"Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011 - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-09, 08:35   #661
becherovka 3
Raczkowanie
 
Avatar becherovka 3
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 315
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

hej laseczki
odpowiadam hurtem bo kilka z Was o to pytało
TZ szukał na miejscu - przez kilka ostatnich miesięcy wysyłał cv na wszystkie ogłoszenia i na cała małopolskę i na zagranicę - tylko że w PL oferują pracę po 10 h dziennie za najniższą krajową - więc troszku nas to nie urządza bo ja przecież na wychowawczym jestem więc ciężko utrzymać rodzinę za kilkaset złotych bo przecież tyle zostaje po odliczeniu paliwa
znalazł nawet na miejscu u nas - fakt ze dużo godzin dziennie ale nawet nieźle płatna - popracował miesiąc i facet zamknął firmę bo się przeliczył z możliwościami i z dnia na dzień zostaliśmy na lodzie
ale odezwali się z niemiec w piątek
zaczyna za tydzień więc w sobotę wieczorem wyjeżdża

z jednej strony się cieszę że w końcu praca a z drugiej przybita jestem
praca na stałe - oczywiście jak się sprawdzi bo pierwsze 2 miesiące to umowa próbna ale wszystko na niemieckich warunkach wiec jest ok
jak go przyjmą na stałe to będziemy myśleć żeby się z Remikiem tam też przenieść bo po pierwsze tęsknota a po drugie taniej - żaden interes płacić za mieszkanie i tam i tu i jeszcze być osobno
a ja niemiecki znam nieźle więc mam nadzieję że też tam znajdę jakąś pracę dla siebie - może nawet w zawodzie mi się uda?

martwi mnie natomiast co innego
Remik ostatnio uznaje tylko tatę - mama dobrze że jest ale bezpiecznie jest tylko przy tacie
odkąd wylądowałam w szpitalu tak jest
jak się coś przyśni w nocy czy jak się uderzy lub przewróci - tylko tata
ja go biorę na ręce, przytulam to płacz jeszcze większy - tata tylko ręce do niego wyciągnie to od razu cisza
martwię się jak sobie poradzę jak TZ zniknie
__________________
Remik - 21.04.2011
becherovka 3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 10:17   #662
olsza30
Raczkowanie
 
Avatar olsza30
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 275
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Jechaliśmy nocą

I jak mała przespała w foteliku całą drogę?daleko macie nad morze? sorry, że tak dopytuję ale moja mała też nie lubi jeździć a planujemy wyjazd nad morze, ale nie wiem czy w końcu się wybierzemy, boję się o pogodę, że będzie lało, jak to zwykle nad polskim morzem a tu trasa około 600km.
olsza30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 10:56   #663
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Dzień dobry

Cały weekend spędziliśmy u teściów bo wyjechali a my pilnowaliśmy domku. Maja miała tam raj. Cały dzień albo na ogrodzie albo na tarasie. Do perfekcji opanowała przechodzenie przez próg drzwi balkonowych i nauczyła się pokazywac "cicho" paluszkiem i zatykac uszy

Wczoraj rozłożyliśmy jej basenik na ogrodzie. Trochę się popluskała a później latała na golasa po trawie.

becherovka dobrze, że się odezwali. Faktycznie dobry to pomysł z przeprowadzką bo po co macie ponosić dodatkowe koszty i być z dala od siebie. No a może w przyszłości i Ty tam podejmiesz jakąś pracę.

mik23 a może będziecie mogli czymś zastawić te schody tak aby mała nie miała do nich dostępu.

Dodałąm zdjęcia z wczorajszego basenikowania więc jak któraś ma ochotę to zapraszam
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]

Edytowane przez izunia233
Czas edycji: 2012-07-09 o 11:00
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 13:02   #664
paulac1
Raczkowanie
 
Avatar paulac1
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 153
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Hej dziewczyny

Witamy się po weekendzie, znów pracowitym i trochę zabieganym. W sobotę wieeeeelkie sprzątanie po feralnym remoncie, który jeszcze nie jest do końca skończony, także trafia mnie jak tylko wchodzę do łazienki, niedziela bardzo kapryśna pogodowo, wkońcu i do nas doszły burze i ulewy, a między nimi straszna duchota i gorąc dzieć śpi, zaraz ponadrabiam i poodpisuje.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Słuchajcie zmieniacie co jakiś czas niekapki na nowy, bo nie wiem czy opłaca się zmieniac czy już na jakąs butelkę bez smoka przejść.
mój pija tylko i wyłącznie z butelki, próba podstawienia mu czegoś innego kończy się rozlaniem, zalaniem, rozdziamdzianiem i śmiechem zresztą ja mam bardzo dziwne dziecko, bo nic nie chce brać do buzi oprócz tego co zna, oprócz śmieci oczywiście te bierze bez oglądania

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, u nas znow duchota..a wczoraj byla taka burza ze hej...

paulac1- chodzi ci o EKG czy ECHO?

Ps. dziewczyny HELP! Juz nie wiem co mam robic, moja ksiezniczka ma dopiero 14 ms a jest niegrzeczna, jak chodzimy na spacery z moja kolezanka- ma synka o 3 ms starszego od naszej małej, to najpierw ładnie sobie chodza a potem moja niegrzeczniucha ciagnie tego biedulka za bluzke, podchodzi i go szczypie a dzis nawet go kopnela... Tłumacze ze nie wolno, ze to boli itd, ale do niej nie dociera a mi jest po prostu wstyd i glupio, nie wiem dlaczego tak sie zachowuje, bo nikt jej nie bije, zawsze jej wszystko tlumaczymy, no ale tak nie moze byc zeby sie zachowywala w ten sposb wobec innych dzieci...juz nie wiem jak zminic jej zachowanie...
chodziło mi o wszystko, ogólnie jak takie badania wyglądają, bo nas nasza pediatra ani troszkę nie wtajemniczyła. Dlatego dziękuję ci bardzo za tak obszerną odpowiedźmam nadzieję, że i my damy radę z naszym małym wierciochem

Mieszko bije tylko jedno dzieckowłaściwie to nawet niewiem czy to jest bicie bo podchodzi, klepnie go w łeb a później natychmiast przytula i całuje niewiem dlaczego tak strasznie się uwziął na tego malucha wszystkie inne dzieci kocha nad życie

natomiast zaczął się u nas inny problem- szarpanie, rzucanie się, gryzienie, piszczenie, jak tylko mu na coś nie pozwolę. Do tego non stop jęczy,ehh to już chyba ten słynny bunt...
Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
Hej
przybijam piątkę u nas też albo brodzik przecieka albo coś z odpływem i zalewamy sąsiadów z dołu mąż już różnych sposobów próbował i dalej się leje, więc teraz jak nas nie ma to musi ten brodzik oderwać i pewnie trzeba nowy wstawić

Dawid od prawie czterech mięsięcy ma kolację przed kąpielą i mniej więcej tyle samo czasu nie je już w nocy (najpierw nie chciał już w nocy piersi a po paru dniach sam zrezygnował też z karmienia wieczornego), czyli dostaje jeść ok. 19.30 a następny posiłek ma o 8-8.30 rano, śpi od 20.30 do 6.30-8 (różnie) czasem bez żadnej pobudki, a czasem tylko szuka przez sen smoka i muszę wstać mu podać
my właśnie musieliśmy odrywać bo było pełniuśko wody pod spodem, od tygodnia żyjemy bez prysznica, dziecko muszę kąpać na podłodze, a sami bierzemy szybki prysznic na zewnątrz matko, dobrze że jest ciepło inaczej niewiem co bym zrobiła

super, że śpi tak całą noc po kolacji, strasznie chciałabym spróbować zmienić mu już tą flache, chociaż nie powiem wygodne to, bo zazwyczaj mały już jedząc przysypia

no i u nas jest ten problem, że mały nie chce jeść chleba/bułek, nic suchego, ciężko mi już wymyślać zamienniki, a najprościej byłoby dać kanapkę. Kiedyś wcinał chlebek jak stary, a teraz bee. Ostatnio to wogóle nie chce nic brać do buzi stałego, może to zęby?

