Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

[phdwao]

Napisane przez Balbinka1983

Ciągle chodzę na specery bo mam niewyżytego psa i kij to daje odkurzam codziennie i myję podłogę i nic dziecię uparte a mąż odmawia współpracy w wykurzaniu bo się boi, że krzywdę dziecku zrobi ehhh.
Trzeba czekać

a moj chce wykurzac a ja sie boje, bo wiem z ebede miec skurcze tylko boje sie ze falszywy alarm pozatym boje sie infekcji jak odszedl czop

[wvictoria]

Jadę do rodziców.
Bedę jutro.
Trzymam za porody

[blueberry88]

Napisane przez prince_polo

Dziewczyny karmiace jecie biszkopty?

tak

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez phdwao

a ja poszłam do miasta z mężem, przeslismy 2,5 km marszem- efekt taki, że wyleciał mi czop, teraz jestem więcje niz pewna że to to

[prince_polo]

Napisane przez anna99302

Moja mama miała gronkowca jako dzieciątko..tuż po urodzeniu..z.akaziła się w szpitalu. I dostała antybiotyk i zdrowa baba! A to przeciez 50 laty temu! Wszystko będzie dobrze Ciastusiu! Trzymam kciuki za WAS! Rozalcia jest silną dziewczynką i na pewno szybciutko wyzdrowieje! A ma apetyt?

Tak ma apetyt .

moja niunia od dziś jest oficjalnie ROZALIA Zuzanna tz byl załatwiać .

[Mandragorrka]

Napisane przez prince_polo

Tak ma apetyt .

moja niunia od dziś jest oficjalnie ROZALIA Zuzanna tz byl załatwiać .

Ciekawe czy Soleika zarejestrowała Fabisia (chyba, że pisała a ja ominęłam)

[bebe1987]

Napisane przez prince_polo

Tak ma apetyt .

moja niunia od dziś jest oficjalnie ROZALIA Zuzanna tz byl załatwiać .

[ewka5891]

Napisane przez chce_byc_mama

Hania napisala ze o 14 wychodza!!!! i ze odezwie sie jak wroci do domku

super

Napisane przez phdwao

a moj chce wykurzac a ja sie boje, bo wiem z ebede miec skurcze tylko boje sie ze falszywy alarm pozatym boje sie infekcji jak odszedl czop

ale chyba lekarze mowią, ze do momentu az wody plodowe nie odejda to mozna sie kochac. Pozniej to nie ze wzgledu wlasnie na ryzyko infekcji

Napisane przez prince_polo

moja niunia od dziś jest oficjalnie ROZALIA Zuzanna tz byl załatwiać .

swietnie

[ajka89]

Super, że Hania już wychodzi!

MaMcia, kciukasy za wizytę!

Ja właśnie zjadłam talerz ruskich pierogów ze skwarkami...ale nadal bym jadała...od wczoraj mam chęć na cheeseburgera z maka mam żołądek bez dna

[chce_byc_mama]

Napisane przez Balbinka1983

Ciągle chodzę na specery bo mam niewyżytego psa i kij to daje odkurzam codziennie i myję podłogę i nic dziecię uparte a mąż odmawia współpracy w wykurzaniu bo się boi, że krzywdę dziecku zrobi ehhh.
Trzeba czekać

ja tez i nic nie daje to. Dziecko samo wyjdzie jak bedzie gotowe.

Napisane przez Mandragorrka

No jak to kto: Mamcia.
I nie wiem czemu, ale mam przeczucie, że Phdwao

Oj dziekuje za wiare we mnie bo ja juz sama ja stracilam...
tez mam przeczucie ze Pdhwao

Napisane przez phdwao

a moj chce wykurzac a ja sie boje, bo wiem z ebede miec skurcze tylko boje sie ze falszywy alarm pozatym boje sie infekcji jak odszedl czop

dopoki nie odejda wody nie ma obaw o infekcje

Napisane przez prince_polo

Tak ma apetyt .

moja niunia od dziś jest oficjalnie ROZALIA Zuzanna tz byl załatwiać .

brawo dla Rozalki :brawo:
Moja tez bedzie miala na drugie Zuzanna :P po tzta mamie.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez ajka89

Super, że Hania już wychodzi!

