Codziennie nowe powody do dumy, letnie bobasy i ich mamy - Kuny. Mamy VII - VIII.2011

[Madziulka_17]

Napisane przez brumek

Moje oczy
Narzeczona nieco potężniejsza od Szymka

Napisane przez Stronczek27

Madziulka gdzie zniknelas na cały dzien? Pogoda nie sprzyjała dzis spacerom. A Szymcio jak zwykle hipnotyzuje swoimi oczami

Koleżanka była u mnie z córeczką

Napisane przez marzena_S

Madziulka, fiu fiu, jakie przytulaski- chyba zaiskrzyło. Od razu widać, że z Szymka sportowiec, bardzo smukły jest.

Oj tak Szymcio ma 83 cm i 10 kg


Hania i Marysia

Dziewczyny kupiłam w sobotę kojec / łóżeczko turystyczne dla Szymcia z myślą, że jest niżej i nie wyjdzie, nie wkłada się tam materaca więc odpada jakieś 10 cm i co? Moje dziecko jeszcze lepiej umie z niego wychodzić niż z łóżeczka, bo małe stópki umieją sprytnie wdrapywać się po siatce Co więcej umie do niego wejść górą

[eveewe]

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny kupiłam w sobotę kojec / łóżeczko turystyczne dla Szymcia z myślą, że jest niżej i nie wyjdzie, nie wkłada się tam materaca więc odpada jakieś 10 cm i co? Moje dziecko jeszcze lepiej umie z niego wychodzić niż z łóżeczka, bo małe stópki umieją sprytnie wdrapywać się po siatce Co więcej umie do niego wejść górą

zdolniacha jest

[marzena_S]

Brumku, no to różnica malutka- super. Niedługo pewnie zaczną razem broić i siać spustoszenie. Teściowe chyba faktycznie mają amnezję, moja dobrze swoje dziecko wychowała, a co do jej zachowania w stosunku do Hani też czasem mam zastrzeżenia.
Widzę, że Hania z Tymkiem idą łeb w łeb co do zębów i ogólnego rozwoju- u Nas kanapa cały czas niezdobyta, też tylko na próbach i wielkich chęciach się dzisiaj kończyło.
Nam brak wózka przyspieszył decyzję zakupu rowerka, ale i tak właśnie ze względu na urodziny w połowie sierpnia pewnie wcześniej byśmy go kupili. Przynajmniej teraz jeszcze się z niego sporo skorzysta póki ciepło.
Jeśli Hania była by chłopcem to miałabym ten sam dylemat kolorystyczny, a że już mam dosyć różu to wybór był prosty- żabka.

Lili, byliście u pediatry?

Eve, czyli nie ma już żadnej nadziei? Strasznie mi przykro ... a nie można taty do domu zabrać zamiast na ten oddział?

Mina Marysi w rowerku zdaje się mówić- ja też taki chcę. No i widać, że pasja do aut się rodzi.

[dziubek79]

kochane cioteczki ,
Szymus
bardzo
bardzo
bardzo
mocno dziekuję za wszystkie życzenia i przesyła milion buziaków

rok minął nam strasznie szybko, czasem było ciężko , ale to nasz najcudowniejszy rok bo z najukochańszym łobuzem, który jak się okazało już od urodzenia miał plan

[Stronczek27]

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny kupiłam w sobotę kojec / łóżeczko turystyczne dla Szymcia z myślą, że jest niżej i nie wyjdzie, nie wkłada się tam materaca więc odpada jakieś 10 cm i co? Moje dziecko jeszcze lepiej umie z niego wychodzić niż z łóżeczka, bo małe stópki umieją sprytnie wdrapywać się po siatce Co więcej umie do niego wejść górą

No nie wierze

[marzena_S]

Madziulka, musisz go koniecznie nagrać! Spryciula niesamowity.

Dziubeczku, rewelacyjnie zrobiłaś to zdjęcie!:love :

[eveewe]

Napisane przez marzena_S

Eve, czyli nie ma już żadnej nadziei? Strasznie mi przykro ... a nie można taty do domu zabrać zamiast na ten oddział?

