, choć ciągle biję sie z myślami czy dobrze zrobiłam

Dziś Tż pojechał do siebie odebrać badania, stawić się na komisji lekarskiej i załatwić inne pomisyjne sprawy. A jak już to załatwi będziemy razem aż do ślubu....a nawet dłużej

Cytat:
Napisane przez ewula87
Witam się cieplutko Przyjmiecie i mnie? Póki co narzeczona żołnierza, od września tego roku będzie już żona. (...)
A teraz kilka słów o nas
TŻ jest narazie tylko podooficerem, ale właśnie wybiera się na angielski i ma ambicje na oficera . Poza tym jak tylko dostał się na zawodowego, wywiózł mnie na drugi koniec Polski, zostawiłam pracę, znajomych, rodzinę i przyjechałam tu za nim. (...)
Witaj na wątku Super, że do nas trafiłaś. Będzie nam miło jeśli zostaniesz na dłużej Na początek może napisz cos o sobie. Gdzie mieszkałaś, gdzie teraz mieszkasz, gdzie służy Twój TŻ, czy długo jesteście razem? Gdzie pracujesz? Ze wstępnego opisu wynika, że we wrzesniu bierzecie ślub. Masz już sukienkę? Zaproszenia wysłane? Ja z TŻ ślub bierzemy za niecały miesiąc, jednak w związku z misją mojego TŻ pod względem organizacyjnym mamy małe zaległości TŻ wrócił 31 majaz misji a bez jego udziału pewnych rzeczy nie dało się załatwić.

Napisałaś, że TŻ wywiózł Cię na koniec Polski. Dla TŻ zmieniłaś całe swoje życie. Właśnie za to ja Ciebie podziwiam. Trzeba było mieć dużo odwagi aby to zrobić. Z pewnością kiedy przywykniesz do nowego miejsca bedziesz się cieszyć, że właśnie taką decyzje podjęłaś. Bo z decyzji jaka podjęłas wnioskuję, że nie wyobrażasz sobie bycia z Tż jedynie w weekendy i bycia małżeństwem weekendowym A małżeństw weekendowych wśród mundurówek nie brakuje i z tego co wiem na dłuższą metę to męczy.
kobieta_oficera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-26, 13:26   #3130
ewula87
Rozeznanie
 
Avatar ewula87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 633
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez _polly_ Pokaż wiadomość
Hej ewula87

A mój tż dziś służbę ma i cały plan w ☠☠☠☠u.
Cytat:
Napisane przez kobieta_oficera Pokaż wiadomość
Melduję się po kilkudniowej przerwie! Tak jak pisałam wcześniej początkowo miałam mały urlop. Byliśmy z TŻ w jego rodzinnych stronach. W końcu poznałam prawie całą jego rodziną Potem co prawda trzeba było wrócić do pracy, jednak TŻ przez cały czas był ze mną w Poznaniu. Cieszyliśmy się sobą. Cudowny to był czas Prawie miesiąc minął od jego powrotu z misji i w sumie PRAWIE o niej zapomniałam. Poza tym skupiliśmy się na ślubie i przygotowaniach. Zaczęliśmy kurs tańca, załatwiliśmy niektóre formalności. Dziś nareszcie byliśmy w USC, musiałam podjąc decyzję co do nazwiska. Zastanawiałam się nad podwójnym i nad przejęciem nazwiska TŻ. Koniec końców wybrałam drugą opcję, choć ciągle biję sie z myślami czy dobrze zrobiłam

Dziś Tż pojechał do siebie odebrać badania, stawić się na komisji lekarskiej i załatwić inne pomisyjne sprawy. A jak już to załatwi będziemy razem aż do ślubu....a nawet dłużej



Witaj na wątku Super, że do nas trafiłaś. Będzie nam miło jeśli zostaniesz na dłużej Na początek może napisz cos o sobie. Gdzie mieszkałaś, gdzie teraz mieszkasz, gdzie służy Twój TŻ, czy długo jesteście razem? Gdzie pracujesz? Ze wstępnego opisu wynika, że we wrzesniu bierzecie ślub. Masz już sukienkę? Zaproszenia wysłane? Ja z TŻ ślub bierzemy za niecały miesiąc, jednak w związku z misją mojego TŻ pod względem organizacyjnym mamy małe zaległości TŻ wrócił 31 majaz misji a bez jego udziału pewnych rzeczy nie dało się załatwić.

