Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VII

[Sola1]

Napisane przez ImmortalWoman

ja tez nie mam koszul.. ani szlafroka

Ja też muszę sobie kupić koszule, bo te co mam to raczej nie nadają się do szpitala.

[ImmortalWoman]

idę obrać ziemniaczki i marchewkę na obiad do później

[landi0909]

Hej kochane,

nie wiem czy Wam Pani Jasiowa pisała, jestem w domu nie zostawili mnie w szpitalu ze względu na zbyt duże ryzyko innych chorób. Dostałam Heviran ten najmocniejszy, 5 tabletek dziennie (jezuu, jak ja je będę połykać, takie duże), maści wysuszające i łagodzące swędzenie i płyn do podmywania krocza, bo ta przecież też mam bąble, a łatwo o zakażenie w tamtych miejscach.
Z Kubusiem wszystko ok, ciągle kopie, nawet jak wróciłam od lekarza położyłam się na chwilę, i Kubuś delikatnie mnie kopał i tym mnie ukołysał do snu boroczek biedny pewnie nie wie co jest grane, wszystko go swędzi...

Mi bąble nowe już nie wyszły i nie powinny teraz wyjść po Heviranie, bo on zwalcza wirusa ospy właśnie. O 16 mam odbiór maści, więc wreszcie nie będzie aż tak swędzieć.

Ale chwile grozy też przeżyłam... Wróciliśmy do domu, wzięłam tabletkę i położyłam się, a tu nagle wstać nie mogę... Wszystko odmówiło mi posłuszeństwa, nie mogłam utrzymać nawet chusteczki w ręce. Jak się okazuje to jedno z działań Heviranu... Muszę to przecierpieć.

Najważniejsze, że już będę się leczyć. Za 5 dni badanie krwi, za tydzień wizyta kontrolna. Lekarz powiedział że jeszcze 3 dni i nie powinno już swędzieć wcale



No i kochane dziękuję Wam za wsparcie !!! jesteście cudowne, chyba tylko dzięki Wam wierzę i wierzyłam, że będzie dobrze

[anett234]

Napisane przez DeKajka

To juz ??? ja planuje juz miec naszykowana tak od ok 34 tygodnia

No kochana nigdy nie wiesz kiedy się zacznie.Ja wolę mieć wcześnie naszykowane i ewentualnie przenosić ciążę niż nie mieć nic i jechać w pośpiechu do szpitala z niepotrzebnymi dodatkowymi nerwami.

Napisane przez Swarovska

nie jeszcze nie czuje ruchów, oby udało się dowiedzieć jaka jest płeć, nie mogę sobie wyobrazić jak to było za czasów mojej mamy która do końca ciąży musiała czekać by poznać płeć

Kiedyś nie było takich bajerów jak teraz to kobitki nie wyobrażały sobie tego więc dzielnie czekały.

Napisane przez kaaamila1

Anett- ja po doświadczeniach mojej koleżanki, która wylądowała w szpitalu w 30 t.c. ze względu na plamienia wolę byc przygotowana.. u niej okazało się, że miała polip..no, ale różnie to bywa.. zresztą nie mam nawet koszuli nocnej, bo ja śpię w koszulkach na ramiączkach i spodenkach.

Immortal- ja wczoraj widziałam jak koleżanka w szpitalu karmiła mała. Miała koszulę nocną a pod nią stanik do karmienia. Super sprawa..odpieła i już gotowe..zresztą musisz byc w staniku ( włożenie wkładek), bo przecież cała koszula nocna byłaby mokra od mleka..

Dokładnie tak,lepiej "dmuchać na zimne".Niech sobie torba leży.
Poza tym też trzeba trochę czasu i kasy żeby to wszystko uzbierać.A że w naszym przypadku nie bardzo wiemy do końca co nam potrzebne więc warto już teraz się za to zabrać

Napisane przez ImmortalWoman

ja tez nie mam koszul.. ani szlafroka

Kurd jeszcze szlafrok do tego .Ja nie mam bo mi w domu niepotrzebny chyba se w lumpie jakiś kupię.

