Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

[wvictoria]

Napisane przez asia665

Dziewczyny dziękuje za radę dot. zmiany kolejności karmienia. Chyba pomogło,bo Patryś jakiś spokojniejszy się zrobił . Tzn wcześniej zjadł,spał ale kwękał i często między 16-17,albo 22-23 marudził. A teraz najpierw pierś,jak puści pierś i grymasi to próbuje znowu pierś,jak nie chce to daje butle. I tak nie dość,że z piersi je to i wypija butle 60 ml .
W sobotę wieczorem odpadł nam kikut .
I tu pytanie do Agusi : czy już mogę go kłaść na brzuszku ,czy jeszcze za wcześnie??
Weszłam wczoraj na wagę- w dniu porodu ważyłam 73 kg, a teraz 62 kg (to mniej niż przed ciążą) ,no i wyglądam jak cień człowieka. Dzisiaj idę zrobić morfologie ,bo w szpitalu powiedzieli,że żelazo leci mi w dół .

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Haniu gratulację

Super wieści !!! Gratuluję, że mały tak ładnie je dla Was obojga

[anna99302]

Napisane przez chce_byc_mama

Wiadomosc od Hanii:
Marysia jest juz po tej stronie brzucha ur.3.03 , 2800g, 50cm. jest sliczna a my jestesmy szczesliwi

Super! Gratulacje!! Ale malutka jest Marysia

Napisane przez phdwao

spróbuje sie dzis wbić do szpitala na KTG, żeby zobaczyc jak tętno

A coś się dzieje???

Napisane przez chce_byc_mama

Hania jeszcze napisala ze mala radzi sobie swietnie z piersia i czekaja na wyniki badan a to zdecyduje czy wyjda dzis czy jutro
Czuje sie dobrze jakby w ogole nie rodzila

Noi super

Napisane przez asia665

Dziewczyny dziękuje za radę dot. zmiany kolejności karmienia. Chyba pomogło,bo Patryś jakiś spokojniejszy się zrobił . Tzn wcześniej zjadł,spał ale kwękał i często między 16-17,albo 22-23 marudził. A teraz najpierw pierś,jak puści pierś i grymasi to próbuje znowu pierś,jak nie chce to daje butle. I tak nie dość,że z piersi je to i wypija butle 60 ml .
W sobotę wieczorem odpadł nam kikut .
I tu pytanie do Agusi : czy już mogę go kłaść na brzuszku ,czy jeszcze za wcześnie??
Weszłam wczoraj na wagę- w dniu porodu ważyłam 73 kg, a teraz 62 kg (to mniej niż przed ciążą) ,no i wyglądam jak cień człowieka. Dzisiaj idę zrobić morfologie ,bo w szpitalu powiedzieli,że żelazo leci mi w dół .

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Haniu gratulację

No to super, że z Patrysiem lepiej. A badania zrób koniecznie, może masz anemię?

[asia665]

Napisane przez chce_byc_mama

Asia super gratulacje dla Patrysia! i dla Cebie za spadek wagi a badania zrob koniecznie.

Napisane przez wvictoria

Super wieści !!! Gratuluję, że mały tak ładnie je dla Was obojga

Dziękujemy

Dzisiaj nie tylko ja idę zrobić morfologie,robimy ją też dla Patrysia,ale nie wiem czy dam rade z nim wejść. Chyba mój mąż sam z nim pójdzie,bo ja się boje że się rozpłacze jak będę widziała pobieranie krwi u niego

A morfologie mieliśmy mu robić w szpitalu,ale stwierdziliśmy żę to nie ma sensu.Bo pediatra ze szpitala każe nam przychodzić do niej a to w sobote,a to niby jutro. A mi się nie widzi chodzić z dzieckiem do szpitala gdzie są zarazki ,chorzy ludzie itd. Dlatego dzisiaj zapisujemy Patrysia do pediatry ( nawet sobie nie wyobrażacie jak u nas ciężko z pediatrą,na kase chorych nie ma szans się dostać, zostają tylko prywatne wizyty ) i z wynikami itd będziemy chodzili do niego a nie do szpitala.
Tym bardziej,że w książeczce zdrowia mamy napisane że morfologia i kontrola u pediatry dziecka w przychodni dziecięcej a nie w szpitalu

