Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[prince_polo]

Napisane przez Flowerbombka

Prince przede wszystkim przykro mi że córeczka załapała gronkowca (masakra w tym szpitalu skoro kilka przypadków było, powinien się tym zając Sanepid) Oby szybciutko jej przeszło...

Co do piersi mam jak Ty prawa jest miększa, mniejsza i jest w niej mniej mleczka niż w prawej...staraj się jak najczesciej przystawiać teraz do prawej..mi to pomogło troszkę...

dzieki*

[gosia261282]

Dzien dobry!
U nas nocka fajna.Mlody zasypia juz na noc okolo 20,wiec fajnie,bo wieczor dla siebie.Obudzil sie o 00:30 i 6,a potem pospal jeszcze do 9.Wiec jestem wyspana
No teraz to moge dluzej pospac co dzien,bo Wiki zaczela wakacje,wiec nie trzeba zrywac sie co rano,leciec do szkoly w deszcz itp.Fajnie.Nie wiem kto bardziej sie cieszy na wakacje,ja cz ona
Kurcze troche glupio,ze nic konkretnego nie wymyslilam jej na te wakacje.Do Polski nie damy rady jechac,bo ani Radek nie ma urlopu,a Eryk nie ma paszportu.Bede musiala pomyslec nad atrakcjami jednodniowymi.Na pewno w planie mamy safari i cos w rodzaju ZOO,bo Wiki uwielbia zwierzeta.Tylko pogoda musi dopisac w te dni co Radek ma wolne,bo tylko wtedy mozemy gdzies jechac.Musze poszukac jeszcze jakies fajne muzea,cos edukacyjnego.


A u nas dzis sloneczko od rana,20 stopni
Patrzylam na pogode i ma byc lepsza na najblizsze dni.Tak sie ciesze

Aguska mialam pisac kilka razy i zawsze mi wylecialo jakos: Sto lat kochana!!!:ro za:

Napisane przez natkulec

Cześć
Dziś muszę pochwalić moją Madzię (tfu tfu żeby nie zapeszyć ) wczoraj nie mogła usnąć w naszym łóżku, wierciła się więc położyłam ją pierwszy raz na noc do łóżeczka, pośpiewałam chwilke i usnęła byłam ciekawa ile pośpi a ona spała do 3 potem wzięłam ją do łózka na karmienie, usnęła przy cycu, chciała ją przełożyć ale sie przesikała po same pachy, jak przebierałam to sie obudziła i zaczęła gadac, ale ja nie wdawałam się w dyskusje. Dałam drugiego cyca, ale za bardzo nie chciała więc położyłam do łóżeczka znowu pospiewałam i o 3:30 już spała i tak do 7
dziś jak nie będzie padać to robimy mojego grila imieninowego
miłego dnia

Fajnie to napisalam: nie wdawalam sie w dyskusje,hi hi
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin!!

Napisane przez sweet_papaya

Dziewczyny, pomóżcie! Filipek od poniedziałku nie robił kupi, od czwartku się męczy i prezy i poplakuje. Jest tylko na piersi i wcześniej co 2-3 dni była kupią ale bez takiego płaczu i nerwów. Wczoraj dałam mu troszeczkę naparu z rumianku i 2 łyzeczki jabłuszka z bobovity. Spał ładnie ale dziś od 6 znowu płacze i stęka. Dałam mu słabaą herbatke koperkową ( sama woda mu nie smakuje).
Czy jedynym wyjściem jest czopek?
Pytam, bo nie mam nic takiego w domu i musiałabym wysłać tż do miasta do apteki. Nie chciałabym mu czopków podawać ale widzę jak się męczy i żal mi go bardzo.
Od sierpnia mam zacząć rozszerzać dietę i już się boję, ze takie problemy z kupką bedą na porządku dziennym...

Nie mialam nigdy problemow z kupami(chyba ze z nadmiarem kup ),ani przy corce ani przy synku.Tez mysle,ze moze sprobuj ty zjesc cos co dziala rozluzniajaco.A jak nie to kawalek czopka glicerynowego.

Napisane przez prince_polo

dziewczyny ja do Was z pytaniem....

miałam mega duzo pokarmu w obu piersiach. Ale mała bardziej jadła z lewej. I do lewej najczesciej Ją przystawiam. a z prawej wyciskałam recznie badz laktatorem. Ale w szpitalu nie mialam laktatpora wiec tylko recznie troche.
i wczoraj wieczorem patzre a ona miekka i mniejsza

co mam zrobic by wrociło w niej pokarmu tyle co na poczatku???????? juz zaczełam przystawiac małą do niej najpioerw, ale cos tam leci a nie za wiele........

Nie mam takiego problemu,bo Mlody je po rowno z obu piersi,ale moze sprobuj cieplem zadzialac na ta piers w ktorej jest mniej mleczka,cieply prysznic,cieple oklady.

[nowaken]

Napisane przez Aguśkaa83

Hej
Dzis o 7:30 rano sie urodzilam 29 lat temu
Ostatni raz dwójka z przodu
A swoja droga, dzis rok temu robilam test ciazowy ( Z Szymonkiem)
Dziekuje Wam bardzo za slowa wsparcia odnosnie karmienia, nawet nie wiecie ile one dla mnie znacza, jestescie cudowne, zawsze pocieszycie:c mok:
Wchodze na wizaz dopiero teraz bo caly dzien w biegu, a zaraz ide w kimono bo padam




Gratulacje dla Eryczka

brawo! Filip potrafi sie zalatwic i do nocniczka i do wc ale nocniczek ma taki fajny wyciagany (takie krzeselko) no i zostawilam mu to bo czasem jak karmie Szymonka a jemu zachce sie cos grubszego to tam na nocnim pojdzie sam usiadzie a na wc by sam nie wszedl.