Napisane przez judkama

wlasnie torba, Tż na wyjezdzie mi popsul moja
musze zamek wymienic boczny, zaczne zamawiac majtki poporodowe podpaski te duze, liscie maliny na wywolywanie, tantum rosa i nie wiem co jeszcze nie pamietam

tż

Napisane przez ImmortalWoman

bo po pierwszej ciąży uznałam, że tak samo moge odpiąć ramiączko od zwykłego stanika i nakarmić.... Poza tym kształt tych staników DLA MNIE jest tragiczny To tylko moje spostrzeżenie i moja decyzja

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------


podkłady na łóżko

Ile tych podkładów ma być?

Napisane przez DeKajka

ja swoja wezme .. jedna do porodu a druga po ale znajac zycie bede w takim szoku ze pewnie bedzie mi wszystko jedno co zaloze ..

A koszule do porodu to w jakim rozmiarze będziecie kupować?

[judkama]

Kaaamila łączę się w bólu z powodu wieeeelkich piersi
w internecie mozna znaleźć fajne staniki do karmienia ale ceny sa hmmm duze
po miesiacu karmilam ze stanika bez odpinanych ramiaczek, bo takowych moje nie posiadaja, po prostu piers wyciagalam gora

[Sola1]

Właśnie jem czekoladę z orzechami, czyli samo zdrowie: magnez i kwasy omega 3. Od razu lepiej mi się robi jak tak myślę

[judkama]

a co do podkładu na łożko to mozna uzyc podkladu do przewijania dzidzi
ja mam jeszcze cala paczke z belli happy chyba
dobre byly bo jak maly zrobil kupke na przewijaku to tylko wyciagalam wyrzucalam i kladlam nowy

[Sola1]

Napisane przez landi0909

Hej kochane,

nie wiem czy Wam Pani Jasiowa pisała, jestem w domu nie zostawili mnie w szpitalu ze względu na zbyt duże ryzyko innych chorób. Dostałam Heviran ten najmocniejszy, 5 tabletek dziennie (jezuu, jak ja je będę połykać, takie duże), maści wysuszające i łagodzące swędzenie i płyn do podmywania krocza, bo ta przecież też mam bąble, a łatwo o zakażenie w tamtych miejscach.
Z Kubusiem wszystko ok, ciągle kopie, nawet jak wróciłam od lekarza położyłam się na chwilę, i Kubuś delikatnie mnie kopał i tym mnie ukołysał do snu boroczek biedny pewnie nie wie co jest grane, wszystko go swędzi...

Mi bąble nowe już nie wyszły i nie powinny teraz wyjść po Heviranie, bo on zwalcza wirusa ospy właśnie. O 16 mam odbiór maści, więc wreszcie nie będzie aż tak swędzieć.

Ale chwile grozy też przeżyłam... Wróciliśmy do domu, wzięłam tabletkę i położyłam się, a tu nagle wstać nie mogę... Wszystko odmówiło mi posłuszeństwa, nie mogłam utrzymać nawet chusteczki w ręce. Jak się okazuje to jedno z działań Heviranu... Muszę to przecierpieć.

Najważniejsze, że już będę się leczyć. Za 5 dni badanie krwi, za tydzień wizyta kontrolna. Lekarz powiedział że jeszcze 3 dni i nie powinno już swędzieć wcale



No i kochane dziękuję Wam za wsparcie !!! jesteście cudowne, chyba tylko dzięki Wam wierzę i wierzyłam, że będzie dobrze

Nawet nie wiesz jak się cieszę, że sytuacja jest już opanowana i z maleństwem wszystko w porządku.

[judkama]

Napisane przez Sola1

Właśnie jem czekoladę z orzechami, czyli samo zdrowie: magnez i kwasy omega 3. Od razu lepiej mi się robi jak tak myślę

grunt to pozytywne myslenie

[AnnaEf]

Napisane przez anett234

I zupka kalafiorowo - brokułowa.

