Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

[ewka5891]

Napisane przez KarolinaPW

Dziewczyny, może się któraś z Was orientuje- jak się mogę dowiedzieć kiedy dojdzie zwrot z podatku? czy za ogólną infolinię zadzwonić, czy do swojego US, tylko nie wiem, do którego działu?
Czekam na te pieniądze jak na zbawienie...

ja bym najpierw zadzwonila do swojego oddziału... Długo czekasz na zwrot?

ja dostałam kasę po niecałym miesiącu chyba, ale to dlatego moze, ze wysyłałam rozliczenie przez internet

[wanilllka82]

Napisane przez prince_polo

moja duzo spi. Ale tez ma czkawke po jedzeniu nie zawsze . juz miala 2 razy w tym dzis...... najgorsze jest ze nie chce ją wtedy karmic a ona nadal chce......

daj jej cycusia to czkawka szybko przejdzie

Napisane przez prince_polo

dziewczyny a ruskie pierogi mozna jsesc?? bez tluszczu ???

zależy jak robisz, jeśli są tam tylko ser, ziemniaki i sól to tak, cebula, wegeta i pieprz odpada

Napisane przez prince_polo

tez mam plaskie sutki tzn mialam od poczatku i lece na kapturkach mała mi wyciagneła je przez nie i teraz moge itak i tak

jakich kapturków używasz?

[wvictoria]

Znalazłam coś takiego:

- Zgodnie z art. 68 ust. 3 konstytucji RP państwo ma obowiązek objęcia szczególną opieką zdrowotną dzieci do 18. lat, kobiety w ciąży, w okresie połogu, osoby niepełnosprawne i w podeszłym wieku.

Chyba wydrukuję sobie fragment konstytucji na wszelki W.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

I jeszcze to (może komuś się przyda) :

USTAWA
z dnia 27 sierpnia 2004 r.
o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych1)

(Dz. U. z dnia 27 września 2004 r.)

Art. 13. 1. Świadczeniobiorcy inni niż ubezpieczeni, którzy:
1) nie ukończyli 18. roku życia,
2) są w okresie ciąży, porodu i połogu
- mają prawo do świadczeń opieki zdrowotnej na zasadach i w zakresie określonych dla ubezpieczonych.
2. Leki, wyroby medyczne i środki pomocnicze są wydawane osobom, o których mowa w ust. 1 pkt 2, o ile są związane z ciążą, porodem i połogiem.
3. Świadczenia opieki zdrowotnej, o których mowa w ust. 1 i 2 oraz w art. 12, udzielane świadczeniobiorcom są finansowane z:
1) budżetu państwa - w przypadku świadczeniobiorców innych niż ubezpieczeni,
2) Funduszu - w przypadku ubezpieczonych
- chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej.
4. Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, sposób i tryb finansowania z budżetu państwa świadczeń opieki zdrowotnej, o których mowa w ust. 1 i 2 oraz art. 12 pkt 1-5, uwzględniając zasady i sposób wydatkowania środków publicznych.

-----------------------------------------

Jakiej pomocy mogą oczekiwać kobiety w ciąży i osoby, które nie ukończyły 18. roku życia?

Osoby, które nie ukończyły 18. roku życia, a także kobiety w okresie ciąży, porodu i połogu są w Polsce objęte opieką zdrowotną bez względu na to, czy posiadają ubezpieczenie.

Jakie dokumenty uprawniają te osoby do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej?

Ustawa nie reguluje kwestii, jakim dokumentem należy posłużyć się przy udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej osobom nieubezpieczonym poniżej 18. roku oraz kobietom w ciąży, podczas porodu i w połogu. Dokumentem dla osoby poniżej 18 roku życia (potwierdzającym wiek) może być legitymacja uczniowska, tymczasowy dowód osobisty, a dla kobiet w ciąży, podczas porodu i w połogu: dowód osobisty wraz z (odpowiednio) kartą przebiegu ciąży, wypisem ze szpitala po urodzeniu dziecka. Dla noworodka i małego dziecka mogłaby to być książeczka zdrowia dziecka wydawana przez szpital po jego urodzeniu.