Napisałaś, że TŻ wywiózł Cię na koniec Polski. Dla TŻ zmieniłaś całe swoje życie. Właśnie za to ja Ciebie podziwiam. Trzeba było mieć dużo odwagi aby to zrobić. Z pewnością kiedy przywykniesz do nowego miejsca bedziesz się cieszyć, że właśnie taką decyzje podjęłaś. Bo z decyzji jaka podjęłas wnioskuję, że nie wyobrażasz sobie bycia z Tż jedynie w weekendy i bycia małżeństwem weekendowym A małżeństw weekendowych wśród mundurówek nie brakuje i z tego co wiem na dłuższą metę to męczy.
Dziękuję za miłe przywitanie
Więc zaczynając odpowiadać na pytania to tak : Wcześniej mieszkaliśmy oboje mieszkaliśmy na Lubelszczyźnie, a teraz przeprowadziliśmy się na Warmię (380 km od domu rodzinnego). Tutaj służy TZ w wojskach lądowych, i mi też udało się znaleźć pracę, niestety na razie nie w swoim zawodzie. Pracuję jako pracownik biurowy, ale za niecałe dwa tygodnie bronię tytuł licencjata z pedagogiki i chciałabym pracować w szkole. Jesteśmy razem trochę ponad 3 lata. Niestety z zaproszeniami jesteśmy daleko w lesie, przez poligon TŻ no i oczywiście odległość jaką musimy pokonać w nasze rodzinne strony Planujemy zacząć zapraszać 7 lipca jak pojedziemy na moją obronę, później będziemy w rodzinnych miejscowościach 14 lipca, tylko, że wtedy mamy wesele znajomych, ale żyjemy w nadziei, że w między czasie uda nam się rozdać kilka zaproszeń, a później niestety dopiero 28 lipca. Nie za późno? A Ty sama rozwoziłaś zaproszenia jak TŻ był na misji czy jak to rozwiązaliście? Sukienka szyję się od podstaw, pierwsza przymiarka też właśnie 14 lipca, ale niestety musimy tak to wszystko organizować, żeby jak najwięcej rzeczy załatwić jak już wybieramy się do rodziców.
Właśnie nigdy nie brałam pod uwagę możliwości małżeństwa weekednowego, a teraz jak patrzę na kolegów TŻ którzy żony i dzieci maja gdzieś w Polsce i widują się bardzo rzadko, to utwierdzam się w przekonaniu, że podjęłam dobrą decyzję.
A ja Ciebie podziwiam, że przetrwałaś wyjazd TŻ na misję kurcze no ja nie moge sobie tego wyobrazić i jak ostatnio tylko zaczął coś przebąkiwać, że mają "dobierać" kilku chłopaków od nich z jednostki na wyjazd z inną jednostką to już mi łzy w oczach stanęły
Powiedz jak to było, jak sobie radziłaś, z tęsknota, ze strachem o TŻ? To była Wasza dobrowolna decyzja, czy został postawiony pod ścianą? Gdzie był jeśli mogę spytać? I jak długo byłaś bez niego? Mieszkacie razem czy osobno? Chodzi mi o to, czy jak on wyjechał to byłaś sama w domu, czy może ze swoimi rodzicami?
ewula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-26, 20:05   #3131
arabeska007
Raczkowanie
 
Avatar arabeska007
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Lewin Brzeski
Wiadomości: 89
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez ewula87 Pokaż wiadomość
Witam się cieplutko Przyjmiecie i mnie? Póki co narzeczona żołnierza, od września tego roku będzie już żona. Szkoda, że dopiero znalazłam ten wątek, bo na przełomie maja i czerwca TŻ był na poligonie a ja szukałam kogoś kto mnie zrozumie i będzie słuchał moich żali przez całe trzy tygodnie, a któż lepiej by mnie zrozumiał niż Wy??
Witam również cieplutko Przyda się nowa duszyczka na forum

Kurcze strasznie Ci zazdroszczę przygotowań do ślubu, przymiarek itd Ja już ponad rok po ślubie, ale bardzo miło wspominam przygotowania do tygodnia przed samą uroczystością, bo potem już nie było tak różowo.

A mój TŻ za tydzień kończy ten kretyński kurs we Wro i wraca I mnie się sesja za w przyszłym tygodniu kończy

A i zapraszamy do wylewania żali

A co do misji... mój też jedną przeżył i kurcze nie polecam. U nas to było po 1,5 roku związku, ale teraz chyba sobie tego nie wyobrażam. Jak wyjeżdża na 2 tygodnie na poligon to mnie trafia samej w domu a pół roku tam....

A i wgl Wasi też się na tę ANAKONDĘ wybierają? mojego chcą wysłać
__________________
Szczęśliwa mężatka!