Oj będzie wzdęcie

Napisane przez anett234

A koszule do porodu to w jakim rozmiarze będziecie kupować?

W rozmiarze namiotu chyba nie wyobrazam sobie ładnej koszuli w która mialabym sie zmiescic z takim bebzonem. Trzeba kupic taka zeby wszystko zasłoniła co trzeba i finał, nie ma co sie przejmować.

Napisane przez Sola1

Właśnie jem czekoladę z orzechami, czyli samo zdrowie: magnez i kwasy omega 3. Od razu lepiej mi się robi jak tak myślę

A to też zjem co masz tak jesc sama

[Mystiquee]

Hej
Dziś rano byłam na badaniach krwi, potem siedziałam u mamy w pracy i tak mi dzień zleciał
Na 18.00 mamy prenatalne usg Nie moge sie doczekac

[Swarovska]

Napisane przez Sola1

Właśnie jem czekoladę z orzechami, czyli samo zdrowie: magnez i kwasy omega 3. Od razu lepiej mi się robi jak tak myślę

hehe, ja staram się jeść rybkę ostatnio makrelę by dostarczyć kwasy omega 3 i 6. Dziś na kolację też mnie czeka.

tak w ogóle słyszałam, wędzone nie jest wskazane w ciąży..? ciekawe jak to wygląda z wędzoną rybą, może ktoś wie?

[landi0909]

Napisane przez Sola1

Nawet nie wiesz jak się cieszę, że sytuacja jest już opanowana i z maleństwem wszystko w porządku.

oby teraz leki działały tak jak powinny mi w sumie w nocy jeden bąbelek wyskoczył, więc źle chyba już nie jest tylko że jest na dolnej powiece, i jak patrzę w dół to oko mi się zamyka ale nie ważne, najważniejsze że teraz powinno być tylko lepiej może to wreszcie koniec naszych problemów

[DeKajka]

Napisane przez landi0909

Hej kochane,

nie wiem czy Wam Pani Jasiowa pisała, jestem w domu nie zostawili mnie w szpitalu ze względu na zbyt duże ryzyko innych chorób. Dostałam Heviran ten najmocniejszy, 5 tabletek dziennie (jezuu, jak ja je będę połykać, takie duże), maści wysuszające i łagodzące swędzenie i płyn do podmywania krocza, bo ta przecież też mam bąble, a łatwo o zakażenie w tamtych miejscach.
Z Kubusiem wszystko ok, ciągle kopie, nawet jak wróciłam od lekarza położyłam się na chwilę, i Kubuś delikatnie mnie kopał i tym mnie ukołysał do snu boroczek biedny pewnie nie wie co jest grane, wszystko go swędzi...

Mi bąble nowe już nie wyszły i nie powinny teraz wyjść po Heviranie, bo on zwalcza wirusa ospy właśnie. O 16 mam odbiór maści, więc wreszcie nie będzie aż tak swędzieć.

Ale chwile grozy też przeżyłam... Wróciliśmy do domu, wzięłam tabletkę i położyłam się, a tu nagle wstać nie mogę... Wszystko odmówiło mi posłuszeństwa, nie mogłam utrzymać nawet chusteczki w ręce. Jak się okazuje to jedno z działań Heviranu... Muszę to przecierpieć.

Najważniejsze, że już będę się leczyć. Za 5 dni badanie krwi, za tydzień wizyta kontrolna. Lekarz powiedział że jeszcze 3 dni i nie powinno już swędzieć wcale



No i kochane dziękuję Wam za wsparcie !!! jesteście cudowne, chyba tylko dzięki Wam wierzę i wierzyłam, że będzie dobrze

Jak juz masz antybiotyk to teraz bedzie tylko lepiej .. a maluszka tez swedzi ? on tez teraz ma ospe ?? biedactwo ..

