Polecamy:

Nimfa20 · 2012-07-12, 00:04

Mam swoją <foch>

Nimfa20 · 2012-07-12, 00:09

Cytat:

Napisane przez Ostrowczanka

A tak w innym temacie - dostałam próbkę TOTW i PON od dobrych dusz z forum miau.
TOTW jest fuj. Luna nawet nie powąchała...

Uwielbia Fitmin, przekonała się do Hillsa z jagnięciną - sama już nie wiem która ze średniopółkowych karm jest najlepsza, a coś muszę wybrać skoro bezzbożówki są fuj.

Cytat:

Napisane przez Ostrowczanka

Na razie z wypróbowanych wiem, że je Fitmin (uwielbia, wręcz pożera - w ogóle mam wrażenie, że im słabsza karma tym lepiej ją ja), Hills, Nutricat. Wiem, że nie rusza Orijena, Boscha, Josery. Zobaczymy jak z TOTW czy PON.

Ja właśnie chcę zamówić na próbę te karmy , najmniejsze opakowania:

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...ijen_kot/51718

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...applaws/136783

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...st_adult/31630

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...kattovit/32284

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm.../puszki/139372

Chyba wszystkie z kurczakiem. Jak myślicie?

monika_sonia · 2012-07-12, 00:33

Nimfa wolałam Cię w niebieskim

, fioletowy jakiś taki smutny.

Swoją drogą bardzo dziwne, że trzymamy w domu udomowione bo udomowione, ale jednak mięsożerne drapieżniki, a temat myszy i tego, że nasze koty mogłyby upolować gryzonia szokuje i powoduje konflikty (albo je pogłębia, hehe)...

EOT

Nimfa te karmy co podałaś ok, bezzbożowy Orijen i Applaws, zbożowy Hills. Uważałabym na Kattovit, bo to dieta specjalna coś jak weterynaryjna, rozumiem, że chodzi o te wymioty i delikatny żołądek, ale bez konsultacji z wetem to może lepiej nie? Poza tym składu nie ma... Z puszkowanej Bozity zdecydowanie ja bym zrezygnowała. Może spróbuj tego zamiast Bozity: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_dla_kota_mokra/animonda_rafine_carny/adult_400g/303611? Cena podobna za kg, skład lepszy (ale wiadomo nie idealny), to bym mogła polecić.

laisla · 2012-07-12, 01:20

Nimfa, Madzik śliczności na zdjęciach

, ziazik Twój zastęp podopiecznych także do pozazdroszczenia (oprócz tych kup oczywiście, ale cóż, mamy kociaki, a nie pluszaki

) Pod nieobecność właścicieli nie mogły trafić lepiej niż pod Twoje skrzydełka

Cytat:

Napisane przez dziolcha86

Właśnie mówię głośno "Nie!" może załapie z czasem...
Ani ja ani mój mąż nie bawi się z nią dłońmi. Mamy piłki, myszki, drapak, bawi się wszystkim

jest bardzo żywa, szaleje, biega, po całym mieszkaniu, często się na nas stroszy i chodzi bokiem

idę a ona pod nogi, i zaraz się stroszy, szaleje, ucieka, cyrk

Taaa..tego typu akcje są strasznie śmieszne, my na nie mówimy, że Krycha robi wiewiórę, bo ma ogon wiewiórzasty i tak śmiesznie bokiem biega koło nas

Oby Ci się ranka nie zaczęła paprać, trochę to zabrzmiało strasznie po opisie

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

[COLOR="DarkOrchid"]

Ja bym te walki dawno zakwalifikowała do znęcania nad zwierzętami

A ja naiwna myślałam, że całkiem niedawno (w zeszłym roku

) zostały już zakazane..a oni wciąż się w to bawią

Moniko przykro mi, że nic na razie nie wskórałaś na posterunku, tak się zastanawiam czy cokolwiek by dało gdyby te maluchy z odciętymi ogonkami jeszcze były do uchwycenia i pokazania..bo bez tego to rzeczywiście słowo przeciwko słowu..