Edytowane przez arabeska007
Czas edycji: 2012-06-26 o 20:07
arabeska007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-26, 21:49   #3132
ewula87
Rozeznanie
 
Avatar ewula87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 633
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez arabeska007 Pokaż wiadomość
Witam również cieplutko Przyda się nowa duszyczka na forum

Kurcze strasznie Ci zazdroszczę przygotowań do ślubu, przymiarek itd Ja już ponad rok po ślubie, ale bardzo miło wspominam przygotowania do tygodnia przed samą uroczystością, bo potem już nie było tak różowo.

A mój TŻ za tydzień kończy ten kretyński kurs we Wro i wraca I mnie się sesja za w przyszłym tygodniu kończy

A i zapraszamy do wylewania żali

A co do misji... mój też jedną przeżył i kurcze nie polecam. U nas to było po 1,5 roku związku, ale teraz chyba sobie tego nie wyobrażam. Jak wyjeżdża na 2 tygodnie na poligon to mnie trafia samej w domu a pół roku tam....

A i wgl Wasi też się na tę ANAKONDĘ wybierają? mojego chcą wysłać
No właśnie i ja też nie wyobrażam sobie jego misji i mnie samej w domu. On sam powiedział, że jeśli będzie jechał to chyba wynajmie mi psychologa który będzie ze mną 24 h Na jakim kursie jest Twój mąż jeśli można wiedzieć? No właśnie ja staram się cieszyć tymi przygotowaniami, ale z racji odległości wszystko jest mocno utrudnione i musimy się dobrze organizować i mocno sprężać w tych przygotowaniach.
A co to jest ta ANAKONDA?
ewula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-27, 09:23   #3133
kobieta_oficera
Raczkowanie
 
Avatar kobieta_oficera
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 239
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez ewula87 Pokaż wiadomość
Nie za późno? A Ty sama rozwoziłaś zaproszenia jak TŻ był na misji czy jak to rozwiązaliście?
Może jeszcze kiedyś wrócicie w swoje rodzinne strony A swoja drogą super, że tak szybko odnalazłaś się w nowej rzeczywistości. Udało Ci się znaleźć pracę etc.
Jeżeli chodzi o rozdawanie zaproszeń myślę, że nie jest jeszcze zbyt późno. W moim przypadku następowało to w ratach i na różne sposoby. Część zaproszeń kierowanych do mojej rodziny rozdałam osobiście, część za pośrednictwem rodziców, w większości jednak zaproszenia wysłałam pocztą. Moja rodzina i znajomi mieszkają na terenie całej Polski - centrum, Gdynia, Olsztyn, Wawa, południe - osobiste rozwożenie zaproszeń w ogóle nie wchodziło w grę...zwłaszcza, że TŻ był daleko a samej najzwyczajniej w świecie nie chciałoby mi się jeździć. Zresztą akurat pod tym kątem moja rodzina nie jest zbyt wymagająca Swoje zaproszenia rozdałam dwa miesiące przed ślubem. Zaproszenia TŻ rozdaliśmy po misji 5 tygodni przed ślubem. Było to dość późno więc zrobiliśmy to osobiście. Wcześniej mama TŻ wspominała na spotkaniach z rodziną, że szykuje się wesele więc byli uprzedzeni. A i rozumieli fakt, że TŻ był na misji i wcześniej nie mógł. Myślę, że z racji Twojej wyprowadzki i Twoja rodzina zrozumiałaby, gdybyś część zaproszeń wysłała pocztą

Cytat:
Napisane przez ewula87
Właśnie nigdy nie brałam pod uwagę możliwości małżeństwa weekednowego, a teraz jak patrzę na kolegów TŻ którzy żony i dzieci maja gdzieś w Polsce i widują się bardzo rzadko, to utwierdzam się w przekonaniu, że podjęłam dobrą decyzję.
My pewnie na początku będziemy małżeństwem weekendowym... TŻta trzyma praca w innym mieście, mnie przynajmniej do marca 2013 trzymają moje sprawy w Poznaniu. Na dłuższą metę nie chcemy jednak tak żyć. Z pewnością jedno z nas przeniesie się.