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
i to dowodzi na to że naprawdę dzieci mają "różną urodę"
u nas przypadek odwrotny: waga urodzeniowa 2320g i 51cm a teraz na 15m-cy waga ok.11,300 i ok. 80-82cm (nie umiem go dokładnie zmierzyć )

a właśnie w jaki sposób mierzycie dzieci? na stojąco do ściany? na leżąco?
widzę, że nasze chłopaki bardzo podobnie- mój urodził się 2520g i 48cm, kruszynka, teraz 15m-cy i 11kg i 83cm. Będzie duży po tacie

my mierzymy jak się uda na stojąco, tż przytrzymuje gdzie głowa i później mierzymy metrem, czasem się uda, a czasem nie
Cytat:
Napisane przez becherovka 3 Pokaż wiadomość
hej laseczki
odpowiadam hurtem bo kilka z Was o to pytało
TZ szukał na miejscu - przez kilka ostatnich miesięcy wysyłał cv na wszystkie ogłoszenia i na cała małopolskę i na zagranicę - tylko że w PL oferują pracę po 10 h dziennie za najniższą krajową - więc troszku nas to nie urządza bo ja przecież na wychowawczym jestem więc ciężko utrzymać rodzinę za kilkaset złotych bo przecież tyle zostaje po odliczeniu paliwa
znalazł nawet na miejscu u nas - fakt ze dużo godzin dziennie ale nawet nieźle płatna - popracował miesiąc i facet zamknął firmę bo się przeliczył z możliwościami i z dnia na dzień zostaliśmy na lodzie
ale odezwali się z niemiec w piątek
zaczyna za tydzień więc w sobotę wieczorem wyjeżdża

z jednej strony się cieszę że w końcu praca a z drugiej przybita jestem
praca na stałe - oczywiście jak się sprawdzi bo pierwsze 2 miesiące to umowa próbna ale wszystko na niemieckich warunkach wiec jest ok
jak go przyjmą na stałe to będziemy myśleć żeby się z Remikiem tam też przenieść bo po pierwsze tęsknota a po drugie taniej - żaden interes płacić za mieszkanie i tam i tu i jeszcze być osobno
a ja niemiecki znam nieźle więc mam nadzieję że też tam znajdę jakąś pracę dla siebie - może nawet w zawodzie mi się uda?

martwi mnie natomiast co innego
Remik ostatnio uznaje tylko tatę - mama dobrze że jest ale bezpiecznie jest tylko przy tacie
odkąd wylądowałam w szpitalu tak jest
jak się coś przyśni w nocy czy jak się uderzy lub przewróci - tylko tata
ja go biorę na ręce, przytulam to płacz jeszcze większy - tata tylko ręce do niego wyciągnie to od razu cisza
martwię się jak sobie poradzę jak TZ zniknie
wiem coś o tym, tzn o takich rozstaniach, mąż wyjechał do Irlandii pierwszy, ja zostałam, co prawda Miesia jeszcze wtedy nie było, ale i tak tęsknota straszna. Po miesiącu do niego dołączyłam, oboje znaleźliśmy super prace, dom, i niewiem co nas podkusiło, żeby wracać hehehe tzn wiem, tęsknota w drugą stronę, no i zawsze mówiłam, że jak tylko dziecko się pojawi to wracamy do kraju.

może być tak, że jak już pojedziesz z małym to ci się tak spodoba, że nie bedziesz chciała wracać co tu ukrywać, życie tam jest o wiele prostsze

u was tata nr 1, u nas na odwrót- świata ten mój syn nie widzi poza mamusią nikt, absolutnie nikt nie może mu mnie zastąpić, nawet dziadek, którego uwielbia i szaleje na jego punkcie, jak przychodzi co do czego to tylko mamunia właśnie się ostatnio tak zastanawiałam czy aby napewno dobrze robię, że go sama usypiam, sama karmię, bo jakby przyszło co do czego to niewiem czy ktoś by sobie z nim poradził.no i czy Mieszko się za bardzo nie przyzwyczai

a na koniec mam pytanie czy wasze dzieci rano wstają spokojnie czy z krzykami? mój jak się obudzi i czasem go podglądam jeśli wstanę wcześniej, to chwilkę leży spokojnie, po czym wstaje na nogi i drze się, nieraz z łzami strasznymi, dotąd aż po niego nie pójde albo chociaż głowy nie podniosę, generalnie to MUSI być natychmiast wyjęty z łóżeczka, niewiem co go tak parzy
paulac1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 13:28   #665
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość

a na koniec mam pytanie czy wasze dzieci rano wstają spokojnie czy z krzykami? mój jak się obudzi i czasem go podglądam jeśli wstanę wcześniej, to chwilkę leży spokojnie, po czym wstaje na nogi i drze się, nieraz z łzami strasznymi, dotąd aż po niego nie pójde albo chociaż głowy nie podniosę, generalnie to MUSI być natychmiast wyjęty z łóżeczka, niewiem co go tak parzy
u mnie sprawa wyglada inaczej, bo mała przebudza sie nad ranem 2-3, (na szczescie od tygodnia juz nie jje w nocy-i oby tak zostalo) i za nic w swiecie nie chce zasnac dalej w swoim lozeczku (próbowalam...siadala sobie w lozeczku i cos gadala pod nosem apotem byl placz na cale osiedle) wiec zawsze ją biore do nas i spi z nami, tak mniej wiecej do 7-7.30(cale szczescie ze nie budzi sie jak tż wstaje do pracy), a rano juz widze ze sie wierci i wiem ze zraz wstanie ale udaje ze spie ( a czasem wcale nie udaje tylko po prostu sobie smacznie jeszcze spie) no to moje dziecko musi mnie jakos obudzic i dostaję z liscia otwieram oczy a ona tak stoi nade mna i sie usmiecha...i juz nie ma bata musze sie obudzic... z reguly lezy sobie jeszcze chwile albo schodzi i przynosi jakies zabawki na łozko, ale czasem staje pod drzwiami i wyje jak wilk do ksiezyca zeby jej otworzyc i lazi po mieszkaniu...

