Wasze male przyjemnosci

[Diament83]

Male blahe przyjemnosci ktore sprawiaja wam radosc?Nasze wlasne malutkie rytualy,dzieki ktorym w ciagu dnia choc na chwile poprawia nam sie humor,te ktore sprawiaja ze chociaz na chwile na naszej twarzy pojawia sie usmiech.
Osobiscie dla mnie sprawianie sobie malych przyjemnosci raz na czas jest wyrazem milosci i troski w stosunku do samego siebie.Po ciezkim dniu pracy albo w weekend funduje sobie male co nie co.Dobrym sposobem na chandre dla mnie jest mala lampka wina i dobra ksiazka.Od czasu do czasu kino(przede wszystkim dobra komedia w towarzystwie siostry lub przyjaciolki),goraca kapiel z olejkami i swieczkami,masaz. Jestem uzalezniona od sushifunduje sobie tak czesto jak tylko mam ochote i okazje.w chwilach porywu nawet kilka razy w tyg,czasem nadwyreza to moj budrzet.To takie moje male uzaleznienie.Te raz Wy sie podzielcie pozdrawiam

[dorotek88]

kawa+wizaż książka też, ale zazwyczaj tak się wciągam, że muszę doczytać do końca całą i to już nie jest "mała" przyjemność tylko całkiem duża no i oczywiście pachnąca kąpiel

[Slovianka]

Zdecydowanie gorąca kąpiel, coś słodkiego, spacer, muzyka. Dobra lektura także.

[laisla]

-zabawa i wygłaskanie kotów ściąga ze mnie stres więc aplikuję sobie gdy tylko moje sierściuchy wyrażają zgodę
-rower gdy tylko pogoda dopisuje
-długi spacer
-coś słodkiego jak najbardziej ale odmawiam sobie najczęściej na rzecz owoców

[oh Mandy]

- zakupy ubraniowe
- fajna kąpiel w pachnącym żelu, peelingi
- malowanie paznokcie, ogólnie robienie makijażu
- orzechy w czekoladzie
- poranna kawa i papieros
- komedie
- lubię czasem zamówić sobie jakieś dobre jedzenie, albo jechać do tzw. Chińczyka

[PinkSlip]

Malowanie paznokci

[ulinkaaa]

- zakupy
- czekolada
- kawa
- martini
- wizaż
- kąpiel
- muzyka
- spacer
- zabawy z psem
- makijaż
- masaż
- obiad na mieście

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

-zakupy kosmetyczne (to zawsze cały proces: najpierw studiowanie recenzji, analiza składu, szukanie ideału, sam zakup może mniej cieszy, ot ucieczka pieniędzy z portfela i wreszcie pierwsze użycie - no pełnia szczęścia )

-pachnąca kąpiel z pianą i koniecznie książka do tego

-wszelkie zabiegi z użyciem kosmetyków pachnących owocami - maseczki, peelingi... truskawkowe, pomarańczowe, brzoskwiniowe, porzeczkowe, caaała gama zapachów - żeby było ciekawiej, ja nie przepadam za owocami - lubię tylko ich zapach w kosmetykach

-jedzenie serka pleśniowego ze świeżutką bułeczką i masłem... mniam (koneserem nie jestem, mi wystarczy zwykły brie polskiej produkcji; czasem małżon kupi coś droższego i niby wykwintnego to już się tak nie zachwycam ) a do tego dobre, wytrawne czerwone wino

-piwo pszeniczne... kooocham

-raz na jakiś czas kupuję sobie kolejną egzotyczną roślinkę, która tania nie jest, no ale... każdy ma jakiegoś bzika

[khloe]

- zakupy kosmetyczne- ale nic wielkiego- zazwyczaj lakier do paznokci (chociaż mam ij tysiąc pięćset sto dziewięćset), albo jakiś błyszczyk

-kupno kolorowej gazety- może być zupełny odmóżdżacz

-bieganie- odkąd odkryłam błogosławieństwo jakim jest porządne zmęczenie się do utraty tchu- nie mogę przestać