Cytat:
Napisane przez ewula87
A ja Ciebie podziwiam, że przetrwałaś wyjazd TŻ na misję (...) Powiedz jak to było, jak sobie radziłaś, z tęsknota, ze strachem o TŻ? To była Wasza dobrowolna decyzja, czy został postawiony pod ścianą? Gdzie był jeśli mogę spytać? I jak długo byłaś bez niego? Mieszkacie razem czy osobno? Chodzi mi o to, czy jak on wyjechał to byłaś sama w domu, czy może ze swoimi rodzicami?
Sama nie wiem jak to przetrwałam. Początkowo byłam przerażona. Z czasem przywykłam do sytuacji. Codziennie widzieliśmy się na skypie, rozmawialiśmy nieraz godzinami, graliśmy wspólnie w różnego rodzaju gry w sieci co bardzo nam pomogło. Poza tym rzuciłam się w wir pracy, pracowałam po godzinach, poszłam na angielski, miałam naukę, częściej odwiedzałam siostrę, chrześniaczkę. Minęło dość szybko
TŻ był w Kosowie 6,5 miesiąca. TŻ sam zgłosił się na misję, chciał samodzielnie zrobić wesele więc potrzbował troszkę pieniędzy. A ja cieszę się, że to było przed ślubem a nie zaraz po aby spłacić ślubne długi. Mieszkamy osobno w rożnych miastach. Ja mieszkam sama - od rodziców wyprowadziłam się już jakieś 9 lat temu. Rodzice sa w innym mieście dlatego też musiałam sobie czymś ten czas wypełnić.
To była nasza pierwsza i mam nadzieję ostatnia misja...inne dziewczyny tu mogą powiedzieć więcej. Przeszły ich więcej A Ty nie martw się na zapas. Fakt, że wyślą kilku żołnierzy na misje z jednostki Twojego TŻ nie oznacza, że to będzie właśnie Twój. Do wyjazdu jeszcze długa droga

Cytat:
Napisane przez arabeska007
A i wgl Wasi też się na tę ANAKONDĘ wybierają? mojego chcą wysłać
Ja tez nie wiem co to jest
kobieta_oficera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-27, 09:38   #3134
_polly_
Zakorzenienie
 
Avatar _polly_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 22 181
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Też nie wiem co to.
__________________

Mam dobrą figurę. Koło to też figura.
_polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-27, 10:26   #3135
ewula87
Rozeznanie
 
Avatar ewula87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 633
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Może jeszcze kiedyś wrócicie w swoje rodzinne strony A swoja drogą super, że tak szybko odnalazłaś się w nowej rzeczywistości. Udało Ci się znaleźć pracę etc.
TŻ właśnie się śmieje, że jeszcze kilka lat do emerytury i wrócimy, w rodzinne miejsca
Cytat:
To była nasza pierwsza i mam nadzieję ostatnia misja...inne dziewczyny tu mogą powiedzieć więcej. Przeszły ich więcej A Ty nie martw się na zapas. Fakt, że wyślą kilku żołnierzy na misje z jednostki Twojego TŻ nie oznacza, że to będzie właśnie Twój. Do wyjazdu jeszcze długa droga
Ja własnie wczoraj odbyłam z TŻ rozmowę o tych misjach, bo jak coś zaczynał się temat wyjazdu to on mówił, ja bym się zgłosił ale ta moja ciśka (tak na mnie nieraz mówi ) no i ja chciałm mu właśnie powiedzieć, że to nie jest tak, że ja mu zabraniam. Po prostu wiem, że to będzie dla mnie bardzo trudny okres, ale nie mogę przecież przywiązać go do kaloryfera No i on mi właśnie powiedział, że bardzo chciałby pojechać, że dużo można się nauczyć, że to takie dopełnienie byłaby dla niego samego, jego jako żołnierza, i że jeśli będzie okazja to on się zgłosi. A poza tymi jego argumentami oczywiście pieniądze też nam się przydadzą.

Cytat:
Myślę, że z racji Twojej wyprowadzki i Twoja rodzina zrozumiałaby, gdybyś część zaproszeń wysłała pocztą
Tak właśnie planuję zrobić, do najbliższych pojechać osobiście, część wysłać pocztą, a do części gości wysłać rodziców w moim imieniu. Myślę tylko, że TŻ rodzinę trzeba będzie w większości osobiście, bardzo wymagający ludzie w tej materii

Pytałam wczoraj TŻ o tą ANAKONDĘ, on powiedział, że to jakiś największy poligon. Ale nie wiem czy Arabesce o to chodziło.
ewula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-27, 15:05   #3136
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Witaj Ewula Mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej Podziwiam, że byłaś w stanie przenieść się daleko od domu, rzucić pracę i wywrócić swoje życie do góry nogami.
Ja mieszkam razem z tż, ma pracę "na miejscu", codziennie dojeżdża.
Jak tż miał się przenosić to długo rozważaliśmy co dalej. Były wtedy plusy i minusy...nie do końca byłam przekonana, dlaczego ja mam być tą stroną "stratną". Na szczęście udało się zostać na miejscu.

