Czy w dwupaku, czy bez brzucha, wątek chętnie Cię wysłucha - Mamy maj-czerwiec,cz.IX

[Gaabbi]

Napisane przez Dasti80

Gdzie ją kupiłaś??

Na allegro
http://allegro.pl/andropol-posciel-m...444869456.html

[SzmaragdowyKotek]

Agatko - tak, karmię na żądanie, jak zawoła - drze się jak opętany dopóki nie dostanie jeść i rzuca się na ten nutramigen, jakbym go głodziła.

[Tacca]

Napisane przez Dasti80

Dobra ja już nie marudzę, wypróbuję jeszcze to mleko które wczoraj kupiłam i zobaczę.

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Tacca jak robi kilka razy dziennie to bardzo dobrze nic się nie martw

Tylko skąd te bóle brzuszka... Biduś... Tak cierpiał dzisiaj...

Napisane przez agatka661

tacca a na piersi robil co tydzien czasami i sie skrecal z bolu a jak sie po tygodniu usral to lezal blady i wrecz nieprzytomny nastepne pare minut
co drugi dzien to super wynik

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------



tzn jeszcze nie wiem dokladnie na ile mu starczy, tak mi sie wydaje ze 1 mleko na 2 dni mi idzie
Twoj kurde duzo je ... jak mu dasz wiecej a rzadziej tez wola ? karmisz go na zadanie, tak ??
moj niby wg tych tabel prawidlowo a bardzo szybko rpzybiera na wadze...
ogolnie poszlismy do innego lekarza niz rodzinny, koles przepisal mleko, ale wpisal adnotacje do zeszytu tego co sie tam zostawia, jak moja rodzinna to zobaczy to sie wkurrrr niemilosiernie,,,, bo mowila, z eona nam go nie bedzie przpeisywala ... takze idziemy 1 sierpnia na szczepienie, mam nadzieje ze sie na dziecku nie zemsci

Wredna by była jakby się na dziecku mściła...

O raju... Raz na tydzień???

Napisane przez Gaabbi

Na allegro
http://allegro.pl/andropol-posciel-m...444869456.html

Dzięki za linkę. To i ja skorzystam. Właśnie się zastanawiałam od jakiegoś czasu jaką pościel i od kogo kupić, jak sprawdzony sprzedawca to super.

Mąż przyniósł delicol. 37zł... Ja płaciłam w czerwcu 26. Chyba podrożał.
Nutritonu nie było bo się im przeterminował...

[agatka661]

ja malego tez karmie na zadanie ale w sumie wlansie wychodzi ze zjada tyle ile powinien jesc
raz zje mniej, raz wiecej

tacca- tak i wlasnie cyc mu jakos kurde nie pasowal, odkad karmie mm na szczescie nic mu nie ejst, usmiecha sie i nie robi kup z krwia;/

[Dasti80]

Napisane przez Gaabbi

Na allegro
http://allegro.pl/andropol-posciel-m...444869456.html

dzięki

[Tacca]

Napisane przez agatka661

tacca- tak i wlasnie cyc mu jakos kurde nie pasowal, odkad karmie mm na szczescie nic mu nie ejst, usmiecha sie i nie robi kup z krwia;/

Matko... To aż z krwią robił??? Chyba bym spanikowała...


Dziewczyny a jak przygotowujecie mm? Może ja coś źle robię? Już sama nie wiem...

[Dasti80]

Wczoraj się skusiłam i zamówiłam sukienkę http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?c...pr=88555&p5=12
mam nadzieje ze będzie dobra

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez agatka661

ja malego tez karmie na zadanie ale w sumie wlansie wychodzi ze zjada tyle ile powinien jesc
raz zje mniej, raz wiecej

tacca- tak i wlasnie cyc mu jakos kurde nie pasowal, odkad karmie mm na szczescie nic mu nie ejst, usmiecha sie i nie robi kup z krwia;/

Boże z krwią biedny, dobrze że nie trzymałaś go na siłę na cycku

[Tacca]

Dasti świetna kiecka!!!