Anitast · 2012-07-12, 07:28

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Ja właśnie chcę zamówić na próbę te karmy , najmniejsze opakowania:

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...ijen_kot/51718

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...applaws/136783

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...st_adult/31630

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...kattovit/32284

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm.../puszki/139372

Chyba wszystkie z kurczakiem. Jak myślicie?

Nimfa po pierwsze zdjecie wyzej poprostu boskie Cham z myszka spiacy

co do karm to ja sie wypowiem na temat Kattovit Gastro bo mialam teraz chrupki bardzo malutkie- okragle ja mialam wczesniej jak byly wieksze - krzyzyki dla kotow z problemami z brzuszkami bardzo dobra , na biegunki tez szybko przechodza , koty jadly chetnie

Hills mialam maly woreczek - chrupki kolorowe tak jak na zdjeciu w opisie fajne sredniej wielkosci - koty nie lykaja i moje dosc ladnie jadly
Applaws i Orijen tez ale trzeba bardzo powoli przestawiac kotki na nie bo tak z biegu moze im nie smakowac - co znaczy u mnie bylo odchodzenie od misek - ale powoli , powoli przyjely ( ja jak na razie mam duzy worek TOTW ) co do mokrej Bozita w kartoniku ja napisze tak zapach po otwarciu taki sobie niezbyt zachecajacy i moje koty nie bardzo chcialy jesc - wszystkie kartoniki zjadly koty bezdomniaki

ale wiadomo kazdy kot rozny smakosz

mam nadzieje ze pomoglam

monika_sonia · 2012-07-12, 07:35

Cytat:

Napisane przez laisla

Moniko przykro mi, że nic na razie nie wskórałaś na posterunku, tak się zastanawiam czy cokolwiek by dało gdyby te maluchy z odciętymi ogonkami jeszcze były do uchwycenia i pokazania..bo bez tego to rzeczywiście słowo przeciwko słowu..

One już nie przychodzą

, albo poszły gdzieś, albo je zabił, albo odeszły na jakieś zakażenie

.

Alexandre · 2012-07-12, 08:55

Cytat:

Napisane przez Lenka 91

ja nawet tego kota tak nie zauważyłam

:conf used:

Czemu chcesz mnie bić?

ziazik · 2012-07-12, 09:30

Cytat:

Napisane przez Malla

Jak było chłodno, to otwierałam okno tylko do wywietrzenia, a uchylałam tylko wtedy, gdy byłam w pokoju i miałam na nie oko. Obecnie mam otwarte okna 24/7 najszerzej jak się da, ale nie muszę bać się włamania, bo mieszkam wysoko.

My niedawno założyliśmy moskitiery i gdy jesteśmy w domu, okna są szeroko otwarte. Zamykamy je jednak, jak wychodzimy, bo Euzebiusz dwa razy wspiął się po moskitierze na samą górę i nie chcę ryzykować, że jakimś cudem porwie moskitierę i wypadnie.

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Zawsze możesz stos książek poukładać za oknem na czas wietrzenia :P.

Po ułożeniu stosu książek na parapecie mam zaraz rozsyp książek na ziemi

Cytat:

Napisane przez Malla

Jestem ciekawa, jak jest z trutkami. Mam w bloku 2 etatowych czarnych łapaczy myszy i dochodzącą z sąsiedztwa burą kotkę. Mają już parę lat, w każdym bloku są trutki, a koty mają się dobrze.

Wczoraj, jak byłam na interwencji, babka opowiadała, że ktoś truje blokowe koty, dosypując trutki do karmy i wlewając domestosa do wody

na szczęście koty to omijają...

Cytat:

Napisane przez dziolcha86

Jednak dzisiaj miałam straszną sytuację.

Odkazić i przeczekać, u mnie każde zahaczenie pazurkiem tak się kończy

Cytat:

Napisane przez Anitast

Swietne zdjecia

a rudy Puszek wyglada jak z kreskowki " kot w butach "

On jest wielki, choć ma dopiero rok, to brytyjczyk (niby) krótkowłosy. Swoją drogą z hodowli, która mi osobiście coś nie pachnie

Cytat:

Napisane przez Malla

Czaaad! A to w klatce to jakaś świnka chamska?

