Polecamy:

**201604181004** · 2012-07-05, 22:07

Co się dzieje?

countdown · 2012-07-05, 22:30

poprostu już wysiadam psychicznie, ciągle myślę o jedzeniu... nawet teraz kusi mnie żeby iść do kuchni i coś ugotować i nażreć się do syta,ale wiem,że bedę miała wyrzuty sumienia....
to jest już chore,największy strach to przytyć...
jestem zła na siebie,że nic mi się nie chce,że jestem słaba tyle..
dieta dieta,2 miechy już mi się udaję jakoś tą wagę utrzymać,chciałabym żeby pozostała już taka,ale wiem,że jak rzucę ćwiczenia i zacznę jeść jak dawniej poprzednia waga wróci a tego się boje najbardziej....

**201604181004** · 2012-07-05, 22:56

rozumiem

ale po prostu... przestań się na tym tak skupiać, wiem że łatwo mówić ale to prawda. może zacznij wykonywać właśnie ćwiczenia siłowe, będziesz jadła normalnie ale zaczniesz rzeźbić ciało... dlatego wychodzenie z wagi jest bardzo trudne i istotne

countdown · 2012-07-06, 07:30

od dzisiaj skupiam się na ruchu.Zamierzam ruszać się jak najwięcej

mam nadzieję,że będzie lepiej

Dziękuję,za wszystko

Eivor · 2012-07-06, 08:46

Cytat:

Napisane przez countdown

no nie daje rady,czuję się fatalnie...jakbym przegrała sama ze sobą

Cytat:

Napisane przez countdown

poprostu już wysiadam psychicznie, ciągle myślę o jedzeniu... nawet teraz kusi mnie żeby iść do kuchni i coś ugotować i nażreć się do syta,ale wiem,że bedę miała wyrzuty sumienia....
to jest już chore,największy strach to przytyć...
jestem zła na siebie,że nic mi się nie chce,że jestem słaba tyle..
dieta dieta,2 miechy już mi się udaję jakoś tą wagę utrzymać,chciałabym żeby pozostała już taka,ale wiem,że jak rzucę ćwiczenia i zacznę jeść jak dawniej poprzednia waga wróci a tego się boje najbardziej....

Bez paniki

Nawet jesli zaczniesz przesadzac z jedzeniem to kilogramy nie zaatakuja w jedna noc, mozesz to kontrolowac i ewentualnie dzialac jesli waga zacznie rosnac.
Zjedz cos bialkowego wieczorem, nie siedz glodna rozmyslajac o zarciu. Jednorazowy wyskok z piwem/winem i przekaskami tez nie skonczy sie kilkoma kg na plusie. Poza tym jest duzo przepisow Dukana czy South Beach, mozna tworzyc dietetyczne zamienniki niektorych dan i pozbyc sie wyrzutow sumienia.
Osobiscie lubie bardzo poznym wieczorem wypic sobie chude mleko z waniliowa odzywka bialkowa, smakuje jak deser, oszukuje glod a mam swiadomosc, ze krzywdy figurze nie zrobi.

U mnie, jak juz pisalam, waga skakala powolutku srednio co dwa lata - ale wtedy swiadomie odpuszczalam (teraz nie rozumiem czemu) i nie jadlam ale ZARLAM po 3000 kcal dziennie, potrafilam zjesc 3 kolacje a ostatnia o polnocy...
Ale byly dlugie okresy kiedy kontynuowalam cwiczenia (np. rolki dla przyjemnosci co drugi dzien) i jadlam normalnie (2000-2500) nie odmawiajac sobie slodyczy czy chipsow a niska waga sie utrzymywala.
Tak wiec wszystko do zrobienia.

Dlatego teraz chce zmienic nastawienie - cwiczyc nie dlatego, ze trzeba zeby nie utyc, ale dlatego, ze chce miec wysportowane cialo, musze miec jakis wymierny, widoczny w lustrze cel. Z jedzeniem nie widze inaczej jak po prostu nie kupowac niektorych produktow, znalezc zamienniki bo nie mam dosc silnej woli.

greeny666 · 2012-07-06, 09:25

countdown-masz ochote najesc sie czegos konkretnego czy po prostu miec pelny brzuch,bez względu na to jakie to beda produkty?

