U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2012-26

[Wiktusiaczek]

Napisane przez wensday21

ale skwar ja po pracy i po amku
wiktu super wyglądasz
dzisiejsze pmki a już nawet nowe żonki pewnie pływaja bez klimy na pewno popłyną ...

Dziękuję

Napisane przez chocolate muffin

Witam się w średnim humorze.
Nie dam rady was nadrobić. Widziałam tylko piękną fryzurę neny, sukienkę wiki ..

Dziękuję

[Oriflame_Rybnik]

Dopiero co przyjechałam,o 8 wyjechaliśmy z domu i dopiero teraz wróciłam masakra,padam jestem wykończona,jeszcze tyle roboty mnie czeka bo jutro mamy gościa nasz świadek przyjedzie trzeba trochę dom ogarnąć bo jutro nie będzie kiedy bo musimy jechać do kościoła...
W końcu kupiłam puder,błyszczyk,tabletki itp...
Ufff muszę trochę odetchnąć bo zdechnę ....

[201705121336]

dziewczyny jaką odżywkę mi polecicie do włosów cienkich i plączących sie?moim faworytem jest wella ale miałam juz 5 butli i mi sie znudziła z garnera też miałam jakieś i z lorela

[kasia_kuku]

umarłam! Dodała pas o jakim marze! http://www.stylemepretty.com/califor...n-photography/

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez Wiktusiaczek

Bry
Będzie mała dramaturgia, aby dzisiejszy obrzydliwy, upalny dzień Wam jakoś urozmaicić

Byłam dziś na przymiarce i było i cudownie i okropnie
Ale po kolei
Kiedy JĄ ubrałam polały się łzy, suknia jest przepiękna, idealna, dopasowana, dla mnie najpiękniejsza na Świecie i kocham JĄ z całego serca! Czuję się w niej jak ja, wymarzona królewna z obrazów, z wyobraźni, z dzieciństwa, podkreśla moją talię, mam w niej cycki, przykuwa uwagę i jest BOOOOSKA!!! Do tego wyglądam szczupło, dostojnie, elegancko - mój wymarzony look ślubny
(Tu sporo napisane nieskładnie, bo nie umiem bez emocji pisać o mojej kiecuni kochanej )
Teraz część dramatyczna: niestety, podczas stania nieruchomo (pani dopasowywała długość tiulu i zaznaczała małe poprawki do gorsetu) zrobiło mi się słabo i w ostatniej chwili Mamusia zdążyła mnie złapać i z Tatusiem przetransportować na kanapę w salonie... A panie mnie obsługujące wykazały ogromne zaangażowanie - wachlowały mnie, przyniosły zimną wodę do picia i na okłady, więc po chwili było lepiej. I aby nie było za pięknie to po 5 minutach znów zrobiło mi się słabo... Chciałam uciekać, zerwać z siebie kieckę i najlepiej położyć się spać... Ledwo dałam radę się podnieść, aby można było dokończyć, musieli mnie rozebrać na siedząco i z przymiarki wiem niewiele - doszyją kryształki na dolnej części kiecki w kilku miejscach, poprawią tiul, wyczyszczą i coś tam jeszcze - Dziewczyny ja nawet nie wiedziałam kiedy mam odbiór sukni, bo o wszystkim rozmawiali z Mamusią, no i z uwagi na opisaną sytuację mam mało fotek, wyglądam na nich dokładnie tak, jak wygląda osoba, która ma zaraz stracić przytomność.. Odbiór 18 lipca o 16.30

Wrzucam tutaj fotki, bo nie każda ma dostęp do poczty

Nena, LAdystar - trzymam za Was kciuki, abyście dały radę wytrzymać w tym upale...

ja zaczynam mieć spore obawy i są na to dość duże szanse, że zemdleję w czasie swojego ślubu - TŻ też się boi o mnie, dziś aż się przeraził, no ale będzie zestaw ratunkowy w pogotowiu (woda trzymana w zamrażalniku, ręcznik, chusteczki mocno nawilżające i tak dalej), a do tego poproszę księdza, aby się streszczał z przyczyn opisanych powyżej...

Chatko - udanej imprezy


Ale długi post.... Wybaczcie, ale żyję emocjami i nie dociera do mnie, że za 3 tygodnie o tej porze będę przyjmować pod kościołem życzenia (no, jeśli mnie z niego nie wyniosą, a nawet jeśli to ceremonia zostanie kontynuowana) - ja bredzę

Wyglądasz przecudnie!

