Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

[Dojotka1987]

Napisane przez emylka86

mi się marzy kuchnia w zabudownie, i gdyby taką facet miał to bym się cieszyła jakby została... a że nie ma w ogóle kuchni to niech spuszcza z ceny. innych mebli nie chcę. mieszkanie chcę urządzić po swojemu!
jedyne czego moze nie zabierać to szafy z przedpokoju, zreszytą, jej chyba i nie ma jak zabrać...

wiesz co teraz sa tak piekne kuchnie (meble) ze jak sie ma kase to naprawde miazga))

[judkama]

Napisane przez hania207

super


gratuluje ciociu


co do studiów, od października musiałabym zacząć mgr
ale zrobie sobie przerwe, bo byłabym od rana do wieczora na uczelni, do tego praktyki w liceum, nie chce sie przemeczac i zarywać noce z brzuszkiem
ale zamierzam sobie zrobic jakiś bezpłatny roczny kurs np ostatnio widziałam na webmastera

poszłabym na zaoczne, ale nie mamy teraz tyle kasy



dzisiaj zaczynamy 17 tc

gratulacje skonczonego tygodniaklaski :

co do studiow urodzilam tu po zimowej sesji, bylam na ostatnim roku
i powiem ze nie mialam serca do studiow juz, calym swiatem byl maluszek i nie chcialam sie z nim rozstawac nawet na chwile, pamietam jak pierwszy raz poszlam na zajecia po porodzie, wyszlam z placzem i lecialam do domu

obronilma sie na jesieni, ale dlatego ze zmienilam temat pracy w czerwcu i zaczelam pisac w lipcu tak naprawde, wszytsko sie da zrobic
ale wolalam poswiecac czas malemu,

[kaaamila1]

Haniu- gratuluje rozpoczęcia kolejnego tygodnia

..................

Idzie burza..a ja tylko prosiłam o trochę deszczu..

[emylka86]

właśnie sobie czytałam lipcówki ale się za bardzo wzruszam czytając jak przebiegały porody...

[Dojotka1987]

Napisane przez judkama

nie martw sie na zapas, my sobie dalismy rade bez babc
bedziesz miec mnie na miejscu
za pewno tez kogos poznasz
to Was tylko wzmocni, a Twoja mama ewnie tak gada, bo po postu nie chce zebys sie przepowadzala

zgadadzam sie Twoja mama tak mowi specjalnie) jak my wyprowadzilismy sie na swoje to moja mam dzwonila kilka razy dziennie co tam u nas slychac? kiedy przyjedziemy itp itd;/ masakra;/ w koncu jej powiedzialam ze jak bedzie tak czesto zadzwonic to nie bede odbierac telefonu od niej;/ i sie uspokoila;]

[DeKajka]

Napisane przez madzius90

Fajnie będziecie miały
A będziecie blisko siebie mieszkać?

namawiaj, namawiaj na wizażu jest super

Jak dobrze pojdzie to zmieszkamy razem .. wynajmiemy sobie 2 pokojowe mieszkanie ..

Napisane przez kaaamila1

A może lepiej nie, bo będzie Cię tutaj podczytywac

Nie zna mojego nicku ..

Wlasnie pogode ogladalam .. jutro 21 stopni
A ja ide jutro na polowkowe . i nie bede sie kleic u gina od potu

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez emylka86

właśnie sobie czytałam lipcówki ale się za bardzo wzruszam czytając jak przebiegały porody...

tez je podczytuje .. i coraz bardziej chce mojego Adasia juz miec na rączkach ..

[ausente]

wiecie .. poczytalam troszke mamuś lipcowych i ....zaczelam bac sie porodu i to fest.
wogole nie iwem co takiemu malenstwu kupic na zime do ubrania zeby z nim wyjsc gdziekolwiek i kiedy w ogole wyjsc... NIC NIE WIEM

[aerien83]

ale super powietrze, tak lało i grzmiało, a teraz już słońce i jest czym oddychać.

magdaef łączę się w polonistycznym bólu, ja mam licencjat i teraz planuję się wywiedzieć czy otworzą u mnie zaoczne magisterskie wczesnoszkolną i przedszkolną, bo filologiem być się nie opłaca jak nie otworzą to chyba i tak zrobię tę magisterkę (ze specjalnością bibliotekoznawstwo) dla świętego spokoju i zacznę już teraz w październiku - i tak będę w domu siedzieć to chociaż czasu nie zmarnuję.

