|
|
#511 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
Musialo sie wujostwo podniesc od torcikow i salatek by zajac sie sprawa mniej przyjemna. Nikt nie wierzyl ze to kupora mojej siostry to zdziala bo przeciez 3 letnie dzieko nie moze tak srac. a moglo. Moja siostra to w ogole miala jakies fizjologiczne odpaly - pamietam ze jak bla mala to ja czesto straszylam ze umieram/mdleje... I kiedys wlasnie znow to robie puff padam rece opadaja bezwladnmie leze na lozku... A ta mala wziela nocnik ze swoimi szczynami i bach mi w to lapy wpakowala... Powodzenia na examie!!!! |
|
|
|
|
|
#512 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 301
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
|
|
|
|
|
#513 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 474
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
|
|
|
|
|
#514 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Heh niezły wątek pośmiałam sie troche choć ostatnio mi nie do śmiechu teraz też bo napisał ex Tż ale co tam nie ma to jak suche piardy heh Mnie sie często ostatnio zdarza siedzieć na kibelku,wogóle to mam dość szybką przemiane materii a jak zjem coś ciężkostrawnego to normalnie masakra.To jest dość dziwne że przy rodzinie,rodzicach,rodzeń stwu nie wstydzimy sie pierdnąć czy beknąć (przynajmniej ja sie nie wstydze :p ) a przy znajomych niektórych albo wogóle obcych ludziach tak.A przecież każdy to robi! OOooo właśnie mi sie zbiera
heh Mam przesrane za przeproszeniem ostatnio.Mój ex tż tylko raz przy mnie pierdnął choć pewnie myślał że nie słysze bo byłam w kuchni a on w pokoju,oczywiście zbrechałam go,a jak kiedyś jego tata pierdział jak spał to myślałam że umre ze śmiechu,mnie zawsze takie "pierdoły" śmieszą a ex tż raczej sie nie śmiał a przynajmniej nie bardzo chyba mu było wstyd za tatusia haha Przypomniało mi sie jak kumpel kiedyś na lekcji na całą klase bekając wypowiedział moje imie Okrutnie głośno to zrobił,oczywiście wylądowałam pod ławką ze śmiechu.Ale można se czasem zrobić siare.Co do bekania (sory że nie na temat bączków) to raz w pracy wychodziłam z zaplecza na sklep i tak se głośno bekłam bo myślałam że nikogo nie ma,patrze a tam babka se stoi i ogląda buty,jeszcze gorzej zawyłam ze śmiechu jak ja zobaczyłam hehe EDIT brata kumpel siedzi na moim kiblu i wali kloce A kiedyś był kumpel u mojej siostry,kąpałam sie i nagle słysze z kibla PRRRRRRRRRRRR i smiech,se chłopak pryknął i jaki zadowolony był hehe
|
|
|
|
|
#515 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Ja zezarłam kebaba dzisiaj... to może być szalony dzień...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#516 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Gdzieś tak czytałam,ale to nieprawda,bo wiem po sobie choćby
__________________
|
|
|
|
|
#517 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Ale bedzie miec akcje po takim kebabie....
Edytowane przez traci Czas edycji: 2007-01-24 o 12:30 Powód: literowka |
|
|
|
|
#518 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 92
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
No to teraz krótki wierszyk:
Zaszumiało, zaśmierdziało coś, to ten, to ten wypuścił z dupy tlen.
|
|
|
|
|
#519 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Po co trzymac bąka w dupie niech polata po chałupie
|
|
|
|
|
#520 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Dziewczyny! chyba nie znacie najwiekszego gaziarza na calym swiecie!!!
no dobra....moze przegielam, w wojewodztwie malopolskim...potrafi w najlepszym momencie filmu, punkcie kulminacyjnym yak puscic baka ze reszta filmu jest juz nie do ogladania... albo smutna sytuacja w filmie, mnie sie chce plakac a tu co?? BAK!! i zaraz glosny rechot, no bo to strasznie zabawne jest ale najlepiej jest wtedy, gdy sie na niego obraze, odwroce i nie mam ochoty gadac...on co? odwroci sie do mnie dupa, przycisnie do sciany i dawaj!! no i nie ma glupich, zebym dalej byla na niego wscieklaraz jak bylismy w kinie, czekalismy az seans sie zacznie, malo ludzi bylo na sali, ale za nami siedzialo kilka osob, tezn sie schylil troche, przylozyl usta do reki i udawal ze puszcza baka....poszedl odglos i zaraz jego glosny komentarz: Ty swinio!!! ale smierdzi!!! jak moglas!! i tak na cale kino choc wstydu to mi naprawde przyniosl...
