Slimex 15

[marika39]

Napisane przez zegda

He he ja też mam coś takiego, ale to takie napadowe . Całe szczęście że mi wiśnie obrodziły ,i od wczoraj mam własne ogórki hm zawsze to urozmaicenie w jadłospisie

to masz dobrze, to coś dla mnie wiśnie uwielbiam , warzywa pod każdą postacią

Jak już nie wiem co zrobić, zajadam sie marchewką , ogórkami, truskawkami- które się już kończą, jabłkami wszystkim co się da a nie tyje no cóż tak bywa po dietach " bez jedzeniowych "

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

sczerze to boję się wejść na wagę , bo jak nic poszło w górę - tak czuje w sobotę bede się ważyć z bólem serca, ale musze wiedzieć czy coś już złego się dzieje z kg

[Nemezis0810]

Napisane przez marika39

hej największa krejzolko na wątku

idziesz do przodu jak burza jak tak dalej pójdzie to w miesiąc będzie Ciebie mniej o 9 kg no no

Jesz malutko , i wystarcza to? chodzi mi o samopoczucie, nie robi Ci się niedobrze?
Jesli czujesz się z tym ok, to tylko gratulować i trzymać kciuki

A ja dalej zastanawiam się co zrobić
Łapie sie na tym , że mam większe chęci do chrupania czegoś , hmmm nie dobrze

pozdrawiam

Oczywiście zorietnowałam się, że to do mnie
Nie czuję się słabo - właśnie tak fajnie lekko a uczucie, że nie muszę zjeść jest cudowne. Nie muszę już tak ze sobą walczyć.

A do chęci to myślę, że to bardziej podświadomość niż realna chęć. Taka bardziej chętka, bo dawno nie było. Tak mi się wydaje. Może powinnaś posłuchać siebie i zrealizować tę chętkę - założę się, że jeśli to np. chęć na czekoladę to zapewne zjesz jedną, dwie kostki i to uciszy te wewnętrze głosy, które Ci mówią, żeby coś pochrupać.

[marika39]

Napisane przez Nemezis0810

Oczywiście zorietnowałam się, że to do mnie
Nie czuję się słabo - właśnie tak fajnie lekko a uczucie, że nie muszę zjeść jest cudowne. Nie muszę już tak ze sobą walczyć.

A do chęci to myślę, że to bardziej podświadomość niż realna chęć. Taka bardziej chętka, bo dawno nie było. Tak mi się wydaje. Może powinnaś posłuchać siebie i zrealizować tę chętkę - założę się, że jeśli to np. chęć na czekoladę to zapewne zjesz jedną, dwie kostki i to uciszy te wewnętrze głosy, które Ci mówią, żeby coś pochrupać.

powiem Ci , że właśnie zaczęłam realizować te swoje wewnętrzne chętki . I a to batonik , a to wafelek co kiedyś słodycze mogły nie istnieć dla mnie. I tym sie martwię, ponieważ zaczynam sie rozglądać za słodkim, ale nie tylko. Mam czasami chęci ogólnie na zjedzenie czegoś, a jak tak bede słuchać swojego wewnętrznego ja, to skończe na +10 zanim sie zorientuję

ja już jestem bez wspomagaczy długi czas i myslę, że wystarczy chwilka jak coś przybędzie kg.

Tak jak się nie chciało nic jeść przy tab. tak teraz ze zdwojoną siłą wraca chęć- to mnie przeraża