Trzymam kciuki zeby sie udalo.

Ja wychodze (no chyba ze jest wichura zimno i deszcz to nie) ale jak wieje mocniej to wychodze tylko zakladam czapke dobrze oslaniajaca uszka. A w wozku dziecko nie czuje tak bardzo wiatru.

Super ze macie to z glowy

Trzymam kciuki za dobre wyniki!

Ja tak planowalam rozmyslalam, mialam zmienic prace i dopiero zajsc w ciaze a Szymonek sam przyszedl na swiat kiedy sobie chcial
No wlasnie u mnie tak jest ze Filip ma 3 latka i dopiero pomalu teraz od niego odpoczywam chociaz w wielu czynnosciach musze mu pomoc i wlasciwie gdyby nie Szymon to bym odpoczywala, ale jeszcze z 3 latka znow musze sie "pomeczyc"

O jej

No tez to przezylam z moim myslalam ze na zawal padne tym bardziej ze po upadku byla cisza a ja akurat siedzialam z Szymonem.
Oby sie juz taka akcja nie powtorzyla u Was i u mnie.

Baty dla tzta.
A za Toba tesknilysmy Super ze wyjazd udany

konia super ze jakos idzie z tym antybiotykiem

Aguśka spóźnione ale szczere wszystkiego najlepszego
Wypadki się zdarzają dzisiaj wsiadał do samochodu i ledwo do niego wszedł tak z niego wypadł bo myśli o tysiącu spraw tylko nie o tym co ma myśleć

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez koniakonia

netu nie miały to czas mialy

no tak na wizazu nie siedziały tylko prały skarpety na tarce

[karolca]

Napisane przez prince_polo

dziewczyny ja do Was z pytaniem....

miałam mega duzo pokarmu w obu piersiach. Ale mała bardziej jadła z lewej. I do lewej najczesciej Ją przystawiam. a z prawej wyciskałam recznie badz laktatorem. Ale w szpitalu nie mialam laktatpora wiec tylko recznie troche.
i wczoraj wieczorem patzre a ona miekka i mniejsza

co mam zrobic by wrociło w niej pokarmu tyle co na poczatku???????? juz zaczełam przystawiac małą do niej najpioerw, ale cos tam leci a nie za wiele........

Postaraj się jak najczęściej przystawiać małą do tej właśnie piersi. Jak będzie dalej głodna, wtedy podaj lewą. Organizm po kilku dniach powinien się nauczyć, że prawa pierś jest również ważna. Będzie dobrze, początku laktacji są zwariowane



U mnie nocka prawie normalna
Ewelinka zasnęła bardzo szybko, spałą 4 godziny a potem co 3 się budziła.

[nowaken]

Napisane przez Zia_

Nie masz litosci tak sie chwalic na forum pelnym matek-karmicielek
Ja pol roku ciazy nie mialam ochoty na alko ale jakos od sylwestra juz tesknie. jak widze biale winko to mi smutasno

Oj zapomniałam się dla mnie

[natkulec]

Napisane przez gosia261282

Fajnie to napisalam: nie wdawalam sie w dyskusje,hi hi
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin!!

zawsze tak robię w nocy jak zaczyna gadać w nocy nic jej nie odpowiadam tylko mówię "śpimy" szeptem i ona przestaje

Dziękuję za życzenia

Napisane przez gosia261282

Dzien dobry!
U nas nocka fajna.Mlody zasypia juz na noc okolo 20,wiec fajnie,bo wieczor dla siebie.Obudzil sie o 00:30 i 6,a potem pospal jeszcze do 9.Wiec jestem wyspana
No teraz to moge dluzej pospac co dzien,bo Wiki zaczela wakacje,wiec nie trzeba zrywac sie co rano,leciec do szkoly w deszcz itp.Fajnie.Nie wiem kto bardziej sie cieszy na wakacje,ja cz ona
Kurcze troche glupio,ze nic konkretnego nie wymyslilam jej na te wakacje.Do Polski nie damy rady jechac,bo ani Radek nie ma urlopu,a Eryk nie ma paszportu.Bede musiala pomyslec nad atrakcjami jednodniowymi.Na pewno w planie mamy safari i cos w rodzaju ZOO,bo Wiki uwielbia zwierzeta.Tylko pogoda musi dopisac w te dni co Radek ma wolne,bo tylko wtedy mozemy gdzies jechac.Musze poszukac jeszcze jakies fajne muzea,cos edukacyjnego.


A u nas dzis sloneczko od rana,20 stopni
Patrzylam na pogode i ma byc lepsza na najblizsze dni.Tak sie ciesze

Aguska mialam pisac kilka razy i zawsze mi wylecialo jakos: Sto lat kochana!!!