|
|
|
|
|
#521 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 415
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Ja wczoraj sobie spokojnie ide na uczelnie a przedemną jakiś starszy pan i co krok to słyszę pierd jego
Poza tym kiedyś do mojej siostry mówię: "Otwieram dzwi do pokoju (choćby po to by słyszała dzwonek do drzwi) bo idę kupować (czasownik utworzony od słowa kupka )" a ona na to "to kup mi batona"
__________________
|
|
|
|
|
#522 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#523 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 312
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Ale to w kinie to już moim zdaniem niezbyt "miłe" poczucie humoru. Ale jeśli druga strona również przyjmuje to z usmiechem to ok
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
|
|
|
#524 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 208
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
DZIEWCZYNY JESTEŚCIE THE BEST! Wątek wymiata normalnie
Jeszcze całego nie przeczytałam ale zrobie to bo sikam ze smiechu!Jeszcze kiedys mój TŻ nie puszczał przy mnie oficjalnie bąków. I tak wiedziałam, że puszcza bo często niby w pokoju w nocy gorąco było jak u niego nocowałam i musiał okno otworzyć by zimnego powietrza wpadło troszkę... a ja wiedziałam, że pewnie baczka puścił. I nie zapomną dnia, w którym z niewinna miną zapytał mnie czy może przy mnie bąka puścić. Powiedziałam, że jak musi...no i się zaczęło Teraz nie krępuje się wcale i ma z tego wielką radochę. Nie zapomnę jak raz wróciliśmy z jakiejś imprezy i lezymy razem w łóżku moj TŻ zaczyna mnie piescić itp. w końcu znieruchomiał i prrrrrrrr...no myslałam, że zsikam się ze śmiechu i cały mój nastrój na tego ten...uleciał Nie zapomnę tez jak kilka dobrych lat temu z koleżanka i moja siostrą byłyśmy w kościele i na podniesieniu wszyscy klęczą, cisza, powaga i nagle słychac gdzieś przed nami pfrrrrrrr...-a my we trzy w smiech! Ja nie puszczam przy moim misiu baków no jakoś nie moge i już. Przemiane materii mam bdb i czasami jak u niego nocuje to męki okropne przechodze by wytrzymać do domku i ulzyc sobie
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie To czuję, że JESTEM Kocham... http://www.suwaczek.pl/cache/f350441464.png?html |
|
|
|
|
#525 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Z domu :)
Wiadomości: 4 617
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Nie no watek rewelka
poprawił mi ten wąek humor niektóre wypowiedzi też
__________________
And I remember all those crazy things you said You left them running through my head You're always there You're everywhere But right now I wish you were here... |
|
|
|
|
#526 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 979
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
A mi się dzisiaj przydarzyło to, o czym pisała Shem (nie pamiętam, czy w tym wątku) - puszczenie niby bąka, ale nie tą dziurką.
Zgadnijcie w jakiej sytuacji... No i musiałam się tłumaczyć TŻ-owi, że kobiety czasem tak mają - w akcie desperacji rzuciłam nawet: "No bo Shem tak napisała na Wizażu!", co oczywiście jeszcze pogorszyło sprawę. Nie wiem, czemu się tak wściekł. Że w łóżku wypowiedziałam imię innej kobiety?
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
|
|
|
#527 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Z domu :)
Wiadomości: 4 617
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
hihih
Zdarza się , ale zawsze nie w takie sytuacjii co trzeba niestety
__________________
And I remember all those crazy things you said You left them running through my head You're always there You're everywhere But right now I wish you were here... |
|
|
|
|
#528 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
ej...gazy to problem!!!!
dzis rano o osmej mialam egz. teraz egzaminy sa raczej w malym gronie, bo wiekzosc przedmiotow jest o wyboru. wiec...pan ma juz rozdawac testy...i nagle smrod. normlnie prawdziwy, wielki oblesniacki gazowy pierd!!! wszyscy patrza na siebie wzajemnie, koles patrzy na nas jak na kretynow. sala duza,a capilo tak, ze kuuurde...nie uwierzylyscie w ten pierd-power. fuuuj. koles do nas: kupe trzeba bylo rano zrobic!!!! przysiegam, ze kto to zrobil ma dwoje!!! cala sala: jeeeedynke!!! pan: tak!!! za takiego baka to nawet z minusem.
|
|
|
|
|
#529 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 811
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
Patrzyłaś po ludziach KTO to zrobił?
