Polecamy:

ChocoMonster · 2012-07-09, 09:44

hej

chyba się nabawiłam jakiejś infekcji dziąsła :/
ja już wracam do żywych, miałam problemy z tż, ale już jest ok

GirlOfDeath · 2012-07-09, 09:56

Cytat:

Napisane przez pannafu

a kto takie dni lubi

Trzymaj się, Elizka! Dla pocieszenia - ja mam od wczoraj taką chandrę.

Miłego dnia!

Co się dzieje ?

Dzień doooobry! Ale goooorąc.

Oprindelige · 2012-07-09, 10:09

hej

masakrycznie gorąco, chyba pójdę się opalać na balkonik ;d

ChocoMonster · 2012-07-09, 10:17

mięsny jeż mięsny jeż ty go zjesz ty go zjesz

**20160901857** · 2012-07-09, 10:28

No i jednak nie poszłam do dziekana

zaliczę go we wrześniu, jak już będzie nowy, milszy i przystojniejszy

natalkaa7522 · 2012-07-09, 10:36

Aaa schudłam 2,6 kg

GirlOfDeath · 2012-07-09, 10:37

Cytat:

Napisane przez ChocoMonster

mięsny jeż mięsny jeż ty go zjesz ty go zjesz

Ale masz humorek!

A ja niedługo jadę nad jeziorko.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

No i jednak nie poszłam do dziekana

zaliczę go we wrześniu, jak już będzie nowy, milszy i przystojniejszy

Cytat:

Napisane przez natalkaa7522

Aaa schudłam 2,6 kg

Brawo!

**20160901857** · 2012-07-09, 10:56

Zarezerwowałam busa, więc w piątek do domu

Nie dzwonią z pracy, a mieli się odezwać. A chciałam w tym tygodniu więcej przepracować żeby w przyszłym wziąć wolne. Mam ich gdzieś, jak się w czwartek dowiem, że chcą mnie na następny pon-śr to ☠☠☠☠☠☠☠e, mówię, że wyjeżdżam

ChocoMonster · 2012-07-09, 11:40

Cytat:

Napisane przez GirlOfDeath

Ale masz humorek!

z humorem średnio, ale trzeba sobie radzić

pannafu · 2012-07-09, 12:46

Cytat:

Napisane przez GirlOfDeath

Co się dzieje ?

Źle się czuję

Na duchu i fizycznie. Najgorsze dla mnie to to, że jestem przemęczona pracą (ostatnio w ogóle w domu nie bywam). Jakby tego było mało - nie mogę patrzeć na swoje ciało, na siebie. Zaczynam wracać do stanu, w którym byłam 2 lata temu, czyli stanu kompletnego braku akceptacji swojej osoby. Brakuje mi drugiej połówki z dnia na dzień coraz bardziej. Mam wrażenie, że dla facetów jestem przeźroczysta. Mam wrażenie, że nie mogę się nikomu podobać

Cytat:

Napisane przez natalkaa7522

Aaa schudłam 2,6 kg

pięknie!

Oh Peggy Brown · 2012-07-09, 13:53

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

Miałam 5 godzin w tygodniu, bo rozszerzenie, więc nawet mimo beznadziejne nauczycielki dużo się nauczyłam.

Też się muszę zebrać do dziekanatu, a tak mi się nie chce...

Ahh, no to sporo. Ciekawe czy przez 3 lata nauki doszłabym chociaż do b1

Byłam u dziekana i promotora i mogę jechać na praktyki

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

Zarezerwowałam busa, więc w piątek do domu

Nie dzwonią z pracy, a mieli się odezwać. A chciałam w tym tygodniu więcej przepracować żeby w przyszłym wziąć wolne. Mam ich gdzieś, jak się w czwartek dowiem, że chcą mnie na następny pon-śr to ☠☠☠☠☠☠☠e, mówię, że wyjeżdżam

Ja też chciałam w tym tygodniu popracować na barze, bo nie mogę o kulach jako kelnerka, ale szef mi nie pozwolił. No więc już koniec mojej pracy w pino

