Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż - rurki z Biedry jemy wciąż!

[strongwomen]

Skończyłam sprzątać meblościankę i komodę, zagospodarowane miejsce dla Kamila jest napracowałam się ! i jeszcze podłogi przeleciałam, to teraz idziemy na strych po te kartony z rzeczami dla maluszka

nadrobię jak TŻ wyprawię do pracy.

[zaaaabcia]

Napisane przez Madzialenka12344321

Zabcia bo karmienie piersią wyciąga kg

A mi się jutro kończy połóg musze się do gina umówić

Juz 6 tyg po porodzie?!?! wow ale ten czas leci , to zniaedlugo mozesz sie mezem nacieszyc

Napisane przez gucia6

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry

super, ale spadek wagi

Napisane przez strongwomen

Żabcia, dzięki za te gry pokombinuję jeszcze

12kg? Super, to ciąża powiadasz dobra na odchudzanie....

nie ma problemu

hehehe no widocznie

Napisane przez strongwomen

39 dni do porodu

aaaa juz niedlugo

Napisane przez e_vel

Wiecie co mój brat 13-letni zrobił wczoraj??? Złamał nogę na pożegnalnym ognisku - wczoraj mieli bo kończy podstawówkę Dziś zamiast niego po odbiór świadectwa poszła moja mama, a Młody załamany bo był przewodniczącym szkoły i dziś miał przekazać "władzę" a leży z nogą w górze i skuczy z bólu i złości. Całe wakacje z nogą w gipsie

U nas dziś 30 stopni na plusie i okropnie duszno - już mi słabo...

wspolczuje wakacji z noga w gipsie

Napisane przez Emilia211

Łóżeczka dla mojego Aniołka
I jak Wam się podoba ?
Nie oddają fotki uroku tego jak wygląda to w pokoju
mam mało miejsca niestety żeby fotki zrobić

super!!!!

Witajcie

[Malensstfo]

Napisane przez aaby

Brawa dla koleżanki!
Za 2 tygodnie będziemy z Tobą opijać

Oby

Żabcia

TŻ z tatą zamontowali mi półki na książki! Poustawiałam trochę książek, które tu miałam, a resztę muszę przywieźć, ale od razu inaczej to wygląda!!

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Buhaha Żabcia spójrz na swój suwaczek!!

[zaaaabcia]

Napisane przez Malensstfo

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Buhaha Żabcia spójrz na swój suwaczek!!

eeee minal?? Nie mozliwe

[strippi]

Napisane przez strongwomen

Strippi, wiadomo że jest to ryzyko bo jednak to początek ciąży i taka praca napewno nie jest za dobra w tym czasie, jednakże napewno nie wyrodna matka i całkiem uzasadnione jest że każdy miesiąc dłużej w pracy jest dla Ciebie wielkim ratunkiem, tym bardziej że wiesz jak Twoja Julka ucieszy się z wymarzonego łóżka, i ile przyjemności sprawi Ci kupienie kilu nowych rzeczy dla (nie wiem czemu chciał napisać syna) maluszka. Ja też nie dostaję znikąd pieniążków więc wiem że każda złotóweczka więcej cieszy.

a jak się czujesz? mdli?

Już mnie nie mdli, mdliło tylko jak się dowiedziałam przez 3 dni od rana do wieczora, teraz tylko chwilowo.

Napisane przez Emilia211

Strippi Kochana dziękuję myślałam o Tobie dzisiaj , bo albo nie pisałaś albo przeoczyłam -jak TŻ zareagowała na wiadomość o maleństwie ?coś specjalnego przygotowałaś ?

Tż dostał test na dzień ojca bardzo się ucieszył

Napisane przez Bika83

Dziewczynki moje kochane wpadłam tylko się przywitać w 11 części - gnacie niemiłosiernie i pożegnać jednak nie bierzemy laptopa, więc jak będzie możliwość to tylko będę Was podczytywać przez tel więc proszę mi nie pisać, że jestem a się nie odzywam no to wracam do odgruzania mieszkania i pakowania Buziaki dla Was a szczególne dla Kasi w dniu urodzin - wszystkiego najlepszego

Napisane przez blonde_hair

Strippi ale ja rozumiem, przeciez pieniadze sa wazne, ale jak Ty tu piszesz o dzwiganiu/przenoszeniu pudeł no to nie dziw sie ze masz takie odpowiedzi...tymbardziej ze sama pisalas wczesniej o tej pracy same negatywy, a nadal tam pracujesz...
A jak by Ci lekarz zabronił, powiedzial,ze to zagraza dziecku, to chyba bys nie patrzała na pieniadze. Dobrze,z e jest dobrze, wspaniale ze sie dobrze czujesz i mozesz ta prace wykonywac.Nie pisze tego bys sie poczula zle, jestes wspaniala matka, bo to wszystko robisz dla dobra swoich dzieci ale prosze Cie nie przemeczaj sie i uwazajNic poza mozliwe siły i z mysla o maluszku...tak dlugo sie o niego staralas

ale takie jest moje zadanie, pracuję na dziale książka i codziennie mam towar, przychodzi kilka kontenerów książek, które ja muszę wyłożyć i roznieść na półkę, oprócz stania na kasie muszę to zrobić i nie ma, że nie mogę, bo to jest moje zadanie i nikt za mnie tego nie zrobi!
Jak nie wykonam dostanę opr... i to niezły...