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez gwiazdeczka35

czesc dziewczyny, jestem tu nowa osoba. przeczytalam cale forum to i nie tylko to zanim zdecydowalam sie na kupno sibumaxu. chcialabym sie z wami podzielic moimi doswiadczeniami po zazyciu tej tabletki i doradzic sie was co wy o tym mysliscie.
W ciagu dwoch lat przytylam z 53kg do 75kg porazka po prostu, wszystkie ciuchy za ciasne itd depresja z tego powodu zwlaszcza ze kazdy zauwazyl ze przytylam i krytyka znajomych ze jestem gruba a bylam taka szczupla..od lutego zaczelam sie odchudzac standardowymi sposobami. ogolnie probowalam juz wielu rzeczy,rozne diety, linea, aqua slim, apple gold, plastry wyszczuplajace, jazda na rowerze i do czerwca udalo mi sie schudnac 10kg, czyli 1 czerwca mialam 65kg, nie jest to moze powalajacy wynik jak na 4 miesiace diet. waga stanela w miejscu mimo staran przez caly czerwiec nie udalo mi sie juz schudnac a chce zrzucic jeszcze jakies 10kg zeby sie czuc dobrze, bo teraz wygladam jak paczek pod koniec czerwca zamowilam wiec sibumax i 1 lipca (w niedziele) wzielam tabletke godzine po sniadaniu. jakos o 12stej zaczely sie pierwsze skutki uboczne, mega mnie suszylo i strasznie bolala mnie glowa ( niestety pracuje fizycznie w sklepie i akurat mialam popoludniowa zmiane, rozkladajac towar zaczelam sie pocic jakbym byla w saunie, cale 8 godzin spocona jak nigdy, duszno i slabo,mokra bylam a momentami ciarki mialam na skorze i czulam zimno ( kiedy wyszlam po pracy na powietrze zrobilo mi sie lepiej, przyjechalam do domu i pierwsze co to na wage, z jednej strony ucieszylam sie bo pokazywala 63,3kg, czyli tabletka dzialala. z zasnieciem nie mialam zadnego problemu, spalam jak zabita do siodmej. kiedy wstalam z lozka od razu na wage i pokazala mi 62,8kg. ucieszylam sie wprawdzie ale stwierdzilam ze ta tabletka jest za mocna dla mnie i nie wzielam jej wczoraj. caly poniedzialek czulam sie otumaniona, nieprzytomna, glowa ciezka, niby kojarzylam ale wszystko bylo lekko zamazane, serce momentami mocno walilo i te napady dusznosci, w pracy myslalam ze zemdleje. dopiero wczoraj wieczorem poczulam sie lepiej. weszlam na wage i znowu spadek na 62,3kg. czyli dziala 48godzin. dzis rano znowu sie wazylam i bylo 61,8kg. dzis czuje sie dobrze, mam wolne ale nie wiem czy lykac druga tabletke skoro tak ciezko to przechodze, myslicie ze po drugiej nie bede tak zle sie czula?

nic nie piszesz o jedzeniu, co jesz itp. Moim zdaniem tabl. są bardzo mocne, a Ty nadwagi nie masz. Stąd takie złe samopoczucie, dziewczyny przywysokiej nadwadze tez się źle czuły, na Twoim miejscu bym zmieniła na lżejsze , bądź przemęcz się - jak zależy Ci na szybkim spadku wagi połączonym z bardzo złym samopoczuciem. Tylko pytanie czy przy takiej pracy jaką wykonujesz- podołasz! Moim zdaniem - nie!
Samo to , że masz taka pracę pomoże Ci w spadku kg, więc tabl. lżejsze, przy których aż tak źle nie bedziesz się czuć, będą na 100% lepsze.

A i efekt wtedy powinien być lepszy.

Pozdrawiam powodzenia

[nenkaEr]

Cześć dziewczyny
Tak sobie Was podczytuję i przeraża mnie też to o czym pisała Marika.Teraz na tabletkach jest ok.Co prawda nie odrzuca mnie od jedzenia i słodyczy,ale umiem mój apetyt jakoś poskromić i wiem że to zasługa tabsów A co będzie jak w pewnym momencie przestanę je brać?Obawiam się że może rzucę się na żarcie jak głupia no i wiadomo-błędne kołoWiem ,że te tabletki nie oduczą mnie by nadmiernie nie jeść,ale mam cichutką nadzieję że pomogą mi w wyćwiczeniu nawyku nie objadania się.Dużo zależy przecież od nas no nie?