świetnie że nocka super

Aguśka wszystkiego najlepszego

[rybka13]

Hej
Aguska spelnienia wszystkich marzen z okazji wczorajszych urodzin

gkatarzynka nam tez sie wlasnie udalo w drugim cyklu, dlatego nastawiam sie ze przy wiosennych staraniach urodzilabym zima zreszta zima to dla mnie trwa ze 4 miesiace , wiec byloby duze prawdopodobienstwo

Prince_ polo ja zawsze karmilam z piersi na przemian i nie wiedziec czemu w prawej zaczelo byc mniej mleka. Jak malutka malo pociagnie z tej mniejszej piersi, to nastepne karmienie tez robie z niej. A na noc zaczynam od tej mniejszej, bo ona przed snem dlugo je, wiec wytarmosi na maksa ta piers i potem w nocy i rano jest juz duza. Nam wystarcza nawet ta mniejsza piers na jedno karmienie, takze nie martw sie

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

desia a na kupki to chyba mama duzo musialaby zjesc tych jablek aby byl jakis efekt, ja jem codziennie jedno, a kupa raz na dzien lub na dwa dni. Nie jest zle, ale czeste one nie sa A tez nie chce przesadzac z tymi jablkami.
Moze gdyby dziecku podac odrobine to predzej podziala, emigra tak robila.

[gosia261282]

Napisane przez rybka13

gkatarzynka nam tez sie wlasnie udalo w drugim cyklu, dlatego nastawiam sie ze przy wiosennych staraniach urodzilabym zima zreszta zima to dla mnie trwa ze 4 miesiace , wiec byloby duze prawdopodobienstwo

Ale Rybka jak zaczniesz starac sie w maju i zajdziesz po dwoch cyklach,to akurat na mamusie wiosenne marzec-kwiecien chyba co?A nie na zime

[rybka13]

Napisane przez gosia261282

Ale Rybka jak zaczniesz starac sie w maju i zajdziesz po dwoch cyklach,to akurat na mamusie wiosenne marzec-kwiecien chyba co?A nie na zime

No jak w maju to tak moze byc
Ale wystarczy przesunac starania o 2-3 miesiace w jedna lub w druga strone i bach ZIMA hihi
Tak serio to jeszcze nie planuje konkretnych miesiecy, zobaczymy jak dalej bedzie wygladalo nasze rodzicielstwo

[gosia261282]

Napisane przez rybka13

No jak w maju to tak moze byc
Ale wystarczy przesunac starania o 2-3 miesiace w jedna lub w druga strone i bach ZIMA hihi
Tak serio to jeszcze nie planuje konkretnych miesiecy, zobaczymy jak dalej bedzie wygladalo nasze rodzicielstwo

No co ty jak w druga strone to wypadnie srodek lata,no i ile zajdzie sie po dwoch cyklach

Ja uciekam na dlugi spacer

[julliczka]

Zia, desia dzięki za pocieszenie, jeśli mieści się w dobrych centylach to nie muszę się zamartwiać. To moja lekarka kurcze mnie stresuje trochę. Niby jest spoko, ale chyba nadal ma stare podejście jeśli chodzi o wagę - że dziecko musi być pulchne i duuużo ważyć. Nawet skomentowała, że waga urodzeniowa Julki (3350g) to jakaś taka marna, że teraz to dzieci po 4 kg się rodzą , zastanawiam się czy nie zmienić lekarki, niby ok, ale nie chcę co każdą wizytę słuchać, jak to mała malutko przybiera mimo, że dobrze wygląda

No Jula łapie właśnie drzemkę, w dzień zwykle 30-45-60 minutowe drzemki ma. Za to w nocy super śpi. Najpóźniej na nocny sen zasypia 22 i budzi się dopiero 4-5 rano na jedzonko, possie i znowu spać. Potem budzi się koło 6:30-7:30 i ewentualnie jeszcze się zdrzemnie albo się kręci i wtedy musimy wstać, bo ona chce już wstać i koniec Codziennie rano kładziemy ją do naszego łóżka, bo oczywiście nam się od razu wstawać nie chce to Julka tak się wierci, kręci, wymachuje tymi rączkami, się chichra, albo się złości jak chce już iść do salonu hehe. Jejku niesamowicie szybko dzieci się rozwijają. A 2 tygodnie temu zaczęła do nas namiętnie gadać. Często TŻ z Małą gada, coś po prostu niesamowitego z początku jak słuchałam ich rozmów to ciągle miałam łzy w oczach ze wzruszenia
Czy uważacie, że sen od 22 do 4-5 rano to za długa przerwa w karmieniu dla 3-miesięcznego dziecka?

[desia888]

Napisane przez rybka13

Hej
Aguska spelnienia wszystkich marzen z okazji wczorajszych urodzin

gkatarzynka nam tez sie wlasnie udalo w drugim cyklu, dlatego nastawiam sie ze przy wiosennych staraniach urodzilabym zima zreszta zima to dla mnie trwa ze 4 miesiace , wiec byloby duze prawdopodobienstwo

Prince_ polo ja zawsze karmilam z piersi na przemian i nie wiedziec czemu w prawej zaczelo byc mniej mleka. Jak malutka malo pociagnie z tej mniejszej piersi, to nastepne karmienie tez robie z niej. A na noc zaczynam od tej mniejszej, bo ona przed snem dlugo je, wiec wytarmosi na maksa ta piers i potem w nocy i rano jest juz duza. Nam wystarcza nawet ta mniejsza piers na jedno karmienie, takze nie martw sie

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

desia a na kupki to chyba mama duzo musialaby zjesc tych jablek aby byl jakis efekt, ja jem codziennie jedno, a kupa raz na dzien lub na dwa dni. Nie jest zle, ale czeste one nie sa A tez nie chce przesadzac z tymi jablkami.
Moze gdyby dziecku podac odrobine to predzej podziala, emigra tak robila.

