Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż - rurki z Biedry jemy wciąż!

[blonde_hair]

Napisane przez emigra

Ja zaluje ze nie uzylismy aparatu podczas porodu, tzn zaluje ze nie mam zdjecia Julii zaraz po narodzinach bo samego porodu fotografowac nie czulam potrzeby, ale wlasnie ten moment, gdy dali mi ja na klatke chcialabym uwiecznic.... juz za pozno

jeszcze bedziesz miala okazje

Ja tez nie mam takiewgo zdjecia...dopiero na sali, jak juz Sebe umyli i ubrali

[Madzialenka12344321]

Cześć

Maleństwo aaaaa ja myślałam, że ty już w pęcherzyku miałaś kropkę.

Butter super kolorki.

emilko zobaczymy ciekawe czy cos powiedzą jak pójdę , bo mała w piątek kończy 9 tyg a szczepienie po 6 tyg powinno być wg. kalendarza szczepień.

Bikuś ja wklejałam kiedyś listę dla Emilko naszej i wtedy ktoś miał ją dać na 1 strone Kochana dziś ci liste podam, bo wczoraj mąz mi nie dał, więc jemu się bęcki należą

Onyks mnie też energia w ciąży rozsadzała I... zostało mi tak

Strong witaj jak idzie karmienie??

Mi mąz robił zdjęcia na porodówce Ale do pewnego momentu, jak potem miałam parte to już nie chciałam. I potem dopiero z małą mi robił. Ale nie jak była na brzuchu tylko juz zawinięta. Bo jak się urodziła to chwilę dali mi ja barzuch a potem od razu musieli jej tlen podawać ech...

[Bika83]

Moja siosta ma - dzidziuś taki biedy, ledwo oczka otwarte, cały brudny i akurat moj siostrzeniec siny (bo przyduszony podczas podoru)...... moja sis umordowana...... jak już mieć taką fotkę to tylko i wyłącznie dla siebie...... no nie wiem czy bym chciała taką pamiątkę.

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Maleństwo aaaaa ja myślałam, że ty już w pęcherzyku miałaś kropkę.

Butter super kolorki.

emilko zobaczymy ciekawe czy cos powiedzą jak pójdę , bo mała w piątek kończy 9 tyg a szczepienie po 6 tyg powinno być wg. kalendarza szczepień.

Bikuś ja wklejałam kiedyś listę dla Emilko naszej i wtedy ktoś miał ją dać na 1 strone Kochana dziś ci liste podam, bo wczoraj mąz mi nie dał, więc jemu się bęcki należą

Onyks mnie też energia w ciąży rozsadzała I... zostało mi tak

Strong witaj jak idzie karmienie??

Mi mąz robił zdjęcia na porodówce Ale do pewnego momentu, jak potem miałam parte to już nie chciałam. I potem dopiero z małą mi robił. Ale nie jak była na brzuchu tylko juz zawinięta. Bo jak się urodziła to chwilę dali mi ja barzuch a potem od razu musieli jej tlen podawać ech...

A to na pierwszej stronie jest myslałąm, że po prostu kiedy już zostałas mamusią możzesz ja zaktualizować, bo już wiesz co się przydało a co nie

[onyks]

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Maleństwo aaaaa ja myślałam, że ty już w pęcherzyku miałaś kropkę.

Butter super kolorki.

emilko zobaczymy ciekawe czy cos powiedzą jak pójdę , bo mała w piątek kończy 9 tyg a szczepienie po 6 tyg powinno być wg. kalendarza szczepień.

Bikuś ja wklejałam kiedyś listę dla Emilko naszej i wtedy ktoś miał ją dać na 1 strone Kochana dziś ci liste podam, bo wczoraj mąz mi nie dał, więc jemu się bęcki należą

Onyks mnie też energia w ciąży rozsadzała I... zostało mi tak

Strong witaj jak idzie karmienie??

