Koty część IV - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-10, 14:25   #4771
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Lenka 91 Pokaż wiadomość
ooo zaczyna sie standardowy temat o karmach dla kota
To coś do mnie teraz?


O karmienie pytam, bo jak kot będzie dokarmiany karmą to nie wiem, czy będzie myszy chętnie łapał.
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 14:26   #4772
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
To coś do mnie teraz?


O karminie pytam, bo jak kot będzie dokarmiany karmą to nie wiem, czy będzie myszy chętnie łapał.
Moniczko bo ty zawsze profesjonalnie przeprowadzasz tematy o karmach
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 14:28   #4773
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Szczerze - myszki są zdrowsze od tych wszystkich karm. Żeby tylko myszki były zdrowe, nie zjadły wcześniej jakiejś trutki i żeby nie czyhały na zewnątrz na kota inne niebezpieczeństwa - to moje kotki też bym na myszki wypuszczała .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 14:29   #4774
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Szczerze - myszki są zdrowsze od tych wszystkich karm. Żeby tylko myszki były zdrowe, nie zjadły wcześniej jakiejś trutki i żeby nie czyhały na zewnątrz na kota inne niebezpieczeństwa - to moje kotki też bym na myszki wypuszczała .
no właśnie te choróbska a od wszystkiego też sie nie da kota uchronić
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 14:34   #4775
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Szczerze - myszki są zdrowsze od tych wszystkich karm. Żeby tylko myszki były zdrowe, nie zjadły wcześniej jakiejś trutki i żeby nie czyhały na zewnątrz na kota inne niebezpieczeństwa - to moje kotki też bym na myszki wypuszczała .
Żeby były zdrowe myszki, to chyba trzeba by je było w domu w klatce trzymać;P A takie z pola to cholera wie co jedzą i cholera wie na co chorują. Tak samo jak ptaki, szczury, krety...
Ja bym był niespokojna jakby mój kot jadł takie free food
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 14:35   #4776
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Żeby były zdrowe myszki, to chyba trzeba by je było w domu w klatce trzymać;P A takie z pola to cholera wie co jedzą i cholera wie na co chorują. Tak samo jak ptaki, szczury, krety...
Ja bym był niespokojna jakby mój kot jadł takie free food
kolega hoduje myszki dla węża ciekawe czy jakbym jedną wzięła do domu to kot by sie ucieszył
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 14:37   #4777
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Lenka 91 Pokaż wiadomość
kolega hoduje myszki dla węża ciekawe czy jakbym jedną wzięła do domu to kot by sie ucieszył
ja bym nie mogła patrzeć na to jak kot pałaszuje takie żyjące żyjątko
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-10, 14:39   #4778
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez whiteglove Pokaż wiadomość
Pomysł z kotem wziął się stąd, że od niedawna mieszkamy w domku na totalnym zadupiu, pomiędzy lasem a polem. I z tego pola przychodzą myszy. Na łapki się nie łapały, trutki nie jadły (zresztą sama opieprzyłam tatę, że jeszcze pies zje tą trutkę i będziemy mieli problem).
Raj dla kota, myszy są bardzo pożywne. Nawet jak nie zje, to ukatrupi, przegoni. Koty od wieków służyły ludziom jako myszołapy.

O kota wychodzącego też trzeba dbać, trzeba go wysterylizować, jeździć do weta, podawać leki w razie niedyspozycji. Wiele moich znajomych wychowywało kociaki od małego, pozwalając im stopniowo wychodzić na dwór i są to przemiłe, przytulne, czyste zwierzęta. Dla chcącego nic trudnego.
Cytat:
Napisane przez whiteglove Pokaż wiadomość
Wolałabym wziąć dorosłego kota który z psem sobie poradzi, wskoczy na płot, drzewo, pacnie pazurem. Nie zginie Tylko czy taki kot przyzwyczai się do nowego domu i będzie chciał polować w pobliżu?
Jeśli jakiś się znajdzie, to do terytorium może się przyzwyczaić, ale do domowników już nie, tzn. może nie dać się dotknąć i zachowywać karygodnie w domu, różnie bywa, trudno przewidzieć.