[ellish]

zakupy, nawet spozywcze
Kawa
cos slodkiego
nowa ksiażka
kapiel

[DarkChocolate666]

- Zakupy ( w tym lumpowanie),
- Wygrzewanie się na słońcu, jeżeli jest ciepło albo od czasu do czasu na naprawdę zły humor solarium,
- Wizaż ,
- Książki,
- Jedzenie owoców lub orzechów w czekoladzie,
- Kąpiel z olejkami eterycznymi przy ulubionej muzyce,
- Wizyta w SPA,
- Gra w badmintona,
- I może to dziwne, ale moją przyjemnością (nie wiem czy małą)jest rozwieszanie prania To mnie uspokaja.

[dorotek88]

Napisane przez laisla

-zabawa i wygłaskanie kotów ściąga ze mnie stres więc aplikuję sobie gdy tylko moje sierściuchy wyrażają zgodę

Oj jak zazdroszczę... Sama nie mam kotów ale jak dopadnę u kogoś jakiegoś to zagłaskuję go na śmierć.

Napisane przez DarkChocolate666

- I może to dziwne, ale moją przyjemnością (nie wiem czy małą)jest rozwieszanie prania To mnie uspokaja.

O rety, a ja mam zupełnie odwrotnie. Czasami pranie leży w pralce przez pół dnia Chyba muszę Cię do siebie zapraszać

[MartaMagda]

W związku z tym, że fundusze mam niewielkie, u mnie przyjemności są przeważnie małe, ostatnio z moich ulubionych:

1. MAGNUM MIGDAŁOWE - drogi jak na loda na patyku, ale kupuję sobie zawsze w okresie letnim, kiedy czuję, że pora zrobić sobie małą przyjemność.
2. Ostatnio nie mam zupełnie pieniędzy na ubrania, buty, torebki, a że oczy chciałaby coś nowego, to w zamian kupuję sobie jakieś drobiazgi np. pomadki ochronne do ust lub bardzo przecenione buty - ostatnio upolowałam materiałowe sandały za 19 zł
3. Kawa - to jest jedna z tych przyjemności, której nigdy nie odmówię.
4. Lubię też rozsiąść się wygodnie z płatkami Cheerios przed jakimś głupkowatym serialem, po dniu w pracy, chrupanie płatków prosto z paczki i odmóżdżenie serialem to idealny relaks
5. Domowe SPA - co ja wtedy z sobą nie robię po takim dniu jestem wypoczęta i jeszcze piękniejsza
6. Malowanie paznokci na wściekłe, dzikie kolory - czuję się wtedy jakbym robiła coś szalonego
7. Dobre jedzonko - kocham piec!!! (dzisiaj ptysie z malinami mam w planach ).

[Dotka90]

- dobre jedzenie
- spacer
- czytanie książek
- relaks przed kompem z kubkiem dobrej herbaty
- peeling, balsam, ogólnie: SPA dla siebie
- słodycze ( niestety )
- zakupy w ciucholandzie jak uda mi się upolować coś ekstra

MartaMagda, to polecam lody migdalowe Gelatelli z Lidla - BOSKIE, a kosztują 1,69 a w promocji nawet 1,11 zl

[DarkChocolate666]

Napisane przez dorotek88

Oj jak zazdroszczę... Sama nie mam kotów ale jak dopadnę u kogoś jakiegoś to zagłaskuję go na śmierć.