Mina Marysi w rowerku zdaje się mówić- ja też taki chcę. No i widać, że pasja do aut się rodzi.

nadziei nie ma, nie wiadomo tylko ile czasu zostalo - o to chodzi ze ten oddzial jest dla takich jak moj tata, nie jest to jak szpitale, raczej jak dom opieki. Niestety musi byc pod stala opieka i nie da sie wziac go do domu, bede chciala jeszcze ustalic to z lekarzem bezposrednio co i jak moze sie uda, zeby choc te ostatnie chwile spedzil w normalnej rzeczywisotaci a nie....

[brumek]

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny kupiłam w sobotę kojec / łóżeczko turystyczne dla Szymcia z myślą, że jest niżej i nie wyjdzie, nie wkłada się tam materaca więc odpada jakieś 10 cm i co? Moje dziecko jeszcze lepiej umie z niego wychodzić niż z łóżeczka, bo małe stópki umieją sprytnie wdrapywać się po siatce Co więcej umie do niego wejść górą

Cyrkowiec

Napisane przez marzena_S

Brumku, no to różnica malutka- super. Niedługo pewnie zaczną razem broić i siać spustoszenie. Teściowe chyba faktycznie mają amnezję, moja dobrze swoje dziecko wychowała, a co do jej zachowania w stosunku do Hani też czasem mam zastrzeżenia.
Widzę, że Hania z Tymkiem idą łeb w łeb co do zębów i ogólnego rozwoju- u Nas kanapa cały czas niezdobyta, też tylko na próbach i wielkich chęciach się dzisiaj kończyło.
Nam brak wózka przyspieszył decyzję zakupu rowerka, ale i tak właśnie ze względu na urodziny w połowie sierpnia pewnie wcześniej byśmy go kupili. Przynajmniej teraz jeszcze się z niego sporo skorzysta póki ciepło.
Jeśli Hania była by chłopcem to miałabym ten sam dylemat kolorystyczny, a że już mam dosyć różu to wybór był prosty- żabka.

No i to chyab mądra decyzja Muszę poważnie pomyśleć
A propos zębów to 10 minut temu miałam wielki płacz i wołanie mamy Mimo nurofenu. Już spi, mam nadzieję, ze nie będzie czuł przez sen.

Napisane przez dziubek79

rok minął nam strasznie szybko, czasem było ciężko , ale to nasz najcudowniejszy rok bo z najukochańszym łobuzem, który jak się okazało już od urodzenia miał plan

Dziubku, genialnie to zrobiłaś

Napisane przez eveewe

1. witam sie troszke znowu mi przykro - tata (zle wiesci) jest zle i chca go dac na paliacje ale brak miejsc zostaje w szpitalu, ciezko mi tym bardziej, ze ja wiem co i jak, a on zyje w swoim swiecie (czyli ze zdrowieje i nie na darmo tak cierpi) i robi plany na nasza budowe i wogole - ryczec mi sie chce.....
2. brumku drugie zdjecie dedykowane dla ciebie - z milosci do marki Ford

1. Boże, to takie straszne
2. Eve, dzięki To ujęcie jest identyczne jak nasze sprzed miesiąca
Patrz:

[Natka_]

Marina matko jedyna, jak on zrobił Dobrze, że to substancja nietrująca!

Zaneta mam nadzieję, że to nic poważnego! Dobrze, że już jesteście w domku.

Marzenko Hania już taka duża na tych zdjęciach i jak zwykle czarująca

Eweve Twoja Marysia to kokietka straszna

Carmela Sarenka uczestniczy już w poważnych imprezach hihi

Brumku Tymonek widać zadowolony z basenowej kąpieli, fajnie wyglądają dzieciaki razem
Szkoda, że tak źle Tymek znosi spanie w obcym miejscu...
A teściowa hmmm szkoda słów...

Iustyna

Madziulka niezły spryciarz z Twojego synka

Stronczku jaka ona słodka Uwielbiam patrzeć na śpiące dzieci

Pieleszko fajnie, że wypoczęliście sobie

Dominikowi idą górne jedynki, prawa już prawie na zewnątrz.

U nas wszystko w porządku. W niedziele zabrałam moją mamę i Domka do aqua parku, było super. Poniżej zdjęcia z wypadu.

