Polecamy:

VI4 · 2012-07-01, 13:23

Cytat:

Napisane przez madziczka

Mam propozycję - następny zlot robimy u mnie, co wy na to?

Myślałam, o terminie wrześniowym, jak już zjedziecie z urlopów, wczasów itd.

VI4 - jaki słodki psiak

słodki, ale niestety - chorutki, jutro jedziemy zrobić mu ukg, bo bardzo szybko się męczy - a młodziutki, więc nie powinno tak być...

dzika truskawa · 2012-07-01, 13:26

Cytat:

Napisane przez VI4

słodki, ale niestety - chorutki, jutro jedziemy zrobić mu ukg, bo bardzo szybko się męczy - a młodziutki, więc nie powinno tak być...

Ojej, pogłaszcz biedaka ode mnie. I trzymam kciuki, żeby to nie było poważne i łatwe do wyleczenia

madziczka · 2012-07-01, 13:29

VI4 - mocno trzymam kciuki

VI4 · 2012-07-01, 13:57

Dzięki dziewczyny

Jakoś nigdy nie miałam fioła na punkcie psów, to raczej mąż chciał pieska - a jak się już Jurek (czyli pies) pojawił, to się w nim zakochałam

Mam nadzieję, że nic mu poważnego nie jest...jutro się okaże

Sabbath · 2012-07-01, 17:39

Cytat:

Napisane przez VI4

trochę z nieśmiałością, chętnie bym się podłączyła do zakupu samplerków - z Dąbrowy Górniczej mam niedaleko

Super. Przy okazji przybędziesz na zlot.

Cytat:

Napisane przez madziczka

Mam propozycję - następny zlot robimy u mnie, co wy na to?

Myślałam, o terminie wrześniowym, jak już zjedziecie z urlopów, wczasów itd.

Ja bardzo chętnie, ale pisałam: pierwszy weekend września to 1 - 2. Młody do szkoły. Potem mamy targi książki, potem mam dwa konwenty na raz (gdzie na jednym jestem patronem, a na drugim gościem i nie wiem, który wybrać). To będą weekendy, gdzie nie wygospodaruję nawet piątku.
Więc jeśli ten termin, to ja się nie piszę. na inny spróbuję się pisać.

Cytat:

Napisane przez dzika truskawa

O, ja jestem za, na samplerki też się piszę

Mam kupować? Czy skoro zlot u Madzi to lepiej Madzia? Żeby nie wozić.

Cytat:

Napisane przez VI4

słodki, ale niestety - chorutki, jutro jedziemy zrobić mu ukg, bo bardzo szybko się męczy - a młodziutki, więc nie powinno tak być...

Cytat:

Napisane przez VI4

Dzięki dziewczyny

Jakoś nigdy nie miałam fioła na punkcie psów, to raczej mąż chciał pieska - a jak się już Jurek (czyli pies) pojawił, to się w nim zakochałam

Mam nadzieję, że nic mu poważnego nie jest...jutro się okaże

Bo zwierzę staje się członkiem rodziny.
Trzymam kciuki za zdrowie Jurka. Skoro jest młodziutki, to powinien mieć silny organizm. Może to jakieś pasożyty, albo co?

madziczka · 2012-07-01, 17:50

Sabb, bo zrozumiałam, że po 15 września masz jakieś weekendy wolne. Jak będzie trzeba, to i do października się poczeka

VI4 · 2012-07-01, 17:54

Cytat:

Napisane przez Sabbath

Super. Przy okazji przybędziesz na zlot.

Bo zwierzę staje się członkiem rodziny.
Trzymam kciuki za zdrowie Jurka. Skoro jest młodziutki, to powinien mieć silny organizm. Może to jakieś pasożyty, albo co?

przybędę, acz z nieśmiałością - bo moja umiejętność opisania zapachu ogranicza się do podoba/nie podoba...i mam podejście użytkowe - zapachy takie "do podziwiania, nie noszenia" nie zajmują w ogóle miejsca w mojej głowie.

niestety, to raczej wada serca - ekg już wykazało nieprawidłowości - zobaczymy, jak poważna. Pracuję z mężem w domu, więc mamy dla psa nienajgorsze warunki - co prawda mieszka w bloku, ale prawie wcale nie zostaje sam w domu.