Kasiu wszystkiego najlepszego

-

[Malensstfo]

Napisane przez zaaaabcia

eeee minal?? Nie mozliwe

[Ana***]

Napisane przez Emilia211

wiesz to nie jest praca jak ma się małe dziecko coś o tym wiem, bo koleżanki które miały dzieci to po prostu załamane były

a ja nie mogę pić

A ta praca to cały tydzień?

Napisane przez strongwomen

Emilia, szacuneczek

Ana, teraz dokończyć moją administrację, potem zrobić technika bhp, a na końcu rachunkowość i archiwistykę jeszcze po drodze mi się podoba opiekunka środowiskowa ale to chyba mi minie(zapęd chwilowy)

rozumiem, że to wszystko na technika? a nie myślałaś o studiach?

[Ana***]

Napisane przez Bika83

Dziewczynki moje kochane wpadłam tylko się przywitać w 11 części - gnacie niemiłosiernie i pożegnać jednak nie bierzemy laptopa, więc jak będzie możliwość to tylko będę Was podczytywać przez tel więc proszę mi nie pisać, że jestem a się nie odzywam no to wracam do odgruzania mieszkania i pakowania Buziaki dla Was a szczególne dla Kasi w dniu urodzin - wszystkiego najlepszego

to wypoczywaj i się ładuj

Napisane przez strongwomen

TŻ mi nie pozwolił posprzątać śrubek powiedział że on do garów mi się nie wtrąca

Napisane przez aaby

Tak w ogóle podzielam zdanie dziewczyn - Ty ciągle sprzątasz! Jak dobrze, że mieszkasz daleko ode mnie - wpadłabyś kiedyś bez zapowiedzi i potem rok bym na wątku czytała, jaki to aaby ma bajzel Kiedyś kumpela mi powiedziała "Ale ty masz brudne okna" No ale jak ktoś nie ma co robić i myje okna co 2 tygodnie, to każde przy takich będą brudne
Z resztą nie ukrywam, że nienawidzę myć okien i myję je może 3x do roku. Zwłaszcza, że mam PCV ale z tych starszych, które mają milion szpar. Jak mam je myć, to

A jak przeczytałam o porządkowaniu śrubek i gwoździków, to pomyślałam sobie "Matko kochana, co Strong jeszcze wymyśli?! W życiu nie wpadłabym na porządkowanie gwoździ!", a zaraz potem przypomniałam sobie, jak jakiś czas temu sama oddzielałam i pakowałam do osobnych woreczków

W ogóle strasznie dziś jestem napuchnięta. Poza tym mam jakiś dziwny cykl i mój okres chyba zalicza jakiś falstart - zawsze mam cykle 30-31 dni, a teraz mam 25ty dzień i od dwóch dni plamię jak na okres. Czy antybiotyk mógł mi tak namieszać?
[/FONT]

Co do sprzątania to ja też nie pierwsza, ale jak już się wezmę to potrafię być pedantyczna i sprzatac od rana do wieczora... i wszystko musi mieć swoje miejsce- wg. okreslonego przeze mnie systemu czasami to aż walczę ze swoimi myślami i mam dość mojego podejścia, no ale cóż...

a co do cyklu to myślę, że mógł wpłynąć

Napisane przez aaby

Malensstfo, ależ Ci zazdroszczę tej gotowej pracy! Gratulacje To na pewno niesamowita satysfakcja mieć już podpisaną i za moment oprawioną Ja przy oddawaniu pracy inż. w ogóle tego nie poczułam, bo robiłam to w takim tempie, że nawet tej pracy oprawionej nie obejrzałam Rano drukowanie, pęd na uczelnię, oprawianie i dziekanat

Tak w ogóle zaczęły się obrony naszego roku. Z mojej grupy seminaryjnej broniły się na razie dwie osoby... i jedna oblała Nie znam szczegółów, nie wiem, czy nie odpowiedziała czy co, ale podobno nasza recenzentka tak się czepia, że jednemu chłopakowi ledwie pracę przepuściła - a promotorce bardzo się podobała Z resztą miałam zajęcia z tą recenzentką i ledwie ją zdaliśmy, więc...
Nie powiem, ale strach mnie obleciał... W dodatku dziewczyna, która oblała, nie była osobą ślizgającą się całe studia...
W dodatku nie mamy żadnych pytań! - tzn. żadnego zestawu pytań do opracowania ani nic. Obowiązuje materiał z całych studiów
Może między pisaniem rozdziałów zajmę się już nauką

o masakra! wyjątkowego pecha miała ta koleżanka...
choć u nas na licu moją bardzo dobrą koleżankę też chcieli skosić... wyszła to się popłakała, bo mało co a zarzuciliby jej, ze to nie jej praca- a dziewczyna sumienna i to na pewno jej! no ale w naszym przypadku słowo obrona bylo dosłowne, trzeba było się bronić!