[marika39]

Napisane przez nenkaEr

Cześć dziewczyny
Tak sobie Was podczytuję i przeraża mnie też to o czym pisała Marika.Teraz na tabletkach jest ok.Co prawda nie odrzuca mnie od jedzenia i słodyczy,ale umiem mój apetyt jakoś poskromić i wiem że to zasługa tabsów A co będzie jak w pewnym momencie przestanę je brać?Obawiam się że może rzucę się na żarcie jak głupia no i wiadomo-błędne kołoWiem ,że te tabletki nie oduczą mnie by nadmiernie nie jeść,ale mam cichutką nadzieję że pomogą mi w wyćwiczeniu nawyku nie objadania się.Dużo zależy przecież od nas no nie?

tu raczej nie chodzi o nawyk objadania . Tu wszystko rozgrywa sie o to , że jest niesamowita niepochamowana chęć ,a może nawet nie chęć a "potrzeba "zjedzenia tego czegoś. I tak jak juz nie raz napisałam , nie jadłam słodyczy bo mnie do nich nie ciągnęło, a teraz nie ma dnia żebym chociaż GRZEŚKA nie zjadła. To mnie przeraża, że organizmowi brakuje takich rzeczy i tak strasznie się dopomaga.

Nie wiem co dalej zrobić, teraz tak jakby troszkę organizm już się nasycił batonami , i nie ciągnie aż tak , ale co będzie jak pojawi sie chłód, deszcze , jesień, pochmurno, zimno - wtedy chce sie więcej jeść!!

Waga - ha ha ha .hmmmmmmm nie wiem , czy poszła w górę , 1,5tyg temu sie ważyłam a teraz się boje wejść na wage ale w sobote muszę. Po obcisłych spodniach nie widzę żeby były małe, więc mam nadzieję , że w kg też będzie ok.

Na tabsach człowiek czuł sie lżejszy , pusty, a odkąd wróciłam się do normalnego funkcjonowania, czuję sie cięższa- nie wiem czy tez tak macie
porażka teraz ja potzrebuję waszej rady

[nenkaEr]

Napisane przez marika39

tu raczej nie chodzi o nawyk objadania . Tu wszystko rozgrywa sie o to , że jest niesamowita niepochamowana chęć ,a może nawet nie chęć a "potrzeba "zjedzenia tego czegoś. I tak jak juz nie raz napisałam , nie jadłam słodyczy bo mnie do nich nie ciągnęło, a teraz nie ma dnia żebym chociaż GRZEŚKA nie zjadła. To mnie przeraża, że organizmowi brakuje takich rzeczy i tak strasznie się dopomaga.

Nie wiem co dalej zrobić, teraz tak jakby troszkę organizm już się nasycił batonami , i nie ciągnie aż tak , ale co będzie jak pojawi sie chłód, deszcze , jesień, pochmurno, zimno - wtedy chce sie więcej jeść!!

Waga - ha ha ha .hmmmmmmm nie wiem , czy poszła w górę , 1,5tyg temu sie ważyłam a teraz się boje wejść na wage ale w sobote muszę. Po obcisłych spodniach nie widzę żeby były małe, więc mam nadzieję , że w kg też będzie ok.

Na tabsach człowiek czuł sie lżejszy , pusty, a odkąd wróciłam się do normalnego funkcjonowania, czuję sie cięższa- nie wiem czy tez tak macie
porażka teraz ja potzrebuję waszej rady

heh,to ja miałam jakiś czas temu podobnie.To było wtedy jak sama sobie narzuciłam małą dietkęCzyli:jadłam ciemne pieczywo,nie używałam masła ani margaryny no i przestałam słodzić herbatę.Skoro przestałam słodzić to po krótkim czasie obżerałam się miodem,bo organizm latami przyzwyczajony do słodkiego zwyczajnie się domagał cukru!!!Mogłam jeść kanapki z miodem na śniadanie i kolację!Oprócz tego dodawałam miód do mleka.I tak oto litrowy słój miodu znikał po niecałym miesiącu.Ale dodam że wspierał mnie w tym młodszy syn,który też wcinał w tym czasie go sporo..
Ale niestety nic na razie nie jestem w stanie powiedzieć,bo jeszcze dłuższy czas zostanę przy tabsach ale też zaczynam teraz o tym myśleć.
Ale Mariczko,główka do góry,pewnie nie będzie tak źle jak myślisz..Strach ma zawsze wielkie oczy

[marika39]

