Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż - rurki z Biedry jemy wciąż!

[tomalinka]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;35247443]Stokrotka najdłużej? Eee, chyba ja Ale mnie na liście nie zależy, niech bierze Stokrotka albo inna starająca się.
[/QUOTE]
Przepraszam Kochana Ale Bika napisała naszą trójcę i jakoś głupia nie pomyślałam

[Bika83]

Napisane przez tomalinka

Przepraszam Kochana Ale Bika napisała naszą trójcę i jakoś głupia nie pomyślałam

Bo przypuszczałam, że Mrowinka mimo iż z najdłuższym stażem starań nie będzie chętna do listy, bo już ją kiedyś prowadziła.

[Kathe]

Napisane przez Bika83

Daje, na dziewczynkę

aa moj facet bedzie niepocieszony, bo on chce chlopca zeby pozniej mogl zyc spokojnie(on jest jedynym w wlkp facetem procz taty z takim nazwiskiem wiec sie chlop troche denerwuje)
jak ostatnio pow ze chce dziecko drugie jakies 6 lat pozniej to pow ze ok ale jak pierwszy bedzie chlopiec zeby mog spac spokojnie rozbawil mnie tym.
wczoraj jak pow ze teraz jakos bede miec owu to od razu chcial dzialac i o dziwo ogolnie bylam zdziwiona jego postawa bo od roku w sumie zaplanowalisym ze od lipca zaczniemy, myslalam ze troche zcyka ale nie idzie twardo

[Nikita...]

Napisane przez aaby

Nikita, dobrze, że nie ma kaca Choć ja po 5ciu drinkach już bym leżała

eee przesadzasz

Napisane przez Bika83

Ja też ale Nikita to zaprawiona zawodniczka

No ostatnio nie cwicze zbyt czesto

Napisane przez ButterBear

No ja zdecydowanie też

oj tam oj tam!

[Malensstfo]

Kathe jak chcesz żebym cię zmieniła na liście, to musisz mi podać dane

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez tomalinka

Przepraszam Kochana Ale Bika napisała naszą trójcę i jakoś głupia nie pomyślałam

Ale ja się nie gniewam, tylko poprawiłam w razie jakby ktoś o mnie zapomniał

Napisane przez Bika83

Bo przypuszczałam, że Mrowinka mimo iż z najdłuższym stażem starań nie będzie chętna do listy, bo już ją kiedyś prowadziła.

Na listę trzeba mieć czas, a ja tu często po kilka dni nie zaglądam. Trudno byłoby mi być na bieżąco
A mnie nawet lista już szczęścia nie przyniesie

[Bika83]

Napisane przez Kathe

aa moj facet bedzie niepocieszony, bo on chce chlopca zeby pozniej mogl zyc spokojnie(on jest jedynym w wlkp facetem procz taty z takim nazwiskiem wiec sie chlop troche denerwuje)
jak ostatnio pow ze chce dziecko drugie jakies 6 lat pozniej to pow ze ok ale jak pierwszy bedzie chlopiec zeby mog spac spokojnie rozbawil mnie tym.
wczoraj jak pow ze teraz jakos bede miec owu to od razu chcial dzialac i o dziwo ogolnie bylam zdziwiona jego postawa bo od roku w sumie zaplanowalisym ze od lipca zaczniemy, myslalam ze troche zcyka ale nie idzie twardo

Moj ma taką samą sytuację, ale w d..... to mam, kobiety chyba nie mają takiego przywiązania do nazwiska jak mężczyźni

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;35248461]Ale ja się nie gniewam, tylko poprawiłam w razie jakby ktoś o mnie zapomniał


Na listę trzeba mieć czas, a ja tu często po kilka dni nie zaglądam. Trudno byłoby mi być na bieżąco
A mnie nawet lista już szczęścia nie przyniesie [/QUOTE]

Lista nie, ale laparo to na kiedy ma koleżanka termin??? Czy mam może Madzię z bacikiem przywołać???

[ButterBear]

Napisane przez Nikita...

oj tam oj tam!