[prince_polo]

Napisane przez asia665

Dziewczyny dziękuje za radę dot. zmiany kolejności karmienia. Chyba pomogło,bo Patryś jakiś spokojniejszy się zrobił . Tzn wcześniej zjadł,spał ale kwękał i często między 16-17,albo 22-23 marudził. A teraz najpierw pierś,jak puści pierś i grymasi to próbuje znowu pierś,jak nie chce to daje butle. I tak nie dość,że z piersi je to i wypija butle 60 ml .
W sobotę wieczorem odpadł nam kikut .
I tu pytanie do Agusi : czy już mogę go kłaść na brzuszku ,czy jeszcze za wcześnie??
Weszłam wczoraj na wagę- w dniu porodu ważyłam 73 kg, a teraz 62 kg (to mniej niż przed ciążą) ,no i wyglądam jak cień człowieka. Dzisiaj idę zrobić morfologie ,bo w szpitalu powiedzieli,że żelazo leci mi w dół .

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Haniu gratulację

ja tez wygladam jak cien czlowieka. mimo ze mi zostało jeszcze 9 kilo na plusie (juz 10 spadło) ale morfologie mialam 8 w szpitalu. mam zalecone zelazo. Ale itak dosc ze zmeczona, to baaardzo blada, doslownie piekna jestem

super ze Patrys juz lepiej , ja moja tez dostawiam do piersi, potem odstawiam i jak grymasi to znowu. I tak czesto z 5 razy musze ale moja je łapczywie wiec odstawiam by sie nie zakrztusiła. czasem sie naje juz za pierwszym razem... zalezy.

zastanawiam sie czy do butli nie odciagac z drugiej piersi i ją dokarmiac tak jak Ty. Bo w drugiej mam wiecej mleka mała je z lewej bardziej bo do prawej nieumiem jej dostawic

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

malutka juz spi 3,5 godzinjy

[chce_byc_mama]

dziewczyny pamietajcie zeby dostawiam na zmiane lew prawa lewa prawa!

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

musze sie ogarnac i zmykam do fryzjera ale mi sie nie chce pogoda zrypna

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyny pamietajcie zeby dostawiam na zmiane lew prawa lewa prawa!

czemu??

[wvictoria]

Napisane przez prince_polo

czemu??

Chyba właśnie po to aby się zastoje w piersiach nie robiły i żeby były równomiernie opróżniane. Nam na sr tak położna mówiła i że to bardzo ważne - sutki mogą odpocząć, pokarm się uzupełnia, nie powstają zastoje ani jakieś zapalenia piersi.

Widzę, że zmieniłaś avatara Nie wiem kiedy ale śliczny (dopiero teraz zauważyłam)

[phdwao]

Napisane przez asia665

Dziewczyny dziękuje za radę dot. zmiany kolejności karmienia. Chyba pomogło,bo Patryś jakiś spokojniejszy się zrobił . Tzn wcześniej zjadł,spał ale kwękał i często między 16-17,albo 22-23 marudził. A teraz najpierw pierś,jak puści pierś i grymasi to próbuje znowu pierś,jak nie chce to daje butle. I tak nie dość,że z piersi je to i wypija butle 60 ml .
W sobotę wieczorem odpadł nam kikut .
I tu pytanie do Agusi : czy już mogę go kłaść na brzuszku ,czy jeszcze za wcześnie??
Weszłam wczoraj na wagę- w dniu porodu ważyłam 73 kg, a teraz 62 kg (to mniej niż przed ciążą) ,no i wyglądam jak cień człowieka. Dzisiaj idę zrobić morfologie ,bo w szpitalu powiedzieli,że żelazo leci mi w dół .