Czy świadczeniodawca może odmówić udzielenia pomocy medycznej?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami żadne okoliczności nie mogą stanowić podstawy do odmowy udzielenia świadczenia zdrowotnego, jeżeli osoba zgłaszająca się do zakładu opieki zdrowotnej potrzebuje natychmiastowej pomocy ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia.

[prince_polo]

dziewczyny była polozna i mam doła
mała ma pod pachami duzego takiego ropnego niewiem co to czy potówa czy jak...... i z 3 mniejsze i pod drugą tez i ona niewie co to mówi ze lepiej jak to lekarz oglądnie. i czekam na telefon, niewiem czy z małą bed emusiala isc sama czy doktorka przyjdzie sama na wizyte.
co to moze byc miały Wasze dzieciaczki cos takiego>??? az sie popłakałam

Napisane przez wanilllka82

daj jej cycusia to czkawka szybko przejdzie



zależy jak robisz, jeśli są tam tylko ser, ziemniaki i sól to tak, cebula, wegeta i pieprz odpada


jakich kapturków używasz?

wiesz co ja niepamietam jaka firma, tz mi do szpitala po cc odrazu przywiozł i niewiem co tam pisało... mam jedynie plastkikowe pudełeczko ale tam nic nie pisze

[wvictoria]

Napisane przez prince_polo

dziewczyny była polozna i mam doła
mała ma pod pachami duzego takiego ropnego niewiem co to czy potówa czy jak...... i z 3 mniejsze i pod drugą tez i ona niewie co to mówi ze lepiej jak to lekarz oglądnie. i czekam na telefon, niewiem czy z małą bed emusiala isc sama czy doktorka przyjdzie sama na wizyte.
co to moze byc miały Wasze dzieciaczki cos takiego>??? az sie popłakałam



wiesz co ja niepamietam jaka firma, tz mi do szpitala po cc odrazu przywiozł i niewiem co tam pisało... mam jedynie plastkikowe pudełeczko ale tam nic nie pisze

Spokojnie. Na pewno wszystko będzie dobrze
Trzymam żeby Maleństwo szybko wyzdrowiało.

[nadalka]

ja mam 2 opakowania kapturków L i S... no i mi niestety się nie przydały...

[red_scorpio]

Napisane przez eninka84

Termin na 15 sierpnia, ale czy dotrwam, to nikt w to nie wierzy.....

Napisane przez wvictoria

Ja mam na 13.08 i sama nie wierzę, że dotrzymam A mój mąż klepie zdrowaśki żebym jednak dotrwała

Ja wierze, też mam termin na połowę sierpnia i mam nadzieję, że wytrwam...
choć do końca lipca

[karmeelek]

Ciastuś nie denerwuj się - pewnie to tylko większa potówka.

Mam takie pytanko z innej beczki. Czy któraś z Was gotuje na co dzień jedzonko na parze? W sumie dla mamuś karmiących to chyba fajne rozwiązanie - wszystko wrzucić do parowaru i poczekać na obiadek. Jeśli tak to proszę poślijcie jakieś sprawdzone przepisy albo stronki bądź blogi z przepisami. Muszę zmienić trochę tryb odżywiania, robić więcej posiłków (jeść częściej) i bez tony tłuszczu (niestety tata uwielbia tłuste sosy itd i mama pod niego gotuje) a i mój mąż chce trochę zrzucić i jeść częściej bo zdarza się, że między śniadaniem a obiadem mija 8 godzin mimo, że przecież wszyscy są w domu. Teraz opanuję takie gotowanie to i przy małej będzie mi lżej.

[wvictoria]

Napisane przez red_scorpio

Ja wierze, też mam termin na połowę sierpnia i mam nadzieję, że wytrwam...
choć do końca lipca

Ja mam taką samą nadzieję. Ale lekarz mi powiedział, że 23.07 usuwa pessar i wtedy to już się mogę spodziewać w każdej chwili bo szyjka bardzo krótka i bardzo miękka...
Ale trzymam za nas żeby wytrwać jak najdłużej się uda Tylko bez przegięcia w drugą stronę bo przenosimy...

