Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VII

[ImmortalWoman]

Napisane przez judkama

hmm probowalam skonczyc siku a tu lecialo sobie dalej, ale tak po troszeczku, zaciskalam miesnie ale nie pomagalo a jak wstalam to przestalo i jak siadalam to znow lecialo

lipcowki wstawily to
http://mistrzowie.org/446283/Niespodzianki

dobre dobre:coj est:

hehe widziałam juz to ) dobre

[Sola1]

Napisane przez judkama

kurcze laski ja mma wrazenie ze nasze pokolenie to jakies slabe jest naprawde
kiedys tez byly wczesniejsze porody, skurcze itp
ale teraz to masakra
najlepiej zeby lezec plackiem, to wtedy byloby najlepiej

Jemy tyle chemii, że niestety w końcu jakiś efekt tego musi być.
Kiedyś kobiety rodziły w polu podczas pracy, a teraz ciąża to naprawdę prawie jak choroba - trzeba dużo leżeć, wypoczywać. Kiedyś na to mogły sobie pozwolić tylko osoby wysoko urodzone , a ludzkość jakoś nie wyginęła. Nikt nie łykał żadnych tabletek i było dobrze.

Napisane przez judkama

ja musze sie przyznac ze sie boje siusiac....
bo jak z Tomkiem odeszly mi wody to akurat podczas siusiania i nie zakodowalam od razu ze to wlasnie to
i teraz jak dlugo siusiam to sie boje
ehhh niech ten czas szybciej leci, niech juz bedzie listopad

A dużo jest tych wód jest? Bo zawsze mi się wydawało, że to trochę większa ilość niż przy oddawaniu moczu.

[kaaamila1]

Cześc Laseczki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

Jestem już po wizycie z mega humorem Ten mój ginek tak na mnie działa Nie dośc, ż eprzystojny to jeszcze ma takie poczucie humoru i straszny gaduła z niego

Moje wyniki takie w miarę.. mam hemoglobinę 11,2..No, ale w ciąży często spada ponoc..

Glukoza rewelacyjna- z krwi 74, a po obciążeniu glukozą po 1 h- 117 (noma jest do 140)

Aaaaaa i przytyłam przez miesiąc 1 kg

No i dzidzia była pieknie ułożona tak więc mam nadzieje, że na połówkowym w poniedziałek również tak zostanie.. Lekarz sprawdzał płec..no i d..a Maluch miał skrzyżowane nóżki..

Dostałam zwolnienie do końca lipca i od 1 sierpnia wracam do pracy Lekarz powiedział, ze jestem crazy No, ale muszę wrócic chociaż na troszeczkę, aby nowy szef zobaczył że mi zależy

Trzymam kciuki za resztę Dziewczyn mających dzisiaj wizyty !!!!

No i gratuluje kolejnych tygodni

Napisane przez gusiak23

Hej pamiętacie mnie jeszcze okropnie dawno mnie nie było, ale już wróciłam, na dobre
Dziękuję, że mnie nie wywaliłyście z listy mam do nadrobienia chyba z 5wątków, nie wiem jak to zrobię, ale postaram się robić co się da.

Ja pamiętam ! Fajnie, że wróciłaś

Napisane przez MiciaKicia

Hej
ja jak zwykle z doskoku, nie mam czasu na wizaż niestety
Kupiłam dziś z mamą sukienkę dla niej. Wygląda tak
kupiłyśmy też wstążki i różyczki do dekoracji klatki schodowej, będziemy tworzyc no i najważniejsze. MAM PERFUM !!!!http://www.xperfume.pl/moschino-pink...l-p-43065.html jest meeeeega:love : Szkoda tylko, że tak ciężko go jeszcze dostać... ;/ Ale jestem w nim na maxa zakochana i nie omieszkałam kupić. ;] będę się pryskać chyba raz na rok

Jutro idę zamówić tort i przyjeżdża TZ !!

Aaaaa no i dziś coś mi tam w brzuszku się przesuwało tak ze 3 razy po parę sekund To chyba dzidzi

Napisane przez peperonik

Dziewczynki chyba poczułam pierwszego kopniaka takie pukniecie w brzuch, pojedyncze. To chyba to
to na pocieszenie za dzisiejszy bol

Napisane przez muminek88

bardzo xle sie czulam od poniedzialku,brzuch mi sie stawial,male bardzo w dol naciskaly,miednica i pachwina tak bolaly ze az kulałam i wczoraj poszlam prywatnie do lekarza.Ona w pierwszym momencie sie bala ze cos z rana po 2 cc ale jest ok tylko ze male mają juz 580 i 650g z czego jedna bardzo naciska w dol a druga jeszcze na nia,ale szyjka trzyma i wsio jest ok,poprostu sa duze panny i akurat sie źle ulozyly u mnie meczą....zaplacilam 150 zl ale jestem uspokojona i wiem na co liczyc

Najważniejsze, że z dziewczynkami wszytsko dobrze !!!

