Polecamy:

Anulka_p · 2012-07-09, 19:41

Cytat:

Napisane przez DobraDusza88

Przedłużanych rzęs nie ma potrzeby tuszować

Cytat:

Napisane przez wensday21

doczepanych rzęs wrecz nie można tuszowac

Oooo! Nie wiedziałam., Myślałam, że można je tuszować.

Cytat:

Napisane przez Czarnooka_Paula

ja zrobiłam je 3 tyg temu i po 5 dniach je zdjęłam

to była najgorsza moja decyzja zeby je sobie zrobic

jak dla mnie horror.

i teraz moje rzesy sa w oplakanym stanie - połowa wypadła i wykruszyła sie

Oj. Przykro mi. Dobrze chyba, że się ostatecznie nie zdecydowałam

niusia_87 · 2012-07-09, 19:42

|Pisałam w piątek. Pamiętacie moje wypociny na 4 A4? Przychodzę do domu, a TŻ miał pozmywane po obiadku i zamiatał pogłogę, po czym ją umył. Potem położył się spać. Zamiast do 17:00 spać, to spał do 18:00. Powiesił karnisz, który kupiłam, ale jaja były, nie umiał się wwiercić, była szyna nadokienna. Trochę to zajęło.
W sobotę zamarzyło mu się jezioro, powiedziałam ok, ale trzeba okna umyć rano, bo potem świeci słońce i zrobić zakupy. Był taki dobry, że sam od siebie mył jedno a ja drugie. Mamy dość wysoko te okna i nie umiem bez drabiny, a że mamy tylko jedną, jeszcze nie naszą, to mu zostało krzesło, a parapety mamy plastikowe,więc stanąć na nich nie można. I tak umyłam szybciej niż on, sam był w szoku, że to tyle trwa. Ugotowałam obiad, a on poszedł na zakupy. Pozmywał. Pojechaliśmy nad jezioro, posiedzieliśmy do 19:00. Trzeba było resztę posprzątać, gości naspraszał. Dostał w prezencie pokoje do sprzątania. A ja kuchnię i łazienkę, a przedpokój został dla tego kto pierwszy się upora. Byłam to ja. Padł zmęczony pytam go po czym, przecież wg niego race domowe w ogóle nie są męczące...
Mieliśmy iść do kościoła na 6:30 rano, olał budzik, mi się też wstawać nie chciało. W rezultacie poszliśmy na 9?:30. Gotowanie obiadku, on buszował w gościnnym i stroił stół.
Przyszli goście. Zadowoleni, że nowe dziwne jedzonko i że smaczne. Był rosół, karkówka z kiszoną kapustą i ananasem, ziemniaki, frytki, sałatka z pekińskiej z ogórkiem i pomidorem.
Wzięliśmy ich na wycieczkę do lasu. Do celu było 4 km, ale nie doszliśmy, doszliśmy do mniej więcej połowy. Po czym sister TŻ mówi, że chce wracać i że jej podziękujemy. Tak szybko spacerować z powrotem nigdy wcześniej nie spacerowałam. Grzmiało. Przy wyjściu z lasu jż pioruny waliły. Dobiegliśmy do bloku i lunęło i grad. Wydaliśmy lody. Po 20:00 pojechali.
TŻ miał zmywać, olałam sprawę i zostawiłam. Poszłam się umyć i położyłam się spać. TŻ też poszedł spać, nie pozmywał. Wstawał o 5:00. Rano pomyłam większość, zostawiłam te najgorsze garnki i blacha + z dzisiejszego obiadu. TŻ zdziwiony, że nie jest pomyte po obiedzie, a ja mu na to, że mu pomogłam trochę,a pewnie z radością pozmywa resztę

Anulka_p · 2012-07-09, 19:44

Cytat:

Napisane przez kingsof

jak myślicie, czy krwistoczerwone paznokcie do ślubu to nie wypada? Bo tak mnie kusi

uwielbiam ten kolor, na co dzień tak noszę i nie wiem sama

Mama TŻ mówi, że nie wypada a mój kochany TŻ czego można się spodziewać po facetach w tej kwestii: nie wiem, jak chcesz

Nie myślę, żeby nie wypadało. W moim przypadku gryzło by się to z całym wizerunkiem, ale myślę, że jeśli są...teraz...uwaga...uwag a..mądre zadnia...jeśli są uzasadnione stylistycznie to absolutnie nie można powiedzieć, że nie wypada