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

A propo sprzątania, to idę aby zrobić to dziś... bo od jutra nauka (mimo skończonego roku szkolnego dziwnie to brzmi )
A tak mi się nie chce....
Jakaś obolała dzisiaj jestem i poddenerwowana... brzuch mnie bolal, głowa, plecy... a do tego ciągle czkam! i marudze

[kotekk81]

Napisane przez strippi

jaka cudowna, prześlij buziaczka księżniczce

dziekuje i buziaczki przekazalam

Napisane przez ButterBear

J

Kotku, Maja słodziak - buziak od cioci

dzieki

Napisane przez xxKasiax

Kotek masz super coreczke,jest przeslodka

dziekuje

Napisane przez Gucia0987

Kotek mała jest super!!!

dzieki wlasnie zamiata mieszkanie

Napisane przez Malensstfo

Uwielbiam was nornmalnie!! Podoba mi się ten zwrot
Kojarzy mi się z moim Fordzikiem

hahaha co za skojarzenie

Napisane przez Emilia211

Łóżeczka dla mojego Aniołka
I jak Wam się podoba ?
Nie oddają fotki uroku tego jak wygląda to w pokoju
mam mało miejsca niestety żeby fotki zrobić

sliczne lozeczko pamietam jak my ubralismy dla Mai a tu niedlugo bedziemy je rozbierac

Napisane przez Gucia0987

wypróbuj czwartek, mówię Ci! Cały weekend free! Ja też zawsze sprzątałam w soboty, ale kiedyś zebrałam się w czwartek i to jest strzał w dziesiątkę! Dzisiaj po pracy nie będę myślała o niczym innym jak relaksie

ja sprzatam a raczej sprzatalam w piatek....teraz niestety przez prace musze sie chyba na sobote przerzucic

Napisane przez strongwomen

http://allegro.pl/lezaczek-welurowy-...426701469.html podoba Wam się?

wizualnie fajny ale znajomi mieli podobny (tylko inne zwierze) i troche krotko im sluzyl my mamy ten http://allegro.pl/fisher-price-lezac...427820115.html i wlasciwie moglby nam sluzyc do dzis tyle ze Maja przerzucila sie na moj fotel haha wiec lezaczek mamy na zbyciu

Napisane przez Emilia211

Dziewczyny a ten laktator http://allegro.pl/promocja-super-lak...433498484.html
co sądzicie?

wyglada na fajny ja mialam medele i bylam bardzo zadowolona

Napisane przez Bika83

Dziewczynki moje kochane wpadłam tylko się przywitać w 11 części - gnacie niemiłosiernie i pożegnać jednak nie bierzemy laptopa, więc jak będzie możliwość to tylko będę Was podczytywać przez tel więc proszę mi nie pisać, że jestem a się nie odzywam no to wracam do odgruzania mieszkania i pakowania Buziaki dla Was a szczególne dla Kasi w dniu urodzin - wszystkiego najlepszego

Kasiunia!!!!!!!!!! wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!



dziewczyny padam do domu wlasciwie wrocilam o 18:50 (po pracy wpadlam do domu i na biegu zjadlam rybke i poszlyszmy z Maja na cmentarz do taty) a siadlam przed chwila ale doslownie zeby sie Wam zameldowac

[strongwomen]

Aaby,

Strong, to mój mąż ma głowę spuszczoną

no no no właśnie, o to mi chodziło chyba należą nam się brawa za te trafne odszukanie

Tak w ogóle podzielam zdanie dziewczyn - Ty ciągle sprzątasz! Jak dobrze, że mieszkasz daleko ode mnie - wpadłabyś kiedyś bez zapowiedzi i potem rok bym na wątku czytała, jaki to aaby ma bajzel Kiedyś kumpela mi powiedziała "Ale ty masz brudne okna" No ale jak ktoś nie ma co robić i myje okna co 2 tygodnie, to każde przy takich będą brudne

ja nie sprzątam cały czas, poprostu tak Wam się wydaje bo Wam pisze o każdej minucie mojego życia

Z resztą nie ukrywam, że nienawidzę myć okien i myję je może 3x do roku. Zwłaszcza, że mam PCV ale z tych starszych, które mają milion szpar. Jak mam je myć, to

też nie lubię i najchętniej myłabym też 3 razy do roku gdyby nie babcia która lubi mieć umyte częściej.

A jak przeczytałam o porządkowaniu śrubek i gwoździków, to pomyślałam sobie "Matko kochana, co Strong jeszcze wymyśli?! W życiu nie wpadłabym na porządkowanie gwoździ!", a zaraz potem przypomniałam sobie, jak jakiś czas temu sama oddzielałam i pakowałam do osobnych woreczków

nie było u mnie porządkowania

My po obiadku. Była rybka z folii, były młode ziemniaczki, była fasolka z bułką tartą Kupiliśmy jeszcze przepiękne czereśnie i właśnie się nażarłam Czekam, aż brzuch mnie zacznie boleć

dobrze że przynajmniej znasz konsekwencje swoich czynów...

W ogóle strasznie dziś jestem napuchnięta. Poza tym mam jakiś dziwny cykl i mój okres chyba zalicza jakiś falstart - zawsze mam cykle 30-31 dni, a teraz mam 25ty dzień i od dwóch dni plamię jak na okres. Czy antybiotyk mógł mi tak namieszać?

specjalistką nie jestem ale pewnie tak, bo wiem że antybiotyk może wszystko rozregulować.

