Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5

[Malinka_5]

dzień dobry

o 2 w nocy przeszła burza, na razie jest czym oddychać,

moje dzieci w Karpaczu i się zamartwiam tą pogodą ...

[Szydełkomaniaczka]

Napisane przez little_ola

jak ja Wam zazdroszczę tych upałów!
u nas znów pada codziennie w wiadomościach pokazują kolejne zalane tereny
jestem przekonana, że jak przyjedziemy do Polski za 2 tygodnie, to pogoda się zmieni diametralnie

Naprawdę uwierz mi nie ma czego, w piekle chyba tak gorąco nie jest

Napisane przez Malinka_5

dzień dobry

o 2 w nocy przeszła burza, na razie jest czym oddychać,

moje dzieci w Karpaczu i się zamartwiam tą pogodą ...

Nie martw sie, lepiej pomyśl , że one odpoczna i ty też ciesz sie wolną chwilą, czasem dobrze miec troche czasu dla siebie

[rardan]

Napisane przez MagdaBM1

Hurra uporałam się z moimi truskawkami. Jak mama usłyszała ile kg tego miałam to zaniemówiła. Właśnie wyłączyłam garnek z ostatnimi pasteryzowanymi słoikami i lecę spać zaraz.
Ale to też trzeba być rąbniętym aby sobie tyle kg kupić no ale za to mam zapasik dżemików do naleśników i do tortów i jako lody i kompociki
Chciałabym jeszcze ciut malin ale są drogie. Tak ze 4 słoiczki chociaż.

Madzia, świetnie, że udało Ci się uporać z truskawkami.
Malinko, śliczności dostałaś.
Aniu, w cieniu mocz nogi.
Ja jakoś tez źle się czuję przy tym upale, chociaż w ciąży nie jestem.

[beata1718]

na dolnymśląsku unormowała się pogoda nie ma byc już upałów ani burz.
potrzyłam na pogodę w internecie i cały tydzień już około 22stopni i bez opadów czyli w sam raz

[jola2243]

U mnie gorąco dziś, do Mielna pojedziemy z dziećmi pierwszy wyjazd w tym roku.
Swoją drogą ja od piątku powinnam być w Bornem Sulinowie na szkoleniu, ale z koleżanką na wagarach jesteśmy

[rardan]

Jolu, a ile razy jeszcze musicie jechać na to szkolenie?

[jola2243]

No teraz już ostatni moduł, zaraz maila skrobnę do organizatora, że nam coś wypadło i zebynam pocztą przysłali zaświadczenia o ukończeniu kursu

[Malinka_5]

Napisane przez Szydełkomaniaczka

Nie martw sie, lepiej pomyśl , że one odpoczna i ty też ciesz sie wolną chwilą, czasem dobrze miec troche czasu dla siebie

jeszcze dzis u nas burze - północno-wschodnia Polska i ma być lżej

mam kontakt telefoniczny z dziećmi, ale wczoraj dzwoniłam o 5 rano,

padłam po południu w piątek... obudziłam się rano w sobotę i zajrzałam w necie do pogody...
a w necie powodzie w Czechach,
dzieci w piątek były w Pradze... tam też burze, a nie napisały sms , że wróciły

to dzwoniłam nad ranem ... córka nie wiedziała dlaczego komórka. którą odłożyła wieczorem na szafkę była rano obok poduszki ale mi odpowiedziała , że wrócili szczęśliwie, po południu nie pamiętała, że odbierała telefon


robię letnią bluzeczkę ale coś mi powoleńku idzie...na drutach nr 2,5 z prawdziwego jedwabiu
i mam nadzieję, że się sprawdzi na takie upały! ino wątpię, czy na te lato zdążę ,,,

[rudasek]

Jola, jadę z Tobą, co roku jesteśmy tydzień w Unieściu, tego roku chyba będzie to wrzesień, bo nie chce mi się jechać samej z małą, a mąż nie może wcześniej.Zawsze lepiej jechać z kimś kto ma zaskórniaki, jak jedziemy same to to nie to samo. U nas jak zwykle lało w nocy, teraz parzy, strach pomysleć co bedzie później. Lapek odmawia mi posłuszeństwa, więc przepraszam za pismo, ale nie chce mi się ciągle poprawiać.