[agatka661]

Napisane przez Tacca

Matko... To aż z krwią robił??? Chyba bym spanikowała...


Dziewczyny a jak przygotowujecie mm? Może ja coś źle robię? Już sama nie wiem...

no wlasnie o to chodzi,,, dziecko tak bolalo brzuch, nie mogl robic kupy a jak zrobil to z krwia a lekarka mleka nie przepisze, ,, bo nie,, ;/ spoko....
odkad je bebilon pepti wsyztko sie unormowalo, dziecko nie placze mi od 17nastej do 4tej rano i nie wije sie z bolu.
jestem zadowlolna z tego mleka i z nan ha.... ztym, ze bebilona na recepte mam taniej
no ale moja rodzinna nie wypisuje go, musze kombinowac i latac do innego lekarza ;/
a nie moge sie do tamtego lek na stale zapisac co mi wypisuje bo ma limit pacjentow i nie ma zapisow
ciagle pod gorke
no ale 10 op mi wystarczy na miesiac, za miesiac znow sie bedzie kombinowalo

mlody clay dzien spi, ale go nie chwale bo zaraz znajac zycze wstaje i zacznie drzec japke

[Tacca]

Napisane przez agatka661

no wlasnie o to chodzi,,, dziecko tak bolalo brzuch, nie mogl robic kupy a jak zrobil to z krwia a lekarka mleka nie przepisze, ,, bo nie,, ;/ spoko....
odkad je bebilon pepti wsyztko sie unormowalo, dziecko nie placze mi od 17nastej do 4tej rano i nie wije sie z bolu.
jestem zadowlolna z tego mleka i z nan ha.... ztym, ze bebilona na recepte mam taniej
no ale moja rodzinna nie wypisuje go, musze kombinowac i latac do innego lekarza ;/
a nie moge sie do tamtego lek na stale zapisac co mi wypisuje bo ma limit pacjentow i nie ma zapisow
ciagle pod gorke
no ale 10 op mi wystarczy na miesiac, za miesiac znow sie bedzie kombinowalo

mlody clay dzien spi, ale go nie chwale bo zaraz znajac zycze wstaje i zacznie drzec japke

Kurcze, a na jakiegoś innego lekarza ją zmienić? Ona rzeczywiście jakaś wredna..

Może i my z NAN ha będziemy próbować... Teraz mam Nan zwykłe... Sama nie wiem... Już i nad butelkami się zastanawiałam, może coś z nimi nie teges...

[Gaabbi]

Napisane przez agatka661

ja malego tez karmie na zadanie ale w sumie wlansie wychodzi ze zjada tyle ile powinien jesc
raz zje mniej, raz wiecej

tacca- tak i wlasnie cyc mu jakos kurde nie pasowal, odkad karmie mm na szczescie nic mu nie ejst, usmiecha sie i nie robi kup z krwia;/

a jak karmiłaś piersią, to podawałaś wit K? Niedobór wit K możespowodować pojawianie się krwi w kale dziecka. Wtedy się zwiększa dawkę.

Napisane przez Dasti80

Wczoraj się skusiłam i zamówiłam sukienkę http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?c...pr=88555&p5=12
mam nadzieje ze będzie dobra

fajna

[aga_bre]

Napisane przez agatka661;35255746[B

]moje dziecko jak cos usra to nawet jak pare sek pozniej to namocze i tak nie schodzi kupa;/ zalalam bodziaka wrzatkiem ale i tak lekko zolta plama zostala.
ma toksyczne kupy moja ,,buka,, [/B]

ale liczylam bo zpaisuje na notesiku ile ml zjada dziennie to tak 750-780 max wiec tyle ile pisze na opakowaniu bebilonu pepti


ok maz dostal recepte, 10 mlek juz ejst u nas moze sie pasc dalej , starczy na miesiac

się usmiałam. A spróbuj zimną wodą jak krew najpierw sprać i bez detergentów.