[Blacky]

Napisane przez a u d r e y

Oglądacie Wimbledon?

U nas nie transmitują, mamy Cyfrę i nie mogliśmy znaleźć. Ale ja się w sumie cieszę, po Euro mam dosyć sportu na jakiś czas.

Napisane przez Wiktusiaczek

Dziękuję
Leczę się u neurologa/kardio/gastro/itd i na razie nie znaleziono przyczyn omdleń.... W poniedziałek odbieram wyniki (w końcu)

Kurcze, to faktycznie. Trzymam kciuki za dobre zdrowie i samopoczucie.

Napisane przez zubi89

My mieliśmy tylko nauki, kopie świadectw i Tż chrzest, bierzmowanie dlatego ksiądz nam podzielił na 2 części (tak powiedział). W piątek byliśmy w USC i dziś reszta.


Aaa zapomniałam Wam napisać, że ksiądz zgodził się udzielić nam ślubu jesteśmy strasznie szczęśliwi bo to bardzo fajny ksiądz nawet z nim gadałam o ślubnych sprawach Tyle, że nie gwarantuje nam na 100%, że tego dnia mu nic nie wypadnie, ale powiedział, że jest mu bardzo miło

Ja mam swój chrzest, mamy nauki, braluje nam M. chrztu i bierzmowania. Ale ja 15 lipca wyjeżdżam, więc musimy to teraz załatwić.

To gratulacje!

Napisane przez chocolate muffin

Więc tak, na niecały miesiąc przed nie mam jeszcze:

- makijażystki (tzn. mam ale muszę znaleźć inną),
- biżuterii (nie umiem znaleźć takiej jak chcę)
- bielizny (poza bardotką),
- dekoracji kościoła, samochodu i bukietu,
- nie mam nic uzgodnionego na sali, z zespołem, fotografem i kamerzystą,
- miesiąc temu był czas potwierdzenia i jeszcze kilka osób nam nie potwierdziło,
- nie mamy soków i szampana,
- podziękowań dla rodziców,
- winietek, zawieszek,
- i pewnie jeszcze czegoś, ale zwyczajnie o tym zapomniałam.

Kochana, to same drobiazgi Ci zostały. Be nerwów.

Napisane przez wensday21

dziewczyny jaką odżywkę mi polecicie do włosów cienkich i plączących sie?moim faworytem jest wella ale miałam juz 5 butli i mi sie znudziła z garnera też miałam jakieś i z lorela

Ja lubię Sally Hansen.

[Nattiv]

Napisane przez zubi89

Na wrzesień już mają prawie full byłam bardzo zdziwiona i tak odwlekałam to myśląc, że za szybko a tu ledwo zdążyłam tym bardziej, że bardzo mi zależało na tej kwiaciarni bo robią śliczne bukiety od lat

Toś mnie wystraszyła teraz Ale mam nadzieję, że w moim niedużym mieście nie będzie aż tylu chętnych. Może w poniedziałek do nich podjadę i się zapytam co i jak.

Napisane przez kasia_kuku

umarłam! Dodała pas o jakim marze! http://www.stylemepretty.com/califor...n-photography/

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------



Wyglądasz przecudnie!

Bardzo ładny

Zdrzemnęłam się trochę i mnie przed chwilą telefon od Tż obudził, a mogłabym tak spać do rana. Przygotuję sobie chyba podwyższenia pod świece na stoły z białego kartonu, żeby dobrze wykorzystać czas spędzony u rodziców Za 4 tygodnie mija termin potwierdzeń i aż mnie ciary przechodzą na samą myśl.

[(kicia)]

Napisane przez Wiktusiaczek

Dziękuję
Leczę się u neurologa/kardio/gastro/itd i na razie nie znaleziono przyczyn omdleń.... W poniedziałek odbieram wyniki (w końcu)


Dziękuję :P



Dziękuję
Nie myślałam o tym, ale muszę rozważyć wszystkie opcje, bo jak w kościele padnę to będzie masakra

wiesz moja koleżanka też tak ma od kilku lat ale chyba jej cos zdiagnozowali bo ma mieć zabieg... ale też męczyła się kilka lat

a swoją drogą ślicznie wyglądasz współczuję tej sytuacji z omdleniami jest strasznie gorąco więc nic dziwnego

Napisane przez zubi89

Na wrzesień już mają prawie full byłam bardzo zdziwiona i tak odwlekałam to myśląc, że za szybko a tu ledwo zdążyłam tym bardziej, że bardzo mi zależało na tej kwiaciarni bo robią śliczne bukiety od lat

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------



nie wierze, że to już dopiero miałaś 3 miesiące a to już

szaleństwo normalnie


kuku śliczny pas

[niut0]

i już nasza Nena i Ladystar są mężatkami

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO na nowej drodze życia kochane uśmiechu na twarzy i spełnienia wszystkich marzeń!