[jola2243]

Rudasku to pakuj się do bagażnika

[aga__tka]

Napisane przez rudasek

U mnie już ktoś zabrał, popadał deszcz i zrobiło się chłodno.
Dzióbię bolerko , a oczy mi się zamykają, meża już śpi, a dziewczyny buszują w kuchni, słyszę mikrofalę, ale mają dzisiaj spust.

a jakie robisz? ten rekawek? na drutach czy szydelku?

Napisane przez beata1718

to ja zapalam?
śpiochy wstajemy
ja już od 5,40 na nogach bo syn przyjezdzał z koloni i musiałam jechać po niego ale wróciłam i do łóżka i nawet usnełam
u nas pogoda normalna w nocy już burzy nie było i temperatura teraz 20stopni

juz wrocil? to krotki odpoczynek mialas od niego

Napisane przez Szydełkomaniaczka

Witam, u nas w nocy przeszła burza, teraz jest 30 stopni na słońcu, a ja siedze na balkonie w cieniu i szydełkuje. Po 12 nie da się wyjść na balkon aż do wieczora, nawet boso na terakote stanąc nie można, ale teraz jeszcze jest fajnie. Idę po kawke komu zrobić? tylko do kawki nic nie mam bo nie chciało sie w taki upał piec ciasta

Malinko piekna broszka, mam podobną od Iwonki

no a moj mnie nie obudzil, tylko sam wstal i sobie malowal figurki a moje szydelkowanie lezy bo jak wstalam to oczywiscie sniadanko itp itd... no i Jeremi tez juz nie spi...

Napisane przez Malinka_5

dzień dobry

o 2 w nocy przeszła burza, na razie jest czym oddychać,

moje dzieci w Karpaczu i się zamartwiam tą pogodą ...

nie martw sie, przeciez sa z jakimis opiekunami?
u mnie na szczescie byla wieczorem, to nawet wczoraj sie dalo...

Napisane przez jola2243

U mnie gorąco dziś, do Mielna pojedziemy z dziećmi pierwszy wyjazd w tym roku.
Swoją drogą ja od piątku powinnam być w Bornem Sulinowie na szkoleniu, ale z koleżanką na wagarach jesteśmy

wagarowiczka

Napisane przez Malinka_5

jeszcze dzis u nas burze - północno-wschodnia Polska i ma być lżej

mam kontakt telefoniczny z dziećmi, ale wczoraj dzwoniłam o 5 rano,

padłam po południu w piątek... obudziłam się rano w sobotę i zajrzałam w necie do pogody...
a w necie powodzie w Czechach,
dzieci w piątek były w Pradze... tam też burze, a nie napisały sms , że wróciły

to dzwoniłam nad ranem ... córka nie wiedziała dlaczego komórka. którą odłożyła wieczorem na szafkę była rano obok poduszki ale mi odpowiedziała , że wrócili szczęśliwie, po południu nie pamiętała, że odbierała telefon


robię letnią bluzeczkę ale coś mi powoleńku idzie...na drutach nr 2,5 z prawdziwego jedwabiu
i mam nadzieję, że się sprawdzi na takie upały! ino wątpię, czy na te lato zdążę ,,,

wyrodna matka - nie da sie dzieciom wyspac
a jaki wzorek robisz?

[beata1718]

to ja też chcę jechać z wami

[aga__tka]

Napisane przez beata1718

to ja też chcę jechać z wami

ja tez ale sama starcza mi do halasowania dzieci Joli

Jola mam pomysl: zostaw dzieciaki i TZta i zabierz mnie, Beatke i Grazynke, bedzie 3 do 3 wymiana, to akurat

[beata1718]

oczywiście że bez dzieci
ale labę bym miała
ale nie zanosi się żebym w tym roku została sama
syn był tylko tydzień nad morzem a teraz nie mają żadnych planów wyjazdowych

[rudasek]

Teraz robię inne , bo na rękawek mam za grube włóczki , kupię w poniedziałek cieńszą i zaczne rekawek. W takim towarzystwie jakie proponuje Agatka to nawet w bagażniku moge jechać.