Pannafu, nie możesz tak myśleć! Jesteś piękna, fajna i mądra. A faceci... na odpowiedniego trzeba poczekać. Myśl pozytywnie

ChocoMonster · 2012-07-09, 13:58

Cytat:

Napisane przez pannafu

Źle się czuję

Na duchu i fizycznie. Najgorsze dla mnie to to, że jestem przemęczona pracą (ostatnio w ogóle w domu nie bywam). Jakby tego było mało - nie mogę patrzeć na swoje ciało, na siebie. Zaczynam wracać do stanu, w którym byłam 2 lata temu, czyli stanu kompletnego braku akceptacji swojej osoby. Brakuje mi drugiej połówki z dnia na dzień coraz bardziej. Mam wrażenie, że dla facetów jestem przeźroczysta. Mam wrażenie, że nie mogę się nikomu podobać

Hej hej kochana bez załamki!

Każda kobieta jest piękna na swój sposób i Ty na pewno też jesteś

może po prostu tego nie widzisz? pamiętam, piękno kobiety jest czymś wyjątkowym. Warto podkreślać swoje atuty, np długie nogi, duży biust czy ładne oczy, a maskować te "be".

uwierz w siebie a zobaczysz jak szybko inni uwierzą w Ciebie

Elli_ · 2012-07-09, 14:57

Dzień dobry.
Mam problem. Bo dzwoniła do mnie p. Milena, która mi pracę załatwia. No i mówi, że jest robota - inwentaryzacja w 5-10-15 jutro od 20:50. No i spoko, poszłam tam do niej, chcę podpisywać umowę i mówi do mnie czy wszystkie dane się zgadzają, a ja jak debil wypaliłam, że rzuciłam studia. Babeczka na mnie tak: O.o, ja se w duszy myślę: ale Ty debil jesteś, po co mowiłaś." No i potem rozkminiała czy może podpisać ze mną tę umowę, bo to praca tylko dla studentów itp itd.. więc powiedziałam dla Niej, że nie mam tylko legitki, a dokumenty dalej leżą na uczelni. Mi/mnie (cholera!) osobiście wydaje się, że dopóki nie zabiorę papierów to jestem studentem UwB.. Czy się mylę, nouvelle? No ale podpisałyśmy tę umowę, ale zaczęłam się denerwować, że jutro poproszą mnie o legitymację ;( Debil jestem.
Pannafu widzę, że z podobnego powodu miałyśmy doła. Najbardziej denerwują mnie komentarze mojego ojca, który jak widzi, że się maluję to mówi: "Po co się malujesz? W sklepie nie znajdziesz przyszłego męża" albo komentarze mojej kochanej rodzinki: No jak tam Eliza? Masz już chłopaka? Kiedy ślub? Kiedy wesele? Kiedy dzieci? Ile planujesz mieć? A czemu nie masz faceta? Ojeej, ja już w Twoim wieku za mąż wychodziłam/żeniłem się.

i temu ja tak parę dni wcześniej powiedziałam o tym kocie, ciepłych kapciach i włączonym telewizorze..

cuciola · 2012-07-09, 14:59

Niestety ludziki nie mam dobrych wiesci

pies zerwal wiezadlo jak to juz dawno podejrzewalam, czeka nas taka sama operacja, ktora juz przeszedl w prawej lapie. (w listopadzie 2010).
Szkoda mi psiska, czekaja nas ciezkie 3 miesiace bo bedzie musial byc pod ciaglym nadzorem i z minimalna iloscia ruchu przez 40 dni no ale potem wroci do sprawnosci.