Myślę, że Arabesce chodziło właśnie o to szkolenie wojsk lądowych... nie wiem tylko jak to jest z jednostkami, które biorą udział a które nie

Kobieto oficera, a więc jednak żyjesz Cieszę się, że wszystko Wam się układa ze ślubem.

Polly no co Ty, jeszcze się nie przyzwyczaiłaś do tych ich ciągłych zmian? Ja już po 6 latach tak... totalna zlewka
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-27, 15:26   #3137
_polly_
Zakorzenienie
 
Avatar _polly_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 22 181
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość

Polly no co Ty, jeszcze się nie przyzwyczaiłaś do tych ich ciągłych zmian? Ja już po 6 latach tak... totalna zlewka
No właśnie nie.
__________________

Mam dobrą figurę. Koło to też figura.
_polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-27, 15:44   #3138
ewula87
Rozeznanie
 
Avatar ewula87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 633
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
Witaj Ewula Mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej Podziwiam, że byłaś w stanie przenieść się daleko od domu, rzucić pracę i wywrócić swoje życie do góry nogami.
Ja mieszkam razem z tż, ma pracę "na miejscu", codziennie dojeżdża.
Jak tż miał się przenosić to długo rozważaliśmy co dalej. Były wtedy plusy i minusy...nie do końca byłam przekonana, dlaczego ja mam być tą stroną "stratną". Na szczęście udało się zostać na miejscu.

Myślę, że Arabesce chodziło właśnie o to szkolenie wojsk lądowych... nie wiem tylko jak to jest z jednostkami, które biorą udział a które nie

Kobieto oficera, a więc jednak żyjesz Cieszę się, że wszystko Wam się układa ze ślubem.

Polly no co Ty, jeszcze się nie przyzwyczaiłaś do tych ich ciągłych zmian? Ja już po 6 latach tak... totalna zlewka
Ależ Ci zazdroszczę, że nie musieliście się przeprowadzać ja mam dziś właśnie gorszy dzień niby fajnie, że udało mi się tu znaleźć pracę, ale to praca zupełnie nie dla mnie. Dotąd byłam przyzwyczajona do pracy z ludźmi, ciągle się stykałam z kimś nowym. A teraz "zamknęli" mnie w 4 ścianach i jak w ciągu dnia zajrzy do mnie chociaż jedna osoba to dobrze, strasznie mnie to męczy A na domiar złego zorientowałam się już, że szef traktuje pracowników bardzo z góry, że są spore problemy z urlopami dziewczyna która pracuje w tej firmie 6 lat, raz tylko była na dłuższym urlopie (1 tydzień) a reszta nie wykorzystanego urlopu zamiatana jest "pod dywan" a jak ja powiedziałam, że chciałabym dwa tygodnie ciągiem z okazji swojego ślubu i wesela które jest niemalże 400 km stąd, to dziewczyny zrobiły wielkie oczy i z uśmieszkami na ustach ciekawe co szef na to... no kurcze przecież mi się to należy oj ciężko będzie już wypłakałam się TŻ przez telefon, że strasznie męczy mnie psychicznie ta praca, a poszukiwania czegoś innego póki co bezskuteczne
ewula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-27, 16:09   #3139
dorrissek
Raczkowanie
 
Avatar dorrissek
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 126
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Witam serdecznie

Baaaaaaardzo dawno mnie tu nie było (aż wstyd się przyznać).
wypada więc się przedstawić tym, które dołączyły w tym czasie do szacownej społeczności forum :

Dorota, lat 29 (prawie). Obecnie narzeczona kaprala i przyszła żona przyszłego oficera. Żoną zostanę 18.08.2012, a żoną oficera 08.09.2012 (o ile mój TŻ się przyłoży do egzaminu ).

Mam teraz gorący okres - w pracy sajgon, ślub tuż tuż (i wszystko na mojej głowie), a TŻ na kursie (migruje między Wrocławiem a Zegrzem). Widujemy się tylko w weekendy, i tak od marca.