Sabbath · 2012-07-01, 18:03

Cytat:

Napisane przez VI4

przybędę, acz z nieśmiałością - bo moja umiejętność opisania zapachu ogranicza się do podoba/nie podoba...i mam podejście użytkowe - zapachy takie "do podziwiania, nie noszenia" nie zajmują w ogóle miejsca w mojej głowie.

Ależ kryterium podobania jest najważniejszym z istniejących!

Cytat:

Napisane przez VI4

niestety, to raczej wada serca - ekg już wykazało nieprawidłowości - zobaczymy, jak poważna. Pracuję z mężem w domu, więc mamy dla psa nienajgorsze warunki - co prawda mieszka w bloku, ale prawie wcale nie zostaje sam w domu.

No to rzeczywiście gorzej. Ale skoro psiak ma dobre warunki i nie jest psem myśliwskim na przykład, to można mieć nadzieje na długie i szczęśliwe życie Jurka.

VI4 · 2012-07-01, 18:38

Cytat:

Napisane przez Sabbath

Ależ kryterium podobania jest najważniejszym z istniejących!

No to rzeczywiście gorzej. Ale skoro psiak ma dobre warunki i nie jest psem myśliwskim na przykład, to można mieć nadzieje na długie i szczęśliwe życie Jurka.

źle się wyraziłam - kiepsko u mnie z opisaniem zapachu, a rozłożenie go na nuty - zwłaszcza przy bardziej złożonych zapachach - niewykonalne

Jurek jest dla nas jak dziecko - a że dzieci nie mamy i nie planujemy, jego pozycja nie będzie zagrożona. Dobrze, że waży tylko 8 kilo, bo w razie czego - można go na rękach nosić

Trzymajcie kciuki, żeby mu nic bardzo złego nie było - jutro się dowiemy.

dzika truskawa · 2012-07-01, 19:16

Cytat:

Napisane przez Sabbath

Mam kupować? Czy skoro zlot u Madzi to lepiej Madzia? Żeby nie wozić.

Szczegóły do dogrania jak się zadecyduje co i jak ze zlotem, na razie leci do mnie malutka porcja samplerków więc się nie pali

Cytat:

Napisane przez VI4

niestety, to raczej wada serca - ekg już wykazało nieprawidłowości - zobaczymy, jak poważna. Pracuję z mężem w domu, więc mamy dla psa nienajgorsze warunki - co prawda mieszka w bloku, ale prawie wcale nie zostaje sam w domu.

Nie martw się, większość naprawdę fajnie można opanować farmakologicznie

I psiaki żyją długie lata od wykrycia choroby

VI4 · 2012-07-03, 06:02

Wiemy już, co Jurkowi dolega - ma wrodzoną wadę serca. Przy oszczędnym trybie życia (czyli - koniec z bieganiem i skokami za patykiem) i obniżaniu ciśnienia lekami może pożyć połowę swojego "normalnego" czasu, czyli ok 7 lat. Operować się raczej nie da, bo Jurek malutki, poza tym - nawet po operacji musiałby się bardzo oszczędzać, więc nie ma sensu męczyć psa - pomijając bardzo wysokie koszty operacji.

Wiem, że to nic nie da, ale od wczoraj ryczę, i nawet mi się pachnieć nie chce

ROZ-ter-KA · 2012-07-04, 20:26

VI4 bez biegania za patykiem da sie zyc , piesek ma dobre warunki więc ma szanse na szczęsliwe zycie , będzie ono tylko krótsze. ale nie nalezy z góry zakładac, że będzie to 7 lat bo zapewne będzie to zalezało od róznych czynników może 6 a może 9
Nasi bracia mniejsi i tak zazwyczaj zyją krócej od nas i biorąc zwierzaczka godzimy się z tym , że kiedys go stracimy więc dbajcie o niego i nie myslcie o tym. On na pewno nie lubi jak jestes smutna.

dzika truskawa · 2012-07-04, 21:51

Cytat:

Napisane przez VI4

Wiemy już, co Jurkowi dolega - ma wrodzoną wadę serca. Przy oszczędnym trybie życia (czyli - koniec z bieganiem i skokami za patykiem) i obniżaniu ciśnienia lekami może pożyć połowę swojego "normalnego" czasu, czyli ok 7 lat. Operować się raczej nie da, bo Jurek malutki, poza tym - nawet po operacji musiałby się bardzo oszczędzać, więc nie ma sensu męczyć psa - pomijając bardzo wysokie koszty operacji.

