Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż - rurki z Biedry jemy wciąż!

[meduzka88]

Ja mam aktualnie @.
Dzisiaj rano jak się przebudziłam to wymiotowałam i strasznie bolała mnie głowa.
Jednak pojechałam do pracy, ale po dwóch godzinach męki wróciłam do domku i położyłam się spać.
Wrrr....nie znoszę tych dni

[strongwomen]

Stokrotko,

my w Szklarskiej Porębie mieliśmy dwa, złączyliśmy ale za bardzo było czuć ramy i musieliśmy osobno spać ja wolę w jednym

napewno lepiej w jednym ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma... a że tam byliśmy wyjątkowo AKTYWNI (chyba przez zmianę klimatu) to żadna rama nam nie przeszkadzała

jak taka babeczk jak ty go ujarzmiła to pewnie i ta z placków zrobiona przez jego własną babeczkę da radę

o ja no ja myślę...

Meduzka, współczuję około @ objawów.

xKasiax, prasujesz? Bo mi się jakoś za to zabrać nie chce
chyba za dużo tego jest i mnie przeraża

a mama tu była niedawno i pytała czy już mam wszystko spakowane a ja że gdzie tam, że wyprawka do szpitala jeszcze nawet przez bęben pralki nie przeszła

[Malensstfo]

My po obiadku Niestety nadal leje

[strongwomen]

Maleństwo, jak leje to bierzcie karty, do łożka i pograjcie w rozbieranego

[Malensstfo]

Napisane przez strongwomen

Maleństwo, jak leje to bierzcie karty, do łożka i pograjcie w rozbieranego

Trzeba mieć najpierw karty!

W ogóle nie pomyślałam, żeby jakaś książkę wziąć żeby czytać w razie czego...a sklepu też nie ma w pobliżu

[strongwomen]

dziewczyny, idziemy w sobotę na osiemnastkę, i prezent mam, perfum który ona sobie zażyczyła. Perfum no wiecie malutkie pudełeczko... i wymyśliłam żeby wziąć duży karton, dać do niego pełno potarganych gazet i na dno schować ten perfum a karton opakować papierem kolorowym i na górę dać kokardę. Co Wy na to? czy lepiej nie udawać że mamy duży prezent jak mamy mały?

[kotekk81]

Hej



przyszlam w przerwie w pracy.....myje sciany i sufit i chyba zaraz padne



wiecie co sie wczoraj stalo......jak pisalam ze bedzie u mnie burza tak wstalam i zaczelam odlanczac wszlekie sprzety i nagle tak walnelo ze Maja sie poplakala....po burzy chce zalaczyc neta a tu du.pa normalnie juz myslalam ze router sie spalil na szczescie to tylko zasilacz

Napisane przez martynka1916

ja byłam w avonie ,ale zrezygnowałam....

a dlaczego zrezygnowalas



no przerwa sie skonczyla czas wracac do pracy

[ButterBear]

Kotku...kurna, po kiego grzyba, przy temperaturze 50 stopni, myjesz sufit i ściany??

[Emilia211]

Napisane przez strongwomen

Emilka, ważne że jesteś i że wszystko jest dobrze
a ten śluz może wynika z tego że masz rozwarcie co? i to czop albo coś innego się wydostaje?


hej Tynkusia

jestem, jestem
nie mam pojęcia
to takie skrzepy są brązowe

Napisane przez Nikita...

Emilka,
witaj! Dobrze, ze juz jestes w domciu! Dziewczyny zdawaly nam relacje z twojego pobytu w szpitalu.

Napisane przez blonde_hair

Mi sie bardzo podoba


o nieeee!Znam to doskonale


Powodzenia



Hej!No mała juz dosc spora
Moze ten sluz od tego badania co?
Trzymajcie sie

mam nadzieję,że od tego badania



Ogólnie jestem strasznie rozbita, jakoś tak psychicznie
jakoś mi SMUTNO jest dzisiaj i nie czuję oparcia TŻ

[kotekk81]

Napisane przez ButterBear

Kotku...kurna, po kiego grzyba, przy temperaturze 50 stopni, myjesz sufit i ściany??

haha kochana nie mysl sobie ze mam nie rowno pod sufitem myje bo bedziemy jutro malowac

[strongwomen]

Kotek, w życiu nie myłam ścian i sufitu

jutro to zrobię

Emilko, jakaś kłótnia była ? Czy co się dzieje?