Ja mam taki sposob- jest kilka produktow ktore kocham.
Np: sernik- robię dietetyczny Dukana,polewam polewą kakaową(slodzik+kakao+gor ące mleko),na wierzch truskawki.Nawet po 3 kawałach nie mam wyrzutów

LODY_kocham i mogę jesc w nieskonczonosc(powaznie.. .)-tez robię sama,z twarogu aksamitnego,kakao/owocow/wiorkow kokosowych/orzechow
Potrawy mączne-np nalesniki,placki-staram sie omijac mąkę,dlatego robię omlety na slodko z samych jaj,z odrobina slodzika,nadzieniem twarozkowym,startym jabłkiem,rodzynkami i cynamonem.

Jesli masz ochotę np na chleb,zrob sobie od czasu do czasu ucztę.Zrob 4 kanapki z czym tylko chcesz,bez wyrzutow! Zaslugujesz na to,po tylu tygodniach staran.Bedziesz miala zaspokojona chetkę i spokoj na jakis czas

Poza tym..moze jesz za malo,dlatego AZ TAK ciagnie Cie do objadania?

**201604181004** · 2012-07-06, 10:40

Eivor dobrze mówi. Zwłaszcza z tym że od jednego kawałka się NIE TYJE i nalezy ważyć się regularnie żeby wszystko kontrolować z głową

countdown · 2012-07-06, 11:07

Dziękuję za rady

tak wiem,że nie tyję się od jednego kawałka ciasta..
w sumie nie odmawiam sobie niczego,np mam ochotę na naleśnika to go zjem <ale we wczesnych porach np.o 12-13> mam ochotę na batona też zjem,albo chleb razowy z szynką i papryką czy nawet pizzę..
a co do kolacji to mam blokadę o 17-18 nie umiem nic zjeść,od dzisiaj postaram się zjeść jajko albo serek wiejski na kolację i o 19 jakieś ćwiczenia

co do ważenia,ważę się dokładnie co miesiąc. Gdy byłam na diecie potrafiłam się ważyć codziennie po 2-3 razy <wiem wiem jak to brzmi,ale nie panowałam nad tym>
ruch dla przyjemności a nie dlatego,że muszę coś spalić i tyle

Eivor · 2012-07-07, 12:23

Jak Wam idzie?

Mi nie za dobrze... tzn. az za dobrze bo zauwazylam, ze schudlam a konkretnie wymiary nieco spadly. Ciesze sie z tego ale z drugiej strony czuje niepokoj, ze przekraczam granice rozsadku.
Robilam dzis liste zakupow uwgledniajac same dietetyczne produkty

Musze sie ogarnac psychicznie a poki co ide podzwigac ciezary

countdown · 2012-07-07, 13:28

Jak narazie dobrze

wczoraj zjadłam o 18 (!) kolację, z czego jestem zadowolona

Eivor gratuluję spadku wagi,ale nie ma co przesadzać z odchudzaniem,wiem sama po sobie

nie jest to za bezpieczne dla zdrowia jak się za dużo schudnie

**201604181004** · 2012-07-07, 14:00

u mnie źle ale w druga stronę - przesadzam z wprowadzeniem produktów, za szybko mi idzie. pozwoliłam sobie kilka dni temu na ciasto drożdżowe i dzisiaj znowu. uch nie umiem zachować umiaru, ale właśnie jadę na zakupy żywieniowe coby zrobić zdrowe zapasy. już chudnąć nie chcę, 50 kg to moja idealna waga

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

a właśnie, idę zaraz na te zakupy a odwaliłam się jak ta dżaga

ale mam dobry humor przez to

**201604181004** · 2012-07-07, 22:45

o masakra alkoholowe gastro., alkohol plus... czipsy pół pizzy... czekolada. mówię wam mam wrażenie jakbym zżarła cały świat. fatalny wieczór oj fatalny dla mojej diety i dzisiaj nie pojeździłam na rowerze

**201604181004** · 2012-07-08, 10:11

matko jak tu cicho a ja tak cierpie

NIGDY NIGDY NIGDY więcej nie ze względu na kalorie kij z nimi ale mój organizm nie jest w stanie poradzić sobie z taką ilością ciężkostrawnego żarcia na noc i całą noc zdychałam po prostu...