Sprobowac mozna, zaszkodzic nie powinno chyba

Zaraz bedziemy zakladac nowy watek
Ciekawe kto tym razem pisze sie na zakladanie?

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

[QUOTE=julliczka;35433784]Zia, desia dzięki za pocieszenie, jeśli mieści się w dobrych centylach to nie muszę się zamartwiać. To moja lekarka kurcze mnie stresuje trochę. Niby jest spoko, ale chyba nadal ma stare podejście jeśli chodzi o wagę - że dziecko musi być pulchne i duuużo ważyć. Nawet skomentowała, że waga urodzeniowa Julki (3350g) to jakaś taka marna, że teraz to dzieci po 4 kg się rodzą , zastanawiam się czy nie zmienić lekarki, niby ok, ale nie chcę co każdą wizytę słuchać, jak to mała malutko przybiera mimo, że dobrze wygląda

No Jula łapie właśnie drzemkę, w dzień zwykle 30-45-60 minutowe drzemki ma. Za to w nocy super śpi. Najpóźniej na nocny sen zasypia 22 i budzi się dopiero 4-5 rano na jedzonko, possie i znowu spać. Potem budzi się koło 6:30-7:30 i ewentualnie jeszcze się zdrzemnie albo się kręci i wtedy musimy wstać, bo ona chce już wstać i koniec Codziennie rano kładziemy ją do naszego łóżka, bo oczywiście nam się od razu wstawać nie chce to Julka tak się wierci, kręci, wymachuje tymi rączkami, się chichra, albo się złości jak chce już iść do salonu hehe. Jejku niesamowicie szybko dzieci się rozwijają. A 2 tygodnie temu zaczęła do nas namiętnie gadać. Często TŻ z Małą gada, coś po prostu niesamowitego z początku jak słuchałam ich rozmów to ciągle miałam łzy w oczach ze wzruszenia
Czy uważacie, że sen od 22 do 4-5 rano to za długa przerwa w karmieniu dla 3-miesięcznego dziecka?[/QUOTE]

Ja uwazam ze nie, Viki przesypia od 20 wieczorem do 5.30 rano
wtedy dopiero je
Ale ja karmie mm i kontroluje ile wypija, wychodzi nam dokladnie jak na puszce dla dzieckoa 4 m-ce czyli 5 karmien po 160 ml.
Ostatnio sie smialam ze chyba Viki czytala co na puszce napisane

A pediatre bym zmienila jesli masz mozliwosc oczywiscie , bo trezba byc elastycznym, jednak ludzie dorosli sa roznej postury, budowy itp, wiec dlaczego wszystkie dzieci maja byc takie same
A dokladnie - jak masz sie przy kazdej wizycie stresowac to nie ma sensu

[rybka13]

Napisane przez gosia261282

No co ty jak w druga strone to wypadnie srodek lata,no i ile zajdzie sie po dwoch cyklach

Ja uciekam na dlugi spacer

No wlasnie zalezy ile dokladnie by sie cofnac i ile dac sobie na zajscie. Bo wcale to nie musi byc drugi cykl gdyby byla pewnosc ze sie zajdzie w pierwszym cyklu to sprawa bylaby o wiele prostsza

Julliczka ja tez mysle, ze przerwa 5-6h to nic zlego, jesli dziecko dobrze przybiera na wadze. Gdyby byla glodna obudzilaby sie i wolala. Uogolnianie, ze teraz dzieci sie rodza po 4kg jest smieszne, wystarczy spojrzec na nasza liste- jest mnostwo dzieci ktore urodzily sie 3 kilogramowe. Przeciez 3.5kg to waga ksiazkowa... Jako lekarz powinna wiedziec, ze nie wazne jest waga a przyrost, a Twoja corcia przybiera prawidlowo wiec sie nie martw i zmien lekarza jesli masz mozliwosc i jesli to nie bylo jednorazowe zachowanie tej pani tylko standardowe zrzedzenie

[karolca]

Julliczka, w szpitalu po urodzeniu dostałam "mini-poradnik" i tam jest tak jeśli chodzi o przyrost masy ciała:

- 1. miesiąc - 500-1000 g
- 2. miesiąc - 700 - 1000 g
- 3. miesiąc - 700 - 1000 g
- 4. miesiąc - ok. 700 g
- 5. miesiąc - w 4-5 m.ż. podwaja masę urodzeniową
- 6. m-c - ok. 500 g
- 7-11 miesiąc - ok. 300 g
12. miesiąc - potraja masę urodzeniową.

[desia888]

Napisane przez karolca

Julliczka, w szpitalu po urodzeniu dostałam "mini-poradnik" i tam jest tak jeśli chodzi o przyrost masy ciała:

- 1. miesiąc - 500-1000 g
- 2. miesiąc - 700 - 1000 g
- 3. miesiąc - 700 - 1000 g
- 4. miesiąc - ok. 700 g
- 5. miesiąc - w 4-5 m.ż. podwaja masę urodzeniową
- 6. m-c - ok. 500 g
- 7-11 miesiąc - ok. 300 g
12. miesiąc - potraja masę urodzeniową.