MaMcia, kciukasy za wizytę!

Ja właśnie zjadłam talerz ruskich pierogów ze skwarkami...ale nadal bym jadała...od wczoraj mam chęć na cheeseburgera z maka mam od wczoraj żołądek bez dna

a ja nie mam w ogole apetytu i boli mnie zoladek od wczoraj to chba z nerwow

[phdwao]

Napisane przez Mandragorrka

No jak to kto: Mamcia.
I nie wiem czemu, ale mam przeczucie, że Phdwao

Napisane przez chce_byc_mama

Oj dziekuje za wiare we mnie bo ja juz sama ja stracilam...
tez mam przeczucie ze Pdhwao


dopoki nie odejda wody nie ma obaw o infekcje

dzieki za wiarę we mnie, ale mysle ze chyba jeszcze nie

oo to chyba dam męzowi dzisiaj

[chce_byc_mama]

Napisane przez phdwao

dzieki za wiarę we mnie, ale mysle ze chyba jeszcze nie

oo to chyba dam męzowi dzisiaj

daj biedakowi bo pozniej to juz w ogole nie pobzyka :P

[anna99302]

Napisane przez ajka89

Super, że Hania już wychodzi!

MaMcia, kciukasy za wizytę!

Ja właśnie zjadłam talerz ruskich pierogów ze skwarkami...ale nadal bym jadała...od wczoraj mam chęć na cheeseburgera z maka mam żołądek bez dna

ja wczoraj miałam... w sumie dzisiaj też mnie ssie..ale tak mnie ciągnie spojenie, że leżę w łóżku i jeszcze nie wstałam!!!! mąż ma mi obiad przywieźc bo nie daję rady

Napisane przez prince_polo

Tak ma apetyt .

moja niunia od dziś jest oficjalnie ROZALIA Zuzanna tz byl załatwiać .

No to super, że ma apetyt. babcia mi mówiła, że moja mama jeśc nie chciała jeśc jak była chora...

[red_scorpio]

Napisane przez prince_polo

Wizyta była opóźniona ale wsumie i tak niczego się konkretnego nie dowiedziałam.
wyniki z sanepidu będą za 2-3 dni . ja umrę do tego czasu z niepewności
lekarz powiedział że tO może być gronkowiec albo inna bakteria. że ważne by się nie powiększalo i nie wychodziły nowe.

NARAZIE Masc z antybiotykiem i kąpiel 2 razy dziennie w czyms tam. no i pobrali krew by sprawdzić ta żółtaczkę bo cała żółta jest. pewnie jeszcze będzie trzeba naswietlac

serce moje Placze jak widzę gdy ona Placze jak ją Smaruja pewnie ją boli
dziewczyny ją psychicznie sobie nie radzę czego musiało nas tO spotkać cały ten szpital , siedze i Placze tak się boję

Ciastuś dużo siły i wiary. Będzie dobrze, jesteście pod fachową opieką.
Przytulam Cię mocno i życzę zdrówka dla Rozalki.

Napisane przez phdwao

a ja poszłam do miasta z mężem, przeslismy 2,5 km marszem- efekt taki, że wyleciał mi czop, teraz jestem więcje niz pewna że to to

mega wielki

Napisane przez chce_byc_mama

Hania napisala ze o 14 wychodza!!!! i ze odezwie sie jak wroci do domku

super, dziewuszki będą już w domku

Napisane przez ajka89

Super, że Hania już wychodzi!

MaMcia, kciukasy za wizytę!

Ja właśnie zjadłam talerz ruskich pierogów ze skwarkami...ale nadal bym jadała...od wczoraj mam chęć na cheeseburgera z maka mam żołądek bez dna

O, kurczę - pierogami bym nie pogardziła... ja żre przez cały czas. Jak nie mielę gębą to jakoś mi dziwnie
Teraz naszła mnie ochota na upieczenie jakiegoś ciasta i siedzę i główkuję co tu upiec...
Mamcia oby trafiła się rzeczowa położna i walnęła osławiony masaż

[chce_byc_mama]

Napisane przez red_scorpio

Mamcia oby trafiła się rzeczowa położna i walnęła osławiony masaż

oby ale znajac moje szczescie zyciowe bede sie kulac w tej ciazy jeszcze 3 tygodnie....

