Mamusie i ich kochane brzuszki - styczeń luty 2013 - cz.II

[Aga8484]

Nie daję rady, skwar niesamowity a kiedyś to uwielbiałam a teraz nie mam na nic siły wczoraj pojechaliśmy działkę wykosić to zamiast pomagać usiadłam na ławeczce bo nie miałam totalnie siły .... i się dziś nie wyspałam bo o 6 rano robotnicy zaczęli rusztowanie ściągać sobota 6 rano

ja piję soki, albo wodę mineralną z sokiem właśnie teraz mam żurawinowy, samej czystej nie idzie wypić, zwłaszcza że nie cierpię niegazowanej

[bloodybeetrot]

Hejeczka, co do picia wody, też przez jakiś czas mi nie wchodziła na czysto, teraz w takie upały to już mi wszystko jedno. Ale jeśli macie smak na kwaśne, to polecam dodanie soku cytrynowego : są takie w koncentracie, albo naturalne. Ja uwielbiam. Albo dosłódźcie miodem i będzie lemoniada.
Pozdrawiam Was, podróżująca.

[badziabadzia]

ja na szczescie nie mam problemow z piciem wody Dziewczyny, pada w koncu jest czym oddychac

[Delicjanka]

Ja się przyzwyczaiłam do picia niegazowanej wody czasem cytynę sobie dodama czasem napije się coca coli ;p

A u mnie nie pada;p u mnie upał ..;]

[laurka23]

Napisane przez sarah67

a nie napisalam Wam ze byla u nas w nocy straszna burza, o 1 sie obudzilam i takie wiatrzycho ze jak spojrzalam w okno to nic nie bylo widac i rano jak jechalam do pracy to 11 drzew wyrwanych z korzeniami ale wiatr w druga strone wiec nie lezaly na drodze i asfalt pouszkadzany bo niektore mialy korzenie po dnim i przejazd na jedno auto tylko.

Dostalam smsa od lekarza, ktory robil badanie gentyczne, ze wyniki sa juz do odbioru i sa ok, w pn odbiore. Ja placilam 200zl razem z krwia a ten lekarz nalezy do Fetal Medicine Foundation Centre.
Dzis po pracy spalam do teraz

Szajajaba super, ze u Ciebie tez ok, myslalam dzis o Tobie w pracy.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Hosenka

wpadam do Ciebie na leczo

To niezła burza U mnie też wczoraj była, ale taka łagodna, troszkę popadało, pogrzmiało i poszło sobie dalej.
Co do lekarza, to mój też należy do tej fundacji. Dostałam od niego wydruk z badania do poczytania sobie. Mam tam obliczone ryzyko trisomii 21, 18 i 13.

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Ja dziś po USG genetycznym, wszystko w porzadku dzidzia piekna, duza i zdrowa, ma 6,3 mm i serio zaczynam się zastanawiać gdzie ona mi tam siedzi bo mi ledwo brzuch wystaje.

Niestety lekarz nie chcial nam zdradzić płci, powiedział że to 3 tyg za wcześnie, ale za 4 mam wizyte u gin prowadzącego więc może go namówię żeby podejrzal

Mam piekne fotki i plytkę z nagraniem calego badania, siędze sama i sobie podgladam

Pewnie dziewczynka bo później się ujawniają

Napisane przez BlackSanctum

U mnie ogólnie rzecz biorąc wszystko dobrze, dolegliwości minęły już dawno, także czuję się świetnie... Wyniki badań miałam wprost idealne, nic poniżej i powyżej normy. Także na razie jest super. USG wyliczyło mi termin porodu na 04.02., także na 100% moje dziecko jest tydzień młodsze, niż myślałam, tzn na pewno przesunęła mi się owulka - w sumie gdyby tak nie było, to bym teraz nie udzielała się na tym forum.