W ogóle cudowna historia z Twoim pieskiem, ale słodziak i jakie fajne ma imię

czarnamadonna mnie moja mama też potrafi wnerwić, więc łączę się w bólu musisz nauczyć się nie przejmować

Gratuluję rozpoczęcia nowych tyg dziewczyny

[jo_manh]

Napisane przez DeKajka

Nie zna mojego nicku ..

Ale może się zorientować po treści wpisów

[tynkusia]

hmmm mowicie, ze to siara? ojj ja niedouczona...
bylam przekonana, ze czeka mnie to pod koniec ciazy
Zabieram sie za nadrabianie bo widze , ze nowy wateczek sie szykuje

[kaaamila1]

Napisane przez emylka86

właśnie sobie czytałam lipcówki ale się za bardzo wzruszam czytając jak przebiegały porody...

Ja tak samo..fajnie się je czyta..jak już mają maluszki przy sobie !

Podnosi mnie na duchu to jak szybko dochodzą do siebie po porodzie!

Napisane przez DeKajka

Jak dobrze pojdzie to zmieszkamy razem .. wynajmiemy sobie 2 pokojowe mieszkanie ..



Nie zna mojego nicku ..

Wlasnie pogode ogladalam .. jutro 21 stopni
A ja ide jutro na polowkowe . i nie bede sie kleic u gina od potu

tez je podczytuje .. i coraz bardziej chce mojego Adasia juz miec na rączkach ..

Fajnie, że macie taki świetny kontakt ze sobą

Będą jutro kciuki Kochana !!!

Ja również już nie mogę się doczekac listopada.. jeja..taki maluszek

[Sola1]

Napisane przez kaaamila1

Dokładnie ! Czasy strasznie się zmieniły !

Chociaż przyznam szczerze, że moja koleżanka ma młodsza od siebie siostrę o 20 lat i mała chodzi do przedszkola..niestety dzieci są okrutne i śmieją się z niej, bo dziadek po nią przychodzi- a tak naprawdę to jej tata mający 50 lat. Mojego kuzyna córka jest z nią w grupie a kuzyn ma 25 lat..tak więc różnica między nimi jest dla dzieci widoczna..

Takie sytuacje niestety się zdarzają, ale Ty chyba tutaj już piszesz o rodzicielstwie po 45 roku życia, skoro mała chodzi do przedszkola. Teraz uznamy to za późne rodzicielstwo, ale w sumie też nie wiadomo jak to będzie za ileś tam lat, żyjemy coraz dłużej

Napisane przez DeKajka

No tak , Adas bedzie listopad 2012 a jej maluch marzec 2013 .. ale i tak fajnie ..

Moze ja namowie i sie zapisze na wizazu do marcowek ..

A też jest taką gadułą?

[Pokrzywka19]

Hejka gratuluje nowych tygodni i trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

Dziewczyny wiecie od czego brzuch sie taki twardy robi ?
Czy są jakieś przeciwskazania w ciąży do leczenia kanałowego bądź wyrwania zęba ?

[aerien83]

Oj ja nie czytam żadnych opisów porodów, przerażają mnie, wystarczą mi wspomnienia

Mała puka mi w pępek

[Sola1]

Napisane przez kaaamila1

Ja tak samo..fajnie się je czyta..jak już mają maluszki przy sobie !

Podnosi mnie na duchu to jak szybko dochodzą do siebie po porodzie!

Ja też lubię czasem poczytać co piszą

[madzius90]

Napisane przez Dojotka1987

zgadadzam sie Twoja mama tak mowi specjalnie) jak my wyprowadzilismy sie na swoje to moja mam dzwonila kilka razy dziennie co tam u nas slychac? kiedy przyjedziemy itp itd;/ masakra;/ w koncu jej powiedzialam ze jak bedzie tak czesto zadzwonic to nie bede odbierac telefonu od niej;/ i sie uspokoila;]

Heh, ja do mojej mamy mam darmowe minuty i to ja ją zadręczam telefonami
Ale jak narazie nam obydwu to pasuje