Dochodzi tu jeszcze kwestia pielęgnacji i higieny - przychodzącego kota dla własnego bezpieczeństwa i z powodu zwykłej odpowiedzialności za futrzanego pomocnika trzeba szczepić na wściekliznę i inne choroby zakaźne oraz odrobaczać, co może się okazać walką w gabinecie weterynaryjnym, jeśli nigdy nie miał z tym styczności. Będziecie mieli do tego cierpliwość?

Im kot mniejszy, tym łatwiej go nauczyć domowego zachowania, ale trzeba poświęcić na to trochę czasu. Jeśli kot ma sypiać w domu, to lepiej wziąć dość małego, bo nie będzie sam z siebie atakował psa i nie będzie miał jeszcze złych nawyków. Za to maluch pewnie trochę zniszczy, podrapie, obsika, standard.

Jeśli ma być to kot łapiący myszy, to nawet agresywny pies nie stanowi wielkiego problemu - kot nie musi przebywać w domu wcale, można mu kłaść miski na podwórku w miejscu niedostępnym dla psa, w szopie na przykład.
Cytat:
Napisane przez whiteglove Pokaż wiadomość
I spokojnie, nie mam zamiaru kupować kota i zostawiać go na pastwę psa, mnie też się ten pomysł słabo podoba. Ojciec wyjechał z pomysłem kupienia kota, a ja nawet nie wiem czym go nakarmić, dlatego zwróciłam się do Was.
W internecie znajdziesz mnóstwo informacji na temat żywienia i pielęgnacji kotów. Lepiej zadać głupie pytanie niż zaszkodzić kotu pielęgnowanym przez pokolenia mitem o piciu mleka.

Nie kupuj kota, weź ze schroniska co łaska.

Kot generuje wydatki, dobra karma to jakieś 50-80 zł na miesiąc, sterylizacja kosztuje ok. 150 zł, żwirek - w zależności od zużycia do 30 zł miesięcznie, szczepienia i odrobaczanie jakieś 200 zł rocznie, transporter na wycieczki do weta ok. 50 zł. Do tego dochodzi naprawa zniszczonych sprzętów domowych, ewentualne leki.
Cytat:
Napisane przez whiteglove Pokaż wiadomość
Mam takiego samego kręćka na punkcie psów jak Wy na punkcie kotów, też byłabym zbulwersowana, gdyby ktoś napisał "no, muszę kupić psa, ale takiego żeby duży i groźny był bo musi sąsiada postraszyć, resztki z obiadu mu wystarczą, nie?" Ale wychodzę z założenia, że takiego człowieka trzeba wyedukować żeby przez swoją niewiedzę nie zrobił krzywdy sobie i zwierzęciu
Wiesz, większość osób po odpowiedziach, jakie dostałaś, tupnęłaby nóżką i zarzuciła fochem.
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
O karmienie pytam, bo jak kot będzie dokarmiany karmą to nie wiem, czy będzie myszy chętnie łapał.
To będzie łapał dla zabawy i przynosił pod drzwi.
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Szczerze - myszki są zdrowsze od tych wszystkich karm. Żeby tylko myszki były zdrowe, nie zjadły wcześniej jakiejś trutki i żeby nie czyhały na zewnątrz na kota inne niebezpieczeństwa - to moje kotki też bym na myszki wypuszczała .
To dom między lasem a polem, więc o trutki bym się nie bała.
Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
"moim zadaniem będzie opieka nad małym kociakiem i bronienie go przed psem który nie wiadomo jak się zachowa. To ośmioletnia suczka, która za kotami nie przepada. Tzn. nie wiem, czy nie przepada - gdy widzi kota, to jeży się jej grzbiet i leci go gonić, ale bez szczekania, warczenia i szczerzenia zębów. Może to jest po prostu przejaw ogromnej ekscytacji "