Mi mąz robił zdjęcia na porodówce Ale do pewnego momentu, jak potem miałam parte to już nie chciałam. I potem dopiero z małą mi robił. Ale nie jak była na brzuchu tylko juz zawinięta. Bo jak się urodziła to chwilę dali mi ja barzuch a potem od razu musieli jej tlen podawać ech...

Może mi też tak zostanie

Napisane przez Bika83

Moja siosta ma - dzidziuś taki biedy, ledwo oczka otwarte, cały brudny i akurat moj siostrzeniec siny (bo przyduszony podczas podoru)...... moja sis umordowana...... jak już mieć taką fotkę to tylko i wyłącznie dla siebie...... no nie wiem czy bym chciała taką pamiątkę.

Ja bym chyba nie chciała...nie wiem

[blonde_hair]

Napisane przez Bika83

Moja siosta ma - dzidziuś taki biedy, ledwo oczka otwarte, cały brudny i akurat moj siostrzeniec siny (bo przyduszony podczas podoru)...... moja sis umordowana...... jak już mieć taką fotkę to tylko i wyłącznie dla siebie...... no nie wiem czy bym chciała taką pamiątkę.[COLOR="Silver"]

dlatego ja wcale nie zaluje

[Madzialenka12344321]

Ja też nie chciałam fotki jak prę albo od razu jak mała będzie na świecie. mam kilka (ona już jest ubrana) a ja w piżemia z krwią ale to takie dla mnie właśnie.

Bikuś no właśnie dziś ją zauktualizuję. Ale podawałam jeszcze do szpitala dokładnie (juz po porodzie) i miała być na 1 stronie i nie ma. Więc ją też potem napiszę.

[onyks]

Na suwaczku mi pokazuje że jetem w 12 tc może dlatego samopoczucie mi się zmieniło

[onyks]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja też nie chciałam fotki jak prę albo od razu jak mała będzie na świecie. mam kilka (ona już jest ubrana) a ja w piżemia z krwią ale to takie dla mnie właśnie.

Bikuś no właśnie dziś ją zauktualizuję. Ale podawałam jeszcze do szpitala dokładnie (juz po porodzie) i miała być na 1 stronie i nie ma. Więc ją też potem napiszę.

To ja też skorzystam z tej listy

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

A wiecie, że lekarz powiedział że mogę tą trwałą prostując ą spokojnie zrobić po 3 miesiącu Strasznie się cieszę, bo nie będę miała problemu z czesaniem i boję zarazem czy jednak dziecku nie zaszkodzę

[emigra]

Napisane przez blonde_hair

jeszcze bedziesz miala okazje

Ja tez nie mam takiewgo zdjecia...dopiero na sali, jak juz Sebe umyli i ubrali

no Julce takiej fotki juz nie zrobie dopiero drugiemu bobaskowi...

[blonde_hair]

Napisane przez emigra

no Julce takiej fotki juz nie zrobie dopiero drugiemu bobaskowi...

no ;przeciez o tym pisze

[tomalinka]

Cześć Dziewczyny

Strong jak fajnie że wpadłaś do nas! Jak tam Kamilek po badaniach?

Aaby jak tam rocznica?

[aaby]

Oj ja absolutnie nie chcę żadnego aparatu na porodówce Z resztą z mężem mamy chyba taki sam stosunek do tych zdjęć szpitalnych i wie, że nie życzę sobie np. zdjęcia podczas karmienia. Naprawdę nie wiem, po co to uwieczniać.
Kiedyś byliśmy u znajomych jak się ich córka urodziła - no i zachwyceni pokazują nam zdjęcia... A tam goły cyc większy od główki dziecka!
Z mężem tylko na siebie popatrzyliśmy i chyba wtedy zrozumiał, czemu nie chcę aparatu

[Bika83]

Napisane przez aaby

Oj ja absolutnie nie chcę żadnego aparatu na porodówce Z resztą z mężem mamy chyba taki sam stosunek do tych zdjęć szpitalnych i wie, że nie życzę sobie np. zdjęcia podczas karmienia. Naprawdę nie wiem, po co to uwieczniać.
Kiedyś byliśmy u znajomych jak się ich córka urodziła - no i zachwyceni pokazują nam zdjęcia... A tam goły cyc większy od główki dziecka!
Z mężem tylko na siebie popatrzyliśmy i chyba wtedy zrozumiał, czemu nie chcę aparatu

otóż to!