[beata1718]

ja ma auto sześcoosobowe to jeszcze dwie osoby możemy wziąść



no dobra idę obiad robić
i z watą po południu wyjdę żeby zarobić na wyjazd

[babydelfi]

Witam się i ja
u nas niebo delikatnie zachmurzone, ale słoneczko już ciepełko daje.
Może uda mi się dzisiaj wyjść z szydełkiem na ogródek i poodpoczywać troszkę. Stwierdzam że muszę sobie zrobić dzień wolnego od prac domowych, by w tygodniu mieć na nie siły.

Wczoraj była u mnie mama i siostra z rodziną, zrobiliśmy grila, ale niestety wieczorna burza wygoniła nas do domciu, i w sumie zaraz się zebrali i pojechali. Ale przynajmniej troszkę odpoczęłam posiedziałam pogadałam i zapomniałam chociaż na chwilkę o problemach z teściową. Chociaż tak swoją drogą to wczoraj też mnie nieźle .......... Moja mama mówi mówi do niej dzień dobry, a ona nie odpowiedziała, moja mama próbuje ją zagadnąć a ona na to że nie ma czasu obróciła sie na pięcie i poszła. To się nazywa dobre wychowanie .

I pochwalę sie moją kuchnią, co prawda jeszcze nie skończona całkowicie, bo trzeba zamurować dziurę po starej wentylacji, osadzić nowa kratkę, i zamontować front nad telewizorem, ale za tym poczekamy trochę bo front dopiero zamówiony no i zostało do zrobienia całe oświetlenie, i trzeba kupić nowy stól i krzesła. Ale wszystko w swoim czasie , grunt, że mam juz gdzie gotować. Z mężem w kuchni do 2 w nocy siedzieliśmy i gadaliśmy.

A będziecie dziś kibicować Polakom? Bo ja na pewno, jabyście słyszały jakies krzyki zagrzewające naszych do gry to będę ja

[aga__tka]

Napisane przez babydelfi

Witam się i ja
u nas niebo delikatnie zachmurzone, ale słoneczko już ciepełko daje.
Może uda mi się dzisiaj wyjść z szydełkiem na ogródek i poodpoczywać troszkę. Stwierdzam że muszę sobie zrobić dzień wolnego od prac domowych, by w tygodniu mieć na nie siły.

Wczoraj była u mnie mama i siostra z rodziną, zrobiliśmy grila, ale niestety wieczorna burza wygoniła nas do domciu, i w sumie zaraz się zebrali i pojechali. Ale przynajmniej troszkę odpoczęłam posiedziałam pogadałam i zapomniałam chociaż na chwilkę o problemach z teściową. Chociaż tak swoją drogą to wczoraj też mnie nieźle .......... Moja mama mówi mówi do niej dzień dobry, a ona nie odpowiedziała, moja mama próbuje ją zagadnąć a ona na to że nie ma czasu obróciła sie na pięcie i poszła. To się nazywa dobre wychowanie .

I pochwalę sie moją kuchnią, co prawda jeszcze nie skończona całkowicie, bo trzeba zamurować dziurę po starej wentylacji, osadzić nowa kratkę, no i zostało do zrobienia całe oświetlenie, i trzeba kupić nowy stól i krzesła. Ale wszystko w swoim czasie , grunt, że mam juz gdzie gotować. Z mężem w kuchni do 2 w nocy siedzieliśmy i gadaliśmy.

A będziecie dziś kibicować Polakom? Bo ja na pewno, jabyście słyszały jakies krzyki zagrzewające naszych do gry to będę ja

skoro do 2 siedzialas w kuchni z mezem, to znaczy ze jednak mu sie zaczela podobac? albo przynajmniej uznal ze da sie zyc z nia...

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez rudasek

Teraz robię inne , bo na rękawek mam za grube włóczki , kupię w poniedziałek cieńszą i zaczne rekawek. W takim towarzystwie jakie proponuje Agatka to nawet w bagażniku moge jechać.

to bedziesz miec bolerek a bolerek a jakie teraz robisz? tez druciane? bo sie zastanawiam co mozna z grubszej wloczki?