Nie napisała, że jest agresywny, ale takim zachowaniem jak napisała na pewno małego kociaka wystraszy. Nie wiadomo też co by zrobił pies gdyby dogonił kota. Póki co właścicielka psa opisuje niezbyt przyjazne nastawienie psa do kota.
To wcale nie jest jednoznaczny objaw agresywnego nastawienia.
Zresztą jak mi ktoś wchodzi do domu, to też go przeganiam. Pies musi się przekonać, że kot jest domownikiem, to dotyczy także nowych współlokatorów gatunku Homo sapiens. Gdyby leciał lizać obce koty, to bym pomyślała, że jest z nim coś nie tak.
Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
U rodziców TŻta też jest pies i to duży i młody- 2 lata. Nastawienie do kotów ma pozytywne, ale traktuje je jak zabawki Nie przejawia agresji, ale jak szturchnie swoim nochalem takiego kota, to nieciekawie to wygląda. Niestety koty same do niego lezą
Jeśli kot będzie dużo przebywał na podwórku, to będzie miał z psem niewiele styczności. Może będzie go tylko oglądać ze szczytu szafy. A może będą razem sypiać na kanapie. Nie mamy podstaw, by wyrokować jedno lub drugie.

Na jej miejscu próbowałabym najpierw zachęcić bezdomniaki.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2012-07-10 o 14:42
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 14:46   #4779
201705121341
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Żeby były zdrowe myszki, to chyba trzeba by je było w domu w klatce trzymać;P A takie z pola to cholera wie co jedzą i cholera wie na co chorują. Tak samo jak ptaki, szczury, krety...
Ja bym był niespokojna jakby mój kot jadł takie free food
Tutaj myszy chyba nie mają gdzie syfa złapać, we wsi nie ma żadnych pól uprawnych gdzie ludzie psikaliby je jakimiś chemikaliami. Tylko sołtys uprawia żyto na polu i to też bardziej dla sportu i dla zasady, no bo jak wieś to trzeba coś uprawiać

Dobra, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że mądrze byłoby wziąć dorosłego kota. Jeśli we wsi nikt nie będzie miał ochoty oddać (albo żaden się nie przypałęta na whiskasa ), to wezmę ze schroniska. Pytanie, czy dorosły kot (kotka, chcemy wziąć kotkę, oczywiście wysterylizujemy ją najszybciej jak się da, moja sunia jest wysterylizowana i ma się dobrze), góra 4 lata, wzięty ze schroniska zaakceptuje nowy dom i zechce polować na jego terenie? Jak się z nim obchodzić, nie będzie próbował uciekać?
201705121341 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 14:52   #4780
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez whiteglove Pokaż wiadomość
Tutaj myszy chyba nie mają gdzie syfa złapać, we wsi nie ma żadnych pól uprawnych gdzie ludzie psikaliby je jakimiś chemikaliami. Tylko sołtys uprawia żyto na polu i to też bardziej dla sportu i dla zasady, no bo jak wieś to trzeba coś uprawiać
to nie oznacza ze kot sie nie zarazi bo ptaki też różny syf przenoszą
a nawet kot od innego kota moze sie zarazić więc takie myślenie że myszy są zdrowe jest lekkomyślne bo to nie jest jedyne zagrożenie dla zwierzaka
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 14:53   #4781
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez whiteglove Pokaż wiadomość
Tutaj myszy chyba nie mają gdzie syfa złapać, we wsi nie ma żadnych pól uprawnych gdzie ludzie psikaliby je jakimiś chemikaliami. Tylko sołtys uprawia żyto na polu i to też bardziej dla sportu i dla zasady, no bo jak wieś to trzeba coś uprawiać