Wlasnie tak samo slyszalam w Polsce jak Adas byl maly ze musi potroic wage urodzeniowa na roczek i wiele nerwowo mnie to kosztowalo, ale w szwecji mi mowili ze dzieci sa rozne i roznie przybieraja, wazne ze caly czas przybieraja. Wiele znam dzieci , ktore nie potrajaly swojej wagi urodzeniowej na roczek i sa zdrowymi, ale szczuplymi dziecmi
Ja mysle ze nie ma sie co regulek trzymac zbytnio
Jesli dziecko ma sie dobrze i widac ze rozwija sie prawidlowo i jest radosne, to nie ma sie moim zdaniem czym martwic.

[karolca]

Napisane przez desia888

Wlasnie tak samo slyszalam w Polsce jak Adas byl maly ze musi potroic wage urodzeniowa na roczek i wiele nerwowo mnie to kosztowalo, ale w szwecji mi mowili ze dzieci sa rozne i roznie przybieraja, wazne ze caly czas przybieraja. Wiele znam dzieci , ktore nie potrajaly swojej wagi urodzeniowej na roczek i sa zdrowymi, ale szczuplymi dziecmi
Ja mysle ze nie ma sie co regulek trzymac zbytnio
Jesli dziecko ma sie dobrze i widac ze rozwija sie prawidlowo i jest radosne, to nie ma sie moim zdaniem czym martwic.

dokładnie
znam 1,5 roczne dziecko, które waży zaledwie 8 kg (4-miesięczna Ewelinka 7)
Ale dziecko jest zdrowe, radosne... a to, że nie ma apetytu

[Cytrynka_Wawa]

Aguska wszystkiego najlepszego ja kończę 29 w grudniu

posprzątaliśmy z mężem szafę w przedpokoju w końcu ufff

[gosia261282]

Wrocilismy ze spacerku,bo mlody walnal kupe.A Wiki zostala przed domem i gra na bebnach z sasiadka

Napisane przez julliczka

Zia, desia dzięki za pocieszenie, jeśli mieści się w dobrych centylach to nie muszę się zamartwiać. To moja lekarka kurcze mnie stresuje trochę. Niby jest spoko, ale chyba nadal ma stare podejście jeśli chodzi o wagę - że dziecko musi być pulchne i duuużo ważyć. Nawet skomentowała, że waga urodzeniowa Julki (3350g) to jakaś taka marna, że teraz to dzieci po 4 kg się rodzą , zastanawiam się czy nie zmienić lekarki, niby ok, ale nie chcę co każdą wizytę słuchać, jak to mała malutko przybiera mimo, że dobrze wygląda

No Jula łapie właśnie drzemkę, w dzień zwykle 30-45-60 minutowe drzemki ma. Za to w nocy super śpi. Najpóźniej na nocny sen zasypia 22 i budzi się dopiero 4-5 rano na jedzonko, possie i znowu spać. Potem budzi się koło 6:30-7:30 i ewentualnie jeszcze się zdrzemnie albo się kręci i wtedy musimy wstać, bo ona chce już wstać i koniec Codziennie rano kładziemy ją do naszego łóżka, bo oczywiście nam się od razu wstawać nie chce to Julka tak się wierci, kręci, wymachuje tymi rączkami, się chichra, albo się złości jak chce już iść do salonu hehe. Jejku niesamowicie szybko dzieci się rozwijają. A 2 tygodnie temu zaczęła do nas namiętnie gadać. Często TŻ z Małą gada, coś po prostu niesamowitego z początku jak słuchałam ich rozmów to ciągle miałam łzy w oczach ze wzruszenia
Czy uważacie, że sen od 22 do 4-5 rano to za długa przerwa w karmieniu dla 3-miesięcznego dziecka?

Ja mysle,ze tylko sie cieszyc,ze tak ladnie spi.Moja Wiki przesypiala cale noce od drugiego miesiaca zycia.Spala po 8-10 godz,a nawet 12 sie zdarzalo.

[desia888]

Napisane przez karolca

dokładnie
znam 1,5 roczne dziecko, które waży zaledwie 8 kg (4-miesięczna Ewelinka 7)
Ale dziecko jest zdrowe, radosne... a to, że nie ma apetytu

No wlasnie!
A powiem Ci nawet ze Adas potrafi jak kon zjesc czasami a wyglada jak patyczek
Zreszta sama piszesz ile potrafisz zjesc, a mimo wszystko waga nie idzie Ci w gore, a nawet wolalabys wazyc wiecej. Niektorzy po prostu maja taka przemiane materii, a na dluzsza mete jest to super sprawa przeciez!
Nie wiem dlaczego niektorzy twierdza, ze niemowleta powinny byc pulchne, a potem pulchny kilkulatek juz jest brzydki

[gosia261282]

Napisane przez desia888

No wlasnie!
A powiem Ci nawet ze Adas potrafi jak kon zjesc czasami a wyglada jak patyczek
Zreszta sama piszesz ile potrafisz zjesc, a mimo wszystko waga nie idzie Ci w gore, a nawet wolalabys wazyc wiecej. Niektorzy po prostu maja taka przemiane materii, a na dluzsza mete jest to super sprawa przeciez!
Nie wiem dlaczego niektorzy twierdza, ze niemowleta powinny byc pulchne, a potem pulchny kilkulatek juz jest brzydki