Napisane przez Golden89

Cześć
Chciałam się przedstawić i dołączyć do dyskusji. Jestem mamą dwu letniego chłopczyka i oczekuje drugiego dziecka. Mam nadzieję że to dziewczynka ale na USG nie chce pokazać. Termin mam na 26 listopada.

Co do samopoczucia też się czuję grubo (do 18 tyg przytyłam 4kg) i denerwują mnie upały i te ciągłe burze przez które jestem uwięziona w domu.
Jak Wy znosicie taką pogodę?

WItamy

Ciężko mi było w upały, bo męczę się okrutnie wtedy..a tak to całkiem nieźle..

Napisane przez Sola1

U mnie wszystko w porządku.
Dostałam skierowanie na USG połówkowe na które idę 24 lipca, na krew, mocz i tę nieszczęsną glukozę.
Przytyłam kolejne 2 kg ( od początku 6 kg), ale teraz to mi chyba już w brzuch wchodzi, bo nie czuję za bardzo tłuszczu na sobie. Pewnie gdzieś jest, ale chowa się przede mną Jak tak dalej pójdzie to do końca ciąży przytyję pewnie drugie tyle - choć to pewnie wersja optymistyczna, bo z obserwacji wiem, że najbardziej się tyje w ostatnim miesiącu.

.

Karola- współczuje dolegliwości..ja na szczęście nie mam takich problemów..(pff odpukac) Wydaje mi sie, że jak tak dalej będzie to jedź do lekarza bądź IP..

Madzia- Ty idziesz na zwolnionko, a ja wracam do pracy Gratuluje rozmowy z dyrektorkiem

[ImmortalWoman]

Napisane przez landi0909

a ja właśnie sobie uświadomiłam, że zjadłam całą milkę, 3 mleczne kanapki, 6 nektarynek i duże danio gdzie ja to wepchałam???

chyba by mnie roztargało

[judkama]

Napisane przez Dojotka1987

wlasnie ogladam Usta Usta i jest ten odcinek co Julka umarla i chce mi sie plakac;/

to wylącz!!!!

Napisane przez ImmortalWoman

w wodzie bym w życiu nie rodziła- jakoś obrzydza mnie myśl siedzenia później w tych glutach... a fe! ALE TO TYLKO MOJE PRZEMYŚLENIA- bez urazy dla dziewczyn, które będą rodzić w wodzie

podbno sa 2 wersje rodzic w wodzi i do wody
w pierwszej jest sie w odzie do ostatniego momentu ale parte juz na normalnym łózku porodowym

a do wody to ze dziecko wychodzi w wodzie
ale to trzeba co jakis czas i tak wychodzic bo non stop zmieniaja wode
nie wiem czy by sie mi chcialo

[ImmortalWoman]

Napisane przez judkama

to wylącz!!!!



podbno sa 2 wersje rodzic w wodzi i do wody
w pierwszej jest sie w odzie do ostatniego momentu ale parte juz na normalnym łózku porodowym

a do wody to ze dziecko wychodzi w wodzie
ale to trzeba co jakis czas i tak wychodzic bo non stop zmieniaja wode
nie wiem czy by sie mi chcialo

i tak mnie ta wizja przeraża... hmmm... wyłaź i właź do wanny jak masz parte- hmmm dla mnie nie realne

[anett234]

Napisane przez judkama

hmm probowalam skonczyc siku a tu lecialo sobie dalej, ale tak po troszeczku, zaciskalam miesnie ale nie pomagalo a jak wstalam to przestalo i jak siadalam to znow lecialo

Aaaa widzisz...to już będę wiedzieć...

Napisane przez ImmortalWoman

bo później kochana przychodzą skurcze leguralne- nie bolą ale trzeba mierzyć co ile minut występują- ja byłam jeszcze w sklepie po wodę jak miałam co 3 minuty :PP

Odważna

[Sola1]

Napisane przez kaaamila1

Cześc Laseczki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

Jestem już po wizycie z mega humorem Ten mój ginek tak na mnie działa Nie dośc, ż eprzystojny to jeszcze ma takie poczucie humoru i straszny gaduła z niego

Moje wyniki takie w miarę.. mam hemoglobinę 11,2..No, ale w ciąży często spada ponoc..