[babydelfi]

Aga stwierdził że po założeniu frontów już nie jest tak źle i że w końcu się przywyczai, no i milczy żeby mnie już więcej nie denerwować .

[mezaga]

My dzisiaj wcześniej do Kościoła poszliśmy, bo już się rano ukrop zapowiadał.
Zaraz biorę się za kończenie zaproszeń. Drukarka mi strajkuje i małż próbuje ją ogarnąć. Coś ten tusz, który ostatnio kupiliśmy jest felerny i mi marze po kartkach. Dobrze, że kupiłam całą zgrzewę papieru.
Skończył się już konkurs w którym brałam udział, więc na wymiankowy mogę wrzuć główny prezent dla Magdy. Nie dostałam nawet jednego głosu

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Babydelfi będziemy kibicować i to bardzo głośno
Mam nadzieję, że wygrają z USAńcami
Oglądaliśmy wszystkie mecze w lidze. Nasi są naprawde dobrzy. I wyeliminowaliśmy Brazylię

[Malinka_5]

Napisane przez aga__tka

wyrodna matka - nie da sie dzieciom wyspac
a jaki wzorek robisz?

troskliwa

robię prawie "Jasmine - Kim Hargreawes" ale robię w serek i bez guziczków,
http://www.ravelry.com/patterns/library/jasmine-6
ale od góry, jak tu:
http://uantoniny.blogspot.com/2010/0...d-gory-na.html
dodatkowo chcę dać po bokach liście jak zrobiła mao:
https://picasaweb.google.com/Mao.mao...43264246087122
wzór chyba tych liści:
http://www.abc_robotek_na_drutach.re...cie.html#r-385

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez babydelfi

Aga stwierdził że po założeniu frontów już nie jest tak źle i że w końcu się przywyczai, no i milczy żeby mnie już więcej nie denerwować .

piękna kuchnia

[rudasek]

Ślicznie teraz masz w tej kuchni, u mnie ani polowa mebli by się nie zmieściła.

[babydelfi]

Malinko dziękuję
Grażynko Tobie również dziękuję , a swoją drogą to mi ta kuchnia nie wydaję się aż tak duża, ale w szafkach miejsca mi starczyło i nawet kilka półek mam pustych

[little_ola]

Babydelfi - super masz teraz kuchnię

Malinko zapisałam sobie wszystkie schematy, które pokazałaś choć nie wiem czy kiedykolwiek wykorzystam

Asieńczyk, wymęczyłam schematy i przetłumaczyłam najlepiej jak potrafiłam sprawdź e-mail i daj znać jeśli coś niezrozumiałe

Jolu zabierz mnie ze sobą chcę nad wodę

[beata1718]

ja już obiad jem haha
za chwilę z wata ide

[asieńczyk]

Napisane przez Szydełkomaniaczka

Naprawdę uwierz mi nie ma czego, w piekle chyba tak gorąco nie jest
Nie martw sie, lepiej pomyśl , że one odpoczna i ty też ciesz sie wolną chwilą, czasem dobrze miec troche czasu dla siebie

Popieram w całej rozciągłości

Napisane przez jola2243

Swoją drogą ja od piątku powinnam być w Bornem Sulinowie na szkoleniu, ale z koleżanką na wagarach jesteśmy

No ładnie, ładnie

Napisane przez Malinka_5

wczoraj dzwoniłam o 5 rano,
to dzwoniłam nad ranem ... córka nie wiedziała dlaczego komórka. którą odłożyła wieczorem na szafkę była rano obok poduszki ale mi odpowiedziała , że wrócili szczęśliwie, po południu nie pamiętała, że odbierała telefon


robię letnią bluzeczkę ale coś mi powoleńku idzie...na drutach nr 2,5 z prawdziwego jedwabiu
i mam nadzieję, że się sprawdzi na takie upały! ino wątpię, czy na te lato zdążę ,,,

to pierwsze, to się sadyzm nazywa
a to drugie na pewno w upały się sprawdzi

Napisane przez aga__tka

Jola mam pomysl: zostaw dzieciaki i TZta i zabierz mnie, Beatke i Grazynke, bedzie 3 do 3 wymiana, to akurat

a ja pojadę z wami jako opiekunka, albo KO

Napisane przez babydelfi

I pochwalę sie moją kuchnią,...Z mężem w kuchni do 2 w nocy siedzieliśmy i gadaliśmy.