Jakoś odkąd mama wie o mojej ciąży bardzo się zżyłyśmy ze soba. Zawsze miałyśmy dobry kontakt, ale od tamtego czasu to w ogóle.
No i jak się wyprowadziłam to dla mamy to był szok, tyle lat miała mnie przy sobie, zawsze miała z kim pogadać (jednak z kobietą to inaczej niż z facetem czasami ), miała z kim pójśc na babskie zakupy, a teraz już nie bardzo.
Gdybym mieszkała nadal w tym samym mieście to inaczej. Tak samo po naszym ślubie chyba przez tydzień płakała
ja ryczałam tylko jak się wyprowadzałam

[kaaamila1]

Napisane przez aerien83

Oj ja nie czytam żadnych opisów porodów, przerażają mnie, wystarczą mi wspomnienia

Mała puka mi w pępek

Nie czytasz, bo już wiesz co to znaczy..

Ja swojego maluszka czuje jeszcze pod pępkiem, chociaż mam wrażenie, że zmienił ostatnio pozycję

Madzia- ja z moją mamą również mam rewelacyjny kontakt ! Oczywiscie znacznie poprawił się odkad wyprowadzilam sie z domu Ona jest ze mnie dumna i wie, że sobie dobrze radzimy a ona jest cudowna, bo zawsze jest chętna do pomocy, troszczy się o nas i zawsze jest przy mnie w gorsze dni..

[judkama]

Napisane przez emylka86

właśnie sobie czytałam lipcówki ale się za bardzo wzruszam czytając jak przebiegały porody...

teraz sledze je na bieżąco
boje sie samego porodu, ale z drugiej strony juz sie nie moge doczekac

[madzius90]

Napisane przez kaaamila1

Ja tak samo..fajnie się je czyta..jak już mają maluszki przy sobie !

Podnosi mnie na duchu to jak szybko dochodzą do siebie po porodzie!

Też lubię czytać opisy porodów

[Dojotka1987]

Napisane przez ausente

wiecie .. poczytalam troszke mamuś lipcowych i ....zaczelam bac sie porodu i to fest.
wogole nie iwem co takiemu malenstwu kupic na zime do ubrania zeby z nim wyjsc gdziekolwiek i kiedy w ogole wyjsc... NIC NIE WIEM

ja tez nic nie wiem;] naprawde;]] ale zaczyna mnie to bawic a nie przerazac;] mam tylko nadzieje ze przypadkowo nie skrzywdze mojego dziecka np. przy przebieraniu... ze go nie polamie;/

Napisane przez Pokrzywka19

Dziewczyny wiecie od czego brzuch sie taki twardy robi ?

nie wiem, ale tez tak mam... nawet mialam pisac ostatnio ze wieczorami jak sie poloze to czuje jak mi brzuch twardnieje i sie tak wypelnia dziwnie;/

Napisane przez madzius90

Heh, ja do mojej mamy mam darmowe minuty i to ja ją zadręczam telefonami
Ale jak narazie nam obydwu to pasuje

Jakoś odkąd mama wie o mojej ciąży bardzo się zżyłyśmy ze soba. Zawsze miałyśmy dobry kontakt, ale od tamtego czasu to w ogóle.
No i jak się wyprowadziłam to dla mamy to był szok, tyle lat miała mnie przy sobie, zawsze miała z kim pogadać (jednak z kobietą to inaczej niż z facetem czasami ), miała z kim pójśc na babskie zakupy, a teraz już nie bardzo.
Gdybym mieszkała nadal w tym samym mieście to inaczej. Tak samo po naszym ślubie chyba przez tydzień płakała
ja ryczałam tylko jak się wyprowadzałam

wiesz co ja tez sie tak jakos zaprzyjaznilam z mama odkad jestem w ciazy moze dlatego ze wiecej gadamy;p

[madzius90]

Ale dużo porodów kończy się teraz cc

[Dojotka1987]

Napisane przez kaaamila1

Nie czytasz, bo już wiesz co to znaczy..

Ja swojego maluszka czuje jeszcze pod pępkiem, chociaż mam wrażenie, że zmienił ostatnio pozycję

Madzia- ja z moją mamą również mam rewelacyjny kontakt ! Oczywiscie znacznie poprawił się odkad wyprowadzilam sie z domu Ona jest ze mnie dumna i wie, że sobie dobrze radzimy a ona jest cudowna, bo zawsze jest chętna do pomocy, troszczy się o nas i zawsze jest przy mnie w gorsze dni..

a jak myslicie jezeli moj synek na ostatnim usg mial glowke po prawej stronie to moze sie az tak odwrocic ze bedzie po lewej stronie??