Glukoza rewelacyjna- z krwi 74, a po obciążeniu glukozą po 1 h- 117 (noma jest do 140)

Aaaaaa i przytyłam przez miesiąc 1 kg

No i dzidzia była pieknie ułożona tak więc mam nadzieje, że na połówkowym w poniedziałek również tak zostanie.. Lekarz sprawdzał płec..no i d..a Maluch miał skrzyżowane nóżki..

Dostałam zwolnienie do końca lipca i od 1 sierpnia wracam do pracy Lekarz powiedział, ze jestem crazy No, ale muszę wrócic chociaż na troszeczkę, aby nowy szef zobaczył że mi zależy

Gratuluję

[landi0909]

Kamila to super ja już bym chciała znowu zobaczyć mojego skarba a tu do poniedziałku jeszcze długa droga

[ImmortalWoman]

w mieszkaniu palcem nie kiwnięte, na obiad nie przygotowane, dziecko biega po mieszkaniu "na waleta" i nie da się go doprosić o to żeby się ubrał- ogólny chaos i rozgardiasz a ja się zastanawiam: co jeszcze robię na wizażu

[landi0909]

Napisane przez ImmortalWoman

w mieszkaniu palcem nie kiwnięte, na obiad nie przygotowane, dziecko biega po mieszkaniu "na waleta" i nie da się go doprosić o to żeby się ubrał- ogólny chaos i rozgardiasz a ja się zastanawiam: co jeszcze robię na wizażu

miło spędzasz czas na wizażu u mnie tez nic nie zrobione ale do 14 mam jeszcze trochę czasu...

[sanetka]

Napisane przez ImmortalWoman

kochana nie bój się poczujesz to.... ja się obudziłam jak Oskarem przebił mi pęcherz płodowy- i u mnie wcale nie wyglądało to tak że chlusło ze mnie wszystko na raz- nie wiem czy to wogóle możliwe- tylko miałam takie uczucie jakbym nie umiała utrzymac moczu i po troszeczku ze mnie kapało.... więc luzik- nie da się tego pomylić ani przegapić

Mi wody wyciekły jak wstawałam z łóżka po południu, mało i byłam święcie przekonana że popuściłam siku bo młody uciskał.
Przez cała noc obserwowałam i nic, dopiero na drugie dzień rano chlusnęło tak że nie miałam już wątpliwości
Skurczy nie miałam.

Gin mi powiedziała że jak się ma wątpliwości to nie wstydzić się tylko jechać na ip, tam sprawdzą

[musso4]

Napisane przez ImmortalWoman

w wodzie bym w życiu nie rodziła- jakoś obrzydza mnie myśl siedzenia później w tych glutach... a fe! ALE TO TYLKO MOJE PRZEMYŚLENIA- bez urazy dla dziewczyn, które będą rodzić w wodzie

gluty są the best

Napisane przez landi0909

a ja właśnie sobie uświadomiłam, że zjadłam całą milkę, 3 mleczne kanapki, 6 nektarynek i duże danio gdzie ja to wepchałam???

w ten wielki brzuchol

mi wody odzeszły w szpitalu na łóżku, chlusło dalej niż widziałam mieli trochę sprzątania

[judkama]

Napisane przez Sola1

A dużo jest tych wód jest? Bo zawsze mi się wydawało, że to trochę większa ilość niż przy oddawaniu moczu.

kurcze troche tego bylo, bo potem wszpitalu jak lekarz sprawdzal czy jest rzwarcie to go hmm oplulam reszta wod , suchutki nie byl
ale bylam tak zestresowana ze nie wiem czy to duzo tych wod czy malo

Napisane przez kaaamila1

Cześc Laseczki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

Jestem już po wizycie z mega humorem Ten mój ginek tak na mnie działa Nie dośc, ż eprzystojny to jeszcze ma takie poczucie humoru i straszny gaduła z niego

Moje wyniki takie w miarę.. mam hemoglobinę 11,2..No, ale w ciąży często spada ponoc..

Glukoza rewelacyjna- z krwi 74, a po obciążeniu glukozą po 1 h- 117 (noma jest do 140)

Aaaaaa i przytyłam przez miesiąc 1 kg

No i dzidzia była pieknie ułożona tak więc mam nadzieje, że na połówkowym w poniedziałek również tak zostanie.. Lekarz sprawdzał płec..no i d..a Maluch miał skrzyżowane nóżki..

