Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż - rurki z Biedry jemy wciąż!

[onyks]

Napisane przez Nikita...

Kochana, podczytaj sobie jak wczoraj Pan Strong probowal wozek poskladac i pytal nas o rady, no slodzioch.

Czytałam...

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Hej Bika, Abby

[aaby]

Hej Onyks

Bika, spokojnie Przypominam, że Strong nie robiła nic, aby urodzić w terminie - wręcz przeciwnie

[Bika83]

Cześć Dziewczynki o jaka ja niewychowana, nawet się nie przywitałam

[onyks]

Kurcze, ale mnie mdli...jakiś koszmar
Weekend mieliśmy intensywny, w sobotę grillowanie, a wczoraj byliśmy w takim miasteczku westernowym, ale się ubawiliśmy
Chociaż powiem Wam, że mnie mdłości męczyły i wymiotowałam nawet wieczorem

I dziś znów się zaczyna

[Baobabek]

Napisane przez aaby

"16 lipca po ciężkim porodzie o 2.20 na świat przyszedł Kamilek z wagą 3082g i 54cm "

"I dodam, że bez pęknięcia i bez nacięcia A mały jest śliczny ale taki malusi... I włosów ma dużo po tacie "

Gratuluję Strong!

brawo dla STRONG jezu aż mi gęsi wyszły i świczki w oczach a mały nie taki mały, mój miał tylko 2 cm więcej super, że bez nacięcia i pęknięcie - fuksiara

Napisane przez Bika83

Strong ogromne gratulacje no to Was i nas Kamilek nieźle zaskoczył.....

Kolejny ciężki poród tak się zastanawiam czy którakolwiek z nas nie będzie wspominała porodu jako "ciężki" bo przyznam, że nie brzmi to zachęcająco do rodzenia.....

Ja oczywiście wpadłam przez poród Strong w lekką panikę wczoraj, że tu akcja 3 tygodnie przed porodem a ja dla Emilki nie mam nic a nic......... uspokojenie mojej siostry "spoko, jak teraz urodzisz, to będzie wcześniak, więc będziesz 2 tygodnie w szpitalu, to M. zadzwoni do mnie ja mu wszystko powiem co przygotować i jak wrócisz to wszystko będzie" też mi pocieszenie........ ale tak na serio to mam ogromną prośbę do mamuś - możecie zerknąć na naszą wyprawkę z pierwszej strony??? Co byście tam dodały, a co usunęły i po ile sztuk tych ubranek dla dziecka dopisały

A z piątku na sobotę śniło mi się, że na tej dzisiejszej wizycie dr mi kazał rodzić...... eh, w ogóle długo by opowiadać, ale dobrze, że to tylko kolejny wytwór mojej zrytej wyobraźni......

ty już się nie schizuj tylko za wyprawkę zabieraj! ja rodzę ciut przed Tobą a prawie wsio już mam właśnie 2 nowe rożki schły mi nabalkonie, zapomniałam je zdjąć na noc i deszcz mi je zlał
ja do listy wyprawkowej tej naszej zerknęłam tylko raz bo z doświadczenia sama wiem co mi najbardziej potrzebne, a co wogóle nie, więc każda musi na sobie sprawdzić

[Natala84]

Gratulacje dla Państwa Strong !!! a3082g i 54cm to wcale nie takie maluszek

Bika, to ja Cię pocieszę mój poród nie był ciężki wiadomo, ze jest to wysiłek fizyczny i często też psychiczny, ale u mnie nie było żadnej traumy Baa, 2 h po cieszyłam się, że przy drugim to już w ogóle będzie super bo już wiem co i jak
moim zdaniem kluczem do porodu (oczywiście jeśli maluszek odpowiednio wstawia się w kanał) jest umiejętności skupienia się... czyli nie o k****** ale boli tylko wdech wydech wdech wydech

miłego dnia zmykam na kawkę, bo już w pracy jestem

[Bika83]

Napisane przez onyks

Kurcze, ale mnie mdli...jakiś koszmar
Weekend mieliśmy intensywny, w sobotę grillowanie, a wczoraj byliśmy w takim miasteczku westernowym, ale się ubawiliśmy
Chociaż powiem Wam, że mnie mdłości męczyły i wymiotowałam nawet wieczorem

I dziś znów się zaczyna

Onyks gwarantuję Ci, że jak mdłości ustąpią, to przejdzie Ci przez głowę myśl: "gdzie te mdłości, co się stało, coś jest nie tak?" po czym mdłości wrócą a Ty pomyślisz "o, są moje kochane mdłości, tzn, że wszystko w porządku" ja tak miałam

[onyks]

Napisane przez Bika83

Onyks gwarantuję Ci, że jak mdłości ustąpią, to przejdzie Ci przez głowę myśl: "gdzie te mdłości, co się stało, coś jest nie tak?" po czym mdłości wrócą a Ty pomyślisz "o, są moje kochane mdłości, tzn, że wszystko w porządku" ja tak miałam

Dziewczyny, a można miętę w ciąży? Chyba taka ekspresowa 1 kubek mi nie zaszkodzi, co?

