Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

[alonka00]

cytowałam i wcieło mi wrr... słabego mam tu neta

dziś ładnie jest, widać góry, ale dosyć chłodno było, byliśmy w kościele i na termach ponad 4 godziny, jutro na Giewont, ma być ładnie

TŻ ogląda jakiś film o nieletniej matce, drugoplanową rolę gra nauczycielka, która nie może wystarać się o dziecko, ja się drę, żeby to przełączył, a on nie chce;/

pa

[pani22ka]

Perse, klask i:

[aaaggusia]

Napisane przez Lucy1111

dobry wieczór!

z naszego weekendowego wyjazdu nad morze wyszły nici zostaliśmy w domu

nie załapałam się na żadne zdjęcie ani Perse, ani Dasti...


Agusia, a czy Ty karmisz piersią? Jeśli tak, to wstrzymaj się jeszcze z tym czopkiem. Na piersi dziecko może nie robić kupki nawet 7dni, bo mleko jest lekkostrawne. Sama w to nie wierzyłam (bo jak to tak nie robić kupy??), ale od miesiąca Emilka robi kupki co 2-3dni. Zdarzyło się nawet, że zrobiła po 5dniach

Lucy, ale nie zaszkodzi jak mu dam pół tego czopka? bo strasznie marudny jest i nie wiem czy to nie od tegoi brzuszka...

[BERBIE]

Perse jest zdecydowanie lepiej niż było. Ja bym może jeszcze ciut przyciemniła te włosy.
lecę spać do jutra

[Lucy1111]

Napisane przez aaaggusia

Lucy, ale nie zaszkodzi jak mu dam pół tego czopka? bo strasznie marudny jest i nie wiem czy to nie od tegoi brzuszka...

"Nigdy nie podawaj dziecku środków przeczyszczających na własną rękę ani nie wkładaj mu do odbytu termometru. Jeśli dziecko bardzo się męczy, możesz mu wyjątkowo podać czopek glicerynowy." https://mamotoja.pl/niemowle_noworod...ul,3158,0.html

chyba możesz. ale jeśli brzuszek nie jest twardy, to myślę, że nie ma co panikować (ale nie traktuj mnie jak wyrocznię, ja się też ciągle uczę, bo niewiele wiem )

[Dasti80]

Napisane przez aaaggusia

cześć wszystkim! nie nadrobiłam zaległości z wczoraj i dzisiaj więc nie komentuję. zaraz usiądę i będę czytać. my dzisiaj cały dzień poza domem bo wybraliśmy się do wrocławia na stadion bo jakaśimpreza tam była także mój synek był chyba najmłodszym kibicem na dzisiejszym meczu hehe. ale dał radę, a nosidełko które kupiłam na allegro super się sprawdziło mały spał wtulony w mamusię
dziewczyny, Miki już 3 dni nie roobił kupy i dzisiaj się też nie zanosi. kupiłam czopki glicerynowe ale pisze ze od 3 lat. wydaje mi się że mogęmu go dać - czy któraś z Was używała dla swoich maluchów??? Dasti, z tego co pamiętam to Twój Olo ostatnio też miał taki problem i już miałaś podawać czopka ale kupa Cię wyprzedziła - konsultowałaś to z lekarzem? i czy to były właśnie zwykłe czopki glicerynowe? napiszcie proszę która doświadczona w tych sprawach... herbatki nie działają. ja jadłam jabłka i też nic. mały pierdzi co chwilę ale kupy brak

Tak miałam taki problem z Olem i w sumie 2 razy podałam czopka. Przecięłam czopek na pół i zapodałam, kupa w ciągu 5 minut się pojawiała. Jak 3 dni nie robił to ja bym podała, dla mnie czopek to mniejsze zło

Napisane przez amilcia

Kurka, Dasti nie zobaczyłam zdjęcia
Stosujesz jakąś dietę aby te zbędne kg zrzucić?

Niestety nie jem słodycze i wszystko na co mam ochotę, powolutku samo spada, ale mam zamiar ćwiczyć. Diet nie umiem prowadzić bo za bardzo lubię jeść a ćwiczeniami juz nie raz figurę uratowałam jak się zapuściłam

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35453763]: jupi:

Głowa uratowana
Wygląda to teraz świetnie!
Ten dolny kolor załapał na jakby kilka tonów jaśniejszy od mojego, taki totalnie wymyty brąz.

Dasti -> : roza::r oza:

Jak włosy zupełnie wyschną, wstawię zdjęcie [/QUOTE]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35454430]OK, to ja raz-dwa wrzucam zdjęcie.

Po lewej sytuacja w piątek, po prawej dzisiaj.