śliczności

Kolejny dzień upałów. Już mam dość.
Co do śniadań, to ja zazwyczaj jakąś sałatkę sobie robię, dziś jak z mężem mogliśmy razem jeść, to zrobiłam tosty francuskie.

[Ewik86]

Authentic kociak świetny

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35139635]No, my już po prenatalnym pierwszym


Jest super, Zimorodek machał kończynami szaleńczo no ale mamunia zjadła na śniadanie płatki czekoladowe... i pięknie się młodzież ustawiła do zmierzenia nosa i przezierności, aż lekarz się śmiał, no i jest bardzo ładnie Wszystko inne też na swoim miejscu


Termin porodu na 15 stycznia 2013 roku mam Agula, dopiszesz mi tam?[/QUOTE]

Napisane przez Basia_Bogusia

A jednak udało mi się tutaj również załączyć zdjęcia z usg. Rozmiar był za duży i dlatego wcześniej nie mogłam załadować. Także teraz są i tu i na mailu.

Najbardziej lubię trzecie zdjęcie, jest niezbyt wyraźne, ale lubię go bo maluszek ustawił się przodem i rączkami do góry.

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Ja dziś po USG genetycznym, wszystko w porzadku dzidzia piekna, duza i zdrowa, ma 6,3 mm i serio zaczynam się zastanawiać gdzie ona mi tam siedzi bo mi ledwo brzuch wystaje.

Niestety lekarz nie chcial nam zdradzić płci, powiedział że to 3 tyg za wcześnie, ale za 4 mam wizyte u gin prowadzącego więc może go namówię żeby podejrzal

Mam piekne fotki i plytkę z nagraniem calego badania, siędze sama i sobie podgladam

Napisane przez BlackSanctum

U mnie ogólnie rzecz biorąc wszystko dobrze, dolegliwości minęły już dawno, także czuję się świetnie... Wyniki badań miałam wprost idealne, nic poniżej i powyżej normy. Także na razie jest super. USG wyliczyło mi termin porodu na 04.02., także na 100% moje dziecko jest tydzień młodsze, niż myślałam, tzn na pewno przesunęła mi się owulka - w sumie gdyby tak nie było, to bym teraz nie udzielała się na tym forum.

Same świetne wiadomości Oby tak trzymać dziewczyny!

Ja do 15 lipca chyba jajko zniosę, bo też już bym chciała zobaczyć czy wszystko ok i czy maluszek fika koziołki

Napisane przez Delicjanka

Ale dzidzia
u mnie ostatnio wyszedł termin na 3.01 a normalnie mam na 07.01

Dziewczyny co jecie zazwyczaj na śniadanie, tu pytanie do tych których jedzenie nie odrzuca i jedzą sobie w miare normalnie hehehe
Ja właśnie zjadłam dwie małe kanapki z wędliną i pomidorem plus banan ale ogólnie nie mam pomysłu na śniadanie, bo do jajek mnie nie ciągnie ;p

Ja jem różne rzeczy, dziś np. suchą bułkę z mlekiem Czasami jajka, czasami kanapkę z serkiem i pomidorem. Na wędlinę w ogóle nie mam ochoty, gdzieś od miesiąca nie jadłam kanapek z wędliną.


U mnie niestety dziś też skwar. Wczoraj przeleżałam cały dzień, bo nie miałam na nic siły, a dziś chciałabym posprzątać łazienki, bo trochę je zaniedbałam Tylko nie wiem czy dam radę...