Napisane przez nenkaEr

heh,to ja miałam jakiś czas temu podobnie.To było wtedy jak sama sobie narzuciłam małą dietkęCzyli:jadłam ciemne pieczywo,nie używałam masła ani margaryny no i przestałam słodzić herbatę.Skoro przestałam słodzić to po krótkim czasie obżerałam się miodem,bo organizm latami przyzwyczajony do słodkiego zwyczajnie się domagał cukru!!!Mogłam jeść kanapki z miodem na śniadanie i kolację!Oprócz tego dodawałam miód do mleka.I tak oto litrowy słój miodu znikał po niecałym miesiącu.Ale dodam że wspierał mnie w tym młodszy syn,który też wcinał w tym czasie go sporo..
Ale niestety nic na razie nie jestem w stanie powiedzieć,bo jeszcze dłuższy czas zostanę przy tabsach ale też zaczynam teraz o tym myśleć.
Ale Mariczko,główka do góry,pewnie nie będzie tak źle jak myślisz..Strach ma zawsze wielkie oczy

dzięki kochana bardzo za słowa otuchy

jesli chodzi o miód- nienawidzę go i nigdy nie lubiłam wiec tu mogę być spokojna. Słodzić, nie słodzę w ogóle, jesli już to kawe- 2 słodziki , herbaty - nigdy.( i pewnie dlatego jest brak- choć o dziwo badania wychodzą SUPER- po prostu końskie zdrowie)

Kanapek - jem jak na zbawienie, więc o masło sie nie martwię. Był czas że jadałam chrupkie pieczywo, ale doszłam do wniosku, że lepiej mi smakuje samo a nie w postaci kanapek. Chleb czarny- ciemny , ubóstwiam ale nie rwę się do chleba.

Szatan który kusi na słodkie mam nadzieje, że da mi spokój . Bo jak nie to zacznę egzorcyzmy odstawiać- dobrze , że jeszcze poczucie humoru dopisuje, bo inaczej - załamka.

Najgorsze to jest to , że to organizm sie domaga- bo gdyby to była sama zachciewajka, to inna wtedy jest bajka

Muszę sobie dać radę , bo zniweczyć tyle mordęgi, złego samopoczucia - byłoby porażką

Wszystkim koleżanką zmagającym się z tymi naszymi niechcianymi kg, życzę wytrwałości i powodzenia.

[gwiazdeczka35]

hej dziewczyny, chyba poslucham rady mariki i nie bede brala juz tych tabletek , chyba ze wysypie zawartosc i tylko polowe rozpuszcze w wodzie i to wypije ale tez ewentualnie raz na tydzien, gora dwa az uzyskam wymarzone kg
co do jedzenia to jem sniadanie, potem obiad, w miedzyczasie lody, jakis jogurt badz serek, guma do zucia, cukierki NIM2 i co najwazniejsze wypijam jakies 5l wody niegazowanej, zawsze pilam jakies 3 a teraz az tyle... do jedzenia zmuszam sie prawde mowiac bo wstajac rano wcale nie bylam glodna ale chce zapelnic zoladek zeby wieczorem mnie glod nie napadl. tabletka dziala nadal, weszlam na wage przed chwila i mam 61,6kg, co oznacza ze jutro rano bedzie jeszcze mniej

[gosik39]

Witajcie dziewczynki ,ale mam zaległości w czytaniu a w pisaniu jeszcze większe) Sorki ze się nie odzywałam ale wracałam do domku tak skonana że nie miałam sił na pisanie.Teraz jestem przed @ więc nie wchodzę na wagę,ostatnio jak się ważyłam 2kg mniej .Z skutków ubocznych nadal tylko suchość w ustach i mniejszze zapotrzebowanie na sen Jak zawsze rano dzionek zaczynam od kawki potem zmuszam się do małego śniadania by na pusty żołądek nie brać tabsów ,potem dopiero po powrocie do domu zjem coś to jest około 18 i koniec .
I tak to wygląda u mnie obiecuję nadrobić czytanie najpóźniej do niedzieli dla was i gratuluję wszystkich spadków wagi nawet tych "dekowych"
Miłego piątku życzę ale mniejszych upałów jak u mnie :) narazie papa