Słyszałyście o mamie MAdzi z Sossnowca?? Zmienili jej zarzuty na zarzut zabójstwa.

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez Dasti80

Wczoraj się skusiłam i zamówiłam sukienkę http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?c...pr=88555&p5=12
mam nadzieje ze będzie dobra[COLOR="Silver"]

bardzo ładna

[Gaabbi]

Napisane przez aga_bre

Słyszałyście o mamie MAdzi z Sossnowca?? Zmienili jej zarzuty na zarzut zabójstwa.

Nie słyszałam
Podobno zafarbowała się z powrotem na ciemno i tańczy w jakimś nocnym klubie go go

[asiula_n]

Czesc Dziewczyny

Pozdrawiam Was serdecznie, u nas wszystko ok, czytam Was, ale jak zawsze pisarka ze mnie kiepska

Mam pytanko - Czy któras uzywa wkladek laktacyjnych avent - wielorazowych? Zadowolone jestescie?

Anulka Gdzie robiłas badanie bioderek?

Buziaczki dla was i dzieciaczków

[anulka4771]

Napisane przez asiula_n

Czesc Dziewczyny

Pozdrawiam Was serdecznie, u nas wszystko ok, czytam Was, ale jak zawsze pisarka ze mnie kiepska

Mam pytanko - Czy któras uzywa wkladek laktacyjnych avent - wielorazowych? Zadowolone jestescie?

Anulka Gdzie robiłas badanie bioderek?

Buziaczki dla was i dzieciaczków

No własnie,dobre pytanie.Jeszcze nie byłam,nawet nie zapisałam,bo zawsze coś Ale będę dzwonić do Wojewódzkiego prywatnie,bo już tam dzwoniłam parę razy a nikt nie odbierał.

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez asiula_n

Czesc Dziewczyny

Pozdrawiam Was serdecznie, u nas wszystko ok, czytam Was, ale jak zawsze pisarka ze mnie kiepska

Mam pytanko - Czy któras uzywa wkladek laktacyjnych avent - wielorazowych? Zadowolone jestescie?

Anulka Gdzie robiłas badanie bioderek?

Buziaczki dla was i dzieciaczków

Ja używałam, jak karmiłam Michałka są genialne, gorąco polecam!

[Tacca]

Słonko moje pewnie się zaraz będzie budził...

Znów mój ojciec z pretensjami dzwonił... Kurczę a co ja teraz mogę zrobić jak sama nawet z domu wyjść nie mogę, bo ciągle robią schody i nie mam jak wózka wywlec... Normalnie dosyć mam wszystkiego...

[_Maya_]

Napisane przez GaTTa

Nasz malutka miewa chyba jakieś sny o ile coś już takiemu maleństwu może się śnic. W nocy płacze oczy zamknięte i dalej płacze dopiero jak podejdziemy do łóżeczka i powiemy coś to się uspokaja dziś w nocy miała tak dwa razy....

nasza przy każdym spaniu najpierw śmieje się na głos a za chwilę płacze rzewnie, żeby zaraz znowu mieć spokojny wyraz twarzy na pewno coś się jej śni...tylko co?

Napisane przez GaTTa

U Was też macie problemy z zakładaniem czapki/opaski ??
Nasza mała jak jej ubieramy czapkę/ opaskę to jest płacz nie miłosierny i dopóki się je nie sciągnie na początku nie było problemu.

bo nie zakładamy ani czapki ani opasek

Napisane przez asiula_n

Mam pytanko - Czy któras uzywa wkladek laktacyjnych avent - wielorazowych? Zadowolone jestescie?

ja używam teraz ale nie jestem zadowolona... jak dla mnie są mało chłonne - szybko są całe mokre podczas nocnego karmienia, w dzień tego problemu nie mam.
i wycięte w zwykły płaski krążek - pod bluzką się odznaczają bo pierś jest okrągła więc mam falbanki no i bawełna mimo wszystko przykleja mi się do sutków jak skończę karmić a potem boli - bo trzeba je odklejać
bez sensu z tym wyciekaniem mleka...