[agunia82]

Właśnie burza u nas przeszła...
Mogłoby się wypogodzić w końcu, bo trzeba psa na dwór wyprowadzić, czyli i małą wziąć na spacer, bo mąż niestety już od dzisiaj w pracy

[karmeelek]

Ja mam termin na połowę sierpnia również ale mam cichą nadzieję, że urodzę przy sierpniowej pełni - obym tylko nie przenosiła bo już teraz chwilami mam dość.... Zresztą zobaczymy co na wizycie powie lekarz - do tej pory nie wróżył mi szybkiego porodu.

[wvictoria]

Napisane przez karmeelek

Ciastuś nie denerwuj się - pewnie to tylko większa potówka.

Mam takie pytanko z innej beczki. Czy któraś z Was gotuje na co dzień jedzonko na parze? W sumie dla mamuś karmiących to chyba fajne rozwiązanie - wszystko wrzucić do parowaru i poczekać na obiadek. Jeśli tak to proszę poślijcie jakieś sprawdzone przepisy albo stronki bądź blogi z przepisami. Muszę zmienić trochę tryb odżywiania, robić więcej posiłków (jeść częściej) i bez tony tłuszczu (niestety tata uwielbia tłuste sosy itd i mama pod niego gotuje) a i mój mąż chce trochę zrzucić i jeść częściej bo zdarza się, że między śniadaniem a obiadem mija 8 godzin mimo, że przecież wszyscy są w domu. Teraz opanuję takie gotowanie to i przy małej będzie mi lżej.

Ja gotuję na parze ale niestety przepisy z głowy
W każdym razie warzywa to podstawa. Do tego zwykle pierś z kurczaka (wcześniej ją marynuję ale pewnie jak będę karmić to zrezygnuję z tego). Nie lubię ryb gotowanych na parze (właściwie to w ogóle gotowanych ryb nie lubię) więc problem z tym odpada Nie wiem czy masz parowar ale jak kupisz to zwykle są w nich jakieś przepisy na początek Chociaż na początek bym się nie rujnowała kupnem jakiegoś mega drogiego bo może się okazać, że będziesz rzadko z niego korzystać...
Powodzenia bo wymaga to wytrwałości Zwłaszcza jak to będzie drugi obiad gotowany w domu

[KarolinaPW]

Napisane przez nel_a

Miłosz, Dawid i Patryk. Ni z gruszki ni z pietruszki pojawił się Kamil \
chyba chcą Patryka

Szwagier mówi że wyczytał gdzieś na necie o dziewczynie która zminieła imię po chrzcie synka

Do dwóch tygodni nie powinno być z tym problemu
Mi się Kamil bardzo podoba, ale mąż się nie zgodził przez jednego niefajnego a dość bliskiego znajomego o tym imieniu

Miesiąc do porodu a ja dalej nie mam pomysłu na imię, nawet propozycji ciekawej...a jak już coś się wykluwa to się okaże że znamy kogoś okropnego noszącego to imię...i znów

Napisane przez wvictoria

Trzymam za barierkę bo chodzenie po schodach w ostatnich tygodniach ciąży to wyczyn (przynajmniej w moim wypadku)

Zadzwoń do swojego US. A jak składałaś PIT to nie mówili kiedy może być zwrot? Nam zawsze mówią, że proszę się spodziewać przelewy w okolicach... jasne, że to +/- parę dni, ale zawsze coś

Dziękuję

U mnie nie powiedzieli kiedy
Zadzwoniłam i okazało się że wysłali zapytanie do mojego poprzedniego US (przemeldowywałam się w 2011) z zapytaniem o wpłaty. Nieważne, że dołączyłam potwierdzone przez bank kopie przelewów, oni czekają na odpowiedź z tamtejszego urzędu. Znając życie dostanę pieniądze na koniec lipca, bo dłużej nie mogą zwlekać. ehhh, a tak ich teraz potrzebuję

Napisane przez ewka5891

ja bym najpierw zadzwonila do swojego oddziału... Długo czekasz na zwrot?

ja dostałam kasę po niecałym miesiącu chyba, ale to dlatego moze, ze wysyłałam rozliczenie przez internet