Trzymaj sie kochana , i pamietaj ze jestesmy z Tobą

[AnnaEf]

Landi jesteś prawdziwym zuchem super, że już się wszystko wyjaśniło, teraz tylko leż i się nie drap

[Sola1]

Właśnie zauważyłam, że przed domem strzygli trawnik i nie wiem czy panom, którzy to robili ( nie wiem jak ich nazwać, bo ogrodnikami to raczej nie nazwę) zepsuł się sprzęt czy brakło weny, bo wygląda jakby ufo wylądowało, taki dziwny półokrąg

[DeKajka]

Napisane przez Mystiquee

Hej
Dziś rano byłam na badaniach krwi, potem siedziałam u mamy w pracy i tak mi dzień zleciał
Na 18.00 mamy prenatalne usg Nie moge sie doczekac

no to trzymam mocno

[landi0909]

No niestety, jak kobieta w ciąży załapie ospę, to dziecko automatycznie się zaraża nie wiem czy on to czuje skoro jest w wodach, ale myślę że tak...

[emylka86]

Landi to kamień nam wszystkim z serca!

[Swarovska]

Napisane przez Mystiquee

Hej
Dziś rano byłam na badaniach krwi, potem siedziałam u mamy w pracy i tak mi dzień zleciał
Na 18.00 mamy prenatalne usg Nie moge sie doczekac

Zazdroszczę zobaczysz swoje dzieciątko ja już miała prenatalne i poszłam na nie z mężem, byliśmy wzruszeni

[DeKajka]

Napisane przez landi0909

No niestety, jak kobieta w ciąży załapie ospę, to dziecko automatycznie się zaraża nie wiem czy on to czuje skoro jest w wodach, ale myślę że tak...

biedny malutki

[anett234]

Napisane przez AnnaEf

Oj będzie wzdęcie

W rozmiarze namiotu chyba nie wyobrazam sobie ładnej koszuli w która mialabym sie zmiescic z takim bebzonem. Trzeba kupic taka zeby wszystko zasłoniła co trzeba i finał, nie ma co sie przejmować.

Z tym namiotem to dobre ale masz rację i do tego szlafrok też trzeba taki kupić.

Napisane przez Mystiquee

Hej
Dziś rano byłam na badaniach krwi, potem siedziałam u mamy w pracy i tak mi dzień zleciał
Na 18.00 mamy prenatalne usg Nie moge sie doczekac

Trzymam kciuki

[landi0909]

Wogóle, WITAJ NOWA MAMUSIU przepraszam że dopiero teraz Cię witam, ale przez tą całą sytuację z tą ospą wypadło mi to z głowy... mam nadzieję że będzie Ci z nami dobrze

[judkama]

Napisane przez Mystiquee

Hej
Dziś rano byłam na badaniach krwi, potem siedziałam u mamy w pracy i tak mi dzień zleciał
Na 18.00 mamy prenatalne usg Nie moge sie doczekac

to kciuki:kc iuki:

Napisane przez Swarovska

hehe, ja staram się jeść rybkę ostatnio makrelę by dostarczyć kwasy omega 3 i 6. Dziś na kolację też mnie czeka.

tak w ogóle słyszałam, wędzone nie jest wskazane w ciąży..? ciekawe jak to wygląda z wędzoną rybą, może ktoś wie?

podobno w wedzonej rybie moze sie znalezc listeria

[Swarovska]

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez judkama

to kciuki:kc iuki:



podobno w wedzonej rybie moze sie znalezc listeria

ooo.. no to wędzona już odpada.

[Sola1]

Napisane przez landi0909

oby teraz leki działały tak jak powinny mi w sumie w nocy jeden bąbelek wyskoczył, więc źle chyba już nie jest tylko że jest na dolnej powiece, i jak patrzę w dół to oko mi się zamyka ale nie ważne, najważniejsze że teraz powinno być tylko lepiej może to wreszcie koniec naszych problemów

Słońce już tyle przeszłaś, że na jedną ciążę wystarczy. Teraz już będzie tylko lepiej

Napisane przez AnnaEf

A to też zjem co masz tak jesc sama

Miło tak sobie pochrupać w towarzystwie

Napisane przez Mystiquee

Hej
Dziś rano byłam na badaniach krwi, potem siedziałam u mamy w pracy i tak mi dzień zleciał
Na 18.00 mamy prenatalne usg Nie moge sie doczekac

Trzymam kciuki

Napisane przez Swarovska

hehe, ja staram się jeść rybkę ostatnio makrelę by dostarczyć kwasy omega 3 i 6. Dziś na kolację też mnie czeka.

tak w ogóle słyszałam, wędzone nie jest wskazane w ciąży..? ciekawe jak to wygląda z wędzoną rybą, może ktoś wie?

