Panny piszą tu w amoku, bo ślubują w przyszłym roku!:D PM2013 cz. 18

[extassy]

Napisane przez melleczka

U nas największe problemy były też z filozofią. Facet udupił 90% roku i nie było przeproś. Ludzie do niego po 8 razy chodzili, dziewczyny od niego wychodziły z płaczem, bo taki był cham. A po cholerę nam ta filozofia była???
Po to, że jak uczelnia ma w nazwie "Uniwersytet" to musi być co najmniej jeden przedmiot humanistyczny w semestrze.


No ale gdybyś nie skończyła technikum tylko zwykłe LO to byś nie miała nic I to jeszcze jakieś dobre technikum, bo np. mój tż też miał rachunkowość w technikum, ale nie robili takich rzeczy

no trzeba przyznac ze te bardzo dobre do tej pory na studiach (2 rok) mam same powtorki, nie uczylam sie niczego nowego troszke to przygnebiajace ale pomocne.


nam ise trafil taki jeden mily wykladowca wszytskie zajecia do rany przyloz. a podchodzilo sie do zaliczenia po 7 razy

[FlightlessBird]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

normalnie aż filozofem mogę zostać, ale kto mi za to zapłaci

No wiesz, moja koleżanka studiuję filozofię
Chyba jej tylko wykładanie na Uniwersytecie zostaje - ale kafelek

[littlemary]

Napisane przez myszka 1234567

W ogóle dziewczyny zdecydowałam ze biorę ślub w kościele !!

I powiem Wam tak...odczułam niesamowitą ulgę z tym związaną. Naprawdę.

Ten plener wykańczał mnie psychicznie. Ja bym do ślubu chyba osiwiała i miała z 1000 zmarszczek

Super! Najważniejsze, że czujesz się dobrze z tą decyzją Podjęłaś ją i widzisz plusy, to dobrze

[melleczka]

Napisane przez littlemary

Muszą wyrobić pensum więc:

a) wykładają dziwne przedmioty, w których są specjalistami
b) przedmioty te są narzucane studentom, którzy naprawdę mają czasami lepsze rzeczy do roboty i poważniejsze przedmioty do opanowania
c) nikt się nie zastanawia w jaki sposób jest to powiązane ze studiami, ważne, żeby nazwa wyglądała poważnie

Tak jak: społeczno-kulturowe uwarunkowania przestrzenią A tak naprawdę to to nie ma nic wspólnego z naszym kierunkiem. i jeszcze inny przedmiot, którego nazwy nie pamiętam, bo była tak długa, że zajmowała 3 linijki, a tak naprawdę była to po prostu ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i cały przedmiot polegał na omawianiu tej ustawy.

[myszka 1234567]

Napisane przez FlightlessBird

skąd ta nagła zmiana?
Miałaś brać plener cywilny, tak?

Tak miało być. I w zasadzie wszytko mieliśmy załatwione. Krzesła były, miejsce było, dekoratorka też(moja teścowa) , namioty wiedziałam z jakiej firmy, urzędniczka też była.

Ale....ja ciągle o tym myślałam, o tej cholernej pogodzie. Bo jednak namioty mi się nie podobają(wyglada to zwyczajnie brzuydko). Nie jestem w stanie zaryzykować takiego dnia chyba i pozostawić go na łasce/niełasce matki natury.
Teraz jestem spokojna jak nie wiem co. JUż nic mi się nie kotłuje w głowie cały czas

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez FlightlessBird

No wiesz, moja koleżanka studiuję filozofię
Chyba jej tylko wykładanie na Uniwersytecie zostaje - ale kafelek

miałam na studiach znajomego, który studiował filozofię i jak razem piliśmy to mieliśmy niezłe rozkminy

[acidka]

Napisane przez myszka 1234567

W ogóle dziewczyny zdecydowałam ze biorę ślub w kościele !!

I powiem Wam tak...odczułam niesamowitą ulgę z tym związaną. Naprawdę.

Ten plener wykańczał mnie psychicznie. Ja bym do ślubu chyba osiwiała i miała z 1000 zmarszczek

o a skąd ta zmiana?

[extassy]

Napisane przez myszka 1234567

W ogóle dziewczyny zdecydowałam ze biorę ślub w kościele !!

I powiem Wam tak...odczułam niesamowitą ulgę z tym związaną. Naprawdę.

Ten plener wykańczał mnie psychicznie. Ja bym do ślubu chyba osiwiała i miała z 1000 zmarszczek

super!!

Napisane przez Viollet87

Całe szczęście, że nie pamiętam ani jednego zdania wypowiedzianego przez tę kobietę też zwątpiłam po pierwszym wykładzie.

szczesciara, ja mam caly czas ten obraz przed oczami

[myszonka88]

Napisane przez myszka 1234567

Tak jest! jestem za powrotem do starej matury, nowa była niepotrzebnym zamieszaniem.