Dobra, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że mądrze byłoby wziąć dorosłego kota. Jeśli we wsi nikt nie będzie miał ochoty oddać (albo żaden się nie przypałęta na whiskasa ), to wezmę ze schroniska. Pytanie, czy dorosły kot (kotka, chcemy wziąć kotkę, oczywiście wysterylizujemy ją najszybciej jak się da, moja sunia jest wysterylizowana i ma się dobrze), góra 4 lata, wzięty ze schroniska zaakceptuje nowy dom i zechce polować na jego terenie? Jak się z nim obchodzić, nie będzie próbował uciekać?
Nie znam się na tym, ale rodzice TŻta jak dostawali nowego kota, to przez kilka dni trzymali go na warsztacie, żeby się przyzwyczaił. Czasami kot siedział tydzień, a czasami dwa. Oczywiście dostawał jedzenie itp, ale nie był wypuszczany. Po tym czasie Olek już ponad dwa lata trzyma się swojego terenu wokół domu i nigdzie nie ucieka, a Garfield też się pilnował, ale później nie wiadomo co się z nim stało. Obstawiałam, że poszedł na panienki, ale już nigdy nie wrócił. Zresztą to był kot po przejściach, więc istnieje tez opcja, że poszedł umrzeć w samotności.
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-10, 14:55   #4782
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Ja się powtórzę: nie lepszy ultradźwiękowy odstraszacz na myszy?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 14:56   #4783
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Nie znam się na tym, ale rodzice TŻta jak dostawali nowego kota, to przez kilka dni trzymali go na warsztacie, żeby się przyzwyczaił. Czasami kot siedział tydzień, a czasami dwa. Oczywiście dostawał jedzenie itp, ale nie był wypuszczany. Po tym czasie Olek już ponad dwa lata trzyma się swojego terenu wokół domu i nigdzie nie ucieka, a Garfield też się pilnował, ale później nie wiadomo co się z nim stało. Obstawiałam, że poszedł na panienki, ale już nigdy nie wrócił. Zresztą to był kot po przejściach, więc istnieje tez opcja, że poszedł umrzeć w samotności.
nasza coffee była bardzo przywiązana do swojego terytorium zawsze wracała do domu na noc póki jej nam nie ukradli ...
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:11   #4784
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Ja się powtórzę: nie lepszy ultradźwiękowy odstraszacz na myszy?
A nie odstraszy też psa?
Cytat:
Napisane przez whiteglove Pokaż wiadomość
Pytanie, czy dorosły kot (kotka, chcemy wziąć kotkę, oczywiście wysterylizujemy ją najszybciej jak się da, moja sunia jest wysterylizowana i ma się dobrze), góra 4 lata, wzięty ze schroniska zaakceptuje nowy dom i zechce polować na jego terenie? Jak się z nim obchodzić, nie będzie próbował uciekać?
Czemu kotkę, skoro ma nie mieć potomstwa?

Spróbuj najpierw przywołać jakieś bezdomniaki. One już wiedzą, co i jak.

Nowego najpierw trzeba przyzwyczaić, trzymać jakiś czas w domu, na werandzie czy w komórce. To będzie ciężki okres, sprzątanie kup, dezynfekowanie zadrapań.

Kot, który trafił do schroniska, bo mu pani umarła, a nigdy łapki nie postawił na zewnątrz, może nie umieć unikać pewnych oczywistych zagrożeń, np. samochodów. Może też bać się myszy.

Spróbuj zadzwonić do schroniska, może mają akurat jakieś dzikie koty złapane na samą sterylizację.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:13   #4785
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Używana miska dla kota na all za 500 zł o.O.
Kot gratis - to dużo tłumaczy.
http://allegro.pl/miska-sliczny-kot-...479909091.html

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
A nie odstraszy też psa?
Myszy odstrasza, krety i inną drobnicę, pies chyba działa na innej częstotliwości .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:16   #4786
Siejusia
Zadomowienie
 
Avatar Siejusia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Lenka 91 Pokaż wiadomość
kolega hoduje myszki dla węża ciekawe czy jakbym jedną wzięła do domu to kot by sie ucieszył

Zrobiło mi się niemiło jak o tym przeczytałam.