PS. co spania małej nad jeziorem, tż powiedzial ze zabieramy ze sobą łożeczko to w ktorym spi w domu, zapytalam co zmateracem przeciez jest na pol samochodu... a on stwierdzil ze jakos sie zabierzemy...uwielbiam!to jego "jakos", tak mnie wnerwia...ja nie moge miec jakos, ja musze miec mniej wiecej zaplanowane zeby potem uniknąc niemilych niespodzianek, a uniego to zawsze jest" jakos to bedzie", "jakos damy radę", "jakos sie zabierzemy" a wrrr... ale i tak go kocham

PS2. ksiezniczka sie obudzila lece
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 20:39   #666
paulac1
Raczkowanie
 
Avatar paulac1
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 153
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
u mnie sprawa wyglada inaczej, bo mała przebudza sie nad ranem 2-3, (na szczescie od tygodnia juz nie jje w nocy-i oby tak zostalo) i za nic w swiecie nie chce zasnac dalej w swoim lozeczku (próbowalam...siadala sobie w lozeczku i cos gadala pod nosem apotem byl placz na cale osiedle) wiec zawsze ją biore do nas i spi z nami, tak mniej wiecej do 7-7.30(cale szczescie ze nie budzi sie jak tż wstaje do pracy), a rano juz widze ze sie wierci i wiem ze zraz wstanie ale udaje ze spie ( a czasem wcale nie udaje tylko po prostu sobie smacznie jeszcze spie) no to moje dziecko musi mnie jakos obudzic i dostaję z liscia otwieram oczy a ona tak stoi nade mna i sie usmiecha...i juz nie ma bata musze sie obudzic... z reguly lezy sobie jeszcze chwile albo schodzi i przynosi jakies zabawki na łozko, ale czasem staje pod drzwiami i wyje jak wilk do ksiezyca zeby jej otworzyc i lazi po mieszkaniu...
czyli podobnie jak u nas, jak tylko go już z tego łóżeczka wyciągnę to pierwsze co robi to pokazuje mi ręką na drzwi i mamy natychmiast wychodzić z sypialni, im prędzej tym lepiej

mój na szczęście jakoś tak został nauczony, że nie umie spać z nami, zdarzyło się mu to 3 razy w życiu i za każdym razem był chory i miał gorączkę, w innych wypadkach poprostu szaleje u nas po łóżku, nie ma dla niego znaczenia czy to dzień czy noc przesypia całą noc u siebie, czasem się obudzi na piciu, ale rano ten ryk...no umarłego by zbudził
paulac1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 21:58   #667
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez olsza30 Pokaż wiadomość
I jak mała przespała w foteliku całą drogę?daleko macie nad morze? sorry, że tak dopytuję ale moja mała też nie lubi jeździć a planujemy wyjazd nad morze, ale nie wiem czy w końcu się wybierzemy, boję się o pogodę, że będzie lało, jak to zwykle nad polskim morzem a tu trasa około 600km.
Skoro pytasz to ci dokładnie opisze.

My mamy 450km, jechaliśmy 6h. Drogi się poprawiły, bo w zeszłym roku jechaliśmy 8h.

Do wyjechaliśmy o 2 w nocy, przeniosłam ją z łozeczka prostpo do samochodu, niestety sie rozbudzila, ale po chwiliw samchodzie zasneła.
Spala do 6, ale obudziła sie glownie dlkatego że tż musial sie zatrzynmac, a tak to by dalej spala.
Do 7 bylo ok, a ostania godzine musiałam z nią jechać z tylu i zagdaywac bo inaczej bylo maruderstwo
Ale generalnie ok.

Z powrotem wyjechaliśmy o 20, wykapałam ją, dałam butle, i załadowałam do samochodu, ok 21 zasnęła, i spała aż do domu.
Ale ostatnia godzina snu była kiepska, popłakiwała przez sen, bo widać było ze chciała zmienić pozycje a nie mogla przez pasy.

W domu bylismy o 2, obudziła się przy wyjmowaniu, zanioslam do sypialni i dalam butle, zasnęła.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
a na koniec mam pytanie czy wasze dzieci rano wstają spokojnie czy z krzykami? mój jak się obudzi i czasem go podglądam jeśli wstanę wcześniej, to chwilkę leży spokojnie, po czym wstaje na nogi i drze się, nieraz z łzami strasznymi, dotąd aż po niego nie pójde albo chociaż głowy nie podniosę, generalnie to MUSI być natychmiast wyjęty z łóżeczka, niewiem co go tak parzy

moja wstaje spokojnie,
dlugo lezy, potem siada i siedzi,
czasami daje sygnaly wtedy biore ją do lozka i lezymy sobie razem

jak palcze czy jest krzyczy to znaczy że głodna jest
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-09, 22:09   #668
paulac1
Raczkowanie
 
Avatar paulac1
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 153
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Skoro pytasz to ci dokładnie opisze.

My mamy 450km, jechaliśmy 6h. Drogi się poprawiły, bo w zeszłym roku jechaliśmy 8h.

Do wyjechaliśmy o 2 w nocy, przeniosłam ją z łozeczka prostpo do samochodu, niestety sie rozbudzila, ale po chwiliw samchodzie zasneła.
Spala do 6, ale obudziła sie glownie dlkatego że tż musial sie zatrzynmac, a tak to by dalej spala.
Do 7 bylo ok, a ostania godzine musiałam z nią jechać z tylu i zagdaywac bo inaczej bylo maruderstwo
Ale generalnie ok.

Z powrotem wyjechaliśmy o 20, wykapałam ją, dałam butle, i załadowałam do samochodu, ok 21 zasnęła, i spała aż do domu.
Ale ostatnia godzina snu była kiepska, popłakiwała przez sen, bo widać było ze chciała zmienić pozycje a nie mogla przez pasy.

W domu bylismy o 2, obudziła się przy wyjmowaniu, zanioslam do sypialni i dalam butle, zasnęła.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------




moja wstaje spokojnie,
dlugo lezy, potem siada i siedzi,
czasami daje sygnaly wtedy biore ją do lozka i lezymy sobie razem

jak palcze czy jest krzyczy to znaczy że głodna jest
mój niestety nie głodny :-(a chciałabym, bo to taki niejadek... jak tylko już go wypuszczę to zapomina o bożym świecie i mógłby nie jeść jeszcze z godzinę

ale twoja córeczka to chyba ogólnie bardzo spokojna jest nie? że tak wytrzymała taką podróż, bez wiercenia w foteliku, Mieszko prędzej by wylądował w bagażniku niż wysiedział 2h spokojnie w samochodzie, wiercioch mały
paulac1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 12:00   #669
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Co tu taka cisza?
Hej mamusie! Dziecko usnęło, obiad prawie przygotowany, ja sobie siedze i popijam kawę mrozoną...Chwilo trwaj!
Właśnie się dowiedziałam, że siostra zrobi mi fryzurę na wesele, ba nawet zrobi mi manicure i jestem cała happy I mam nadzieję, że nikt nie popsuje mi dzis tak wspanialego dnia bo inaczej
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 14:32   #670
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

No i wykrakałam..sąsiad mnie wnerwił na maxa... 5 min po tym jak napisalam posta (a 15 min po tym jak moje dziecko zasnelo) sąsiad zaczal wiercic...i wierci juz z przerwami pol dnia amoje dziecko wybudzilo sie z placzem i teraz jest niewyspana i kweczy caly czas..probowalam ja polozyc jeszcze ale on co chwile zaczyna wiercic i o tak o... Boze ja chce swoj dom..ja nie chce juz mieszkac w tym beznadziejnym bloku....
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 14:47   #671
olsza30
Raczkowanie
 
Avatar olsza30
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 275
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Skoro pytasz to ci dokładnie opisze.