Dostałam zwolnienie do końca lipca i od 1 sierpnia wracam do pracy Lekarz powiedział, ze jestem crazy No, ale muszę wrócic chociaż na troszeczkę, aby nowy szef zobaczył że mi zależy

no super ze ze wyniki sa dobre klaski:
widzisz dzidzia jest niesmiala to nie chce pokazac co tam ma

[landi0909]

Napisane przez musso4

gluty są the best

w ten wielki brzuchol

mi wody odzeszły w szpitalu na łóżku, chlusło dalej niż widziałam mieli trochę sprzątania

przynajmniej Ty tego nie musiałaś robić ja pamiętam jak mojej kuzynce odeszły wody, jeszcze wtedy mieszkałam 2 piętra wyżej a ona na naszym aktualnym mieszkaniu przyszłam do niej a ona z gołą dupką latała ze szmatą a i tak za sobą zostawiała kałużę

[ImmortalWoman]

Napisane przez musso4

gluty są the best

w ten wielki brzuchol

mi wody odzeszły w szpitalu na łóżku, chlusło dalej niż widziałam mieli trochę sprzątania

a myślałam, że to się nie zdarza hehe oby mi ten poród poszedł jak tamten- będę w 7 niebie

[AnnaEf]

Dzień dobry dziewczynki! Na zgagę nic nie pomogło, poczytałam w końcu książkę i poszłam spać - jedyna skuteczna metoda.
Życzę dziś wszystkim słonecznego dnia, pozytywnych wizyt u ginków, dobrego samopoczucia bez bólu i zmartwień oraz jak najmniejszej zgagi!

Napisane przez Pani_Jasiowa

Śniło mi się dzisiaj, ze wódkę piłam

To pewnie z tęsknoty do alkoholu ja przez pierwsze 3 miesiące ciąży śliniłam się na widok białego słodkiego wina, a na myśl o piwie (które nigdy mi nie smakowało) wpadałam w szał - miałam chyba taką potrzebę jak alkoholik z odzysku w połowie czerwca nie opanowałam się i postanowiłam, że napiję się łyczek wina - tak dla uspokojenia organizmu i.... dziewczyny... nigdy nie byłam tak pijana - było mi słabo, duszno, kręciło mi się w głowie. Pozostałość kieliszka wylałam i od tej chwili nie mam najmniejszej chęci na wino od czasu do czasu pół szklanki nowego Lecha z lemoniadą się napiję... nawet mój ukochany mi go dostarcza, bo widzi jak piwo za mną chodzi w ciąży

Napisane przez landi0909

a mojej psince wzięło się na amory przyszedł do mnie, położył mi się na kolanach w taki sposób że całym ciałem przytulił się do mojego brzucha...

Moje 7 miesięczne psie cały czas przychodzi nawet kiedy siedzę na forum nie mogę używać obu rąk, bo prawa musi być zarezerwowana wyłacznie dla niego - kładzie się przy mnie i czeka aż zacznę go drapać, jeśli tego nie robię zabiera mi dłoń z klawiatury i czeka nadal cwaniaczek

Napisane przez Mystiquee

Oo tak Bytom nie jest pięknym miastem
A byłaś w lumpku nad dworcem kolejowym? On się Szwajcar nazywa. Fakt, że wchodząc na dworzec można sie porzygac bo śmierdzi, ale już w samym lumpku jest fajnie i są śliczne ciuszki

nie byłam, ale chyba będę musiała się tam wybrać, kupić jakieś namioty dziewczyny a byłyście w Outlecie na Dworcowej? Jak się idzie w stronę Agory jest po prawej stronie - ostatnio byłam tam z tż i kupiłam sobie 2 ciążowe bluzeczki. Mężulek był rozczarowyany, że jest tyle fajnych babskich ciuchów, a dział męski jest zbudowany z dwóch wieszaków i 1 manekina

Napisane przez Golden89

Cześć
Chciałam się przedstawić i dołączyć do dyskusji. Jestem mamą dwu letniego chłopczyka i oczekuje drugiego dziecka. Mam nadzieję że to dziewczynka ale na USG nie chce pokazać. Termin mam na 26 listopada.

Co do samopoczucia też się czuję grubo (do 18 tyg przytyłam 4kg) i denerwują mnie upały i te ciągłe burze przez które jestem uwięziona w domu.
Jak Wy znosicie taką pogodę?

