Seks oralny

[201604181004]

Uznajcie mnie za dziwną ale dla mnie zbliżenie mojej twarzy i języka do miejsc intymnych faceta to wysoki stopień wtajemniczenia niż zwykły seks ale co on o tobie pomyślał to nie wiem, skąd mam wiedzieć? Zależy od tego ile macie lat jakie on ma przekonania... Nie wiem, po prostu zależy

[Bananalama]

Napisane przez drabineczka

Uznajcie mnie za dziwną ale dla mnie zbliżenie mojej twarzy i języka do miejsc intymnych faceta to wysoki stopień wtajemniczenia niż zwykły seks ale co on o tobie pomyślał to nie wiem, skąd mam wiedzieć? Zależy od tego ile macie lat jakie on ma przekonania... Nie wiem, po prostu zależy

Nie jesteś odosobniona w swoim poglądzie

[kamila901]

Napisane przez Chatul

A mnie to nie dziwi, bo oralny ma tę przewagę nad pochwowym, że podczas oralnego nie można zajść w ciążę. Moim zdaniem to spora przewaga, zwłaszcza, jeśli chodzi o seks z nowo poznanym facetem, z którym na pewno nie chce się mieć dziecka.

Ostatnimi czasy czytając coraz to nowe wątki z cyklu "czy mogę być w ciąży" zaczynam podejrzewać, że w ten sposób też można

[201604181004]

Oj ale moja wypowiedź jest niegramatyczna
chodziło mi że to WYŻSZY stopień wtajemniczenia NIŻ...
no ale chyba zrozumieliście o co chodzi

[kamila901]

Napisane przez Bananalama

Nie jesteś odosobniona w swoim poglądzie

[Dzikun]

Napisane przez coolanka

Jestem kobietą, ale uważam, że kobieta jest łatwą jak daje, ale facet też się powinien szanować. Nie zmienimy jednak kontekstu kulturowego i biologicznego. Po prostu różnimy się między sobą i tyle. Facet może więcej i już - tak "zaprogramowała" nas matka natura. To są tysiące lat ewolucji.

To już wiem, skąd potem pełne żałości wątki na intymnym.
Kultura zmienia się ciągle; kiedyś było nie do pomyślenia, aby kobieta zaprosiła mężczyznę na kawę, dziś jest to powszechne. Dawniej stara panna i stary kawaler nie byli traktowani na równi z pozostałą częścią społeczeństwa a w dodatku byli już spisani na straty w wieku dwudziestukilku lat.
Dzisiaj bycie singlem to wybór (lub nie) i nie pociąga takich konsekwencji.
Kultura się nie zmienia w kontekście damsko-męskim?

[paula78]

A co ty o nim sobie pomyślałaś ?

puszczalski, łatwy ?

[SzatAnka71]

Napisane przez drabineczka

Uznajcie mnie za dziwną ale dla mnie zbliżenie mojej twarzy i języka do miejsc intymnych faceta to wysoki stopień wtajemniczenia niż zwykły seks ale co on o tobie pomyślał to nie wiem, skąd mam wiedzieć? Zależy od tego ile macie lat jakie on ma przekonania... Nie wiem, po prostu zależy

I ja się przyłączę do tej grupy

[paula78]

Napisane przez magda170325

No oczywiście. A co w razie wpadki?
skrobanka najwyżej?

A skąd pomysł o wpadce? -szczególnie, że od orala w ciążę się nie zachodzi -mamy powszechny dostęp do antykoncepcji i jeśli dorosła kobieta chce się bzykać z przypadkowym dorosłym facetem to w czym problem ? w opinii cnotek- nie-wydymek, świetych Maryjek na forum czy sąsiadek ?
a jesli nawet dojdzie do wpadki to co Tobie do tego ?

Większym problemem jest dla mnie np. aids niz ciąża.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez coolanka

Jestem kobietą, ale uważam, że kobieta jest łatwą jak daje, ale facet też się powinien szanować. Nie zmienimy jednak kontekstu kulturowego i biologicznego. Po prostu różnimy się między sobą i tyle. Facet może więcej i już - tak "zaprogramowała" nas matka natura. To są tysiące lat ewolucji.