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez chocolate muffin

W środę stuknął miesiąc a ja jestem coraz bardziej przerażona. Nie ogarniam tego wszystkiego. Mam jeszcze masę rzeczy do załatwienia i nie wiem jak się do tego zabrać. Do tego rodzinka mnie wpienia i momentami się zastanawiam po co mi to wszystko i mam ochotę uciec z tż daleko stąd
Dobrze że w nim i rodzicach mam oparcie i próbujemy to jakoś ogarnąć. Myślałam, że po tym cholernym licencjacie będę miała w końcu czas i ochotę na organizację. Chciałabym się znowu cieszyć tym weselem, ale mam jakiś kryzys.

my mieliśmy to samo, głowa do góry

[(kicia)]

Napisane przez niut0

i już nasza Nena i Ladystar są mężatkami

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO na nowej drodze życia kochane uśmiechu na twarzy i spełnienia wszystkich marzeń!

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------


my mieliśmy to samo, głowa do góry

też tak ostatnio mam ale liczę że koniec końców nie będziemy żałować że robiliśmy wesele

[chocolate muffin]

Ach zapomniałabym Nena, Lady samych wspaniałych chwil z waszymi mężami

[magdalennne]

Napisane przez Wiktusiaczek

Bry
Będzie mała dramaturgia, aby dzisiejszy obrzydliwy, upalny dzień Wam jakoś urozmaicić

Byłam dziś na przymiarce i było i cudownie i okropnie
Ale po kolei
Kiedy JĄ ubrałam polały się łzy, suknia jest przepiękna, idealna, dopasowana, dla mnie najpiękniejsza na Świecie i kocham JĄ z całego serca! Czuję się w niej jak ja, wymarzona królewna z obrazów, z wyobraźni, z dzieciństwa, podkreśla moją talię, mam w niej cycki, przykuwa uwagę i jest BOOOOSKA!!! Do tego wyglądam szczupło, dostojnie, elegancko - mój wymarzony look ślubny
(Tu sporo napisane nieskładnie, bo nie umiem bez emocji pisać o mojej kiecuni kochanej )
Teraz część dramatyczna: niestety, podczas stania nieruchomo (pani dopasowywała długość tiulu i zaznaczała małe poprawki do gorsetu) zrobiło mi się słabo i w ostatniej chwili Mamusia zdążyła mnie złapać i z Tatusiem przetransportować na kanapę w salonie... A panie mnie obsługujące wykazały ogromne zaangażowanie - wachlowały mnie, przyniosły zimną wodę do picia i na okłady, więc po chwili było lepiej. I aby nie było za pięknie to po 5 minutach znów zrobiło mi się słabo... Chciałam uciekać, zerwać z siebie kieckę i najlepiej położyć się spać... Ledwo dałam radę się podnieść, aby można było dokończyć, musieli mnie rozebrać na siedząco i z przymiarki wiem niewiele - doszyją kryształki na dolnej części kiecki w kilku miejscach, poprawią tiul, wyczyszczą i coś tam jeszcze - Dziewczyny ja nawet nie wiedziałam kiedy mam odbiór sukni, bo o wszystkim rozmawiali z Mamusią, no i z uwagi na opisaną sytuację mam mało fotek, wyglądam na nich dokładnie tak, jak wygląda osoba, która ma zaraz stracić przytomność.. Odbiór 18 lipca o 16.30

Wrzucam tutaj fotki, bo nie każda ma dostęp do poczty

Nena, LAdystar - trzymam za Was kciuki, abyście dały radę wytrzymać w tym upale...

ja zaczynam mieć spore obawy i są na to dość duże szanse, że zemdleję w czasie swojego ślubu - TŻ też się boi o mnie, dziś aż się przeraził, no ale będzie zestaw ratunkowy w pogotowiu (woda trzymana w zamrażalniku, ręcznik, chusteczki mocno nawilżające i tak dalej), a do tego poproszę księdza, aby się streszczał z przyczyn opisanych powyżej...
Ale długi post.... Wybaczcie, ale żyję emocjami i nie dociera do mnie, że za 3 tygodnie o tej porze będę przyjmować pod kościołem życzenia (no, jeśli mnie z niego nie wyniosą, a nawet jeśli to ceremonia zostanie kontynuowana) - ja bredzę

Wiki wyglądasz pięknie
Trzymam kciuki, żeby wszystko ze zdrowiem się wyjaśniło i było już tylko lepiej.