Wiem, że to nic nie da, ale od wczoraj ryczę, i nawet mi się pachnieć nie chce

Jak się nie da bo malutki?

Toż świnkom morskim się cesarskie cięcia robi, kociakom zamyka przetrwały przewód Botala

Skonsultuj to jeszcze z jakimś kardiologiem przez duże "K"

VI4 · 2012-07-05, 06:51

Cytat:

Napisane przez dzika truskawa

Jak się nie da bo malutki?

Toż świnkom morskim się cesarskie cięcia robi, kociakom zamyka przetrwały przewód Botala

Skonsultuj to jeszcze z jakimś kardiologiem przez duże "K"

może inaczej - dać się da, ale podobno nawet u ludzie to skomplikowana operacja, i jej przeprowadzenie nie załatwia problemu - bo po takiej operacji pacjent musi tak czy siak prowadzić oszczędny tryb życia - narażalibyśmy tylko psa na niepotrzebne cierpienie, bo długości ani jakości życia byśmy mu nie poprawili. Nie jestem lekarzem, więc nie umiem tego fachowo wytłumaczyć, poza tym na tym etapie wizyty już płakałam, więc szczegółów nie powtórzę. Badała Jurka profesor Pasławska z Wrocławia - z tego co wiem, lepszego psiego kardiologa nie znajdziemy.

Wada to niedomykalność i zwężenia zastawki tętnicy płucnej.

Mąż właśnie wyczytał - prof. Pasławska wszczepia psom rozrusznik serca...gdyby dało się Jurkowi pomóc, to byśmy o tym usłyszeli.

dzika truskawa · 2012-07-05, 20:10

Cytat:

Napisane przez VI4

może inaczej - dać się da, ale podobno nawet u ludzie to skomplikowana operacja, i jej przeprowadzenie nie załatwia problemu - bo po takiej operacji pacjent musi tak czy siak prowadzić oszczędny tryb życia - narażalibyśmy tylko psa na niepotrzebne cierpienie, bo długości ani jakości życia byśmy mu nie poprawili. Nie jestem lekarzem, więc nie umiem tego fachowo wytłumaczyć, poza tym na tym etapie wizyty już płakałam, więc szczegółów nie powtórzę. Badała Jurka profesor Pasławska z Wrocławia - z tego co wiem, lepszego psiego kardiologa nie znajdziemy.

Wada to niedomykalność i zwężenia zastawki tętnicy płucnej.

Mąż właśnie wyczytał - prof. Pasławska wszczepia psom rozrusznik serca...gdyby dało się Jurkowi pomóc, to byśmy o tym usłyszeli.

To fakt, znajdziesz najwyżej równie dobrych

I faktycznie w tym przypadku operacja nie ma większego sensu.

Dla pocieszenia powiem, że znam psa z tą wadą, który ma juz lat naście

VI4 · 2012-07-05, 20:33

Cytat:

Napisane przez dzika truskawa

To fakt, znajdziesz najwyżej równie dobrych

I faktycznie w tym przypadku operacja nie ma większego sensu.

Dla pocieszenia powiem, że znam psa z tą wadą, który ma juz lat naście

mam cichą nadzieję, że przy dbaniu o psa, pożyje troszkę dłużej niż mu zawyrokowano - dzięki za dobre słowa

Sabbath · 2012-07-05, 21:38

Cytat:

Napisane przez VI4

mam cichą nadzieję, że przy dbaniu o psa, pożyje troszkę dłużej niż mu zawyrokowano - dzięki za dobre słowa

Słuchaj fachowca. Tru wie, co pisze.

Co do spotkania jeszcze. Gdyby interesował Was piątek, to ja mogę i w lipcu.

dzika truskawa · 2012-07-05, 22:35

Cytat:

Napisane przez VI4

mam cichą nadzieję, że przy dbaniu o psa, pożyje troszkę dłużej niż mu zawyrokowano - dzięki za dobre słowa

Cytat:

Napisane przez Sabbath

Słuchaj fachowca. Tru wie, co pisze.

Co do spotkania jeszcze. Gdyby interesował Was piątek, to ja mogę i w lipcu.