Napisane przez coolanka

A cio do pytania, to facet wcale nie musi uznać Cię za łatwą, ale pamiętaj, żeby nie udawać kogoś kim się nie jest. Przyzwyczaisz faceta, a potem go po prostu rozczarujeszz.

[Bananalama]

paula78 moja reakcja na posty coolanki była podobna

[magda170325]

Napisane przez paula78

A skąd pomysł o wpadce? -szczególnie, że od orala w ciążę się nie zachodzi -mamy powszechny dostęp do antykoncepcji i jeśli dorosła kobieta chce się bzykać z przypadkowym dorosłym facetem to w czym problem ? w opinii cnotek- nie-wydymek, świetych Maryjek na forum czy sąsiadek ?
a jesli nawet dojdzie do wpadki to co Tobie do tego ?

Większym problemem jest dla mnie np. aids niz ciąża.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Post był do leniwcy, tam mi chodziło o seks klasyczny

Nic mi do tego, bo seks na pierwszym spotkaniu/jednorazowy/przygodny to nie dla mnie.
Jednak chodzą po tym świecie niezbyt mądre dziewoje, które preferują zakrapiane mocno imprezy+taki przygodny seks. A potem płacz, ze jest w ciąży, bo była tak pijana, że się nie zabezpieczyli... Albo tak jak Ty piszesz - łapie HIV....
Ja bym się w życiu nie zdecydowała na takie "zabawy", mimo tego, że jestem odpowiedzialną osobą... Po prostu to "nie mój poziom".
Dziewczyny, które nie mają nic przeciwko jednorazowym przygodom, albo są takie aby mieć byle kut.asa, liczy się dla nich tylko przyjemność, seks nie jest dla nich czymś wyjątkowym, który by chciały dzielić z kimś, kogo kochają, albo są zwyczajnie głupie i naiwne, bo ślepo wierzą, że facet taką sie zainteresuje....
Tak w ogóle to nikt mi nie wmówi, że facet, który od razu bzyknął dziewczynę - pomyśli o niej od razu na poważnie , od razu to on liczył na seks dopiero później ew. dziewczyna pokazała mu, że jest coś więcej warta, skoro są razem.
I wybaczcie, ale dla mnie dziewczyna, która tak łatwo rozkłada przed innym nogi jest po prostu łatwa - facet nie musi się trudzić, żeby ją sobie bzyknąć.
Oczywiście nie musicie sie ze mną zgadzać, taka moja opinia po prostu jest...

[visionAM]

Ja nie rozumiem tych podziałów - ona mu zrobiła loda to może zostać uznana za łatwą. A on to co? Sam się "nastawił", że tak brzydko to określę, więc jeśli uzna ją za łatwą to jednocześnie sam sobie też przyklei taką łatkę. Dziwi mnie, że wypowiadające się tutaj dziewczyny/kobiety mają czelność krytykować dziewczynę, a o facecie nic nie powiedzą... Myślałam, że poglądy babć moherowych powoli odchodzą w zapomnienie, jak widać niestety nie...

http://www.kominek.in/2011/08/dla-pr...ie-jest-latwa/

I wybaczcie, ale dla mnie dziewczyna, która tak łatwo rozkłada przed innym nogi jest po prostu łatwa - facet nie musi się trudzić, żeby ją sobie bzyknąć.

ale facet łatwy nie jest, co nie?

[karolynka90]

Napisane przez magda170325

Tak w ogóle to nikt mi nie wmówi, że facet, który od razu bzyknął dziewczynę - pomyśli o niej od razu na poważnie , od razu to on liczył na seks dopiero później ew. dziewczyna pokazała mu, że jest coś więcej warta, skoro są razem.
I wybaczcie, ale dla mnie dziewczyna, która tak łatwo rozkłada przed innym nogi jest po prostu łatwa - facet nie musi się trudzić, żeby ją sobie bzyknąć.

Ale to przecież działa w dwie strony, czyż nie?
Ona też na początku liczyła na seks, dopiero później ewentualnie facet pokazał jej, że jest coś więcej wart, skoro są razem.
I:
Facet, który bzyka na pierwszej randce, jest po prostu łatwy. Dziewczyna nie musi się natrudzić żeby dostać przyjemność.

[pani-jesień]

Napisane przez SzatAnka71

I ja się przyłączę do tej grupy

I ja, i ja!