Czarnooka_Paula · 2012-07-09, 19:46

to zalezy , dla mnie horror ale laski tu pisaly ze u nich jest idealnie

ja nie polecam

**0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435** · 2012-07-09, 19:48

Cytat:

Napisane przez morelka1987

To dużo wam wychodzi wesele. Ja z rodzicami liczyłam w weekend i nam wychodzi ok 24 tys ( do podziału na dwie rodziny), kosztów ubioru nie liczymy. TŻ był załamany tą kwotą i przez to mielismy malykonflikt wczoraj

wiadomo że to nie jest mała kwota, ale jak na wesele to nie wydaje mi się dużo, szczególnie że dzisiaj tu czytam o kwotach ponad 50 tys. My mamy wesele dwudniowe na 70 osób. A Wam się wydaje że to jest dużo ?

wszystko zależy od tego na czym chcesz zaoszczędzić, my np. finansujemy sami i oszczędzamy, a podejrzewam że gdyby nam rodzice sponsorowali to byśmy około40tys. wydali (taka była początkowa kwota) a teraz w max 25tys

Anulka_p · 2012-07-09, 19:49

Cytat:

Napisane przez Czarnooka_Paula

to zalezy , dla mnie horror ale laski tu pisaly ze u nich jest idealnie

ja nie polecam

Ja już z nich zrezygnowałam, po wizycie na próbnym. Kosmetyczka powiedziała, że mam na tyle długie rzęsy, że je ładnie, porządnie wytuszuje i będzie dobrze

Zaufałam jej.

**0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435** · 2012-07-09, 19:51

niusia

za pokazanie mężowi pracy w domu, niech się chłopina uczy

(kicia) · 2012-07-09, 19:54

Cytat:

Napisane przez misiak17

Hej hej.

Nie pamiętacie mnie już pewnie

no nie gadaj tylko mow co u CIebie

melduję się ja zadowolona Kicia więc tak kaska na salę poszłaaaaaaa

ale mamy 6 a nie 5 dań

12 przystawek

stół wiejski

fontanna pod znakiem zapytania... policzył nam za tyle gości ile będzie (ostatecznie 87 + my) pokój dla nas jest i to gratis

jutro załatwiam owoce i piwo

a teraz będę rozsadzać gości

dziewczyny znające się na paznokciach ile mniej więcej robi się french na tipsie plus kwiatki na serdecznym i kciuku?? dostałam telefon z salonu czy bym nie mogła być pół godziny wcześniej i sprawa wygląda tak paznokcie mam o 13 czy do 15,30 wyrobi się ??

Anulka_p · 2012-07-09, 19:55

Kochane powielam pytanie, bo kłótnia nam się nie skończy

Gdzie sadzacie delegację z pracy? Siedzą jakoś osobno czy przy rodzinie? Zastanawiamy się czy nie posadzić ich przy stole ze znajomymi.

MARGIDA · 2012-07-09, 19:56

Cytat:

Napisane przez Anulka_p

Kochane powielam pytanie, bo kłótnia nam się nie skończy

Gdzie sadzacie delegację z pracy? Siedzą jakoś osobno czy przy rodzinie? Zastanawiamy się czy nie posadzić ich przy stole ze znajomymi.

ja wprawdzie nie usadzałam takich gości, ale wg mnie ze znajomymi

**201705121336** · 2012-07-09, 19:59

nas wesele 2-dniowe wyszło 21.5 tys tak ok .pomagali nam rodzice ale dużo sami zebraliśmy .wesele na 50 os .z wielu rzeczy rezygnowaliśmy wiadomo chodziło o koszt

niusia_87 · 2012-07-09, 20:01

Cytat:

Napisane przez Anulka_p

Kochane powielam pytanie, bo kłótnia nam się nie skończy

Gdzie sadzacie delegację z pracy? Siedzą jakoś osobno czy przy rodzinie? Zastanawiamy się czy nie posadzić ich przy stole ze znajomymi.

Posadziliśmy ze znajomymi, między tymi, co się znali, tak akurat się złozłyło, że 2 pary znał się z delegacją

Gorska_Kozica · 2012-07-09, 20:04

Cytat:

Napisane przez niusia_87

|Pisałam w piątek. Pamiętacie moje wypociny na 4 A4? Przychodzę do domu, a TŻ miał pozmywane po obiadku i zamiatał pogłogę, po czym ją umył. Potem położył się spać. Zamiast do 17:00 spać, to spał do 18:00. Powiesił karnisz, który kupiłam, ale jaja były, nie umiał się wwiercić, była szyna nadokienna. Trochę to zajęło.
W sobotę zamarzyło mu się jezioro, powiedziałam ok, ale trzeba okna umyć rano, bo potem świeci słońce i zrobić zakupy. Był taki dobry, że sam od siebie mył jedno a ja drugie. Mamy dość wysoko te okna i nie umiem bez drabiny, a że mamy tylko jedną, jeszcze nie naszą, to mu zostało krzesło, a parapety mamy plastikowe,więc stanąć na nich nie można. I tak umyłam szybciej niż on, sam był w szoku, że to tyle trwa. Ugotowałam obiad, a on poszedł na zakupy. Pozmywał. Pojechaliśmy nad jezioro, posiedzieliśmy do 19:00. Trzeba było resztę posprzątać, gości naspraszał. Dostał w prezencie pokoje do sprzątania. A ja kuchnię i łazienkę, a przedpokój został dla tego kto pierwszy się upora. Byłam to ja. Padł zmęczony pytam go po czym, przecież wg niego race domowe w ogóle nie są męczące...
Mieliśmy iść do kościoła na 6:30 rano, olał budzik, mi się też wstawać nie chciało. W rezultacie poszliśmy na 9?:30. Gotowanie obiadku, on buszował w gościnnym i stroił stół.
Przyszli goście. Zadowoleni, że nowe dziwne jedzonko i że smaczne. Był rosół, karkówka z kiszoną kapustą i ananasem, ziemniaki, frytki, sałatka z pekińskiej z ogórkiem i pomidorem.
Wzięliśmy ich na wycieczkę do lasu. Do celu było 4 km, ale nie doszliśmy, doszliśmy do mniej więcej połowy. Po czym sister TŻ mówi, że chce wracać i że jej podziękujemy. Tak szybko spacerować z powrotem nigdy wcześniej nie spacerowałam. Grzmiało. Przy wyjściu z lasu jż pioruny waliły. Dobiegliśmy do bloku i lunęło i grad. Wydaliśmy lody. Po 20:00 pojechali.
TŻ miał zmywać, olałam sprawę i zostawiłam. Poszłam się umyć i położyłam się spać. TŻ też poszedł spać, nie pozmywał. Wstawał o 5:00. Rano pomyłam większość, zostawiłam te najgorsze garnki i blacha + z dzisiejszego obiadu. TŻ zdziwiony, że nie jest pomyte po obiedzie, a ja mu na to, że mu pomogłam trochę,a pewnie z radością pozmywa resztę

Prawidłowo!

Tresuj go, tresuj

Należy mu się.

Cytat:

Napisane przez Anulka_p

Kochane powielam pytanie, bo kłótnia nam się nie skończy

Gdzie sadzacie delegację z pracy? Siedzą jakoś osobno czy przy rodzinie? Zastanawiamy się czy nie posadzić ich przy stole ze znajomymi.

Wpleć ich jakoś koło znajomych.

morelka1987 · 2012-07-09, 20:11

Cytat:

Napisane przez niusia_87

|Pisałam w piątek. Pamiętacie moje wypociny na 4 A4? Przychodzę do domu, a TŻ miał pozmywane po obiadku i zamiatał pogłogę, po czym ją umył. Potem położył się spać. Zamiast do 17:00 spać, to spał do 18:00. Powiesił karnisz, który kupiłam, ale jaja były, nie umiał się wwiercić, była szyna nadokienna. Trochę to zajęło.
W sobotę zamarzyło mu się jezioro, powiedziałam ok, ale trzeba okna umyć rano, bo potem świeci słońce i zrobić zakupy. Był taki dobry, że sam od siebie mył jedno a ja drugie. Mamy dość wysoko te okna i nie umiem bez drabiny, a że mamy tylko jedną, jeszcze nie naszą, to mu zostało krzesło, a parapety mamy plastikowe,więc stanąć na nich nie można. I tak umyłam szybciej niż on, sam był w szoku, że to tyle trwa. Ugotowałam obiad, a on poszedł na zakupy. Pozmywał. Pojechaliśmy nad jezioro, posiedzieliśmy do 19:00. Trzeba było resztę posprzątać, gości naspraszał. Dostał w prezencie pokoje do sprzątania. A ja kuchnię i łazienkę, a przedpokój został dla tego kto pierwszy się upora. Byłam to ja. Padł zmęczony pytam go po czym, przecież wg niego race domowe w ogóle nie są męczące...
Mieliśmy iść do kościoła na 6:30 rano, olał budzik, mi się też wstawać nie chciało. W rezultacie poszliśmy na 9?:30. Gotowanie obiadku, on buszował w gościnnym i stroił stół.
Przyszli goście. Zadowoleni, że nowe dziwne jedzonko i że smaczne. Był rosół, karkówka z kiszoną kapustą i ananasem, ziemniaki, frytki, sałatka z pekińskiej z ogórkiem i pomidorem.
Wzięliśmy ich na wycieczkę do lasu. Do celu było 4 km, ale nie doszliśmy, doszliśmy do mniej więcej połowy. Po czym sister TŻ mówi, że chce wracać i że jej podziękujemy. Tak szybko spacerować z powrotem nigdy wcześniej nie spacerowałam. Grzmiało. Przy wyjściu z lasu jż pioruny waliły. Dobiegliśmy do bloku i lunęło i grad. Wydaliśmy lody. Po 20:00 pojechali.
TŻ miał zmywać, olałam sprawę i zostawiłam. Poszłam się umyć i położyłam się spać. TŻ też poszedł spać, nie pozmywał. Wstawał o 5:00. Rano pomyłam większość, zostawiłam te najgorsze garnki i blacha + z dzisiejszego obiadu. TŻ zdziwiony, że nie jest pomyte po obiedzie, a ja mu na to, że mu pomogłam trochę,a pewnie z radością pozmywa resztę