[marsi11]

Hej,

WSZYSTKIM GRATULUJĘ PIĘKNYCH WYNIKÓW USG

synio w domu, szczęśliwy, w połowie drogi płakał,że jednak chce wracać na kolonie
ech te dzieci
w tej izolatce co ostatnio był- dorzucili mu 3 dziewczyny wiecie co tam się działo? wszystkie się w nim zabujały, jedna uciekła płakać jak po niego przyjechałam
a teraz dupek siedzi w chacie i żałuje hehe na początku byłam wściekła a teraz z tęsknoty jak na niego patrzę to mam ochotę go schrupac
tak jest właśnie- synuś mamusi
wybłagał,że jednak na obóz do Italii pojedzie- hehe tam jak mu coś nie podpasuje to nie będzie kto miał po niego przyjechać

u mnie jak chyba w całej PL- parno i duszno, mamy dziś gości- TZ siostra z austrii przyjeżdza z trojką dzieci, oj będzie wesoło,
popichciłam sobie z rana, zakupy zrobione więc teraz do ich przyjazdu relaks

zaraz idę sobie zrobić mrożoiną kawkę z bananem i TZ chce mnie zagonić abym zamiotła na budowie
idzie nam już z górki, w czwartek wstawili okna ( nota bene piękne, z taką listwą ozdobną jak kiedyś były w starych kamienicach )
kończymy instalacje i może posadzki lać, może na wrzesień nam się uda wprowadzić

dobra dziewczynki, łącze się z Wami w cierpieniu upałowym ja sama dziś sapie jak berliński ekspres

[cytrynowo_piaskowa]

Dziękuję dziewczyny, wklejam foto

[Delicjanka]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Dziękuję dziewczyny, wklejam foto

Słodki dzidziunio
Dobrze widzę? czy dzidzia ma już prawie 12cm????

[cytrynowo_piaskowa]

Nie, 6,3 cm

[LadyWhisper]

Napisane przez BlackSanctum

U mnie ogólnie rzecz biorąc wszystko dobrze, dolegliwości minęły już dawno, także czuję się świetnie... Wyniki badań miałam wprost idealne, nic poniżej i powyżej normy. Także na razie jest super. USG wyliczyło mi termin porodu na 04.02., także na 100% moje dziecko jest tydzień młodsze, niż myślałam, tzn na pewno przesunęła mi się owulka - w sumie gdyby tak nie było, to bym teraz nie udzielała się na tym forum.

Ale śliczna!

Napisane przez Delicjanka

Ale dzidzia
u mnie ostatnio wyszedł termin na 3.01 a normalnie mam na 07.01

Dziewczyny co jecie zazwyczaj na śniadanie, tu pytanie do tych których jedzenie nie odrzuca i jedzą sobie w miare normalnie hehehe
Ja właśnie zjadłam dwie małe kanapki z wędliną i pomidorem plus banan ale ogólnie nie mam pomysłu na śniadanie, bo do jajek mnie nie ciągnie ;p

ja jem zawsze mleko z płatkami, nic innego nie przełknę, tosty mi wchodzą, ale po nich mnie muli okropnie. Na jajka mi smaka narobiłaś

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Dziękuję dziewczyny, wklejam foto

jaka duża!!! śliczna. Na drugim zdjęciu trzyma raczkę przy buzi, czy mi się wydaje???

Marsi masz synka agenta

u nas też dzisiaj mega upał, rozpłynę się nie wiecie, kiedy ma to zelżeć????

Dziewczyny mój mąż tak śpiewa pod prysznicem, że kot aż zwiał ze strachu hahaha

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez LadyWishper

jaka duża!!! śliczna. Na drugim zdjęciu trzyma raczkę przy buzi, czy mi się wydaje???

Chyba tak, albo drapie się po nosie

[meduzza]

Cytrynowa, BlackSanctum Świetne dzieciaki
Ja mam ostatnio jakiś antydzieciowy humor- na spacerach spotykam same niegrzeczne, wrzeszczące dzieci...eehh ale swoje to inczej nie?
A na moje urodziny wybieram się z TZtem prywatnie na USG gen. Może wtedy wreszcie uwierzy i się przejmie-jak lekarz będzie do niego mówił o dziecku. Niestety jak na razie zero reakcji z jego strony-chyba, że praca do nocy to na rzecz polepszenia naszej sytuacji. Już nie mogę słuchać koleżanki, która mówi: jak mój się dowiedział to gadał do brzucha, glaskał i to i tamto... A przecież z moim jest wszytsko okej, w końcu to facet....