[aaby]

Hej tomalinka Dziękuję, że pytasz Ale rocznicę mamy w przyszły poniedziałek W sobotę jedziemy na weekend do Gdańska - wierzę, że to będzie miły weekend

A teraz mrowinka miała rocznicę! Właśnie właśnie, mrowinko, wszystkiego naj z okazji wczorajszej rocznicy!
Świętowaliście?

[Bika83]

A my mamy jutro rocznicę i nic nie zaplanowaliśmy na 18.30 mamy mszę św - ciocia nam zamówiła no i w sumie fajnie ale potem trzeba będzie ciotkę na kawę zaprosić..... a my...... kiedy my będziemy świętować a mam w lodówce picolo....... wcześniej na rocznicę chodziliśmy na wypasioną kolację i ten jeden jedyny dzień w roku nie patrzyliśmy na cennik

[onyks]

Napisane przez aaby

Oj ja absolutnie nie chcę żadnego aparatu na porodówce Z resztą z mężem mamy chyba taki sam stosunek do tych zdjęć szpitalnych i wie, że nie życzę sobie np. zdjęcia podczas karmienia. Naprawdę nie wiem, po co to uwieczniać.
Kiedyś byliśmy u znajomych jak się ich córka urodziła - no i zachwyceni pokazują nam zdjęcia... A tam goły cyc większy od główki dziecka!
Z mężem tylko na siebie popatrzyliśmy i chyba wtedy zrozumiał, czemu nie chcę aparatu

Popieram Ponadto nie wyobrażam sobie wizyty całej rodziny po porodzie jak np. będę karmić. U mojego tż brata tak było, ona leżała taka zmęczona, próbowała karmić, a tu wszyscy teściu, teściowa itp. siedzieli i się gapili...
Nie zniosłabym tego...

[aaby]

My będziemy patrzeć, bo już hotel wyprał nam kieszenie

Aaa, Strong, właśnie sobie przypomniałam! Dziękuję za namiary na nocleg Nie skorzystaliśmy, bo to było na obrzeżach i bardziej pod kątem długiego wypoczynku, a my - jako, że jedziemy tylko na weekend - zdecydowaliśmy się spać w samym centrum. Nieważne, że ta jedna noc wyniesie nas tyle co tydzień w Łebie

[Malensstfo]

Napisane przez onyks

Popieram Ponadto nie wyobrażam sobie wizyty całej rodziny po porodzie jak np. będę karmić. U mojego tż brata tak było, ona leżała taka zmęczona, próbowała karmić, a tu wszyscy teściu, teściowa itp. siedzieli i się gapili...
Nie zniosłabym tego...

Ja tak samo

Podobnie już w domu...u mnie rodzina czasem jak przyjeżdżała, to też potrafiły przy wszystkich karmić...wiadomo, że nie wiadomo jak było widać...ale jednak ja bym tak nie mogła...i nigdy na to nie patrzyłam...


Mykam z mamą na miasto...