Tak więc postanowiłam wrócić na forum i zjednoczyć się z wszystkimi tęskniącymi za swoimi TŻ żyjącymi od weekendu do weekendu...
dorrissek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-27, 17:12   #3140
arabeska007
Raczkowanie
 
Avatar arabeska007
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Lewin Brzeski
Wiadomości: 89
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Tak o tę ANAKONDĘ mi chodziło niestety. Jednostka mojego niestety bierze udział. TŻ zajarany, a ja znowu sama zostanę. Ehh żona żołnierza

A wgl widzę że forum nam odżyło I całe szczęście

Kurcze muszę w piątek jechać do Wro do wykładowcy po projekt który mi chce zwrócić do poprawki. U Was też tak było że do domów jeździłyście po takie rzeczy? U mnie się to pierwszy raz zdarza...
__________________
Szczęśliwa mężatka!
arabeska007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 08:17   #3141
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Hej Hej !
Wracam do was głownie po namowach Kobiety Oficera i innych dziewczyn klubowych ale i dla tego że u nas strasznie nudą zawiało Część dziewczyn pewnie o mnie już nie pamięta tak dawno tu nie zaglądałam


Cytat:
Napisane przez kobieta_oficera Pokaż wiadomość
Melduję się po kilkudniowej przerwie! Tak jak pisałam wcześniej początkowo miałam mały urlop. Byliśmy z TŻ w jego rodzinnych stronach. W końcu poznałam prawie całą jego rodziną Potem co prawda trzeba było wrócić do pracy, jednak TŻ przez cały czas był ze mną w Poznaniu. Cieszyliśmy się sobą. Cudowny to był czas Prawie miesiąc minął od jego powrotu z misji i w sumie PRAWIE o niej zapomniałam. Poza tym skupiliśmy się na ślubie i przygotowaniach. Zaczęliśmy kurs tańca, załatwiliśmy niektóre formalności. Dziś nareszcie byliśmy w USC, musiałam podjąc decyzję co do nazwiska. Zastanawiałam się nad podwójnym i nad przejęciem nazwiska TŻ. Koniec końców wybrałam drugą opcję, choć ciągle biję sie z myślami czy dobrze zrobiłam

Kobieto Oficera w twoim przypadku obie wersje nazwisk brzmią bardzo ładnie więc nie dziwię się, że miałaś dylemat


Cytat:
Napisane przez ewula87 Pokaż wiadomość
Witam się cieplutko Przyjmiecie i mnie? Póki co narzeczona żołnierza, od września tego roku będzie już żona. Szkoda, że dopiero znalazłam ten wątek, bo na przełomie maja i czerwca TŻ był na poligonie a ja szukałam kogoś kto mnie zrozumie i będzie słuchał moich żali przez całe trzy tygodnie, a któż lepiej by mnie zrozumiał niż Wy??

A teraz kilka słów o nas
TŻ jest narazie tylko podooficerem, ale właśnie wybiera się na angielski i ma ambicje na oficera . Poza tym jak tylko dostał się na zawodowego, wywiózł mnie na drugi koniec Polski, zostawiłam pracę, znajomych, rodzinę i przyjechałam tu za nim. Pierwsze tygodnie były dla mnie tragiczne, straszny płaczek jestem z resztą nikogo tu nie znaliśmy, więc w weekendy siedzieliśmy w domu i patrzyliśmy się na siebie Teraz minęło cztery miesiące od przeprowadzki i zaczynam sobie to wszystko jakoś układać, poznaliśmy się z kilkoma osobami i jest troszkę łatwiej, chociaż nie powiem nadal tęsknie za swoim domem rodzinnym . To chyba tyle o nas gdybyście chciały wiedzieć coś więcej to pytajcie
ewula87 i ja witam cię serdecznie na forum. Podziwiam za podjęcie tak odważnej decyzji, bo to nie łatwa decyzja. My jesteśmy właśnie takim "weekendowym małżeństwem" i to też nie jest łatwe, czasem ma się dosyć tego, że wszystko jest na naszych głowach.

Mam nadzieję, że się szybko do Was wkleję od nowa
libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 09:14   #3142
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
...czasem ma się dosyć tego, że wszystko jest na naszych głowach.

Mam nadzieję, że się szybko do Was wkleję od nowa
Libka chyba prędzej na Twojej głowie Przecież to Ty jesteś z Ninką 24h/dobę i do tego ze wszystkimi sprawami na głowie Ty musisz sobie sama poradzić
A "wkleisz" się pewnie szybko, masz przecież statut honorowego członka przez zasiedzenie
Cytat:
Napisane przez arabeska007 Pokaż wiadomość
Kurcze muszę w piątek jechać do Wro do wykładowcy po projekt który mi chce zwrócić do poprawki. U Was też tak było że do domów jeździłyście po takie rzeczy? U mnie się to pierwszy raz zdarza...
Ja takiej sytuacji nie miałam nigdy, a nie możesz tego odebrać sobie przy okazji jak będziesz we Wrocku?

Hej dorrissek witaj na nowo Kiedy ślub?