A tam fachowiec

W piątki pracuję zwykle do 15.00, może być

rachell111 · 2012-07-05, 23:23

Cytat:

Napisane przez VI4

mam cichą nadzieję, że przy dbaniu o psa, pożyje troszkę dłużej niż mu zawyrokowano - dzięki za dobre słowa

ściskam rozbrajającego Jurka - który na całym wizażu przykuł mój wzrok

i Was ( przypomina mi wzrok mojego już nie żyjącego Reksia) kapitalny charakter ma zapewne

z racji ze ja z okolic Będzina

to też chętnie skorzytsam z rzutu atomkowego - tylko żebym nie przegapłą kiedy deklaracje ilościowe i fogle

Sabbath · 2012-07-06, 01:51

Cytat:

Napisane przez dzika truskawa

W piątki pracuję zwykle do 15.00, może być

To niech Madzik decyduje. Będzie w Katowicach w tę sobotę, następną sobotę i kolejną, czyli 7, 14 i 21. Z racji urlopu myślę, ze będzie Jej pasował 20. Możemy się spotkać. Na 21 mamy plany dopiero na popołudnie, zdążymy odespać.

I możemy się umówić w centrum - wyhaczyłam sklep z niszowymi perfumami w Katowicach (tylko jeszcze do niego nie dotarłam). Potem możemy podjechać do SCC napaść się Fordami i Lutkami (i Hermesami), a potem wedle Waszej woli.

Cytat:

Napisane przez rachell111

z racji ze ja z okolic Będzina

to też chętnie skorzytsam z rzutu atomkowego - tylko żebym nie przegapłą kiedy deklaracje ilościowe i fogle

Zgłosiłam zapotrzebowanie na rzut na wątku organizacyjnym. Podobno sa aktualnie kłopoty z zamawianiem samplerów.

VI4 · 2012-07-06, 07:25

Mi piątki pasują, generalnie wszystko mi pasuje, byle nie w ostatniej chwili. Ta sobota odpada, ale i tak chyba nie wchodzi w grę.

SCC z Fordami? hmm, Bois Marocain mnie ciekawi...

dzwoniłam przed chwilą do Fambudu - powiedziano mi, że trzeba czekać minimum dwa miesiące - klient wykupił cały zapas, produkują się nowe, ale to trwa.

dzika truskawa · 2012-07-06, 12:40

Sabb, mi pasuje

Plan brzmi kusząco.

Niespodziewane okazało się, że nawet dziś czeka mnie wyprawa na - z mojego punktu widzenia Śląsk, ale Katowiczanie ponoć wcale tego miejsca za Śląsk nie uważaja

madziczka · 2012-07-06, 19:49

Najbardziej odpowiada mi opcja 20 lipca

Oczywiście jesienny zlot u mnie nadal aktualny

VI 4 - trzymam kciuki za Jurka

ROZ-ter-KA · 2012-07-06, 23:07

Cytat:

Napisane przez dzika truskawa

Sabb, mi pasuje

Plan brzmi kusząco.

Niespodziewane okazało się, że nawet dziś czeka mnie wyprawa na - z mojego punktu widzenia Śląsk, ale Katowiczanie ponoć wcale tego miejsca za Śląsk nie uważaja

Śląsk się kończy na Brynicy

Sabbath · 2012-07-06, 23:25

Cytat:

Napisane przez dzika truskawa

Sabb, mi pasuje

Plan brzmi kusząco.

Cytat:

Napisane przez madziczka

Najbardziej odpowiada mi opcja 20 lipca

Notować?

Cytat:

Napisane przez ROZ-ter-KA

Śląsk się kończy na Brynicy

E tam. Od razu Śląsk od morza do morza!

ROZ-ter-KA · 2012-07-06, 23:28

Cytat:

Napisane przez Sabbath

E tam. Śląsk się nie kończy. Śląsk od morza do morza!

od którego do którego

madziczka · 2012-07-07, 07:27

Cytat:

Napisane przez Sabbath

Notować?

madziczka · 2012-07-15, 09:02

Kobietki - gdzie się spotykamy i o której?

ROZ-ter-KA · 2012-07-15, 14:51

jesoo , Madzik ale kiedy tego 20 lipca ?

Szara Róża · 2012-07-15, 15:10

Cytat:

Napisane przez ROZ-ter-KA

jesoo , Madzik ale kiedy tego 20 lipca ?