[stokroteczka777]

Napisane przez moniczka1302

dokladnie to graniczna 45, tam robia te usg... szkoda pieniazkow, zadzwon tam i poczekasz pewnie max. 2 tygodnie

w mojej przychodni chcieli 197zl za usg i konsultacje... no to im podziekowalam i obdzwonilam pol slaska

Jednak pojechaliśmy tam prywatnie i dobrze.
Mała ma dysplazję prawego bioderka. Musimy ją szeroko pieluchować !! Dziewczyny macie jakieś zdjęcia czy filmik jak to się robi?? Szukam szukam i znaleźć nie potrafię, chyba z nerwów. Już z uszkami jedziemy na badania, teraz bioderka, aż się boję co będzie trzecie.

[Tacca]

Napisane przez stokroteczka777

Jednak pojechaliśmy tam prywatnie i dobrze.
Mała ma dysplazję prawego bioderka. Musimy ją szeroko pieluchować !! Dziewczyny macie jakieś zdjęcia czy filmik jak to się robi?? Szukam szukam i znaleźć nie potrafię, chyba z nerwów. Już z uszkami jedziemy na badania, teraz bioderka, aż się boję co będzie trzecie.

Ja niestety nie wiem... Może już nic więcej złego nie będzie... Trzymajcie się dzielnie!

U nas pojedzeniowa tragedia... Znów ból brzucha... Najpierw obudził się z płaczem bo głodny, oczywiście rzucił się na to mleko jak opętany, a jak tylko zjadł: prężenie się i płacz z bólu...

[anulka4771]

Napisane przez stokroteczka777

Jednak pojechaliśmy tam prywatnie i dobrze.
Mała ma dysplazję prawego bioderka. Musimy ją szeroko pieluchować !! Dziewczyny macie jakieś zdjęcia czy filmik jak to się robi?? Szukam szukam i znaleźć nie potrafię, chyba z nerwów. Już z uszkami jedziemy na badania, teraz bioderka, aż się boję co będzie trzecie.

Ja tylko znalazłam z jakiegoś forum że ludzie kupowali pieluszkę do szerokiego pieluchowania o nazwie Fredzia.

[Tacca]

Boziu... koszmar... Mąż małego utula a biedactwo płacze...

[_millena]

Napisane przez Dasti80

Dzień dobry


Millena może Ty masz baby bluesa??

Jako AM przewartościowałam swoje życie i to co kiedyś było bardzo ważne stało się mniej ważne. Inaczej podchodzę do macierzyństwa, nie narzekam bo uważam to za cud po tym co przeżyłam, z dnia na dzień jestem coraz bardziej zakochana w swoim dziecku (nawet jak jest niegrzeczne) i staram się żyć według zasady którą wyznaję "szczęśliwa mama=szczęśliwe dziecko"
Mój zawsze zasypia sam, odkładam do łóżeczka i jak zacznie płakać to daję smoczek, kładę pieluszkę przy twarzy w którą się wtula i trzymam za rączkę i tak czasami wiele razy zanim zaśnie

może i mam baby bluesa? nie wiem.. wiem jedno, to co teraz przechodzę odbieram jako obowiązek , bardzo rzadko opieka nad moim synkiem sprawia mi przyjemność. NIe mowie, że go nie kocham, nie twierdzę, że odrzucam, po prostu nie chce mi się nim zajmować