[Bika83]

Napisane przez Baobabek

brawo dla STRONG jezu aż mi gęsi wyszły i świczki w oczach a mały nie taki mały, mój miał tylko 2 cm więcej super, że bez nacięcia i pęknięcie - fuksiara


ty już się nie schizuj tylko za wyprawkę zabieraj! ja rodzę ciut przed Tobą a prawie wsio już mam właśnie 2 nowe rożki schły mi nabalkonie, zapomniałam je zdjąć na noc i deszcz mi je zlał
ja do listy wyprawkowej tej naszej zerknęłam tylko raz bo z doświadczenia sama wiem co mi najbardziej potrzebne, a co wogóle nie, więc każda musi na sobie sprawdzić

No właśnie Twoja osóbka to już od dawna mnie do niezłego stresu doprowadza........

[Nikita...]

Napisane przez aaby

Hej Dziewczynki!
Tyle emocji od rana!

Dziekujemy za wczesne info na watku od Stronga.

Bikusia,
nie stresuje sie porodem bo kazda ma inny. To ze Strong miala ciezki nie znaczy, ze twoj tez bedzie ciezki. Po prostu nastaw sie, ze bedzie lekki.

Natala,
pieknie to ujelas.

[Bika83]

Napisane przez Natala84

Gratulacje dla Państwa Strong !!! a3082g i 54cm to wcale nie takie maluszek

Bika, to ja Cię pocieszę mój poród nie był ciężki wiadomo, ze jest to wysiłek fizyczny i często też psychiczny, ale u mnie nie było żadnej traumy Baa, 2 h po cieszyłam się, że przy drugim to już w ogóle będzie super bo już wiem co i jak
moim zdaniem kluczem do porodu (oczywiście jeśli maluszek odpowiednio wstawia się w kanał) jest umiejętności skupienia się... czyli nie o k****** ale boli tylko wdech wydech wdech wydech

miłego dnia zmykam na kawkę, bo już w pracy jestem

Mam podobne zdanie, ale zobaczymy w praktyce ale nie wyobrażam sobie klnąć podczas porodu

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez Nikita...

Dziekujemy za wczesne info na watku od Stronga.

Bikusia,
nie stresuje sie porodem bo kazda ma inny. To ze Strong miala ciezki nie znaczy, ze twoj tez bedzie ciezki. Po prostu nastaw sie, ze bedzie lekki.

Natala,
pieknie to ujelas.

Spoko, do samego porodu to ja jestem mega pozytywnie nastawiona ale na wyprawka.......

[Baobabek]

Napisane przez Bika83

No właśnie Twoja osóbka to już od dawna mnie do niezłego stresu doprowadza........

to bierz się do roboty bo mnie zostały tylko do kupienia patyczki do uszu i spirytus do pępka no i leżaczek i kombinezon - reszta już czeka a ubranka mam już uprane i uprasowane z synkiem czekałam do 8 mca i strasznie się umęczyłam wtedy z praniem i prasowaniem na siedząco ledwo dawałam radę tak plecy rąbały wiec bierz się do roboty (a ja w czwartek zaczynam 30 tydzień)

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

co do porodu, ja rodziłam w sumie od odejścia wód 5 godzin, bywało ciężko, ale nie traumatycznie, po stwierdziłam, ze mogę jeszcze raz najgorsze dla mnie były szwy które mnie strasznie uwierały i na du.pie usiąść nie mogłam....dopiero jak mi je przycięli to mogłam jako tako siąść mnie nacięli, ale profilaktycznie

[ButterBear]

Cześć

Napisane przez aaby

"16 lipca po ciężkim porodzie o 2.20 na świat przyszedł Kamilek z wagą 3082g i 54cm "

"I dodam, że bez pęknięcia i bez nacięcia A mały jest śliczny ale taki malusi... I włosów ma dużo po tacie "

Gratuluję Strong!