O rety, a ja mam zupełnie odwrotnie. Czasami pranie leży w pralce przez pół dnia Chyba muszę Cię do siebie zapraszać

Nie ma sprawy, ja mogę rozwieszać pranie, a Ty będziesz za mnie zmywać naczynia, bo tego nie lubię, a jeszcze nie dorobiłam się zmywarki

[khloe]

Napisane przez Dotka90

MartaMagda, to polecam lody migdalowe Gelatelli z Lidla - BOSKIE, a kosztują 1,69 a w promocji nawet 1,11 zl

dokładnie! a smakują jak Magnum

[Naciaaa1991]

- picie zimnego, owocowego piwa albo po prostu piwa z sokiem malinowym
- robienie makijażu i malowanie paznokci
- zajadanie słodyczy, owoców, słonecznika z papryką
- przeglądanie blogów kosmetycznych i modowych
- upolowanie jakiegoś cuda w lumpeksie
- kupowanie czegokolwiek w drogerii, ta możliwość przeglądania kosmetyków, czytania ulotek, składów itp. ah

[MartaMagda]

Napisane przez Dotka90

MartaMagda, to polecam lody migdalowe Gelatelli z Lidla - BOSKIE, a kosztują 1,69 a w promocji nawet 1,11 zl

OOO zrobię sobie zapas do domu bo na mieście to ciężko o Lidla, a Magnum w każdej Żabce można dostać.

Jest na nie promocja: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl...ndex_27998.htm sesesesese

[laisla]

Napisane przez dorotek88

Oj jak zazdroszczę... Sama nie mam kotów ale jak dopadnę u kogoś jakiegoś to zagłaskuję go na śmierć.

Jak będziesz przejeżdżać przez moje piękne piernikowe miasto, zapraszam na seans głaskania futrzastych śliczności

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez MartaMagda

OOO zrobię sobie zapas do domu bo na mieście to ciężko o Lidla, a Magnum w każdej Żabce można dostać.

Jest na nie promocja: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl...ndex_27998.htm sesesesese

Ostatnio często były w promocji po 1,11 wraz z tymi truskawkowymi w białej czekoladzie i różowym opakowaniu, także pycha i jeszcze bardziej orzeźwiające na taki upał

[Darkoz]

Earl Grey albo kawa, kawałek czekolady albo ciastko, książka/film/muzyka to mój najlepszy sposób na relaks . No i bieganie z aparatem też jest przyjemne.

[Iclosemyeyes]

moje małe przyjemności:
- rozmowa z przyjaciółką lub mamą
- malowanie paznokci- zawsze mnie odstresowuje, szczególnie przed egzaminami
- głaskanie mojego ukochanego pieska
- jazda na rowerze/spacer
- skakanie na trampolinie- momentalnie poprawia mi humor
- dbanie o siebie- szczególnie pielęgnacja włosów

[verda]

- prasowanie (tak wiem)
- wielgachny kubek kawy lub herbaty
- książka
- pływanie

[Elfia4]

Dla mnie przyjemnością rano jest makijaż. Tych kilka minut mazania po twarzy pędzelkami to taka moja poranna chwila relaksu
Wieczorem ciepły, a czasem wręcz gorący prysznic. Nic tak nie odpręża, jak ciepła woda i pachnący żel lub olejek pod prysznic.
W ciągu dnia małą przyjemnością jest kilka minut przerwy na ploteczki z koleżanką. Są dni, kiedy bez chwili na ploteczki człowiek zwariowałby w pracy. Często małą przyjemnością jest duży kubek dobrej herbaty zielonej lub czerwonej, czy coś słodkiego. No i oczywiście rzut okiem na wizaż relaksuje zawsze i wszędzie

[Diament83]

- I może to dziwne, ale moją przyjemnością (nie wiem czy małą)jest rozwieszanie prania To mnie uspokaja.[/QUOTE]


Bozuniu ja mam tak samo,uwielbiam rozwieszac pranie na linkach,i ten cudowny zapach proszku ,mam to po mamie chyba
Kawy nie pije ,jestem chyba jedna z niewielu osob na kuli ktora nie lubi kawy,no chyba ze mrozona Frappucino ze Starbucks -a pycha, ale za to ciepla czekolade na goraco juz tak.

[laisla]

Napisane przez Diament83

- I może to dziwne, ale moją przyjemnością (nie wiem czy małą)jest rozwieszanie prania To mnie uspokaja.