No serio...mało ostatnio się alkoholizuję i padam po dwóch browarkach

Ale w sobotę idziemy do znajomych, których strasznie lubię i ten kumpel zawsze robi takie drinki, że wychodząc toczę się po schodach... mimo, że zazwyczaj wypijam 2-3

[Bika83]

Ja pierdziu zgaga mnie wykończy, od jakiś 2 tygodni żyć mi nie daje

[emigra]

Napisane przez Bika83

To ja na przypływ gotówki nie czekam, bo już był ale w sumie to kupuję tylko podstawowe i niezbędne rzeczy, resztę liczę, że dostanę od kogoś a jak nie, to jak już Emilka będzie i dojdę do wniosku, że się przyda to dokupię

Narazie sie tym nie przejmuj slonce ja dostalam lezaczek taki http://allegro.pl/bright-starts-leza...457414899.html on jest z wibracjami i muzyczka a wywiozlam go do tesciowej.. niby mozna od urodzenia ale on wlasnie taki bardziej siedzacy byl i nadal niechetnie Julke w nim sadzam, wiec podejrzewam ze uzywany bedzie za miesiac, dwa jak mala bedzie mogla byc troche sadzana. Napewno nie traktowalabym lezaczka jako niezbedny gadzet zaraz po narodzinach

Napisane przez Bika83

Daje, na dziewczynkę

hm.. Mysmy sie bzykolili 3 dni przed skokiem temp i jak skoczyla to trzy dni pod rzad ''poprawialismy'' no i bylismy przekonani ze chlopak bedzie a tu jednak silacze przedowulacyjni byli lepsi i oto tadam Juleczka


Nie wiem czy Wam pisalam, ale ci przyjaciele co sie dlugo starali i zaczli jak ja urodzilam Julie - beda miec tez corcie ale jakos powoli zmieniam do nich podejscie... wszystko musza miec ''wyjatkowe, oryginalne, inne niz wszyscy''

[Kathe]

Napisane przez Malensstfo

Kathe jak chcesz żebym cię zmieniła na liście, to musisz mi podać dane

Kasia lat 22, staranka lipiec ostatnia @ 27czerwca

[Bika83]

Butter Tartletki z kremem czekoladowym i owocami na pewno zrobię

[ButterBear]

Napisane przez Bika83

Moj ma taką samą sytuację, ale w d..... to mam, kobiety chyba nie mają takiego przywiązania do nazwiska jak mężczyźni

Tu się nie zgadzam. Ja kochałam swoje nazwisko panieńskie baaardzo i było mi potwornie smutno, że po ślubie zmieniłam...dalej się nie przyzwyczaiłam...bo moje obecne nazwisko wydaje mi się takie pospolite....a panieńskie było super, nietuzinkowe... Poza tym co za kapa, że mam takie samo nazwisko, jak mój walnięty teść

[Bika83]

Napisane przez emigra

Narazie sie tym nie przejmuj slonce ja dostalam lezaczek taki http://allegro.pl/bright-starts-leza...457414899.html on jest z wibracjami i muzyczka a wywiozlam go do tesciowej.. niby mozna od urodzenia ale on wlasnie taki bardziej siedzacy byl i nadal niechetnie Julke w nim sadzam, wiec podejrzewam ze uzywany bedzie za miesiac, dwa jak mala bedzie mogla byc troche sadzana. Napewno nie traktowalabym lezaczka jako niezbedny gadzet zaraz po narodzinach

hm.. Mysmy sie bzykolili 3 dni przed skokiem temp i jak skoczyla to trzy dni pod rzad ''poprawialismy'' no i bylismy przekonani ze chlopak bedzie a tu jednak silacze przedowulacyjni byli lepsi i oto tadam Juleczka


Nie wiem czy Wam pisalam, ale ci przyjaciele co sie dlugo starali i zaczli jak ja urodzilam Julie - beda miec tez corcie ale jakos powoli zmieniam do nich podejscie... wszystko musza miec ''wyjatkowe, oryginalne, inne niz wszyscy''

Ło matko

[ButterBear]

Napisane przez Bika83

Ja pierdziu zgaga mnie wykończy, od jakiś 2 tygodni żyć mi nie daje

Włoski Emilce rosną - tak się mówi

Napisane przez Bika83

Butter Tartletki z kremem czekoladowym i owocami na pewno zrobię

Zrób Kochana, polecam, są pyszne Cieszę się bardzo, że Cię zachęciły

[Nikita...]

Napisane przez ButterBear

No serio...mało ostatnio się alkoholizuję i padam po dwóch browarkach

Ale w sobotę idziemy do znajomych, których strasznie lubię i ten kumpel zawsze robi takie drinki, że wychodząc toczę się po schodach... mimo, że zazwyczaj wypijam 2-3

No ja tez sie malo alkoholizuje ale jednak kawal baby jestem. A wiecie, w takich barowych drinkach to wiecej jest lodu niz alkoholu.
Ale w domu mam wodke Spolice z orzechem wloskim (mamusia przywiozla) i bardzo lubie tak sobie z lodem sznapsa strzelic wlasnie z tej wodeczki Pycha!