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Używana miska dla kota na all za 500 zł o.O.
Kot gratis - to dużo tłumaczy.
http://allegro.pl/miska-sliczny-kot-...479909091.html
Smutne
__________________
http://shootsir.com/
Odświeżenie ulubionego serialu w kilka minut [/CENTER]
Siejusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:17   #4787
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Siejusia Pokaż wiadomość
Zrobiło mi się niemiło jak o tym przeczytałam.

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------



Smutne
Siejka takie życie ma węża musi go czymś karmić a mowa była o myszach wyhodowanych w domu i jedzonych przez koty
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.



Edytowane przez Lenka 91
Czas edycji: 2012-07-10 o 15:19
Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:19   #4788
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Siejusia Pokaż wiadomość
Zrobiło mi się niemiło jak o tym przeczytałam.
Niektórzy hodują pokarm i sami zabijają/dają żywe zwierzakowi na pożarcie, a inni kupują karmę w ładnym opakowaniu i nie zastanawiają się, że ta jagnięcina w składzie była kiedyś słodką owieczką .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:22   #4789
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Używana miska dla kota na all za 500 zł o.O.
Kot gratis - to dużo tłumaczy.
http://allegro.pl/miska-sliczny-kot-...479909091.html
Ciekawe, kiedy zdejmą to ogłoszenie.

Ile z Was kliknęło "zgłoś"?
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Myszy odstrasza, krety i inną drobnicę, pies chyba działa na innej częstotliwości .
Jaką mamy gwarancję kupując coś takiego, że częstotliwość będzie tylko i wyłącznie antymyszowa? Jaką mamy pewność, że myszy będą unikać tej, a nie tej, która działa również na psy?

Serio pytam, bo nie mam z tym doświadczenia, a sceptycznie podchodzę do produktów, których sama nie słyszę.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:24   #4790
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Niektórzy hodują pokarm i sami zabijają/dają żywe zwierzakowi na pożarcie, a inni kupują karmę w ładnym opakowaniu i nie zastanawiają się, że ta jagnięcina w składzie była kiedyś słodką owieczką .
zgadzam się a jak kolega doczytał co kupuje i ile to jest tak na prawdę warte wolał założyć hodowlę

naturalne my dla kota tez nie chcemy kupowac śmieciowego jedzenia tak on dla węża a ze ma możliwość dać mu coś lepszego i ma możliwość hodowli to czemu nie naturalna kolej rzeczy my też jemy zwierzęta

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Ciekawe, kiedy zdejmą to ogłoszenie.

Ile z Was kliknęło "zgłoś"?

Jaką mamy gwarancję kupując coś takiego, że częstotliwość będzie tylko i wyłącznie antymyszowa? Jaką mamy pewność, że myszy będą unikać tej, a nie tej, która działa również na psy?

Serio pytam, bo nie mam z tym doświadczenia, a sceptycznie podchodzę do produktów, których sama nie słyszę.
JA
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:28   #4791
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Niektórzy hodują pokarm i sami zabijają/dają żywe zwierzakowi na pożarcie, a inni kupują karmę w ładnym opakowaniu i nie zastanawiają się, że ta jagnięcina w składzie była kiedyś słodką owieczką .
Dokładnie, my też pośrednio mordujemy zwierzęta, aby nasze koty mogły jeść zgodnie z naturą.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:32   #4792
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Lenka jak się człowiek decyduje na życie z mięsożercą, to musi to mięso dostarczać, okrutne jest zabijanie na mięso, więc się mięsa marnować nie powinno, ale jeszcze bardziej okrutne by było trzymanie kota/węża na diecie wegańskiej, takie życie.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Lenka 91 Pokaż wiadomość
JA
I ja .

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Dokładnie, my też pośrednio mordujemy zwierzęta, aby nasze koty mogły jeść zgodnie z naturą.
Niestety tego się obejść nie da. Same możemy zrezygnować z mięsa, ale kotu się nie da odmówić.

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jaką mamy gwarancję kupując coś takiego, że częstotliwość będzie tylko i wyłącznie antymyszowa? Jaką mamy pewność, że myszy będą unikać tej, a nie tej, która działa również na psy?