Po prawej i tak nie jest to to, czego oczekiwałam, bo to miały być końcówki, a nie 3/4 włosów, ale i tak o niebo lepiej.
Poza tym nieładnie włosy wyglądają, bo suszyłam je suszarką i muszę je potraktować jakimiś solidnymi odżywkami. No ale tak czy siak mogę wyjść bez torby na głowie

Poza tym w rzeczywistości są jednak refleksy, a nie jednolity kolor, zdjęcie tego nie oddało, bo światło jest sztuczne.[/QUOTE]
Nie ma za co cieszę się że jest lepiej i że nie musiałaś do ciemnego wracać

[Maga83]

Perse zdecydowanie lepszą pracę wykonałaś niż fryzjerka teraz mi się podoba

[aaaggusia]

Dasti a przecinałaś go na długości czy w poprzek?

[amilcia]

Maga - nie chce mu się śniadań robić ? Ze śniadaniem to prędzej w jakimś hotelu znajdziecie niż prywatnej kwaterze ale może, może...

perse - ładnie

agusia - ja nigdy nie używałam czopków dla dziewczyn, nie miałam potrzeby.

dasti - ja potrzebuje zrzucić 4 kg i tak ciężko mi idzie...

[Dasti80]

Napisane przez aaaggusia

Dasti a przecinałaś go na długości czy w poprzek?

W ulotce pisze zeby w poprzek przeciąć, ale trudno tak przeciąć. Więc przecięłam na pół i uformowałam w palcach (w taką kulkę jajowatą) żeby nie miał ostrych kantów i zapodałam

[fiolusiek]

Perse zdecydowanie lepiej zrobiłaś to niż ta ''fryzjerka'' Teraz to wygląda jak ombre

Dasti ślicznie wyglądasz

[Dasti80]

Napisane przez amilcia

dasti - ja potrzebuje zrzucić 4 kg i tak ciężko mi idzie...

To są jeszcze ciążowe kg?? Bo pamiętam że Ty w ciąży szczuplutka byłaś

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez fiolusiek

Dasti ślicznie wyglądasz

[amilcia]

Napisane przez Dasti80

To są jeszcze ciążowe kg?? Bo pamiętam że Ty w ciąży szczuplutka byłaś

po 2 tygodoniach od porodu ważyłam 58 i waga utrzymała się jeszcze jakiś miesiąc, potem przytyłam 2 kg bo zaczęłam wcinać słodycze i wszystko co popadło
A jak przestałam karmić to przytyłam jeszcze 3 kg .
Po porodzie miałam mniej 2 kg niż przed ciążą i tak to przepaściłam
A teraz walcze i 1 kg zrzuciłam ale masakra ile trzeba sobie odmówić

[eseska]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35452522]
Aha, jeszcze muszę pochwalić moje jajniczki.
Wczoraj przyszła @, idealnie co do dnia 28 dni cyklu.


Jestem w trakcie farbowania i póki co ładnie kolory się zgrywają i nie ma już żółtego Zaraz ciąg dalszy relacji [/QUOTE]
PERSE! dla twojego organizmu! ]
i jeszcze wieksze dla Ciebie bo efekt jest 100 razy lepszy!

Napisane przez Lucy1111

dobry wieczór!

z naszego weekendowego wyjazdu nad morze wyszły nici zostaliśmy w domu

a to czemu?

[Dasti80]

Napisane przez amilcia

po 2 tygodoniach od porodu ważyłam 58 i waga utrzymała się jeszcze jakiś miesiąc, potem przytyłam 2 kg bo zaczęłam wcinać słodycze i wszystko co popadło :/
A jak przestałam karmić to przytyłam jeszcze 3 kg .
Po porodzie miałam mniej 2 kg niż przed ciążą i tak to przepaściłam
A teraz walcze i 1 kg zrzuciłam ale masakra ile trzeba sobie odmówić

No właśnie pamiętałam że nie miałaś problemów z wagą. A teraz jesteś na diecie?
Ja w ciąży roztyłam sie masakrycznie, zachodząc w ciążę ważyłam 55kg (już byłam utyta bo moja idealna waga to 50kg przy wzroście 155cm bo malutka jestem ) a jadąc na porodówkę ważyłam 74kg, jak wróciłam ze szpitala 65kg a teraz 60kg ale i tak teraz czuje się w miarę chuda w porównaniu do tych 74kg

[prince_polo]

Hej my znowu w szpitalu wyszly dodatkowe pryszczyki no i tutaj wyszlo że biliburina znowu urosła przez te 2 dni w domu a na mocz czekamy aż mała nasiusia by sprawdzić ta e coli. jesteśmy w innym mieście. do szpitala w naszym już nigdy nie pójdę..