[marika39]

Napisane przez gosik39

Witajcie dziewczynki ,ale mam zaległości w czytaniu a w pisaniu jeszcze większe) Sorki ze się nie odzywałam ale wracałam do domku tak skonana że nie miałam sił na pisanie.Teraz jestem przed @ więc nie wchodzę na wagę,ostatnio jak się ważyłam 2kg mniej .Z skutków ubocznych nadal tylko suchość w ustach i mniejszze zapotrzebowanie na sen Jak zawsze rano dzionek zaczynam od kawki potem zmuszam się do małego śniadania by na pusty żołądek nie brać tabsów ,potem dopiero po powrocie do domu zjem coś to jest około 18 i koniec .
I tak to wygląda u mnie obiecuję nadrobić czytanie najpóźniej do niedzieli dla was i gratuluję wszystkich spadków wagi nawet tych "dekowych"
Miłego piątku życzę ale mniejszych upałów jak u mnie :) narazie papa

hej

nie za mało jesz? wystarcza Ci tylko śniadanie i posiłek obiadokolacja? Nie robi Ci sie niedobrze?

Napisz ile w sumie spadło od początku
A co do upalów, lepsze chyba niż sauna
porażka pozdrawiam

[agas0107]

Hej dziewczyny u mnie 2 dzien brania sli..ex . Dzisiejsza noc była straszna nie spałam do 3, potem troszke sie zdrzemnelam i teraz znow nie moge spac. Najgorsze jest to, ze pracuje w klubie i musze byc na nogach przez cala noc, mam nadzieje ze po takim spaniu bede miala na to siłe Co do jedzonka to wczoraj na sniadanie zjadlam pol kabanosa drobiowego, a potem doslownie mnnie mdliło na widok jedzenia, wepchnelam w siebie doslownie na sile 2 lyzki lecza. Ten "wstret" do jedzeniajest niesamowity! Dzis wezme pozniej tabletke, najpierw postaram sie zjesc obfite sniadanie Buzka!

[agas0107]

Ehhh tyle sie napisalam i wszystko na nic;p w skrocie to u mnie panuje wielka bezsnnosc w nocy prawie nie zmrozylam oka, a mam dzis na noc do pracy, dzien taki zarabany, ze nie ma mowy o drzemce... tabsy wywoluja u mnie wstret do jedzenia, doslownie mdli mnie jak pomysle o nim. Wczoraj przed tabletka zjadlam pol kabanosa drobiowego i potem na sile 2 lyzki lecza. Dziś zamierzam przed tab zjesc obfite sniadanie
Dla wiadomości: 73 kg 160cm 2 dzien tabsów Miłego dnia;-)

[MILENA 1983]

Cześć Dziewczyny
U mnie jakoś słabo to idzie...dziś biorę 20 tabse a kg spadło 5,2.Na początku lepiej szło potem waga jakoś się zatrzymała.
Co tu robić???
Pozdrawiam

[marika39]

Napisane przez MILENA 1983

Cześć Dziewczyny
U mnie jakoś słabo to idzie...dziś biorę 20 tabse a kg spadło 5,2.Na początku lepiej szło potem waga jakoś się zatrzymała.
Co tu robić???
Pozdrawiam

to jest mało jak na 3 tygodnie?


Co tu robić? nic nie robić , jeszcze końca 1 opakowania nie widać a już 5 kg spadło- bardzo dobry wynik.

Zawsze na początku szybko spada a później wolniej, nie Ty jedna tak masz

powodzenia

[crookass]

to znowu ja. Przyszłam zaraportować co u mnie. No więc na wadze bez zmian. Ostatnio zauważyłam jakby słabsze działanie tabletek. Nie wiem o co chodzi, ale czuję jakby przestawały na mnie działać(to jest możliwe?). Suchość w ustach nadal jest, ale dużo mniejsza, apetyt nadal mały, ale już mnie tak nie odrzuca od jedzenia jak wcześniej. Robie sobie przerwy od tabletek na 1-2 dni i szczerze mówiąc mniej jem i więcej chudnę właśnie wtedy kiedy tabsów nie biorę....
Teraz muszę się zaopatrzyć w nowe opakowanie i nie wiem gdzie
Jak macie kontakt do kogoś (najlepiej z Warszawy-odbiór osobisty) to byłabym bardzo wdzięczna.