Eivor · 2012-07-08, 10:46

Cytat:

Napisane przez greeny666

LODY_kocham i mogę jesc w nieskonczonosc(powaznie.. .)-tez robię sama,z twarogu aksamitnego,kakao/owocow/wiorkow kokosowych/orzechow

Moglabys podac przepis na te lody?

Cytat:

Napisane przez drabineczka

a właśnie, idę zaraz na te zakupy a odwaliłam się jak ta dżaga

ale mam dobry humor przez to

I prawidlowo

Ja tez zawsze sie odstawiam, jakies obcasy, makijaz, staram sie miec sensowna fryzure.

Cytat:

Napisane przez drabineczka

o masakra alkoholowe gastro., alkohol plus... czipsy pół pizzy... czekolada. mówię wam mam wrażenie jakbym zżarła cały świat. fatalny wieczór oj fatalny dla mojej diety i dzisiaj nie pojeździłam na rowerze

Huh, dzisiaj bedzie lepiej

greeny666 · 2012-07-08, 11:43

Eivor- po prostu biorę około 200 gram twarogu aksamitnego,takiego jak do sernika(najczesniej Dr Oetker lub Emilki),mieszam ze slodzikiem i dodaję wedle chęci-rozgniecione truskawki/czereśnie/maliny czy co tam wpadnie do głowy.Czasem robię kilka warst-np pierwsza warstwa owocowa,duga-twarog wymieszany z masłem orzechowym.Wkładam do zamrazalnika na jakieś 2 godziny(żeby nie zamarło na kamień,żeby dało się normalnie jesc łyżeczką),posypuję wuiórkami kokosowami i często robię polewę kakaową(lyżkę gorzkiego kakao zalewam odrobinką wrzątku,szybko mieszam,dodaję odrobinkę mleka i słodzik-malutko,bo lubię gorzkie).PYCHOTKA!

drabineczka- daj sobie na luz

Spokojnie,każdemu zdarza się gastro,trzeba życ,takie skutki uboczne imprezowania

Jesli czujesz się przejedzona jedz dziś lżej,sałatki,rybka itp.Będzie dobrze

**201604181004** · 2012-07-08, 11:49

no, autentycznie, dzisiaj to na leciutkich rzeczach. mam nauczkę po wczoraj :|

dorot12 · 2012-07-08, 13:03

I najważniejsza rzecz, to pij dużo wody, oczywiście niegazowanej. aby utrzymać swoją wagę a nawet troszkę ją obniżyć stosuje naturalne suplementy. i naprawdę pomaga. skorzystałam również z kursu , głównie chodzi mi o moduł, o odchudzaniu.dużo można się z niego nauczyć. naprawdę warto.

Simia · 2012-07-08, 15:28

A u mnie masakra i w czoraj i dzisiaj

Niestety... nie dałam rady w czoraj zjadłam o dużo za dużo

a dziś już tak dobrze było a tu znów nie wytrzymałam...2 dni w d... masakra. W czoraj z 4 tys kcal a dziś? Zbliża sie do tego... ehh ciasteczka,lody paluszki, wafelki

Już mi tak niedobrze. Nienawidzę rodzinnych imprez...Jestem do niczego

dlaczego znowu uległam?

Idę ćwiczyć. Drabineczko wiem jak sie czułaś...Ale Ty dziś górą bo dajesz rady na lekkim, aja...;(. Pozdrawiam kochane

countdown · 2012-07-08, 16:29

Cytat:

Napisane przez Simia

A u mnie masakra i w czoraj i dzisiaj

Niestety... nie dałam rady w czoraj zjadłam o dużo za dużo

a dziś już tak dobrze było a tu znów nie wytrzymałam...2 dni w d... masakra. W czoraj z 4 tys kcal a dziś? Zbliża sie do tego... ehh ciasteczka,lody paluszki, wafelki

Już mi tak niedobrze. Nienawidzę rodzinnych imprez...Jestem do niczego

dlaczego znowu uległam?