No ja w sumie sie nie dziwie,bo duzo niemowlat jest pulchnych i takie ich prawo.Jedza czesto,a ruszaja sie malo i gromadza tluszczyk.No a dziecku kilkuletniemu juz nie daje sie jedzenia na zadanie i nie powinno ciagle czegos przezuwac,a tak niestety czesto jest,ze dzieci dostaja miedzy posilkami,a to czipsy a to slodycze i wtedy o nadwage nie trudno.A jeszcze do tego zamiast spedzac czas aktywnie,tak jak dziecko powinno,biegajac,skaczac to posadza dzieciaka przed telewizorem z paczka czipsow w rece A potem dzieciak gruby jest i czesto otylosc wlecze sie za nim cale zycie.
Moja Wiki byla pulchnym niemowlakiem,a jak zaczela chodzic,biegac to juz byla chudzinka.

[desia888]

Napisane przez gosia261282

No ja w sumie sie nie dziwie,bo duzo niemowlat jest pulchnych i takie ich prawo.Jedza czesto,a ruszaja sie malo i gromadza tluszczyk.No a dziecku kilkuletniemu juz nie daje sie jedzenia na zadanie i nie powinno ciagle czegos przezuwac,a tak niestety czesto jest,ze dzieci dostaja miedzy posilkami,a to czipsy a to slodycze i wtedy o nadwage nie trudno.A jeszcze do tego zamiast spedzac czas aktywnie,tak jak dziecko powinno,biegajac,skaczac to posadza dzieciaka przed telewizorem z paczka czipsow w rece A potem dzieciak gruby jest i czesto otylosc wlecze sie za nim cale zycie.
Moja Wiki byla pulchnym niemowlakiem,a jak zaczela chodzic,biegac to juz byla chudzinka.

Ale to ja raczej co innego mialam na mysli , ze niektorzy wlasnie nie potrafia zaakceptowac ze niemowle rowniez ma prawo byc drobne a zarazem zdrowe i na sile by chcieli utuczyc
Ze niektorzy mysla, ze jak niemowlak drobny to zaraz musi cos byc nie tak, a czasami taka dziecka uroda.
I zgadzam sie ze czesto jest tak ze niemowle kluseczk, a jak zacznie raczkowac i chodzic to sie wyciaga.
Moze niejasno sie wyrazilam.
Ale duzo krwi mi napsulo wlasnie takie standardowe podejscie ludzi, ze niemowle ma byc pulchniutkie, Adas nigdy nie byl i zawsze ktos tam mi wkrecal ze taka chudzinka z niego i pewnie chory, a on po prostu taki byl.
Rozne sa dzieci tak samo jak rozni dorosli.
O to mi bardziej chodzilo.
A takie wciskanie mleczka na kazdym kroku rowniez moze prowadzic do rozepchania zoladka.
Dziecko samo wie ile powinno zjesc i ile mu wystarczy, wiec dla mnie takie karmienie na zadanie jest najlepsze wlasnie.
Co innego jak sie dziecko domaga , to pewnie ma wieksze potrzeby.

[karolca]

Napisane przez gosia261282

No ja w sumie sie nie dziwie,bo duzo niemowlat jest pulchnych i takie ich prawo.Jedza czesto,a ruszaja sie malo i gromadza tluszczyk.No a dziecku kilkuletniemu juz nie daje sie jedzenia na zadanie i nie powinno ciagle czegos przezuwac,a tak niestety czesto jest,ze dzieci dostaja miedzy posilkami,a to czipsy a to slodycze i wtedy o nadwage nie trudno.A jeszcze do tego zamiast spedzac czas aktywnie,tak jak dziecko powinno,biegajac,skaczac to posadza dzieciaka przed telewizorem z paczka czipsow w rece A potem dzieciak gruby jest i czesto otylosc wlecze sie za nim cale zycie.
Moja Wiki byla pulchnym niemowlakiem,a jak zaczela chodzic,biegac to juz byla chudzinka.

Ja urodziłam się mała i chuda, potem nabrałam ciałka i tak przez jakiś czas wyglądałam normalnie. Potem większa aktywność fizyczna i waga w dół. Niektórzy tak mają i już. I nic się z tym nie zrobi.
A co do aktywności dzieci - jeszcze moje pokolenie wolny czas spędzało na podwórku. Place zabaw, pełno dzieciaków. W wakacje od rana aż do późnego wieczora bawiło się na dworze.. a teraz... place zabaw polikwidowane, bloki odgrodzone... tak jakoś niefajnie :/

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez desia888

A takie wciskanie mleczka na kazdym kroku rowniez moze prowadzic do rozepchania zoladka.
Dziecko samo wie ile powinno zjesc i ile mu wystarczy, wiec dla mnie takie karmienie na zadanie jest najlepsze wlasnie.
Co innego jak sie dziecko domaga , to pewnie ma wieksze potrzeby.

raz dziecko będzie domagało się zjeść co godzinę, a innego dnia co 4.