[golgie]

Napisane przez Soulfly

no napewno uzna Cie za łatwą, która porządna dziewczyna uprawia seks po KILKU spotkaniach...? trochę szacunku do siebie

chyba żartujesz:brzyd al:
Autorko,jesteście,zakłada m,oboje dorośli ,więc nie widzę tu powodu do zgorszenia

[lady17]

Napisane przez magda170325

Post był do leniwcy, tam mi chodziło o seks klasyczny

Nic mi do tego, bo seks na pierwszym spotkaniu/jednorazowy/przygodny to nie dla mnie.
Jednak chodzą po tym świecie niezbyt mądre dziewoje, które preferują zakrapiane mocno imprezy+taki przygodny seks. A potem płacz, ze jest w ciąży, bo była tak pijana, że się nie zabezpieczyli... Albo tak jak Ty piszesz - łapie HIV....
Ja bym się w życiu nie zdecydowała na takie "zabawy", mimo tego, że jestem odpowiedzialną osobą... Po prostu to "nie mój poziom".
Dziewczyny, które nie mają nic przeciwko jednorazowym przygodom, albo są takie aby mieć byle kut.asa, liczy się dla nich tylko przyjemność, seks nie jest dla nich czymś wyjątkowym, który by chciały dzielić z kimś, kogo kochają, albo są zwyczajnie głupie i naiwne, bo ślepo wierzą, że facet taką sie zainteresuje....
Tak w ogóle to nikt mi nie wmówi, że facet, który od razu bzyknął dziewczynę - pomyśli o niej od razu na poważnie , od razu to on liczył na seks dopiero później ew. dziewczyna pokazała mu, że jest coś więcej warta, skoro są razem.
I wybaczcie, ale dla mnie dziewczyna, która tak łatwo rozkłada przed innym nogi jest po prostu łatwa - facet nie musi się trudzić, żeby ją sobie bzyknąć.
Oczywiście nie musicie sie ze mną zgadzać, taka moja opinia po prostu jest...

Zaczynasz mnie przerażać swoimi postami coraz bardziej.... Od razu zaznacze,że dla mnie seks istnieje tylko wtedy gdy jest sfera emocjonalna. Ale wiem,że można też z czystej chemii iść z facetem do łóżka. i nie widzę w tym nic złego. Jeżeli dziewczyna i chłopak są wolni, nie mają zobowiązań, mają na siebie ochote to czemu nie? Nikomu nic złego nie robią. I nie rozumiem czemu taka laska jest łatwa, a facet to nie. A no tak - on zdobywa doświadczenie....

PS: Podkreślam,że chodzi mi o seks, a nie zaspakajanie faceta w samochodzie, bo tego nie jestem w stanie pojąć.

[paula78]

Napisane przez magda170325

Ja bym się w życiu nie zdecydowała na takie "zabawy", mimo tego, że jestem odpowiedzialną osobą... Po prostu to "nie mój poziom".
Dziewczyny, które nie mają nic przeciwko jednorazowym przygodom, albo są takie aby mieć byle kut.asa, liczy się dla nich tylko przyjemność, seks nie jest dla nich czymś wyjątkowym, który by chciały dzielić z kimś, kogo kochają, albo są zwyczajnie głupie i naiwne, bo ślepo wierzą, że facet taką sie zainteresuje....

Bo seks to przyjemność, nie dorabiałabym do tego wielkiej filozofii.
Zdrady z czego się biorą ? z tego, że taki jeden raz zkims innym jest znacznie bardziej ekscytujący niz seks z kimś kogo się kocha, czysta fizyczność, nieznane, a to , ze kobiey mają skłonnośc do dorabiania filozofii po 1 razie, pt" on mnie kocha" to sprawa kulturowa i wmawianie kobietom mitów o miłośc,poświęceniu i trzyamniu nóg na słupełek dla tego jedynego.

Napisane przez magda170325

Tak w ogóle to nikt mi nie wmówi, że facet, który od razu bzyknął dziewczynę - pomyśli o niej od razu na poważnie , od razu to on liczył na seks dopiero później ew. dziewczyna pokazała mu, że jest coś więcej warta, skoro są razem.

A skąd pomysł, że ona nie myśli o nim jako jednorazowej przygodzie bo jest fajny i ma wielki biceps ?a po seksie wraca do męża i rodziny ?