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Haniu gratulację

no pieknie, ale się cieszę

Napisane przez anna99302

A coś się dzieje???

niee nic ale ostatnie miałam tydzień temu i połozna radziła, by raz na tydzień sobie zrobić

[Mandragorrka]

Napisane przez chce_byc_mama

Wiadomosc od Hanii:
Marysia jest juz po tej stronie brzucha ur.3.03 , 2800g, 50cm. jest sliczna a my jestesmy szczesliwi

Cudownie klask i:
Gratulacje Haniu

[phdwao]

byłam w poradni k po skierowanie na KTG i pocałowałam klamke, od 14 są rejestracje do gabinetów, to pojade znowu, może tym razem sie uda

[eninka84]

Mam zły dzień dziś.....Od rana każdy mnie wkurza

[Paulaaa23]

Napisane przez pumas

Co do poziomu skurczy i ich odczuwalności - pytałam o to nawet moją gin i powiedziała, żeby cyferkami się nie sugerować, bo skurcze porodowe po prostu czuć, nie da się tego przeoczyć. Ja jestem tego przykładem, gdy o 10 rano w gabinecie na KTG miałam skurcze ok. 80, a o 12 zwijałam się z bólu - na pewno były 10 razy silniejsze !!!!

aha, no to wszystko już wiem

Napisane przez KarolinaPW

Na początek wiadomość od Linki, pytałam ja o samopoczucie, ból i nacinanie.
Odpisała, że poród mimo, że taki szybki został określony jako trudny. Ból nie do opisania i niestety pękła. Musiała się bardzo streszczać przy partych, bo mała przycisnęła sie pępowiną ale Linka dała radę- raz dwa i poszło. Mała jest cudna, ale forma Linki taka sobie. Dziękuje za wszystkie smsy!

dzielna

Napisane przez chce_byc_mama

Wiadomosc od Hanii:
Marysia jest juz po tej stronie brzucha ur.3.03 , 2800g, 50cm. jest sliczna a my jestesmy szczesliwi

gratulacje

Napisane przez phdwao

spróbuje sie dzis wbić do szpitala na KTG, żeby zobaczyc jak tętno

no to powodzenia

Napisane przez bebe1987

Ok. godz. 10 wybieram się na ktg.

Napisane przez Balbinka1983

Chyba odszedł mi kawałek czopa śluzowego.... ale pewności nie mam... był taką białą galaretką wielkości ok 1 cm... czy to mogło być to?

to mogło być to

Napisane przez chce_byc_mama

Hania jeszcze napisala ze mala radzi sobie swietnie z piersia i czekaja na wyniki badan a to zdecyduje czy wyjda dzis czy jutro
Czuje sie dobrze jakby w ogole nie rodzila

zazdroszczę


Ja za pół godziny muszę zadzwonić do Łodzi do firmy, czy moje RMUA już dotarło z Warszawy.. Na samą myśl nóż mi się w kieszeni otwiera

Swoją drogą to ciekawe kiedy przejdzie mi ten ból pleców po tym, jak uderzyłam nimi o schody... Jak chodzę w dzień, czy siedzę, to jest ok. nie boli nic. Ale jak się położę to masakra. Nie mogę się przekręcić, podnieść, a rano z wstawaniem jest katorga. Aż mnie zatyka jak się podnoszę... To samo jak coś chcę podnieść, nawet pusty garnek na kuchence postawić....

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez eninka84

Mam zły dzień dziś.....Od rana każdy mnie wkurza

nie ty jedna, mnie od kilku dni wszyscy wkurzają i z każdym dniem jest coraz gorzej

[agunia82]

Napisane przez prince_polo

padam jestem tak Zmeczona jak nie wiem. mała ladnie spala w dzień ale co chwilę miałam gosci. i teraz spala tylko godz i musiałam ją przebrac i Nakarmic tylko jej się nie odbiło więc będę pewnie czuwać..
waszym dzieciom się zawsze odbija?

właśnie kichnela 4 razy

tz kazalam Isc spac bo rano do pracy.. a ja chodze taka Zmeczona mimo że w dzień godz Spalam. tylko tyle Dalam radę.

nie jest łatwo się przyzwyczaić.

brawa dla Luski kiedy UO minęło

mamcia za ciebie też 3mam kciuki.

ide się Zdrzemnac bo odlatuje.. mam nadz że mała tak jak w dzień chociaż z 3 godz pospi..