[ButterBear]

Napisane przez Bika83

Aprpopo aparatu do porodu, to tż wczoraj powiedział, że pożyczymy taki malutki, żeby nie brać naszego dużego, a ja mu - po co pożyczać, weźmiemy nasz, przecież i tak nie będziesz robił zdjęć podczas porodu, dopiero potem na spokojnie...... a on pełen nerwów "tam nie będzie spokojnie"

No bo tam pewnie faktycznie nie będzie spokojnie

Napisane przez aaby

Oj ja absolutnie nie chcę żadnego aparatu na porodówce Z resztą z mężem mamy chyba taki sam stosunek do tych zdjęć szpitalnych i wie, że nie życzę sobie np. zdjęcia podczas karmienia. Naprawdę nie wiem, po co to uwieczniać.
Kiedyś byliśmy u znajomych jak się ich córka urodziła - no i zachwyceni pokazują nam zdjęcia... A tam goły cyc większy od główki dziecka!
Z mężem tylko na siebie popatrzyliśmy i chyba wtedy zrozumiał, czemu nie chcę aparatu

Nooo...otóż to. To dość intymna chwila jednak....też wolałabym nie mieć takich zdjęć..poza tym kto by je oglądał? Nie wyobrażam sobie, że moje dorosłe dziecko by chciało oglądać siebie z moim cycem w dziobie...

TŻ dzwonił do tej prywatnej przychodzi, gdzie jestem ubezpieczona... mam za darmo mocz i glukozę. Reszta płatna...ale podobno ze skierowaniem od ich lekarza - wszystko za darmo...tylko obawiam się, że ten ich by mnie badał też itp...a tego nie chcę...

[blonde_hair]

Napisane przez Malensstfo

Ja tak samo

Podobnie już w domu...u mnie rodzina czasem jak przyjeżdżała, to też potrafiły przy wszystkich karmić...wiadomo, że nie wiadomo jak było widać...ale jednak ja bym tak nie mogła...i nigdy na to nie patrzyłam...


Mykam z mamą na miasto...

ja zawsze karmic wychodzilam do innego pokoju
Karmilam tylko przy mezu i przy mojej mamie

Jak tesciowa byla u Nas to ja grzecznie wypraszalam z pokoju... mowilam ze dziecko potrzebuje ciszy i spokoju

[aaby]

onyks, dokładnie!
Ja cały czas się zarzekałam, że w szpitalu nie chcę nikogo prócz męża! Żadnej rodziny, żadnych rodziców, teściów (), tym bardziej znajomych. Fakt, że im bliżej ciąży i porodu, tym coraz bardziej jestem skłonna przyjąć kogoś w szpitalu (choćby dlatego, że chyba umrę tam sama z nudów ), aaaaleeee... Moi rodzice o.k., ale teściowie?
Także będzie ciężko, bo na pewno będą chcieli przyjechać, jak powiem nie, to obrażą się i oni, i mąż, a tym bardziej, jeśli moi rodzice przyjadą, a teściowie nie...
Dlatego lepiej nikogo nie widzieć i szybko ze szpitala zmykać

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Nie wyobrażam sobie, że moje dorosłe dziecko by chciało oglądać siebie z moim cycem w dziobie...

no napewno nie...bardziej to zdjecia do schowania gleboko, głeboko w szafie

[Malensstfo]

Napisane przez blonde_hair

ja zawsze karmic wychodzilam do innego pokoju
Karmilam tylko przy mezu i przy mojej mamie

Jak tesciowa byla u Nas to ja grzecznie wypraszalam z pokoju... mowilam ze dziecko potrzebuje ciszy i spokoju

Właśnie...i ja mam zamiar tak samo robić...wychodzić z pokoju jak coś...zresztą ja chyba nawet przy mojej mamie bym nie karmiła..