Tak w ogóle zaczęły się obrony naszego roku. Z mojej grupy seminaryjnej broniły się na razie dwie osoby... i jedna oblała Nie znam szczegółów, nie wiem, czy nie odpowiedziała czy co, ale podobno nasza recenzentka tak się czepia, że jednemu chłopakowi ledwie pracę przepuściła - a promotorce bardzo się podobała Z resztą miałam zajęcia z tą recenzentką i ledwie ją zdaliśmy, więc...
Nie powiem, ale strach mnie obleciał... W dodatku dziewczyna, która oblała, nie była osobą ślizgającą się całe studia...
W dodatku nie mamy żadnych pytań! - tzn. żadnego zestawu pytań do opracowania ani nic. Obowiązuje materiał z całych studiów
Może między pisaniem rozdziałów zajmę się już nauką

nie fajnie, oj nie fajnie..... ale dasz radę

Ana,

rozumiem, że to wszystko na technika? a nie myślałaś o studiach?

tak, wszystko technikum. Ja nie chce iść na studia a myślę że z tym wykształceniem też coś znajdę, o ile będę szukać bo mam nadzieję że mój biznes pozwoli mi na samodzielność

wg. okreslonego przeze mnie systemu

też mam taki system, i TŻ go nie umie jakos ogarnąć, ja mam "posprzątać kuchnię" to wiem, że naczynia pomyć, ze stołu posprzątać, wyczyścić suszarkę, umyć piec i rozwiesić ręczniki. CZyli takie standardowe codzienne "posprzątać kuchnię" a jakby mnie nie było i bym mu zostawiła kartkę że ma posprzątać kuchnię to wiem że by stał i patrzył noo poprostu nie ogarnia moich systemów sprzątania

Kotek, intensywny dzień....

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

czemu ciszaaaaaa ?

[stokrotka24]

Napisane przez martynka1916

witajcie? czy Wy cos w domu robicie??kurde tyle do nadrobieniaeh padam wczoraj bylam na rowerze i sobie troszke pojezdzilam...najgorsze ze jak wrocilam zaje...iscie chcialo mi sie jesc ehhh ale wypilam wody tyle ze hohoh i nic nie zjadlam bo wkocu chce schudnac.. eh tylko czy mi sie uda.... dzis odpuscilam bo wybralismy sie do Obi (akurat otwarcie bylo) i padam tak się nałazilam...i mam zaje....zakwasy

brawo za ruch i za to, że nie podjadłaś potem to już dobry początek

Napisane przez Malensstfo

Jestem już!!

Promotorka podpisała mi pracę! Teraz ją oprawić i zdać wszystko do dziekanatu...

super, gratulacje

Napisane przez Bika83

Dziewczynki moje kochane wpadłam tylko się przywitać w 11 części - gnacie niemiłosiernie i pożegnać jednak nie bierzemy laptopa, więc jak będzie możliwość to tylko będę Was podczytywać przez tel więc proszę mi nie pisać, że jestem a się nie odzywam no to wracam do odgruzania mieszkania i pakowania Buziaki dla Was a szczególne dla Kasi w dniu urodzin - wszystkiego najlepszego

bawcie się dobrze, odpoczywajcie, dobrze, że nie bieżecie kompa nad morze

Napisane przez strongwomen

TŻ mi nie pozwolił posprzątać śrubek powiedział że on do garów mi się nie wtrąca

oj biedactwo, jak on tak mógł:haha ha:

Napisane przez strongwomen

Stokrotko, bo ja to bym wszystko chciała mieć w żyrafki

Blonde

Ana, dzieciaki wyściskane?

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

http://allegro.pl/lezaczek-welurowy-...426701469.html podoba Wam się?

TŻ twierdzi że ta krowa ma złośliwy wyraz twarzy!

ta krowa jest śliczna, nie wiem tylko, czy od weluru latem dziecko by się nie pociło

byłam na działeczce, poplewiłam trochę i zrelaksowałam się na leżaczku było błogo, cisza spokój, aż się zdrzemnęłam

[201606201204]

Witam się w nowym wątku.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez Ana***

A propo sprzątania, to idę aby zrobić to dziś... bo od jutra nauka (mimo skończonego roku szkolnego dziwnie to brzmi )
A tak mi się nie chce....
Jakaś obolała dzisiaj jestem i poddenerwowana... brzuch mnie bolal, głowa, plecy... a do tego ciągle czkam! i marudze

Ja posprzątam jutro, choć nie powinno być dużo, bo generalnie niewiele się nabrudziło przez tydzień.

Czego się uczysz?

[xxKasiax]

Napisane przez strongwomen

Stokrotka, ja bym go chętnie potuliła ale jakoś mnie na ta porodówkę nie ciągnie ! i nie wiem czy pójdę, chyba sobie jakieś zwolnienie wypiszę

Kasiax, nasunęło mi się, masz już wszystkie kosmetyki dla maluszka?