3Mam kciuki !

mojej nie zawsze, ale nawet jak jej się odbije to czasem ulewa

Napisane przez chce_byc_mama

Wiadomosc od Hanii:
Marysia jest juz po tej stronie brzucha ur.3.03 , 2800g, 50cm. jest sliczna a my jestesmy szczesliwi

super, brawa dla Was obu!

Napisane przez Balbinka1983

Chyba odszedł mi kawałek czopa śluzowego.... ale pewności nie mam... był taką białą galaretką wielkości ok 1 cm... czy to mogło być to?

możliwe

Napisane przez chce_byc_mama

Hania jeszcze napisala ze mala radzi sobie swietnie z piersia i czekaja na wyniki badan a to zdecyduje czy wyjda dzis czy jutro
Czuje sie dobrze jakby w ogole nie rodzila

no to fantastycznie

Napisane przez asia665

Dziewczyny dziękuje za radę dot. zmiany kolejności karmienia. Chyba pomogło,bo Patryś jakiś spokojniejszy się zrobił . Tzn wcześniej zjadł,spał ale kwękał i często między 16-17,albo 22-23 marudził. A teraz najpierw pierś,jak puści pierś i grymasi to próbuje znowu pierś,jak nie chce to daje butle. I tak nie dość,że z piersi je to i wypija butle 60 ml .
W sobotę wieczorem odpadł nam kikut .
I tu pytanie do Agusi : czy już mogę go kłaść na brzuszku ,czy jeszcze za wcześnie??
Weszłam wczoraj na wagę- w dniu porodu ważyłam 73 kg, a teraz 62 kg (to mniej niż przed ciążą) ,no i wyglądam jak cień człowieka. Dzisiaj idę zrobić morfologie ,bo w szpitalu powiedzieli,że żelazo leci mi w dół .

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Haniu gratulację

super wieści
wydaje mi się, że już możesz kłaść na brzuszku

Napisane przez anna99302

Super! Gratulacje!! Ale malutka jest Marysia

a tam malutka,taka jak moja Luśka teraz

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyny pamietajcie zeby dostawiam na zmiane lew prawa lewa prawa!

dokładnie przy jednej sesji karmienia dziecko powinno opróżnić obie piersi i trzeba pamiętać, żeby przy kolejnej sesji zacząć od piersi z której ostatnio dziecko jadło (dobrze jest zapisać sobie która to była pierś). Ma to na celu wyrównanie laktacji, dziecko zwykle gorzej opróżnia pierś, z której je na końcu. Jak się do tego nie stosuje to często to kończy się tak, że w jednej piersi jest więcej pokarmu niż w drugiej

[Mandragorrka]

Cześć Dziewczyny Takie cudowne informacje z samego rana
Super, że Hania ma już swoją Marysię . Dzieciątko Hani wiedziało co robi tak długo siedząc w brzuszku - jeszcze rosła, bo 2800 to raczej drobniutkie dzieciątko.
Teraz czekamy na Mamcię

Napisane przez KarolinaPW

Na początek wiadomość od Linki, pytałam ja o samopoczucie, ból i nacinanie.
Odpisała, że poród mimo, że taki szybki został określony jako trudny. Ból nie do opisania i niestety pękła. Musiała się bardzo streszczać przy partych, bo mała przycisnęła sie pępowiną ale Linka dała radę- raz dwa i poszło. Mała jest cudna, ale forma Linki taka sobie. Dziękuje za wszystkie smsy!

Kochana dzielna Lineczka. Spisała się dziewczyna na medal. Szkoda, że pękła bardzo się tego bała.