Serio pytam, bo nie mam z tym doświadczenia, a sceptycznie podchodzę do produktów, których sama nie słyszę.
Wiesz co, na myszy i inne podgryzacze moich kochanych pomidorków i rzodkiewki działa, a na psa nie wiem, bo psa nie mam. Trzeba by zapytać kogoś, kto ma to cudo i ma psa, czy mu psa nie odstrasza, bo wiadomo - pies wychodzi na spaceru i może różnie reagować, ale podejrzewam, że na psa to jest obojętne.
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:38   #4793
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Lenka jak się człowiek decyduje na życie z mięsożercą, to musi to mięso dostarczać, okrutne jest zabijanie na mięso, więc się mięsa marnować nie powinno, ale jeszcze bardziej okrutne by było trzymanie kota/węża na diecie wegańskiej, takie życie.
yyy a co ja coś innego mówiłam? tłumaczyłam Siejce że taka jest naturalna kolej rzeczy
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:40   #4794
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

No a ja Ci przytakuję cały czas .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:40   #4795
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Niezły ten blog o krakvecie...
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Wiesz co, na myszy i inne podgryzacze moich kochanych pomidorków i rzodkiewki działa, a na psa nie wiem, bo psa nie mam. Trzeba by zapytać kogoś, kto ma to cudo i ma psa, czy mu psa nie odstrasza, bo wiadomo - pies wychodzi na spaceru i może różnie reagować, ale podejrzewam, że na psa to jest obojętne.
Czyli warto się zastanowić. Ciekawe, jak to działa pod kątem myszy piwnicznych i stryszkowych, musi mieć jakiś zasięg.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:41   #4796
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

http://krakvet.blogspot.com/
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:42   #4797
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez whiteglove Pokaż wiadomość
Tutaj myszy chyba nie mają gdzie syfa złapać, we wsi nie ma żadnych pól uprawnych gdzie ludzie psikaliby je jakimiś chemikaliami. Tylko sołtys uprawia żyto na polu i to też bardziej dla sportu i dla zasady, no bo jak wieś to trzeba coś uprawiać

Dobra, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że mądrze byłoby wziąć dorosłego kota. Jeśli we wsi nikt nie będzie miał ochoty oddać (albo żaden się nie przypałęta na whiskasa ), to wezmę ze schroniska. Pytanie, czy dorosły kot (kotka, chcemy wziąć kotkę, oczywiście wysterylizujemy ją najszybciej jak się da, moja sunia jest wysterylizowana i ma się dobrze), góra 4 lata, wzięty ze schroniska zaakceptuje nowy dom i zechce polować na jego terenie? Jak się z nim obchodzić, nie będzie próbował uciekać?
no nie mów mi, ze u Ciebie na wsi ludzie nie sypią trutek na myszy przecież tu nie chodzi o opryski do roślin, tylko o trutki na gryzonie

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Ciekawe, kiedy zdejmą to ogłoszenie.

Ile z Was kliknęło "zgłoś"?
i ja!
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-07-10, 15:49   #4798
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Przykładowy z all za stówkę:
370 ~ 465m2 (w przestrzeni bez przeszkód)

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Odstraszacz na gryzonie działa na częstotliwości 30.000 do 65.000Hz, odstraszacz na psy 16.000-23.000 Hz.
Zagadka chyba rozwiązana ?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:52   #4799
Siejusia
Zadomowienie
 
Avatar Siejusia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Lenka 91 Pokaż wiadomość
Siejka takie życie ma węża musi go czymś karmić a mowa była o myszach wyhodowanych w domu i jedzonych przez koty

Miałam na myśli drugą część Twojej wypowiedzi.
__________________
http://shootsir.com/
Odświeżenie ulubionego serialu w kilka minut [/CENTER]
Siejusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 15:53   #4800
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

"Przestrzeń bez przeszkód" niestety jest trudna do osiągnięcia, myszy potrafią być wszędzie.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.