Strong z kosmetykow to mam plyn z j&j do kapieli calego ciala z pompka,oliwke i masc na odparzenia.Polozna mi powiedziala zebym nic nie kupowala,ona mi poprzynosi rozne probki i wtedy zobacze co najlepiej dzidzousiowi odpowiada.Zreszta nie wiem co wiecej sie uzywa dla noworodka z kosmetykow?
Super paputki kupiliscie Ja jeszcze nie wiem w czym Oliverek wyjdzie ze szpitala

Emilia bardzo ladny kacik dla malutkiej
my juz lozeczko tez mamy skrecone ale poscieli jeszcze nie wyciagnelam bo sie zakurzy

[ButterBear]

Ja tylko na chwilkę, bo zaraz wracam do nauki... Jutro o 13:30 zdecydowanie przydadzą się Wasze kciuki

Aaby, antybiotyki mogły zdecydowanie rozregulować cykl. Co do komentarza o oknach...chyba bym takiej koleżance wręczyła wiaderko, szmatki i płyn do szyb, zaraz po tym tekście

Strong, a czemu nie chcesz iść na studia? Młodziutka jesteś

Aa..i dziś się okazało, że jako, że jestem studentką, to przysługuje mi 50% zniżki na wyrobienie paszportu - mimo tego, że 'wiek studencki' mam już za sobą

Ok...oficjalnie wpadam w panikę przedegzaminacyjną.....:d rzwi-strach:

[agi_82]

witam dziewczyny znajdzie sie miejsce dla jeszcze jednej "staraczki" ??

[strippi]

Napisane przez agi_82

witam dziewczyny znajdzie sie miejsce dla jeszcze jednej "staraczki" ??

No pewnie witaj, napisz coś więcej

[strongwomen]

Butter, jak trzebabylo studia wybierać to nie miałam na co iść, nic mnie nie interesowała a te przyszłościowe zawody tym bardziej. I sobie myśle, nie będę płacić szalonej kasy ( w razie zaocznych i dojazdy czy wyprowadzka bo u mnie nic nie ma) tylko po to żeby 5 lat robić coś co mnie nie interesuje, tym bardziej że nie miałam konkretnego celu. No i olałam aż w sierpniu widziałam ogłoszenie tej szkoly nie daleko mnie że technik administracji za free zaocznie... na co ja: "super!" to mogę spróbować bo przecież w razie "w" nic nie stracę. i POSZŁAM ! okazuje się że ta szkoła jest dla mnie bardziej przyjemnością, bo uwielbiam tam chodzić i się dowiadywać wkońcu przydatnych rzeczy. Mówię przydatnych bo póki co z tego co wyniosłam z liceum nie użyłam nic, a tutaj proszę, przy rozmowie zawsze mi jakoś łatwiej jak czasem dyskutuje z tatą TŻ o składkach, urlopach czy ogólnie prawie. I co mnie jeszcze utwierdza w tym że dobrze zrobiłam to to że przyjaciółka administracje studiuje i robi to co ja plus jakieś bzdety a'la "liceum" które znów do niczego jej się nie przydają. Ale już mi to jeden w życiu mądry człowiek powiedział" :to co ona zrobi w klat 5, ja w 2 lata" więc mam wyselekcjonowane to co potrzebne naprawdę. A skoro robię to dla przyjemności i EWENTUALNEJ pracy, bo jak pisałam zamierzam otworzyć własny biznes, to po co mam studiowac administracje, obciążać się finansowo, i znów sięgać po jakąś tam część zbędnych rzeczy jak tu mam na miejscu, tylko co ciekawe, za darmo i to jeszcze w takiej formie, że dziecko i rodzina będzie na pierwszym miejscu a nie studia/szkoła. A uważam też że z wykształceniem technicznym a tym bardziej jeśli zrobię zamierzone kierunki też będę mogła znaleźć wystarczająco ciekawą pracę.
nie mówię też że nigdy nie pójdę na studia, nie wykluczam absolutnie, ale napewno nie teraz. Teraz się realizuję w życiu i mam nadzieję że tak zostanie, a może kolo 50tki, mi się zachce

pogadałam

i oczywiście kciuki za Ciebie będą

Agi82, witaj

Kasiax, ja mam mleczko do ciała z nivei z pompką, i oliwkę, i właśnie Ciebie pytam bo nie wiedziałam co jeszcze kupić a założyłam sobie kartę w rosmannie te ROSSNĘ, więc niebawem pójdę tam na zakupy.

co do wyprawki szpitalnej, my mamy kupioną, bo to wtedy co teściówka z TŻ mi prezenta zrobili pokazywałam Wam te białe body i zielone śpioszki

łóżeczko u nas stanie dopiero jak będę w szpitalu tylko pościel przygotuję wcześniej i dam do takie walizeczki po kocu żeby się nie kurzyła.