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Mam swoją <foch>

A czy Chamidełko nie chciałoby kiedyś na wakacje do cioci ziazik przyjechać?

Cytat:

Napisane przez laisla

ziazik Twój zastęp podopiecznych także do pozazdroszczenia (oprócz tych kup oczywiście, ale cóż, mamy kociaki, a nie pluszaki

) Pod nieobecność właścicieli nie mogły trafić lepiej niż pod Twoje skrzydełka

Dziękuję, to bardzo miłe, co napisałaś

Moje koty odkryły blat w kuchni, gdzie absolutnie nie wolno im wchodzić (wolno im w domu naprawdę dużo, ale tego akurat nie) i stadami je atakują

mamy zabawę ze zrzucaniem ich, Safira sama zwiewa, mały siada i robi oczy, jak kot ze shreka

Lenka 91 · 2012-07-12, 09:54

Cytat:

Napisane przez Alexandre

Czemu chcesz mnie bić?

:conf used:

mój skarbek nareszcie dobrze spała w nocy ostatnio to ciągle sie budziła i wyszukiwała sobie nowe zabawki

co do tych myszy i tej wielkiej dyskusji to ja kiedyś jak byłam na wakacjach na wsi kuuupe lat temu, mała byłam ale dla mnie logiczne było że kot je mysz bo nawet w szkole tak mówili... pomagałam w porządkach w garażu a że tam były worki z paszą to i myszy a ja te myszy łapałam i rzucałam kotom bo nie chciałam żeby biedne kotki były głodne

i jakoś sie tego nie wstydzę a jak komuś opowiadam to nie ma tekstu biedne myszki (co to tylko na wsi szkody wyrządzają ) tylko jak ja mogłam dotykać tych istot

taaak możecie już mnie nazywać bezduszną i opieprzać cokolwiek ja po prostu chciałam nakarmić koty i teraz jak o tym myśle to chyba lepiej że rzucałam im te myszy niż jakbym im mleka dawała...

Malla · 2012-07-12, 10:16

Cytat:

Napisane przez ziazik

My niedawno założyliśmy moskitiery i gdy jesteśmy w domu, okna są szeroko otwarte. Zamykamy je jednak, jak wychodzimy, bo Euzebiusz dwa razy wspiął się po moskitierze na samą górę i nie chcę ryzykować, że jakimś cudem porwie moskitierę i wypadnie.

Dlatego mam moskitierę żyłkową, wytrzymuje wspinaczki (choć krzyczę, jak tylko widzę ten niecny proceder).

Cytat:

Napisane przez ziazik

Wczoraj, jak byłam na interwencji, babka opowiadała, że ktoś truje blokowe koty, dosypując trutki do karmy i wlewając domestosa do wody

na szczęście koty to omijają...

Co za debil myśli, że kot wypije domestos?

Cytat:

Napisane przez Lenka 91

taaak możecie już mnie nazywać bezduszną i opieprzać cokolwiek ja po prostu chciałam nakarmić koty i teraz jak o tym myśle to chyba lepiej że rzucałam im te myszy niż jakbym im mleka dawała...

Po przeczytaniu pomyślałam "odważna, myszy się nie bała!"

Nie da się być fair wobec każdego gatunku, łańcuch pokarmowy na to nie pozwala.

Lenka 91 · 2012-07-12, 10:44

Cytat:

Napisane przez Malla

Po przeczytaniu pomyślałam "odważna, myszy się nie bała!"

Nie da się być fair wobec każdego gatunku, łańcuch pokarmowy na to nie pozwala.

hehehe ja tam zawsze łapałam myszy, żaby, jaszczurki

jedynie co to węży sie boje panicznie a tak to nawet kiedyś pająka złapałam do szklanki i mu muchy rzucałam żeby nie był głodny

monika_sonia · 2012-07-12, 11:03

Cytat:

Napisane przez Lenka 91

taaak możecie już mnie nazywać bezduszną i opieprzać cokolwiek ja po prostu chciałam nakarmić koty i teraz jak o tym myśle to chyba lepiej że rzucałam im te myszy niż jakbym im mleka dawała...