Potrzeba mi sily

**20160901857** · 2012-07-09, 15:34

Elizka, nie jestem pewna, ale wydaje mi się, ze studentką jesteś dopóki masz ważną legitkę właśnie, a to że papiery wciąż są na uczelni to chyba nie ma wiele do rzeczy, bo to legitka jest potwierdzeniem tego, że jesteś studentką i różne instytucje spoza uczelni na jej podstawie to weryfikują. Prawdopodobnie chodzi im o składki (bo rozumiem, że potrącają ci jakoś ubezpieczenie z pensji? Zresztą, na pewno tak.)- za studentów płacą mniej. Jak zapytają to spróbuj jakoś wytłumaczyć sytuację. Szkoda w sumie, że nie poczekałaś z rezygnacją do września, wtedy byś miała spokojną głowę.
Ja też mam do ciebie pytanie- korzystasz może z tej Biblioteki w Książnicy Podlaskiej albo z którejś filii? Bo ja chcę wypożyczyć książki z filii, ale jako, że nie mam tutaj zameldowania to nie muszę zakładać karty i tak przeglądam stronę w necie i nie wiem czy dobrze rozumiem- jeżeli wypożyczam coś z filii to chyba nie da się zamówić przez internet, nie? Można tylko z Głównej tak zamawiać, dobrze a myślę? Dzwoniłam do informatorium, ale jakiś niedoinformowany babsztyl mi się trafił i nic się nie dowiedziałam.

Elli_ · 2012-07-09, 15:43

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

Elizka, nie jestem pewna, ale wydaje mi się, ze studentką jesteś dopóki masz ważną legitkę właśnie, a to że papiery wciąż są na uczelni to chyba nie ma wiele do rzeczy, bo to legitka jest potwierdzeniem tego, że jesteś studentką i różne instytucje spoza uczelni na jej podstawie to weryfikują. Prawdopodobnie chodzi im o składki (bo rozumiem, że potrącają ci jakoś ubezpieczenie z pensji? Zresztą, na pewno tak.)- za studentów płacą mniej. Jak zapytają to spróbuj jakoś wytłumaczyć sytuację. Szkoda w sumie, że nie poczekałaś z rezygnacją do września, wtedy byś miała spokojną głowę.
Ja też mam do ciebie pytanie- korzystasz może z tej Biblioteki w Książnicy Podlaskiej albo z którejś filii? Bo ja chcę wypożyczyć książki z filii, ale jako, że nie mam tutaj zameldowania to nie muszę zakładać karty i tak przeglądam stronę w necie i nie wiem czy dobrze rozumiem- jeżeli wypożyczam coś z filii to chyba nie da się zamówić przez internet, nie? Można tylko z Głównej tak zamawiać, dobrze a myślę? Dzwoniłam do informatorium, ale jakiś niedoinformowany babsztyl mi się trafił i nic się nie dowiedziałam.

Musisz spisać z neta to co chcesz zamówić, jakieś numerki, nie pamiętam dokładnie co.. pospisuj wszystko i osobiście musisz się stawić tam, uzupełnić karteczki i poczekać parę godzin

noua jakbym poszła na uczelnie i powiedziała, że wracam we wrzesniu to dadzą mi od razu legitkę? :P

**20160901857** · 2012-07-09, 16:04

Jeżeli cię jeszcze nie skreślili z listy studentów to może...

A jak mam coś takiego:
Sygnatura Filia 3
Sygnatura Filia 15
i tak dalej to chyba znaczy, że w tych filiach mam szukać, nie? Zresztą, przejadę się jutro na Skłodowskiej i zapytam.

ChocoMonster · 2012-07-09, 16:15

Cytat:

Napisane przez cuciola

Niestety ludziki nie mam dobrych wiesci

pies zerwal wiezadlo jak to juz dawno podejrzewalam, czeka nas taka sama operacja, ktora juz przeszedl w prawej lapie. (w listopadzie 2010).
Szkoda mi psiska, czekaja nas ciezkie 3 miesiace bo bedzie musial byc pod ciaglym nadzorem i z minimalna iloscia ruchu przez 40 dni no ale potem wroci do sprawnosci.