[agi_82]

Metkaa
Marceline już mam (choc miał byc Marcel ) jak będe miała kiedys drugą córcie dam na imię KOrnelia chyba

[stokrotka24]

jejku dziewczyny jaki mam dziś koszmarny dzień, najpierw te dokumenty, potem ta beta a teraz jeszcze się okazał, że tz wujek zmarł co mieszka 800 km od nas i teraz własnie z tesciem pojechali na pogrzeb. zatrzymają się na szczęscie u ciotki tz bo mój tz po nocce nic nie spał i nie dałby rady tyle godzin jechać. dodam tylko, że nasze auto nie jest super sprawne i boję się czy dojadą. Nie wiem kiedy wrócą. Cały dzień dzisiaj nerwy, normalnie mam dość, idę zaraz na siłownie się wyżyć, a potem coś czuję że będzie płacz z całych tych nerwów bo aż mi się ciśnie wszystko, ciśnienie pewnie mam dzisiaj zabójcze a do tego wszystkiego w pracy też miałam nerwówkę, bo co chwile coś jak na złość, telefon za telefonem, masakra po prostu

[strongwomen]

Stokrotko, przykro mi z powodu wujka TŻ
wiesz co... naprawdę masz ciężki dzień, może olej już siłownie, a weź lepiej kąpiel, zrób sobie kakao i połóż się spać, popłacz jeśli trzeba, dobrze Ci to zrobi, rozładujesz się.... i szybciej zaśniesz.... a rano TŻ się napewno odezwie że dojechali szczęśliwie. I wróci niebawem.. wiem że łatwo się mówi ale musisz przetrwać... zrób sobie takie wieczór dla siebie, w ciszy i spokoju...

[stokrotka24]

Napisane przez strongwomen

Stokrotko, przykro mi z powodu wujka TŻ
wiesz co... naprawdę masz ciężki dzień, może olej już siłownie, a weź lepiej kąpiel, zrób sobie kakao i połóż się spać, popłacz jeśli trzeba, dobrze Ci to zrobi, rozładujesz się.... i szybciej zaśniesz.... a rano TŻ się napewno odezwie że dojechali szczęśliwie. I wróci niebawem.. wiem że łatwo się mówi ale musisz przetrwać... zrób sobie takie wieczór dla siebie, w ciszy i spokoju...

idę na siłownie z przyjaciółką bo muszę się wygadać, wszystko się dzisiaj tak skumulowało, najbardziej to szkoda mi teściowej, bo to jej brat a ona biedna nie może jechać bo to za daleko a ona chora jest i nie dała by rady tyle w aucie wysiedzieć. Ech takie życie...

[agi_82]

Napisane przez stokrotka24

idę na siłownie z przyjaciółką bo muszę się wygadać, wszystko się dzisiaj tak skumulowało, najbardziej to szkoda mi teściowej, bo to jej brat a ona biedna nie może jechać bo to za daleko a ona chora jest i nie dała by rady tyle w aucie wysiedzieć. Ech takie życie...

hm... ja to pewnie wogóle nie będe w stanie Cie pocieszyc trzymaj się mimo wszystko a siłownia i przyjaciółka do tego to w tej sytuacji jednak najlepsze wyjście.. a po wspomniana kąpiel i kakao.

[gochaa_p]

Napisane przez strongwomen

Kotek, w życiu nie myłam ścian i sufitu

ja też nie

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

oj dziewczyny ale Wy pędzicie z tym wątkiem Znowu nie nadążam

a ja jutro idę na usg

[Madzialenka12344321]

strong pracusiu

Nikita teraz w sklepie ogrodniczym, nie wiem gdzie potem cos znajdzie, aż się boję. Na razie pójdzie do ich drugiego sklepu.

stokrotko

Emilko co sięstało??

Gosiu, Onyks trzymam kciuki.