A tak poza tym to przeżywam koszmar związany z tymi okropnymi upałami! nienawidzę takich temperatur, w metrze pocę się jak dzika świnia i normalnie pot mi z dupy spływa.
Przyszły tydzień mam wolne więc przynajmniej się powysypiam, bo w tym tygodniu spałam maksymalnie 4h w nocy. Zaczynamy już zapraszać gości na wesele i mnie to przeraża....
Nie chcę tego wesela

[deneris]

Dziewczyny jeśli macie kontakt do uczciwego sprzedawcy to bardzo proszę o info na pw. Ani Zbroja ani polecana na kafeterii martynkax nie odpowiadają na e-maile.

[Nemezis0810]

Hej laseczki,
Co u Was?
Marika jak tam apetyt i małe chętki?
Gosik jak u Ciebie? Którą teraz bieżemy tabletkę? Bo ja zapomniałam liczyć. Muszę sprawdzić ile zostało. Ostatnio zeznawałam po 7 chyba i było 2,3 kg na minusie. Teraz po 11 jest 3,3 mniej. 4 dni i 1 kg no super idzie jak na razie.
Dodatkowo nie chce się jeść,ale staram się jeść jakieś 4 posiłki malutkie i lekkie.
Efektów ubocznych nieprzyjemnych nie mam. Suchość jest,ale mi nie przeszkadza. Ciśnienie sprawdzam codziennie i jest 110/70, 120/80. Książkowo.
Zasypiam bez problemu, jednak spać mi się chce dopiero około 24. Dotychczas o 22 już nie dawałam rady. Dzieci wstają około 5 -6 rano a ja jak skowronek wstaje. Wcześniej po 8 godzinach snu i tak byłam nieprzytomna rano. A teraz 6 godzin i bateryjki naładowane.
Ściskam Was mocno.

[marika39]

Witajcie

Widze, że dziewczyny się gdzieś pogubiły i zostałyśmy takie same niedobitki szkoda.

Jeśli chodzi o mnie , to bywa czasami zachciewajka, ale już nie na słodycze, chyba się obżarłam już słodkościami . Bywa czasami chętka na coś, ale myślę, że to minie- bo czarno to widzę

Ponieważ jest spiekota , to za bardzo jeść się nie chce, jedynie co to pić i oczywiście owoce, które zawierają dużo wody Pewnie nie ja jedna nie ma ochoty na jedzenie.

Widzę , że jesteś jak tur ciśnienie idealne, żadnych skutków ubocznych ....aż zastanawia mnie to i jestem pełna podziwu , bo cos mi to bardzo przypomina a raczej kogo
....A czemu- nie pytaj

Ze spaniem masz tak jak każdy i powiem Ci , że mi to do dziś zostało( na razie), bo wstaje z kurkami

No ale pewnie wszystko wróci do normy, teraz lato więc szkoda dnia mimo , że popołudnia bywają często burzowe

Zastanawiam się nad FRANCJĄ!!! - dlaczego akurat nad tym państwem..hmmmm nie wiem!!! czy tam też te leki są tak bardzo popularne jak u nas , zresztą nie tylko tam
I czy też tam są takie osoby jak nasze krzyśki


Pozdrawiam pieknego gorącego weekendu

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez crookass

to znowu ja. Przyszłam zaraportować co u mnie. No więc na wadze bez zmian. Ostatnio zauważyłam jakby słabsze działanie tabletek. Nie wiem o co chodzi, ale czuję jakby przestawały na mnie działać(to jest możliwe?). Suchość w ustach nadal jest, ale dużo mniejsza, apetyt nadal mały, ale już mnie tak nie odrzuca od jedzenia jak wcześniej. Robie sobie przerwy od tabletek na 1-2 dni i szczerze mówiąc mniej jem i więcej chudnę właśnie wtedy kiedy tabsów nie biorę....
Teraz muszę się zaopatrzyć w nowe opakowanie i nie wiem gdzie
Jak macie kontakt do kogoś (najlepiej z Warszawy-odbiór osobisty) to byłabym bardzo wdzięczna.