Potrzeba mi sily

jej... no to zdrowia dla pieska i dla was

Cytat:

Napisane przez Elli_

Dzień dobry.
Mam problem. Bo dzwoniła do mnie p. Milena, która mi pracę załatwia. No i mówi, że jest robota - inwentaryzacja w 5-10-15 jutro od 20:50. No i spoko, poszłam tam do niej, chcę podpisywać umowę i mówi do mnie czy wszystkie dane się zgadzają, a ja jak debil wypaliłam, że rzuciłam studia. Babeczka na mnie tak: O.o, ja se w duszy myślę: ale Ty debil jesteś, po co mowiłaś." No i potem rozkminiała czy może podpisać ze mną tę umowę, bo to praca tylko dla studentów itp itd.. więc powiedziałam dla Niej, że nie mam tylko legitki, a dokumenty dalej leżą na uczelni. Mi/mnie (cholera!) osobiście wydaje się, że dopóki nie zabiorę papierów to jestem studentem UwB.. Czy się mylę, nouvelle? No ale podpisałyśmy tę umowę, ale zaczęłam się denerwować, że jutro poproszą mnie o legitymację ;( Debil jestem.
Pannafu widzę, że z podobnego powodu miałyśmy doła. Najbardziej denerwują mnie komentarze mojego ojca, który jak widzi, że się maluję to mówi: "Po co się malujesz? W sklepie nie znajdziesz przyszłego męża" albo komentarze mojej kochanej rodzinki: No jak tam Eliza? Masz już chłopaka? Kiedy ślub? Kiedy wesele? Kiedy dzieci? Ile planujesz mieć? A czemu nie masz faceta? Ojeej, ja już w Twoim wieku za mąż wychodziłam/żeniłem się.

i temu ja tak parę dni wcześniej powiedziałam o tym kocie, ciepłych kapciach i włączonym telewizorze..

nie wiem co mam Ci poradzić

misheall · 2012-07-09, 16:26

Hej

Cytat:

Napisane przez Elli_

nie wiem właśnie.. jakoś się wszystko zebrało, dziś siedziałam ok. 20 i płakałam.. ot tak, bez powodu

nie lubię dni kiedy ryczę.

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

No i jednak nie poszłam do dziekana

zaliczę go we wrześniu, jak już będzie nowy, milszy i przystojniejszy

A skąd wiesz, że taki będzie?

Cytat:

Napisane przez natalkaa7522

Aaa schudłam 2,6 kg

Jaką wagę byś chciała mieć?

Pannafu, jesteś śliczną dziewczyną, więc nie wiem, skąd Ty masz takie myśli!

Elizka, A z nowej szkoły nie masz jakiegoś potwierdzenia przyjęcia, czy coś w tym rodzaju?
I miłość sama przyjdzie z czasem

Książki z biblioteki zdobyte. Postanowiłam, że od czwartku przysiądę do tej pracy, bo teraz nie mam do tego głowy ;p

natalkaa7522 · 2012-07-09, 16:29

50 kg.

**20160901857** · 2012-07-09, 16:30

Cytat:

Napisane przez misheall

A skąd wiesz, że taki będzie?

Bo się zmienił już

Na razie jest prodziekanem-elektem, ale od września już będzie normalnym, a dzisiaj jeszcze dyżurował stary

nicRu · 2012-07-09, 16:33

Elli, nie wiem jak to jest. U nas rezygnacja ze studiów<=>oddasz legitymację. Wtedy też uczelnia powinna oddać Ci papiery. Tak mam na AGH (dlatego nie mam dokumentów ani dyplomu, bo trzymam legitkę) i tak miałam na UEk (zrezygnowałam oddając legitkę).

**20160901857** · 2012-07-09, 16:35

No właśnie ja też nie rozumiem dlaczego nie oddali jej papierów...

nicRu · 2012-07-09, 16:55

Ja też. Idziesz, oni oddaja dokumenty (świadectwo itp.) w zamian za legitke, podpisujesz jeszcze świstek do umowy o kształcenie, że rezygnujesz.

ChocoMonster · 2012-07-09, 18:05

Natala a ile ważysz?

ja się zastanawiam czy nie przejśc na SB

GirlOfDeath · 2012-07-09, 18:31

Cytat:

Napisane przez ChocoMonster

z humorem średnio, ale trzeba sobie radzić

A co! Pewnie!

pannafu doskonale Cię rozumiem, bo też przez to przechodziłam. Do tej pory brak mi wiary w siebie i samoakceptacji. Ale myślę, że każda z nas ma gorsze dni. A Ty nie masz powodów tak myśleć o sobie, bo jesteś ładną dziewczyną.