Napisane przez magda170325

I wybaczcie, ale dla mnie dziewczyna, która tak łatwo rozkłada przed innym nogi jest po prostu łatwa - facet nie musi się trudzić, żeby ją sobie bzyknąć.
Oczywiście nie musicie sie ze mną zgadzać, taka moja opinia po prostu jest...

No a jak juz się natrudzi i ja bzyknie i odejdzie to co wtedy ? Ona może sie postawić w roli wykorzystanej j i porzuconej a to przeciez lepsze w oczach spoleczenstwa a szczegolnie kobiet niz byc "puszczalska".

Może czas wreszcie przestac oceniac kobiety a zacząć oceniac facetów, którzy dopóki bzykają sa klepani po ramieniu, dziwia mnie takie opinie w ustach młodych kobiet dla których babki paliły staniki i walczyły o równouprawnienie.

[mysipyszczek]

Napisane przez paula78

Bo seks to przyjemność, nie dorabiałabym do tego wielkiej filozofii.
Zdrady z czego się biorą ? z tego, że taki jeden raz zkims innym jest znacznie bardziej ekscytujący niz seks z kimś kogo się kocha, czysta fizyczność, nieznane, a to , ze kobiey mają skłonnośc do dorabiania filozofii po 1 razie, pt" on mnie kocha" to sprawa kulturowa i wmawianie kobietom mitów o miłośc,poświęceniu i trzyamniu nóg na słupełek dla tego jedynego.



A skąd pomysł, że ona nie myśli o nim jako jednorazowej przygodzie bo jest fajny i ma wielki biceps ?a po seksie wraca do męża i rodziny ?





No a jak juz się natrudzi i ja bzyknie i odejdzie to co wtedy ? Ona może sie postawić w roli wykorzystanej j i porzuconej a to przeciez lepsze w oczach spoleczenstwa a szczegolnie kobiet niz byc "puszczalska".

Może czas wreszcie przestac oceniac kobiety a zacząć oceniac facetów, którzy dopóki bzykają sa klepani po ramieniu, dziwia mnie takie opinie w ustach młodych kobiet dla których babki paliły staniki i walczyły o równouprawnienie.

dobrze piszesz!

[visionAM]

Może czas wreszcie przestac oceniac kobiety a zacząć oceniac facetów, którzy dopóki bzykają sa klepani po ramieniu, dziwia mnie takie opinie w ustach młodych kobiet dla których babki paliły staniki i walczyły o równouprawnienie.

Mnie też to bardzo dziwi.
Dopóki kobiety nie przestaną oceniać kobiet i tworzyć kolejne definicje tego, co oznacza bycie "łatwą", to się nic nie zmieni

[magda170325]

Napisane przez paula78

Bo seks to przyjemność, nie dorabiałabym do tego wielkiej filozofii.
Zdrady z czego się biorą ? z tego, że taki jeden raz zkims innym jest znacznie bardziej ekscytujący niz seks z kimś kogo się kocha, czysta fizyczność, nieznane, a to , ze kobiey mają skłonnośc do dorabiania filozofii po 1 razie, pt" on mnie kocha" to sprawa kulturowa i wmawianie kobietom mitów o miłośc,poświęceniu i trzyamniu nóg na słupełek dla tego jedynego.



A skąd pomysł, że ona nie myśli o nim jako jednorazowej przygodzie bo jest fajny i ma wielki biceps ?a po seksie wraca do męża i rodziny ?





No a jak juz się natrudzi i ja bzyknie i odejdzie to co wtedy ? Ona może sie postawić w roli wykorzystanej j i porzuconej a to przeciez lepsze w oczach spoleczenstwa a szczegolnie kobiet niz byc "puszczalska".

Może czas wreszcie przestac oceniac kobiety a zacząć oceniac facetów, którzy dopóki bzykają sa klepani po ramieniu, dziwia mnie takie opinie w ustach młodych kobiet dla których babki paliły staniki i walczyły o równouprawnienie.