A tak poza tym to przeżywam koszmar związany z tymi okropnymi upałami! nienawidzę takich temperatur, w metrze pocę się jak dzika świnia i normalnie pot mi z dupy spływa.
Przyszły tydzień mam wolne więc przynajmniej się powysypiam, bo w tym tygodniu spałam maksymalnie 4h w nocy. Zaczynamy już zapraszać gości na wesele i mnie to przeraża....
Nie chcę tego wesela

A Ty młoda nie szalej tylko do ślubu się szykuj

Chyba nie masz zamiaru zrobić Polskiej edycji " UCIEKAJĄCEJ PANNY MŁODEJ"

[gosik39]

Napisane przez marika39

hej

nie za mało jesz? wystarcza Ci tylko śniadanie i posiłek obiadokolacja? Nie robi Ci sie niedobrze?

Napisz ile w sumie spadło od początku
A co do upalów, lepsze chyba niż sauna
porażka pozdrawiam

Marika nic mi się nie robi ale od początku zaczęłam z wagą 95,6 obecnie po 10 tabsach mam 93,3 czyli spadło 2,300 jak dla mnie mało
Nemezis0810 dzis juz mamy 11 tabse ale widze że ty super do przodu idziesz ja o 1kg wolniej
Na pewno tak jak mówiła Marika 39 za mało jem ,musze się zmobilizowac i zorganizowac by choć 3 podstawowe posiłki były ale powiem wam że nie jestem taka święta bo dwa razy loda zjadłam ale cyt nie mówcie głośno ale sie usprawiedliwię bo to przez babskie dni -zachciewajki :

dla Wszystkich i powodzenia ...

[zegda]

Witam Was ,w sobotnie upalne popołdnie . Wczoraj miałam jakąś awarię internetu , i nie mogłam popisać Czy słyszałyście o zatrzymaniu gościa który rozprowadzał nielegalne tabletki na odchudzanie ? nie wiem czy dobrze słyszałam ale babka w radiu mówiła coś o inicjałach kz .

[gosik39]

Napisane przez zegda

Witam Was ,w sobotnie upalne popołdnie . Wczoraj miałam jakąś awarię internetu , i nie mogłam popisać Czy słyszałyście o zatrzymaniu gościa który rozprowadzał nielegalne tabletki na odchudzanie ? nie wiem czy dobrze słyszałam ale babka w radiu mówiła coś o inicjałach kz .

Witaj u mnie tez straszny skwar ,ja lubię gorąco ale nie az tak i w takiej ilości ...
Nic nie słyszałam ciekawe czym to handlował ?

[zegda]

gosik no właśnie tylko usłyszałam że tabletkami na odchudzanie i chyba potencję ,próbowałam coś znależć w internecie i tak ogólnikowo pisało na stronie wiadomości radia zet.
Tak mnie zastanowiło bo deneris pisała że zb-ja nie odpowiada na meila .
Hm to gdzie ja kupię drugie opakowanie

[marika39]

Napisane przez zegda

gosik no właśnie tylko usłyszałam że tabletkami na odchudzanie i chyba potencję ,próbowałam coś znależć w internecie i tak ogólnikowo pisało na stronie wiadomości radia zet.
Tak mnie zastanowiło bo deneris pisała że zb-ja nie odpowiada na meila .
Hm to gdzie ja kupię drugie opakowanie

ooo, widzę, że coraz więcej osób pisze o tym przypadku?

az nie chce mi się wierzyć, a miałam zamówić

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez zegda

gosik no właśnie tylko usłyszałam że tabletkami na odchudzanie i chyba potencję ,próbowałam coś znależć w internecie i tak ogólnikowo pisało na stronie wiadomości radia zet.
Tak mnie zastanowiło bo deneris pisała że zb-ja nie odpowiada na meila .
Hm to gdzie ja kupię drugie opakowanie

jestem ciekawa czy to prawda
jesli tak to ..... nie trzeba wiecej pisac

[gosik39]

Napisane przez zegda

gosik no właśnie tylko usłyszałam że tabletkami na odchudzanie i chyba potencję ,próbowałam coś znależć w internecie i tak ogólnikowo pisało na stronie wiadomości radia zet.
Tak mnie zastanowiło bo deneris pisała że zb-ja nie odpowiada na meila .
Hm to gdzie ja kupię drugie opakowanie

To po prostu kupisz od kogoś innego ...