[Sola1]

Napisane przez Dojotka1987

ja tez nic nie wiem;] naprawde;]] ale zaczyna mnie to bawic a nie przerazac;] mam tylko nadzieje ze przypadkowo nie skrzywdze mojego dziecka np. przy przebieraniu... ze go nie polamie;/

Ja też nic nie wiem, ale damy radę
Pamiętam wpis jakiejś dziewczyny, która pisała na innym wątku, że na początku też się bała jak to będzie, a jak już maluch się urodził to potrafiła w jednym ręku trzymać malucha, a drugą robić co innego. Pewnie to samo przychodzi.

[judkama]

Napisane przez Dojotka1987

ja tez nic nie wiem;] naprawde;]] ale zaczyna mnie to bawic a nie przerazac;] mam tylko nadzieje ze przypadkowo nie skrzywdze mojego dziecka np. przy przebieraniu... ze go nie polamie;/

nie wiem, ale tez tak mam... nawet mialam pisac ostatnio ze wieczorami jak sie poloze to czuje jak mi brzuch twardnieje i sie tak wypelnia dziwnie;/

wiesz co ja tez sie tak jakos zaprzyjaznilam z mama odkad jestem w ciazy moze dlatego ze wiecej gadamy;p

nie połamiesz

Napisane przez Sola1

Ja też nic nie wiem, ale damy radę
Pamiętam wpis jakiejś dziewczyny, która pisała na innym wątku, że na początku też się bała jak to będzie, a jak już maluch się urodził to potrafiła w jednym ręku trzymać malucha, a drugą robić co innego. Pewnie to samo przychodzi.

pewnie, ja nawet karmilam piersia chodzac i cos robiac w kuchni

[kaaamila1]

Napisane przez Dojotka1987

a jak myslicie jezeli moj synek na ostatnim usg mial glowke po prawej stronie to moze sie az tak odwrocic ze bedzie po lewej stronie??

Myślę, że tak Zwłaszcza, że mają jeszcze tam w środeczku sporo miejsca i fikają

Ja na to licze, bo moje małe przez ułożenie nie mogło byc przebadane na połówkowym..przełożono na poniedziałek tak więc liczę na to, że będzie już w innej pozycji..

.................

Ponoc do wlasnego dziecka ma się jakiś wewnetrzny instynkt, który się nagle uruchamia

[Sola1]

Napisane przez judkama

pewnie, ja nawet karmilam piersia chodzac i cos robiac w kuchni

Czyli trzeba po prostu zawierzyć instynktowi

[judkama]

Napisane przez Dojotka1987

a jak myslicie jezeli moj synek na ostatnim usg mial glowke po prawej stronie to moze sie az tak odwrocic ze bedzie po lewej stronie??

pewnie, że może

[weronika23]

obiad podany teraz czeka mnie prasowanie
co do mam ja tez mam swoja super kontakt ciagle do niej jezdze zreszta bede miec ja juz niedlugo za sciana i jutro jedziemy po nowy rowerek dla gabi bo chce jej kupic

za toooo tesciowa mi przepoowiada ze sie nie przeprowadzimy na zime bo chce miec gabi w domu o nieeeeeeeeeeeeeee ja chce najpozniej w pazdz jak sie uda

[tynkusia]

Napisane przez Pokrzywka19

Hejka gratuluje nowych tygodni i trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

Dziewczyny wiecie od czego brzuch sie taki twardy robi ?
Czy są jakieś przeciwskazania w ciąży do leczenia kanałowego bądź wyrwania zęba ?

Co do twardniejacego brzuszka to nie mam pojecia, ale o zebach pisalam juz kochana, ze moj nie ma przeciwskazan do kanalowego sama jestem w trakcie , ale wyrwania zeba by sie nie podjal
Kazdy stomatolog ma swoje przekonania

[kaaamila1]

Ciekawe o której Mysti wróci ? Na którą miała wizytę ?

Weronika- fajnie jakby maluszek już od początku zamieszkał w nowym domku ! Tak więc zaciskam kciuki aby udało Wam się do października przeprowadzic !