NIE WIEM CO DZIEWCZYNA MYŚLI O KIMŚ TAKIM. PRZEDSTAWIŁAM TYLKO JAK FACET WEDŁUG MNIE PATRZY NA TAKĄ DZIEWCZYNĘ.
Nie dorabiaj swojej ideologii.
Oceniłam jedynie dziewczynę, nie faceta.
NIGDZIE nie napisałam, że facet jest zaj.ebisty, że tak robi. Dla mnie to zwykły frajer, a ona jest po prostu łatwa.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez lady17

Zaczynasz mnie przerażać swoimi postami coraz bardziej.... Od razu zaznacze,że dla mnie seks istnieje tylko wtedy gdy jest sfera emocjonalna. Ale wiem,że można też z czystej chemii iść z facetem do łóżka. i nie widzę w tym nic złego. Jeżeli dziewczyna i chłopak są wolni, nie mają zobowiązań, mają na siebie ochote to czemu nie? Nikomu nic złego nie robią. I nie rozumiem czemu taka laska jest łatwa, a facet to nie. A no tak - on zdobywa doświadczenie....

PS: Podkreślam,że chodzi mi o seks, a nie zaspakajanie faceta w samochodzie, bo tego nie jestem w stanie pojąć.

Mam swoje zdanie po prostu to Cię przeraża? Straszne, na prawdę... Ja przynajmniej umiem je wyrazić i zawsze mówię wprost co myślę. Znajomi mnie za to cenią, a tu na forum - "przerażasz mnie swoimi postami" śmieszne jak dla mnie.
Dla mnie ktoś może mieć swoje zdanie, wisi mi to. Ja mam swoje i go nie zmienię, tylko dlatego, że ktoś ma inne..

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez karolynka90

Ale to przecież działa w dwie strony, czyż nie?
Ona też na początku liczyła na seks, dopiero później ewentualnie facet pokazał jej, że jest coś więcej wart, skoro są razem.
I:
Facet, który bzyka na pierwszej randce, jest po prostu łatwy. Dziewczyna nie musi się natrudzić żeby dostać przyjemność.

Ależ oczywiście, że to działa w dwie strony
Tylko ja przedstawiłam swoje poglądy dot. dziewczyny, a faceta pominęłam. Dopisałam teraz post, w którym to wyjaśniłam

[paula78]

Napisane przez magda170325

NIE WIEM CO DZIEWCZYNA MYŚLI O KIMŚ TAKIM. PRZEDSTAWIŁAM TYLKO JAK FACET WEDŁUG MNIE PATRZY NA TAKĄ DZIEWCZYNĘ.
Nie dorabiaj swojej ideologii.
Oceniłam jedynie dziewczynę, nie faceta.
NIGDZIE nie napisałam, że facet jest zaj.ebisty, że tak robi. Dla mnie to zwykły frajer, a ona jest po prostu łatwa.

To ty dorabiasz swoja ideologię co mysli facet- skąd możesz wiedziec co myśli ? oceniasz wg siebie i nie wstydż się przyznać, że taka panna to dla ciebie puszczalska. I już.

[magda170325]

Napisane przez visionAM

Ja nie rozumiem tych podziałów - ona mu zrobiła loda to może zostać uznana za łatwą. A on to co? Sam się "nastawił", że tak brzydko to określę, więc jeśli uzna ją za łatwą to jednocześnie sam sobie też przyklei taką łatkę. Dziwi mnie, że wypowiadające się tutaj dziewczyny/kobiety mają czelność krytykować dziewczynę, a o facecie nic nie powiedzą... Myślałam, że poglądy babć moherowych powoli odchodzą w zapomnienie, jak widać niestety nie...

http://www.kominek.in/2011/08/dla-pr...ie-jest-latwa/

ale facet łatwy nie jest, co nie?

Jest. Jak na jednym razie się kończy to dla mnie frajer.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez paula78

To ty dorabiasz swoja ideologię co mysli facet- skąd możesz wiedziec co myśli ? oceniasz wg siebie i nie wstydż się przyznać, że taka panna to dla ciebie puszczalska. I już.

Ja cały czas pisałam tu co myślą faceci KTÓRYCH ZNAM o takich dziewczynach skąd mam wiedzieć, co myślą inni?
To co ja myślę, to już napisałam



p.s. Kompletnie nie rozumiem czemu nie potraficie zrozumieć, że są ludzie, którzy mają odmienne zdanie od was. I zamiast to zaakceptować to trzeba rzucać tekstami "piszesz bzdury", "przeraża mnie to co piszesz"... paula78 - to nie do Ciebie akurat

[visionAM]

No to znasz frajerów jednym słowem Gratuluję kolegów.
Bo zapewne o mężczyznach, którzy się puszczają nie powiedzą złego zdania.