Idę ćwiczyć. Drabineczko wiem jak sie czułaś...Ale Ty dziś górą bo dajesz rady na lekkim, aja...;(. Pozdrawiam kochane

jutro będzie lepiej zobaczysz

3maj się

**201604181004** · 2012-07-08, 19:38

ja dzisiaj bardzo źle się czułam, całonocne rewolucje żołądkowe... ale śniadanio obiad normalny kurczak z warzywami i ryżem, potem przekąsiłam jogurt naturalny do którego wrzuciłam jagódki... teraz z pełną świadomościa pozwoliłam sobie na dwa merci takie. moje zywienie nie ma sensu dzisiaj bo zjadłam mało kalorii i nic pożywnego ale jutro już spinam tyłek

S_Candall · 2012-07-09, 09:18

Cześć dziewczyny.U mnie po prostu maskara!Byłam kilka dni na wyjeździe i poszalałam z wszystkim.Czuje się fatalnie... no nic trzeba się ogarnąć!
Historia mojego odchudzania:
Sierpień 2005-grudzień 2005-z 56kg.do 46kg.(162cm.)
Lipiec 2007-listopad 2007-78kg.-52kg.
-Marzec 2012-Maj 2012 z 54kg.-49kg.
Teraz znowu z 51kg.do 49kg.mi się marzy...waga u mnie spada dość szybko,ale z utrzymaniem jej jest ogromny problem...
Też nie jem ziemniaków,białego pieczywa,ryżu,kasz.Wieprz owiny,wołowiny,podrobów itp.tylko mięso drobiowe.
Ćwiczenia jedynie Callanetics-rozciągające na nogi

Eivor · 2012-07-09, 09:43

Cytat:

Napisane przez S_Candall

waga u mnie spada dość szybko,ale z utrzymaniem jej jest ogromny problem...
Też nie jem ziemniaków,białego pieczywa,ryżu,kasz.Wieprz owiny,wołowiny,podrobów itp.tylko mięso drobiowe.
Ćwiczenia jedynie Callanetics-rozciągające na nogi

Hej, zupelnie jak ja

Callanetics faktycznie poprawia wyglad nog?

S_Candall · 2012-07-09, 10:11

Cytat:

Napisane przez Eivor

Hej, zupelnie jak ja

Callanetics faktycznie poprawia wyglad nog?

Powiem Ci,że tak Uda w moim przypadku to najbardziej "problemowe" miejsce gdzie gromadzi się tłuszcz.Ja nawet jak ważyłam 46kg.to udka były zaokrąglone,taka budowa.Jak chudne to zawsze z "góry" ramiona,twarz,talia,a biodra i uda zostają.Callanetics ćwiczę ok.40 min.dziennie z czego najwięcej to przysiady na wew.strone ud.Efekty są widoczne po ok.2 tyg.W tym momencie mam zero tłuszczu-może nie całkiem,tylko mięśnie.Ćwiczę już od 4 lat z przerwami.

Eivor · 2012-07-09, 11:14

Cytat:

Napisane przez S_Candall

Efekty są widoczne po ok.2 tyg.W tym momencie mam zero tłuszczu-może nie całkiem,tylko mięśnie.Ćwiczę już od 4 lat z przerwami.

Wow! A masz moze jakies motywujace zdjecie przed i po?

I czy moglabys opisac te cw. na wewn. strone ud? Tez mam z nia problem.

S_Candall · 2012-07-09, 11:39

Cytat:

Napisane przez Eivor

Wow! A masz moze jakies motywujace zdjecie przed i po?

I czy moglabys opisac te cw. na wewn. strone ud? Tez mam z nia problem.

Fotek niestety nie mam,ale tak opisowo mogę wytłumaczyć,że na udach miałam przy górze nierówności,wybrzuszenia a po ćwiczeniach są idealnie wygładzone,proste bez fałdek.
Przysiady to jedne z najlepszych ćwiczeń.Stajesz z złączonymi piętami w rozkroku i powolutku!To jest bardzo ważne-powoli robisz przysiad.Tak aby czuć jak napinają Ci się mięśnie ud i pośladków .Na początek rób sobie serie po 10 co 1/1.5 godz.I tak i tak po 2-3 dniach będą zakwasy,ale miną...