Nie róbmy z mleka trucizny

, nie wszystkim kotom mleko z laktozą szkodzi

i nie wszystkich Azjatom szkodzi, ale jednak dla nich lepsze z niską zawartością laktozy. Bezdomniakom mleka się nie powinno dawać, bo nie wiadomo, czy nie mają po nim biegunek, ale domowemu można dać jak się mu nic nie dzieje

.

Lenka 91 · 2012-07-12, 11:10

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Nie róbmy z mleka trucizny

, nie wszystkim kotom mleko z laktozą szkodzi

i nie wszystkich Azjatom szkodzi, ale jednak dla nich lepsze z niską zawartością laktozy. Bezdomniakom mleka się nie powinno dawać, bo nie wiadomo, czy nie mają po nim biegunek, ale domowemu można dać jak się mu nic nie dzieje

.

to były bezdomniaki

dobra ja kończę mysi temat

Nimfa20 · 2012-07-12, 11:12

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Nimfa wolałam Cię w niebieskim

, fioletowy jakiś taki smutny.

Niebieski zarezerwowany na styczeń. Kojarzy mi się z mrozami

Jeśli to możliwe, dobieram kolory do pór roku: na wrzesień jasny fiolet - wrzosowy; październik- pomarańcz- kolor liści ; listopad=? ; na grudzień może czerwony- zieleń, czerwień, żółć/złoto kojarzą mi się ze świętami ; styczeń- niebieski. Na wiosnę jakaś zieleń itd. Kumasz?

monika_sonia · 2012-07-12, 11:18

Cytat:

Napisane przez Lenka 91

to były bezdomniaki

Wiem wiem

.

Zacytowałam Ciebie, bo wspomniałaś o mleku i chciałam to skomentować ogólnie a nie zaatakować Ciebie - może ktoś tego nie wiem, może ktoś nas podczytuje i się mu to przyda

Tak napisałam.

Nie zawsze jak cytuję to pod cytatem jest mój post tylko i wyłącznie do tej osoby skierowany na edukowanie kogoś na siłę

.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

dobieram kolory do pór roku

Dobre

.
Ale ale - zmieniłaś kolor kilka dni temu a nie 21. czerwca

?

Nimfa20 · 2012-07-12, 11:22

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Nimfa te karmy co podałaś ok, bezzbożowy Orijen i Applaws, zbożowy Hills. Uważałabym na Kattovit, bo to dieta specjalna coś jak weterynaryjna, rozumiem, że chodzi o te wymioty i delikatny żołądek, ale bez konsultacji z wetem to może lepiej nie? Poza tym składu nie ma... Z puszkowanej Bozity zdecydowanie ja bym zrezygnowała. Może spróbuj tego zamiast Bozity: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_dla_kota_mokra/animonda_rafine_carny/adult_400g/303611? Cena podobna za kg, skład lepszy (ale wiadomo nie idealny), to bym mogła polecić.

Do weta się wybieram na odrobaczanie i na konsultację odnośnie kociego Persilli.

Pytałam weta, czy da radę go całkiem wyleczyć. Podobno tak, ale , że może nawracać. A mnie właśnie chodzi o zlikwidowanie tych wycieków z oczu i nosa

Nie można się do niego przytulić, bo zaraz kicha i się smarka

Raz jest słabiej, raz mocniej. Wet mówił, że są jakieś leki do podawania na odporność, ale boję się, żeby to nie były tabletki, bo ich nie podam. Na zastrzyki też nie jestem w stanie zbyt często jeździć, bo praca 3 zmianowa.

Cham wczoraj zwymiotował po karmie, ale nie wiem czy po mokrej czy suchej. Chcę zmienić im karmę na lepszą, ale się boję, bo jak jej nie będą tolerować? Nie w sensie wybredności, ale z powodów żołądkowych itd.

Wet poleci mi Royala

i tego też chcę uniknąć.

Tę co poleciłaś fajna, tylko, że ja chcę jak najmniejszą ilość , żeby sprawdzić, czy Cham będzie jadł.