Może wszedł na forum i przeczytał co Ci radziłyśmy i się wystraszył

Super, że w końcu zaczął Ci pomagać

marylka80 · 2012-07-09, 20:13

Cytat:

Napisane przez Magdzia0108

MARYLKO!!!! patrz co znalazłam na bialeinspiracje.pl
http://www.bialeinspiracje.pl/?paged=3

Wiem, wiem

Mieli moje pozwolenie

Cytat:

Napisane przez (kicia)

no nie gadaj tylko mow co u CIebie

melduję się ja zadowolona Kicia więc tak kaska na salę poszłaaaaaaa

ale mamy 6 a nie 5 dań

12 przystawek

stół wiejski

fontanna pod znakiem zapytania... policzył nam za tyle gości ile będzie (ostatecznie 87 + my) pokój dla nas jest i to gratis

jutro załatwiam owoce i piwo

a teraz będę rozsadzać gości

dziewczyny znające się na paznokciach ile mniej więcej robi się french na tipsie plus kwiatki na serdecznym i kciuku?? dostałam telefon z salonu czy bym nie mogła być pół godziny wcześniej i sprawa wygląda tak paznokcie mam o 13 czy do 15,30 wyrobi się ??

Wg mnie wystarczy. Mi robili u rak i u nog w 3h. Tyle ze nie mialam przedluzanych tylko na swoich zel nakladany.

Cytat:

Napisane przez Anulka_p

Kochane powielam pytanie, bo kłótnia nam się nie skończy

Gdzie sadzacie delegację z pracy? Siedzą jakoś osobno czy przy rodzinie? Zastanawiamy się czy nie posadzić ich przy stole ze znajomymi.

U mnie siedzieli ze znajomymi.

Lady- wstepna relacja brzmi zachecajaco

Czekamy na szczegoly no i choc jedna fotke

A z tym kamerzysta to jaja na bekonie, a mozna wiedziec jaka sobie wymowke wymyslil? Bo jakos sobie nie umiem wyobrazic jak mozna zadzwonic do mlodych w sobote rano i powiedziec ze sie nie przyjdzie...no i cale szczescie ze twoj TZ go sprowadzil do pionu. A co do Vivienek

a nie mowilam ze sa Be

Audery-wez na wszelki wypadek jakies buty do przebrania i nie czekaj az cie tak obryza ze nie bedziesz mogla chodzic, bo pozniej juz w zadnych nie jest wygodnie, poza balerinkami oczywiscie

Dorka__00 · 2012-07-09, 20:16

Cytat:

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Teraz mam niezły dylemat....jutro idę na paznokcie więc wypytam

ja będę miała kępki - miałam już na próbnym i byłam bardzo zadowolona - nic a nic ich nie czułam a wyglądały bardzo ładnie - trzymały się aż ich nie zmyłam

Cytat:

Napisane przez Anulka_p

Kochane powielam pytanie, bo kłótnia nam się nie skończy

Gdzie sadzacie delegację z pracy? Siedzą jakoś osobno czy przy rodzinie? Zastanawiamy się czy nie posadzić ich przy stole ze znajomymi.

my mamy okrągłe stoliki więc jest osobny stolik ale ze znajomymi raczej

MARGIDA · 2012-07-09, 20:18

dziewczyny w załączeniu zdjęcia:
1. coś na wredne teściowe, świeżutki, tegoroczny, nawet dzisiejszy