Już trzeci miesiąc zeznanie złożyłam w kwietniu

Napisane przez prince_polo

dziewczyny była polozna i mam doła
mała ma pod pachami duzego takiego ropnego niewiem co to czy potówa czy jak...... i z 3 mniejsze i pod drugą tez i ona niewie co to mówi ze lepiej jak to lekarz oglądnie. i czekam na telefon, niewiem czy z małą bed emusiala isc sama czy doktorka przyjdzie sama na wizyte.
co to moze byc miały Wasze dzieciaczki cos takiego>??? az sie popłakałam

Może to jednak potówki, nie martw się na pewno nic poważnego

Napisane przez karmeelek

Mam takie pytanko z innej beczki. Czy któraś z Was gotuje na co dzień jedzonko na parze? W sumie dla mamuś karmiących to chyba fajne rozwiązanie - wszystko wrzucić do parowaru i poczekać na obiadek. Jeśli tak to proszę poślijcie jakieś sprawdzone przepisy albo stronki bądź blogi z przepisami. Muszę zmienić trochę tryb odżywiania, robić więcej posiłków (jeść częściej) i bez tony tłuszczu (niestety tata uwielbia tłuste sosy itd i mama pod niego gotuje) a i mój mąż chce trochę zrzucić i jeść częściej bo zdarza się, że między śniadaniem a obiadem mija 8 godzin mimo, że przecież wszyscy są w domu. Teraz opanuję takie gotowanie to i przy małej będzie mi lżej.

Właściwie teraz robię na parze tylko brokuły, szparagi i kalafiora, więc rzeczy, których nie można jeść karmiąc. Gotuję je na półtwardo a potem zapiekam w sosie beszamelowym z czosnkiem i serem żółtym-pycha!
mięso na parze mi nie smakuje

[wvictoria]

Napisane przez KarolinaPW

Do dwóch tygodni nie powinno być z tym problemu
Mi się Kamil bardzo podoba, ale mąż się nie zgodził przez jednego niefajnego a dość bliskiego znajomego o tym imieniu

Miesiąc do porodu a ja dalej nie mam pomysłu na imię, nawet propozycji ciekawej...a jak już coś się wykluwa to się okaże że znamy kogoś okropnego noszącego to imię...i znów

U mnie nie powiedzieli kiedy
Zadzwoniłam i okazało się że wysłali zapytanie do mojego poprzedniego US (przemeldowywałam się w 2011) z zapytaniem o wpłaty. Nieważne, że dołączyłam potwierdzone przez bank kopie przelewów, oni czekają na odpowiedź z tamtejszego urzędu. Znając życie dostanę pieniądze na koniec lipca, bo dłużej nie mogą zwlekać. ehhh, a tak ich teraz potrzebuję

Już trzeci miesiąc zeznanie złożyłam w kwietniu

Może to jednak potówki, nie martw się na pewno nic poważnego

Właściwie teraz robię na parze tylko brokuły, szparagi i kalafiora, więc rzeczy, których nie można jeść karmiąc. Gotuję je na półtwardo a potem zapiekam w sosie beszamelowym z czosnkiem i serem żółtym-pycha!
mięso na parze mi nie smakuje

U mnie z imieniem było stosunkowo łatwo Ja byłam zdecydowana na imię dla córki (byłaby Joanna), a jak się okazało, że chłopiec to mój mąż nic tylko Jakub I każde inne jest zbywane słowami - może być ale i tak zapisze Jakub Więc już nawet nie dyskutuję bo w sumie to nie mam lepszego pomysłu, a Jakub nawet mi się podoba

Te urzędu to są do odstrzału. Normalnie ręce opadają. Współczuję ale do końca lipca już niedługo więc może się uwiną jakoś w najbliższych dniach? za to

[nel_a]

Napisane przez KarolinaPW

Do dwóch tygodni nie powinno być z tym problemu
Mi się Kamil bardzo podoba, ale mąż się nie zgodził przez jednego niefajnego a dość bliskiego znajomego o tym imieniu

Miesiąc do porodu a ja dalej nie mam pomysłu na imię, nawet propozycji ciekawej...a jak już coś się wykluwa to się okaże że znamy kogoś okropnego noszącego to imię...i znów

