wszystkie sie smaruja a gotowac nie ma komu :P

[madzik1000]

Napisane przez Pomadka

Juz wyjasniam.

Antygwałty to nic innego jak pończoszane podkolanówki.

dziekuje bardzo

ja tam nie mam nic przeciwko antygwaltom w takim razie, ale na mojego tz dzialaja jak kalesonki na ize73, domyslam sie, ze stad ich nazwa

czasem jak chce sie z nim podroczyc to specjalnie przedluzam etap paradowania w podkolanowkach bez spodni (nie dodalam wczesniej, ze toleruje je tylko i wylacznie pod dlugie spodnie ).


a czy jest w takim razie jakas specjalna nazwa na ponczochowe krotkie skarpetki (takie do kostki), ktore wygladaja niesamowicie seksownie, szczegolnie jak kobieta zaklada je do spodnicy i sandalkow (mialam z taka babka wyklady, a do tego skarpetki byly cerowane na palcach, co z racji noszenia sandalkow bylo nie do ukrycia ), a jeszcze lepsze sa tzw. stopki do sandalkow.
nie wiem czemu, ale jak napisalam o stopkach i sandalkach przed oczami stanela mi babcia z namalowanymi brwiami - w sensie czarna ciemna krecha zamiast brwi

[paolla]

antygwałty

moja psorka od niemieckiego z LO nosiła takie czarne do długiej spódnicy. wszytsko byłoby ok i nie wydałoby się, gdyby spódnica nie miała rozcięcia

a wracając do tematu - takiego stężenia testosteronu w jednym wątku jeszcze na wizaz.pl nie było chyba (ja w każdym razie jeszcze nie widziałam ) miła odmiana

no to sie oficjalnie przywitam: witajcie, wizażanie

[SZKOD[nick]]

Wszystkim paniom, które mnie przywitały, a nie ma ich niżej – no cześć, dzięki : )

Jeśli czytasz ten post i oczekiwałaś mojej odpowiedzi (ta, yhy) to wszystkie cytaty są w kolejności alfabetycznej względem Waszych nicków

Napisane przez Aeterna

W niektórych, hm, miejscach polskiego świata (serio serio) rajem określa się hm, to <pruderniś >, co każdy ma swoją, niczem opinię.
Do dzis pamiętam znamienne groźby mojej babci:
zobaczysz, wytrzaskam ci po raju, jak się zaraz nie uspokoisz.

Mam nadzieję, że odzyskawszy wreszcie po latach spokój ducha możesz już teraz z palcem w nosie (a może z nosem w rajtkach :P:P ) powrócić do tajników programowania.

No włacha, rajstopy jak rajstopy, ale czemu: rajtuzy..?

Niestety nie zrozumiałem tych niektórych miejsc polskiego świata : (
Poza tym nie trudnię się programowaniem.

raj tu z(y) Wami ; )

Napisane przez aniolek-tasmanski

SZKOD[nick] Ty ja zawsze cos "na czasie"

Wiadomo : ) Zawsze byłem trendy i jazzy.

Napisane przez anna_net

To ja mam pytanie podobne :
Dlaczego "od-chudzanie" a nie "do-chudzanie" skoro chce się schudnąć ?

od -> odbierać
do -> dodawać

Jednak można to zinterpretować tak, że skoro 'od' to trzeba było najpierw przytyć. Czyli jest to odzyskanie chudości. Po prostu chodzi o odmianę:
nie chudzać się tylko odchudzać się
Dlaczego nie 'wychudzać się'? Bo to już podchodzi pod głodówkę. Z drugiej strony odchudzać też można wrzucić do worka z głodówką.

Jest to po prostu nazwa na coś. Być może niewłaściwa...
Coś w stylu – dlaczego 'górnik' skoro robi pod ziemią? Czemu nie dolnik? Z góry nie chcieli go dołować? Nie wiadomo dlaczego taka, a nie inna nazwa. Przyjęli to tak samo jak jedzenie kurczaka.

Napisane przez carolinascotties

Witam

Dla moich stóp rajstopy - nie są rajem, a jego zaprzeczeniem .

Przyznam, że w czołówce rzeczy, które w okresie dzieciństwa były dla mnie nie do zniesienia - jest to dziwne -"naciągnięte" uczucie w kroku... szczytem smutku pomieszanego ze złością było łapanie przez rodzica za górną część rajstop i podnoszenie ich razem z zawartością- czyli ze mną .
W związku z powyższym- rajstopom mówię NIE !