2. jeziorko, które nazywa się Błękitne

3. coś, co zawsze chciałam zrobić i się udało

niusia_87 · 2012-07-09, 20:19

Cytat:

Napisane przez morelka1987

Może wszedł na forum i przeczytał co Ci radziłyśmy i się wystraszył

Super, że w końcu zaczął Ci pomagać

Z netu korzystam z jego fonu. Nie umiem się zalogować na wizaż, uruchamiam wizaż z linka z poczty, a jak zalogować się nie umie,m to i treści nie widzę, ale mniejsza o to. Zauważyłam, że na poczcie jest wątek z całego dnia i czytałam z poczty. |Wzioł mi tel, przeczytał kawałek. Zapytał, czy komuś pomagam organizować ślub. Potem mu się przekręciła treść i przeczytał tylko nick Oriflame_Rybnik i pomyślał, że to ja, nie chciałam mu dać przeczytać,wyrwałam mu telefon, akurat Oriflame_Rybnik mi pisała o swoim TŻ i tam była i moja wypowiedź, z czego mógł się domyślić bez problemu, że to ja.
Obraził się na mnie i sobie poszedł. Wylogowałam się z poczty i oddałam mu fona. Powiedział, fajnie, dopiero nieco 2 miesiące po slubie i już robisz tajemnice. Powiedziałam mu, że się będzie śmiał i dlatego i, że nie ma się obrażać i pocałowałam go w nos

aleksandrettaa · 2012-07-09, 20:21

Cytat:

Napisane przez Blacky

To nie jest dużo.

Ale koszty bardzo się różnią w zależności od regionu. W Warszawie jest bardzo drogo, a już w Kielcach czy Łodzi dużo taniej.

Tak i nie

Np. moja suknia jest z cymbelline a tż-ta garnitur z vistuli więc nie miało znaczenia czy kupimy w warszawie czy kielcach. Od osoby płacimy ok 200 zł więc bynajmniej tanio nie jest.Nas wesele w kielcach jednodniowe na 65 osób wyjdzie jakieś 31 tysięcy ale tylko dlatego, że mocno pilnuję budżetu i zrezygnowaliśmy z wielu rzeczy.

Cytat:

Napisane przez MiciaKicia

i o to chodziło !

bo w obcisłej sukience z dzianinki widać

o patrz

Szok. Byłam pewna patrząc na zdjęcie w sukni, że ty jeszcze nie masz widocznego brzucha.

Kawa fajne menu i wg. mnie wystarczy.

Anulka_p · 2012-07-09, 20:21

Dziękuję wam, dziękuję. Usiądą, więc ze znajomymi

Gorska_Kozica · 2012-07-09, 20:27

Cytat:

Napisane przez MARGIDA

dziewczyny w załączeniu zdjęcia:
1. coś na wredne teściowe, świeżutki, tegoroczny, nawet dzisiejszy

2. jeziorko, które nazywa się Błękitne

3. coś, co zawsze chciałam zrobić i się udało

Lot balonem - ale fajowo! Też kcem...

A co do jeziorka to, sądząc po zdjęciu, miałaś pecha. To jeziorko jest czasem wręcz turkusowe. Wszystko zależy od pogody, odpowiedniego kąta padania promieni słonecznych i co najważniejsze od stężenie wytrącanych minerałów. Mi się raz udało zobaczyć. Normalnie jak z katalogu było

A to nasze poczciwe Rudawy Janowickie

Muszę się wybrać, bo już sto lat tam nie byłam

Magdzia0108 · 2012-07-09, 20:30

Cytat:

Napisane przez marylka80

Wiem, wiem

Mieli moje pozwolenie

Wg mnie wystarczy. Mi robili u rak i u nog w 3h. Tyle ze nie mialam przedluzanych tylko na swoich zel nakladany.

U mnie siedzieli ze znajomymi.

Lady- wstepna relacja brzmi zachecajaco

Czekamy na szczegoly no i choc jedna fotke

A z tym kamerzysta to jaja na bekonie, a mozna wiedziec jaka sobie wymowke wymyslil? Bo jakos sobie nie umiem wyobrazic jak mozna zadzwonic do mlodych w sobote rano i powiedziec ze sie nie przyjdzie...no i cale szczescie ze twoj TZ go sprowadzil do pionu. A co do Vivienek

a nie mowilam ze sa Be

Audery-wez na wszelki wypadek jakies buty do przebrania i nie czekaj az cie tak obryza ze nie bedziesz mogla chodzic, bo pozniej juz w zadnych nie jest wygodnie, poza balerinkami oczywiscie

Zauważyłam, chciałam podkreślić jaka jesteś sławna

NightButterflyVIP · 2012-07-09, 20:34

No to jedziemy....