Lenka 91 · 2012-07-12, 11:24

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Wiem wiem

.

Zacytowałam Ciebie, bo wspomniałaś o mleku i chciałam to skomentować ogólnie a nie zaatakować Ciebie - może ktoś tego nie wiem, może ktoś nas podczytuje i się mu to przyda

Tak napisałam.

wiem

tak tylko zaakcentowałam zeby potem nie było że rzeczywiście domowym kotom rzucałam myszy do zabawy

Malla · 2012-07-12, 11:26

Cytat:

Napisane przez Lenka 91

dobra ja kończę mysi temat

To koci wątek, nie mysi!

Mój nie pije mleka, ale zdarzyło mu się dopaść przede mną i nic się nie działo.
Kawę z mlekiem uwielbia. Jak normalnie ignoruje moich gości, to gdy mają w ręku kubek kawy, jest nachalny jak mucha gnojówka.

Nie było rzygu od 3 tygodni, jupi! Zmiana karmy poskutkowała. Sierść ma milutką, kupali nie czuć, najada się, nie pije jak smok.

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Jeśli to możliwe, dobieram kolory do pór roku

Jak na moje oczy poprzedni niebieski w połączeniu z drobną czcionką i tłem forum (mam aktywną szarą skórkę o białym tle) był za jasny i za jaskrawy, Twoje wypowiedzi zaznaczałam myszą na ciemno lub wklejałam do Notatnika, bo inaczej nie dało się ich czytać, to była męczarnia. Albo nie czytałam wcale ze względu na higienę wzroku. Teraz jest znacznie lepiej, większy kontrast z tłem.

Biedny Cham, trzymam kciuki za jego brzuszek.

monika_sonia · 2012-07-12, 11:37

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Wet mówił, że są jakieś leki do podawania na odporność, ale boję się, żeby to nie były tabletki, bo ich nie podam. Na zastrzyki też nie jestem w stanie zbyt często jeździć, bo praca 3 zmianowa.

Ja jestem za wyleczeniem do końca

.
A z tabletkami dasz radę!

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Cham wczoraj zwymiotował po karmie, ale nie wiem czy po mokrej czy suchej. Chcę zmienić im karmę na lepszą, ale się boję, bo jak jej nie będą tolerować? Nie w sensie wybredności, ale z powodów żołądkowych itd.

Z wybrednym kotem da się powalczyć i przestawić na lepszą karmę a te powody żołądkowe to może by warto zbadać dokładnie, bo to normalne nie jest, żeby tak reagowały od razu, chyba że coś robisz źle (za szybko wprowadzasz karmę, za dużo/za mało podajesz, mieszasz karmy, podajesz mokre i suche na raz i mają z tym problem itp.). Podpytaj weta co by można zrobić.

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Tę co poleciłaś fajna, tylko, że ja chcę jak najmniejszą ilość , żeby sprawdzić, czy Cham będzie jadł.

Link dałam inny i nie wiem czemu wchodzi chyba 12x800g, dałam 6x400, ale w innych sklepach i w sklepach stacjonarnych bez problemu powinnaś dostać jedną puszkę na próbę, jak u mnie jest, to u Ciebie też musi być

.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Cytat:

Napisane przez Lenka 91

wiem

tak tylko zaakcentowałam zeby potem nie było że rzeczywiście domowym kotom rzucałam myszy do zabawy

Hehe, winny się tłumaczy

.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

To koci wątek, nie mysi!

Ale to nie OT, bo kot i mysz idą w parze

, tylko że nie u nas.

Cytat:

Napisane przez Malla

Mój nie pije mleka, ale zdarzyło mu się dopaść przede mną i nic się nie działo.
Kawę z mlekiem uwielbia. Jak normalnie ignoruje moich gości, to gdy mają w ręku kubek kawy, jest nachalny jak mucha gnojówka.

Soni też się nic nie dzieje po zwykłym mleku

, z Milką nie próbowałam. Daję im kocie mleko, bo u mnie nie zawsze jest mleko w lodówce, gdyby było zawsze, to by pewnie piły normalne. A tylko dla nich się nie opłaca kupować, lepiej wychodzę na kocim

.