co do odkładania do łóżka - ja próbowałam, ale moje dziecko po prostu tak się drze, tak masakrycznie, że aż zanosi się, jeśli tylko coś nie jest po jego myśli, na mnie ten płacz nie działa , na prawdę, mogę jeść spokojnie obiad jak on się drze, tylko po prostu szkoda mi jak się tak zanosi, boje się, żeby mu sie cos nie stało po prostu i po jakimś czasie nie starcza mi siły na to, zeby nie martwić się o jego bezpieczeństwo.
chciałabym, zeby ktoś wytłumaczył mi krok po kroku jak unormować mojemu dziecku czas spania , aktywności i jedzenia, chciałabym, zeby mi ktoś poakzał jak go usypiać, karmić prawidłowo i jak sie nim opiekować, czuję gdzieś tam w srodku duszy, ze robie kupę błędów i jestem tym trochę poddenerwowana, prawdę powiedziawszy.
Bardzo chciałam mieć takie dziecko, ktore sie odklada do wozka czy lozka , a ono zaraz zasypia, chcialam miec bobasa, ktory spi po4 godziny, no ale coż wyszło inaczej, sytuacja mnie zaskoczyla inie potrafie wszystkiego ogarnąć. Cieżko tez mowic o szczesciu jak jedyną Twoją rozrywką jest na zmiane : dawanie cyca, przebieranie kup, dawanie cyca, przebieranie kup i tak all day long, ewentualnie jak sie da, to mozesz sobie skoczyć na zakupy .. super ! ja sie do tego po prostu nie nadaję.

[SzmaragdowyKotek]

No proszę, jakie różne opinie odnośnie tych wkładek Aventu

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez stokroteczka777

Jednak pojechaliśmy tam prywatnie i dobrze.
Mała ma dysplazję prawego bioderka. Musimy ją szeroko pieluchować !! Dziewczyny macie jakieś zdjęcia czy filmik jak to się robi?? Szukam szukam i znaleźć nie potrafię, chyba z nerwów. Już z uszkami jedziemy na badania, teraz bioderka, aż się boję co będzie trzecie.

Ojej znalazłam Ci wątek na temat dysplazji, może napisz do którejś z dziewczyn PW? https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ight=dysplazja
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=183537
Ale nie martw się - szybko wykryta dysplazja ładnie się leczy
My jutro idziemy badać bioderka

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez _millena

może i mam baby bluesa? nie wiem.. wiem jedno, to co teraz przechodzę odbieram jako obowiązek , bardzo rzadko opieka nad moim synkiem sprawia mi przyjemność. NIe mowie, że go nie kocham, nie twierdzę, że odrzucam, po prostu nie chce mi się nim zajmować

co do odkładania do łóżka - ja próbowałam, ale moje dziecko po prostu tak się drze, tak masakrycznie, że aż zanosi się, jeśli tylko coś nie jest po jego myśli, na mnie ten płacz nie działa , na prawdę, mogę jeść spokojnie obiad jak on się drze, tylko po prostu szkoda mi jak się tak zanosi, boje się, żeby mu sie cos nie stało po prostu i po jakimś czasie nie starcza mi siły na to, zeby nie martwić się o jego bezpieczeństwo.
chciałabym, zeby ktoś wytłumaczył mi krok po kroku jak unormować mojemu dziecku czas spania , aktywności i jedzenia, chciałabym, zeby mi ktoś poakzał jak go usypiać, karmić prawidłowo i jak sie nim opiekować, czuję gdzieś tam w srodku duszy, ze robie kupę błędów i jestem tym trochę poddenerwowana, prawdę powiedziawszy.
Bardzo chciałam mieć takie dziecko, ktore sie odklada do wozka czy lozka , a ono zaraz zasypia, chcialam miec bobasa, ktory spi po4 godziny, no ale coż wyszło inaczej, sytuacja mnie zaskoczyla inie potrafie wszystkiego ogarnąć. Cieżko tez mowic o szczesciu jak jedyną Twoją rozrywką jest na zmiane : dawanie cyca, przebieranie kup, dawanie cyca, przebieranie kup i tak all day long, ewentualnie jak sie da, to mozesz sobie skoczyć na zakupy .. super ! ja sie do tego po prostu nie nadaję.