Napisane przez depoison

o, własnie spojrzałam na zegarek i stwierdzam z wątpliwym sentymentem (), że równo 3 tygodnie temu o tej godzinie miałam próżniociąg między nogami

Jesteś niepobita

[wanilllka82]

ivoncia gratuluje fajnie że się odezwałaś

Napisane przez prince_polo

waszym dzieciom się zawsze odbija?

nie zawsze ale jak już się odbije to wiadomo ze to chłop

Napisane przez chce_byc_mama

Wiadomosc od Hanii:
Marysia jest juz po tej stronie brzucha ur.3.03 , 2800g, 50cm. jest sliczna a my jestesmy szczesliwi

szybko poszło, Haniu GRATULUJE
to teraz czekam na Mamcie i jej dzieciątko

Napisane przez asia665

Dziewczyny dziękuje za radę dot. zmiany kolejności karmienia. Chyba pomogło,bo Patryś jakiś spokojniejszy się zrobił . Tzn wcześniej zjadł,spał ale kwękał i często między 16-17,albo 22-23 marudził. A teraz najpierw pierś,jak puści pierś i grymasi to próbuje znowu pierś,jak nie chce to daje butle. I tak nie dość,że z piersi je to i wypija butle 60 ml .
W sobotę wieczorem odpadł nam kikut .
I tu pytanie do Agusi : czy już mogę go kłaść na brzuszku ,czy jeszcze za wcześnie??
Weszłam wczoraj na wagę- w dniu porodu ważyłam 73 kg, a teraz 62 kg (to mniej niż przed ciążą) ,no i wyglądam jak cień człowieka. Dzisiaj idę zrobić morfologie ,bo w szpitalu powiedzieli,że żelazo leci mi w dół .
-

dla Patrysia

piękny spadek wagi mało w ciąży przytyłaś, też bym chciała ważyć mniej niż przed ciąża

Napisane przez prince_polo

zastanawiam sie czy do butli nie odciagac z drugiej piersi i ją dokarmiac tak jak Ty. Bo w drugiej mam wiecej mleka mała je z lewej bardziej bo do prawej nieumiem jej dostawic

spróbuj ją przystawić w pozycji z pod pachy, dziecku wtedy łatwiej chwycić pierś, też mam problem z jedną piersią i w nocy odkryłam że z pod pachy ładnie się przystawia

Napisane przez agunia82

dokładnie przy jednej sesji karmienia dziecko powinno opróżnić obie piersi i trzeba pamiętać, żeby przy kolejnej sesji zacząć od piersi z której ostatnio dziecko jadło (dobrze jest zapisać sobie która to była pierś). Ma to na celu wyrównanie laktacji, dziecko zwykle gorzej opróżnia pierś, z której je na końcu. Jak się do tego nie stosuje to często to kończy się tak, że w jednej piersi jest więcej pokarmu niż w drugiej

nie wydaje mi się żeby było tak jak piszesz tzn opróżnić obie piersi podczas jednej sesji, ja karmie na jedno karmienie z jednej piersi, mam w niej tyle pokarmu że maluch nie byłby w stanie opróżnić obu, wydaje mi się że ważna jest zmiana piersi po każdym karmieniu i jej opróżnienie

dodam jeszcze że nie odciagałam pokarmu więc nie ma mowy o nadprodukcji mleka

[Irmusia81]

Hej Kochane

Ale za Wami tęskniłam/tęsknię
Od sobotniego popołudnia jesteśmy z Leonkiem w domu.
Mały jest cudny, kochany, do schrupania
Powoli się aklimatyzujemy w domku.
Mamy kłopoty z karmieniem piersią I Mały zjada też mm.
Ja mam właśnie nawał pokarmu, więc odciągam mu laktatorem. I tak idzie nam lepiej, bo mam płaskie brodawki i Leoś nie potrafi dobrze się przyssać Ale cały czas wierzę, że się nauczy i zostaniemy przy piersi

Widzę, że przybyło nam dzieciaczków na wątku
Wszystkim Mamusiom serdecznie gratuluję i witam Maleństwa

W tej chwili się organizujemy i mam nadzieję, ze jak wszystko się nam unormuje to będę mogła być znów z Wami na bieżąco, bo bardzo mi tego brakuje

Kiedyś opiszę co pamiętam z porodu, choć pamiętam mało, bo jednak miałam narkozę

Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam

Może uda mi sie teraz poczytać parę stron, bo Mały właśnie śpi, a ja i tak nie mam na nic siły

[phdwao]