**201604181004** · 2012-07-09, 13:22

Hej

u mnie dziś tak jak planowałam. Śniadanie kurczak z ryżem i warzywami 250 kcal, teraz owsianka z owocami 250 kcal... jeszcze dopcham sie batonikiem muesli ;p

S_Candall · 2012-07-09, 15:18

Dziewczyny napiszcie ile ważycie i przy jakim wzroście.Czy ktoś jeszcze jest na redukcji,czy wszystkie na stabilizacji?

Ja dzisiaj jakoś się trzymam:

-3 kromeczki razowca z pomidorem i polędwicą.

-ciasto czekoladowe

(to zamiast 2 śniad.i podwieczorka).

-2 gołąbki (mięso mielone z fileta indyka,dziki ryż) z sosem pomidorowym (zagęszczony nie mąką tylko serkiem topionym light i łyżką jogurtu nat.+koncentrat pomidorowy)

-2 pomidory z ziołami i łyż.oliwy sezamowej.Mały jogurt naturalny

Eivor · 2012-07-09, 16:48

Cytat:

Napisane przez S_Candall

Stajesz z złączonymi piętami w rozkroku

Troche sie zgubilam bo nie umiem jednoczesnie zlaczyc piet i zrobic rozkroku

Cytat:

Napisane przez S_Candall

Dziewczyny napiszcie ile ważycie i przy jakim wzroście.Czy ktoś jeszcze jest na redukcji,czy wszystkie na stabilizacji?

Ja mam 170/50 wiec juz stabilizacja ale mam opory przed normalnym jedzeniem, poki co staram sie zmiescic w okolo 1200 kcal, co tydzien bede dokladac po 100 kcal az dojde do powiedzmy 1600. Do tego cwiczenia i zaleznie od wygladu ciala moze postanowie utyc tzn. nie mam nic przeciwko masie miesniowej.
Jesli chodzi o jedzenie to pozwalam sobie na owoce i cappuccino ale np. wczoraj strasznie chcialo mi sie czegos slodkiego wiec wyjadlam o polnocy resztki sosu czekoladowego. No i obiady kontroluje tylko pod katem kalorycznosci a nie BTW wiec np. na jutro planuje pieczona mozarelle z dipem pomidorowym.

**201604181004** · 2012-07-09, 21:13

ja dzisiaj znowu jem... jem i jem i jem i końca nie widać. co za masakra. muszę trochę otrzeźwieć z tej radości bo wpadnę w efekt jojo

Simia · 2012-07-10, 05:55

Drabineczko trzymaj się, dziś będzie lepiej ja miałam masakryczne ddwa ni jak pisałam wyżej...ale przed wczoraj 4,5h ćwiczeń a w czoraj 2h + plus jakiś tam spacer 30min. Dziś wybieram się do siostry, do Częstochowy z Floriankiem(synem) i czekają nas długie spacerki i klub myszki Miki. Dziś chyba zjem coś na bazie owoców i porcji mięsa. Nie będzie czasu się bawić w przygotowywaniu obiadu.
Eivor ale musisz być sexy 170cm i 50kg fajna laseczka. Może jakieś foto?

Chyba kupię w aptece ten chrom - podobno zmniejsza łaknienie na cukier... podobno,spróbuję bo jak widzę słodycze to mnie normalnie ściska. Gdy ich nie mam i nie widzę jest całkiem ok, ehhh. A tak w ogóle nie potrafię zrozumieć, jak ktoś może nie lubić/przepadać za słodyczami?

Pozdrawiam dziewczynki miłego dnia

2012-07-05, 22:07	#31
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) Co się dzieje?