Cytat:

Napisane przez lolita25

Zamówiłam welon

Jak wróce z pracy to jeszcze zamówie pończochy samonośne bo muszę przemyślec sprawe koloru

A gdzie zamówilas, jesli mozna? Bo sama stoje przed zakupem czegos na glowe...a mysle i o woalce i o welonie...i najchetniej bym zalozyla i to i to

Ile zaplacilas i jak jest dlugi?

Cytat:

Napisane przez lolita25

http://www.youtube.com/watch?v=d9kSoQragRM
Co sądzicie o tej piosence na pierwszy taniec?
Albo tej http://www.youtube.com/watch?v=JRHTXFIKfFs ?
Ja ciągle coś nowego znajduje i już mam mętlik w głowie

A chcieliśmy na poczatku do Kancelarii tańczyć

Oooo jak ja uwielbiam ten kawalek Jones!!!

Ale jak na pierwszy taniec raczej zbyt wolny.... Lepiej nadawaloby sie juz De Mono - pieknie odkopalas cudna piosenke z dawnych lat!

Cytat:

Napisane przez Blacky

Ja robię składane na pół, więc same będą stać - sprawdzony patent.

Mhm...to moze i ja zaczne myslec jednak nad skladanymi???

Choc myslalam nad takimi "klipsikami"ktore odgrywalyby role stojaczkow na menu, przesle link lub fotke jak znajde

Cytat:

Napisane przez gosza_m

Nocny Motylku witaj

Ciesze się, że zaglądnęłaś do nas

Zaraz napiszę więcej na PW

Dziekuje Kochana

Dobrze znow tu byc

Cytat:

Napisane przez morelka1987

To dużo wam wychodzi wesele. Ja z rodzicami liczyłam w weekend i nam wychodzi ok 24 tys ( do podziału na dwie rodziny), kosztów ubioru nie liczymy. TŻ był załamany tą kwotą i przez to mielismy malykonflikt wczoraj

wiadomo że to nie jest mała kwota, ale jak na wesele to nie wydaje mi się dużo, szczególnie że dzisiaj tu czytam o kwotach ponad 50 tys. My mamy wesele dwudniowe na 70 osób. A Wam się wydaje że to jest dużo ?

2dniowe wesele na 70 osob za 24 tys?!?!?! WOOOW! My, poki co, Mamy w planie tylko 10 osób wiecej niz Wy, w pierwszym dniu, a tylko najblizszych w drugim (jakies 26osob) i calosc wychodzi Nas 2 RAZY TYLE CO WAS!!! Z tym, ze razem ze strojami...ale i tak....Matkoo...ale zazdroszcze!!!

Cytat:

Napisane przez MiciaKicia

Byłam na przymiarce. Kolczyki do sukni pasują idealnie, buty też

Naszyjnik jednak kupię ale bardzo bardzo skromny. Sukienka ecru (na zdjęciu wyglada jak śnieżna biel;/) Jeszcze pod biustem mi zwęzi, skróci ją i bedzie git

i będzie 2,5m welon plus krótki z lamówką

Długi bez lamówki, mgiełka. Za 2 welony zapłacę 150zł

Czy mialas suknie szyta, ze tyle przymiarek masz czy tak sie zazwyczaj ma? Ja ze wzgledu na odleglosc mam tylko 2 przymiarki, wiec pytam

Czyli bedziesz miala 2 welony? I jak to zamierzasz rozplanowac?

Cytat:

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Dziewczyny ile wcześniej przedłużałyście sobie rzęsy? Bo mi się teraz zachciało....

Ja wiekszego wyboru nie mam, jak tylko max tydzien przed, bo bedziemy w Polsce na tydzien przed slubem, ale wybiore sie tak ze 3 dni wczesniej.
W jakiej cenie masz u siebie rzesy? I na jak dlugo one sa?

Cytat:

Napisane przez evoonia86

liczba osób na naszym weselu- 280

Cytat:

Napisane przez Anulka_p

Kochane powielam pytanie, bo kłótnia nam się nie skończy

Gdzie sadzacie delegację z pracy? Siedzą jakoś osobno czy przy rodzinie? Zastanawiamy się czy nie posadzić ich przy stole ze znajomymi.