My mamy 450km, jechaliśmy 6h. Drogi się poprawiły, bo w zeszłym roku jechaliśmy 8h.

Do wyjechaliśmy o 2 w nocy, przeniosłam ją z łozeczka prostpo do samochodu, niestety sie rozbudzila, ale po chwiliw samchodzie zasneła.
Spala do 6, ale obudziła sie glownie dlkatego że tż musial sie zatrzynmac, a tak to by dalej spala.
Do 7 bylo ok, a ostania godzine musiałam z nią jechać z tylu i zagdaywac bo inaczej bylo maruderstwo
Ale generalnie ok.

Z powrotem wyjechaliśmy o 20, wykapałam ją, dałam butle, i załadowałam do samochodu, ok 21 zasnęła, i spała aż do domu.
Ale ostatnia godzina snu była kiepska, popłakiwała przez sen, bo widać było ze chciała zmienić pozycje a nie mogla przez pasy.

W domu bylismy o 2, obudziła się przy wyjmowaniu, zanioslam do sypialni i dalam butle, zasnęła.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------




moja wstaje spokojnie,
dlugo lezy, potem siada i siedzi,
czasami daje sygnaly wtedy biore ją do lozka i lezymy sobie razem

jak palcze czy jest krzyczy to znaczy że głodna jest

dzieki wilelkie za opis, planuję zrobić podobnie,zobaczymy co z tego wyniknie, u nas jeszcze chyba dochodzi kolejny problem z chorobą lokomocyjną, piszę chyba bo raz nam się zdarzyło jechać z godzinę i mała wymiotowała, pierwszy raz wogóle w drodze, podobno małe dzieci poniżej roku nei mają jeszcze choroby lokomocyjnej, pojawia sie dopiero nieco później, problem jest też taki, że nic nie można dac dziecku na to. Aviomarin jest od 2 lat, a w necie czytałam, że wogóle od 5 lat.
olsza30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-10, 21:12   #672
Ahtaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Ahtaga
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 281
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Hej! Dawno nie pisałam, ale jestem z Wami na bieżąco.

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość

a na koniec mam pytanie czy wasze dzieci rano wstają spokojnie czy z krzykami?
zazwyczaj spokojnie, ale jak mało zje na noc, albo jakiś zły sen (tak mi się wydaje ) to krzyczy.
Żeby rano pospać choć kwadrans dłużej to mam na Michała patent...Obok łóżeczka stoi komoda i kładę na niej jakieś zabawki. Zazwyczaj po obudzeniu się Michał zajmuje się nimi, a dopiero później woła mamę


Ostatnio byłam z Michałem na basenie. Takim normalnym tylko z wypłyconym torem dla dzieci. Długo nie musiałam go przekonywać do wody...Cieszył się, że się pluska tylko gorzej ze mną bo ciągle go trzymać musiałam no i rano nie mogłam podnieść rąk do góry...

Ogólnie u nas dobrze. Nie chorujemy ( tfu tfu).

Co do buntowniczych zachowań to u nas niestety też są :/ Ostatnio tak zaczął płakać, że przez chwilę nie oddychał! Oczy szeroko otwarte, buzia też szeroko jak do płaczu i cisza ani wdech, ani wydech. Klepałam go po buzi, dmuchałam w twarz i nagle się ocknął i wybuchł płaczem. Okropne przeżycie

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
No i wykrakałam..sąsiad mnie wnerwił na maxa... 5 min po tym jak napisalam posta (a 15 min po tym jak moje dziecko zasnelo) sąsiad zaczal wiercic...i wierci juz z przerwami pol dnia amoje dziecko wybudzilo sie z placzem i teraz jest niewyspana i kweczy caly czas..probowalam ja polozyc jeszcze ale on co chwile zaczyna wiercic i o tak o... Boze ja chce swoj dom..ja nie chce juz mieszkac w tym beznadziejnym bloku....
u mnie pod blokiem jest koszenie trawy od 6 rano... Michała na szczęście to nie rusza, ale mnie....
__________________
Kwiecień^Lancome, Prada, Burberry

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1281333
Ahtaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 12:01   #673
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
ale twoja córeczka to chyba ogólnie bardzo spokojna jest nie? że tak wytrzymała taką podróż, bez wiercenia w foteliku, Mieszko prędzej by wylądował w bagażniku niż wysiedział 2h spokojnie w samochodzie, wiercioch mały

Tak jest raczej spokojnym dzieckiem,
ale za samochodem nie przepada, tzn. jak widzi to się cieszy,
ale jazda nie może być dłuższa niż pół godziny, bo włącza marudera

dlatego jechaliśmy w nocy
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 13:14   #674
olsza30
Raczkowanie
 
Avatar olsza30
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 275
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Iza, myślę, że to normalne u dziecka w tym wieku, nie wyobrażam sobie takiego dziecka co by w ciągu przejechało około 6-8 godzin bez marudzenia.
olsza30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 19:16   #675
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Hej!My wczoraj byliśmy na szczepieniu, Hexa+ospa wietrzna.Dzisiaj Leoś trochę ospały, ale ma się dobrze. Przy okazji walczę ze zmianą diety Leosia, żeby mu zmiękczyć kupki...eh.No i 0 owoców sezonowych. Poza tym siedzimy wieczorami nad jeziorem, trochę sie widywaliśmy z kuzynką Leosia. Ja jestem ostatnio jakaś śnięta...wyspałabym się w końcu. Szukam też jakiegoś fajnego stroju na wesele dla Leosia i nic mi się nie podoba...
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J
Tity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 19:50   #676
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

olsza30
może to nie choroba lokomocyjna,
ja miałam jako fziecko i czułam się fatalnie w podróży,
takiie dziecko jak nasze jakby miało to by chyba płakało całą drogę

Ponoć żeby uniknąć wymiotowania, ważne jest nie dawać dziecku jeść w samochodzie, tylko zrobić przerwę na posiłek jeśli jest konieczność.