[Emilia211]

Nie było kłótni...
ale jakoś tak mi smutno. Wczoraj zapytałam jak damy na imię i zaczęłam wymieniać te imiona które nam się podobały,a on to nie , tamto nie , kolejne nie i do mnie sama wybierz A ja na to przecież to też Twoja córeczka będzie, a on nic...
W tym szpitalu też się czułam taka samotna jakby go w ogóle nie było.
Przykre

Ja chyba już jestem tym wszystkim zmęczona
a on ma mnie już chyba też dość

[gochaa_p]

EMILIA mężczyźni czasami boją się że kobieta po porodzie będzie bardziej za dzieckiem, że oni zejdą na dalszy plan.
a po za tym prawda jest taka że większość tatusiów zaczyna odczuwać miłość i instynkt dopiero po wzięciu dziezka na ręce. w ciąży tego tak nie czują jak kobiety. PONOĆ!
ale u mojego tak właśnie było, do póki nie wsadziłam mu WOjtka na ręce na siłę (bo sie rzekomo bał) to podchodził do niego z dużym dystansem, a potem nie, sam kąpał, przebierał, wszystko przy nim robił

[agi_82]

Napisane przez Emilia211

Nie było kłótni...
ale jakoś tak mi smutno. Wczoraj zapytałam jak damy na imię i zaczęłam wymieniać te imiona które nam się podobały,a on to nie , tamto nie , kolejne nie i do mnie sama wybierz A ja na to przecież to też Twoja córeczka będzie, a on nic...
W tym szpitalu też się czułam taka samotna jakby go w ogóle nie było.
Przykre

Ja chyba już jestem tym wszystkim zmęczona
a on ma mnie już chyba też dość

wiesz, nie znam Twojego tż ale wydaje mi się że oni też na swój sposób przeżywają ciąże i wszystko co z tym związane, nie żebym broniłą jego zachowania ale faceci to takie skomplikowane osóbki, my kobiety oceniamy ich podług swojego rozumowania, według tego jak to my byśmy zachowały się w danej sytuacji co byśmy zrobiły a czasami to co dla nas jest czarne dla nich moze byc szare... nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi ale sądze że jego zachowanie nie świadczy że mu nie zależy czy coś w tym stylu... może on też przeżywa to wszystko co dzieje się w Waszym życiu tylko w inny sposób niż Ty... Ty możesz się wyżalic a on pewnie nie chce dołowac Ciebie swoimi wątpliwościami czy jakimś strachem związanym z tym wszystkim co się dzieje... i po prostu to się zbiera w jego głowie i jakos tak a nie inaczej reaguje na to wszystko...
wiem że masz tu jednak duże wsparcie, bo widze dziewczyny jak jesteście związane ze sobą to naprawde dużo a teraz i ja jeszcze dołaczam więc głowa do góry zobaczysz ten zły czas minie nawet sie nie zdążysz obejrzec i będzie wszystko dobrze

a i jeszcze jak patrze na Twój brzusio to się rozpływam zazdroszcze

[strongwomen]

Emilko, może powiedz mu aby jeszcze trochę z Tobą wytrzymał, że wiesz że już oboje jesteście zmęczeni i oczekiwaniem i przygotowaniami ale... że bardzo go potrzebujesz...

a inna opcja może coś go gryzie? coś się wydarzyło i ma wpływ na jego nastrój?

nie przejmuj się Kochana, jak tylko mała będzie z Wami napewno wszystko wróci do normy no i zawsze masz nas

[Emilia211]

macie racjedobrze,ze mam Was
A TŻ
na dodatek od piątku ma dyżur w pracy i mimo ,ze pracuje od 7do 15 od pn do pt to jeszcze musi być pod telefonem cały czas
w piątek wrócił o 21.00 od rana
w sobotę od 10.00 do wieczora go nie było , w niedzielę od 11.00 do 2.00 w nocy w Płocku , w poniedziałek miał wolne , ale pojechał ze mną do tego szpitala i wrócił do domu wieczorem, we wtorek do pracy i szybko po mnie , dzisiaj wrócił -chciał się zdrzemnąć a tu tel. że musi jechać i wróci może o 22
na szczęście w piątek inny przejmuje ten cholerny dyżur, bo dzisiaj zapytał czy coś potrzebuję- a ja już miałam na końcu języka-CIEBIE

Ja też jestem zmęczona w końcu zostało mi 11 dni

[Nikita...]