U nas taka duchota, że szok. Nie da się wytrzymać na dworze
Dlatego ostatnio bardzo bliskie nam CH
W niedzielę robimy roczek Dominikowi. Już restauracja zarezerwowana, menu wybrane, goście prawie zaproszeni

[brumek]

Napisane przez Natka_

U nas wszystko w porządku. W niedziele zabrałam moją mamę i Domka do aqua parku, było super. Poniżej zdjęcia z wypadu.

NIe ma

[Natka_]

Teraz się chyba wkleiły

[Natka_]

Eweve strasznie mi przykro z powodu taty

Dziubku świetne to zdjęcie!!!

[telik]

Denis- słodki łobuziaku wieeeeeeelki budziło urodzinowy

Napisane przez isiaok

To możemy umówic sie na Rynku przy Stokrotce, co?:[COLOR="Silver"]

Wszystko sie zgadza
Umyłam Jasiowi pachy i wytlumaczylam ze ma być jutro gentelmenenem bo ma podwójna randkę

Napisane przez brumek

Jestem, żyję (chociaz ledwo, ledwo), spróbuję nadrobić, ale nie wiem, czy dam radę, bo tak zmęczona w życiu nie byłam. Spałam w nocy całe 2,5 godziny

Z miłych rzeczy to, że Tymek w weekend miał inaugurację baseniku ogrodowego i mu się podobało

no. Jest ma zguba

Swietnie ze skryliscie sie w te upały na działce
Widać ze Tymonkowi bardzo sie w basenie podobało
Szkoda tylko ze te nocka takie bezsenne
Biedni wy

A zachowanie teściowej ... Szkoda gadać

Napisane przez toskaKrk

Witam drogie mamusie

Podczytywałam Was będąc w ciąży, a ostatnio znowu zaglądam ciekawa jak się rozwijają Wasze maluchy i szukając wskazówek pomocnych w radzeniu sobie z moim potomkiem.

Bardzo chciałabym się tutaj zadomowić, ale jak widać długo zbierałam się na odwagę i obawiam się, że włączenie do Waszej zgranej grupy może być trudne, o ile jest w ogóle możliwe

zapraszamy

Napisane przez marzena_S

Hej babeczki.


Telik, co Ciebie tak malutko? W ogóle ostatnio przeglądałam naszą listę mamuś i ubyło sporo. Wodaqua, Scio, brakuje Was!

Dołączam do kupy, to co się u Nas w nocy dzieje to jakaś masakra. Hani idą czwórki i znowu zaczęło się podawanie dentinoxu i nurofenu- budzi się z wrzaskiem. W dzień jakby lepiej to znosi chociaż momentami też mi nie chce zejść z rąk. A tak generalnie to zadziwia mnie z dnia na dzień swoim rozwojem. Drepcze uczepiona ławy, łóżka, czy innych mebli. Dzisiaj nawet próbowała wgramolić się na sofę- wyglądało to komicznie. I wszystko papuguje:ja cmokam ona cmoka, ja mlaskam ona mlaska. Wasze maluchy też tak mają?

No i u Nas nastąpił smart trikowy zawrót głowy. Z racji braku wózka zrobiliśmy prezentowo-urodzinowy falstart. Jeździłyśmy Nim dzisiaj ponad godzinę i Hania była oczarowana. Przez pierwsze pół godziny siedziała w nim w kompletnej ciszy, (zazwyczaj gada, piszczy) więc co chwila sprawdzałam czy nie zasnęła na siedząco.
Poniżej zdjęcia z telefonu+spacerowiczka w gratisie.

Marzenka staram sie jak mogę
Mniej pisze ale czytam raczej na bieżąco
Chyba ńie umialabym z was zrezygnować bo uwielbiam ta nasza kupę

A wszystko zgonie na moja organizacje do

Ale ogromnie mi miło ze pamiętasz o mnie
Tak sobie myśle ze Ty jesteś strasznie sympatyczna osóbka

Co do Hańi to jak zwykle wzbudza zachwyt w moim domu( tak tak cała nasza trojeczka zauroczona)
Mam nadzieje ze zabek szybko da spokój .