[Lubcia]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Dziękuję dziewczyny, wklejam foto

Napisane przez BlackSanctum

U mnie ogólnie rzecz biorąc wszystko dobrze, dolegliwości minęły już dawno, także czuję się świetnie... Wyniki badań miałam wprost idealne, nic poniżej i powyżej normy. Także na razie jest super. USG wyliczyło mi termin porodu na 04.02., także na 100% moje dziecko jest tydzień młodsze, niż myślałam, tzn na pewno przesunęła mi się owulka - w sumie gdyby tak nie było, to bym teraz nie udzielała się na tym forum.

Dziewczyny ale fajne są te wasze maluszki ja idę w środę do gienia i mam nadzieję że też dostane takie fajne zdjęcie mojej dzidzi tylko będzie mniejsze od waszych bo urodzi się w połowie lutego

[suzi31]

Cześć dziewczyny
U mnie też gorąco, ale da się wytrzymać. Od rana siedziałam z córką na ogrodzie i serwowałam jej atrakcje, basen, piaskownica itd. Takie małe dziecko to ma fajnie
Obawiałam się siedzenia na l4, że będzie mi się nudzić i będę miała głupie myśli - a tu na szczęście na odwrót - tak mi dobrze W końcu mam czas na wszystko i nie muszę biegać z wywalonym jęzorem
Musiałabym posprzątać trochę w domu, ale mi się nie chce.
Dziś na obiad robimy grilla. Mniam
Aktualnie nie odczuwam już negatywnych dolegliwości ciążowych i z każdym dniem czuję się lepiej, mdłosci przeszły jak ręką odjął.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Ach i zapomniałam, wszystkie zdjęcia dzieciątek super! Śliczne!

[Delicjanka]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Nie, 6,3 cm

E to gdzie ja spojrzałam

[Ewik86]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Dziękuję dziewczyny, wklejam foto

Słodziak

Napisane przez suzi31

Cześć dziewczyny
U mnie też gorąco, ale da się wytrzymać. Od rana siedziałam z córką na ogrodzie i serwowałam jej atrakcje, basen, piaskownica itd. Takie małe dziecko to ma fajnie
Obawiałam się siedzenia na l4, że będzie mi się nudzić i będę miała głupie myśli - a tu na szczęście na odwrót - tak mi dobrze W końcu mam czas na wszystko i nie muszę biegać z wywalonym jęzorem
Musiałabym posprzątać trochę w domu, ale mi się nie chce.
Dziś na obiad robimy grilla. Mniam
Aktualnie nie odczuwam już negatywnych dolegliwości ciążowych i z każdym dniem czuję się lepiej, mdłosci przeszły jak ręką odjął.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Ach i zapomniałam, wszystkie zdjęcia dzieciątek super! Śliczne!

A co na grillu będziesz piec? Za mną chodzi kaszanka, ale nie wiem czy można ją jeść?

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez meduzza

Cytrynowa, BlackSanctum Świetne dzieciaki
Ja mam ostatnio jakiś antydzieciowy humor- na spacerach spotykam same niegrzeczne, wrzeszczące dzieci...eehh ale swoje to inczej nie?
A na moje urodziny wybieram się z TZtem prywatnie na USG gen. Może wtedy wreszcie uwierzy i się przejmie-jak lekarz będzie do niego mówił o dziecku. Niestety jak na razie zero reakcji z jego strony-chyba, że praca do nocy to na rzecz polepszenia naszej sytuacji. Już nie mogę słuchać koleżanki, która mówi: jak mój się dowiedział to gadał do brzucha, glaskał i to i tamto... A przecież z moim jest wszytsko okej, w końcu to facet....