My Mamy 5 stolikow.
1.) MY ze swiadkami i ich parami, czyli 6 osob,
2.) 16 osob- Moi Rodzice ze swoim Rodzenstwem i kuzynostwem
3.) 15 osob- Rodzice TZta ze swoim Rodzenstwem i Kuzynostwem,
4.) 21 osob - Moja i TZta Rodzina "mlodsze wydanie", czyli Nasze Rodzenstwo & Kuzynostwo
5.) 21 osob - Nasi znajomi plus znajomi z pracy i ksiadz

NightButterflyVIP · 2012-07-09, 20:54

Blacky To są te stojaczki, o ktorych myslalam, bo innych nie znalazlam... jedne juz nawet wyczailam w sklepie, niedaleko mnie i wyprobowalam ich stabilnosc na pierwszej lepszej ulotce/kartce z zyczeniami

(kicia) · 2012-07-09, 20:56

rozsadziłam gości

MARGIDA · 2012-07-09, 20:59

Cytat:

Napisane przez (kicia)

rozsadziłam gości

co ci jeszcze zostało?

**201705121336** · 2012-07-09, 21:01

no to duży problem masz z głowy kicu brawa

ide do męża ha!

(kicia) · 2012-07-09, 21:03

Cytat:

Napisane przez MARGIDA

co ci jeszcze zostało?

kupić piwo, lody, rurki, zamówić owoce, odebrać koszulę TŻ, wyregulować brwi, zrobić paznokcie odebrać suknie, wyspowiadać się, podpisać dokumenty, zawieść wszystko na salę, podjechać do cukierni bo nie potrzebnie zamówiłam chlebek do witania, wydrukować podziękowania do pudełeczek z ciastem, nauczyć się ładnie czytać uwielbienie (bo będziemy my czytać) zawieść kasę organistce i kościelnemu i dać kasę na kwiaciarnię i w końću może byśmy z raz zatańczyli pierwszy taniec

MARGIDA · 2012-07-09, 21:05

Cytat:

Napisane przez (kicia)

kupić piwo, lody, rurki, zamówić owoce, odebrać koszulę TŻ, wyregulować brwi, zrobić paznokcie odebrać suknie, wyspowiadać się, podpisać dokumenty, zawieść wszystko na salę, podjechać do cukierni bo nie potrzebnie zamówiłam chlebek do witania, wydrukować podziękowania do pudełeczek z ciastem, nauczyć się ładnie czytać uwielbienie (bo będziemy my czytać) zawieść kasę organistce i kościelnemu i dać kasę na kwiaciarnię i w końću może byśmy z raz zatańczyli pierwszy taniec

drobiażdżki

NightButterflyVIP · 2012-07-09, 21:07

Cytat:

Napisane przez a u d r e y

całkiem wieczorkiem jedziemy z TŻtem kupić w końcu winko, ponoć w biedronce jest pyszne wino czerwone, ktokolwiek widział? ktokolwiek wie? Różowe bierzemy Carlo Rossi, a białe i czerwone? Macie jakieś opcje? I gdzie kupowane?

Pewnie juz bedzie za pozno jak to pisze...bo w Polsce juz dochodzi 21:00, a o ile mnie pamiec nie mysli biedronki sa wlasnie do 21:00..?

My kupilismy z TZtem w hurtowni SELGROS i winka i wodke - z wodka sie Nam udalo, dorwalismy Pałacowa, która akurat była na promocji

Ale z winkiem, właśnie Carlo Rossi (Nasze ulubione, bo takie delikatne) myślałam, że też fajnie trafiliśmy....no i wiadomo, przecież to hurtownia i w ogóle...a później zobaczyłam to samo Carlo Rossi w biedronce....

za ok.4zł taniej za butelkę!!!

Nie wiem czy kiedykolwiek piłaś Carlo Rossi, polecam szczególnie czerwone California Red , bo jest tez Cabernet Sauvignon i jego juz taka fanką nie jestem

Białe też dobre, ale znów masz do wyboru Chardonnay i California White - polecam właśnie to California White

A za różowym C.R. nie przepadam...jest dla mnie jak soczek, nie jak wino

Choć niektórzy i normalne czerwone C.R. czy białe uważają za "sikacza", przez jego niewielką zawartość procentową alk. Ale myślę, że na wesele właśnie takie będzie idealne, by móc rozkoszować się nim przez całą noc, bez kaca giganta kolejnego dnia