6-8h to wiadomo dużo, ale ja mam w rodzinie dzieciaczki co spokojnie jadą po 4h,
przesypiają większą część drogi, obojętnie o której to godzinie jest.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 08:39   #677
marta_27
Zadomowienie
 
Avatar marta_27
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

dzień dobry
dawno nas nie było ale nie mam czasu zupełnie. pogoda była ładna to na dworze siedzieliśmy a co do kompa usiadłam to albo zasypiałam albo Mateusz mnie wołał

a w ogóle to kiepsko się coś czuję ostatnio, niewyspana jestem i głowa mnie boli chyba od 3 tyg z małymi przerwami

dziś leje od rana więc mam chwilkę bo w domu jesteśmy. ale nadrobię później bo mam do obrobienia wiśnie i czekają już na mnie i chatę muszę wysprzątać bo gości mamy w sobotę. miałam okna myć bo takie syfiaste że aż wstyd ale deszcz pada więc na razie mam z głowy

poza tym u nas wszystko ok. Mateusz z dnia na dzień coraz mądrzejszy jest no i w końcu pojawiło się upragnione "mama" ostatnio nauczył się mówić jak ma na imię (titizamiast mati) i pokazywać na paluszkach ile ma lat, i w kółko chodzi i pyta "co to" z takim fajnym akcentem
z niepokojących rzeczy pojawiło się chodzenie na palcach, bo zdarza się ze 2-3 razy na dzień że chodzi na paluszkach. muszę z rehabilitantką pogadać w poniedziałek

lecę ogarnąć mieszkanie bo Mateusz mi biszkopty po całym dywanie porozwalał

nadrobię później. pa
__________________
Mateusz - 25.03.2011

marta_27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 10:26   #678
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Hej

Maja właśnie drzemie więc mam chwilkę dla siebie
Ostatnio nocki u nas kiepskie bo trójki wychodzą. Już prawie mamy na wierzchu ale coś przebic się nie mogą.

Kobietki przeczytajcie sobie ten artykuł http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbc...AT18/120719970

i powiem Wam, że ten człowiek prowadził mi ciążę z Mają w życiu bym się po nim tego nie spodziewała. Wczoraj było nawet o tym w wiadomościach i panoramie.

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
dzień dobry
dawno nas nie było ale nie mam czasu zupełnie. pogoda była ładna to na dworze siedzieliśmy a co do kompa usiadłam to albo zasypiałam albo Mateusz mnie wołał

a w ogóle to kiepsko się coś czuję ostatnio, niewyspana jestem i głowa mnie boli chyba od 3 tyg z małymi przerwami

dziś leje od rana więc mam chwilkę bo w domu jesteśmy. ale nadrobię później bo mam do obrobienia wiśnie i czekają już na mnie i chatę muszę wysprzątać bo gości mamy w sobotę. miałam okna myć bo takie syfiaste że aż wstyd ale deszcz pada więc na razie mam z głowy

poza tym u nas wszystko ok. Mateusz z dnia na dzień coraz mądrzejszy jest no i w końcu pojawiło się upragnione "mama" ostatnio nauczył się mówić jak ma na imię (titizamiast mati) i pokazywać na paluszkach ile ma lat, i w kółko chodzi i pyta "co to" z takim fajnym akcentem
z niepokojących rzeczy pojawiło się chodzenie na palcach, bo zdarza się ze 2-3 razy na dzień że chodzi na paluszkach. muszę z rehabilitantką pogadać w poniedziałek

lecę ogarnąć mieszkanie bo Mateusz mi biszkopty po całym dywanie porozwalał

nadrobię później. pa
No to ładne postępy robi Mati Fajnie tak usłyszec "mama" nie?
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 11:23   #679
olsza30
Raczkowanie
 
Avatar olsza30
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 275
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
dzień dobry
dawno nas nie było ale nie mam czasu zupełnie. pogoda była ładna to na dworze siedzieliśmy a co do kompa usiadłam to albo zasypiałam albo Mateusz mnie wołał

a w ogóle to kiepsko się coś czuję ostatnio, niewyspana jestem i głowa mnie boli chyba od 3 tyg z małymi przerwami

dziś leje od rana więc mam chwilkę bo w domu jesteśmy. ale nadrobię później bo mam do obrobienia wiśnie i czekają już na mnie i chatę muszę wysprzątać bo gości mamy w sobotę. miałam okna myć bo takie syfiaste że aż wstyd ale deszcz pada więc na razie mam z głowy

poza tym u nas wszystko ok. Mateusz z dnia na dzień coraz mądrzejszy jest no i w końcu pojawiło się upragnione "mama" ostatnio nauczył się mówić jak ma na imię (titizamiast mati) i pokazywać na paluszkach ile ma lat, i w kółko chodzi i pyta "co to" z takim fajnym akcentem
z niepokojących rzeczy pojawiło się chodzenie na palcach, bo zdarza się ze 2-3 razy na dzień że chodzi na paluszkach. muszę z rehabilitantką pogadać w poniedziałek

lecę ogarnąć mieszkanie bo Mateusz mi biszkopty po całym dywanie porozwalał

nadrobię później. pa
Moja mała też czasem chodzi na palcach, zwykle jak chodzi boso- a to jest jakieś niebezpieczne?

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
olsza30
może to nie choroba lokomocyjna,
ja miałam jako fziecko i czułam się fatalnie w podróży,
takiie dziecko jak nasze jakby miało to by chyba płakało całą drogę

Ponoć żeby uniknąć wymiotowania, ważne jest nie dawać dziecku jeść w samochodzie, tylko zrobić przerwę na posiłek jeśli jest konieczność.

6-8h to wiadomo dużo, ale ja mam w rodzinie dzieciaczki co spokojnie jadą po 4h,
przesypiają większą część drogi, obojętnie o której to godzinie jest.
Ja też jak byłam mała to miałam chorobę lokomocyjną, teraz nawet mi czasem jeszcze niedobrze jest jak jadę z małą z tyłu, a zawsze z nią siadam z tyłu. Nigdy nie jadłam w drodze tylko na przystankach a i tak wymiotowałam jako dziecko zawsze w drodze.


MOje dziecko od wczoraj bardzo niespokojne, zęby trzonowe już pomału sie przebiły więc to nie to, teraz chyba trójki jej wychodzą, nie pamiętam- które to zęby dziecko najboleśniej odczuwa przy ząbkowaniu ????Trójki?

Az strach powiedzieć ale chyba wątek pomału zamiera...
olsza30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 11:46   #680
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość

Kobietki przeczytajcie sobie ten artykuł http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbc...AT18/120719970

i powiem Wam, że ten człowiek prowadził mi ciążę z Mają w życiu bym się po nim tego nie spodziewała. Wczoraj było nawet o tym w wiadomościach i panoramie.
No aż nóż w kieszeni sie otwiera... Kurde czy ci lekarze nie rozumieja ze powierza się im cos co najcenniejsze- ludzkie zycie?! Wiadomo kazdy ma lepszy czy gorszy dzien- chcial wypic lub ma z tym problem, to sie bierze urlop i idzie do domu a nie naraza takie malenkie dziecko...nie..dla mnie to nie do pojecia... Mam nadzieje ze maluszek wyjdzie z tego obronną ręką!
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 21:20   #681
mordka_1985
Zadomowienie
 
Avatar mordka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 927
GG do mordka_1985
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
a na koniec mam pytanie czy wasze dzieci rano wstają spokojnie czy z krzykami? mój jak się obudzi i czasem go podglądam jeśli wstanę wcześniej, to chwilkę leży spokojnie, po czym wstaje na nogi i drze się, nieraz z łzami strasznymi, dotąd aż po niego nie pójde albo chociaż głowy nie podniosę, generalnie to MUSI być natychmiast wyjęty z łóżeczka, niewiem co go tak parzy
Oliwka zazwyczaj jeszcze z 10=15 minut się przeciąga po czym wstaje i nas woła. Nie płacze.