Ewula, a jak nie dostaniesz urlopu to co wtedy? chociaż nie będzie Ci żal odejść z tej pracy

Ja też jakaś podłamana jestem od wczoraj
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 09:58   #3143
dorrissek
Raczkowanie
 
Avatar dorrissek
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 126
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość

Hej dorrissek witaj na nowo Kiedy ślub?
Witam, witam
Ślub 18.08. o 16:00 więc mniej niż 2 m-ce zostało. 95% zaproszeń rozdaliśmy, mundur TŻ się przerabia (bo nowy galowy to bardziej wór przypominał niż zgrabny mundurek), sukienka za tydzień do przymiarki, garniak na przebranie dla TŻ kupiony, tylko napitków jeszcze brak, ale TŻ ma się tym zająć.
Zostało nam tylko 'poradnictwo rodzinne', które u nas w parafii jakaś staruszka prowadzi
A zdjęcia na ślubie i weselu będzie robić libelle i mam nadzieję, że przy okazji będzie się dobrze bawić

Edytowane przez dorrissek
Czas edycji: 2012-06-28 o 10:00
dorrissek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 10:11   #3144
_polly_
Zakorzenienie
 
Avatar _polly_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 22 181
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

A mój tż ma dzisiaj nocne strzelanie.
Pojechałabym sobie dziś do kuzynki, ale nie wiem czy na paliwo będę miała.
I dziś w nocy u tż w jednostce był alarm terror i o 2 w nocy ludzi ściągali.
__________________

Mam dobrą figurę. Koło to też figura.
_polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 10:22   #3145
ewula87
Rozeznanie
 
Avatar ewula87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 633
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
Ewula, a jak nie dostaniesz urlopu to co wtedy? chociaż nie będzie Ci żal odejść z tej pracy

Ja też jakaś podłamana jestem od wczoraj
No właśnie rozmawialiśmy z TŻ, i też mamy takie podejście, że przynajmniej szkoda nie będzie, ale z drugiej znów strony będę miała w głowie przyszłość na bezrobociu, żmudne szukanie pracy, i nudzenie się samej w domu, więc nie wiem jak to będzie

Cytat:
Napisane przez arabeska007 Pokaż wiadomość

Kurcze muszę w piątek jechać do Wro do wykładowcy po projekt który mi chce zwrócić do poprawki. U Was też tak było że do domów jeździłyście po takie rzeczy? U mnie się to pierwszy raz zdarza...
U mnie przyznam szczerze też czegoś takiego nie było, jak już chciałam dać do sprawdzenia promotorowi pracę, a seminarium już nie było, to wysyłałam pocztą i on pocztą też odsyłał, ewentualnie jechała do niego na inną uczelnię, gdzie też wykładał, jedna osoba od nas z grupy i brała pracę które miał
ewula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 10:32   #3146
dorrissek
Raczkowanie
 
Avatar dorrissek
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 126
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez _polly_ Pokaż wiadomość
I dziś w nocy u tż w jednostce był alarm terror i o 2 w nocy ludzi ściągali.
a w jakiej jednostce Twój TŻ służy, że tak ich nocą ściągają? to ćwiczebnie chyba?

u mojego chyba nocne wzywanie się jeszcze nie zdarzyło, ale telefony o 4-5 rano w 'dniu gotowości bojowej' tak.

dziś mam luźniejszy dzień (praca home-based ma jednak swoje dobre strony)- chyba się zabiorę za sprzątanie gruntowne, żeby się TŻ nie wściekał jak jutro przyjedzie, że kocia sierść mu się do gaci przyczepia Dobrze, że ten zwierzak (kocię Stefanek) jest w domu, bo inaczej to bym tu bzika sama w tygodniu dostała
dorrissek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 10:47   #3147
_polly_
Zakorzenienie
 
Avatar _polly_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 22 181
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez dorrissek Pokaż wiadomość
a w jakiej jednostce Twój TŻ służy, że tak ich nocą ściągają? to ćwiczebnie chyba?

u mojego chyba nocne wzywanie się jeszcze nie zdarzyło, ale telefony o 4-5 rano w 'dniu gotowości bojowej' tak.

dziś mam luźniejszy dzień (praca home-based ma jednak swoje dobre strony)- chyba się zabiorę za sprzątanie gruntowne, żeby się TŻ nie wściekał jak jutro przyjedzie, że kocia sierść mu się do gaci przyczepia Dobrze, że ten zwierzak (kocię Stefanek) jest w domu, bo inaczej to bym tu bzika sama w tygodniu dostała
5 Pułk Artylerii w Sulechowie. I znajomy mu mówił, że tamci mogą na jednostce zostać do poniedziałku. Chyba ćwiczenia. Dobrze, że po TŻ nie zadzwonili, ale on dojezdny, 40 km.