I na faceta przyjdzie czas.

A kiedy jakieś wolne w pracy będziesz miała, żeby odpocząć?

Cytat:

Napisane przez Oh Peggy Brown

Byłam u dziekana i promotora i mogę jechać na praktyki

Peggy super!

A co się stało w nogę ? Bo już któryś raz pisałaś, że masz w gipsie, a ja nie mam pojęcia o co chodzi.

Elizka niestety Ci nie pomogę, bo nie wiem jak to jest...

I nie jesteś żadnym debilem!

Nie przejmuj się tym, co gadają inni. Wiem, że to ciężkie, naprawdę wiem to. Wiele łez wylałam przez innych ludzi. Ale teraz staram się ich totalnie zlewać. I czuję się z tym coraz lepiej.

Cytat:

Napisane przez cuciola

Niestety ludziki nie mam dobrych wiesci

pies zerwal wiezadlo jak to juz dawno podejrzewalam, czeka nas taka sama operacja, ktora juz przeszedl w prawej lapie. (w listopadzie 2010).
Szkoda mi psiska, czekaja nas ciezkie 3 miesiace bo bedzie musial byc pod ciaglym nadzorem i z minimalna iloscia ruchu przez 40 dni no ale potem wroci do sprawnosci.

Potrzeba mi sily

Ojjjj.

Niedobrze... Ale skoro to ma mu pomóc to niech tak będzie.

Siły życzę.

Spiekłam sobie plecy.

ChocoMonster · 2012-07-09, 19:33

girl a opalasz się na czerwono czy brązowo?

mi by się przydała opalenizna

kawa_tylko_z_mlekiem · 2012-07-09, 20:10

Hej

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

No i jednak nie poszłam do dziekana

zaliczę go we wrześniu, jak już będzie nowy, milszy i przystojniejszy

Cytat:

Napisane przez natalkaa7522

Aaa schudłam 2,6 kg

Super!

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

Zarezerwowałam busa, więc w piątek do domu

Nie dzwonią z pracy, a mieli się odezwać. A chciałam w tym tygodniu więcej przepracować żeby w przyszłym wziąć wolne. Mam ich gdzieś, jak się w czwartek dowiem, że chcą mnie na następny pon-śr to ☠☠☠☠☠☠☠e, mówię, że wyjeżdżam

I bardzo dobrze!

Cytat:

Napisane przez Oh Peggy Brown

Ja też chciałam w tym tygodniu popracować na barze, bo nie mogę o kulach jako kelnerka, ale szef mi nie pozwolił. No więc już koniec mojej pracy w pino

Ale tak całkiem zwalniasz się?

Cytat:

Napisane przez Elli_

Dzień dobry.
Mam problem. Bo dzwoniła do mnie p. Milena, która mi pracę załatwia. No i mówi, że jest robota - inwentaryzacja w 5-10-15 jutro od 20:50. No i spoko, poszłam tam do niej, chcę podpisywać umowę i mówi do mnie czy wszystkie dane się zgadzają, a ja jak debil wypaliłam, że rzuciłam studia. Babeczka na mnie tak: O.o, ja se w duszy myślę: ale Ty debil jesteś, po co mowiłaś." No i potem rozkminiała czy może podpisać ze mną tę umowę, bo to praca tylko dla studentów itp itd.. więc powiedziałam dla Niej, że nie mam tylko legitki, a dokumenty dalej leżą na uczelni. Mi/mnie (cholera!) osobiście wydaje się, że dopóki nie zabiorę papierów to jestem studentem UwB.. Czy się mylę, nouvelle? No ale podpisałyśmy tę umowę, ale zaczęłam się denerwować, że jutro poproszą mnie o legitymację ;( Debil jestem.
Pannafu widzę, że z podobnego powodu miałyśmy doła. Najbardziej denerwują mnie komentarze mojego ojca, który jak widzi, że się maluję to mówi: "Po co się malujesz? W sklepie nie znajdziesz przyszłego męża" albo komentarze mojej kochanej rodzinki: No jak tam Eliza? Masz już chłopaka? Kiedy ślub? Kiedy wesele? Kiedy dzieci? Ile planujesz mieć? A czemu nie masz faceta? Ojeej, ja już w Twoim wieku za mąż wychodziłam/żeniłem się.

i temu ja tak parę dni wcześniej powiedziałam o tym kocie, ciepłych kapciach i włączonym telewizorze..