[Bika83]

Napisane przez blonde_hair

ja zawsze karmic wychodzilam do innego pokoju
Karmilam tylko przy mezu i przy mojej mamie

Jak tesciowa byla u Nas to ja grzecznie wypraszalam z pokoju... mowilam ze dziecko potrzebuje ciszy i spokoju

To będą najczęściej wypowiadane przeze mnie słowa podczas wizyt teścia

[xxKasiax]

Napisane przez Bika83

Aprpopo aparatu do porodu, to tż wczoraj powiedział, że pożyczymy taki malutki, żeby nie brać naszego dużego, a ja mu - po co pożyczać, weźmiemy nasz, przecież i tak nie będziesz robił zdjęć podczas porodu, dopiero potem na spokojnie...... a on pełen nerwów "tam nie będzie spokojnie"

no wlasnie my tez mamy duzy aparat i nie wiem, czy go brac, czy pozyczyc od rodzicow maly Ale naszym ladniejsze zdjecia sa
Chodzi mi w sumie o kilka zdjec jak beda maluszka wazyc, myc i ubierac jako pamiatke, a potem to juz na "spokojnie" po wszystkim sobie zrobimy, bo bedziemy ok 2 godz. na takiej specjalnej sali, gdzie odpoczywa sie po porodzie z dzidziusiem i mezem

Napisane przez onyks

Popieram Ponadto nie wyobrażam sobie wizyty całej rodziny po porodzie jak np. będę karmić. U mojego tż brata tak było, ona leżała taka zmęczona, próbowała karmić, a tu wszyscy teściu, teściowa itp. siedzieli i się gapili...
Nie zniosłabym tego...

my wiekszosc rodziny mamy w PL, takze problem rozwiazany Oczywiscie moi rodzice i brat pewnie beda nas odwiedzac, a dalsza rodzina mysle, ze juz w domu na spokojnie

[onyks]

Napisane przez blonde_hair

ja zawsze karmic wychodzilam do innego pokoju
Karmilam tylko przy mezu i przy mojej mamie

Jak tesciowa byla u Nas to ja grzecznie wypraszalam z pokoju... mowilam ze dziecko potrzebuje ciszy i spokoju

Też tak dopuszczam, tylko mąż i moja mama

Napisane przez aaby

onyks, dokładnie!
Ja cały czas się zarzekałam, że w szpitalu nie chcę nikogo prócz męża! Żadnej rodziny, żadnych rodziców, teściów (), tym bardziej znajomych. Fakt, że im bliżej ciąży i porodu, tym coraz bardziej jestem skłonna przyjąć kogoś w szpitalu (choćby dlatego, że chyba umrę tam sama z nudów ), aaaaleeee... Moi rodzice o.k., ale teściowie?
Także będzie ciężko, bo na pewno będą chcieli przyjechać, jak powiem nie, to obrażą się i oni, i mąż, a tym bardziej, jeśli moi rodzice przyjadą, a teściowie nie...
Dlatego lepiej nikogo nie widzieć i szybko ze szpitala zmykać

Mam tak samo Niestety, po cesarce będę leżeć chyba z 5 dni

Wybrałam szpital 50 km od miejsca mojego zamieszkania i mam nadzieję, że teściowej nie zobaczę!
Najchętniej to bym jej w ogóle nie informowała kiedy mam cc.

Kuźwa boooję się tego cc Właśnie zdałam sobie z tego sprawę

[Madzialenka12344321]

Wyprawka:


Wyposazenie:
Wozek
fotelik
Lozeczko
Materac
Posciel (lepiej śpiworek) - ale to dopiero na potem, na początku mała śpi pod kocykiem.
Poszwy na posciel, prześcieradła - też na potem , teraz tylko prześcieradła x3
Przewijak sztywny
Wanienka na stelażu
Ceratka na materac - ja mam bo jak mała popuści to nie zaleje mi materaca
Poduszka wąż 170 cm - super na kręgosłup
Niezbędnik na łóżeczko
Ochraniacze na łóżeczko (jak ktoś chce)