Napisane przez strongwomen

[/COLOR]Nikita, jak to mniej aktywna?

Kochanie bo mamusia przyjedzie a ona jest bardzo absorbujaca i zabiera caly moj czas Ale wroce do Was kochane, spokojnie!
Zrobilam dla Ciebie te fotki ale nie wiem jak wrzucic na wizaz...

Napisane przez meduzka88

Ja mam aktualnie @.
Dzisiaj rano jak się przebudziłam to wymiotowałam i strasznie bolała mnie głowa.
Jednak pojechałam do pracy, ale po dwóch godzinach męki wróciłam do domku i położyłam się spać.
Wrrr....nie znoszę tych dni

Jezu ja mam przy @ to samo... bol nie do wytrzymania, tylko Ketonal Forte mi pomaga...

Napisane przez Madzialenka12344321

[
Nikita teraz w sklepie ogrodniczym, nie wiem gdzie potem cos znajdzie, aż się boję. Na razie pójdzie do ich drugiego sklepu.

Oj no to oby szybko znalazl cos fajnego!!!

Emilko,
tule cie!

[Natala84]

Strong, bardzo mi się podoba Twoje podejście do obecności męża przy porodzie. Myślę, że właśnie swoją postawą przekonasz go do tego, ze warto być

Stokrotko

Onyks, mam nadzieję, że na wizycie wszystko ok.

Butter, zaintrygowała mnie ta babka ziemniaczana i chyba zrobię w sobotę

Emilko, super że Cię wypuścili

Bao, a gdzie Ty? Dawno nic nie pisałaś….

ależ gorąco... pojechaliśmy na działkę rowerami, ależ się Marysi podobało no i owoce prosto z krzaczka to jest to co moje dziecko kocha Aaaa i mleko też zaczęła pić

[Nikita...]

Moje kafelki w pokoju dziennym dla Stronga!!!

[Nikita...]

No i chu.jowo mi sie wgralo ale cos tam mam nadzieje widac

[Emilia211]

Nikita przyda się
Natala84 wiesz wolałabym z malutką wyjść niż sama , bo muszę tam wrócić
ale brat mój przyjechał mi pomógł mi dzisiaj w sprzątaniu , bo chciałam jeszcze okno umyć i firanki wyprać i już to zrobiłam więc może teraz się rodzić

[xxKasiax]

OJOJ... tyle do nadrabiania

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez Emilia211

Nikita przyda się
Natala84 wiesz wolałabym z malutką wyjść niż sama , bo muszę tam wrócić
ale brat mój przyjechał mi pomógł mi dzisiaj w sprzątaniu , bo chciałam jeszcze okno umyć i firanki wyprać i już to zrobiłam więc może teraz się rodzić

Ja mam zamiar wlasnie w weekend firanki poprac Wczoraj jeszcze posprzatalam szafki w lazience, a dzisiaj poprasowalam do konca wszystkie rzeczy dla maluszka i powkladalam do komody A jak wy ukladacie ciuszki niemowlaczka? Rozmiarami, czy body razem, spioszki razem itd.

Napisane przez Natala84

Butter, zaintrygowała mnie ta babka ziemniaczana i chyba zrobię w sobotę

Uwielbiam babke ziemniaczana

Napisane przez Emilia211

macie racjedobrze,ze mam Was
A TŻ
na dodatek od piątku ma dyżur w pracy i mimo ,ze pracuje od 7do 15 od pn do pt to jeszcze musi być pod telefonem cały czas
w piątek wrócił o 21.00 od rana
w sobotę od 10.00 do wieczora go nie było , w niedzielę od 11.00 do 2.00 w nocy w Płocku , w poniedziałek miał wolne , ale pojechał ze mną do tego szpitala i wrócił do domu wieczorem, we wtorek do pracy i szybko po mnie , dzisiaj wrócił -chciał się zdrzemnąć a tu tel. że musi jechać i wróci może o 22
na szczęście w piątek inny przejmuje ten cholerny dyżur, bo dzisiaj zapytał czy coś potrzebuję- a ja już miałam na końcu języka-CIEBIE