A tak w ogóle to cześć wszystkim

Wybaczcie ale nie mam kompletnie ostatnio czasu.
Po kilkanaście razy dziennie ściągam Oliwie ze stołu, szafek stolika kawowego, wszystkim możliwych krzeseł itp.
Poza tym jestem zszokowana ile nowych słów próbuje powiedzieć:
woda, baja, drzwi, ładnie, niania, myju myju, babcia, brum brum, naśladuje dźwięk odkurzacza, muszę zacząć zapisywać.... pokazuje niebo, chmurki, księżyc, słońce, samolot,drzewa .... rozumie wszystko co się do niej mówi

A w poniedziałek byliśmy nad jeziorem i nurkowała
sama pcha głowę pod wodę nawet w wannie
niestety po kąpieli w jeziorze ma okropny katar (ciągnące zielone gile)


to na razie tyle
w niedzielę na 3 tygodnie przyjeżdżają do mnie goście z Londynu (3 osoby)
Oliwia pozna swojego miesiąc młodszego kuzyna
W związku z tym robię wielkie porządki żeby zrobić im trochę miejsca w pokoju Oliwii. Jutro porządków ciąg dalszy ..... ech!
__________________
Ślub 08.07.2006
Oliwia Roksana ur. 26.03.2011
Aleksandra zm. 01.04.2014
Synek tp. 15.03.2015
mordka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-14, 06:32   #682
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

czesc kobietki! ale tu cisza...na wakcjony wszystkie pojechały czy co..
Ja witam sie z poranna kawa, moje dziecko jeszcze spi a ja od 30 min juz nie spie...
tak narzekamna mało snu a tu prosze jak dziecko spi to ja wstaje...ale chyba przyzwyczailam sie po prostu i moj organizm nie chce sie przestawic na dluzsze spanie...
W koncu udalo mi sie pozyczyc lozeczko turystyczne wiec jestem spokojniejsza o spanie malej...
milego dnia
ps. dzis jade kupic sukienke na wesele do znajomych a mała zostaje z tesciową...bo na moja mamę jak zwykle nie ma co liczyc wiec schowalam dume do kieszeni i zapytalam tesciowa... trzymajcie kciuki -zebym cos kupila i nie panikowala ze Niunia z nami nie jedzie
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 21:08   #683
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

mik i co kupiłaś sukienkę?
mordka to udanej zabawy z gośćmi
marta a czemu chodzenie na palcach jest niepokojące? Leoś też tak chodzi czasami, myślałam, że to zabawa, bo czasami z ugiętymi kolanami sobie chodzi a potem "podskakuje" i na palcach dalej
U nas chyba ok. Leoś cycuje więcej niż zwykle...nie wiem co mu się stało. Chyba idą mu powoli górne dwójki. Kupy ciągle są pod obserwacją.
Dzisiaj byliśmy u teściów. Leoś nie spał cały dzień i teraz śpi z pobudkami na cyca od 18.30.....ciekawe o której rano będzie pobudka....pewnie o 3...
Ja w tej okazji, że nie muszę się uczyć, w końcu zajęłam się troszkę ogrodem i co parę dni chodzę po jakąś roślinkę. Zaczęłam sobie czytać książkę, bo chyba parę lat nie doczytałam żadnej do końca(wstyd). Ale teraz wzięłam się za Tołstoja i bardzo mi się podoba. Prawie każdy weekend mamy zajęty, więc pewnie nam wakacje szybko zlecą niestety. Najbardziej będzie mi szkoda długich dni...
Aha a Leoś uczy się w końcu mówić łądnie Na dziadka mówi dziadziuć, umie powiedzieć ciocia, baba, tata, mama, kółko, kotek, cycuć Dalej niezmordowanie ćwiczy traktor, słowo to ciągle ulega modyfikacjom Uczy się też koparki i jest to papapa....lub coś podobnego Nazywa też księżyc, ale nie jestem w stanie tego napisać, ani powtórzyć I co dziwne, r bardzo ładnie mówi, za to z l ma problem
No to u nas tyle.
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J

Edytowane przez Tity
Czas edycji: 2012-07-15 o 21:12
Tity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-07-16, 07:08   #684
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
mik i co kupiłaś sukienkę?
mordka to udanej zabawy z gośćmi
marta a czemu chodzenie na palcach jest niepokojące? Leoś też tak chodzi czasami, myślałam, że to zabawa, bo czasami z ugiętymi kolanami sobie chodzi a potem "podskakuje" i na palcach dalej
U nas chyba ok. Leoś cycuje więcej niż zwykle...nie wiem co mu się stało. Chyba idą mu powoli górne dwójki. Kupy ciągle są pod obserwacją.
Dzisiaj byliśmy u teściów. Leoś nie spał cały dzień i teraz śpi z pobudkami na cyca od 18.30.....ciekawe o której rano będzie pobudka....pewnie o 3...
Ja w tej okazji, że nie muszę się uczyć, w końcu zajęłam się troszkę ogrodem i co parę dni chodzę po jakąś roślinkę. Zaczęłam sobie czytać książkę, bo chyba parę lat nie doczytałam żadnej do końca(wstyd). Ale teraz wzięłam się za Tołstoja i bardzo mi się podoba. Prawie każdy weekend mamy zajęty, więc pewnie nam wakacje szybko zlecą niestety. Najbardziej będzie mi szkoda długich dni...
Aha a Leoś uczy się w końcu mówić łądnie Na dziadka mówi dziadziuć, umie powiedzieć ciocia, baba, tata, mama, kółko, kotek, cycuć Dalej niezmordowanie ćwiczy traktor, słowo to ciągle ulega modyfikacjom Uczy się też koparki i jest to papapa....lub coś podobnego Nazywa też księżyc, ale nie jestem w stanie tego napisać, ani powtórzyć I co dziwne, r bardzo ładnie mówi, za to z l ma problem
No to u nas tyle.
Kupilam i to bardzo tanią- tż chyba byl w szoku ze tak tania bo jeszcze buty dorzucil
Kupilismy tez malej nowe sandalki w 5-10-15 ale szczerze mwoiac to nie jestem do konca zadowolona, niby ladne i wszystko ok -podobne do poprzednich ale jakos mi sie nie widza, na szczescie malej szybko stopa rosnie wiec niedlugo wymienimy Chodzilismy po sklepach i w CCC i Deichmannie byly sandalki ale takie juz z odkrytymi palcami (bez tego z przodu co przytrzymuje) i pomyslalam sobie ze malej bedzie nozka leciala do przodu bo ona co prawda juz smiga ale jeszcze sie wywala czasem jak traci rownowage...