Też to przeżyłem (gdy miałem 4-6 lat). Pamiętam, że nosiłem te siatkowo-szwowe rajstopy tylko do zerówki. W podstawówce już nie.

Napisane przez iza73

A jeżeli chodzi o rajstopy to element kobiecej garderoby zakrywający Raj i Stopy.

Czyli, że przód jest rajem? Więc tył piekłem? Ładniej było 'rajstopy' aniżeli 'piekłostopy'? Czy piekłostopy odnosiłyby się do tego co działo się w stopy? - Coś tam piekło (w) stopy. Nie wątpię, że będąc tam u Ciebie, czułoby się jak w raju. ; )
Teraz to „szkrzydlaty anioł” może być kojarzony z męską częścią ciała... Do czego to doszło : )

No i jeszcze jedno, gdzie jest czyściec? :>

Napisane przez Luba

a w kwestii formalnej:
słowo rajtuzy/ rajstopy pochodzi z jezyka niemieckiego:
Reithosen- to spodnie do konnej jazdy

To chyba najwłaściwsze wytłumaczenie. Będę trzymał sie tej wersji : )
To tak jak nazwa 'chochla' z niemieckiego. Wygodniej zapożyczyć i zaadaptować niż nazywać to łyżką wazową.

Więc jak brzmi polska wersja dla rajstop? :>

Napisane przez lutiana

Czesc Szkod(nick)
Raj....cujace meskie oko stopy, dawniej kobiety wystawialy spod spodnicy tylko stopy, ktore bardzo rajcowaly facetow......, hmm, cwieka mi zabiles tym pytaniem...sama juz nie wiem skad sie ta nazwa wziela. A jak sie czujemy, hmmm ,tak samo jak facet noszacy brode lub wasy, hehe zapytaj go jak sie czuje to Ci powie, ze normalnie

Cześć Lutianka : ) Możliwe, że rajcujące stopy, a to odzienie może to podkreślać. Podkreślają smukłość stóp.
Jak nie chce mi się golić to mam brodę i wąsy. Jak nie chce się golić kobietom to czasem zakładają rajstopy w celach maskujących. Czyż nie?

Napisane przez lutiana

To ja sie moze panow zapytam co sadze na temat meskich kalesonow? Czy ubieraja, czy nosza na codzien jak jest zimno, czy czuja sie w nich sexi , czy nie utrudniaja im przxejscia do rzeczy po udanej bajerce hehe A moze maja ulubione wzory, marki, materialy i kolory kalesonek?? Prosze o podzielenie sie z nami opiniami na temat tej meskiej czesci garderoby

Miałem je może na sobie z 3 razy w życiu... W podstawówce w klasach 1-3. No i kiedyś miałem jakieś dwie pary do spania. Mama dała to w tym spałem. Tyle na ten temat

14:24:42 <Lutiana> haha zawsze co fajniejsi goscie mieszkaja daleko ode mnie:( :(

To taki wycinek rozmowy.
Dziękuję Lutianko : )

Napisane przez Malinezja

No dobra to ja zapytam czym jest naturalność?
To wręcz pozorom nie jest takie proste pytanie bo większość panów jak widzi dziewczynę z delikatnym makijażem to dla nich wygląda ona naturalnie. A przecież jest pomalowana... Czy chodzi o taką względną wręcz upozorowaną "naturalność" czy całkowite 0 czegokolwiek na twarzy ?
Z resztą wiadomo że faceci są wzrokowcami a kobity lubią się podobać ( i sobie i nim) więc nie widze "problemu" w tym że korzystają z "wynalazków" jakimi są niewątpliwie kolorowe kosmetyki ukrywające niedoskonałości.
Odnośnie figury jest tak samo!
Każdy czuje się lepiej jeśli wie że wygląda dobrze, więc dlaczego nie dążyćdo tego podobania się sobie?

A pozatym wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem

Ja traktuję makijaż jako swego rodzaju ubiór. Tzn. Przed chwilą tak sobie wymyśliłem. Jednym jakiś makijaż się podoba, dla innych jest brzydki. Jedni uważają, że pasuje, a inni, że nie... Jak z ciuchami...

Naturalnością może być tak samo nieoszukiwanie natury, jak i używanie podkładów itd. Kosmetyków dowyglądowych, o. Tak to sobie nazwę : ) Przecież wiele kobiet tak robi więc to normalne. Nie jest to patologią. To takie naturalne. Są różne rodzaje naturalności. Ja miałem na myśli, że chcę Was prawdziwe. Nie twierdzę, że używanie tych dowyglądowych jest fałszywością samą w sobie. W pewnym stopniu tak. Kręcę w kółko...