Witaj mamy podobny termin Nie stresuj się kilogramami - 4 kg to przecież nie jest dużo. Wystarczy zjeść 2 porządne obiady i już

Napisane przez Dorisp

O, ja też mam wizytę 26 i tez mam nadzieję że poznam płeć

Będziemy się wspierać! czekasz na chłopca, czy na dziewczynkę (bo to że na zdrową dzidzię to wiem bez pytania )

Napisane przez musso4

a ja wsuwam śniadanko, pomidory z cebulą i śmietaną

Boże... jak ja tęsknię za cebulą. Niestety w ciąży nie mogę jej jeść bo fatalnie się czuję Zazdroszczę pysznego śniadanka!

Napisane przez Sola1

Moja koleżanka bardzo szybko schudła przy karmieniu piersią. Jest nawet szczuplejsza niż była przed ciążą. Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie Poza tym jak urodzę i ogarnę się już po pierwszym szoku to mam ochotę sobie tak porządnie poćwiczyć, bez stresu, że czymś zaszkodzę maleństwu.

Narazie trochę wkurzają mnie niespodzianki typu: 2 tygodnie temu zakładałam spodnie. Zakładam je po 2 tygodniach - nie wchodzą.
Chyba u mnie czas na zakupy, bo obecnie mam jedne wyjściowe spodnie na słoneczne dni w które się mieszczę. Po domu zwykle chodzę w dresach.

Moja koleżanka - bardzo drobna dziewczyna - w ciąży przytyła 12 kg. Urodziła na początku marca tego roku - zrzuciła aktualnie 20 kg. Karmi piersią i nie je niczego co mogłoby małemu nie smakowac lub zrobić krzywdę - czyli permanentna dieta. Jestem pełna podziwu dla niej i nie ukrywam, chciałąbym mieć tak samo silną wolę jak ona.

Napisane przez ImmortalWoman

(...) mam słabe- strasznie niskie ciśnienie- ostatnio u gina miałam aż 53/67 albo 72 jakoś tak

Powiedzcie mi jak to jest. Jestem niskociśnieniowcem - zawsze mam ciśnienie nie przekraczające 100, tj np. 95/ 60, a kiedy mierzy mi ciśnienie położna w gabinecie pani dr to zawsze - ZAWSZE - mam 120/80

Napisane przez judkama

laski cellulit mi sie zmniejszyl

To musi być piękny dzień dla Ciebie zastanawiam się czy kiedyś równie piękny dzień będzie miał miejsce w moim kalendarzu
Jak to zrobiłaś? Zdradz sekret...

[ImmortalWoman]

Napisane przez landi0909

przynajmniej Ty tego nie musiałaś robić ja pamiętam jak mojej kuzynce odeszły wody, jeszcze wtedy mieszkałam 2 piętra wyżej a ona na naszym aktualnym mieszkaniu przyszłam do niej a ona z gołą dupką latała ze szmatą a i tak za sobą zostawiała kałużę

ojej biedna.... trochę nie komfortowa sytuacja....

[gusiak23]

Kamila, fajnie, że wizyta ok.
obiad ogarnąć, i domek, a potem jak już wyprawię męża do pracy mogę zacząć ploty

[musso4]

Napisane przez ImmortalWoman

w mieszkaniu palcem nie kiwnięte, na obiad nie przygotowane, dziecko biega po mieszkaniu "na waleta" i nie da się go doprosić o to żeby się ubrał- ogólny chaos i rozgardiasz a ja się zastanawiam: co jeszcze robię na wizażu

ja posprzątałam, pozmywałam, wyszorowałam łazienkę, zrobiłam sobie domowe spa obiad gotowy i idę teraz z córka na dwór, bo już jej sie nudzi

[ImmortalWoman]

judkama a czy ten krem jest dostępny w rossmanie czy trzeba gnać do apteki?

[Dojotka1987]

Napisane przez ImmortalWoman

w wodzie bym w życiu nie rodziła- jakoś obrzydza mnie myśl siedzenia później w tych glutach... a fe! ALE TO TYLKO MOJE PRZEMYŚLENIA- bez urazy dla dziewczyn, które będą rodzić w wodzie

no ale i tak w wodzie rodzisz wody a dziecko poza woda;p ja sie nad tym zastanawialam ale nie znam nikogo kto tak rodzil i nie wiem jakie sa tego opinie;p

Napisane przez kaaamila1

Cześc Laseczki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

to gratuluje udanej wizyty a na polowkowym napewno dzidzia rozlozy nogi)

[ImmortalWoman]