Stokrotka, u mnie też trzeba poplewić

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Jedno pranko już się dokańcza, ja po śniadanko i niestety drogie Panie.... zaczynam odmrażać lodówkę.... aż mnie mdli! Tak mi się tego nie chce robić że szok, a dziś jeszcze zakupy, potem na działkę, do kościoła i trzebabyło by coś upiec, ale chyba wycwanię się babką

[martynka1916]

Napisane przez strongwomen

Butter, jak trzebabylo studia wybierać to nie miałam na co iść, nic mnie nie interesowała a te przyszłościowe zawody tym bardziej. I sobie myśle, nie będę płacić szalonej kasy ( w razie zaocznych i dojazdy czy wyprowadzka bo u mnie nic nie ma) tylko po to żeby 5 lat robić coś co mnie nie interesuje, tym bardziej że nie miałam konkretnego celu. No i olałam aż w sierpniu widziałam ogłoszenie tej szkoly nie daleko mnie że technik administracji za free zaocznie... na co ja: "super!" to mogę spróbować bo przecież w razie "w" nic nie stracę. i POSZŁAM ! okazuje się że ta szkoła jest dla mnie bardziej przyjemnością, bo uwielbiam tam chodzić i się dowiadywać wkońcu przydatnych rzeczy. Mówię przydatnych bo póki co z tego co wyniosłam z liceum nie użyłam nic, a tutaj proszę, przy rozmowie zawsze mi jakoś łatwiej jak czasem dyskutuje z tatą TŻ o składkach, urlopach czy ogólnie prawie. I co mnie jeszcze utwierdza w tym że dobrze zrobiłam to to że przyjaciółka administracje studiuje i robi to co ja plus jakieś bzdety a'la "liceum" które znów do niczego jej się nie przydają. Ale już mi to jeden w życiu mądry człowiek powiedział" :to co ona zrobi w klat 5, ja w 2 lata" więc mam wyselekcjonowane to co potrzebne naprawdę. A skoro robię to dla przyjemności i EWENTUALNEJ pracy, bo jak pisałam zamierzam otworzyć własny biznes, to po co mam studiowac administracje, obciążać się finansowo, i znów sięgać po jakąś tam część zbędnych rzeczy jak tu mam na miejscu, tylko co ciekawe, za darmo i to jeszcze w takiej formie, że dziecko i rodzina będzie na pierwszym miejscu a nie studia/szkoła. A uważam też że z wykształceniem technicznym a tym bardziej jeśli zrobię zamierzone kierunki też będę mogła znaleźć wystarczająco ciekawą pracę.
nie mówię też że nigdy nie pójdę na studia, nie wykluczam absolutnie, ale napewno nie teraz. Teraz się realizuję w życiu i mam nadzieję że tak zostanie, a może kolo 50tki, mi się zachce

pogadałam

i oczywiście kciuki za Ciebie będą

Agi82, witaj

Kasiax, ja mam mleczko do ciała z nivei z pompką, i oliwkę, i właśnie Ciebie pytam bo nie wiedziałam co jeszcze kupić a założyłam sobie kartę w rosmannie te ROSSNĘ, więc niebawem pójdę tam na zakupy.

co do wyprawki szpitalnej, my mamy kupioną, bo to wtedy co teściówka z TŻ mi prezenta zrobili pokazywałam Wam te białe body i zielone śpioszki

łóżeczko u nas stanie dopiero jak będę w szpitalu tylko pościel przygotuję wcześniej i dam do takie walizeczki po kocu żeby się nie kurzyła.

Stokrotka, u mnie też trzeba poplewić

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Jedno pranko już się dokańcza, ja po śniadanko i niestety drogie Panie.... zaczynam odmrażać lodówkę.... aż mnie mdli! Tak mi się tego nie chce robić że szok, a dziś jeszcze zakupy, potem na działkę, do kościoła i trzebabyło by coś upiec, ale chyba wycwanię się babką

witajcie no to ja sie pochwale u mnie mieszkanie już lśni:P a co jestem juz po sniadanku i zamierzam wybyc w plener ... moze uda mi sie Tz namowic tez...taka piekna pogoda ze az szkoda w domu siedziec.... wczoraj padłam tak szybko ze szok.....powiem Wam ze tez bym chciala isc na jakies studia.... albo znalesc prace w kierunku "kosmetycznym"albo fryzjerskim bo uwielbiam robic wlosy i paznokcie....:P mam na tym punkcie bzika nawet wpadłam na pomysl ze zarobie pare groszy w domu....

[stokrotka24]

dzien dobry

Napisane przez ButterBear

Ja tylko na chwilkę, bo zaraz wracam do nauki... Jutro o 13:30 zdecydowanie przydadzą się Wasze kciuki

Aaby, antybiotyki mogły zdecydowanie rozregulować cykl. Co do komentarza o oknach...chyba bym takiej koleżance wręczyła wiaderko, szmatki i płyn do szyb, zaraz po tym tekście

Strong, a czemu nie chcesz iść na studia? Młodziutka jesteś

Aa..i dziś się okazało, że jako, że jestem studentką, to przysługuje mi 50% zniżki na wyrobienie paszportu - mimo tego, że 'wiek studencki' mam już za sobą

Ok...oficjalnie wpadam w panikę przedegzaminacyjną.....

trzymam kciuki ciekawe czy ta zniżka paszportowa dotyczy studentów podyplomowych, pewnie nie, bo my nawet legitymacji nie mamy

Napisane przez agi_82

witam dziewczyny znajdzie sie miejsce dla jeszcze jednej "staraczki" ??

witaj, pewnie, ze jest miejsce, powiedz coś o sobie, już sie staracie?