Fakt, faceci to wzrokowcy, a kobiety hmm słuchowcy (słuchowczynie?), nasłuchustki? To jest tak, że facet określa po wygladzie, a kobieta po pierwszej rozmowie? Szczerze mówiąc mam to gdzieś jakie są. I tak wszystkie nie siedzą w jednej szufladzie. Jedne patrzą na wygląd, drugie zwracają uwagę na humor, portfel... Tyle różności ile kobiet (chyba).

Używanie zbyt wielkiej ilości substancji maskujących rzeczywisty wygląd jest oszustwem. Kogo oszukujemy? Siebie? Innych? Naturę?
Lindsay Dee Lohan – uznana za najseksowniejszą gdzieś tam kiedyś tam... Wiele w necie jej zdjęć bez (tu wszystki te produkty).

W moim poście nie miałem na myśli dosłownego znaczenia słowa 'naturalność' tylko to było użyte jako takie 'HALO, mówię do Ciebie!!!'

Skoro jednak padło pytanie to starałem się jakoś odpowiedzieć.

Napisane przez martini.

Witam również. Rajtki mnie rozwaliły, bo chyba nie wpadłabym na to, że faceta może trapic ich problem. A co do samego tematu, to ja je uwielbiam, noszę często i w każdym kolorze tęczy. A że utrudniają? Coż, ja się zawsze grubo ubieram (zmarźlak ze mnie potworny). Moja koleżanka stwierdziła kiedyś, że jak by przyszło co do czego, to facet zdąłżyłby sie rozmyślić

Witam. Każdy jest inny, ja mogę mieć takie „rozkminy”, a kto inny nigdy o tym nie pomyśli... Może mam schizofrenię i dlatego myślę o takich sprawach? ... Po prostu moim hobby jest szukanie dziury w całym... No, lubię się czepiać : )

Jesteś do tej pory jedyną „fanką” rajstop w tym temacie. Albo tylko Ty tak to wyraziłaś.

Napisane przez Momo

Hehehe jak czytam o rajstopach,to zaraz mi się pewien stary wątek przypomina
Na Twoje pytanie nie odpowiem,ale może Ty odpowiesz na moje:Co sądzisz o męskich rajstopkach?
Właśnie w tym starym wątku,pewien wizażanek gorąco do nich zachęcał panów

Jak pisałem wyżej, nosiłem je tylko do zerówki... Wcześniejszych czasów nie pamiętam. Nosiłem te siatkowe więc odczucia mogą być pokroju „czułem się jak kartofelki w worku” ... ; )
Nie zachęcam, nie noszę. Nie jestem zwolennikiem męskich rajstop, ale jak ktoś chce je nosić to proszę bardzo. Ja nic do tego nie mam. Dlatego też nie rozpiszę się na temat czegoś z czym nie obcuję.

Napisane przez sylwia.gda

Uuuuaaaa, to nam się przypadek trafił Czy to Twój jedyny fetysz, czy masz jeszcze coś w zanadrzu? (jeśi masz, zostaw na potem, będzie ciekawiej)

Cieszę się, że cieszysz się na widok wystukanych przeze mnie treści. Wspomniałem co jest moim konikiem. To jedna z iluś tam takich czepialskich rozkmin. Wpasowałem ją w towarzystwo i tak powstał mój pierwszy post. Obyś mnie nie przeceniła.

I w ten sposób kończy się mój drugi post...

pozdrawiam
SZKOD[nick]

[madzik1000]

sory, ale haslo meskie rajstopy mnie rozwalilo. chyba nie powinnam wiecej czytac tego watku w pracy, bo jak wybuchne smiechem to sie bede musiala tlumaczyc

[YenneferD]

Z braku czasu odkładałam czytanie tego wątku, w końcu się za to zabrałam i widzę, że wiele mnie ominęło. Ale i tak się uśmiałam, poza pewnymi momentami

Witam nowych Panów


Aaaa, zapomniałabym, to ja mam pytanie: skąd się wzięła nazwa męskich gatków - "bokserki"?