[ajka89]

Napisane przez anna99302

ja wczoraj miałam... w sumie dzisiaj też mnie ssie..ale tak mnie ciągnie spojenie, że leżę w łóżku i jeszcze nie wstałam!!!! mąż ma mi obiad przywieźc bo nie daję rady

No to super, że ma apetyt. babcia mi mówiła, że moja mama jeśc nie chciała jeśc jak była chora...

Ja ze spojeniem mam też to samo...boli mnie coraz bardziej, szczególnie jak leżę i w nocy...w dzień tak tego nie odczuwam.

Napisane przez red_scorpio

Ciastuś dużo siły i wiary. Będzie dobrze, jesteście pod fachową opieką.
Przytulam Cię mocno i życzę zdrówka dla Rozalki.


mega wielki


super, dziewuszki będą już w domku


O, kurczę - pierogami bym nie pogardziła... ja żre przez cały czas. Jak nie mielę gębą to jakoś mi dziwnie
Teraz naszła mnie ochota na upieczenie jakiegoś ciasta i siedzę i główkuję co tu upiec...
Mamcia oby trafiła się rzeczowa położna i walnęła osławiony masaż

Mąż mi kupił w garmażeryjnym, wczoraj zjadłam jedną porcję, dzisiaj drugą

[prince_polo]

Napisane przez anna99302

No to super, że ma apetyt. babcia mi mówiła, że moja mama jeśc nie chciała jeśc jak była chora...

bo są różne odmiany tej bakteri. no ale może to jednak nie będzie to

zaraz tz mi przywiezie obiad. kopytka i sos . w Ogole nie mam ochoty jesc więc będę się zmuszać

[phdwao]

Napisane przez chce_byc_mama

daj biedakowi bo pozniej to juz w ogole nie pobzyka :P

no to fakt

Napisane przez red_scorpio

mega wielki

noo

[Vestis]

Napisane przez prince_polo

Wizyta była opóźniona ale wsumie i tak niczego się konkretnego nie dowiedziałam.
wyniki z sanepidu będą za 2-3 dni . ja umrę do tego czasu z niepewności
lekarz powiedział że tO może być gronkowiec albo inna bakteria. że ważne by się nie powiększalo i nie wychodziły nowe.

Ściskam kciuki, żeby wszystko było dobrze! Zresztą jak będą wyniki to może być już tylko lepiej, bo będzie wiadomo na co leczyć. Najważniejsze, że maleństwo chce jeść, na pewno szybciutko dojdzie do siebie

Napisane przez kasikkkkka

dzięki za wszystkie głosy
chyba będę wybierać między tym czerwonym a zielonym

My kupiliśmy szaro - zielony i baaardzo mi się podoba, choć też mnie kusił czerwony wcześniej

Napisane przez red_scorpio

O, kurczę - pierogami bym nie pogardziła... ja żre przez cały czas. Jak nie mielę gębą to jakoś mi dziwnie

Ja się jutro przymierzam do robienia pierogów z kapustą i mięsem

[dottta]

Prince dla Rozalki

Asia zazdroszczę spadku wagi

Super, że Hania i Marysia już wychodzą


A ja czuję się totalnie wypluta, katar mnie męczy i nic mi się nie chce. Jak tak dalej pójdzie to mnie deprecha jakaś zaraz złapie

[anna99302]

Napisane przez chce_byc_mama

oby ale znajac moje szczescie zyciowe bede sie kulac w tej ciazy jeszcze 3 tygodnie....

no wiesz...ja nie chce nic mówic, kto mi przewidział poród po Tobie

[agunia82]

Napisane przez prince_polo

Wizyta była opóźniona ale wsumie i tak niczego się konkretnego nie dowiedziałam.
wyniki z sanepidu będą za 2-3 dni . ja umrę do tego czasu z niepewności
lekarz powiedział że tO może być gronkowiec albo inna bakteria. że ważne by się nie powiększalo i nie wychodziły nowe.