[gosia261282]

Napisane przez desia888

Ale to ja raczej co innego mialam na mysli , ze niektorzy wlasnie nie potrafia zaakceptowac ze niemowle rowniez ma prawo byc drobne a zarazem zdrowe i na sile by chcieli utuczyc
Ze niektorzy mysla, ze jak niemowlak drobny to zaraz musi cos byc nie tak, a czasami taka dziecka uroda.
I zgadzam sie ze czesto jest tak ze niemowle kluseczk, a jak zacznie raczkowac i chodzic to sie wyciaga.
Moze niejasno sie wyrazilam.
Ale duzo krwi mi napsulo wlasnie takie standardowe podejscie ludzi, ze niemowle ma byc pulchniutkie, Adas nigdy nie byl i zawsze ktos tam mi wkrecal ze taka chudzinka z niego i pewnie chory, a on po prostu taki byl.
Rozne sa dzieci tak samo jak rozni dorosli.
O to mi bardziej chodzilo.
A takie wciskanie mleczka na kazdym kroku rowniez moze prowadzic do rozepchania zoladka.
Dziecko samo wie ile powinno zjesc i ile mu wystarczy, wiec dla mnie takie karmienie na zadanie jest najlepsze wlasnie.
Co innego jak sie dziecko domaga , to pewnie ma wieksze potrzeby.

A nie to ja cos zle zrozumialam.Mysle tak samo jak ty!

[aalegna]

witam i dziekuje wszystkim za słowa pocieszenia jak narazie mamy ciąg dalszy skoku, po południu młody zasypiał przez godzinę, ryczał jakbyśmy go ze skóry obdzierali i pospał aż 40 min ale dziś jest mąż więc jakoś dajemy rade a od poniedziałku na pewno będzie lepiej tak sobie wmawiam i tak będzie

Aguskaa ja ze spóznionymi życzeniami urodzinowymi najlepszego kochana!!!!
Karolca tak śledze zachowanie twojej Ewelinki i miło czytać że już coraz lepsze nocki, pocieszam się że i ja niedługo bedę się chwalić poprawą już dziś był mały sukces bo pobudki co 2,5 godz a nie co 1,5 jak przedwczoraj

na mailu jak zwykle same śliczności postaram się i ja coś wrzucić bo dawno Seby nie pokazywałam

[Cytrynka_Wawa]

moje dziecko tez wyglada na szczuple a dlugie przynajmniej tak wszyscy mowia
zrobilismy mega zakupy w lidlu jutro do rodzicow na obiad
i na mailu same sliczne dzieciaczki potwierdzam

[gkatarzynka]

Napisane przez julliczka

Zia, desia dzięki za pocieszenie, jeśli mieści się w dobrych centylach to nie muszę się zamartwiać. To moja lekarka kurcze mnie stresuje trochę. Niby jest spoko, ale chyba nadal ma stare podejście jeśli chodzi o wagę - że dziecko musi być pulchne i duuużo ważyć. Nawet skomentowała, że waga urodzeniowa Julki (3350g) to jakaś taka marna, że teraz to dzieci po 4 kg się rodzą , zastanawiam się czy nie zmienić lekarki, niby ok, ale nie chcę co każdą wizytę słuchać, jak to mała malutko przybiera mimo, że dobrze wygląda

No Jula łapie właśnie drzemkę, w dzień zwykle 30-45-60 minutowe drzemki ma. Za to w nocy super śpi. Najpóźniej na nocny sen zasypia 22 i budzi się dopiero 4-5 rano na jedzonko, possie i znowu spać. Potem budzi się koło 6:30-7:30 i ewentualnie jeszcze się zdrzemnie albo się kręci i wtedy musimy wstać, bo ona chce już wstać i koniec Codziennie rano kładziemy ją do naszego łóżka, bo oczywiście nam się od razu wstawać nie chce to Julka tak się wierci, kręci, wymachuje tymi rączkami, się chichra, albo się złości jak chce już iść do salonu hehe. Jejku niesamowicie szybko dzieci się rozwijają. A 2 tygodnie temu zaczęła do nas namiętnie gadać. Często TŻ z Małą gada, coś po prostu niesamowitego z początku jak słuchałam ich rozmów to ciągle miałam łzy w oczach ze wzruszenia
Czy uważacie, że sen od 22 do 4-5 rano to za długa przerwa w karmieniu dla 3-miesięcznego dziecka?

Ehh... a Hania jak się urodziła miała 3370... w 7 tygodniu na szczepieniu miała 4320 i lekarka powiedziała, że jest OK (choć ja się spodziewałam, że troszkę więcej waży, bo miała już wtedy prawie 60cm) a teraz ją mierzyliśmy ostatnio i ma już 63cm, a mam wrażenie, że wcale mocno nie przybrała - okaże się we wtorek. Ale Hania ma akurat budowę po tatusiu - jest długa, ale szczupła...
A co do karmienia nocnego, to Hania zasypia najpóźniej ok19-19.30 ( z reguły je między 18.30 a 19) i do tej pory budziła się dopiero o 4 na karmienie... wydaje mi się, że jak dziecko jest w nocy głodne to się budzi i domaga jedzenia... No i Hania też ma trzy miesiące więc to chyba w miarę normalne skoro nasze dzieci same sobie regulują... w dzień zjada co ok3 godziny (czasem 2,5) a w nocy rzadziej i widocznie Jej to wystarcza...
I powiem Ci szczerze, że zaczęłam się martwić jak widziałam inne niemowlaki w wieku Hani a takie pucołowate wręcz nabite i dałam się zwariować i próbowałam Małą dostawiać częściej do piersi - to się złościła, wypluwała, krzyczała, albo po 2minutach ssania zaczynała się uśmiechać i świetnie bawić... więc odpuściłam i karmię gdy daje mi znaki, że jest głodna...