Dziewczyny dopadła mnie migrena masakra własnie wypiłam kawkę z nadmierną ilością cytryny mam nadzieję że troszkę zelży ...

[nenkaEr]

Hej Babeczki
Jakaś tragedia ze mną dzisiaj żrę i żrę...To chyba przed okresem tak mam..Ale a propos dziewczyny..Czy miałyście tak przy tego rodzaju tabletkach że wam się okres spóźniał????Mi już się spóźnia dokładnie 11 dni!!!!!!!!!!!!!!Nadmieni am że w ciąży nie jestem (bo już teścik zdążyłam zrobić)ale mimo to jestem zaniepokojona i to coraz bardziej...Mam nadzieję że to przez te tabsy....

[marika39]

Napisane przez nenkaEr

Hej Babeczki
Jakaś tragedia ze mną dzisiaj żrę i żrę...To chyba przed okresem tak mam..Ale a propos dziewczyny..Czy miałyście tak przy tego rodzaju tabletkach że wam się okres spóźniał????Mi już się spóźnia dokładnie 11 dni!!!!!!!!!!!!!!Nadmieni am że w ciąży nie jestem (bo już teścik zdążyłam zrobić)ale mimo to jestem zaniepokojona i to coraz bardziej...Mam nadzieję że to przez te tabsy....

Hej tak gorąco a Tobie się jeść chce?

Nie przejmuj się , każdy tak ma ja też

Nigdy nie słyszałam , żeby dziewczyny narzekały na opóźnienia @ , przynajmniej nie ja wiec pierwszy raz słyszę. Może zmiana trybu zycia, a przede wszystkim jedzenia ma wpływ?

Ciężko powiedzieć, ale czesto bywa przy dietach że z @ są problemy.

Kiedys tak miałaś?

[nenkaEr]

Właśnie najśmieszniejsze jest to że nie pamiętam jak to było kiedy brałam kilka lat temu Z...xę.Ale podejrzewam że nic takiego nie miało miejsca,bo zjadłam raptem kilka tabletek i przestałam brać.Tak więc chyba wtedy dostałam normalnie...A jeśli chodzi o diety to tak naprawdę nigdy nie stosowałam żadnej więc takiego problemu nie było.
Na necie też za bardzo nic o tym nie pisze,bo szukałam..Masakra jakaś normalnie...

[marika39]

Napisane przez nenkaEr

Właśnie najśmieszniejsze jest to że nie pamiętam jak to było kiedy brałam kilka lat temu Z...xę.Ale podejrzewam że nic takiego nie miało miejsca,bo zjadłam raptem kilka tabletek i przestałam brać.Tak więc chyba wtedy dostałam normalnie...A jeśli chodzi o diety to tak naprawdę nigdy nie stosowałam żadnej więc takiego problemu nie było.
Na necie też za bardzo nic o tym nie pisze,bo szukałam..Masakra jakaś normalnie...

Czasami przy dietach tak się dzieje, ale nie aż taka różnica;(. Poczekaj jeszcze kilka dni i zobaczysz co będzie. Jesli nie , to idź do lekarza.

Testy czasami zawodzą, a byc może przy adim jest możliwość błędnego wyniku. Tego nie wiem.

pozdrawiam

[marika39]

hej , jakie samopoczucie dzisiaj u Was?

Chyba zanosi się na burzę bo mnie dziś głowa boli. Wstałam z bólem wypiłam kawe i nic

pozdrawiam

[AniaQk]

Witajcie mam teraz słaby dostep do neta i jestem tu raz na rok Juz mam doła bo waga mi stoi ale mam to 2gie opakowanie. Jedynie co dobre, ze mam juz "normalne" bmi :P uff jeszcze z 12 i bedzie ok Kurdee ale jestem taka "rozlazła" musze cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc Pozdrawiamm