NARAZIE Masc z antybiotykiem i kąpiel 2 razy dziennie w czyms tam. no i pobrali krew by sprawdzić ta żółtaczkę bo cała żółta jest. pewnie jeszcze będzie trzeba naswietlac

serce moje Placze jak widzę gdy ona Placze jak ją Smaruja pewnie ją boli
dziewczyny ją psychicznie sobie nie radzę czego musiało nas tO spotkać cały ten szpital , siedze i Placze tak się boję

Ciastuś nie płacz ja wiem, że to ciężkie jest, ale podleczą Rozalkę, puszczą Was do domu i na pewno wszystko będzie w porządku

Napisane przez prince_polo

Dziewczyny karmiace jecie biszkopty?

tak

Napisane przez phdwao

a ja poszłam do miasta z mężem, przeslismy 2,5 km marszem- efekt taki, że wyleciał mi czop, teraz jestem więcje niz pewna że to to

oj, będzie się coś działo niebawem

Napisane przez chce_byc_mama

Hania napisala ze o 14 wychodza!!!! i ze odezwie sie jak wroci do domku

super

[phdwao]

Napisane przez agunia82

oj, będzie się coś działo niebawem

oby

[jo_manh]

Rozpakowujcie się dziewczyny, im szybciej Wam pójdzie, tym szybciej do nas dojdzie (listopadowo-grudniowe)

Oby wszystkie dzieciaczki były zdrowe

[pumas]

Prince, wybacz, że nie doczytałam, ale co się stało Rozalce, że ją do szpitala wzieli ?????? Strasznie mi przykro, trzymajcie się! A Ty nie płacz, tylko badź silna, wszystko się ułoży, wyleczą małą i wyjdziecie!

Depoison, daje popalić ten Twój krokodylek !!! Współczuję. Na to chyba nie ma rady. A może jedna? zeby mała nie spała w ciągu dnia, to w nocy będzie... Sama nie wiem. Dobrze, że u nas rzadko takie akcje, ale jednak się zdarzają.

Agunia, na bioderka jest specjalny program dla dzieci urodzonych w Krakowie, że za darmo robią to usg w wielu miejscach.

Phdwao, gratuluję czopa Mogłabyś już się rozpakować, coś by się działo

Mamka, i jak po wizycie?? Rodzisz już??

Haniu, gratuluję wyjścia, fajne jest to w UK, że jak z mama i dzieckiem ok, to wypuszczają na drugi dzień, a nie trzymają bóg wie ile, jak w Polsce. Tfu, przynajmniej u mnie w szpitalu.


Blaneczka dzisiaj kończy 2 tygodnie. Moje cudo małe Dała nam nawet pospać kolejną noc, chwała bogu, bo wczoraj miałam już dość jej płaczu.

Dobrze, że mama przyjechała do mnie z rana, to mogłam się wyrwać z domu A mama przyjechała po tym, jak wysłałam jej błagalnego smsa, że jak nie wyjdę do ludzi to zwariuje i wyzabijam wszystkich wokół Przeraziła się, że zrobię coś dziecku i z samego rana była, dzięki czemu poszłam do fryzjera i do galerii na chwilę (kupiłam 2x perfumy, bluzkę oraz sukienkę i koszulę dla mamki w ramach odwdzięki). Miałam iść po becikowe, ale nie dotarłam, może jutro.

W ogóle wiecie, przyszła dzisiaj położna, a mnie nie było (zamiast się umówić, to przyłażą niczym kurator bez zapowiedzi). No więc moja mama z nią posiedziała, pogadała i rad wysłuchała. Jutro ma być spowrotem, żebym jakieś papiery podpisała.

[buena]

Napisane przez depoison

O w dupę, co za noc Mała nie spała od 1 do 4, potem znów od 6.
....
Zasnęła godzinę temu. Ale teraz to ja już nie zasnę, nie umiem spać w dzień, choćbym się słaniała na nogach, choćbym miała mdłości (uhm, zdarza mi się) z przemęczenia. No nie umiem i koniec. Chyba prędzej przytomność stracę niż tak po prostu zasnę

To może trochę poleżakuj po prostu, zawsze to jest jakiś odpoczynek. A może leżeniem się znudzisz i w końcu zaśniesz. Potrzebujesz odpoczynku.