2012-07-09, 19:42	#4022
niusia_87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 4 477	Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2 \|Pisałam w piątek. Pamiętacie moje wypociny na 4 A4? Przychodzę do domu, a TŻ miał pozmywane po obiadku i zamiatał pogłogę, po czym ją umył. Potem położył się spać. Zamiast do 17:00 spać, to spał do 18:00. Powiesił karnisz, który kupiłam, ale jaja były, nie umiał się wwiercić, była szyna nadokienna. Trochę to zajęło. W sobotę zamarzyło mu się jezioro, powiedziałam ok, ale trzeba okna umyć rano, bo potem świeci słońce i zrobić zakupy. Był taki dobry, że sam od siebie mył jedno a ja drugie. Mamy dość wysoko te okna i nie umiem bez drabiny, a że mamy tylko jedną, jeszcze nie naszą, to mu zostało krzesło, a parapety mamy plastikowe,więc stanąć na nich nie można. I tak umyłam szybciej niż on, sam był w szoku, że to tyle trwa. Ugotowałam obiad, a on poszedł na zakupy. Pozmywał. Pojechaliśmy nad jezioro, posiedzieliśmy do 19:00. Trzeba było resztę posprzątać, gości naspraszał. Dostał w prezencie pokoje do sprzątania. A ja kuchnię i łazienkę, a przedpokój został dla tego kto pierwszy się upora. Byłam to ja. Padł zmęczony pytam go po czym, przecież wg niego race domowe w ogóle nie są męczące... Mieliśmy iść do kościoła na 6:30 rano, olał budzik, mi się też wstawać nie chciało. W rezultacie poszliśmy na 9?:30. Gotowanie obiadku, on buszował w gościnnym i stroił stół. Przyszli goście. Zadowoleni, że nowe dziwne jedzonko i że smaczne. Był rosół, karkówka z kiszoną kapustą i ananasem, ziemniaki, frytki, sałatka z pekińskiej z ogórkiem i pomidorem. Wzięliśmy ich na wycieczkę do lasu. Do celu było 4 km, ale nie doszliśmy, doszliśmy do mniej więcej połowy. Po czym sister TŻ mówi, że chce wracać i że jej podziękujemy. Tak szybko spacerować z powrotem nigdy wcześniej nie spacerowałam. Grzmiało. Przy wyjściu z lasu jż pioruny waliły. Dobiegliśmy do bloku i lunęło i grad. Wydaliśmy lody. Po 20:00 pojechali. TŻ miał zmywać, olałam sprawę i zostawiłam. Poszłam się umyć i położyłam się spać. TŻ też poszedł spać, nie pozmywał. Wstawał o 5:00. Rano pomyłam większość, zostawiłam te najgorsze garnki i blacha + z dzisiejszego obiadu. TŻ zdziwiony, że nie jest pomyte po obiedzie, a ja mu na to, że mu pomogłam trochę,a pewnie z radością pozmywa resztę

2012-07-09, 19:46	#4024
Czarnooka_Paula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Niemcy Wiadomości: 11 023	Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2 to zalezy , dla mnie horror ale laski tu pisaly ze u nich jest idealnie ja nie polecam __________________ Mia i Tosia <3

2012-07-09, 19:51	#4027
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 5 897	Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2 niusia za pokazanie mężowi pracy w domu, niech się chłopina uczy

2012-07-09, 19:55	#4029
Anulka_p Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 4 802	Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2 Kochane powielam pytanie, bo kłótnia nam się nie skończy Gdzie sadzacie delegację z pracy? Siedzą jakoś osobno czy przy rodzinie? Zastanawiamy się czy nie posadzić ich przy stole ze znajomymi. __________________ 28.07.2012- I ślubuję Ci miłość... 09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś

2012-07-09, 19:59	#4031
201705121336 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 2 364	Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2 nas wesele 2-dniowe wyszło 21.5 tys tak ok .pomagali nam rodzice ale dużo sami zebraliśmy .wesele na 50 os .z wielu rzeczy rezygnowaliśmy wiadomo chodziło o koszt

2012-07-09, 20:21	#4040
Anulka_p Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 4 802	Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2 Dziękuję wam, dziękuję. Usiądą, więc ze znajomymi __________________ 28.07.2012- I ślubuję Ci miłość... 09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś

2012-07-09, 20:56	#4045
(kicia) Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: lubelskie Wiadomości: 19 134	Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2 rozsadziłam gości __________________ 14.07.2012 II kreseczki 23.11.2013 Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

2012-07-09, 21:01	#4047
201705121336 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 2 364	Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2 no to duży problem masz z głowy kicu brawa ide do męża ha!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)