2012-07-05, 22:30	#32
countdown Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 25	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) poprostu już wysiadam psychicznie, ciągle myślę o jedzeniu... nawet teraz kusi mnie żeby iść do kuchni i coś ugotować i nażreć się do syta,ale wiem,że bedę miała wyrzuty sumienia.... to jest już chore,największy strach to przytyć... jestem zła na siebie,że nic mi się nie chce,że jestem słaba tyle.. dieta dieta,2 miechy już mi się udaję jakoś tą wagę utrzymać,chciałabym żeby pozostała już taka,ale wiem,że jak rzucę ćwiczenia i zacznę jeść jak dawniej poprzednia waga wróci a tego się boje najbardziej....

2012-07-05, 22:56	#33
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) rozumiem ale po prostu... przestań się na tym tak skupiać, wiem że łatwo mówić ale to prawda. może zacznij wykonywać właśnie ćwiczenia siłowe, będziesz jadła normalnie ale zaczniesz rzeźbić ciało... dlatego wychodzenie z wagi jest bardzo trudne i istotne

2012-07-06, 07:30	#34
countdown Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 25	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) od dzisiaj skupiam się na ruchu.Zamierzam ruszać się jak najwięcej mam nadzieję,że będzie lepiej Dziękuję,za wszystko

2012-07-06, 09:25	#36
greeny666 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 135	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) countdown-masz ochote najesc sie czegos konkretnego czy po prostu miec pelny brzuch,bez względu na to jakie to beda produkty? Ja mam taki sposob- jest kilka produktow ktore kocham. Np: sernik- robię dietetyczny Dukana,polewam polewą kakaową(slodzik+kakao+gor ące mleko),na wierzch truskawki.Nawet po 3 kawałach nie mam wyrzutów LODY_kocham i mogę jesc w nieskonczonosc(powaznie.. .)-tez robię sama,z twarogu aksamitnego,kakao/owocow/wiorkow kokosowych/orzechow Potrawy mączne-np nalesniki,placki-staram sie omijac mąkę,dlatego robię omlety na slodko z samych jaj,z odrobina slodzika,nadzieniem twarozkowym,startym jabłkiem,rodzynkami i cynamonem. Jesli masz ochotę np na chleb,zrob sobie od czasu do czasu ucztę.Zrob 4 kanapki z czym tylko chcesz,bez wyrzutow! Zaslugujesz na to,po tylu tygodniach staran.Bedziesz miala zaspokojona chetkę i spokoj na jakis czas Poza tym..moze jesz za malo,dlatego AZ TAK ciagnie Cie do objadania? Edytowane przez greeny666 Czas edycji: 2012-07-06 o 09:26

2012-07-06, 10:40	#37
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) Eivor dobrze mówi. Zwłaszcza z tym że od jednego kawałka się NIE TYJE i nalezy ważyć się regularnie żeby wszystko kontrolować z głową

2012-07-06, 11:07	#38
countdown Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 25	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) Dziękuję za rady tak wiem,że nie tyję się od jednego kawałka ciasta.. w sumie nie odmawiam sobie niczego,np mam ochotę na naleśnika to go zjem <ale we wczesnych porach np.o 12-13> mam ochotę na batona też zjem,albo chleb razowy z szynką i papryką czy nawet pizzę.. a co do kolacji to mam blokadę o 17-18 nie umiem nic zjeść,od dzisiaj postaram się zjeść jajko albo serek wiejski na kolację i o 19 jakieś ćwiczenia co do ważenia,ważę się dokładnie co miesiąc. Gdy byłam na diecie potrafiłam się ważyć codziennie po 2-3 razy <wiem wiem jak to brzmi,ale nie panowałam nad tym> ruch dla przyjemności a nie dlatego,że muszę coś spalić i tyle

2012-07-07, 12:23	#39
Eivor Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 567	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) Jak Wam idzie? Mi nie za dobrze... tzn. az za dobrze bo zauwazylam, ze schudlam a konkretnie wymiary nieco spadly. Ciesze sie z tego ale z drugiej strony czuje niepokoj, ze przekraczam granice rozsadku. Robilam dzis liste zakupow uwgledniajac same dietetyczne produkty Musze sie ogarnac psychicznie a poki co ide podzwigac ciezary __________________