[magda170325]

Napisane przez visionAM

No to znasz frajerów jednym słowem Gratuluję kolegów.
Bo zapewne o mężczyznach, którzy się puszczają nie powiedzą złego zdania.

Nigdzie nie napisałam, że moi koledzy bzykają panienki jednorazowo
Pomijając to, że pomyliłam wątki to napisałam to, co moi znajomi myślą o takich dziewczynach.

A tego to powiem, że nie wiem, bo na temat mężczyzn z nimi nie dyskutuję, bo znając życie to męska solidarność mogłaby zadziałać.

[Pudel123]

a jak dla mnie jest ok. Skoro i ona tego chciała i on to co jest w tym złego?

Większość udaje świętoszki, które jedynie co robią to uprawiają sex na misjonarza i to po ślubie

Jeżeli stwierdzi, że jesteś łatwa to trudno, znajdziesz innego, wartościowego

[andzia1989r]

Napisane przez paula78

A co ty o nim sobie pomyślałaś ?

puszczalski, łatwy ?

Ja dokładnie to o kolesiu pomyślałam. Podobnie o dziewczynie.

Nie mam standardów podwójnych.

Aczkolwiek misji by biegac, kamieniami rzucac i umoralniac też nie mam. Jedynie prywatnie bym się z takim człowiekiem nigdy nie związała.

[cowie]

Ja nie rozumiem jaki jest problem w tym, że kobiety też uprawiają seks dla przyjemności?
Nie rozumiem też tego, że seks (dla kobiety tylko) powinien być z tym jednym i jedynym, którego kocha?
Podoba jej się jakiś? Czuje chemię? To niech się z nim prześpi. Nie po to kobieta ma łechtaczkę, żeby się rozmnażać. Ma ją po to, żeby też odczuwać przyjemność z seksu.
Póki się zabezpiecza ja na prawdę nie widzę żadnego problemu.

Ktoś ma ochotę na lody to je lody, ktoś ma ochotę na kotleta to go je. Ktoś ma ochotę na seks to go uprawia. Jak dla mnie logiczne.
Dodam, że oczywiście seks lepiej "smakuje" z osobą, którą się kocha. Ale również jest przyjemny jako przygoda i zaspokojenie potrzeby.

Poza tym to ja swojego faceta jak się poznawaliśmy pierwsza ciągnęłam do łóżka. Bo LUBIĘ seks.
Jakoś nie uznał mnie za łatwą i będziemy brać ślub...

[andzia1989r]

Napisane przez Pudel123

a jak dla mnie jest ok. Skoro i ona tego chciała i on to co jest w tym złego?

Większość udaje świętoszki, które jedynie co robią to uprawiają sex na misjonarza i to po ślubie

Jeżeli stwierdzi, że jesteś łatwa to trudno, znajdziesz innego, wartościowego

Jak ktoś uznaje seks tylko w związku i powiązuje go z miłością to jest świętoszkiem uprawiającym seks w ogóle po ślubie w jednej pozycji?

W dodatku jest niewartościowym człowiekiem?

A grupy pt: dla mnie seks wiąże się z miłością i nie chciałabym byc z kimś dla kogo to równie powszechna czynnośc jak jedzenie ciastek - nie ma?

P.s Oczywiście w sytuacji autorki, jak facet uzna ją za łatwą to jest palantem, bo sama w tym łóżku z sobą nie była.

[lady17]

Napisane przez magda170325

Mam swoje zdanie po prostu to Cię przeraża? Straszne, na prawdę... Ja przynajmniej umiem je wyrazić i zawsze mówię wprost co myślę. Znajomi mnie za to cenią, a tu na forum - "przerażasz mnie swoimi postami" śmieszne jak dla mnie.
Dla mnie ktoś może mieć swoje zdanie, wisi mi to. Ja mam swoje i go nie zmienię, tylko dlatego, że ktoś ma inne..[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Dobrze,że masz. Ja też mam. I je wyżej wyrazilam. I moge tez mieć zdanie na temat Twojego podejścia do niektorych spraw - i właśnie to podejście mnie przeraża.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez SzatAnka71

I ja się przyłączę do tej grupy

Ja tez zdecydowanie.