Bozuniu ja mam tak samo,uwielbiam rozwieszac pranie na linkach,i ten cudowny zapach proszku ,mam to po mamie chyba
Kawy nie pije ,jestem chyba jedna z niewielu osob na kuli ktora nie lubi kawy,no chyba ze mrozona Frappucino ze Starbucks -a pycha, ale za to ciepla czekolade na goraco juz tak.

Normalnie dziewczyny czuję się zainspirowana..do uczynienia z prania, prasowania i sprztątania swoich małych przyjemności jak dobrze, że podkusiło mnie tu zajrzeć, od jutra domek będzie lśnił

[Vagabunda]

Ooooh, tak naprawdę u mnie to zależy od nastawienia. Czasem dana czynność potrafi mnie totalnie zrelaksować, a czasem aż męczy. Ale chyba mam kilka stałych punktów
-kawa
-zielona herbata
-sprzątanie pokoju/kuchni/łazienki
-soup.io
-maseczki, malowanie paznokci i inne przyjemne zabiegi
-bardzo zimny prysznic
-seriale, filmy
-czekolada i inne słodkości
-gotowanie, pieczenie
-robienie notatek
-rysowanie
-dobra książka
-kręcenie hula-hop
-rozciąganie się
-kolorowe kobiece czasopisma
-krzyżówki, sudoku
-jazda autobusem (w miarę pustym, w którym mogę usiąść w komfortowym miejscu a nie naprzeciwko jakiegoś dziwnego człowiekaO_o)
-muzyka, taka na którą akurat mam ochotę
-zakupy! kosmetyki, spożywcze, tylko na ubraniowe czasem wcale nie mam ochoty
-wizaz, artykuły w necie
-trochę dziwne, ale... szukanie rozdwojonych końcówek i obcinanie pojedynczych nożyczkami. strasznie dobrze mi się przy tym myśli, totalny relaks xd
-wyrywanie włosków z brwi pęsetą. matko, uwielbiam to:O
-spacerowanie po deszczu
-rower
-pływanie
-przymieżanie całej swojej szafy i dopasowywanie do siebie ciuchów
-jeżdżenie rolkami po domu jak nikogo nie ma xd

[MartaMagda]

Napisane przez laisla

Normalnie dziewczyny czuję się zainspirowana..do uczynienia z prania, prasowania i sprztątania swoich małych przyjemności jak dobrze, że podkusiło mnie tu zajrzeć, od jutra domek będzie lśnił

Podziel się potem wrażeniami, może i ja się skusze

[laisla]

Napisane przez MartaMagda

Podziel się potem wrażeniami, może i ja się skusze

Nie ma sprawy

Vagabunda te rolki w domu oryginalnie, nie powiem Bardzo zimny prysznic także brzmi ciekawie

[echme]

Napisane przez Diament83

Kawy nie pije ,jestem chyba jedna z niewielu osob na kuli ktora nie lubi kawy,no chyba ze mrozona Frappucino ze Starbucks -a pycha, ale za to ciepla czekolade na goraco juz tak.

Oh, ja też nie lubię kawy. Żadnej, choćby z toną mleka i cukru - nie, nie i jeszcze raz nie. Sam zapach kawy jest dla mnie trochę odrzucający. Ale za to pyszna gorąca czekoladka

Diament - piłaś może czekoladę ze Starbucksa? Ciekawa jestem jak smakuje, lubię tą z Coffee Heaven bez bitej śmietany

[DarkChocolate666]

Napisane przez Diament83

-Bozuniu ja mam tak samo,uwielbiam rozwieszac pranie na linkach,i ten cudowny zapach proszku ,mam to po mamie chyba
Kawy nie pije ,jestem chyba jedna z niewielu osob na kuli ktora nie lubi kawy,no chyba ze mrozona Frappucino ze Starbucks -a pycha, ale za to ciepla czekolade na goraco juz tak.

Ja raczej wolę zapach płynu, bo proszki dla mnie strasznie podobnie pachną I kawy też nie cierpię, a czekoladę uwielbiam. Kawa ma tylko ładny zapach Ja sobie robię kawę tylko dla zapachu, a potem oddaję TŻ