Napisane przez Irmusia81

Hej Kochane

Ale za Wami tęskniłam/tęsknię
Od sobotniego popołudnia jesteśmy z Leonkiem w domu.
Mały jest cudny, kochany, do schrupania
Powoli się aklimatyzujemy w domku.
Mamy kłopoty z karmieniem piersią I Mały zjada też mm.
Ja mam właśnie nawał pokarmu, więc odciągam mu laktatorem. I tak idzie nam lepiej, bo mam płaskie brodawki i Leoś nie potrafi dobrze się przyssać Ale cały czas wierzę, że się nauczy i zostaniemy przy piersi

Widzę, że przybyło nam dzieciaczków na wątku
Wszystkim Mamusiom serdecznie gratuluję i witam Maleństwa

W tej chwili się organizujemy i mam nadzieję, ze jak wszystko się nam unormuje to będę mogła być znów z Wami na bieżąco, bo bardzo mi tego brakuje

Kiedyś opiszę co pamiętam z porodu, choć pamiętam mało, bo jednak miałam narkozę

Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam

Może uda mi sie teraz poczytać parę stron, bo Mały właśnie śpi, a ja i tak nie mam na nic siły

super sobie radzisz

[ajka89]

Haniu, gratulacje wielkie! W końcu się docekałaś

Ja jestem jakaś zamulona od rana

[Irmusia81]

Napisane przez agunia82

Super

A ja zapomniałam się pochwalić, że Lusia kończy dzisiaj miesiąc

ale ten czas ucieka... To Lusia jest juz niemowlaczkiem!

Napisane przez phdwao

szkoda tylko ze mi sie kazdy dzien juz tak dłuzy

Współczuję Ja się bardzo cieszę, ze mam to już za sobą Ale u Ciebie Kochana też już niedługo oczekiwanie się skończy

Napisane przez Paulaaa23

A ja dziś zaczynam 39 tydzień...[COLOR="Silver"]
:

no to już niedługo pewnie...

[agunia82]

Napisane przez wanilllka82

nie wydaje mi się żeby było tak jak piszesz tzn opróżnić obie piersi podczas jednej sesji, ja karmie na jedno karmienie z jednej piersi, mam w niej tyle pokarmu że maluch nie byłby w stanie opróżnić obu, wydaje mi się że ważna jest zmiana piersi po każdym karmieniu i jej opróżnienie

wszędzie gdzie czytam to tak właśnie zalecają, żeby przystawiać do obu piersi przy jednym karmieniu. Ale w sumie to każde dziecko jest inne, i jak u Ciebie sprawdza się system, że tylko jedna pierś a przy następnym zmiana, to przecież nie ma co na siłę tego zmieniać, ważne żeby obserwować siebie i dziecko. Moja jedną piersią by się nie najadła tak czy inaczej (chociaż ma takie momenty, gdzie z jednej i potem już za nic z drugiej nie chce, tylko potem za godzinę mam znowu karmienie )

Napisane przez Irmusia81

Hej Kochane

Ale za Wami tęskniłam/tęsknię
Od sobotniego popołudnia jesteśmy z Leonkiem w domu.
Mały jest cudny, kochany, do schrupania
Powoli się aklimatyzujemy w domku.
Mamy kłopoty z karmieniem piersią I Mały zjada też mm.
Ja mam właśnie nawał pokarmu, więc odciągam mu laktatorem. I tak idzie nam lepiej, bo mam płaskie brodawki i Leoś nie potrafi dobrze się przyssać Ale cały czas wierzę, że się nauczy i zostaniemy przy piersi

Widzę, że przybyło nam dzieciaczków na wątku
Wszystkim Mamusiom serdecznie gratuluję i witam Maleństwa

W tej chwili się organizujemy i mam nadzieję, ze jak wszystko się nam unormuje to będę mogła być znów z Wami na bieżąco, bo bardzo mi tego brakuje

Kiedyś opiszę co pamiętam z porodu, choć pamiętam mało, bo jednak miałam narkozę

Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam

Może uda mi sie teraz poczytać parę stron, bo Mały właśnie śpi, a ja i tak nie mam na nic siły

No to super, że Wam tak fajnie się układa
Oby się udało przestawić tylko na pierś

[Mandragorrka]

Napisane przez Balbinka1983

Chyba odszedł mi kawałek czopa śluzowego.... ale pewności nie mam... był taką białą galaretką wielkości ok 1 cm... czy to mogło być to?