Tego roku

2012-07-01, 13:29	#2763
madziczka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 16 493	Dot.: Śląsk zaprasza na pachnące spotkanie! VI4 - mocno trzymam kciuki __________________ "Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI

2012-07-01, 13:57	#2764
VI4 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza Wiadomości: 11 168	Dot.: Śląsk zaprasza na pachnące spotkanie! Dzięki dziewczyny Jakoś nigdy nie miałam fioła na punkcie psów, to raczej mąż chciał pieska - a jak się już Jurek (czyli pies) pojawił, to się w nim zakochałam Mam nadzieję, że nic mu poważnego nie jest...jutro się okaże

2012-07-01, 17:50	#2766
madziczka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 16 493	Dot.: Śląsk zaprasza na pachnące spotkanie! Sabb, bo zrozumiałam, że po 15 września masz jakieś weekendy wolne. Jak będzie trzeba, to i do października się poczeka __________________ "Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI

2012-07-03, 06:02	#2771
VI4 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza Wiadomości: 11 168	Dot.: Śląsk zaprasza na pachnące spotkanie! Wiemy już, co Jurkowi dolega - ma wrodzoną wadę serca. Przy oszczędnym trybie życia (czyli - koniec z bieganiem i skokami za patykiem) i obniżaniu ciśnienia lekami może pożyć połowę swojego "normalnego" czasu, czyli ok 7 lat. Operować się raczej nie da, bo Jurek malutki, poza tym - nawet po operacji musiałby się bardzo oszczędzać, więc nie ma sensu męczyć psa - pomijając bardzo wysokie koszty operacji. Wiem, że to nic nie da, ale od wczoraj ryczę, i nawet mi się pachnieć nie chce

2012-07-04, 20:26	#2772
ROZ-ter-KA Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Silesia Wiadomości: 8 673	Dot.: Śląsk zaprasza na pachnące spotkanie! VI4 bez biegania za patykiem da sie zyc , piesek ma dobre warunki więc ma szanse na szczęsliwe zycie , będzie ono tylko krótsze. ale nie nalezy z góry zakładac, że będzie to 7 lat bo zapewne będzie to zalezało od róznych czynników może 6 a może 9 Nasi bracia mniejsi i tak zazwyczaj zyją krócej od nas i biorąc zwierzaczka godzimy się z tym , że kiedys go stracimy więc dbajcie o niego i nie myslcie o tym. On na pewno nie lubi jak jestes smutna. __________________ Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .

2012-07-06, 07:25	#2781
VI4 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza Wiadomości: 11 168	Dot.: Śląsk zaprasza na pachnące spotkanie! Mi piątki pasują, generalnie wszystko mi pasuje, byle nie w ostatniej chwili. Ta sobota odpada, ale i tak chyba nie wchodzi w grę. SCC z Fordami? hmm, Bois Marocain mnie ciekawi... dzwoniłam przed chwilą do Fambudu - powiedziano mi, że trzeba czekać minimum dwa miesiące - klient wykupił cały zapas, produkują się nowe, ale to trwa.

2012-07-06, 12:40	#2782
dzika truskawa Noc żywych, dzikich tru(p)skawek Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Kraków/Lublin Wiadomości: 12 680	Dot.: Śląsk zaprasza na pachnące spotkanie! Sabb, mi pasuje Plan brzmi kusząco. Niespodziewane okazało się, że nawet dziś czeka mnie wyprawa na - z mojego punktu widzenia Śląsk, ale Katowiczanie ponoć wcale tego miejsca za Śląsk nie uważaja __________________ "Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest

2012-07-06, 19:49	#2783
madziczka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 16 493	Dot.: Śląsk zaprasza na pachnące spotkanie! Najbardziej odpowiada mi opcja 20 lipca Oczywiście jesienny zlot u mnie nadal aktualny VI 4 - trzymam kciuki za Jurka __________________ "Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI Edytowane przez madziczka Czas edycji: 2012-07-06 o 19:50

2012-07-15, 09:02	#2788
madziczka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 16 493	Dot.: Śląsk zaprasza na pachnące spotkanie! Kobietki - gdzie się spotykamy i o której? __________________ "Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI

2012-07-15, 14:51	#2789
ROZ-ter-KA Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Silesia Wiadomości: 8 673	Dot.: Śląsk zaprasza na pachnące spotkanie! jesoo , Madzik ale kiedy tego 20 lipca ? __________________ Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)