[brumek]

Napisane przez Natka_

Teraz się chyba wkleiły

Natka, ja to się na Ciebie boję patrzeć a jednocześnie oczu oderwać nie mogę Ale co tu się dziwić - geny! Twoja mama zdecydowanie na babcię nie wygląda A Domek to chyba najszybciej rozwijające się dziecko w Polsce
I ten aquapark świetny macie. To przy jakimś hotelu, tak?

[telik]

Natko nie wiem na kogo patrzeć na ciebie, Twoja mamę czyDomka?

[brumek]

Napisane przez telik

no. Jest ma zguba

Swietnie ze skryliscie sie w te upały na działce
Widać ze Tymonkowi bardzo sie w basenie podobało
Szkoda tylko ze te nocka takie bezsenne
Biedni wy

A zachowanie teściowej ... Szkoda gadać

Telik, czy Ty wiesz, jak ja tęsknię za Tobą

[Natka_]

Widzę, że ząbki znowu męczą hurtowo nasze dzieciaczki Niech wyłażą!
Domek też dostał nurofen na noc. Bo targał i włosy i uszy biedaczek...

Napisane przez telik

A wszystko zgonie na moja organizacje do

Bzdura! Jesteś bardzo dobrze zorganizowana
Ja też ostatnio tylko czytam i zawsze brakuje tych nawet 5 min na odpisanie
Ale jestem cały czas i tez nie umiałabym Was zostawić

Napisane przez brumek

Natka, ja to się na Ciebie boję patrzeć a jednocześnie oczu oderwać nie mogę Ale co tu się dziwić - geny! Twoja mama zdecydowanie na babcię nie wygląda A Domek to chyba najszybciej rozwijające się dziecko w Polsce
I ten aquapark świetny macie. To przy jakimś hotelu, tak?

Brumku, zawstydziłam się jak dziecko. Cała trójka dziękuje za komplementy
A aqua park w gołębiewskim w Wiśle. Mamy w sumie niedaleko (jakieś 1,5h góra jazdy), mają tam wiele atrakcji dla takich dzieci

Napisane przez telik

Natko nie wiem na kogo patrzeć na ciebie, Twoja mamę czyDomka?

Następna, dziękuję kochana, ale nie ma co przesadzać

[iustyna1]

Eve strasznie mi przykro
Wiecie kogo ostatnio widziałam w klubie? Lilkeę 82, dawno jej nie było. Szkoda, że się nie odezwała. Znowu nam zniknęły DaKaro, Kalinka, Vaniliova, Cookie.

Editka i JustPi chyba nawet sie w tym wątku nie odezwały o Neroli nie wspomnę

[toskaKrk]

Dzięki za przyjęcie mnie
Młody urodził się sn 6.08, dobry tydzień po terminie, po kilku próbach wywołania i kilku trudnych dla mnie dniach w szpitalu.
Przyszedł na świat z wymiarami 56cm i 3800g, a obecnie prawie 11-miesięczniak waży 11kg i nosi ubranka 86 ma 8 ostrych zębów i wszystko i wszystkich gryzie, łazi za mną bez przerwy i chętnie jadłby cały dzień


Jestem obecnie na wychowawczym i chętnie pobyłabym na nim jeszcze długo. To tak z grubsza

[Natka_]

Zapomniałam Wam napisać:
Dominik od 2 miesięcy ma katar, byłam w końcu u lekarza, prawdopodobnie alergiczny Dostał syropek i robione krople do nosa. Stosujemy od jakiegoś tygodnia i jest lepiej. W nocy nie budzi go już aż tak zapchany nosek i nie kicha tak często jak wcześniej. W dzień mu az tak nie dokuczał, najgorzej było właśnie w nocy, bo musiałam do niego pare razy wstawać i stymulować kichnięcie, a póxniej różnie bywało z zaśnięciem...

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez iustyna1

Eve strasznie mi przykro
Wiecie kogo ostatnio widziałam w klubie? Lilkeę 82, dawno jej nie było. Szkoda, że się nie odezwała. Znowu nam zniknęły DaKaro, Kalinka, Vaniliova, Cookie.