Napisane przez Lily ofthe Valley

Kurczę dziewczyny nie mogę znaleźć ani bielizny ani butów

Bieliznę w miarę szybko znalazłam, ale z butami miałam ogromny problem. Musisz szukać aż trafisz po prostu.

Napisane przez chocolate muffin

Więc tak, na niecały miesiąc przed nie mam jeszcze:

- makijażystki (tzn. mam ale muszę znaleźć inną),
- biżuterii (nie umiem znaleźć takiej jak chcę)
- bielizny (poza bardotką),
- dekoracji kościoła, samochodu i bukietu,
- nie mam nic uzgodnionego na sali, z zespołem, fotografem i kamerzystą,
- miesiąc temu był czas potwierdzenia i jeszcze kilka osób nam nie potwierdziło,
- nie mamy soków i szampana,
- podziękowań dla rodziców,
- winietek, zawieszek,
- i pewnie jeszcze czegoś, ale zwyczajnie o tym zapomniałam.

I muszę się nauczyć oddychać w mojej sukni.. co łatwe nie jest. Zdjęcia z ostatniej przymiarki na poczcie. I mam z związku z nią dylemat.

To już tylko drobnostki, spokojnie ogarniesz
Widziałam zdjęcie sukni Z ramiączkiem wygląda bardzo ładnie i faktycznie możesz go odpiąć w drodze na salę

Napisane przez Nattiv

Zdrzemnęłam się trochę i mnie przed chwilą telefon od Tż obudził, a mogłabym tak spać do rana. Przygotuję sobie chyba podwyższenia pod świece na stoły z białego kartonu, żeby dobrze wykorzystać czas spędzony u rodziców Za 4 tygodnie mija termin potwierdzeń i aż mnie ciary przechodzą na samą myśl.

Nam mija za tydzień Kilka osób tylko dało znać póki co, ale to takie bliskie, z którymi widujemy się na co dzień. Podejrzewam, że będziemy sami dzwonić po ludziach.

[Oriflame_Rybnik]

Używa któraś z Was podkładu matującego z Rimmela?Jeśli tak to który polecacie

[Nattiv]

Napisane przez magdalennne

Nam mija za tydzień Kilka osób tylko dało znać póki co, ale to takie bliskie, z którymi widujemy się na co dzień. Podejrzewam, że będziemy sami dzwonić po ludziach.

Do mnie właśnie dzwonił kuzyn i mówił, że ich nie będzie z żoną i dzieckiem. Pierwsza oficjalna odmowa, ale rozumiem go, bo jest wojskowym i wyjeżdża na szkolenie które trwa 3 miesiące. Mówił, że dzwoni wcześniej byśmy mieli jeszcze czas by kogoś na ich miejsce zaprosić.

[Blacky]

Napisane przez Nattiv

Do mnie właśnie dzwonił kuzyn i mówił, że ich nie będzie z żoną i dzieckiem. Pierwsza oficjalna odmowa, ale rozumiem go, bo jest wojskowym i wyjeżdża na szkolenie które trwa 3 miesiące. Mówił, że dzwoni wcześniej byśmy mieli jeszcze czas by kogoś na ich miejsce zaprosić.

To ładnie z jego strony.

Laski, czy jak idziemy do księdza z częścią dokumentów i dać na zapowiedzi, to musimy od razu mieć kasę na ślub? Myślałam, że tylko za zapowiedzi zapłacimy, ale teraz już nie wiem.

[Post_Blue]

Czeeeeść
Wróciłam z Kielc z TŻem i Teściową i zdążyłam Was nadrobić przy rozpakowywaniu toreb, siatek z ikei i sprzątniu.
Nena, Ty miałaś przedślubne ADHD jak nic! Magdzia, boooskie fotki. Wiktusiaczek, zacznij dbać o siebie, Kochana, mam nadzieję, że już leiej się czujesz.