2012-07-07, 13:28	#40
countdown Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 25	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) Jak narazie dobrze wczoraj zjadłam o 18 (!) kolację, z czego jestem zadowolona Eivor gratuluję spadku wagi,ale nie ma co przesadzać z odchudzaniem,wiem sama po sobie nie jest to za bezpieczne dla zdrowia jak się za dużo schudnie

2012-07-07, 14:00	#41
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) u mnie źle ale w druga stronę - przesadzam z wprowadzeniem produktów, za szybko mi idzie. pozwoliłam sobie kilka dni temu na ciasto drożdżowe i dzisiaj znowu. uch nie umiem zachować umiaru, ale właśnie jadę na zakupy żywieniowe coby zrobić zdrowe zapasy. już chudnąć nie chcę, 50 kg to moja idealna waga ---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ---------- a właśnie, idę zaraz na te zakupy a odwaliłam się jak ta dżaga ale mam dobry humor przez to

2012-07-07, 22:45	#42
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) o masakra alkoholowe gastro., alkohol plus... czipsy pół pizzy... czekolada. mówię wam mam wrażenie jakbym zżarła cały świat. fatalny wieczór oj fatalny dla mojej diety i dzisiaj nie pojeździłam na rowerze

2012-07-08, 10:11	#43
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) matko jak tu cicho a ja tak cierpie NIGDY NIGDY NIGDY więcej nie ze względu na kalorie kij z nimi ale mój organizm nie jest w stanie poradzić sobie z taką ilością ciężkostrawnego żarcia na noc i całą noc zdychałam po prostu...

2012-07-08, 11:43	#45
greeny666 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 135	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) Eivor- po prostu biorę około 200 gram twarogu aksamitnego,takiego jak do sernika(najczesniej Dr Oetker lub Emilki),mieszam ze slodzikiem i dodaję wedle chęci-rozgniecione truskawki/czereśnie/maliny czy co tam wpadnie do głowy.Czasem robię kilka warst-np pierwsza warstwa owocowa,duga-twarog wymieszany z masłem orzechowym.Wkładam do zamrazalnika na jakieś 2 godziny(żeby nie zamarło na kamień,żeby dało się normalnie jesc łyżeczką),posypuję wuiórkami kokosowami i często robię polewę kakaową(lyżkę gorzkiego kakao zalewam odrobinką wrzątku,szybko mieszam,dodaję odrobinkę mleka i słodzik-malutko,bo lubię gorzkie).PYCHOTKA! drabineczka- daj sobie na luz Spokojnie,każdemu zdarza się gastro,trzeba życ,takie skutki uboczne imprezowania Jesli czujesz się przejedzona jedz dziś lżej,sałatki,rybka itp.Będzie dobrze

2012-07-08, 11:49	#46
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) no, autentycznie, dzisiaj to na leciutkich rzeczach. mam nauczkę po wczoraj :\|

2012-07-08, 13:03	#47
dorot12 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 5	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) I najważniejsza rzecz, to pij dużo wody, oczywiście niegazowanej. aby utrzymać swoją wagę a nawet troszkę ją obniżyć stosuje naturalne suplementy. i naprawdę pomaga. skorzystałam również z kursu , głównie chodzi mi o moduł, o odchudzaniu.dużo można się z niego nauczyć. naprawdę warto.

2012-07-08, 15:28	#48
Simia Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem płynąca Wiadomości: 950	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) A u mnie masakra i w czoraj i dzisiaj Niestety... nie dałam rady w czoraj zjadłam o dużo za dużo a dziś już tak dobrze było a tu znów nie wytrzymałam...2 dni w d... masakra. W czoraj z 4 tys kcal a dziś? Zbliża sie do tego... ehh ciasteczka,lody paluszki, wafelki Już mi tak niedobrze. Nienawidzę rodzinnych imprez...Jestem do niczego dlaczego znowu uległam? Idę ćwiczyć. Drabineczko wiem jak sie czułaś...Ale Ty dziś górą bo dajesz rady na lekkim, aja...;(. Pozdrawiam kochane __________________ . . .