PS. to twój Leoś bardzo ładnie mówi Moja Karina -mama, tata, baba i to tez jak jej cos trzeba, a tak to dziamdzioli caly dzien ale po swojemu tzn po chińsku
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 11:21   #685
kasiuni_a
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiuni_a
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 2 818
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Hej
Wracamy do Was z Dawidkiem Przedłużyliśmy nasz pobyt u dziadków o tydzień i przy okazji zrobiłam sobie wizażowy odwyk.
Zaraz spróbuję wszystko nadrobić, ale najpierw pokrótce napiszę co u nas. Jesteśmy oboje mocno opaleni, Młody wyszalał się za wszystkie czasy, zdarzało się że już o 6.30 urzędował z dziadkiem na dworze. I dziś niestety też już o 6 był na nogach i przy drzwiach wołał żeby go wypuścić. Ja niestety nie bardzo wypoczęłam, ale wczoraj i tak strasznie mi było żal wyjeżdżać. W domu zastałam super porządek, mąż nawet lodówkę rozmroził i umył tylko wszystkie zapasy z szafek powyjadał i nawet nie mam mleka do kawy
Dawidowi idą 3 czwórki, już są mocno na wierzchu. Na szczęście spokojnie to znosi, jedynie czasem są 2-3 kupy jednego dnia.

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
Ps. dziewczyny HELP! Juz nie wiem co mam robic, moja ksiezniczka ma dopiero 14 ms a jest niegrzeczna, jak chodzimy na spacery z moja kolezanka- ma synka o 3 ms starszego od naszej małej, to najpierw ładnie sobie chodza a potem moja niegrzeczniucha ciagnie tego biedulka za bluzke, podchodzi i go szczypie a dzis nawet go kopnela... Tłumacze ze nie wolno, ze to boli itd, ale do niej nie dociera a mi jest po prostu wstyd i glupio, nie wiem dlaczego tak sie zachowuje, bo nikt jej nie bije, zawsze jej wszystko tlumaczymy, no ale tak nie moze byc zeby sie zachowywala w ten sposb wobec innych dzieci...juz nie wiem jak zminic jej zachowanie...
no cóż, dzieciaki są różne i Twoja Karina ma widocznie taki etap teraz, nie widzę innego wyjścia jak tłumaczyć do znudzenia, że tak nie wolno i na pewno jej takie zachowanie kiedyś minie
u nas jest podobnie jak u Tity i Leosia, Dawid ma mało styczności z dziećmi w jego wieku, ale nie zdarzyło się żeby jakieś uderzył albo zrobił inną krzywdę... on sam też nie dostał, ale był z raz popchnięty i czasem mu jakieś dziecko wyrwie zabawkę ale go to nie rusza, pośle tylko nienawistne spojrzenie i odwraca się w drugą stronę

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
hej
jutro muszę Mateuszowi kupić nowe sandały bo w tych już palcami dotyka czubka buta. a kupowane były w 1 połowie maja jakoś te korekcyjne też już za małe. za długo w nich nie pochodził, chyba ze 2 razy miał założone

a właśnie w jaki sposób mierzycie dzieci? na stojąco do ściany? na leżąco?
my za to musimy jakieś pełne buty kupić, bo te elefanteny już ciasne, a czasem z rana taka rosa że w sandałach się nie da wyjść

Dawid był miesiąc temu mierzony w przychodni na leżąco, tzn. tak jak niemowlaki wzdłuż ciała i pielęgniarka mu namierzyła 75 cm co mi jakoś niepasowało a w ubiegłym tygodniu zmierzyłam na stojąco (wszedł pod parapet i akurat idealnie głowa mu do niego sięgała) i wyszło 82 cm czyli mój syn ma 10 kg i 82 cm aktualnie

Cytat:
Napisane przez becherovka 3 Pokaż wiadomość
martwi mnie natomiast co innego
Remik ostatnio uznaje tylko tatę - mama dobrze że jest ale bezpiecznie jest tylko przy tacie
odkąd wylądowałam w szpitalu tak jest
jak się coś przyśni w nocy czy jak się uderzy lub przewróci - tylko tata
ja go biorę na ręce, przytulam to płacz jeszcze większy - tata tylko ręce do niego wyciągnie to od razu cisza
martwię się jak sobie poradzę jak TZ zniknie
na pewno sobie poradzisz, jak taty nie będzie w pobliżu to mama wróci pewnie do łask
u nas teraz było tak, że przez 10 dni Młody widział tatę tylko raz, więc aktualnie go pilnuje i chodzi za nim, ale jak mnie nie było w domu przez 6h to potem uwiesił mi się na rękach i całował w ramię, więc można powiedzieć że teraz jednakowo nas potrzebuje

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
a na koniec mam pytanie czy wasze dzieci rano wstają spokojnie czy z krzykami? mój jak się obudzi i czasem go podglądam jeśli wstanę wcześniej, to chwilkę leży spokojnie, po czym wstaje na nogi i drze się, nieraz z łzami strasznymi, dotąd aż po niego nie pójde albo chociaż głowy nie podniosę, generalnie to MUSI być natychmiast wyjęty z łóżeczka, niewiem co go tak parzy
Dawid zawsze na spokojnie się budzi, siada i woła najpierw chwilę tatę a potem mamę, a jak żadne z nas się nie ruszy to jeszcze się kładzie i chwilkę leży, a jak któreś z nas się złamie, wstanie i chce go wziąć z łóżeczka to i tak nie pozwala i ze śmiechem się pokłada na poduszce

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
No i wykrakałam..sąsiad mnie wnerwił na maxa... 5 min po tym jak napisalam posta (a 15 min po tym jak moje dziecko zasnelo) sąsiad zaczal wiercic...i wierci juz z przerwami pol dnia amoje dziecko wybudzilo sie z placzem i teraz jest niewyspana i kweczy caly czas..probowalam ja polozyc jeszcze ale on co chwile zaczyna wiercic i o tak o... Boze ja chce swoj dom..ja nie chce juz mieszkac w tym beznadziejnym bloku....
taaak, przez te dwa tygodnie na wsi moje dziecko mogło chociaż w ciszy się wyspać, a dziś ledwo się położył to już jakieś pogaduchy na klatce, dzieciaki na placu zabaw wrzeszczą, nad nami muzyka dudni

Cytat:
Napisane przez Ahtaga Pokaż wiadomość
Co do buntowniczych zachowań to u nas niestety też są :/ Ostatnio tak zaczął płakać, że przez chwilę nie oddychał! Oczy szeroko otwarte, buzia też szeroko jak do płaczu i cisza ani wdech, ani wydech. Klepałam go po buzi, dmuchałam w twarz i nagle się ocknął i wybuchł płaczem. Okropne przeżycie
wspołczuję nerwów
ja się tu Wam kiedyś żaliłam, że Dawid bardzo wrzeszczy jak coś chce albo coś mu nie pasuje, a tu u dziadków dziecko-anioł, ani raz chyba nie krzyczał

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
poza tym u nas wszystko ok. Mateusz z dnia na dzień coraz mądrzejszy jest no i w końcu pojawiło się upragnione "mama" ostatnio nauczył się mówić jak ma na imię (titizamiast mati) i pokazywać na paluszkach ile ma lat, i w kółko chodzi i pyta "co to" z takim fajnym akcentem
za "mama"