Trzeba uważać z wędzonymi rybami z uwagi na bakterię, chyba listerię na którą jest się bardziej narażonymi w ciąży.
Choć niektóre dziewczyny zajadają się np. szprotkami i nic im nie jest, więc to też pewnie kwestia odporności.

[ImmortalWoman]

Napisane przez landi0909

Hej kochane,

nie wiem czy Wam Pani Jasiowa pisała, jestem w domu nie zostawili mnie w szpitalu ze względu na zbyt duże ryzyko innych chorób. Dostałam Heviran ten najmocniejszy, 5 tabletek dziennie (jezuu, jak ja je będę połykać, takie duże), maści wysuszające i łagodzące swędzenie i płyn do podmywania krocza, bo ta przecież też mam bąble, a łatwo o zakażenie w tamtych miejscach.
Z Kubusiem wszystko ok, ciągle kopie, nawet jak wróciłam od lekarza położyłam się na chwilę, i Kubuś delikatnie mnie kopał i tym mnie ukołysał do snu boroczek biedny pewnie nie wie co jest grane, wszystko go swędzi...

Mi bąble nowe już nie wyszły i nie powinny teraz wyjść po Heviranie, bo on zwalcza wirusa ospy właśnie. O 16 mam odbiór maści, więc wreszcie nie będzie aż tak swędzieć.

Ale chwile grozy też przeżyłam... Wróciliśmy do domu, wzięłam tabletkę i położyłam się, a tu nagle wstać nie mogę... Wszystko odmówiło mi posłuszeństwa, nie mogłam utrzymać nawet chusteczki w ręce. Jak się okazuje to jedno z działań Heviranu... Muszę to przecierpieć.

Najważniejsze, że już będę się leczyć. Za 5 dni badanie krwi, za tydzień wizyta kontrolna. Lekarz powiedział że jeszcze 3 dni i nie powinno już swędzieć wcale



No i kochane dziękuję Wam za wsparcie !!! jesteście cudowne, chyba tylko dzięki Wam wierzę i wierzyłam, że będzie dobrze

super to teraz wypoczywaj i sie niedrap

Napisane przez Mystiquee

Hej
Dziś rano byłam na badaniach krwi, potem siedziałam u mamy w pracy i tak mi dzień zleciał
Na 18.00 mamy prenatalne usg Nie moge sie doczekac

suuuper

[DeKajka]

Nie wiedzialam ze nie mozna jesc wedzonej ryby .. dobrze ze jest forum ..

[ImmortalWoman]

Napisane przez AnnaEf

Oj będzie wzdęcie

W rozmiarze namiotu chyba nie wyobrazam sobie ładnej koszuli w która mialabym sie zmiescic z takim bebzonem. Trzeba kupic taka zeby wszystko zasłoniła co trzeba i finał, nie ma co sie przejmować.



A to też zjem co masz tak jesc sama

e no bez przesady ja rodziłam w m-ce i kupiłam do porodu taką za 20 zł. żeby nie było szkoda wyrzucić... bo po co mi poporodowa koszula?

[AnnaEf]

Czytam sobie artykuł do magisterki i myślę "ale moje dziecko będzie mądre jeszcze sie nie urodziło, a ja już mu artykuły naukowe czytam". Po chwili dotarło do mnie, że cała moja praca magisterska, w tym ten tekst, dotyczą androgynii, czyli posiadania obu plci. Nie wiem czy czytać dalej