Fajnie Wam wyszła kuchnia i małż widzę zadowolony skoro tak mu tam dobrze było z Tobą

Napisane przez little_ola

Asieńczyk, wymęczyłam schematy i przetłumaczyłam najlepiej jak potrafiłam sprawdź e-mail i daj znać jeśli coś niezrozumiałe

Jolu zabierz mnie ze sobą chcę nad wodę

Dzięki - widziałam, ale jeszcze nie wiem czy kumam
A jako opiekun- samozwańczy grupy, wciągam Cię na ;listę uczestników

U mnie dalej upał

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez beata1718

ja już obiad jem haha
za chwilę z wata ide

dawaj trochę, jednego i drugiego, bo ja jeszcze nawet śniadania nie jadłam - w taki żar ani robić, ani jeść mi się nie chce, ale od Ciebie spróbuję

[Biedroneczk4]

Witajcie dziewczyny Ledwo Was doczytuję...

Całe popołudnie i wieczór spędzam w pracy. Śpię do 12 (z przerwą na śniadanie i antybiotyk). Potem trochę robótek na wymiankę, zimny prysznic i znowu do pracy. Ostatnio nawet zauważyłam, że bez obiadu potrafię wyjść z domu i dopiero w pracy koło 21 coś zjeść i to tylko dlatego, że antybiotyk muszę przyjąć po posiłku.
Policzek już nie wygląda jak chomikowy, ale nadal przykładam chusteczkę nasączoną altacetem z kostką lodu w środku. Przyjemnie chłodzi

Coś o wyjazdach pisałyście to i ja się pochwalę. Na początku sierpnia wyjeżdżam z moim do Jeziorek koło Suwałk, Sejn Mamy dojechać do jego rodziców na ich ostatni weekend W tamtym roku byliśmy tam razem i zakochałam się w tamtym miejscu tak jak kiedyś zakochał się on i jego rodzice w tym roku będą już tam po raz dwunasty pooglądajcie zdjęcia i powiedzcie jak nie pokochać tego miejsca

[Szydełkomaniaczka]

Biedroneczko znam te strony bo mieszkam w Ełku na Mazurach, kocham Mazury , są piekne

[Malinka_5]

Napisane przez little_ola

Malinko zapisałam sobie wszystkie schematy, które pokazałaś choć nie wiem czy kiedykolwiek wykorzystam

nawet jak ich teraz nie wykorzystasz...
to i tak warto zapisać bo to fajne stronki są
i inne fajne rzeczy tam są

[babydelfi]

Dzięki dziewczyny
No mój TŻ jakoś sie przekonał i ogólnie ta kuchnia mu się podoba, tylko ten piekarnik na wysokoścci i ta szafa wysoka obok nie podobają mu się. Ale się przyzwyczai.

A dla dziergających dziewczyn:
Zajrzyjcie na tę stronę. Kobitka wyprzedaje włóczki, które zalegają jej w domu. Ja już się obkupiłam i to mocno, nie wiem jak wytłumaczeę mojemu nagły wypływ takiej ilości pieniędzy z konta, jak przyjdzie mi za nie zapłacić, bo stale coś dokupuję. I cale szczęscie że mam kuchnię zrobioną, bo dzięki temu zrobilo mi się miejsce w szafie na korytarzu, więc chociaż będę miałe ta włóczki gdzie schować

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=11642617


A Biedronko Tobie to współczuję i rozumiem Twój bół, po wyrywaniu zeba. Na moim wątku możesz zoabczyć jak ja wyglądałam po usunięca zęba w kwietniu, niektóre dziewczyny to mi nawet obdukcję proponowały ;-)