Ja też jestem zmęczona w końcu zostało mi 11 dni

Emilko Tz pewnie jest bardzo zestresowany tuz przed porodem tak samo jak ty, a moze i bardziej. U nas tak jest, ze ja czasem non stop tylko o dzidziusiu i porodzie gadam, ale juz teraz zwracam na to uwage i nie ciagne tematu jak sie rozmowa nie klei Mezczyzni maja inny charakter i przezywaja to inaczej niz my

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez strongwomen

xKasiax, prasujesz? Bo mi się jakoś za to zabrać nie chce
chyba za dużo tego jest i mnie przeraża

a mama tu była niedawno i pytała czy już mam wszystko spakowane a ja że gdzie tam, że wyprawka do szpitala jeszcze nawet przez bęben pralki nie przeszła

No wlasnie napisalam wyzej, ze dzisiaj skonczylam prasowanie Nie martw sie, ja tez przez ok. tydzien, albo i dluzej prasowalam po trochu i tez przerazala mnie ta gora ciuszkow, a najgorsze byly pieluchy Ja tez jeszcze nie mam nic spakowane, ale z tym akurat mi sie nie spieszy Wczoraj wypralam moje koszule do szpitala Ale jeszcze nie wiem do konca co wziasc dla Oliverka
Strong a ty jaki masz wymiar kolderki ? Bo przy prasowaniu okazalo sie, ze kolderki, ktore dostalam sa MEGA DUZE, a moja posciel do lozeczka ma wymiar 120x80 i nie mam zadnej poszewki na nia I tak nie chce przykrywac maluszka kolderka, ale pomyslalam sobie, ze ubiore ja w poszewke i jak bede z malutkim w duzym pokoju to bede go kladla na kolderke, zeby nie lezal na kanapie, gdzie wszyscy siadaja

Napisane przez Nikita...

Zdecydowanie jestes dzis poblazliwa. Nieeee no jasne, ze mimo iz nas wkurzaja to maja tez czasem dobre strony. Wczoraj sie poklocilismy a TZ do mnie: Mimo iz czesto sie klocimy to nie wyobrazam sobie mojego dalszego zycia bez Ciebie!!! Rozplynelam sie.

Chyba ukradne ten tekst Chociaz my ostatnio wcale sie nie klocimy

[kotekk81]

Napisane przez strongwomen

Kotek, w życiu nie myłam ścian i sufitu

jutro to zrobię

hahaha no co Ty!!!!!!??? scian i sufitow nie mylas no to czas najwyzszy


a tak powaznie to takie zalecenie dostalismy od fachowca wiec sie zastosowalam (chociaz ostatnio tez mylismy )

Napisane przez Emilia211

macie racjedobrze,ze mam Was
A TŻ
na dodatek od piątku ma dyżur w pracy i mimo ,ze pracuje od 7do 15 od pn do pt to jeszcze musi być pod telefonem cały czas
w piątek wrócił o 21.00 od rana
w sobotę od 10.00 do wieczora go nie było , w niedzielę od 11.00 do 2.00 w nocy w Płocku , w poniedziałek miał wolne , ale pojechał ze mną do tego szpitala i wrócił do domu wieczorem, we wtorek do pracy i szybko po mnie , dzisiaj wrócił -chciał się zdrzemnąć a tu tel. że musi jechać i wróci może o 22
na szczęście w piątek inny przejmuje ten cholerny dyżur, bo dzisiaj zapytał czy coś potrzebuję- a ja już miałam na końcu języka-CIEBIE

Ja też jestem zmęczona w końcu zostało mi 11 dni

kochana i trzeba bylo powiedziec "Ciebie".....Tzty to takie malokumajace istoty ktorym trzeba mowic wszystko jak krowie na rowie bo inaczej sie nie domysla




nooooo pomyte, paski przyklejone teraz czas na kolacje bo wlasnie narwalam sobie swiezej miety i zajadam twarog z mieta i do tego mam "baaardzo" zdrowe piwko o smaku cytrynowym chyba wypije na raz