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
Kobietki przeczytajcie sobie ten artykuł http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbc...AT18/120719970

i powiem Wam, że ten człowiek prowadził mi ciążę z Mają w życiu bym się po nim tego nie spodziewała. Wczoraj było nawet o tym w wiadomościach i panoramie.
maskara co za palant z tego lekarza

Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
Poza tym jestem zszokowana ile nowych słów próbuje powiedzieć:
woda, baja, drzwi, ładnie, niania, myju myju, babcia, brum brum, naśladuje dźwięk odkurzacza, muszę zacząć zapisywać.... pokazuje niebo, chmurki, księżyc, słońce, samolot,drzewa .... rozumie wszystko co się do niej mówi
ale się Oliwka rozgadała, super

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
Aha a Leoś uczy się w końcu mówić łądnie Na dziadka mówi dziadziuć, umie powiedzieć ciocia, baba, tata, mama, kółko, kotek, cycuć Dalej niezmordowanie ćwiczy traktor, słowo to ciągle ulega modyfikacjom Uczy się też koparki i jest to papapa....lub coś podobnego Nazywa też księżyc, ale nie jestem w stanie tego napisać, ani powtórzyć I co dziwne, r bardzo ładnie mówi, za to z l ma problem
No to u nas tyle.
wielkie brawa dla Leosia

u nas też się zaczęło gadanie na całego, nawet już nie mogę spamiętać wszystkich słówek, ale najczęściej i najlepiej wychodzi "taktor" z takim wyraźnym i mruczącym rrr na końcu

Mik pisała o kupowaniu sukienki na wesele, a ja wyciągnęłam z szafy, bo nie chce mi się kupować nowej. Okazała się ciut ciasna w żebrach i dziś zaniosłam do krawcowej żeby coś wykombinowała. Kupić chcę za to buty i Dawidowi jakiś strój na poprawiny, bo na wesele go nie bierzemy.
Mnie i tak czeka zakup jakiegoś stroju, bo będę pierwszy raz chrzesną
__________________
DAWID
MIŁOSZ

Mel B 14/14 +

Edytowane przez kasiuni_a
Czas edycji: 2012-07-16 o 11:23
kasiuni_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 12:34   #686
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Ja musialam kupic bo wszystkie te co mam są za ciasne w..cyckach... a jak na zlosc wszytskie mają z boku zamki i koncza sie wlasnie na wysokosci piersi i nie moge ich dopiac albo jak dopne to sciskaja mnie tak ze moje piersi malo nie eksplodują... tż twierdzi ze jest ok- no bo jakby taka zmiana mogla mu przeszkadzac ale mnie to troche wnerwia, choc przyznam ze ciesze sie ze po ciazy moje piersi urosly o rozmiar- a wczoraj kupując stanik w salonie - mąż sprezentowal (Boze mój jak on mnie rozpieszcza- choc po chwili euforii stwierdzil ze to tak wyjatkowo bo czeka nas okazja ), dowiedzialam sie ze urosly nawet o 2 rozmiary...-zawsze kupowalam miseczke A teraz C... ( ale to pewnie kwestia tego ze przedtem kupowalam zle dobrane biustonosze-teraz mam co w nie wlozyc to juz troche sie nad tym zastanawiam)
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 12:57   #687
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Dzień dobry

Maja śpi więc mam trochę czasu dla siebie
Ostatnio coś jej się poprzestawiało i zamiast zasypiać o 11 to idzie o 13-14 i w zasadzie śpi tylko godzinkę przez cały dzień.

Ja chce czasy noworodka

Kasiunia witaj Fajnie, że tak dobrze było wam u dziadków. Dawidek robi ładne postępy w mówieniu. U nas niestety z tym porażka. Maja mówi tylko mama i baba a reszte w swoim dla nikogo nieznanym języku.

Mik
ja też wczesniej kupowałam miseczkę B a teraz D a nawet E. Pewnie tak jak Ty miałam źle dobrany rozmiar. No i powiem, że teraz jak przestałam karmić to zrobiły mi się trochę flakowate tak więc trzeba zainwestować w jakiś porządny krem.

A tak w ogóle to widzę, że coraz to mniej nas na tym forum. Dziewczyny gdzie jesteście????
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-07-16, 15:06   #688
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

faktycznie cisza,
ja się ostatnio pochorowałam,
gardło mnie tak bolało, że mówić nie mogłam

U mnie z nowości to to, że w końcu wybrałam się do pracy, porozmawiać z moim nowym szefem, i złożyć wniosek o powrót do pracy
Wracam w połowie września.

Wczoraj kupiłam młodej na wyprzedaży fajne body w Smyk,
zawsze omijałam ten sklep,
a tam takie fajne paki bodów mają.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 22:55   #689
paulac1
Raczkowanie
 
Avatar paulac1
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 153
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Ja jestem, trochę zabiegana ale jestem

Ale rzeczywiście cichutko, chociaż teraz się pogoda popsuła to może będzie trochę ruchu i na wizażu

U nas masakra, ku mojemu zdziwieniu wychodzą Miesiowi zęby hehehe nie to, że jakieś to dziwne, tylko między ostatnimi a tymi minęło ponad pół roku i jak je wyczułam to aż mi się tak dziwnie zrobiło myślałam że już do końca życia będzie miał tylko jedynki i dwójki a teraz wychodzą nam czwórki i mój syn będzie pięknie szczerbaty

Wogóle to się ostatnio zrobił taki całuśny i kochający, przylatuje do mnie po tysiąc razy na dzień tylko po to, żeby się przytulić albo sprzedać glonojada

W związku z zębami(tak myśle) jedzenie u nas wygląda koszmarnie, jada takie porcje,że chyba w wieku 6 miesięcy wiecej jadał ale coż, trzeba przeczekać.

Jeśli chodzi o gadanie to też tragedia- coś tam się mu czasem uda ale moje dziecko do gadatliwych nie należy. Niektórzy mówią, żebym się cieszyła póki nie gada, bo jak już zacznie... czasem mam wrażenie, że on się bardziej rozwija w drugą stronę, tą fizyczno-poznawczą, mniej intelektualną.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi dot. wstawania, wygląda na to, że tylko ja mam tak niecierpliwe dziecko nie ma czasu spać

Jak już mówiłam, pogoda się popsuła więc siedzimy w domku, Mieszko przeprowadza nadal never-ending story z tatusiem z łazience, dziś chciałam z nim pojechać na zakupy, było tylko 14st, i z przykrością stwierdziłam, że moje dziecko nie ma co na nogi włożyć już nie pamiętam kiedy nosił ostatnio adidaski, bardzo długo śmigał tylko w sandałach, a tu zonk-za małe. Gumiaczki mokre, musiałam mu ubrać pantofle no i czeka nas kolejna wizyta w obuwniczym a dopiero tam byłam
paulac1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-17, 06:00   #690
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

paulac Leoś też wyje jak się budzi, chociaż nie zawsze. Stoi w łóżeczku i płacze, żeby go czym prędzej wyjąć.
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J
Tity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-18 08:22:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.