Napisane przez kasikkkkka

dziewczyny, mam dylemat
chcemy zamówić wózek dla małej, zdecydowaliśmy się na Tako Captiva, ale ja się nie mogę zdecydować na kolor, który wam się najbardziej podoba??
biorę pod uwagę te 3: szary z czerwonym, szary z zielonym i brąz z beżem

http://www.bombik.pl/_var/gfx/8bc0e1...30d8741e49.jpg

http://p.alejka.pl/i2/p_new/09/57/gl...ohican_0_b.jpg

http://www.owd.net.pl/media/kp/produ...C_be%C5%BC.jpg

Zielony z szarym.

Napisane przez prince_polo

Wizyta była opóźniona ale wsumie i tak niczego się konkretnego nie dowiedziałam.
wyniki z sanepidu będą za 2-3 dni . ja umrę do tego czasu z niepewności
lekarz powiedział że tO może być gronkowiec albo inna bakteria. że ważne by się nie powiększalo i nie wychodziły nowe.

NARAZIE Masc z antybiotykiem i kąpiel 2 razy dziennie w czyms tam. no i pobrali krew by sprawdzić ta żółtaczkę bo cała żółta jest. pewnie jeszcze będzie trzeba naswietlac

serce moje Placze jak widzę gdy ona Placze jak ją Smaruja pewnie ją boli
dziewczyny ją psychicznie sobie nie radzę czego musiało nas tO spotkać cały ten szpital , siedze i Placze tak się boję

Trzymaj się, musisz być dzielna za Was obie.
Wiem, że się bardzo martwisz, ale miejsmy nadzieję, że to nic poważnego.

Napisane przez chce_byc_mama

Hania napisala ze o 14 wychodza!!!! i ze odezwie sie jak wroci do domku

Normalnie ekspres. Super, że tak szybko będą w domu.

No to która rodzi? Phadwao? Cos czytałam, że jesteś b. chętna.

[Mandragorrka]

Napisane przez chce_byc_mama

Oj dziekuje za wiare we mnie bo ja juz sama ja stracilam...

Ciągle wierzę, myślę, że jesteś już blisko

Napisane przez phdwao

dzieki za wiarę we mnie, ale mysle ze chyba jeszcze nie

oo to chyba dam męzowi dzisiaj

Może nie dzisiaj, ale jutro Wydaje mi się że będziesz długo przede mną

A mężowi daj, niech też coś ma z życia

Napisane przez chce_byc_mama

daj biedakowi bo pozniej to juz w ogole nie pobzyka :P

Mój to wczoraj chodził za mną i mówił, że jak tylko skończy się połóg to mnie z.... na pół Ma biedaczysko smaki

[karolka110]

hej Kochane.....
przeżyłam chwile grozy....
byłam na tym KTG dzisiaj i moja ginka stwierdziła, że przy ruchach(strasznym fikaniu) puls Małej za bardzo się podwyższa-do 180 i leżałam pod tym KTG ponad godzinę....w końcu stwierdziła, że mam iść do szpitala na kontrolne KTG....zadzwoniła i umówiła mnie na 12.30....
jak wyszłam zadzwoniłam do Małża popłakałam się, bo przecież nie brzmiało to za dobrze....
przyszłam do domku zjadłam coś, wypiłam meliskę i poszłam do szpitala-podłączyli mnie pod KTG i znów leżałam z pół godziny(w brzuchu straszne fikolenie się odbywało)....
potem chyba koło godziny czekałam na konsultację, bo były porody....ale lekarka ze szpitala powiedziała, że wszystko w super porządku....kamień z serca....było mi już tam słabo i w ogóle....zrobiła USG-wszystko doskonale-Mała waży niemal 3200g , ale to niezbyt pewne, bo główki nie mogła dokładnie zmierzyć...sprawdziła przepływy-też ok.....
we wtorek znów będę na KTG u ginki-ma być wszystko ok!!!
jeny ale miałam stracha o to moje Maleństwo....teraz ledwo żyję....