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!! !! Brawo, gratulacje STRONGI
Kamilek obiektywnie chyba nie jest taki całkiem malusi, ale taki noworodek każdy wydaje się być minimalny

Strong, czekamy na Ciebie

[Natala84]

hehe Bika, ja też nie bluźniłam, ale z innych sal to się nasłuchałam ale ja momentami też się potrafiłam pogubić - kapnęłam się rano, jak mnie gardło bolało następnym razem mam nadzieję być mądrzejsza

[aaby]

Napisane przez onyks

Kurcze, ale mnie mdli...jakiś koszmar
Weekend mieliśmy intensywny, w sobotę grillowanie, a wczoraj byliśmy w takim miasteczku westernowym, ale się ubawiliśmy
Chociaż powiem Wam, że mnie mdłości męczyły i wymiotowałam nawet wieczorem

I dziś znów się zaczyna

Bidoku A kiedy Ci się mdłości zaczęły? Tzn. od którego tc?

A ja wczoraj przeżyłam chwilę grozy Od rana pobolewało mnie gardło po lewej stronie i już sobie myślałam "Super, jeszcze z jednego przeziębienia nie wyszłam, a już kolejne się zaczyna" (poprzednio też zaczęło się od lewostronnego bólu gardła). Ssałam coś na gardło, ale nie przechodziło. No to miałam plan wieczorem wziąć aspirynę, owinąć się szalikiem i iść spać. Ale po kąpieli coś mnie tknęło, zaświeciłam sobie latarką i zerknęłam (przy przełykaniu czułam, jakby tam coś było)
Patrzę, a po lewej stronie na wysokości języczka kulka ropy. No to włożyłam palucha i zdrapałam Ale widzę, że jest tam tego więcej. Wzięłam patyczek i wyciągnęłam z jakiegoś kanalika w gardle wielką ropną kulkę Nie muszę chyba mówić, jak to wyglądało i jak śmierdziało
Przestraszyłam się, zaraz poszperałam w necie i okazało się, że pochodziło to z migdała. Myślałam, że wyciągnęłam i będzie spokój (ból gardła jak ręką odjął!), ale przeczytałam, że to nawracające, a takie "kulki" zazwyczaj są oznaką obecności paciorkowca w organizmie
Niestety aktualnie gardło znów zaczyna boleć - czyżby coś się zbierało?
Miała któraś z Was coś takiego?

[Bika83]

Napisane przez Baobabek

to bierz się do roboty bo mnie zostały tylko do kupienia patyczki do uszu i spirytus do pępka no i leżaczek i kombinezon - reszta już czeka a ubranka mam już uprane i uprasowane z synkiem czekałam do 8 mca i strasznie się umęczyłam wtedy z praniem i prasowaniem na siedząco ledwo dawałam radę tak plecy rąbały wiec bierz się do roboty (a ja w czwartek zaczynam 30 tydzień)

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

co do porodu, ja rodziłam w sumie od odejścia wód 5 godzin, bywało ciężko, ale nie traumatycznie, po stwierdziłam, ze mogę jeszcze raz najgorsze dla mnie były szwy które mnie strasznie uwierały i na du.pie usiąść nie mogłam....dopiero jak mi je przycięli to mogłam jako tako siąść mnie nacięli, ale profilaktycznie

Ja za 2 tygodnie w sobotę zaczynam 30 WOW!!!!!! ok, ok, biorę się do roboty, tylko że nie wiem co mam kupić łóżeczko będę w sierpniu razem z koleżanką zamawiać - mamy już wybrane, całe oprzyrządowanie do łóżeczka mam u rodziców - siostra mi dała, ale nie wiem co jescze do tego dokupić???? Jakieś ceratki???? Śpiworki do spania???? Wózek też mam wybrany i w sierpniu go zamawiamy, ale co do tego wózka do środka trzeba dokupić - nie wiem. Ubranka - w weekend jadę do siostry żęeby powybierać co mi się podoba. Mam też obiecane ubranka od koleżanki z pracy, muszę dziś do niej zadzwonić..... w ogóle to ja musze miejsce na te rzeczy w mieszkanu zrobić....... paramoja, w ogóle to chcemy jeszcze odświeżyć mieszkanie - czyli małe malowanko...... no i chyba lepiej po malowaniu to gromadzić niż przed....... jestem w czornej du.pi.e. przynzaje...........

[xxKasiax]

Napisane przez aaby

"16 lipca po ciężkim porodzie o 2.20 na świat przyszedł Kamilek z wagą 3082g i 54cm "

"I dodam, że bez pęknięcia i bez nacięcia A mały jest śliczny ale taki malusi... I włosów ma dużo po tacie "

Gratuluję Strong!

STRONG GRATULACJE:cm ok:
SUPER ZE JESTESCIE JUZ RAZEM
Z KAMILKA FAJNY CHLOPCZYK I Z NIECIERPLIWOSCIA CZEKAM NA ZDJECIA

Napisane przez Nikita...