Mogło, tym bardziej, że Twoj tp zbliża się wielkimi krokami

Napisane przez chce_byc_mama

Hania jeszcze napisala ze mala radzi sobie swietnie z piersia i czekaja na wyniki badan a to zdecyduje czy wyjda dzis czy jutro
Czuje sie dobrze jakby w ogole nie rodzila

Super

Napisane przez asia665

Dziewczyny dziękuje za radę dot. zmiany kolejności karmienia. Chyba pomogło,bo Patryś jakiś spokojniejszy się zrobił . Tzn wcześniej zjadł,spał ale kwękał i często między 16-17,albo 22-23 marudził. A teraz najpierw pierś,jak puści pierś i grymasi to próbuje znowu pierś,jak nie chce to daje butle. I tak nie dość,że z piersi je to i wypija butle 60 ml .
W sobotę wieczorem odpadł nam kikut .
I tu pytanie do Agusi : czy już mogę go kłaść na brzuszku ,czy jeszcze za wcześnie??
Weszłam wczoraj na wagę- w dniu porodu ważyłam 73 kg, a teraz 62 kg (to mniej niż przed ciążą) ,no i wyglądam jak cień człowieka. Dzisiaj idę zrobić morfologie ,bo w szpitalu powiedzieli,że żelazo leci mi w dół .

Świetnie, że tak dobrze idzie Wam z Patrysiem
Zazdroszczę wagi mniejszej niż przed ciążą - mi pewnie zostanie z 9-10 kg.
Badania koniecznie zrób

Napisane przez eninka84

Mam zły dzień dziś.....Od rana każdy mnie wkurza

Hehe mnie w końcówce ciąży dużo osób wkurza - niezależnie od dnia. Np. moja teściowa, bratanica mojego małża, jego najlepszy przyjaciel, mój brat - i to wkurzają mnie tak całkowicie bez powodu.

Napisane przez Paulaaa23

Ja za pół godziny muszę zadzwonić do Łodzi do firmy, czy moje RMUA już dotarło z Warszawy.. Na samą myśl nóż mi się w kieszeni otwiera

Swoją drogą to ciekawe kiedy przejdzie mi ten ból pleców po tym, jak uderzyłam nimi o schody... Jak chodzę w dzień, czy siedzę, to jest ok. nie boli nic. Ale jak się położę to masakra. Nie mogę się przekręcić, podnieść, a rano z wstawaniem jest katorga. Aż mnie zatyka jak się podnoszę... To samo jak coś chcę podnieść, nawet pusty garnek na kuchence postawić....

Z RMUA to dziadostwo
Mam nadzieję, że ból pleców szybko Ci przejdzie

[Irmusia81]

Napisane przez Soleilka

Ja się jeszcze w brzuchu nie dopinam w spodniach

Ja mam brzuch jak na przełomie 4-5 miesiąca Ale mam nadzieję, ze to kwestia obkurczenia się macicy

Ślicznego masz avka

[Paulaaa23]

Napisane przez Irmusia81

Hej Kochane

Ale za Wami tęskniłam/tęsknię
Od sobotniego popołudnia jesteśmy z Leonkiem w domu.
Mały jest cudny, kochany, do schrupania
Powoli się aklimatyzujemy w domku.
Mamy kłopoty z karmieniem piersią I Mały zjada też mm.
Ja mam właśnie nawał pokarmu, więc odciągam mu laktatorem. I tak idzie nam lepiej, bo mam płaskie brodawki i Leoś nie potrafi dobrze się przyssać Ale cały czas wierzę, że się nauczy i zostaniemy przy piersi

Widzę, że przybyło nam dzieciaczków na wątku
Wszystkim Mamusiom serdecznie gratuluję i witam Maleństwa

W tej chwili się organizujemy i mam nadzieję, ze jak wszystko się nam unormuje to będę mogła być znów z Wami na bieżąco, bo bardzo mi tego brakuje