Dziękuję za kciuki!

Na plus:
- kupiliśmy garnitur (czarny, taliowany), koszulę, buty, skarpety a nawet spinki!
- mamy papiery z USC (pan mnie o Rospudę wypytywał)
- daliśmy zapowiedzi u TŻa (ksiądz mnie wypytywał o.. tak, tak, Rospudę a TŻ wziął za pedofila, nie wierzył, że jestem pełnoletnia, dopóki mi w papiery nie spojrzał)
- pierwsza spowiedź zaliczona. Tak, dziś o 6.30 rano...
- spisałam do zeszytu wszystko, co mamy załatwić
- kupiłam boską, nieślubną marynarkę "chanelkę" w zarze za 50|% ceny i kocham ją milością bezbrzeżną

Na minus:
- po 2 godzinach stania w kolejce, ojciec kapucyn nie dał mi rozgrzeszenia. Na wstępie. Za mieszkanie z TŻem. Na szczęście nie pytał o Rosudę
- nie kupiłam butów. Czy nigdzie nie ma fioletowych?
- nie znalazłam bolerka. tzn było jedne idealne, ale za duże. i dupa

Mam nadzieję, że nasze PMki nie popłynęły w tym upale

[Blacky]

Jak mieszkacie razem, to powinniście mieć tylko 1 spowiedź - przed samym ślubem. Nie rozmawialiście o tym z księdzem?

[Nattiv]

Podwyższenia pod świece zrobione Trzeba je tylko wymalować na biało, ale to już innym razem bo teraz farby nie mam.

Jest szansa, że jednak babcia od strony taty przyjedzie na ślub. Zależy od tego czy wujek zajmie się dziadkiem przez kilka dni (jest na emeryturze i mieszkają w jednym domu ).

[marylka80]

Napisane przez kasia_kuku

umarłam! Dodała pas o jakim marze! http://www.stylemepretty.com/califor...n-photography/

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------



Wyglądasz przecudnie!

Pas rzeczywiscie cudny, ale wg mnie zupelnie nie pasuje do JA. Zdecydowanie za duzo koronki plus taki pas, ale to tylko moje zdanie...

[201705121336]

ja mam puder z astora.własnie jak go przechowywac w tym upale aby sie nie popsuł?ja nie używam w ogóle pudru jedynie na jakies okazje a kupiłam na make up na poprawiny

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

bo to na bogato bedzie Marylko z tym pasem:P

[kasia_kuku]

Napisane przez marylka80

Pas rzeczywiscie cudny, ale wg mnie zupelnie nie pasuje do JA. Zdecydowanie za duzo koronki plus taki pas, ale to tylko moje zdanie...

Najpierw wow, a teraz stwierdziłam tak samo...

Edit: Marylko, pozwoliłam sobie pokazać Ciebie tżowi (tylko włączyłam mu zdj. które dodałaś na fb, z mojego komp, nic nie wysyłałam nikomu) i przekazuje co powiedział, że pięknie wyglądałaś i takie dwudziestolatki takie powinny mieć suknie

[Blacky]

Kurcze, godzina 21 i 30 stopni! Masakra

[201705121336]

idem lukać film moim cmokido jutra

[Dancing_Lady]

Napisane przez magdalennne

Dopłacacie 120zł do całych kosztów jedzenia, czy na osobę wam teraz tyle wychodzi? To ile macie w sumie tych dań?

Dopłacamy 120 zł do całej kwoty za jedzenie. Poza dwudaniowym obiadem będziemy mieli jeszcze 4 ciepłe posiłki.

A zapomniałabym - spotkałam się z kwiaciarką, dogadałyśmy kwiaty, dekoracje na stoły itp. Wyszło 800 zł, trochę przeraża mnie ta kwota W bukiecie będą róże, storczyki i moje ukochane frezje Zapomniałam jeszcze tylko mamom zamówić jakieś bukiety na podziękowania, zrobię to w tygodniu.

[Blacky]

Napisane przez Dancing_Lady

A zapomniałabym - spotkałam się z kwiaciarką, dogadałyśmy kwiaty, dekoracje na stoły itp. Wyszło 800 zł, trochę przeraża mnie ta kwota W bukiecie będą róże, storczyki i moje ukochane frezje Zapomniałam jeszcze tylko mamom zamówić jakieś bukiety na podziękowania, zrobię to w tygodniu.