Napisane przez musso4

ja posprzątałam, pozmywałam, wyszorowałam łazienkę, zrobiłam sobie domowe spa obiad gotowy i idę teraz z córka na dwór, bo już jej sie nudzi

Perfekcyjna Pani Domu

[landi0909]

Napisane przez ImmortalWoman

ojej biedna.... trochę nie komfortowa sytuacja....

ona tak czekała już na poród że nie przejmowała się niczym o 14 zdjęli jej krążek bo też miała szybko rozwarcie i zagrożoną od początku ciążę (5 razy poroniła) i o 18 odeszły wody o 23.55 Olivier przyszedł na świat właśnie wczoraj skończył roczek

[ImmortalWoman]

Napisane przez Dojotka1987

no ale i tak w wodzie rodzisz wody a dziecko poza woda;p ja sie nad tym zastanawialam ale nie znam nikogo kto tak rodzil i nie wiem jakie sa tego opinie;p

to gratuluje udanej wizyty a na polowkowym napewno dzidzia rozlozy nogi)

ja widziałam na jakimś programie- i nie ma bata żeby mnie ktoś do tego przekonał
ale chętnie poczytam późniejsze relacje

[judkama]

Napisane przez ImmortalWoman

w mieszkaniu palcem nie kiwnięte, na obiad nie przygotowane, dziecko biega po mieszkaniu "na waleta" i nie da się go doprosić o to żeby się ubrał- ogólny chaos i rozgardiasz a ja się zastanawiam: co jeszcze robię na wizażu

u mnie to samo
tyle ze dzieć legł w łózeczku i spi, czyli moge sprzatac
jeszcze mama na noc przyjezdza

Napisane przez landi0909

przynajmniej Ty tego nie musiałaś robić ja pamiętam jak mojej kuzynce odeszły wody, jeszcze wtedy mieszkałam 2 piętra wyżej a ona na naszym aktualnym mieszkaniu przyszłam do niej a ona z gołą dupką latała ze szmatą a i tak za sobą zostawiała kałużę

oj biedna laska

kurcze ja wtedy mailam skurcze bo na ktg wychodzily a nic nie czulam
dopiero jak mialam rozwarcie na kolo 7,5cm to poczulam bosko bylo

ktos jeszcze pytal co mi pomoglo na cellulit - serum z prefecta mama na cellulit
ale nie znikl zastrzegam zeby nie bylo, jest mniejszy

[ImmortalWoman]

Napisane przez landi0909

ona tak czekała już na poród że nie przejmowała się niczym o 14 zdjęli jej krążek bo też miała szybko rozwarcie i zagrożoną od początku ciążę (5 razy poroniła) i o 18 odeszły wody o 23.55 Olivier przyszedł na świat właśnie wczoraj skończył roczek

za podejście poza tym nie dziwie sie po tylu poronieniach... eh... wiem jak to jest bo moja siostra niestety też dużo razy poroniła zanim urodziła zdrowego chłopczyka...

[Dojotka1987]

Napisane przez musso4

gluty są the best

w ten wielki brzuchol

mi wody odzeszły w szpitalu na łóżku, chlusło dalej niż widziałam mieli trochę sprzątania

o kurcze;p jakos nigdy nie myslalam o tym, ale faktycznie sprzatanie tego wszystko napewno mile nie jest;/

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez ImmortalWoman

za podejście poza tym nie dziwie sie po tylu poronieniach... eh... wiem jak to jest bo moja siostra niestety też dużo razy poroniła zanim urodziła zdrowego chłopczyka...

a w kotrych tyg. dochodzilo do poronien? i z jakich przyczyn?

[landi0909]

jak tak gadamy o porodzie, to ja jestem strasznie ciekawa jak to jest jak po tylu godzinach wychodzi taki malutki bobasek, dają Ci go na brzuch... Co kobieta wtedy czuje aż mi ciarki przeszly i lezka w oku sie zakrecila to chyba najpiekniejszy moment w zyciu kazdej kobiety...


dojotka u mojej kuzynki poronienia byly albo na poczatku, albo nawet w 6 miesiacu ale to przez szczepionke na uodpornienie ktora brala w okresie dojrzewania i przez implanty w kręgosłupie

[DeKajka]

Piszecie o tych wodach , matko a dopiero co wszystko sie zaczynalo .. A to juz trzeba myslec o porodzie ..

Aha i powiem wam ze mamusine obiadki sie sprawdzaja .. od 3 tygodni nie przytylam ani grama .. cały czas jest 65