moja waga niestety znów do przodu....już 15kg na plusie....ale nic mi nie tyje, tylko brzuszek rośnie, więc się nie martwię

Ciastuś proszę nie martw się na zapas-na pewno wszystko będzie dobrze....jesteście pod dobrą opieką, szybko wrócicie do domku
Hania czekamy na wieści!! gratulacje dla Marysi, że tak wzorowo je

[phdwao]

Napisane przez pumas

Phdwao, gratuluję czopa Mogłabyś już się rozpakować, coś by się działo

Blaneczka dzisiaj kończy 2 tygodnie. Moje cudo małe Dała nam nawet pospać kolejną noc, chwała bogu, bo wczoraj miałam już dość jej płaczu.

Dobrze, że mama przyjechała do mnie z rana, to mogłam się wyrwać z domu A mama przyjechała po tym, jak wysłałam jej błagalnego smsa, że jak nie wyjdę do ludzi to zwariuje i wyzabijam wszystkich wokół Przeraziła się, że zrobię coś dziecku i z samego rana była, dzięki czemu poszłam do fryzjera i do galerii na chwilę (kupiłam 2x perfumy, bluzkę oraz sukienkę i koszulę dla mamki w ramach odwdzięki). Miałam iść po becikowe, ale nie dotarłam, może jutro.

W ogóle wiecie, przyszła dzisiaj położna, a mnie nie było (zamiast się umówić, to przyłażą niczym kurator bez zapowiedzi). No więc moja mama z nią posiedziała, pogadała i rad wysłuchała. Jutro ma być spowrotem, żebym jakieś papiery podpisała.

oo chętnie

fajnie ze wyszłas sie odchamić teżz będe tego potrzebowac

Napisane przez buena

No to która rodzi? Phadwao? Cos czytałam, że jesteś b. chętna.

chętnie tylko słabo sie zanosi

Napisane przez Mandragorrka

Może nie dzisiaj, ale jutro Wydaje mi się że będziesz długo przede mną

A mężowi daj, niech też coś ma z życia




Mój to wczoraj chodził za mną i mówił, że jak tylko skończy się połóg to mnie z.... na pół Ma biedaczysko smaki

a co ograniczasz mu teraz? bidny wyposzczony chodzi

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez karolka110

hej Kochane.....
przeżyłam chwile grozy....
byłam na tym KTG dzisiaj i moja ginka stwierdziła, że przy ruchach(strasznym fikaniu) puls Małej za bardzo się podwyższa-do 180 i leżałam pod tym KTG ponad godzinę....w końcu stwierdziła, że mam iść do szpitala na kontrolne KTG....zadzwoniła i umówiła mnie na 12.30....
jak wyszłam zadzwoniłam do Małża popłakałam się, bo przecież nie brzmiało to za dobrze....
przyszłam do domku zjadłam coś, wypiłam meliskę i poszłam do szpitala-podłączyli mnie pod KTG i znów leżałam z pół godziny(w brzuchu straszne fikolenie się odbywało)....
potem chyba koło godziny czekałam na konsultację, bo były porody....ale lekarka ze szpitala powiedziała, że wszystko w super porządku....kamień z serca....było mi już tam słabo i w ogóle....zrobiła USG-wszystko doskonale-Mała waży niemal 3200g , ale to niezbyt pewne, bo główki nie mogła dokładnie zmierzyć...sprawdziła przepływy-też ok.....
we wtorek znów będę na KTG u ginki-ma być wszystko ok!!!
jeny ale miałam stracha o to moje Maleństwo....teraz ledwo żyję....

moja waga niestety znów do przodu....już 15kg na plusie....ale nic mi nie tyje, tylko brzuszek rośnie, więc się nie martwię

Ciastuś proszę nie martw się na zapas-na pewno wszystko będzie dobrze....jesteście pod dobrą opieką, szybko wrócicie do domku
Hania czekamy na wieści!! gratulacje dla Marysi, że tak wzorowo je

kochana jak mój mały wlanął w pasy od KTG to też tętno rosło bardzo, także sie nie przejmuj na zapas, mysle ze wszytsko jest w jaknajlepszym porzadku

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

ale mam muła, chyba położe się na drzemkę

[agunia82]

Napisane przez pumas

Agunia, na bioderka jest specjalny program dla dzieci urodzonych w Krakowie, że za darmo robią to usg w wielu miejscach.