Hej ,
nie ma to tamto, nasz watek jest lepszy niz niejeden film sensacyjny, takiego napiecia i zwrotow akcji nie ma nigdzie .

Kasiu,
teraz kolej na Ciebie, jak samopoczucie?

Oj, zebys wiedziala, ze nasz watek jest mega ekscytujacy
Ja to w nocy nie umialam spac , co godzine wstawalam do kieblka i malutki tez nie spal i jak sie ruszal to strasznie kulo mnie w podbrzuszu, a o 3.00 w nocy poszlam sobie zrobic cieple kakao, bo i tak nie spalam no i na szczescie mi pomoglo zasnac
To chyba przez Strong sie tak stresowalam

Napisane przez onyks

Kurcze, ale mnie mdli...jakiś koszmar
Weekend mieliśmy intensywny, w sobotę grillowanie, a wczoraj byliśmy w takim miasteczku westernowym, ale się ubawiliśmy
Chociaż powiem Wam, że mnie mdłości męczyły i wymiotowałam nawet wieczorem

I dziś znów się zaczyna

wspolczuje mdlosci mnie na szczescie ominely, za to zgaga w tych ostatnich tygodniach mnie dobija

Napisane przez Baobabek

to bierz się do roboty bo mnie zostały tylko do kupienia patyczki do uszu i spirytus do pępka no i leżaczek i kombinezon - reszta już czeka a ubranka mam już uprane i uprasowane z synkiem czekałam do 8 mca i strasznie się umęczyłam wtedy z praniem i prasowaniem na siedząco ledwo dawałam radę tak plecy rąbały wiec bierz się do roboty (a ja w czwartek zaczynam 30 tydzień)

To juz bedzie 30 Tydzien ???
Ale to leci A co do wyprawki zgadzam sie z Toba w 100 % Lepiej duzo wczesniej miec wszystko przyszykowane Ja juz chyba od 28 tyg. kupowalam potrzebne rzeczy Zreszta nigdy nie wiadomo jak sie ciaza rozwinie, widzicie u mnie chociaz bardzo dobrze sie czulam pojawily sie przedwczesne skurcze i musialam potem juz odpoczywac dobrze ze mialam juz wszystko kupione, bo nie chcialoby mi sie chodzic po sklepach w tym stanie i wybierac ciuszki itp.

[Bika83]

Napisane przez natala84

hehe bika, ja też nie bluźniłam, ale z innych sal to się nasłuchałam ale ja momentami też się potrafiłam pogubić - kapnęłam się rano, jak mnie gardło bolało Następnym razem mam nadzieję być mądrzejsza :d

:d :d :d

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Napisane przez aaby

Bidoku A kiedy Ci się mdłości zaczęły? Tzn. od którego tc?

A ja wczoraj przeżyłam chwilę grozy Od rana pobolewało mnie gardło po lewej stronie i już sobie myślałam "Super, jeszcze z jednego przeziębienia nie wyszłam, a już kolejne się zaczyna" (poprzednio też zaczęło się od lewostronnego bólu gardła). Ssałam coś na gardło, ale nie przechodziło. No to miałam plan wieczorem wziąć aspirynę, owinąć się szalikiem i iść spać. Ale po kąpieli coś mnie tknęło, zaświeciłam sobie latarką i zerknęłam (przy przełykaniu czułam, jakby tam coś było)
Patrzę, a po lewej stronie na wysokości języczka kulka ropy. No to włożyłam palucha i zdrapałam Ale widzę, że jest tam tego więcej. Wzięłam patyczek i wyciągnęłam z jakiegoś kanalika w gardle wielką ropną kulkę Nie muszę chyba mówić, jak to wyglądało i jak śmierdziało
Przestraszyłam się, zaraz poszperałam w necie i okazało się, że pochodziło to z migdała. Myślałam, że wyciągnęłam i będzie spokój (ból gardła jak ręką odjął!), ale przeczytałam, że to nawracające, a takie "kulki" zazwyczaj są oznaką obecności paciorkowca w organizmie
Niestety aktualnie gardło znów zaczyna boleć - czyżby coś się zbierało?
Miała któraś z Was coś takiego?

Moja siostra - co prawda nie miała kulek, ale wykryli u niej paciorkowca - podobno zawsze jego źródło jest w migdałach, no i je jej usunęli - w marcu tego roku to było......

[ButterBear]

Napisane przez aaby

Bidoku A kiedy Ci się mdłości zaczęły? Tzn. od którego tc?