Dwa jestem za przywróceniem na wszystkie uczelnie egzaminów wstępnych!

To musi wrócić Za dużo studentów mamy, bo jest zbyt łatwo się dostać

A co do tych dziwnych przedmiotów jakie miałyście, to normalnie jestem farciarą. Ja nie miałam żadnej filozofii ani tym podobnych. Najgłupszy przedmiot to socjologia na 1 roku. Teraz mam same przedmioty specjalizacyjne i uczę się tylko tego czego lubie, normalnie kocham mój kierunek
A co do szkoły średniej to ja chodziłam do technikum i to był najlepszy wybór w moim życiu. Mam fach w ręku i z tego się utrzymuję, sama też bardzo korzystam z tych umiejętności

[littlemary]

Miłego dnia dziewczyny! Uciekam pakować te nieszczęsne rzeczy ... potem jestem umowiona z TŻ i jego kolegami, będziemy grać w FIFĘ na konsoli

[myszka 1234567]

Napisane przez littlemary

Miłego dnia dziewczyny! Uciekam pakować te nieszczęsne rzeczy ... potem jestem umowiona z TŻ i jego kolegami, będziemy grać w FIFĘ na konsoli

Pa Miłego dnia

[mia8544]

Napisane przez littlemary

Filozofię też miałam I ta nieszczęsna łacina Gramatykę opisową lubiłam bo byłam po klasie matematycznej i wszystko jakoś łatwo wchodziło mi do głowy, aczkolwiek teraz nie widzę związku tego przedmiotu z moimi umiejętnościami.

no łacina to była dla mnie jak chiński ale na szczęscie na egzaminie nie pilnowali bardzo i piękne 4.0 w indeksie
Z opisową nie miałam problemów, ale z jedną częścią, z druga gorzej (bo u nas to jakoś na dwie części podzielili) ale językoznawstwo czy niektóre zagadnienia z kontrastywnej

[Antilia]

Napisane przez myszka 1234567

W ogóle dziewczyny zdecydowałam ze biorę ślub w kościele !!

I powiem Wam tak...odczułam niesamowitą ulgę z tym związaną. Naprawdę.

Ten plener wykańczał mnie psychicznie. Ja bym do ślubu chyba osiwiała i miała z 1000 zmarszczek

No weź mnie nie strasz

A to Ty nie chciałaś zrezygnować z kościelnego ze względu na przekonania religijne?

[melleczka]

Matko dziewczyny ja się uczyłam łaciny przez 3 lata liceum Koszmar! Najpiękniejsze było uczenie się 230 końcówek do wszystkich koniugacji na pamięć

[extassy]

Napisane przez melleczka

Matko dziewczyny ja się uczyłam łaciny przez 3 lata liceum Koszmar! Najpiękniejsze było uczenie się 230 końcówek do wszystkich koniugacji na pamięć

jak ja sie ciesze ze mnie to ominelo

[myszka 1234567]

Napisane przez Antilia

No weź mnie nie strasz

A to Ty nie chciałaś zrezygnować z kościelnego ze względu na przekonania religijne?

Mój TŻ jest anty bardzo na sprawy kościelne, ale on też jest zadowolony z Naszej decyzji. Mówi ze kamień z serca mu spadł. Mówię Wam naprawdę jestem teraz taka szczęśliwa ze szok A jak teść się ucieszył Do niedawna nie wiedziałam nic a teraz juz wiem wszytko wiem i będzie super

[mia8544]

Napisane przez melleczka

Matko dziewczyny ja się uczyłam łaciny przez 3 lata liceum Koszmar! Najpiękniejsze było uczenie się 230 końcówek do wszystkich koniugacji na pamięć

my chyba nie mieliśmy wszystkich koniugacji z tego co pamiętam. I te koncówki to była jedna z niewielu rzeczy, które umiałam na ten egzamin

[Antilia]

Napisane przez myszka 1234567

Mój TŻ jest anty bardzo na sprawy kościelne, ale on też jest zadowolony z Naszej decyzji. Mówi ze kamień z serca mu spadł. Mówię Wam naprawdę jestem teraz taka szczęśliwa ze szok A jak teść się ucieszył Do niedawna nie wiedziałam nic a teraz juz wiem wszytko wiem i będzie super

Wiesz co może nie mnie oceniać ale jeśli pogoda jest waszą pobudką do ślubu w kościele to mogę się tylko załamać.