[Bika83]

Napisane przez ButterBear

Tu się nie zgadzam. Ja kochałam swoje nazwisko panieńskie baaardzo i było mi potwornie smutno, że po ślubie zmieniłam...dalej się nie przyzwyczaiłam...bo moje obecne nazwisko wydaje mi się takie pospolite....a panieńskie było super, nietuzinkowe... Poza tym co za kapa, że mam takie samo nazwisko, jak mój walnięty teść

No ale aż tak bardzo chyba na panieńskim Ci nie zależało, skoro zmieniłaś, przecież zawsze mogłaś zostawić swoje, zrobić podwójne, albo przekabacić meża, żeby przejął po Tobie

[Malensstfo]

Napisane przez Kathe

Kasia lat 22, staranka lipiec ostatnia @ 27czerwca

A następny @ kiedy powinien być?

[Bika83]

Napisane przez ButterBear

Włoski Emilce rosną - tak się mówi



Zrób Kochana, polecam, są pyszne Cieszę się bardzo, że Cię zachęciły

Poważnie???? O nie, będzie brzydka jak mały teść Emilka ma być łysa, po mamusi

[tomalinka]

Napisane przez ButterBear

Tu się nie zgadzam. Ja kochałam swoje nazwisko panieńskie baaardzo i było mi potwornie smutno, że po ślubie zmieniłam...dalej się nie przyzwyczaiłam...bo moje obecne nazwisko wydaje mi się takie pospolite....a panieńskie było super, nietuzinkowe... Poza tym co za kapa, że mam takie samo nazwisko, jak mój walnięty teść

Podpisuje sie pod tym dwoma rekami mimo, że minelo dwa lata to nadal nie umiem sie przyzwyczaic do nowego. I raz sie przedstawiam nowym, raz panienskim, a ludzie patrza na mnie jak na dziwolaga

[ButterBear]

Napisane przez Nikita...

No ja tez sie malo alkoholizuje ale jednak kawal baby jestem. A wiecie, w takich barowych drinkach to wiecej jest lodu niz alkoholu.
Ale w domu mam wodke Spolice z orzechem wloskim (mamusia przywiozla) i bardzo lubie tak sobie z lodem sznapsa strzelic wlasnie z tej wodeczki Pycha!

Kawał baby?? No już daj spokój!! Nie no

Napisane przez Bika83

No ale aż tak bardzo chyba na panieńskim Ci nie zależało, skoro zmieniłaś, przecież zawsze mogłaś zostawić swoje, zrobić podwójne, albo przekabacić meża, żeby przejął po Tobie

Myślałam o podwójnym...ale oba są za długie, zdecydowanie za długie. Mąż mojego nie chciał... a ja chciałam, żebyśmy się nazywali wszyscy tak samo, jak będzie dziecko też Więc musiałam się poddać

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez Bika83

Poważnie???? O nie, będzie brzydka jak mały teść Emilka ma być łysa, po mamusi

No ale to tylko tak się gada!! Poza tym na pewno nie będzie brzydka

Matko, jak moje dziecko będzie podobne do mojego teścia to chyba się zapłaczę ...

[Bika83]

Napisane przez ButterBear

Kawał baby?? No już daj spokój!! Nie no




Myślałam o podwójnym...ale oba są za długie, zdecydowanie za długie. Mąż mojego nie chciał... a ja chciałam, żebyśmy się nazywali wszyscy tak samo, jak będzie dziecko też Więc musiałam się poddać

Eh te chłopy

[tomalinka]

Napisane przez Bika83

No ale aż tak bardzo chyba na panieńskim Ci nie zależało, skoro zmieniłaś, przecież zawsze mogłaś zostawić swoje, zrobić podwójne, albo przekabacić meża, żeby przejął po Tobie

To wcale nie takie proste, bo tak jak bym miała zostać przy panieńskim to i tak dzieci mają inne nazwisko
Podwójne jakoś do mnie nie przemawia.
A próbowałam męża przekabacić na swoje ale sie nie zgodził. I prawda jest taka że nie zgodzil sie tylko dlatego, że ludzie na to źle patrzą. Bo on jakiegoś sentymentu do swojego nazwiska nie ma.

[Bika83]

Napisane przez ButterBear

Matko, jak moje dziecko będzie podobne do mojego teścia to chyba się zapłaczę ...

No włąśnie mam to samo...... a widziałam jego zdjęcie z okresu niemowlęctwa - masakra

[Nikita...]