Cytat:

Napisane przez Malla

Nie było rzygu od 3 tygodni, jupi! Zmiana karmy poskutkowała. Sierść ma milutką, kupali nie czuć, najada się, nie pije jak smok.

Zostajecie przy tym czy zmieniacie?

Cytat:

Napisane przez Malla

Jak na moje oczy poprzedni niebieski w połączeniu z drobną czcionką i tłem forum (mam aktywną szarą skórkę o białym tle) był za jasny i za jaskrawy, Twoje wypowiedzi zaznaczałam myszą na ciemno lub wklejałam do Notatnika, bo inaczej nie dało się ich czytać, to była męczarnia. Albo nie czytałam wcale ze względu na higienę wzroku. Teraz jest znacznie lepiej, większy kontrast z tłem.

Co do pogrubionego - ja też.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Dawno nie widziałam Ravika. Co u niego?

iwona1110 · 2012-07-12, 11:43

Cytat:

Napisane przez Malla

Nie było rzygu od 3 tygodni, jupi! Zmiana karmy poskutkowała. Sierść ma milutką, kupali nie czuć, najada się, nie pije jak smok.

Malla to super

A co u gołębia gruchacza? Znalazł partnerkę?

monika_sonia · 2012-07-12, 11:46

Przeczytałam: znalazł panterkę. Chyba czas odwiedzić okulistę

.

Nimfa20 · 2012-07-12, 12:03

Cytat:

Napisane przez laisla

Nimfa śliczności na zdjęciach

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Cytat:

Napisane przez Anitast

Nimfa po pierwsze zdjecie wyzej poprostu boskie Cham z myszka spiacy

co do karm to ja sie wypowiem na temat Kattovit Gastro bo mialam teraz chrupki bardzo malutkie- okragle ja mialam wczesniej jak byly wieksze - krzyzyki dla kotow z problemami z brzuszkami bardzo dobra , na biegunki tez szybko przechodza , koty jadly chetnie

Hills mialam maly woreczek - chrupki kolorowe tak jak na zdjeciu w opisie fajne sredniej wielkosci - koty nie lykaja i moje dosc ladnie jadly
Applaws i Orijen tez ale trzeba bardzo powoli przestawiac kotki na nie bo tak z biegu moze im nie smakowac - co znaczy u mnie bylo odchodzenie od misek - ale powoli , powoli przyjely ( ja jak na razie mam duzy worek TOTW ) co do mokrej Bozita w kartoniku ja napisze tak zapach po otwarciu taki sobie niezbyt zachecajacy i moje koty nie bardzo chcialy jesc - wszystkie kartoniki zjadly koty bezdomniaki

ale wiadomo kazdy kot rozny smakosz

mam nadzieje ze pomoglam

Pewnie, że pomogłaś.

Ja będę im najpierw dawać jako przekąskę, tj: Chamowi po parę chrupek na biurko (z miski mu nie smakują

* ), a Persilli trochę na czubek starej karmy. Jak będzie ok, to zwiększę dawki.

* Na biurko Chamowi zawsze daję smakołyki. Pewnie skojarzył, że to co na biurku jest rzadziej dostępne i lepsze

Dostał dzisiaj kabanosa, a drugiego sam próbował sobie wyciągnąć

Ciągle zapominam zapytać w zoologu czy mają jakieś puszki oprócz Royala. Kupiłabym jedną i pi razy drzwi wiedziała na czym stoję.

Malla · 2012-07-12, 12:03

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Zostajecie przy tym czy zmieniacie?

RC jest za drogi w stosunku do jakości, poczekam aż MP wprowadzi PoN ze zbożami.

Cytat:

Napisane przez iwona1110

A co u gołębia gruchacza? Znalazł partnerkę?

Ostatnio nie ma powodzenia, chyba mu wrony rozpierniczyły gniazdko...

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Przeczytałam: znalazł panterkę. Chyba czas odwiedzić okulistę

.

To właśnie efekt jasnej czcionki!

Nimfa20 · 2012-07-12, 12:05

Cytat:

Napisane przez ziazik

A czy Chamidełko nie chciałoby kiedyś na wakacje do cioci ziazik przyjechać?