Ja mojego od pierwszego USG wlekłam ze soba i każde następne tak przezywa, że czasem aż mi go szkoda, martwi się czy wszystko OK, jakbym go wzięła ze sobą na poród to na pewno najpierw reanimowali by jego

[Delicjanka]

Napisane przez meduzza

Cytrynowa, BlackSanctum Świetne dzieciaki
Ja mam ostatnio jakiś antydzieciowy humor- na spacerach spotykam same niegrzeczne, wrzeszczące dzieci...eehh ale swoje to inczej nie?
A na moje urodziny wybieram się z TZtem prywatnie na USG gen. Może wtedy wreszcie uwierzy i się przejmie-jak lekarz będzie do niego mówił o dziecku. Niestety jak na razie zero reakcji z jego strony-chyba, że praca do nocy to na rzecz polepszenia naszej sytuacji. Już nie mogę słuchać koleżanki, która mówi: jak mój się dowiedział to gadał do brzucha, glaskał i to i tamto... A przecież z moim jest wszytsko okej, w końcu to facet....

Oj tam nie przejmuj się ja mojemu powiedziałam przez telefon haha więc nie miał jak pogłaskać brzucha, zresztą tak na prawdę doszło do niego też jak zobaczył dzidzie na ekranie usg )) teraz całuje mój brzunio i głaszcze ale żeby do niego gadał to nie )
mój Tż mówi na dzidzie "dzidźka" hahaha ale tak słodko poza tym mój teść, ciągle mówi na dzidzie Nel, bo już jest wnusio Staś to teraz czas na Nel a najlepsze jest to że jak powiedziałam mojej mamie o tym, to się uparła że będzie Nela

Ale i tak każdy mówi że będzie mały Jacunio, a ja coś czuje ze bedzie jednak Nela hahaha mj Tż też czuje że dziewczynka będzie no ale zobaczymy za pare tyg

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez Delicjanka

E to gdzie ja spojrzałam

I tak myslę że dzidzia duża, przecież to 6,3 to od głowki do pupy, a nóżki tez pewnie jeszcze z 2 cm, więc serio zastanawiam sie gdzię mi się ta dzidzia mieści, bo ja prawie w ogóle nie mam brzucha

[Delicjanka]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Ja mojego od pierwszego USG wlekłam ze soba i każde następne tak przezywa, że czasem aż mi go szkoda, martwi się czy wszystko OK, jakbym go wzięła ze sobą na poród to na pewno najpierw reanimowali by jego

Ja też bym wlekła mojego na każde no ale praca... delegacja więc nie bardzo, ostatnio wziął specjalnie wolne))
ale na połówkowe na pewno ze mną pójdzie)

[szklanka19]

Dzień dobry gratuluję wszystkim dobrych wyników, a zdjęcia przecudne

U mnie na śniadanie ostatni tylko bułki z pomidorem, ale dziś coś mi też ciężko idzie...
A najgorsze jest to, że nie mogę w ogóle pic herbaty czarnej, na samą myśl mnie trzęsie
Ratuję się zieloną, ale nie wiem co będę pić jak też mi zbrzydnie.

Miłej soboty i trzymajcie się chłodno!

[Delicjanka]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

I tak myslę że dzidzia duża, przecież to 6,3 to od głowki do pupy, a nóżki tez pewnie jeszcze z 2 cm, więc serio zastanawiam sie gdzię mi się ta dzidzia mieści, bo ja prawie w ogóle nie mam brzucha

Cytrynciu, miałam w tym samym tygodniu i dniu robione usg co Ty ))
i mój mały/wielki bobo miał 8 cm haha może to po tatusiu?? skoro mój TŻ ma 190cm? a ja 155
A brzucha tez nie mam prawie

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez szklanka19

Dzień dobry gratuluję wszystkim dobrych wyników, a zdjęcia przecudne

U mnie na śniadanie ostatni tylko bułki z pomidorem, ale dziś coś mi też ciężko idzie...
A najgorsze jest to, że nie mogę w ogóle pic herbaty czarnej, na samą myśl mnie trzęsie
Ratuję się zieloną, ale nie wiem co będę pić jak też mi zbrzydnie.