A ja wczoraj przeżyłam chwilę grozy Od rana pobolewało mnie gardło po lewej stronie i już sobie myślałam "Super, jeszcze z jednego przeziębienia nie wyszłam, a już kolejne się zaczyna" (poprzednio też zaczęło się od lewostronnego bólu gardła). Ssałam coś na gardło, ale nie przechodziło. No to miałam plan wieczorem wziąć aspirynę, owinąć się szalikiem i iść spać. Ale po kąpieli coś mnie tknęło, zaświeciłam sobie latarką i zerknęłam (przy przełykaniu czułam, jakby tam coś było)
Patrzę, a po lewej stronie na wysokości języczka kulka ropy. No to włożyłam palucha i zdrapałam Ale widzę, że jest tam tego więcej. Wzięłam patyczek i wyciągnęłam z jakiegoś kanalika w gardle wielką ropną kulkę Nie muszę chyba mówić, jak to wyglądało i jak śmierdziało
Przestraszyłam się, zaraz poszperałam w necie i okazało się, że pochodziło to z migdała. Myślałam, że wyciągnęłam i będzie spokój (ból gardła jak ręką odjął!), ale przeczytałam, że to nawracające, a takie "kulki" zazwyczaj są oznaką obecności paciorkowca w organizmie
Niestety aktualnie gardło znów zaczyna boleć - czyżby coś się zbierało?
Miała któraś z Was coś takiego?

Aaby, współczuję bólu gardła, ale zaraz dostaniesz po dup.sku za diagnozowanie się w necie!!!!!!!!!!! Zdurniałaś? Nikt się jeszcze dobrze w internecie nie zdiagnozował!
Tak, ja tak miałam, ropę na migdałach...i co? Nie mam żadnego paciorkowca - zwykła angina ropna. Do przeżycia! Sio do lekarza, a nie kombinuj!!!! No się rozeźliłam teraz

[emigra]

Napisane przez Bika83

Strong ogromne gratulacje no to Was i nas Kamilek nieźle zaskoczył.....

Kolejny ciężki poród tak się zastanawiam czy którakolwiek z nas nie będzie wspominała porodu jako "ciężki" bo przyznam, że nie brzmi to zachęcająco do rodzenia.....

Ja oczywiście wpadłam przez poród Strong w lekką panikę wczoraj, że tu akcja 3 tygodnie przed porodem a ja dla Emilki nie mam nic a nic......... uspokojenie mojej siostry "spoko, jak teraz urodzisz, to będzie wcześniak, więc będziesz 2 tygodnie w szpitalu, to M. zadzwoni do mnie ja mu wszystko powiem co przygotować i jak wrócisz to wszystko będzie" też mi pocieszenie........ ale tak na serio to mam ogromną prośbę do mamuś - możecie zerknąć na naszą wyprawkę z pierwszej strony??? Co byście tam dodały, a co usunęły i po ile sztuk tych ubranek dla dziecka dopisały

A z piątku na sobotę śniło mi się, że na tej dzisiejszej wizycie dr mi kazał rodzić...... eh, w ogóle długo by opowiadać, ale dobrze, że to tylko kolejny wytwór mojej zrytej wyobraźni......

Kochana, po pierwsze kazdy ma inny prog bolowa - to co ja uznalam za masakryczny porod dla innej moze byc pikusiem
nie oszukujmy sie, rodzenie dziecka to nie ''pierdniecie'' jest ciezko dla jednych mniej dla innych bardziej, ale jest do przezycia. Zauwaz ze mimo ze ja uznalam ze bardzo ciezko rodzilam to decyduje sie na drugie dziecko na 100% i mowilam to juz kilka tygodni po porodzie Ja podczas porodu powtarzalam sobie ze musi bolec, poboli i kiedys przestanie, a najwazniejsze by Julka wyskoczyla - maz tez mi to powtarzal.

Ja nie umialam sie skupic na wdech wydech bo mam niski prog bolu i mnie bolalo okrutnie ale ulga jaka poczulam pozniej - BEZCENNA


Ja tez sie balam porodu, chyba kazda kobieta sie boi- ale kazda w koncu da sobie swietnie z tym rade i spojrz jak wiele kobiet mimo bolu chce powtorzyc te doswiadczenie


Dziewczyna z ktora bylam w pokoju (rodzilysmy w tym samym czasie) to doslownie urodzila, otrzepala sie i poszla zapalic fajke na dwor smigala przy dziecku, ciagle gdzies chodzila, mowila ze nie pekla ani jej nie nacieli, zaraz ladnie siku zrobila (ja podczas proby zemdlalam) poszla sobie pod prysznic, strzelila kupe i nie widac bylo ze przed chwila dziecko rodzila.... a ja? Nie pytaj

[Malensstfo]

Napisane przez aaby

"16 lipca po ciężkim porodzie o 2.20 na świat przyszedł Kamilek z wagą 3082g i 54cm "

"I dodam, że bez pęknięcia i bez nacięcia A mały jest śliczny ale taki malusi... I włosów ma dużo po tacie "

Strong gratulacje!!!!! Kamilek wcale nie taki mały, jak na wcześniaczka!!! Super!!!!