[Westalka]

Bokserki? Hm, na pewno końcówka - serki - to zdrobnienie od syry, rozumianej jako noga, a konkretniej stopa

Tylko nie wiem co z tym bokiem

[lutiana]

Napisane przez Westalka

Bokserki? Hm, na pewno końcówka - serki - to zdrobnienie od syry, rozumianej jako noga, a konkretniej stopa

Tylko nie wiem co z tym bokiem

Chodzi, ze te serki bokiem wsuwaja do bokserek czy co Pewnie mode na noszenie bokserek zapaczatkowali bokserzy i oni mieli te serki na bok

[Westalka]

Napisane przez lutiana

Chodzi, ze te serki bokiem wsuwaja do bokserek czy co Pewnie mode na noszenie bokserek zapaczatkowali bokserzy i oni mieli te serki na bok

Ale właśnie jak to na bok? Tzn., że szpagat?

[lutiana]

Napisane przez Westalka

Ale właśnie jak to na bok? Tzn., że szpagat?

wlasnie zsikalam sie w moje bokserki bynajmniej nie bedac w szpagacie

[Westalka]

Napisane przez lutiana

wlasnie zsikalam sie w moje bokserki bynajmniej nie bedac w szpagacie

Trzeba pamiętać, że na Wizaż wchodzi się w pampersie. Zresztą, po zalogowaniu, każdy nowy użytkownik powinien dostać pampersa wielokrotnego użytku.

Ale wiesz co, chyba jednak nie szpagat. Bo jak w takiej pozycji chodzić?

[lutiana]

Napisane przez Westalka

Trzeba pamiętać, że na Wizaż wchodzi się w pampersie. Zresztą, po zalogowaniu, każdy nowy użytkownik powinien dostać pampersa wielokrotnego użytku.

Ale wiesz co, chyba jednak nie szpagat. Bo jak w takiej pozycji chodzić?

Nie powinnam tego pisac, bo jak ktory facet przeczyta to sie moze obrazic, ale skojarzylo mi sie, ze oni maja tzw. trzecia nogehehe, ale i tak ciezko by im bylo sie na niej poruszac, majac pozostale w rozkroku

[aniolek-tasmanski]

Napisane przez 'SZKOD[nick

.. <ciach>
Teraz to „szkrzydlaty anioł” może być kojarzony z męską częścią ciała... Do czego to doszło : )

hmmm , doigrasz sie SZKOD[nick]

[Fresa]

Napisane przez Westalka

Bokserki? Hm, na pewno końcówka - serki - to zdrobnienie od syry, rozumianej jako noga, a konkretniej stopa

Tylko nie wiem co z tym bokiem

Napisane przez lutiana

Chodzi, ze te serki bokiem wsuwaja do bokserek czy co Pewnie mode na noszenie bokserek zapaczatkowali bokserzy i oni mieli te serki na bok

Napisane przez Westalka

Ale właśnie jak to na bok? Tzn., że szpagat?

Napisane przez lutiana

wlasnie zsikalam sie w moje bokserki bynajmniej nie bedac w szpagacie

Napisane przez Westalka

Trzeba pamiętać, że na Wizaż wchodzi się w pampersie. Zresztą, po zalogowaniu, każdy nowy użytkownik powinien dostać pampersa wielokrotnego użytku.

Ale wiesz co, chyba jednak nie szpagat. Bo jak w takiej pozycji chodzić?

Napisane przez lutiana

Nie powinnam tego pisac, bo jak ktory facet przeczyta to sie moze obrazic, ale skojarzylo mi sie, ze oni maja tzw. trzecia nogehehe, ale i tak ciezko by im bylo sie na niej poruszac, majac pozostale w rozkroku

Dziewczyny,poprawiłyście mi humor .

Rozbierzcie coś jeszcze na części pierwsze ,to wrócę do tego wątku w chwili przygnębienia .

[aniolek-tasmanski]

Napisane przez SZKOD[nick]

... dlaczego 'górnik' skoro robi pod ziemią? Czemu nie dolnik? Z góry nie chcieli go dołować? Nie wiadomo dlaczego taka, a nie inna nazwa. Przyjęli to tak samo jak jedzenie kurczaka.

SZKOD[nick] Ty sie z nami na haker marnujesz

[aniolek-tasmanski]

dubel <ciach>

[Lexie]

Napisane przez aniolek-tasmanski

SZKOD[nick] Ty sie z nami na haker marnujesz

Dokładnie

[lutiana]

No i gdzie Ci mezczyzni?? lalala, wspaniali tacy???Gdzie te chlopyyyyy??? yeee yeee yeeee

dobra, wiem, ze sie wyglupiam

[iza73]

Napisane przez lutiana

No i gdzie Ci mezczyzni?? lalala, wspaniali tacy???Gdzie te chlopyyyyy??? yeee yeee yeeee

dobra, wiem, ze sie wyglupiam

[Sanderek]

Uf dobrnęłam do końca.
Kilkudniowa nieobecność na wizażu pociąga za sobą fatalne skutki - tyle postów do przeczytania.