[nowaken]

No ja wreście usiadłam moje dzieci pięknie posnęły. Antek zrobił kolejny postęp już się nie kąpie w małej wanience fakt faktem ja ją wstawiałam do dużej wanny i korzystałam z niej nadal z oszczędności wody

Obiadek u mamy zaliczony prowiant przywieziony Anulka się wywietrzyła za cały tydzień no i watę cukrową zaliczyłam

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez gkatarzynka

Ehh... a Hania jak się urodziła miała 3370... w 7 tygodniu na szczepieniu miała 4320 i lekarka powiedziała, że jest OK (choć ja się spodziewałam, że troszkę więcej waży, bo miała już wtedy prawie 60cm) a teraz ją mierzyliśmy ostatnio i ma już 63cm, a mam wrażenie, że wcale mocno nie przybrała - okaże się we wtorek. Ale Hania ma akurat budowę po tatusiu - jest długa, ale szczupła...
A co do karmienia nocnego, to Hania zasypia najpóźniej ok19-19.30 ( z reguły je między 18.30 a 19) i do tej pory budziła się dopiero o 4 na karmienie... wydaje mi się, że jak dziecko jest w nocy głodne to się budzi i domaga jedzenia... No i Hania też ma trzy miesiące więc to chyba w miarę normalne skoro nasze dzieci same sobie regulują... w dzień zjada co ok3 godziny (czasem 2,5) a w nocy rzadziej i widocznie Jej to wystarcza...
I powiem Ci szczerze, że zaczęłam się martwić jak widziałam inne niemowlaki w wieku Hani a takie pucołowate wręcz nabite i dałam się zwariować i próbowałam Małą dostawiać częściej do piersi - to się złościła, wypluwała, krzyczała, albo po 2minutach ssania zaczynała się uśmiechać i świetnie bawić... więc odpuściłam i karmię gdy daje mi znaki, że jest głodna...

Moja Ania je podobnie do Twojej Hani po 19 flaszeczka i potem koło 4 pobudka tylko że moja Ania przed tą 19 zjada dwie flaszki o 17 i o 18 no ale 9 godzin przesypia. W ciągu różnie od 2,5 do 4 godzin potrafi wytrzymać Każde dziecko jest inne i będzie inaczej wyglądać moja wygląda jak mały pudzian ale tylko na buzi

[desia888]

Napisane przez gkatarzynka

Ehh... a Hania jak się urodziła miała 3370... w 7 tygodniu na szczepieniu miała 4320 i lekarka powiedziała, że jest OK (choć ja się spodziewałam, że troszkę więcej waży, bo miała już wtedy prawie 60cm) a teraz ją mierzyliśmy ostatnio i ma już 63cm, a mam wrażenie, że wcale mocno nie przybrała - okaże się we wtorek. Ale Hania ma akurat budowę po tatusiu - jest długa, ale szczupła...
A co do karmienia nocnego, to Hania zasypia najpóźniej ok19-19.30 ( z reguły je między 18.30 a 19) i do tej pory budziła się dopiero o 4 na karmienie... wydaje mi się, że jak dziecko jest w nocy głodne to się budzi i domaga jedzenia... No i Hania też ma trzy miesiące więc to chyba w miarę normalne skoro nasze dzieci same sobie regulują... w dzień zjada co ok3 godziny (czasem 2,5) a w nocy rzadziej i widocznie Jej to wystarcza...
I powiem Ci szczerze, że zaczęłam się martwić jak widziałam inne niemowlaki w wieku Hani a takie pucołowate wręcz nabite i dałam się zwariować i próbowałam Małą dostawiać częściej do piersi - to się złościła, wypluwała, krzyczała, albo po 2minutach ssania zaczynała się uśmiechać i świetnie bawić... więc odpuściłam i karmię gdy daje mi znaki, że jest głodna...

Nie ma sie co martwic, zje ile potrzebuje

Napisane przez nowaken

No ja wreśNcie usiadłam moje dzieci pięknie posnęły. Antek zrobił kolejny postęp już się nie kąpie w małej wanience fakt faktem ja ją wstawiałam do dużej wanny i korzystałam z niej nadal z oszczędności wody

Obiadek u mamy zaliczony prowiant przywieziony Anulka się wywietrzyła za cały tydzień no i watę cukrową zaliczyłam

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------



Moja Ania je podobnie do Twojej Hani po 19 flaszeczka i potem koło 4 pobudka tylko że moja Ania przed tą 19 zjada dwie flaszki o 17 i o 18 no ale 9 godzin przesypia. W ciągu różnie od 2,5 do 4 godzin potrafi wytrzymać Każde dziecko jest inne i będzie inaczej wyglądać moja wygląda jak mały pudzian ale tylko na buzi

Fajnie ze sie dotleniliscie

[nowaken]

Napisane przez desia888

Nie ma sie co martwic, zje ile potrzebuje

Fajnie ze sie dotleniliscie

Już miałam takie braki przez tą pogodę że szok

[Cytrynka_Wawa]

nowaken ja jak wracam od rodzicow to tez z siatami jedzenia