[aaby]

Napisane przez ButterBear

Aaby, współczuję bólu gardła, ale zaraz dostaniesz po dup.sku za diagnozowanie się w necie!!!!!!!!!!! Zdurniałaś? Nikt się jeszcze dobrze w internecie nie zdiagnozował!
Tak, ja tak miałam, ropę na migdałach...i co? Nie mam żadnego paciorkowca - zwykła angina ropna. Do przeżycia! Sio do lekarza, a nie kombinuj!!!! No się rozeźliłam teraz

Oj Butter, ja się nie diagnozuję w necie! Nie zapytałam wujka google'a po to, żeby sobie jakiegoś raka czy nie wiadomo co znaleźć (jak to robi np. moja mama ). Po prostu się przestraszyłam, że może coś tam sobie wyjęłam (jakąś część gardła ) i że źle zrobiłam. Oczywiście do lekarza pójdę
A anginę ropną miałam za dziecka i w czasach gimnazjum co dwa m-ce i naprawdę wyglądało to zupełnie inaczej...
No nie źlij się już

Bika, dziękuję za odpowiedź

[ButterBear]

Napisane przez aaby

Oj Butter, ja się nie diagnozuję w necie! Nie zapytałam wujka google'a po to, żeby sobie jakiegoś raka czy nie wiadomo co znaleźć (jak to robi np. moja mama ). Po prostu się przestraszyłam, że może coś tam sobie wyjęłam (jakąś część gardła ) i że źle zrobiłam. Oczywiście do lekarza pójdę
A anginę ropną miałam za dziecka i w czasach gimnazjum co dwa m-ce i naprawdę wyglądało to zupełnie inaczej...
No nie źlij się już

Bika, dziękuję za odpowiedź

No dobra, już się nie źlę Ale idź do lekarza...
A tak swoją drogą - że sobie kawałek gardła wyjęłaś??Serio?? Serio, serio???

[onyks]

Napisane przez Bika83

Ja za 2 tygodnie w sobotę zaczynam 30 WOW!!!!!! ok, ok, biorę się do roboty, tylko że nie wiem co mam kupić łóżeczko będę w sierpniu razem z koleżanką zamawiać - mamy już wybrane, całe oprzyrządowanie do łóżeczka mam u rodziców - siostra mi dała, ale nie wiem co jescze do tego dokupić???? Jakieś ceratki???? Śpiworki do spania???? Wózek też mam wybrany i w sierpniu go zamawiamy, ale co do tego wózka do środka trzeba dokupić - nie wiem. Ubranka - w weekend jadę do siostry żęeby powybierać co mi się podoba. Mam też obiecane ubranka od koleżanki z pracy, muszę dziś do niej zadzwonić..... w ogóle to ja musze miejsce na te rzeczy w mieszkanu zrobić....... paramoja, w ogóle to chcemy jeszcze odświeżyć mieszkanie - czyli małe malowanko...... no i chyba lepiej po malowaniu to gromadzić niż przed....... jestem w czornej du.pi.e. przynzaje...........

też będę mieć taki wątpliwości
Matko, dziewczyny, jak ten czas leci! 30 tydzień
Chociaż, ja jutro zaczynam 12 tydzień, a niedawno jeszcze miałam 3miesiące do rozpoczęcia starań

Napisane przez xxKasiax

[CENTER]

wspolczuje mdlosci mnie na szczescie ominely, za to zgaga w tych ostatnich tygodniach mnie dobija

[emigra]

Napisane przez Bika83

Ja za 2 tygodnie w sobotę zaczynam 30 WOW!!!!!! ok, ok, biorę się do roboty, tylko że nie wiem co mam kupić łóżeczko będę w sierpniu razem z koleżanką zamawiać - mamy już wybrane, całe oprzyrządowanie do łóżeczka mam u rodziców - siostra mi dała, ale nie wiem co jescze do tego dokupić???? Jakieś ceratki???? Śpiworki do spania???? Wózek też mam wybrany i w sierpniu go zamawiamy, ale co do tego wózka do środka trzeba dokupić - nie wiem. Ubranka - w weekend jadę do siostry żęeby powybierać co mi się podoba. Mam też obiecane ubranka od koleżanki z pracy, muszę dziś do niej zadzwonić..... w ogóle to ja musze miejsce na te rzeczy w mieszkanu zrobić....... paramoja, w ogóle to chcemy jeszcze odświeżyć mieszkanie - czyli małe malowanko...... no i chyba lepiej po malowaniu to gromadzić niż przed....... jestem w czornej du.pi.e. przynzaje...........