Napisane przez strongwomen

Stokrotka, u mnie też trzeba poplewić

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

nie ma sprawy, przyjdę do Ciebie

i nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj ten test ( 11 dzień fl) i oczywiście jest negatywny. Trudno, ale dla pewności zrobię jeszcze jeden we wtorek (14 dzień fazy fl) bo muszę ten duphaston odłożyć żeby okres dostać. Ciekawe, czy mimo duphastonu okres sam moze przyjśc, czy on blokuje ten okres Może tz- a namówię na badania w czwartek jak dostanie wolne. Myślałam, ze gorzej to przeżyję, ale jest oki, siedzę w pracy i odliczam godziny do końca. Wieczorem grill na działce

[tomalinka]

Cześć Dziewczyny. Przyszłam Wam tylko powiedzieć, że byłam wczoraj na usg. Okazało się, że najprawdopodobniej pekla mi jakaś torbiel w jajniku albo była to owulka. Ale lekarz powiedział, że raczej nie bo w sumie był to 10 dc i jemu sie nie wydaje że mogłby pecherzyk urosnąć do takich rozmiarów i pęknąć w tak krótkim okresie czasu. Także raczej to jest jakas torbiel z poprzedniego cyklu.. No mam teraz brac wieksza dawke luteiny dowcipnie i za 10dni znowu na usg czy to się wchłonęło.

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez stokrotka24

i nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj ten test ( 11 dzień fl) i oczywiście jest negatywny. Trudno, ale dla pewności zrobię jeszcze jeden we wtorek (14 dzień fazy fl) bo muszę ten duphaston odłożyć żeby okres dostać. Ciekawe, czy mimo duphastonu okres sam moze przyjśc, czy on blokuje ten okres Może tz- a namówię na badania w czwartek jak dostanie wolne. Myślałam, ze gorzej to przeżyję, ale jest oki, siedzę w pracy i odliczam godziny do końca. Wieczorem grill na działce

Przykro mi ale zobaczymy jeszcze co pokaze test we wtorek.. moze akurat II... Chyba blokuje dupek okres ale nie jestem tego pewna.. (bo okres pojawia się w momencie obnizki progesteronu).

[stokrotka24]

Napisane przez tomalinka

Cześć Dziewczyny. Przyszłam Wam tylko powiedzieć, że byłam wczoraj na usg. Okazało się, że najprawdopodobniej pekla mi jakaś torbiel w jajniku albo była to owulka. Ale lekarz powiedział, że raczej nie bo w sumie był to 10 dc i jemu sie nie wydaje że mogłby pecherzyk urosnąć do takich rozmiarów i pęknąć w tak krótkim okresie czasu. Także raczej to jest jakas torbiel z poprzedniego cyklu.. No mam teraz brac wieksza dawke luteiny dowcipnie i za 10dni znowu na usg czy to się wchłonęło.

oby się to szybciutko wchłonęło a masz jeszcze szansę na owulkę w tym cyklu przez tą torbiel? Bieżesz jakies leki oprócz luteiny na to PCO? Bo ja sie właśnie tak zastanawiam, czym ta moja ginka bedzie mnie leczyć
A na II kreski już nawet nie liczę, już nie czuję się "ciążowo" nawet piersi mniej bolą, no trudno. Teraz zaczęłam myśleć o wakacjach bo za 2 tygodnie urlop aby odgonić myśli tylko od staranek.

[201606201204]

Napisane przez ButterBear

Aa..i dziś się okazało, że jako, że jestem studentką, to przysługuje mi 50% zniżki na wyrobienie paszportu - mimo tego, że 'wiek studencki' mam już za sobą

Też na wiosnę wyrabiałam i się dowiadywałam.

[martynka1916]

Napisane przez tomalinka

Cześć Dziewczyny. Przyszłam Wam tylko powiedzieć, że byłam wczoraj na usg. Okazało się, że najprawdopodobniej pekla mi jakaś torbiel w jajniku albo była to owulka. Ale lekarz powiedział, że raczej nie bo w sumie był to 10 dc i jemu sie nie wydaje że mogłby pecherzyk urosnąć do takich rozmiarów i pęknąć w tak krótkim okresie czasu. Także raczej to jest jakas torbiel z poprzedniego cyklu.. No mam teraz brac wieksza dawke luteiny dowcipnie i za 10dni znowu na usg czy to się wchłonęło.

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------


Przykro mi ale zobaczymy jeszcze co pokaze test we wtorek.. moze akurat II... Chyba blokuje dupek okres ale nie jestem tego pewna.. (bo okres pojawia się w momencie obnizki progesteronu).

tomalinka przykro mi

[tomalinka]

Napisane przez stokrotka24

oby się to szybciutko wchłonęło a masz jeszcze szansę na owulkę w tym cyklu przez tą torbiel? Bieżesz jakies leki oprócz luteiny na to PCO? Bo ja sie właśnie tak zastanawiam, czym ta moja ginka bedzie mnie leczyć
A na II kreski już nawet nie liczę, już nie czuję się "ciążowo" nawet piersi mniej bolą, no trudno. Teraz zaczęłam myśleć o wakacjach bo za 2 tygodnie urlop aby odgonić myśli tylko od staranek.

Nie, powiedział że owulacji nie bedzie dlatego od razu luteina. Nic nie biorę na to pco bo na to nie ma lekarstwa - można zmniejszac tylko skutki tej choroby. Ogólnie to na razie brałam luteina przez 10 dni na wywołanie okresu a potem clostilbegyt od 5-9dc na wywołanie owu. No ale widzisz przyszłam w 10 dc i juz wiem ze nie ma tej owu. Także zobaczymy co teraz bedzie.. ale ten cykl znowu stracony na przedbiegach..