[malinka9191]

Napisane przez mia8544

no ale to jakoś powiązane (powiedzmy) no ta przyroda a ja miałam filozofię na filologii angielskiej


nie mieliśmy takich zrytych przedmiotów na szczęście Chociaż taka gramatyka historyczna czy opisowa też za wiele nie wnosiła moim zdaniem

moja zmora

[extassy]

Napisane przez Antilia

Wiesz co może nie mnie oceniać ale jeśli pogoda jest waszą pobudką do ślubu w kościele to mogę się tylko załamać.

a ja sie wcale nie dziwie. kazda z nas chce aby wszytsko bylo dopiete na sotatni guzik, jesli ta pogoda miala spedzac sen z oczmi nie widze w tym nic zlego

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez myszonka88

To musi wrócić Za dużo studentów mamy, bo jest zbyt łatwo się dostać

A co do tych dziwnych przedmiotów jakie miałyście, to normalnie jestem farciarą. Ja nie miałam żadnej filozofii ani tym podobnych. Najgłupszy przedmiot to socjologia na 1 roku. Teraz mam same przedmioty specjalizacyjne i uczę się tylko tego czego lubie, normalnie kocham mój kierunek
A co do szkoły średniej to ja chodziłam do technikum i to był najlepszy wybór w moim życiu. Mam fach w ręku i z tego się utrzymuję, sama też bardzo kożystam z tych umiejętności

wybacz że zwracam uwagę , ale az mnie zabolało jak przeczytałam w Twoim poście "korzystam" przez "ż"

[asia_28w]

Cześć dziewczyny

W końcu nadrobiłamstrasznie sie rozpisałyście wczoraj, a ja byłam z przyjaciółmi na piwku
Dzisiaj jeszcze po wpisy. Myślałam, że we wtorek polecę do Niemiec, ale już nie ma biletówTo dzień po finale Euro i podejrzewam, że wszystkie się sprzedały;/ Zostaje mi lot w czwartek

Napisane przez melleczka

Matko dziewczyny ja się uczyłam łaciny przez 3 lata liceum Koszmar! Najpiękniejsze było uczenie się 230 końcówek do wszystkich koniugacji na pamięć

Ja też męczyłam się 3 lata z łaciną i na chwilę obecną jedno co pamiętam to "per aspera ad astra"

[acidka]

Napisałam właśnie do czterech DJ, spośród których będziemy wybierać z prośba o spotkanie w przyszły weekend. Jak dobrze pójdzie - będę mieć to już niebawem załatwione - byłoby super Zwłaszcza, że pieniądze na zaliczkę też mam!

[tajeczka]

Napisane przez myszonka88

Nie chwaliłaś się, ale Ci fajnie Sama bym poszła na taki maraton

Wróciłam i dowiedziałam się, że mam sesję do przodu! Ostatni egzamin zdałam na 4 Strasznie się ciesze, bo były same 2 I po cichu marzę o stypendium

klask i:

Napisane przez FlightlessBird

No wiesz, moja koleżanka studiuję filozofię
Chyba jej tylko wykładanie na Uniwersytecie zostaje - ale kafelek

ja też
byłam u lekarza i antybiotyk jednak mam

[melleczka]

Napisane przez asia_28w

Ja też męczyłam się 3 lata z łaciną i na chwilę obecną jedno co pamiętam to "per aspera ad astra"

To ja jestem miszczu Pamiętam całe "Ojcze Nasz" po łacinie Uczyliśmy się na pamięć i każdy był odpytywany

[acidka]

Napisane przez extassy

a ja sie wcale nie dziwie. kazda z nas chce aby wszytsko bylo dopiete na sotatni guzik, jesli ta pogoda miala spedzac sen z oczmi nie widze w tym nic zlego

Dla mnie decydowanie się na ślub kościelny tylko dlatego, że na cywilnym w plenerze może padać też jest słabą motywacją. No ale każdy ma prawo do swoich decyzji.

[Antilia]

Napisane przez extassy

a ja sie wcale nie dziwie. kazda z nas chce aby wszytsko bylo dopiete na sotatni guzik, jesli ta pogoda miala spedzac sen z oczmi nie widze w tym nic zlego

Czyli jakby w okolicy był ładny meczet to byś tam wzięła ślub?

[FlightlessBird]

Napisane przez tajeczka

klask i:



ja też
byłam u lekarza i antybiotyk jednak mam

studiujesz filozofię?

[TusiaeM]

Napisane przez extassy

naj chcecie przeniesc numer do play to najbardziej oplaca sie wyszukac przedstawiciela. oni maja najkorzystniejsze oferty. przyda sie teraz i jak sie umowa bedzie konczyc bo tez zaproponuje dobre warunki. to oni proponuja lepsze warunki (minuty, pakiety). w salonie maja sucha oferte do kotrej trzeba sie dostosowac.

, oni mają takie same oferty. Mają chyba 3 progi negocjacji i w salonach i u konsultanta. Inna sprawa, że czasem konsultanci są bardziej chętni do negocjacji.

Ja mam Sony Ericsson Experia neo V i jestem zadowolona.

[tajeczka]

Napisane przez FlightlessBird

studiujesz filozofię?

no