w lozeczku potrzebujesz miec materac, podklad pod materac w razie jakby siku czy kupka przeciekla i przescieradlo poscieli do roku sie nie uzywa, wiec mozna tez sobie darowac ochraniacze (wiele kobiet twierdzi ze i tak pozniej sciagaja bo dziecka nie widac ) baldachimy i tym podobne... Julia spi albo w spiworku albo pod kocykiem.
do wozka? Kocyk do przykrycia i ewentualnie podusia plaska (nasza gondola wydawala mi sie ze jest z przodu nizej ) Pieluch tetrowych sobie nakupuj bo sie przydaja, flanelki mi nie podchodza i sluza jako podklad pod glowke w wozku i lozeczku w razie jakby sie ulalo.. pampery tez warto kupic wczesniej - rozmiar 1. Ja mialam ponad 350 sztuk i zuzylam wszystkie w ok 2,5 miesiaca. ubranka, kosmetyki, wanienka, reczniczki, szczpteczka+grzebyczek do wloskow, obcinaczka do pazurkow... rozek jak chcesz, choc ja nie uzywalam wcale ... no i jak najwiecej bodziakow - to ja polecam, bo nam np zdarza sie w ciagu 5 minut zuzyc 3-4

[Baobabek]

Napisane przez Bika83

Ja za 2 tygodnie w sobotę zaczynam 30 WOW!!!!!! ok, ok, biorę się do roboty, tylko że nie wiem co mam kupić łóżeczko będę w sierpniu razem z koleżanką zamawiać - mamy już wybrane, całe oprzyrządowanie do łóżeczka mam u rodziców - siostra mi dała, ale nie wiem co jescze do tego dokupić???? Jakieś ceratki???? Śpiworki do spania???? Wózek też mam wybrany i w sierpniu go zamawiamy, ale co do tego wózka do środka trzeba dokupić - nie wiem. Ubranka - w weekend jadę do siostry żęeby powybierać co mi się podoba. Mam też obiecane ubranka od koleżanki z pracy, muszę dziś do niej zadzwonić..... w ogóle to ja musze miejsce na te rzeczy w mieszkanu zrobić....... paramoja, w ogóle to chcemy jeszcze odświeżyć mieszkanie - czyli małe malowanko...... no i chyba lepiej po malowaniu to gromadzić niż przed....... jestem w czornej du.pi.e. przynzaje...........

ja nie miałam żadnej ceratki - podobno dziecko sie poci od tego bo nie przepuszcza powietrza, nigdy żadna wpadka nam sie nie zdarzyła do wózka miałam podłożoną pieluszkę flanelową, ale to była wiosna/lato, teraz podłożę kocyk cieńszy, poduszki nie miałam i nie będę dawać i teraz Ubranka z doświadczenia najlepsze body z krótkim i długim, pajacyki, śpioszki, półśpioszki, jakiś dresik, mały miał pełno innych wyjściówek i może po razie je założył tak do 4 mca spokojnie tylko te w/w nosił z wygody dla mnie i dla niego teraz dla małej mam głównie takie co wymieniłam, ale sukienki, leggisny i rajtki tyż - oprzeć sie nie mogłam ciuchów dla małej mam na rok conajmniej plus od siostry te od czasu jak sie dowiedziała, że dziewczynka, to mi zostawia to co chcę ale to na 2 latka wzwyż...już mam 2 komody i jedną szafkę tych ciuchów i 3 siatki tych na 2 lata nie wiem kiedy ona to przechodzi
Jeszcze polecam gromadzenie pampersów z promocji tylko patrz na ilość i przeliczaj na sztuki, najbardziej się opłąca jak za sztukę nie wychodzi wiecej niż 48 gr dla synka miałam zapas pieluch na pół roku w 3 rozmiarach i nigdy nie zapłąciłam więcej za paczkę niż 43-45 zł a teraz bez promocji to w rosmanie prawie 60 zł u nas kosztują...
z tym, ze dla małej będę kupowała te biedronkowe pieluchy dada są bardzo dobre zmienili je trochę, są cieńsze, jak synek miał to były sztywne i grube, więc wolałam firmowe, a teraz jak z promocją będzie kiepsko to te dady będę kupować