Kiedyś opiszę co pamiętam z porodu, choć pamiętam mało, bo jednak miałam narkozę

Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam

Może uda mi sie teraz poczytać parę stron, bo Mały właśnie śpi, a ja i tak nie mam na nic siły

super sobie radzicie

[ewka5891]

Napisane przez chce_byc_mama

Wiadomosc od Hanii:
Marysia jest juz po tej stronie brzucha ur.3.03 , 2800g, 50cm. jest sliczna a my jestesmy szczesliwi

super informacje

Haniu gratuluje, w koncu sie doczekalas coreczki

[wanilllka82]

Napisane przez agunia82

wszędzie gdzie czytam to tak właśnie zalecają, żeby przystawiać do obu piersi przy jednym karmieniu. Ale w sumie to każde dziecko jest inne, i jak u Ciebie sprawdza się system, że tylko jedna pierś a przy następnym zmiana, to przecież nie ma co na siłę tego zmieniać, ważne żeby obserwować siebie i dziecko. Moja jedną piersią by się nie najadła tak czy inaczej (chociaż ma takie momenty, gdzie z jednej i potem już za nic z drugiej nie chce, tylko potem za godzinę mam znowu karmienie )

mi się pewnie na taki system przystosowała laktacja choć w sumie na początku tak karmiłam bo przy nawale lepiej było popuścić z obu piersi a potem nagle miałam mało w obu piersiach więc karmiłam z obu, ostatecznie stanęło na tym że mam dużo w obu i maluch najada się z jednej piersi, jakbym chciała przejśc na taki system jak Ty to nie opróżniłby żadnej piersi a to byłoby gorsze

[karolka110]

Witam się po śniadanku

i od razu gratulacje wielkie po pierwsze dla Linki!!! za niespodziewaną i szybką akcję klaski:
no i dla naszej kochanej Hani-która doczekała się swojej Marysi-kruszyneczki

po naszej liście widać, że większość dzieciaczków rodzi się przed terminem....nawet tych sn....czy mi się zdaje?? to mi uświadamia, że nie znam dnia ani godziny....

[ewka5891]

Napisane przez Irmusia81

Hej Kochane

witaj

[Soleilka]

Hej.
Mama TŻ przyjechała, tylko jej mi tu brakowało
Do tego Mały ma alergię na mleko, wczoraj wieczorem go wysypało. W nocy chciałam go nakarmić, to zaczął się prężyć, nie mógł złapać tchu i zaczął toczyć pianę z ust. Myślałam, że umrę ze strachu. TŻ go wziął na bok i oklepywał, do tego w ruch poszła Frida i mu przeszło na szczęście. Dziś już lepiej krostki zniknęły prawie wszystkie a Mały spokojny. Ale stracha miałam, będę się bała teraz nowych rzeczy próbować I jeszcze pęcherz mnie boli

A teraz jemy śniadanko i do urzędu idziemy.


Info od Lipus: Miała badanie i zostaje do piątku w szpitalu

[ajka89]

A w ogóle to śniło mi się, że Mamcia urodziła

[wanilllka82]

wczoraj ktoś pytał o rozmiar osłonek na piersi do karmienia więc ja kupiłam z aventu rozmiar standardowy i są niestety za duże;/

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez Soleilka

Hej.
Mama TŻ przyjechała, tylko jej mi tu brakowało
Do tego Mały ma alergię na mleko, wczoraj wieczorem go wysypało. W nocy chciałam go nakarmić, to zaczął się prężyć, nie mógł złapać tchu i zaczął toczyć pianę z ust. Myślałam, że umrę ze strachu. TŻ go wziął na bok i oklepywał, do tego w ruch poszła Frida i mu przeszło na szczęście. Dziś już lepiej krostki zniknęły prawie wszystkie a Mały spokojny. Ale stracha miałam, będę się bała teraz nowych rzeczy próbować I jeszcze pęcherz mnie boli

A teraz jemy śniadanko i do urzędu idziemy.


Info od Lipus: Miała badanie i zostaje do piątku w szpitalu

skąd wiesz że to na mleko? wcześniej przecież nie miał