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez martynka1916

tomalinka przykro mi

dzięki Nawet nie jest mi przykro tylko trochę jakoś stracilam nadzieję, że te cykle mi się unormują.. Myslalam ze to bedzie łatwiejsze.

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez stokrotka24

A na II kreski już nawet nie liczę, już nie czuję się "ciążowo" nawet piersi mniej bolą, no trudno. Teraz zaczęłam myśleć o wakacjach bo za 2 tygodnie urlop aby odgonić myśli tylko od staranek.

Może urlop zdziała cuda Trochę zmienisz myśli i może przywieziecie miłą niespodziankę

[stokrotka24]

Napisane przez tomalinka

Nie, powiedział że owulacji nie bedzie dlatego od razu luteina. Nic nie biorę na to pco bo na to nie ma lekarstwa - można zmniejszac tylko skutki tej choroby. Ogólnie to na razie brałam luteina przez 10 dni na wywołanie okresu a potem clostilbegyt od 5-9dc na wywołanie owu. No ale widzisz przyszłam w 10 dc i juz wiem ze nie ma tej owu. Także zobaczymy co teraz bedzie.. ale ten cykl znowu stracony na przedbiegach..

przykro mi kochana, że w tym cyklu nic nie będzie, ale musimy być cierpliwe i nastawić sie pozytywnie, że przyjdzie na nas pora i mimo przeciwieństw, leczenia doczekamy się dzidziusia. Nie smutaj się więc kochana, jeszcze wszystko przed namiJa też myślałam, że to bedzie łatwiejsze.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Gucia, Butter robiłam wczoraj z waszego przepisu szpinak zapiekany w cieście francuskim. W smaku rewelacja, tylko pewnie mój błąd, bo gorący szpinak dałam na ciasto i był problem ze zwijaniem, ale tz jest sprawniejszy w tych rzeczach i jakoś się zwinęło i upiekło

[kotekk81]

Czesc



witam sie ladnie z rana i lece dalej mieszkanie juz posprzatane, obiad ugotowany trawa skoszona i zaraz zbieram sie na targ po jakies warzywka i owocki

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez stokrotka24

i nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj ten test ( 11 dzień fl) i oczywiście jest negatywny. Trudno, ale dla pewności zrobię jeszcze jeden we wtorek (14 dzień fazy fl) bo muszę ten duphaston odłożyć żeby okres dostać. Ciekawe, czy mimo duphastonu okres sam moze przyjśc, czy on blokuje ten okres Może tz- a namówię na badania w czwartek jak dostanie wolne. Myślałam, ze gorzej to przeżyję, ale jest oki, siedzę w pracy i odliczam godziny do końca. Wieczorem grill na działce

Może jednak za szybko ten test. Nie załamuj się
Już robicie badania u TŻ? Widzę, że niecierpliwi jesteście

Napisane przez tomalinka

Cześć Dziewczyny. Przyszłam Wam tylko powiedzieć, że byłam wczoraj na usg. Okazało się, że najprawdopodobniej pekla mi jakaś torbiel w jajniku albo była to owulka. Ale lekarz powiedział, że raczej nie bo w sumie był to 10 dc i jemu sie nie wydaje że mogłby pecherzyk urosnąć do takich rozmiarów i pęknąć w tak krótkim okresie czasu. Także raczej to jest jakas torbiel z poprzedniego cyklu.. No mam teraz brac wieksza dawke luteiny dowcipnie i za 10dni znowu na usg czy to się wchłonęło.

Ojej, współczuję. Oby wszystko się wchłonęło i następny cykl będzie lepszy.

[Malensstfo]

Hejka!

U nas upał dziś...huh...

Siedzę w tej "dodatkowej" pracy...i mam zamiar się zaraz trochę pouczyć

Stokrotko ehsss ty łobuzie!!!

[stokrotka24]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;35024485]Może jednak za szybko ten test. Nie załamuj się
Już robicie badania u TŻ? Widzę, że niecierpliwi jesteście


Ojej, współczuję. Oby wszystko się wchłonęło i następny cykl będzie lepszy.[/QUOTE]
nie załamuję się, chociaż już się nie nastawiam na II kreski w tym cyklu. Moja ginka powiedziała, żeby już robić wyniki tz, że nie ma na co czekać. Pamietasz ile takie badania kosztują?

Napisane przez Malensstfo

Hejka!

U nas upał dziś...huh...

Siedzę w tej "dodatkowej" pracy...i mam zamiar się zaraz trochę pouczyć

Stokrotko ehsss ty łobuzie!!!

to było silniejsze ode mnie

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez stokrotka24

nie załamuję się, chociaż już się nie nastawiam na II kreski w tym cyklu. Moja ginka powiedziała, żeby już robić wyniki tz, że nie ma na co czekać. Pamietasz ile takie badania kosztują?

My płaciliśmy 20 zł. Ale wiem, że taka cena to rzadkość - dziewczyny na Wizażu podawały dużo wyższe ceny. Może były to bardziej szczegółowe badania