Chamidełko (

) to dzikus

A co, wymiana

imbryka · 2012-07-12, 12:06

Cześc! Pomyślałam, ze i ja odezwę się w wątku jako posiadaczka zwariowanej kocurki, z resztą jestem ogromną miłośniczką zwierząt

Mam kotkę, która zwie się Molly, obecnie ma około roku, wariat i szaleniec z niej jak chyba z każdego kota. Jest półdługowłosa i łaciata jak kolorowa krowa

Szalony z niej kotek ale w duecie z psem sympatycznie uzupełniają nasz rodzinny dom

Cytat:

Napisane przez ziazik

My niedawno założyliśmy moskitiery i gdy jesteśmy w domu, okna są szeroko otwarte. Zamykamy je jednak, jak wychodzimy, bo Euzebiusz dwa razy wspiął się po moskitierze na samą górę i nie chcę ryzykować, że jakimś cudem porwie moskitierę i wypadnie.

U nas moskitiery na parterze sa cale poszarpane przez kocie pazurki niestety

Na pietrze jednakże jak jest kot w domu to okien nie otwieram bo nie wiem co do łba może strzelić i żeby przypadkiem na moskitierze mi nie wyleciała kocica

Był wątek o myszach, to nieśmiało jeszcze dodam zabawny fakt, u mojej babci pojawiły się niedawno myszy, w mieszkaniu gdzie chadzają dwa koty i co...koty nic sobie z tego nie robią że myszy harcują

taka to tutaj natura, ale wszelkie pająki i latające robactwo w ogródku łapane jest w mgnieniu oka

Dodam jeszcze coś od siebie na temat karmy, u nas wszystkie zwierzaki w domu jedzą joserę. Bo wielu różnych karmach ten wybór okazał się najlepszy

Wrzucam jeszce na koniec zdjęcie leniwej kocicy (zdj z początku wiosny, teraz praktycznie cały dzień buszuje w ogrodzie

)

Nimfa20 · 2012-07-12, 12:17

Cytat:

Napisane przez Malla

Jak na moje oczy poprzedni niebieski w połączeniu z drobną czcionką i tłem forum (mam aktywną szarą skórkę o białym tle) był za jasny i za jaskrawy, Twoje wypowiedzi zaznaczałam myszą na ciemno lub wklejałam do Notatnika, bo inaczej nie dało się ich czytać, to była męczarnia. Albo nie czytałam wcale ze względu na higienę wzroku. Teraz jest znacznie lepiej, większy kontrast z tłem.

Biedny Cham, trzymam kciuki za jego brzuszek.

To dlaczego nic nie napisałyście? Nie miałam pojęcia, że nie idzie tego czytać.

Cham już dobrze. Taka jednorazowa akcja.

Nie wiem, czy jechać do weta na podanie im tabletki. Koszt ok. 40- 50 zł + darcie pyska pół godziny drogi w jedną stronę przez 2 koty

czy

zakupienie 2 x advocat = 92 zł.

Nie wiem

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Ja jestem za wyleczeniem do końca

.
A z tabletkami dasz radę!

Jeśli jest zaawansowany- a jest, to ok. 4 rok (kot tyle ma, ja go mam od 3, a koci już miał, nie wiem od kiedy) -to można nie wyleczyć. Opcja: osłabienie + zwiększenie odporności.

Nie ma szans na tabletki. przerabiałam z odrobaczaniem. Wet średnio sobie radził z Chamem

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Cytat:

Napisane przez imbryka

Cześc! Pomyślałam, ze i ja odezwę się w wątku jako posiadaczka zwariowanej kocurki, z resztą jestem ogromną miłośniczką zwierząt

ale wszelkie pająki i latające robactwo w ogródku łapane jest w mgnieniu oka

1. Witaj

2. Proszę o więcej zdjęć + całej kotki.

3. Ja się własnie wczoraj zastanawiałam, gdzie to się podziały w moim domu pająki z długimi kopytami

Teraz się domyślam...