A to są takie dzieci? ja też jedno poproszę
Millenko - każda z nas robi masę błędów, błędów nie robi tylko ten, kto nic nie robi rytm dnia ustala się sam - pewnie, że go regulujemy delikatnie, ale wiadomo, że jak dziecko nie jest zmęczone to nie zaśnie, a jak jest zmęczone to będzie spało dłużej itp. Ale w większości ten rytm ustala się powoli sam, bo zwiększa się czas aktywności malucha, my tylko możemy pomóc dziecku poprzez ułożenie tych czynności w odpowiedniej kolejności rozróżniać co będzie następowało po czym. Czyli np. dziecko wie, że po czynności X zawsze następuje czynność Y, tu nie chodzi, ze czynność X następuje o 17:15 a Y o 17:30, bo wiadomo, że dziecko na zegarku się nie zna chodzi po proistu o to, żeby zawsze po jednej czynności następowała inna.
Któraś z dziewczyn pisała o zapisywaniu wszytskiego, co robi dziecko o której godzinie - pediatra mi też kazała przy Michałku założyć taki zeszyt i tam wszystko wpisywać - to naprawdę bardzo mądre - po kilku dniach zauważysz sama pewien rytm i możesz dziecku pomóc zachować go. Generalnie chodzi nie o godziny, tylko o to, że po jednej aktywności następuje druga - jak pisała Tracy Hogg w Języku Niemowląt - czyli np. jedzenie, zabawa, spanie, a nie że 15 min. jedzenia, 10 min. zabawy i godzina spania
Naprawdę musisz odpocząć, bo jesteś wykończona... to po prostu widać po Twoich postach jak nie odpoczniesz, to będziesz coraz bardziej zła na dziecko, dziecko będzie nakręcone Twoją złością i zdenerwowaniem, więc będzie Ci płakać na okrągło, Ciebie będzie szlag trafiał i koło się zamknie, będzie coraz gorzej. Ty po prostu MUSISZ odpocząć dla własnego zdrowia psychicznego i fizycznego!!! Wybierz się chociaż na ploty z przyjaciółką do kawiarnianego ogródka, wyślij męża na spacer a sama rób co lubisz, kup sobie coś ładnego, po prostu zatroszcz się o siebie! Są fajne knajpki teraz, gdzie mozna pójść z dzieckiem i nikomu nie przeszkadza, że dziecko płacze, bo one w ząłożeniu są dla rodziców z dziećmi - spróbuj znaleźć coś takiego... może mogłabyś zostawić małego mamie na kilka godzin? no bardzo chciałabym Ci pomóc... jakbyś mieszkała blisko, to nawet bym Ci wzięła Borysa na parę godzin

[Dasti80]

Napisane przez Tacca

Słonko moje pewnie się zaraz będzie budził...

Znów mój ojciec z pretensjami dzwonił... Kurczę a co ja teraz mogę zrobić jak sama nawet z domu wyjść nie mogę, bo ciągle robią schody i nie mam jak wózka wywlec... Normalnie dosyć mam wszystkiego...

Napisane przez Tacca

Ja niestety nie wiem... Może już nic więcej złego nie będzie... Trzymajcie się dzielnie!

U nas pojedzeniowa tragedia... Znów ból brzucha... Najpierw obudził się z płaczem bo głodny, oczywiście rzucił się na to mleko jak opętany, a jak tylko zjadł: prężenie się i płacz z bólu...

Może kolki sie zaczynają, oby nie. Chyba będziesz musiała zmienić mleko, widziałam ostatnio bebilon chyba comfort przeciw kolkom i zaparciom ja też teraz nan podaje, wcześniej jadł enfamil a już w szafce czeka hipp bio compostic (ma dobre opinie)

[stokroteczka777]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Ojej znalazłam Ci wątek na temat dysplazji, może napisz do którejś z dziewczyn PW? https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ight=dysplazja
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=183537
Ale nie martw się - szybko wykryta dysplazja ładnie się leczy
My jutro idziemy badać bioderka[COLOR="Silver"]

Dziękuję Kotku
Mam nadzieję, że będzie ok. Tż pojechał właśnie do mojej mamy po pieluchę flanelową, do której przyszyła mi tasiemki do wiązania. Zobaczymy co tym zdziałam, czy właściwie jej to będę zakładała, i czy ona będzie chciała trzymać tak nóżki.