__________________
Everything I'm not, made me everything I am. wyloguj |
|
|
|
|
|
#530 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#531 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#532 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
) a raczej podejrzana![]() stalismy sobie potem ze znajomymi i zamiast gadac jak komu poszlo obstawialismy czyj to mogl byc pierd ))normalnie zwykle jest "co zaznaczyliscie w pierwszym?" a tym razem bylo "jak myslicie? kto puscil pierda?" ))))
|
|
|
|
|
|
#533 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Wczorja leżałam sobie pod kołderką i czytałam Harrego Pottera, a Łukasz w dużym pokoju i ciagle mnie wołał żebym do niego przyszła. W końcu sam przyszedł do mnie i pyta: "co robisz?". Więc odpowiedziałam "puszczam bączki pod kołderkę" (serio mi bulgotało w trzewiach...
), a on na to "fuuuj", a ja: "no co muszę ćwiczyc, mój mistrzu!". Po czym dodałam "You teached me well, Obi Wan". hehehehe No co ja poradzę... ja przy akompaniamencie jego trąbki pośladkowej to każdy dzień muszę spędzać.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#534 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
aksa24 nie radze wstrzymywać bo może Ci wylecieć kiedy sie tego nie będziesz spodziewała a wtedy dopiero będzie siara heh mi sie tak czasem zdaża trzymam a tu nagle i to tak głośno że masakra
Moja mama czasami jak kaszle to odrazu pierdzi hehe Nie wiem czy specjalnie kaszle żeby nie było słychać czy wychodzi samo przy kaszleniu hehe |
|
|
|
|
#535 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
To jest bardzo ciekawe kto to zrobil ,kurcze tez bym chciala wiedziec w takiej sytuacji. |
||||
|
|
|
|
#536 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 451
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Rewelacyjny wątek, popłakałam się ze śmiechu
|
|
|
|
|
#537 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
__________________
|
|
|
|
|
#538 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
kuuurde co za gazowy dzien.
jak gazowo sie zaczal, tak gazowo sie skonczyl. poseszlam do drzwi, zeby przekrecic sobie klucz na wieczor. slychac trzasniecie drzwiami...glosnego pierda i takie wiecie...westchnienie pelne blogosci. az wyjrzalam przez dziurke kto to. oczywiscie sasiad...puscil wieczornego baka. pewnie specjalnie dla mnie. mam juz dosc gazow na dzis. mam nadzieje, ze TZ sie nade mna zlituje )))))
|
|
|
|
|
#539 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
ludzie za nami (w naszym wieku mniej wiecej) tez sie smiali - mam nadzieje, ze sie kapneli ze to dla jaj i nie "prawdziwe"
|
|
|
|
|
|
#540 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Maripossa a mojej koleżance zdażyło sie tak w kinie naprawde puścic bąka i to miała takiego pecha że właśnie wtedy kiedy skończyła się piosenka i była cisza na sali,za nami siedzieli jakieś dzieciaki chyba z trzeciej klasy śmieli się razem z nami a potem kumpela właśnie udawała że pierdzi "na ręce" że niby wtedy też to było tak zrobione ale nikt nie dał sie nabrać hehe
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:34.







heh Mam przesrane za przeproszeniem ostatnio.Mój ex tż tylko raz przy mnie pierdnął choć pewnie myślał że nie słysze bo byłam w kuchni a on w pokoju,oczywiście zbrechałam go,a jak kiedyś jego tata pierdział jak spał to myślałam że umre ze śmiechu,mnie zawsze takie "pierdoły" śmieszą a ex tż raczej sie nie śmiał a przynajmniej nie bardzo chyba mu było wstyd za tatusia haha




no dobra....moze przegielam, w wojewodztwie malopolskim...potrafi w najlepszym momencie filmu, punkcie kulminacyjnym yak puscic baka ze reszta filmu jest juz nie do ogladania...