Miłej soboty i trzymajcie się chłodno!

Ale herbaty zielonej chyba nie wolno pić albo pomyliłam z czerwoną
albo zielonej albo czerwonej nie mozna pic, ale którejś z tych na pewno. ;p

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez Delicjanka

Cytrynciu, miałam w tym samym tygodniu i dniu robione usg co Ty ))
i mój mały/wielki bobo miał 8 cm haha może to po tatusiu?? skoro mój TŻ ma 190cm? a ja 155
A brzucha tez nie mam prawie

To tez wielki Chciałam w sumie poznać płeć ale lekarz nawet nie chciał podgladać, bo mówił ze to za wcześnie i jeśli jestesmy az tak niecierpliwi to możemy przyjść za 3 tyg

[marsi11]

Napisane przez Ewik86

Słodziak



A co na grillu będziesz piec? Za mną chodzi kaszanka, ale nie wiem czy można ją jeść?

kaszanka ma trochę wątróbki ale jak zjesz kawałek na pewno nic Ci się nie stanie

my na grilla robimy dziś szaszłyki, teściowa serwuje karkówkę, kupiłak frankfrurterki ( z biedronki na grilla mniam), do tego fasolka szparagowa i ziemniak w foli z twarożkiem
acha i mam od wczoraj chłodnik, tyle,że w domu jestem jego jedyną amatorką

[suzi31]

Napisane przez Ewik86

Słodziak



A co na grillu będziesz piec? Za mną chodzi kaszanka, ale nie wiem czy można ją jeść?

Dzisiaj tylko kiełbaski, ale te lubie najbardziej
Co do kaszanki to nie wiem czy można jeść

[Ewik86]

Napisane przez marsi11

kaszanka ma trochę wątróbki ale jak zjesz kawałek na pewno nic Ci się nie stanie

my na grilla robimy dziś szaszłyki, teściowa serwuje karkówkę, kupiłak frankfrurterki ( z biedronki na grilla mniam), do tego fasolka szparagowa i ziemniak w foli z twarożkiem
acha i mam od wczoraj chłodnik, tyle,że w domu jestem jego jedyną amatorką

Dzięki za odpowiedź

Podziwiam Was, że w taki upał będziecie jeszcze grillować Ja w domu ledwo siedzę, posprzątałam trochę łazienki, co prawda na raty, bo musiałam kilka minut poleżeć. Ale na dwór to ja się dziś chyba nie wybiorę

[szklanka19]

Napisane przez Delicjanka

C
---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Ale herbaty zielonej chyba nie wolno pić albo pomyliłam z czerwoną
albo zielonej albo czerwonej nie mozna pic, ale którejś z tych na pewno. ;p

O cholerka nawet mnie nie strasz, bo wtedy nic nie będę piła

[suzi31]

Napisane przez marsi11

kaszanka ma trochę wątróbki ale jak zjesz kawałek na pewno nic Ci się nie stanie

my na grilla robimy dziś szaszłyki, teściowa serwuje karkówkę, kupiłak frankfrurterki ( z biedronki na grilla mniam), do tego fasolka szparagowa i ziemniak w foli z twarożkiem
acha i mam od wczoraj chłodnik, tyle,że w domu jestem jego jedyną amatorką

To macie pyszności;0
Chłodnik uwielbiam, najbardziej z botwinki. MNIAM.

[Ewik86]

Napisane przez suzi31

Dzisiaj tylko kiełbaski, ale te lubie najbardziej
Co do kaszanki to nie wiem czy można jeść

Ja to w ogóle mało rzeczy jadłam z grilla. Najczęściej to też kiełbaski i kaszanka. Jadłam też karkówkę, boczek i banana I to by było chyba na tyle