Póki posiadasz ważną legitymację jesteś studentką. Jeśli oddajesz, tracisz status studenta.
Z tym dogadywaniem to sama przez to przechodziłam jak byłam sama. Poznałam TŻ, uspokoiło się to, ale od zaręczyn na nowo dogadują.

Cytat:

Napisane przez ChocoMonster

Natala a ile ważysz?

ja się zastanawiam czy nie przejśc na SB

Żadne SB

MŻ + ćwiczenia.

pannafu · 2012-07-09, 21:23

Cytat:

Napisane przez Oh Peggy Brown

Pannafu, nie możesz tak myśleć! Jesteś piękna, fajna i mądra. A faceci... na odpowiedniego trzeba poczekać. Myśl pozytywnie

To, co sobie wypracowałam przez prawie 2 ostatnie lata poszło się... Chyba muszę iść do psychologa.

Cytat:

Napisane przez ChocoMonster

Hej hej kochana bez załamki!

Każda kobieta jest piękna na swój sposób i Ty na pewno też jesteś

może po prostu tego nie widzisz? pamiętam, piękno kobiety jest czymś wyjątkowym. Warto podkreślać swoje atuty, np długie nogi, duży biust czy ładne oczy, a maskować te "be".

uwierz w siebie a zobaczysz jak szybko inni uwierzą w Ciebie

Widzę. Widzę wszystkie swoje wady, niedoskonałości. Wiem, że są częścią mnie, ale nie potrafię ich zaakceptować. Chciałabym być idealna (wiem, ideały nie istnieją), bo może wtedy ktoś by mnie pokochał. Póki co, nikt nie chce mnie kochać takiej, jaką jestem, czyli coś musi być ze mną nie tak.

Elizka, współczuję Ci tych akcji z tatą. Ja mam o tyle dobrze, że nikt w rodzinie mi takich dołujących rzeczy nie mówi.

Cytat:

Napisane przez cuciola

Niestety ludziki nie mam dobrych wiesci

pies zerwal wiezadlo jak to juz dawno podejrzewalam, czeka nas taka sama operacja, ktora juz przeszedl w prawej lapie. (w listopadzie 2010).
Szkoda mi psiska, czekaja nas ciezkie 3 miesiace bo bedzie musial byc pod ciaglym nadzorem i z minimalna iloscia ruchu przez 40 dni no ale potem wroci do sprawnosci.

Potrzeba mi sily

Oj, dużo zdrówka dla pieska, a dla Ciebie siły w walce o niego ;*

Cytat:

Napisane przez misheall

Pannafu, jesteś śliczną dziewczyną, więc nie wiem, skąd Ty masz takie myśli!

Wiem, jestem głupia. Mam sprawny umysł, ciało, dwie ręce, dwie nogi, widzę, słyszę, czuję, jestem w miarę zdrowa, a mimo to grzeszę takim gadaniem. Taki mam charakter, nie umiem sobie poradzić sama ze sobą

To, co mi zaserwowało dzieciństwo pewnie w jakiś sposób wpłynęło na obecną sytuację, ale nie chcę się w żaden sposób tym tłumaczyć.

Girl, ze mną nikt nie wytrzyma, nikt nie pokocha takiej osoby, jak ja. Nie da się ze mną żyć. A o wolnym mogę pomarzyć. Nieprędko będzie.