Dziękuję

U mnie nie powiedzieli kiedy
Zadzwoniłam i okazało się że wysłali zapytanie do mojego poprzedniego US (przemeldowywałam się w 2011) z zapytaniem o wpłaty. Nieważne, że dołączyłam potwierdzone przez bank kopie przelewów, oni czekają na odpowiedź z tamtejszego urzędu. Znając życie dostanę pieniądze na koniec lipca, bo dłużej nie mogą zwlekać. ehhh, a tak ich teraz potrzebuję

Już trzeci miesiąc zeznanie złożyłam w kwietniu

Może to jednak potówki, nie martw się na pewno nic poważnego

Właściwie teraz robię na parze tylko brokuły, szparagi i kalafiora, więc rzeczy, których nie można jeść karmiąc. Gotuję je na półtwardo a potem zapiekam w sosie beszamelowym z czosnkiem i serem żółtym-pycha!
mięso na parze mi nie smakuje

Ja wybrałam takie imię że właśnie z nikim mi się nie kojarzy
a zmiany podobno można dokonać do 6 miesięcy

[phdwao]

wrocilam z KTG, ale ze to w ramach NFZ to musze po 17 jeszcze raz leciec do lekarza zeby podsumował zapis

[wvictoria]

Napisane przez nel_a

Ja wybrałam takie imię że właśnie z nikim mi się nie kojarzy
a zmiany podobno można dokonać do 6 miesięcy

Hm...., do 6 miesięcy bez opłaty, a później to chyba coś kosztuje ale też jest możliwe W każdym razie warto się zastanowić zanim nada się dziecku niespotykane imię. Już tu chyba pisałam o chłopcu, którego rodzice mieli fantazję i teraz chłopak się nazywa Dastin Szczur

[nel_a]

Napisane przez wvictoria

Hm...., do 6 miesięcy bez opłaty, a później to chyba coś kosztuje ale też jest możliwe W każdym razie warto się zastanowić zanim nada się dziecku niespotykane imię. Już tu chyba pisałam o chłopcu, którego rodzice mieli fantazję i teraz chłopak się nazywa Dastin Szczur

Belzebub albo Izaak
dziewczynka Mrówka....

mają ludzie fantazje, szkoda że nie myślą o dziecku.

ale tu dziś spokojnie

[chce_byc_mama]

wrocilam hej hej nie mam dzis czasu o☠☠☠alam wlosy na krotko - nigdy tak nie mialam mam do ramion jak sie ogarne to wstawie zdjecie
u mnie cisza mloda mi brzuch rozrywa!

[wvictoria]

Napisane przez nel_a

Belzebub albo Izaak
dziewczynka Mrówka....

mają ludzie fantazje, szkoda że nie myślą o dziecku.

ale tu dziś spokojnie

Była też chyba Alexis Kolano (albo Noga)

Ja kiedyś byłam na szkoleniu z dziewczyną, która mówiła, że ma kuzyna Solidariusza. Na moje pytanie jak do niego mówią po chwili namysłu odpowiedziała - jak to jak? Przemek
Fantazja ludzka nie zna granic

[KarolinaPW]

Napisane przez wvictoria

U mnie z imieniem było stosunkowo łatwo Ja byłam zdecydowana na imię dla córki (byłaby Joanna), a jak się okazało, że chłopiec to mój mąż nic tylko Jakub I każde inne jest zbywane słowami - może być ale i tak zapisze Jakub Więc już nawet nie dyskutuję bo w sumie to nie mam lepszego pomysłu, a Jakub nawet mi się podoba

Te urzędu to są do odstrzału. Normalnie ręce opadają. Współczuję ale do końca lipca już niedługo więc może się uwiną jakoś w najbliższych dniach? za to

Mój szwagier jest Jakub
Fajnie, że znaleźliście takie że obojgu pasuje. Mój mąz jak wyskoczy z propozycją to ręce i cycki opadają
Dziękuję za kciuki
Urzędy nie są dla kobiet w ciąży, nerwów za dużo
Pani przez telefon mi życzliwie poradziła, zebym zadzwoniła do tamtego urzędu i ich popędziła skoro mi zależy na czasie no żesz ku..a, juz to widzę jak po moim telefonie zadzierają kiece, lecą i z miejsca załatwiają, na pewno ja nie towarzysz Winnicki, żeby tak było

Napisane przez nel_a

Ja wybrałam takie imię że właśnie z nikim mi się nie kojarzy
a zmiany podobno można dokonać do 6 miesięcy

I tak jest najlepiej

Napisane przez chce_byc_mama

wrocilam hej hej nie mam dzis czasu o☠☠☠alam wlosy na krotko - nigdy tak nie mialam mam do ramion jak sie ogarne to wstawie zdjecie
u mnie cisza mloda mi brzuch rozrywa!