Editka i JustPi chyba nawet sie w tym wątku nie odezwały o Neroli nie wspomnę

Szkoda, szkoda

Napisane przez toskaKrk

Dzięki za przyjęcie mnie
Młody urodził się sn 6.08, dobry tydzień po terminie, po kilku próbach wywołania i kilku trudnych dla mnie dniach w szpitalu.
Przyszedł na świat z wymiarami 56cm i 3800g, a obecnie prawie 11-miesięczniak waży 11kg i nosi ubranka 86 ma 8 ostrych zębów i wszystko i wszystkich gryzie, łazi za mną bez przerwy i chętnie jadłby cały dzień


Jestem obecnie na wychowawczym i chętnie pobyłabym na nim jeszcze długo. To tak z grubsza

Witaj Tosiu

[brumek]

Napisane przez Natka_

Brumku, zawstydziłam się jak dziecko. Cała trójka dziękuje za komplementy
A aqua park w gołębiewskim w Wiśle. Mamy w sumie niedaleko (jakieś 1,5h góra jazdy), mają tam wiele atrakcji dla takich dzieci

1,5 godz. autem to niedaleko? My na swój basen idziemy 5 minut piechotą

Napisane przez toskaKrk

Dzięki za przyjęcie mnie
Młody urodził się sn 6.08, dobry tydzień po terminie, po kilku próbach wywołania i kilku trudnych dla mnie dniach w szpitalu.
Przyszedł na świat z wymiarami 56cm i 3800g, a obecnie prawie 11-miesięczniak waży 11kg i nosi ubranka 86 ma 8 ostrych zębów i wszystko i wszystkich gryzie, łazi za mną bez przerwy i chętnie jadłby cały dzień


Jestem obecnie na wychowawczym i chętnie pobyłabym na nim jeszcze długo. To tak z grubsza

Duży chłopak będzie A imię młodego? I jego mamy też prosimy

Napisane przez Natka_

Zapomniałam Wam napisać:
Dominik od 2 miesięcy ma katar, byłam w końcu u lekarza, prawdopodobnie alergiczny Dostał syropek i robione krople do nosa. Stosujemy od jakiegoś tygodnia i jest lepiej. W nocy nie budzi go już aż tak zapchany nosek i nie kicha tak często jak wcześniej. W dzień mu az tak nie dokuczał, najgorzej było właśnie w nocy, bo musiałam do niego pare razy wstawać i stymulować kichnięcie, a póxniej różnie bywało z zaśnięciem...

Bo tę diabelną alergię często się dziedziczy


Justyna - a co to za sprawdzanie listy obecności? Na statystyki wieczorne Ci się zebrało

.

[iustyna1]

Natko na końcu języka mam: jak stymulować kichnięcie?! Czyli cała trójeczka alergików? Natko a jak Twoja alergia?

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Brumek robię wszystko, żeby prania nie składać

[aania_20]

Napisane przez iustyna1

Brumek robię wszystko, żeby prania nie składać

Spryciara

Natko, śliczne zdjęcia! A raczej Ci co na zdjęciach

Dzień dobry

[AgaGuernsey]

Wczorajsze zalegle dla Szymka STO LAT!


I dzisiejsze rocznicowe: Maksymilian, Lilianka buziaki dzieciaki!

[Lili 83]

Marzenko byliśmy u pediatry, dała skierowanie do chirurga, który ma na to zobaczyć i usg zrobić. Zarejestrowaliśmy się na poniedziałek za tydzień.
Jeszcze na siusiaka ma zobaczyć. Lekarka tak Radkowi naciągnęła go, myślałam że zemdleję

[Marina1]

Ahhh natko, ale Wy piękni...Wiesz co? napiszę prosto z mostu, bo Cię lubię- zazdroszczę Ci. Masz kochającego męża, mamę przyjaciółkę, nie narzekacie na problemy finansowe, budujecie się, jezdzisz sobie z malutkim gdzie chcesz, kupujesz ciuchy ( wiem, że dziecinne to )...mogłabym tak wymieniać i wymieniać...
ehhh.


Dzień dobry!

[agulaaabar]

Za Wami nie da się nadążyć...
Zwłaszcza że wypadłam kompletnie z obiegu

Wszystkim dzisiejszym solenizantom gratulacje!!