Dobrze, że mama przyjechała do mnie z rana, to mogłam się wyrwać z domu A mama przyjechała po tym, jak wysłałam jej błagalnego smsa, że jak nie wyjdę do ludzi to zwariuje i wyzabijam wszystkich wokół Przeraziła się, że zrobię coś dziecku i z samego rana była, dzięki czemu poszłam do fryzjera i do galerii na chwilę (kupiłam 2x perfumy, bluzkę oraz sukienkę i koszulę dla mamki w ramach odwdzięki). Miałam iść po becikowe, ale nie dotarłam, może jutro.

W ogóle wiecie, przyszła dzisiaj położna, a mnie nie było (zamiast się umówić, to przyłażą niczym kurator bez zapowiedzi). No więc moja mama z nią posiedziała, pogadała i rad wysłuchała. Jutro ma być spowrotem, żebym jakieś papiery podpisała.

Ad.1 Wiem o tym programie, wiem że nawet jeszcze miejsca są, ale my się nie łapiemy bo nie jesteśmy zameldowani w Krakowie
Na szczęście mała jest już zgłoszona do ubezpieczenia prywatnego (opłaca nam je pracodawca małża) i tam mamy to USG za darmo razem z konsultacją ortopedyczną. Tak samo jak USG przezciemiączkowe, które musimy kontrolnie zrobić.
No i udało mi się już dzisiaj małą poumawiać na wszystkie USG i wizyty, więc to z głowy, uff

Ad.2 Wariatka, tak mamę straszyć Ale w sumie nie dziwię się, takie wyrwanie z domu bywa zbawiennie

Ad.3 Bez sensu takie przyłażenie bez umówienia. Moja położna zawsze się umawiała na konkretny dzień

Napisane przez karolka110

hej Kochane.....
przeżyłam chwile grozy....
byłam na tym KTG dzisiaj i moja ginka stwierdziła, że przy ruchach(strasznym fikaniu) puls Małej za bardzo się podwyższa-do 180 i leżałam pod tym KTG ponad godzinę....w końcu stwierdziła, że mam iść do szpitala na kontrolne KTG....zadzwoniła i umówiła mnie na 12.30....
jak wyszłam zadzwoniłam do Małża popłakałam się, bo przecież nie brzmiało to za dobrze....
przyszłam do domku zjadłam coś, wypiłam meliskę i poszłam do szpitala-podłączyli mnie pod KTG i znów leżałam z pół godziny(w brzuchu straszne fikolenie się odbywało)....
potem chyba koło godziny czekałam na konsultację, bo były porody....ale lekarka ze szpitala powiedziała, że wszystko w super porządku....kamień z serca....było mi już tam słabo i w ogóle....zrobiła USG-wszystko doskonale-Mała waży niemal 3200g , ale to niezbyt pewne, bo główki nie mogła dokładnie zmierzyć...sprawdziła przepływy-też ok.....
we wtorek znów będę na KTG u ginki-ma być wszystko ok!!!
jeny ale miałam stracha o to moje Maleństwo....teraz ledwo żyję....

moja waga niestety znów do przodu....już 15kg na plusie....ale nic mi nie tyje, tylko brzuszek rośnie, więc się nie martwię

Ciastuś proszę nie martw się na zapas-na pewno wszystko będzie dobrze....jesteście pod dobrą opieką, szybko wrócicie do domku
Hania czekamy na wieści!! gratulacje dla Marysi, że tak wzorowo je

oj nie dziwię się, że się wystraszyłaś, ale najważniejsze, że wszystko jest w porządku

[pumas]

Karolka, to miałaś stracha !!!!!! Teraz się uspokój, wszystko jest dobrze
Phdwao, oj mówię Ci kochana, przy moim poprzednim trybie życia obecny to taka monotonia, że idzie dostać kręćka. Nie ma tragedii, ale jednak potrzeba wyjścia gdzieś SAMEMU pozostaje.