Cisza, bo największe gadułki urodziły i czasu nie mają, jak Ty się rozpakujesz to już w ogóle będzie cicho

[prince_polo]

Napisane przez KarolinaPW

Cisza, bo największe gadułki urodziły i czasu nie mają, jak Ty się rozpakujesz to już w ogóle będzie cicho

czekam na telefon czy przyjdzie pediatra czy nie
dobrze ze zaraz tz wraca z pracy.

[ewka5891]

Napisane przez prince_polo

czekam na telefon czy przyjdzie pediatra czy nie
dobrze ze zaraz tz wraca z pracy.

długo czekasz na ten telefon
mam nadzieje, ze lekarz niedlugo przyjdzie i już będziesz spokojniejsza

[wvictoria]

Napisane przez KarolinaPW

Mój szwagier jest Jakub
Fajnie, że znaleźliście takie że obojgu pasuje. Mój mąz jak wyskoczy z propozycją to ręce i cycki opadają
Dziękuję za kciuki
Urzędy nie są dla kobiet w ciąży, nerwów za dużo
Pani przez telefon mi życzliwie poradziła, zebym zadzwoniła do tamtego urzędu i ich popędziła skoro mi zależy na czasie no żesz ku..a, juz to widzę jak po moim telefonie zadzierają kiece, lecąi z miejsca załatwiają, na pewno ja nie towarzysz Winnicki, żeby tak było

I tak jest najlepiej

Cisza, bo największe gadułki urodziły i czasu nie mają, jak Ty się rozpakujesz to już w ogóle będzie cicho

Moja przyjaciółka ma bardzo rzadkie nazwisko i nazywa się tak jak jeden z byłych ministrów (za czasów SLD) i pochodzi z tego samego miasta co on Kiedyś jej ojciec dzwonił do urzędu miasta bo miał coś do załatwienia (prowadził firmę) przedstawił się nazwiskiem i poprosił z kimś tam. W słuchawce konsternacja. Po chwili pani pyta - czy to ten pan X.? na co on spokojnie - tak, ten sam. Sprawa została załatwiona w miarę szybko. Z kolei Kasia (ta sama przyjaciółka) po skończeniu studiów była w urzędzie pracy się zarejestrować. I pani spogląda na nią, czyta nazwisko i bez obciachu pyta - a pani to rodzina z tym ministrem? Na co Kasia - a jak bym była rodzina to bym się tu rejestrowała? Pani z urzędu pracy nic nie odpowiedziała

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

wrocilam hej hej nie mam dzis czasu o☠☠☠alam wlosy na krotko - nigdy tak nie mialam mam do ramion jak sie ogarne to wstawie zdjecie
u mnie cisza mloda mi brzuch rozrywa!

To ja myślałam, że pojedziesz na porodówkę z połową obciętej głowy
A jak się akcja będzie przedłużać do wrócisz dokończyć

KarolinaPW to jakie miał propozycje mąż?

[prince_polo]

Napisane przez ewka5891

długo czekasz na ten telefon
mam nadzieje, ze lekarz niedlugo przyjdzie i już będziesz spokojniejsza

tzn tel od polonej byl zaraz po jej wyjsciu ze pediatra jest na wizytach u noworodkow. I jak wroci to dadzą mi znac co i jak i kiedy jak cos. Ale narazie nikt nie dzwoni

[Mandragorrka]

Mój małż szoruje podłogi na kolanach Jeszcze te cudowne poremontowe porządki

Moja koleżanka urodziła w piątek 13 córcię, dzisiaj wychodzą ze szpitala. Obie czują się świetnie. Myślałam, że urodzę przed nią - mam wcześniejszy termin, a moja córa nic

Napisane przez KarolinaPW

Do dwóch tygodni nie powinno być z tym problemu
Mi się Kamil bardzo podoba, ale mąż się nie zgodził przez jednego niefajnego a dość bliskiego znajomego o tym imieniu