Miałam właśnie piersi twarde, aż czułam mrowienie, pędzę po laktator...a tu aż 120ml w sumie co jest? Teraz piersi mam jak jakiś flak.

[Dasti80]

Napisane przez stokroteczka777

Jednak pojechaliśmy tam prywatnie i dobrze.
Mała ma dysplazję prawego bioderka. Musimy ją szeroko pieluchować !! Dziewczyny macie jakieś zdjęcia czy filmik jak to się robi?? Szukam szukam i znaleźć nie potrafię, chyba z nerwów. Już z uszkami jedziemy na badania, teraz bioderka, aż się boję co będzie trzecie.

Zaczniesz pieluchować szeroko i wszystko będzie dobrze

Napisane przez _millena

może i mam baby bluesa? nie wiem.. wiem jedno, to co teraz przechodzę odbieram jako obowiązek , bardzo rzadko opieka nad moim synkiem sprawia mi przyjemność. NIe mowie, że go nie kocham, nie twierdzę, że odrzucam, po prostu nie chce mi się nim zajmować

co do odkładania do łóżka - ja próbowałam, ale moje dziecko po prostu tak się drze, tak masakrycznie, że aż zanosi się, jeśli tylko coś nie jest po jego myśli, na mnie ten płacz nie działa , na prawdę, mogę jeść spokojnie obiad jak on się drze, tylko po prostu szkoda mi jak się tak zanosi, boje się, żeby mu sie cos nie stało po prostu i po jakimś czasie nie starcza mi siły na to, zeby nie martwić się o jego bezpieczeństwo.
chciałabym, zeby ktoś wytłumaczył mi krok po kroku jak unormować mojemu dziecku czas spania , aktywności i jedzenia, chciałabym, zeby mi ktoś poakzał jak go usypiać, karmić prawidłowo i jak sie nim opiekować, czuję gdzieś tam w srodku duszy, ze robie kupę błędów i jestem tym trochę poddenerwowana, prawdę powiedziawszy.
Bardzo chciałam mieć takie dziecko, ktore sie odklada do wozka czy lozka , a ono zaraz zasypia, chcialam miec bobasa, ktory spi po4 godziny, no ale coż wyszło inaczej, sytuacja mnie zaskoczyla inie potrafie wszystkiego ogarnąć. Cieżko tez mowic o szczesciu jak jedyną Twoją rozrywką jest na zmiane : dawanie cyca, przebieranie kup, dawanie cyca, przebieranie kup i tak all day long, ewentualnie jak sie da, to mozesz sobie skoczyć na zakupy .. super ! ja sie do tego po prostu nie nadaję.

Takie myśli ma pewnie każda z nas każde dziecko daje popalić mniej lub bardziej, ja też czasami nie mam siły fizycznie podnieść się z łóżka jak mały płacze. Ale tłumaczę sobie to tak;
-że jak będę sie denerwować to tylko będzie gorzej
-że im starsze dziecko tym mniej roboty a większa radość z dziecka bo jest już kumate

[_millena]

Napisane przez _Maya_

na pewno coś się jej śni...tylko co?

wielki cyc lub wodospad mleka

[anulka4771]

Napisane przez Dasti80

Takie myśli ma pewnie każda z nas każde dziecko daje popalić mniej lub bardziej, ja też czasami nie mam siły fizycznie podnieść się z łóżka jak mały płacze. Ale tłumaczę sobie to tak;
-że jak będę sie denerwować to tylko będzie gorzej
-że im starsze dziecko tym mniej roboty a większa radość z dziecka bo jest już kumate

o nie,nie więcej robotybo jak zacznie raczkować,będziesz musiała mieć wszędzie oczy bo coś narobi,bo nabije guza bo cos zwali,jak będzie chodzić będziesz za nim biegała,pózniej trzeba będzie się bawić,rysować,lepić z plateliny,pózniej zaczną się lekcje które trzeba będzie odrobić i tak mogłabym w kółko wymieniać...