Napisane przez xxKasiax

STRONG GRATULACJE:cm ok:
SUPER ZE JESTESCIE JUZ RAZEM
Z KAMILKA FAJNY CHLOPCZYK I Z NIECIERPLIWOSCIA CZEKAM NA ZDJECIA

Oj, zebys wiedziala, ze nasz watek jest mega ekscytujacy
Ja to w nocy nie umialam spac , co godzine wstawalam do kieblka i malutki tez nie spal i jak sie ruszal to strasznie kulo mnie w podbrzuszu, a o 3.00 w nocy poszlam sobie zrobic cieple kakao, bo i tak nie spalam no i na szczescie mi pomoglo zasnac
To chyba przez Strong sie tak stresowalam


wspolczuje mdlosci mnie na szczescie ominely, za to zgaga w tych ostatnich tygodniach mnie dobija


To juz bedzie 30 Tydzien ???
Ale to leci A co do wyprawki zgadzam sie z Toba w 100 % Lepiej duzo wczesniej miec wszystko przyszykowane Ja juz chyba od 28 tyg. kupowalam potrzebne rzeczy Zreszta nigdy nie wiadomo jak sie ciaza rozwinie, widzicie u mnie chociaz bardzo dobrze sie czulam pojawily sie przedwczesne skurcze i musialam potem juz odpoczywac dobrze ze mialam juz wszystko kupione, bo nie chcialoby mi sie chodzic po sklepach w tym stanie i wybierac ciuszki itp.

[ButterBear]

Napisane przez emigra

Dziewczyna z ktora bylam w pokoju (rodzilysmy w tym samym czasie) to doslownie urodzila, otrzepala sie i poszla zapalic fajke na dwor smigala przy dziecku, ciagle gdzies chodzila, mowila ze nie pekla ani jej nie nacieli, zaraz ladnie siku zrobila (ja podczas proby zemdlalam) poszla sobie pod prysznic, strzelila kupe i nie widac bylo ze przed chwila dziecko rodzila.... a ja? Nie pytaj

No nie...dobra zawodniczka dość to ..dziwne...

[onyks]

Abby, jakoś mnie wcześniej nie męczyło tylko od kilku dni tak się zaczęło...

Nie wiem co Ci doradzić z gardłem, nie miałam tak nigdy

[Malensstfo]

Wiecie co...dzisiaj rano się trochę stracha najadłam...wstałam, bo mąż dzisiaj do pracy szedł...szykuję mu jedzenie...i tak patrzę na lewą rękę...a ja tam palca w ogóle nie czuję!...Po czym za chwilę...w ogóle nie miałam czucia we wszystkich palcach i całej dłoni,...zaczęłam czuć mrowienie koło nosa i górnej wargi...potem dolnej...jakbym znieczulenie od dentystki dostała...qrde nie wiedziałam co mi jest...dokończyłam to jedzenie, po czym zaczęłam masować tą dłoń i palce...zaczynało mi trochę przechodzić, po czym na twarzy wszystko przeszło, a nie czułam prawej części języka!!

Położyłam się do łóżka i za chwilę wszystko mi przeszło...i nie wiem co mi było...czy tylko jakiś nerw może podczas snu przycisnęłam, czy to coś innego...i się trochę martwię

[Bika83]

Napisane przez emigra

w lozeczku potrzebujesz miec materac, podklad pod materac w razie jakby siku czy kupka przeciekla i przescieradlo poscieli do roku sie nie uzywa, wiec mozna tez sobie darowac ochraniacze (wiele kobiet twierdzi ze i tak pozniej sciagaja bo dziecka nie widac ) baldachimy i tym podobne... Julia spi albo w spiworku albo pod kocykiem.
do wozka? Kocyk do przykrycia i ewentualnie podusia plaska (nasza gondola wydawala mi sie ze jest z przodu nizej ) Pieluch tetrowych sobie nakupuj bo sie przydaja, flanelki mi nie podchodza i sluza jako podklad pod glowke w wozku i lozeczku w razie jakby sie ulalo.. pampery tez warto kupic wczesniej - rozmiar 1. Ja mialam ponad 350 sztuk i zuzylam wszystkie w ok 2,5 miesiaca. ubranka, kosmetyki, wanienka, reczniczki, szczpteczka+grzebyczek do wloskow, obcinaczka do pazurkow... rozek jak chcesz, choc ja nie uzywalam wcale ... no i jak najwiecej bodziakow - to ja polecam, bo nam np zdarza sie w ciagu 5 minut zuzyc 3-4

Dziękuję no na takie bajery typu ochraniacze do łózeczka czy baldachimy to ja się nie piszę zupełnie zaraz biorę kartę i piszę listę