Kurcze , że Emilie musi sie tk męczyć bidulka

Natko, padłam... albo lepiej wpadłam... w jeszcze większe kompleksy! I zazdroszcze tego aqua parku

W koncu u nas jakis ladniejszy dzien a nie tylko sam deszcz...
Idziemy z Lili zjesc sniadanko i a spacer

[Natka_]

Dzień dobry

Dominik ani razu się nie obudził Nie pamiętam kiedy ostatnio była taka fajna noc

Jakaś taka dziwna pogoda u nas, ciepło, wręcz duszno, ale jakby miało zaraz padać...

Dzisiaj mam trochę spraw do pozałatwiania, później jeszcze na budowę muszę jechać.

Wiecie co, lubie bardzo jeździć tam, posiedzieć, pospacerować z małym, ale strasznie wkurza mnie, że za każdym razem ktokolwiek nas zobaczy pędzi do mojej teściowej żeby jej powiedzieć, że jesteśmy. Zaraz po tym mam telefon, czemu nie przyszliśmy, że mamy przyjść, a jak nie to sama przychodzi No kurcze, chciałabym mieć trochę swobody, nie chcę codziennie się z nią widywać. Zabiera Dominika na spacer i jeździ po wszystkich sąsiadkach się pochwalić i pokazać, a jak go mam na rękach i idzie jakaś jej koleżanka to mi go wręcz wyszarpuje z rąk
Nie wiem czy Wam pisałam, ale kiedyś powiedziała mężowi, że Domek za szybko się rozwija, za dużo potrafi jak na swój wiek i że go "za szybko z łóżeczka wyjęłam" (w sensie za szybko pozwoliłam mu być samodzielnym).
Wczoraj powiedziałam Tżtowi, że czasem chciałabym po prostu przyjechać do siebie na działkę, niekoniecznie odwiedzając ją. Obiecał, że z nią porozmawia...
Zaczynam powoli żałować, że budujemy się niedaleko nich

Napisane przez brumek

1,5 godz. autem to niedaleko? My na swój basen idziemy 5 minut piechotą

Bo tę diabelną alergię często się dziedziczy


.

Też mamy bliżej, ale to jednak nie to samo, a zawsze przy okazji o ryneczek zahaczymy, obiad zjemy, znajomych odwiedzimy... Normalnie jeźdżę z nim na taki zwykły basen niedaleko nas, ale w weekend czasem lubimy wybrać się właśnie do Wisły

Napisane przez iustyna1

Natko na końcu języka mam: jak stymulować kichnięcie?! Czyli cała trójeczka alergików? Natko a jak Twoja alergia?

Pieprzem Serio, muszę troszeczkę dać mu pod nosek i wtedy kicha. Tego kataru nie da się ściągać katarkiem.
A moja alergia dokucza dalej, ale jest o wiele wiele lepiej. Mam maść robioną i jak tylko coś zaczyna swędzieć to od razu smaruję, do tego claritina i przechodzi Miło, że pytasz
A jak u Ciebie? Uspokoiła się?

Napisane przez aania_20

Spryciara

Natko, śliczne zdjęcia! A raczej Ci co na zdjęciach

Dzień dobry

Dziękuję

Napisane przez Marina1

Ahhh natko, ale Wy piękni...Wiesz co? napiszę prosto z mostu, bo Cię lubię- zazdroszczę Ci. Masz kochającego męża, mamę przyjaciółkę, nie narzekacie na problemy finansowe, budujecie się, jezdzisz sobie z malutkim gdzie chcesz, kupujesz ciuchy ( wiem, że dziecinne to )...mogłabym tak wymieniać i wymieniać...
ehhh.

I teraz mi okropnie głupio... Jednak nie zawsze jest tak kolorowo jak to z boku wygląda.
A do Ciebie Marinko szczęście też się wkońcu uśmiechnie. Jestem tego pewna. Jesteś jeszcze młoda i całe życie przed Tobą

[Oliweczka1985]

Napisane przez patik87

Cześć laski.