Malla · 2012-07-12, 12:34

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

To dlaczego nic nie napisałyście? Nie miałam pojęcia, że nie idzie tego czytać.

Bo radziłam sobie na swój sposób. A nuż ktoś ma inne tło, inne kontrasty, inne oczy.

**201705121341** · 2012-07-12, 12:59

Wczoraj w nocy słyszałam straszne jęki i miauczenie za oknem, schodzę na dół, patrzę a tu kot siedzi na tarasie

A dokładniej ta bezdomka która czasem przychodziła i zniknęła, co ktoś zasugerował że może ją auto przejechało - nie przejechało, a kotka przychodzi się do nas najeść

Chciałam jej jeszcze coś dać, ale była prawie druga w nocy, a drzwi na taras strasznie ciężko i głośno chodzą, nie chciałam jej spłoszyć i przy okazji obudzić całego domu. Ale grunt, że zaczyna przychodzić

Madzik_2905 · 2012-07-12, 14:54

dziewczyny, co ile odrobaczacie koty? Mój był odrobaczany 23.05 i 22.06, wet powiedział, że teraz za 3-6 miesięcy. To jak? Kiedy najlepiej?

imbryka · 2012-07-12, 15:04

Cytat:

Napisane przez Madzik_2905

dziewczyny, co ile odrobaczacie koty? Mój był odrobaczany 23.05 i 22.06, wet powiedział, że teraz za 3-6 miesięcy. To jak? Kiedy najlepiej?

wychodzące zwierzaki najlepiej jest odrobaczać minimum co 3 miesiące, zwłaszcza te które maja kontakt z obcymi pupilami, niektórzy jednak powtarzają co pół roku, czyli troche kwestia jak komu potrzeba, z pewnością nie robi się tego co miesiąc lub raz na rok

2012-07-12, 00:33	#4923
monika_sonia KOTerator Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 7 344	Dot.: Koty część IV Nimfa wolałam Cię w niebieskim , fioletowy jakiś taki smutny. Swoją drogą bardzo dziwne, że trzymamy w domu udomowione bo udomowione, ale jednak mięsożerne drapieżniki, a temat myszy i tego, że nasze koty mogłyby upolować gryzonia szokuje i powoduje konflikty (albo je pogłębia, hehe)... EOT Nimfa te karmy co podałaś ok, bezzbożowy Orijen i Applaws, zbożowy Hills. Uważałabym na Kattovit, bo to dieta specjalna coś jak weterynaryjna, rozumiem, że chodzi o te wymioty i delikatny żołądek, ale bez konsultacji z wetem to może lepiej nie? Poza tym składu nie ma... Z puszkowanej Bozity zdecydowanie ja bym zrezygnowała. Może spróbuj tego zamiast Bozity: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_dla_kota_mokra/animonda_rafine_carny/adult_400g/303611? Cena podobna za kg, skład lepszy (ale wiadomo nie idealny), to bym mogła polecić. __________________ Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2012-07-12 o 00:39

2012-07-12, 11:46	#4941
monika_sonia KOTerator Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 7 344	Dot.: Koty część IV Przeczytałam: znalazł panterkę. Chyba czas odwiedzić okulistę . __________________

2012-07-12, 12:59	#4948
201705121341 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 4 760	Dot.: Koty część IV Wczoraj w nocy słyszałam straszne jęki i miauczenie za oknem, schodzę na dół, patrzę a tu kot siedzi na tarasie A dokładniej ta bezdomka która czasem przychodziła i zniknęła, co ktoś zasugerował że może ją auto przejechało - nie przejechało, a kotka przychodzi się do nas najeść Chciałam jej jeszcze coś dać, ale była prawie druga w nocy, a drzwi na taras strasznie ciężko i głośno chodzą, nie chciałam jej spłoszyć i przy okazji obudzić całego domu. Ale grunt, że zaczyna przychodzić

2012-07-12, 14:54	#4949
Madzik_2905 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 458	Dot.: Koty część IV dziewczyny, co ile odrobaczacie koty? Mój był odrobaczany 23.05 i 22.06, wet powiedział, że teraz za 3-6 miesięcy. To jak? Kiedy najlepiej?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)