Przybory, kosmetyki:
Kocyk x 3 (ja mam 1 na wózka, jeden do spania i 1 tak na dzień aby rozłożyć jej na ziemi czy coś)
rożek - fajny do szpitala
Pieluszki tetrowe x10 (mam 20 ale dla mnie to za dużo)
Pieluszki flanelowe x5 ( fajna sprawa, bo można jak jest gorąco przykryć dziecko, albo wyłożyć wózek aby podczas np. ulania się czy zsikania nie zabrudzić materacyka)
Recznik z kapturkiem x2 najlepsze od razu 100x100
Termometr do ciala
Nozyczki do paznokci - te dla dzieci są beznadziejne, ja używam swoich takich małych
Aspirator Frida
Szczoteczka i grzebyczek
Proszek do prania lovela + płyn
Plyn do kapieli ( oilotum , j&j, nivea)
linomag na pupcię
Patyczki higieniczne
Woda morska do czyszczenia noska (ja mam Fridę)
Jalowe gaziki – małe opakowanie (tylko do suszenia pępuszka używałam).
Chusteczki nawilzane do pupy
Pieluszki najmniejsze (ja aż 3 opakowania ich zużyłam, polecam pampersy białe)
Butelki (jedna, mała - ja robię w niej herbatkę małej albo jak dociągnę mleko to w niej podaję)
Smoczek
Szczotka do mycia butelek
Sliniaczki (ale to na potem dopiero)
Termoopakowanie (ja mam z TT i jest super, jak idę na dłużej na spacer to w nim trzymam picie dla małej)
Płatki kosmetyczne
Lakaktor - jeśli ktoś będzie odciągał, ale ręczny wypada mieć, mi się kilka razy przydał.
Podgrzewcza - na potem

Ubranka
Czapeczki
skarpetki
śpiochy ok 10 sztuk
body na każdy dzień ok 20 sztuk myślę, że starczy.
Ja piorę co 2 tyg więc mam zestaw śpiochów i bodziaków na 2 tyg.
bluzeczki,
spodenki itp.

Rozmiar: Kilka na 50 cm , 56 i głownie na 62.

Dodatkowo :
Karuzelka do łóżeczka
Lezaczek aby się rozkładał do pozycji leżącej.
Mata (ale to nie musi być na początek)

[Bika83]

Napisane przez aaby

onyks, dokładnie!
Ja cały czas się zarzekałam, że w szpitalu nie chcę nikogo prócz męża! Żadnej rodziny, żadnych rodziców, teściów (), tym bardziej znajomych. Fakt, że im bliżej ciąży i porodu, tym coraz bardziej jestem skłonna przyjąć kogoś w szpitalu (choćby dlatego, że chyba umrę tam sama z nudów ), aaaaleeee... Moi rodzice o.k., ale teściowie?
Także będzie ciężko, bo na pewno będą chcieli przyjechać, jak powiem nie, to obrażą się i oni, i mąż, a tym bardziej, jeśli moi rodzice przyjadą, a teściowie nie...
Dlatego lepiej nikogo nie widzieć i szybko ze szpitala zmykać

Mam takie samo podejście nie wyobrażam sobie żeby ktoś oprócz męża był. Najgorsze jest to, że teściowie pracują w tym szpitalu i boję się, że mi na porodówkę wlezą, ale wtedy to będzie

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez onyks

Też tak dopuszczam, tylko mąż i moja mama



Mam tak samo Niestety, po cesarce będę leżeć chyba z 5 dni

Wybrałam szpital 50 km od miejsca mojego zamieszkania i mam nadzieję, że teściowej nie zobaczę!
Najchętniej to bym jej w ogóle nie informowała kiedy mam cc.

Kuźwa boooję się tego cc Właśnie zdałam sobie z tego sprawę

Pisałaś wczesniej że będziesz miała cc??? Gdzies mi umknęło Dlaczego będziesz miała cc???

[Madzialenka12344321]

Kochane epodałam wyprawkę, potem podam jeszcze taką do szpitala bo muszę znaleźć moją listę a nie wiem gdzie jest. Jak mozecie to dajcię tę listę na 1 stronę a tamtą wcześniejszą skasujcie.

Jak sobie coś jeszcze przypomnę to będę ją aktualizowała

[onyks]

Madzia