Słuchajcie u mnie jakiś pogrom, niech ktoś odgoni te złe moce.
Byłam wcz u promotorki, szlak mnie trafia. Zmieniła jej się koncepcja pracy i znowu mam wszystko poprawiać inaczej wcześniej chciała co innego, teraz co innego. Zero szacunku o mojej pracy, nieprzespanych nocy i czasu. Jakby od początku powiedziała jak chce to nie byłoby problemu, a ona sama nie wie co chce. Powyłam się wczoraj z tego wszystkiego. Siedziałam 7 godzin i poprawiałam . Kropla w morzu.
Do tego, ona chce żebym ja się broniła uwaga 14 lipca bo jest termin taaak, jak? może z pisaniem pracy się wyrobię, ale ja mam 100 pytań z całych studiów do nauki, mówić o pracy też muszę umieć. Obiegówka nie podbita, żadne sprawy nie pozałatwiane z obroną bo jak na wrzesień to nie zawracałąm sobie głowy, zdjęć do dyplomu nie ma, opłaty nie porobione. Nic, kompletne zero. Całą noc prawie nie spałam, jeszcze była burza.

Sara w nocy mało sikała, naprawde malutko mimo że wieczorem jadła i w nocy też. Rano siuśki były mega żółte na pampku. Ja oszaleję.

Ze mną nie wiadomo co.....do duszy takie życie ja się wszystkim przejmuję.

Współczuję...co za głupie babsko!!!Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sytuacji
A jak dziś pęcherz?

Napisane przez toskaKrk

Witam drogie mamusie

Podczytywałam Was będąc w ciąży, a ostatnio znowu zaglądam ciekawa jak się rozwijają Wasze maluchy i szukając wskazówek pomocnych w radzeniu sobie z moim potomkiem.

Bardzo chciałabym się tutaj zadomowić, ale jak widać długo zbierałam się na odwagę i obawiam się, że włączenie do Waszej zgranej grupy może być trudne, o ile jest w ogóle możliwe

Hej

Napisane przez CarmelaSoprano

My wczoraj byliśmy na osiemnastce, TZ się bawił, ja biegałam za czortem

Albo mega schudłaś po ciąży, albo strasznie się zmieniłaś na buzi i nie tylko Które mam wybrać??

Napisane przez Madziulka_17

No to na dokładkę Szymcio z narzeczoną

Słodziaki

Napisane przez brumek

(a w niedzielę ja zostaną jego chrzestną).

O! chyba sie nie chwalilaś? Gratulacje

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny kupiłam w sobotę kojec / łóżeczko turystyczne dla Szymcia z myślą, że jest niżej i nie wyjdzie, nie wkłada się tam materaca więc odpada jakieś 10 cm i co? Moje dziecko jeszcze lepiej umie z niego wychodzić niż z łóżeczka, bo małe stópki umieją sprytnie wdrapywać się po siatce Co więcej umie do niego wejść górą

ale cwaniaczek

Napisane przez dziubek79

rok minął nam strasznie szybko, czasem było ciężko , ale to nasz najcudowniejszy rok bo z najukochańszym łobuzem, który jak się okazało już od urodzenia miał plan

Super napisane i super zdjęcie

Napisane przez Natka_

Teraz się chyba wkleiły

Jak na egzotycznych wakacjach

WITAM.

Moge się oficjalnie pochwalić, że Julcia już zasuwa na dwóch nóżkach oczywiście na czworaka też lubi, ale na dwóch też już zasuwa coraz dłuższe dystanse.

Upał taki, że mi się często słabo robi nigdy tak źle nie znosiłam upałów i wogóle ciągle zasuwam, aj...wczoraj byłam u endo i wszystko ok.

[iustyna1]

Dziewczyny jaka burza była u nas w nocy!!! Tak waliło, że w pokojach było jasno. Co chwilę i gdzieś blisko . Jak żyję, takiej burzy nie pamiętam. Do tego oczywiście prąd wyłączyli. Ja się burzy nie boję, nawet bardzo lubię, ale ta była straszna .

Natko moja alergia też nie odpuszcza, co jakiś czas wychodzi i smaruje kremem Novate. Dosłownie troszeczkę i na drugi dzień o niebo lepiej.

Madziulka, czyli zostaje Wam baldachim z Ikea