Dziękuję Jeże za miłe słowa

Oprindelige · 2012-07-09, 22:14

cuciola - trzymam kciuki za pieska, sama przechodziłam przez takie rzeczy z kotem który "miał być uśpiony - już był na stole

"
ale zmieniłam weterynarza i mój kotek do tej pory żyje dobrze, więc głowa do góry

Napisz od czasu do czasu, co u niego

2012-07-09, 09:44	#1951
ChocoMonster Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 6 678	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! hej chyba się nabawiłam jakiejś infekcji dziąsła :/ ja już wracam do żywych, miałam problemy z tż, ale już jest ok __________________ Szczerość jest sztuką, nie oczekuj jej zatem od prostych ludzi.

2012-07-09, 10:09	#1953
Oprindelige Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: lubuskie Wiadomości: 90	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! hej masakrycznie gorąco, chyba pójdę się opalać na balkonik ;d __________________ 2011- Scotland, UK 2012- London, UK 2013-Toscany, Italy

2012-07-09, 10:17	#1954
ChocoMonster Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 6 678	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! mięsny jeż mięsny jeż ty go zjesz ty go zjesz __________________ Szczerość jest sztuką, nie oczekuj jej zatem od prostych ludzi.

2012-07-09, 10:28	#1955
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 098	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! No i jednak nie poszłam do dziekana zaliczę go we wrześniu, jak już będzie nowy, milszy i przystojniejszy

2012-07-09, 10:36	#1956
natalkaa7522 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Małopolska Wiadomości: 20 187	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! Aaa schudłam 2,6 kg __________________ blog instagram

2012-07-09, 10:56	#1958
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 098	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! Zarezerwowałam busa, więc w piątek do domu Nie dzwonią z pracy, a mieli się odezwać. A chciałam w tym tygodniu więcej przepracować żeby w przyszłym wziąć wolne. Mam ich gdzieś, jak się w czwartek dowiem, że chcą mnie na następny pon-śr to ☠☠☠☠☠☠☠e, mówię, że wyjeżdżam

2012-07-09, 14:57	#1963
Elli_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: Podlasie Wiadomości: 3 335	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! Dzień dobry. Mam problem. Bo dzwoniła do mnie p. Milena, która mi pracę załatwia. No i mówi, że jest robota - inwentaryzacja w 5-10-15 jutro od 20:50. No i spoko, poszłam tam do niej, chcę podpisywać umowę i mówi do mnie czy wszystkie dane się zgadzają, a ja jak debil wypaliłam, że rzuciłam studia. Babeczka na mnie tak: O.o, ja se w duszy myślę: ale Ty debil jesteś, po co mowiłaś." No i potem rozkminiała czy może podpisać ze mną tę umowę, bo to praca tylko dla studentów itp itd.. więc powiedziałam dla Niej, że nie mam tylko legitki, a dokumenty dalej leżą na uczelni. Mi/mnie (cholera!) osobiście wydaje się, że dopóki nie zabiorę papierów to jestem studentem UwB.. Czy się mylę, nouvelle? No ale podpisałyśmy tę umowę, ale zaczęłam się denerwować, że jutro poproszą mnie o legitymację ;( Debil jestem. Pannafu widzę, że z podobnego powodu miałyśmy doła. Najbardziej denerwują mnie komentarze mojego ojca, który jak widzi, że się maluję to mówi: "Po co się malujesz? W sklepie nie znajdziesz przyszłego męża" albo komentarze mojej kochanej rodzinki: No jak tam Eliza? Masz już chłopaka? Kiedy ślub? Kiedy wesele? Kiedy dzieci? Ile planujesz mieć? A czemu nie masz faceta? Ojeej, ja już w Twoim wieku za mąż wychodziłam/żeniłem się. i temu ja tak parę dni wcześniej powiedziałam o tym kocie, ciepłych kapciach i włączonym telewizorze..