Świetny wątek, rozbawił mnie do łez - faktycznie przed wejściem na wizaż powinnam zakładać pampersa.

Gratuluje pomysłowości jak i odwagi przedstawienia męskiego punktu widzenia, choć żartobliwie [na wizaż oraz kobiece problemy], zważywszy na to, że atak płci pięknej mógł być nieunikniony.

No i witam szanownych Panów.

A do wątku wracając, czy naprawdę sądzicie, że to jedynie kobiety się smarują / nakładają tapety / perfumują itd itp? Znam kilka egzemplarzy płci męskiej, gdzie dzień nie może zacząć się bez pachnącej kąpieli, debilowania, wklepywania kremu, a co wg mnie najgorsze niemożności wyjścia z domu bez nałożenia lekkiego podkładu / fliudu na wypielęgnowaną wcześniej twarzyczkę - zapewniam, że nie są innej orientacji seksualnej.


Pozdrawiam
Sanderek

edit: a te bokserki - serki - zważywszy na to że są częścią męskiej garderoby przeznaczonej do ukrycia broni --> bez różnicy jakiego kalibru 44 czy to 57, to czy nazwa slipy czy slipki, nie wymaga wyjaśnienia?

[Bridget]

tak jest sanderek! domagamy się rozłożenia na części pierwsze slipów
grrrr, nie cierpię tej nazwy.

poza tym facet w bokserkach wygląda o wiele lepiej mrrrrrr

[Westalka]

Napisane przez lutiana

Nie powinnam tego pisac, bo jak ktory facet przeczyta to sie moze obrazic, ale skojarzylo mi sie, ze oni maja tzw. trzecia nogehehe, ale i tak ciezko by im bylo sie na niej poruszac, majac pozostale w rozkroku

Ojej

Fresa

EDIT: Mamy rozłożyć slipy? Hm, jakoś nic 'mądrego' nie przychodzi mi do głowy.

[La-ra]

Napisane przez Bridget

tak jest sanderek! domagamy się rozłożenia na części pierwsze slipów
grrrr, nie cierpię tej nazwy.

poza tym facet w bokserkach wygląda o wiele lepiej mrrrrrr

Zgadzam się I może w związku z tym ta nazwa to tak wiecie nomen-omen tak bardziej do spania "sleep'y"

Dawno się tak nie uśmiałam jak w tym wątku Zmykam się smarować

[Sanderek]

Napisane przez Bridget

tak jest sanderek! domagamy się rozłożenia na części pierwsze slipów
grrrr, nie cierpię tej nazwy.

poza tym facet w bokserkach wygląda o wiele lepiej mrrrrrr

Fakt, bokserki lepsze, ale są i tacy którzy noszą slipy

Jakieś propozycje rozkładu na części ?

[Sanderek]

Napisane przez La-ra

Zgadzam się I może w związku z tym ta nazwa to tak wiecie nomen-omen tak bardziej do spania "sleep'y"

Dawno się tak nie uśmiałam jak w tym wątku Zmykam się smarować

hihi

a w sleep'yach śpiąca broń

[Bridget]

Napisane przez La-ra

Zgadzam się I może w związku z tym ta nazwa to tak wiecie nomen-omen tak bardziej do spania "sleep'y"

No popatrz, że też na to nie wpadłam

To już chyba nic nie trzeba rozkładać, chyba że łóżko

[Bridget]

Napisane przez Sanderek

hihi

a w sleep'yach śpiąca broń

jaka tam śpiąca, raczej czuwająca

[Westalka]

Ja się poddaję, slipy są zatrudne. Dajcie coś łatwiejszego.

[La-ra]

Napisane przez Westalka

Ja się poddaję, slipy są zatrudne. Dajcie coś łatwiejszego.

To może wersja light - stringi

[yedanna]

Napisane przez Bridget

jaka tam śpiąca, raczej czuwająca

[Bridget]

Napisane przez La-ra

To może wersja light - stringi

string (Ectaco-Poland)
v,
1 smyczkowy
2 strunowy
3 sznur
4 powrózek
5 tasiemka
6 żyła
7 cięciwa
8 włókno roślinne
9 struna
10 linka
11 wianek
12 zawiązać
13 struna
14 zaopatrywać w struny
15 nanizać
16 nizać
17 perlić
18 włókno
19 oczyścić od włókien
20 nawlec
21 naciągnąć kogoś [pot.]


od wyboru do koloru