Ja mam za to psa. Mam przynajmniej z kim porozmawiać jak tż nie ma.
__________________

Mam dobrą figurę. Koło to też figura.
_polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 11:01   #3148
dorrissek
Raczkowanie
 
Avatar dorrissek
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 126
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez _polly_ Pokaż wiadomość

Ja mam za to psa. Mam przynajmniej z kim porozmawiać jak tż nie ma.
TŻ chciał psa, ale moja praca wymaga wyjazdów, czasem nawet kilkudniowych, a u niego jak nie służba, to poligon, kurs teraz, więc psiakiem nie było by jak się zająć. Kot za to sam siedzi nawet 4 dni, nie broi i nic nie niszczy, więc jest ok. TŻ w sumie na początku za kotkiem nie przepadał, bo ja go przygarnęłam jak TŻ był na poligonie, czyli 'bez konsultacji'. TŻ wrócił, a tu kot w domu, który na powitanie narobił mu to torby wojskowej! cudem kot uniknął eksmisji. A teraz to kumple

Zastanawiam się tylko, co sobie sąsiedzi o mnie myślą, jak konwersuję wieczorami z kotem ściany w bloku cienkie...
dorrissek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 11:04   #3149
kobieta_oficera
Raczkowanie
 
Avatar kobieta_oficera
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 239
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez Karola82
Kobieto oficera, a więc jednak żyjesz
Cytat:
Napisane przez libelle
Wracam do was głownie po namowach Kobiety Oficera
Żyję! Do tego jak prężnie działam
Na marginesie - libelle, nareszcie!!!! Wkleisz się zapewne bardzo szybko. Który Ty już rok jesteś na wątku?

W pracy mam dziś ciężki dzień. Wczoraj do Poznania przyjechała koleżanka z Wawy z narzeczonym. Spotkaliśmy się wieczorem i do 2 w nocy piliśmy drinki na Starym Rynku. Po 6 pobudka. Nie myślę i chce mi się spać ...ale warto było

Cytat:
Napisane przez ewula87 Pokaż wiadomość
No i on mi właśnie powiedział, że bardzo chciałby pojechać (...) i że jeśli będzie okazja to on się zgłosi.
Zaczniesz się martwić jak już do tego dojdzie. Nie ma sensu martwić się na zapas Co do dwutygodniowego urlopu to faktycznie nie zapowiada się dobrze. Ale póki nie porozmawiasz nie dowiesz się...no i zawsze możesz zmienić pracę Po co się męczyć

Witaj dorrissek Nie pamiętam czy miałyśmy sposobność się poznać ale najstarszy skład widzę znasz Gdzie mieszkasz jeśli mogę wiedzieć? Skoro libelle robi Ci zdjęcia na ślubie to chyba na południu Polski? Cieszę się że właśnie teraz do wątku dołączają tegoroczne panny młode Zawsze można wymienić się poglądami, doświadczeniami.

arabeska, skąd Ty jesteś. Być może przeoczyłam

Edytowane przez kobieta_oficera
Czas edycji: 2012-06-28 o 11:10
kobieta_oficera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 11:07   #3150
_polly_
Zakorzenienie
 
Avatar _polly_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 22 181
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez dorrissek Pokaż wiadomość
TŻ chciał psa, ale moja praca wymaga wyjazdów, czasem nawet kilkudniowych, a u niego jak nie służba, to poligon, kurs teraz, więc psiakiem nie było by jak się zająć. Kot za to sam siedzi nawet 4 dni, nie broi i nic nie niszczy, więc jest ok. TŻ w sumie na początku za kotkiem nie przepadał, bo ja go przygarnęłam jak TŻ był na poligonie, czyli 'bez konsultacji'. TŻ wrócił, a tu kot w domu, który na powitanie narobił mu to torby wojskowej! cudem kot uniknął eksmisji. A teraz to kumple

Zastanawiam się tylko, co sobie sąsiedzi o mnie myślą, jak konwersuję wieczorami z kotem ściany w bloku cienkie...
Jakie piękne przywitanie.
My przygarnęliśmy suczkę amstaffa, na dodatek w ciąży. Takiego kochanego psa nigdy nie widziałam. Sama przychodzi się przytulać, jak siedzę na pufie-worku, to potrafi wleźć na mnie i spać.
__________________

Mam dobrą figurę. Koło to też figura.
_polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.