2012-07-09, 14:59	#1964
cuciola Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Italia-Pavia/Katowice Wiadomości: 10 227	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! Niestety ludziki nie mam dobrych wiesci pies zerwal wiezadlo jak to juz dawno podejrzewalam, czeka nas taka sama operacja, ktora juz przeszedl w prawej lapie. (w listopadzie 2010). Szkoda mi psiska, czekaja nas ciezkie 3 miesiace bo bedzie musial byc pod ciaglym nadzorem i z minimalna iloscia ruchu przez 40 dni no ale potem wroci do sprawnosci. Potrzeba mi sily __________________ MOJ ZBIOR KOSMETYCZNY

2012-07-09, 15:34	#1965
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 098	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! Elizka, nie jestem pewna, ale wydaje mi się, ze studentką jesteś dopóki masz ważną legitkę właśnie, a to że papiery wciąż są na uczelni to chyba nie ma wiele do rzeczy, bo to legitka jest potwierdzeniem tego, że jesteś studentką i różne instytucje spoza uczelni na jej podstawie to weryfikują. Prawdopodobnie chodzi im o składki (bo rozumiem, że potrącają ci jakoś ubezpieczenie z pensji? Zresztą, na pewno tak.)- za studentów płacą mniej. Jak zapytają to spróbuj jakoś wytłumaczyć sytuację. Szkoda w sumie, że nie poczekałaś z rezygnacją do września, wtedy byś miała spokojną głowę. Ja też mam do ciebie pytanie- korzystasz może z tej Biblioteki w Książnicy Podlaskiej albo z którejś filii? Bo ja chcę wypożyczyć książki z filii, ale jako, że nie mam tutaj zameldowania to nie muszę zakładać karty i tak przeglądam stronę w necie i nie wiem czy dobrze rozumiem- jeżeli wypożyczam coś z filii to chyba nie da się zamówić przez internet, nie? Można tylko z Głównej tak zamawiać, dobrze a myślę? Dzwoniłam do informatorium, ale jakiś niedoinformowany babsztyl mi się trafił i nic się nie dowiedziałam.

2012-07-09, 16:04	#1967
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 098	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! Jeżeli cię jeszcze nie skreślili z listy studentów to może... A jak mam coś takiego: Sygnatura Filia 3 Sygnatura Filia 15 i tak dalej to chyba znaczy, że w tych filiach mam szukać, nie? Zresztą, przejadę się jutro na Skłodowskiej i zapytam.

2012-07-09, 16:29	#1970
natalkaa7522 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Małopolska Wiadomości: 20 187	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! 50 kg. __________________ blog instagram

2012-07-09, 16:33	#1972
nicRu maszyna, nie człowiek Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Stolica Południa Wiadomości: 24 775	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! Elli, nie wiem jak to jest. U nas rezygnacja ze studiów<=>oddasz legitymację. Wtedy też uczelnia powinna oddać Ci papiery. Tak mam na AGH (dlatego nie mam dokumentów ani dyplomu, bo trzymam legitkę) i tak miałam na UEk (zrezygnowałam oddając legitkę). __________________ Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1

2012-07-09, 16:35	#1973
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 098	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! No właśnie ja też nie rozumiem dlaczego nie oddali jej papierów...

2012-07-09, 16:55	#1974
nicRu maszyna, nie człowiek Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Stolica Południa Wiadomości: 24 775	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! Ja też. Idziesz, oni oddaja dokumenty (świadectwo itp.) w zamian za legitke, podpisujesz jeszcze świstek do umowy o kształcenie, że rezygnujesz. __________________ Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1

2012-07-09, 18:05	#1975
ChocoMonster Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 6 678	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! Natala a ile ważysz? ja się zastanawiam czy nie przejśc na SB __________________ Szczerość jest sztuką, nie oczekuj jej zatem od prostych ludzi.

2012-07-09, 19:33	#1977
ChocoMonster Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 6 678	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! girl a opalasz się na czerwono czy brązowo? mi by się przydała opalenizna __________________ Szczerość jest sztuką, nie oczekuj jej zatem od prostych ludzi.

2012-07-09, 22:14	#1980
Oprindelige Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: lubuskie Wiadomości: 90	Dot.: Lenistwu się nie damy i III część jeżowej motywacji zaczynamy! cuciola - trzymam kciuki za pieska, sama przechodziłam przez takie rzeczy z kotem który "miał być uśpiony - już był na stole " ale zmieniłam weterynarza i mój kotek do tej pory żyje dobrze, więc głowa do góry Napisz od czasu do czasu, co u niego __________________ 2011- Scotland, UK 2012- London, UK 2013-Toscany, Italy

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)