Według mnie super tanio - u nas za jeden stół liczą po 200-300zł. A ja mam mieć stołów 10-12. Bukiet ze 200zł, butonierki, bransoletka lub bukiet dla świadkowej, dekoracja stołu Młodych.

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Nattiv

Ja teraz siedzę i wypisuję winietki dla gości, którzy będą na 100%.
Trochę schodzi z tym

Macie fotkę jak to będzie ostatecznie wyglądać

fajne

Napisane przez Nattiv

U mnie jest przepiękne słońce Tak swoją suknię ślubną odświeżam, po ciągłym moim mierzeniu. Stwierdziłam, że jak pralnia chemiczna ma mi uszkodzić koraliki to wolę sama to zrobić Na forach różnych jak czytałam to dziewczyny polecają właśnie domowy sposób

możesz mi napisać jak i ile moczyłaś kieckę? tzn w wannie w jakiej temp?

Napisane przez maly_czlowieczek

A no

w załączniku mały prezencik

ładnie

Napisane przez Wiktusiaczek

Bry
Będzie mała dramaturgia, aby dzisiejszy obrzydliwy, upalny dzień Wam jakoś urozmaicić

Byłam dziś na przymiarce i było i cudownie i okropnie

w sukni wyglądasz super a co do tych omdleń to nie odchudzasz się chudzinko?

A dzisiejszym pmkom wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia



A i wczoraj w końcu odebraliśmy obrączki

[(kicia)]

właśnie dzwoniła do mnie kuzynka ta od tego jeziora i jednak przyjdą od razu lepszy humor

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez (kicia)

właśnie dzwoniła do mnie kuzynka ta od tego jeziora i jednak przyjdą od razu lepszy humor

sama nie wie czego chce

[zubi89]

Napisane przez Nattiv

Toś mnie wystraszyła teraz Ale mam nadzieję, że w moim niedużym mieście nie będzie aż tylu chętnych. Może w poniedziałek do nich podjadę i się zapytam co i jak.


Bardzo ładny

Zdrzemnęłam się trochę i mnie przed chwilą telefon od Tż obudził, a mogłabym tak spać do rana. Przygotuję sobie chyba podwyższenia pod świece na stoły z białego kartonu, żeby dobrze wykorzystać czas spędzony u rodziców Za 4 tygodnie mija termin potwierdzeń i aż mnie ciary przechodzą na samą myśl.

Ja tak samo myślałam ale się przeliczyłam

Pojechałam z Tż, bratem i ojcem na działkę do mamy bo dzwoniła, że mamy dziś zerwać wiśnie na wino. Jechaliśmy 1 autem więc nie brałam torebki ani nic. Zrobiliśmy wszystko na działce co było do zrobienie no i za pomoc tato pojechał do kauflanda coś nam kupić (piwko ) pojechał oczywiśćie mojego brata autem a nas wysadził. Wchodzimy do windy a mama się nas pyta to kto otwiera drzwi...a tu cisza nikt nie ma klucza i :dupa: trzeba dzwonić do taty aby się wrócił i dał nam klucz. Przy drzwiach mieszkania okazało się że tato zostawił tel. w domu no to co czekamy (pomimo czekania było bardzo fajnie Tż z bratem wydurniali się a ja z mamą z nich ) czekaliśmy na niego 1h a kauflanda mamy rzut kamyka (gdybyśmy wiedzieli, żę to tyle mu zajmie to ktoś by po ten klucz skoczył ale ile można kupować 4 piwa ). Wykorzystałam to czekanie na schodach i po nich sobie połaziłam z 10 minut . Od dziś każdy z nas ma nauczkę :p

[Blacky]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35164650]
A i wczoraj w końcu odebraliśmy obrączki[/QUOTE]

Poka poka

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35164750]sama nie wie czego chce[/QUOTE]

To samo pomyślałam. I po co robić takie jazdy? Ale cieszę się, że goście kici jednak dopiszą.

[(kicia)]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35164750]sama nie wie czego chce[/QUOTE]

Napisane przez Blacky

Poka poka



To samo pomyślałam. I po co robić takie jazdy? Ale cieszę się, że goście kici jednak dopiszą.

ja wiem o co chodzi pewnie ją matka opieprzyła bo jej mama jest chora i to dość poważnie i jedzie w poniedziałek do szpitala i przed naszym weselem nie wyjdzie i się pewnie jej głupio zrobiło że jej córka tak nam powiedziała z tym jeziorem