Napisane przez ButterBear

Tu się nie zgadzam. Ja kochałam swoje nazwisko panieńskie baaardzo i było mi potwornie smutno, że po ślubie zmieniłam...dalej się nie przyzwyczaiłam...bo moje obecne nazwisko wydaje mi się takie pospolite....a panieńskie było super, nietuzinkowe... Poza tym co za kapa, że mam takie samo nazwisko, jak mój walnięty teść

[Bika83]

Napisane przez tomalinka

To wcale nie takie proste, bo tak jak bym miała zostać przy panieńskim to i tak dzieci mają inne nazwisko
Podwójne jakoś do mnie nie przemawia.
A próbowałam męża przekabacić na swoje ale sie nie zgodził. I prawda jest taka że nie zgodzil sie tylko dlatego, że ludzie na to źle patrzą. Bo on jakiegoś sentymentu do swojego nazwiska nie ma.

"co ludzie powiedzą"

My w USC ustalaliśmy jakie nazwisko będą miały dzieci - różne opcje były do wyboru

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Bika83

Lista nie, ale laparo to na kiedy ma koleżanka termin??? Czy mam może Madzię z bacikiem przywołać???

Nie mam terminu, bo nie zgłosiłam się do szpitala. Najpierw wycieczka, teraz czekam na egzamin - jakoś tak czas leci

Napisane przez ButterBear

Ja kochałam swoje nazwisko panieńskie baaardzo i było mi potwornie smutno, że po ślubie zmieniłam...dalej się nie przyzwyczaiłam...bo moje obecne nazwisko wydaje mi się takie pospolite....a panieńskie było super, nietuzinkowe... Poza tym co za kapa, że mam takie samo nazwisko, jak mój walnięty teść

Ja też lubiłam swoje nazwisko Dlatego je zostawiłam i jestem z tego bardzo zadowolona.

[Baobabek]

Napisane przez Bika83

Ja pierdziu zgaga mnie wykończy, od jakiś 2 tygodni żyć mi nie daje

mam to samo:/ podobno nie wolno się schylać po jedzeniu i najlepiej od razu sobie z 15 minut poleżeć po posiłku - działą, ale u mnie ciężko z tym leżeniem przy Kubusiu

Napisane przez blonde_hair

Bika co do lezaczka, ja mialam, ale uzywalismy dopiero moze od 3,4 miesiaca, bo on byl bardziej polsiedzacy Wg mnie fajnie, bo wszedzie moglam malego w nim wziac, robilam obiad-byl ze mna w kuchni, bralam prysznic-byl w lazience,a Seba lubił patrzec co robieMy tez moglismy spokojnie zjesc sniadanie np.Pozniej Sebe w nim tez karmilamPosluzyl Nam do ok. 8 miesiaca

dokładnie tak samo używaliśmy i w tych samych mcach

Napisane przez Bika83

To ja na przypływ gotówki nie czekam, bo już był ale w sumie to kupuję tylko podstawowe i niezbędne rzeczy, resztę liczę, że dostanę od kogoś a jak nie, to jak już Emilka będzie i dojdę do wniosku, że się przyda to dokupię

jak nie czekasz, a świadczenie wakacyjne już dostałaś??? bo ja włąśnie na ten przypływ czekam - rolety musze kupić

[ButterBear]

Napisane przez Bika83

Eh te chłopy

No nie?

A mój teść (nienawidzę go) ma taką teorię: kobieta sama w sobie nie ma tożsamości, bo najpierw ma nazwisko ojca, więc jest jego własnością, a potem ma nazwisko męża, więc jest własnością mężą... nie to co facet....WŁAŚCICIEL swojej żony!!

Napisane przez tomalinka

To wcale nie takie proste, bo tak jak bym miała zostać przy panieńskim to i tak dzieci mają inne nazwisko
Podwójne jakoś do mnie nie przemawia.
A próbowałam męża przekabacić na swoje ale sie nie zgodził. I prawda jest taka że nie zgodzil sie tylko dlatego, że ludzie na to źle patrzą. Bo on jakiegoś sentymentu do swojego nazwiska nie ma.

Dokładnie, bo co to za chłop niby, który przyjmuje nazwisko kobiety...

Napisane przez Bika83

No włąśnie mam to samo...... a widziałam jego zdjęcie z okresu niemowlęctwa - masakra

Nie no, na pewno będzie podobna do Was

[Baobabek]

wróciliśmy z labu i z miasta, cukier 152 coś mi tu nadal nie pasuje mojej lekarki i tak teraz nie ma (przyjmuje pon-śr), w poniedziałek pojadę do przychodni w szpitalu tam gdzie ona pracuje i zrobię tam tak jak trzeba - na czczo i wysiedze jakoś te 2 godz. i potem znowu....chyba nie mam wyjścia, ale znowu na necie piszę, ze nie powinno się tego tak powtarzać, bo to jednak porządna dawka cukru, a ja piłabym to już 3 raz i teraz nie wiem co zrobić