2012-07-08, 19:38	#50
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) ja dzisiaj bardzo źle się czułam, całonocne rewolucje żołądkowe... ale śniadanio obiad normalny kurczak z warzywami i ryżem, potem przekąsiłam jogurt naturalny do którego wrzuciłam jagódki... teraz z pełną świadomościa pozwoliłam sobie na dwa merci takie. moje zywienie nie ma sensu dzisiaj bo zjadłam mało kalorii i nic pożywnego ale jutro już spinam tyłek Edytowane przez 201604181004 Czas edycji: 2012-07-08 o 19:42

2012-07-09, 09:18	#51
S_Candall Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: "... tam gdzie gwiazdy spadają,a marzenia się spełniają" Wiadomości: 269	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) Cześć dziewczyny.U mnie po prostu maskara!Byłam kilka dni na wyjeździe i poszalałam z wszystkim.Czuje się fatalnie... no nic trzeba się ogarnąć! Historia mojego odchudzania: Sierpień 2005-grudzień 2005-z 56kg.do 46kg.(162cm.) Lipiec 2007-listopad 2007-78kg.-52kg. -Marzec 2012-Maj 2012 z 54kg.-49kg. Teraz znowu z 51kg.do 49kg.mi się marzy...waga u mnie spada dość szybko,ale z utrzymaniem jej jest ogromny problem... Też nie jem ziemniaków,białego pieczywa,ryżu,kasz.Wieprz owiny,wołowiny,podrobów itp.tylko mięso drobiowe. Ćwiczenia jedynie Callanetics-rozciągające na nogi __________________ 52,5kg. 51 50 49 48kg. 162cm.

2012-07-09, 13:22	#56
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) Hej u mnie dziś tak jak planowałam. Śniadanie kurczak z ryżem i warzywami 250 kcal, teraz owsianka z owocami 250 kcal... jeszcze dopcham sie batonikiem muesli ;p

2012-07-09, 15:18	#57
S_Candall Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: "... tam gdzie gwiazdy spadają,a marzenia się spełniają" Wiadomości: 269	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) Dziewczyny napiszcie ile ważycie i przy jakim wzroście.Czy ktoś jeszcze jest na redukcji,czy wszystkie na stabilizacji? Ja dzisiaj jakoś się trzymam: -3 kromeczki razowca z pomidorem i polędwicą. -ciasto czekoladowe (to zamiast 2 śniad.i podwieczorka). -2 gołąbki (mięso mielone z fileta indyka,dziki ryż) z sosem pomidorowym (zagęszczony nie mąką tylko serkiem topionym light i łyżką jogurtu nat.+koncentrat pomidorowy) -2 pomidory z ziołami i łyż.oliwy sezamowej.Mały jogurt naturalny __________________ 52,5kg. 51 50 49 48kg. 162cm.

2012-07-09, 21:13	#59
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) ja dzisiaj znowu jem... jem i jem i jem i końca nie widać. co za masakra. muszę trochę otrzeźwieć z tej radości bo wpadnę w efekt jojo

2012-07-10, 05:55	#60
Simia Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem płynąca Wiadomości: 950	Dot.: Utrzymanie wagi, grupa wsparcia :) Drabineczko trzymaj się, dziś będzie lepiej ja miałam masakryczne ddwa ni jak pisałam wyżej...ale przed wczoraj 4,5h ćwiczeń a w czoraj 2h + plus jakiś tam spacer 30min. Dziś wybieram się do siostry, do Częstochowy z Floriankiem(synem) i czekają nas długie spacerki i klub myszki Miki. Dziś chyba zjem coś na bazie owoców i porcji mięsa. Nie będzie czasu się bawić w przygotowywaniu obiadu. Eivor ale musisz być sexy 170cm i 50kg fajna laseczka. Może jakieś foto? Chyba kupię w aptece ten chrom - podobno zmniejsza łaknienie na cukier... podobno,spróbuję bo jak widzę słodycze to mnie normalnie ściska. Gdy ich nie mam i nie widzę jest całkiem ok, ehhh. A tak w ogóle nie potrafię zrozumieć, jak ktoś może nie lubić/przepadać za słodyczami? Pozdrawiam dziewczynki miłego dnia __________________ . . .

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)