Miesiąc do porodu a ja dalej nie mam pomysłu na imię, nawet propozycji ciekawej...a jak już coś się wykluwa to się okaże że znamy kogoś okropnego noszącego to imię...i znów


U mnie nie powiedzieli kiedy
Zadzwoniłam i okazało się że wysłali zapytanie do mojego poprzedniego US (przemeldowywałam się w 2011) z zapytaniem o wpłaty. Nieważne, że dołączyłam potwierdzone przez bank kopie przelewów, oni czekają na odpowiedź z tamtejszego urzędu. Znając życie dostanę pieniądze na koniec lipca, bo dłużej nie mogą zwlekać. ehhh, a tak ich teraz potrzebuję

Dużo osób nadaje imiona dzieciom dopiero po porodzie, bo wtedy jakieś imię wydaje im się pasującże do dziecka. Wy też znajdziecie odpowiednie

A w US jak zwykle biurokractwo. Mam nadzieję, że przelew szybko przyjdzię

Napisane przez wvictoria

Hm...., do 6 miesięcy bez opłaty, a później to chyba coś kosztuje ale też jest możliwe W każdym razie warto się zastanowić zanim nada się dziecku niespotykane imię. Już tu chyba pisałam o chłopcu, którego rodzice mieli fantazję i teraz chłopak się nazywa Dastin Szczur

Piękne połączenie A takich kwiatków to niestety jest sporo...

[phdwao]

Napisane przez Mandragorrka

Moja koleżanka urodziła w piątek 13 córcię, dzisiaj wychodzą ze szpitala. Obie czują się świetnie. Myślałam, że urodzę przed nią - mam wcześniejszy termin, a moja córa nic

no jak to tak szybko niesprawiedliwe

[Mandragorrka]

Napisane przez phdwao

no jak to tak szybko niesprawiedliwe

No tak, Linka też nam zrobiła psikusa

[KarolinaPW]

Napisane przez wvictoria

Moja przyjaciółka ma bardzo rzadkie nazwisko i nazywa się tak jak jeden z byłych ministrów (za czasów SLD) i pochodzi z tego samego miasta co on Kiedyś jej ojciec dzwonił do urzędu miasta bo miał coś do załatwienia (prowadził firmę) przedstawił się nazwiskiem i poprosił z kimś tam. W słuchawce konsternacja. Po chwili pani pyta - czy to ten pan X.? na co on spokojnie - tak, ten sam. Sprawa została załatwiona w miarę szybko. Z kolei Kasia (ta sama przyjaciółka) po skończeniu studiów była w urzędzie pracy się zarejestrować. I pani spogląda na nią, czyta nazwisko i bez obciachu pyta - a pani to rodzina z tym ministrem? Na co Kasia - a jak bym była rodzina to bym się tu rejestrowała? Pani z urzędu pracy nic nie odpowiedziała

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------



To ja myślałam, że pojedziesz na porodówkę z połową obciętej głowy
A jak się akcja będzie przedłużać do wrócisz dokończyć

KarolinaPW to jakie miał propozycje mąż?

Moja koleżanka ze studiów miała (po mężu) nazwisko jak rektor uczelni i szef jednej z ważniejszych katedr na naszym kierunku w jednej osobie a nie była z nim w żaden sposób spokrewniona, po prostu przypadek. Rozwiodła się po roku czy dwóch ale nazwisko zostawiła, bo otwierało wiele drzwi Po czasie zaczęłam się zastanawiać czy nie wyszła za tego kolesia tylko dla nazwiska, bo traktowała go bardzo źle

Po pierwsze Roman (mój teść), po drugie Czesław (dziadek) potem Krystian, Remigiusz, chciał jeszcze Wiktor- i o ile imię samo w sobie nie jest złe, to dobija mnie to, że tak mój teść mówi na małego, tak nazywa mój brzuch i mąż pewnie daje tą propozycję żeby się ojcu przypodobać a tego nie zdzierżę

[kasikkkkka]

Napisane przez Mandragorrka

Piękne połączenie A takich kwiatków to niestety jest sporo...

ja się ostatnio spotkałam z takim zestawieniem Noemi Furmanek