[amilcia]

Napisane przez Dasti80

No właśnie pamiętałam że nie miałaś problemów z wagą. A teraz jesteś na diecie?
Ja w ciąży roztyłam sie masakrycznie, zachodząc w ciążę ważyłam 55kg (już byłam utyta bo moja idealna waga to 50kg przy wzroście 155cm bo malutka jestem ) a jadąc na porodówkę ważyłam 74kg, jak wróciłam ze szpitala 65kg a teraz 60kg ale i tak teraz czuje się w miarę chuda w porównaniu do tych 74kg

- tak, na diecie, bo póki co nie mam gdzie ćwiczyć.
74 to faktycznie sporo ale ładnie zeszłaś... jeszcze będzie schodzić.
Ja też kiedyś ważyłam 50 , przed zajściem w ciążę z Melą. Przy wzroście 163 ja czuję się dobrze mając 58 kg, nie za chudo i nie za grubo
Może mi się uda...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dziewczyny, dziękuję za miłe słowa
I naprawdę dzięki Dasti to wszystko, bo ja sama bałabym się kłaść na to drugi kolor. A tak jest OK. Jak kiedyś włosy będą w lepszej kondycji, to jeszcze zrobię jakieś zdjęcie; póki co mam skrzyp z pokrzywą w tabletkach i odżywki Biovaxa, dokupię jeszcze jakiś niebieski szampon i jakoś to wygląda


Prince - tak strasznie mi przykro, że Was spotykają takie nieszczęścia :/ Oby Małej się poprawiło szybko...

[Maga83]

Prince kurcze ale macie pecha :/ mam nadzieję, że w tym drugim szpitalu lepiej się Wami zajmą

[eseska]

Napisane przez prince_polo

Hej my znowu w szpitalu .

PRINCE!!!!!!!!!!!! Przytulam mocno!ale sie was wszystko czepia! duzo sil i zdrówka dla Malej! a jak ona to znosi?

[alonka00]

Ja pierwnicze Prince, takie przykrości od początku. Trzymaj się!!!

Mój TŻ 5 piwo pije już zaczyna życiowe plany snuć po pijaku a ja męczę redsika żurawinowego

[aaaggusia]

dałam mu pół czopka jakieś 40min temu i nic... właśnie zasnął ale musiałam użyć suszarki bo tak marudził że nie miałam pomysłu...
prince, ale macie pecha, trzymajcie się tam dzielnie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A ja, jeśli chodzi o alkohole, jestem uzależniona ostatnio od Warki Radler, tej cytrynowej. 2% alkoholu, a na upały jest mega orzeźwiająca.. I naprawdę dobra, nie smakuje tak chemicznie jak niektóre piwa smakowe.
I wiecie, co kupiłam w Carrefourze? Serek Philadelphia z Milką....

[zebrawpaski]

HEJ!
U nas kołowrotek + goście ciągle więc dopiero teraz laptop włączyłam.
I nie zobaczyłam żadnych zdjęć...

Napisane przez pani22ka

bardzo dobrze. ja chcę rzygać!!!!!!

kochana ja zaczęłam dopiero w 10 tygodniu, a od 8 miałam mdłość- po zwiększeniu duphastonu
pani- chwaliliście się ciążą/Rodzicom/znajomym czy na razie nikt nic nie wie?

Napisane przez prince_polo

Dziewczyny rano patrze a pepuszek jest zakrwawiony (nie duzo ale jednak )

polozna byla w poniedzialek, i nic mi nie wiadomo by miala przyjsc raz jeszze. jutro jade do pediatry

prince- z pępuszka może wydostawać się krew, śluz, ropna wydzielina, to normalne, może też brzydko pachnieć, niepokojące jest jak jest mocno zaczerwieniony, robi się rumień na około lub jeśli tych wydzielin w/w jest bardzo dużo
my stosowaliśmy rano octenisept a po kąpieli spirytus 75%
pępek odpadł równo po 3 tygodniach ale rana została i przemywamy spirytusem- już prawie zagojony

ja to położna była tylko raz? ma obowiązek minimum 4 lub więcej...
u mnie była kilka razy i nawet nie pamiętam ile...4 albo 5...
zostawiła numer telef służbowy i prywatny a ma jeszcze w tym tygodniu nas odwiedzić
jak będziesz w domu a coś Cię będzie niepokoić to dzwoń do ośrodka i niech przychodzi
ja mojej serwuję pyszny deser jak przychodzi więc lubi przychodzić
no i naprawdę wiele moich wątpliwości rozwiała

zostajecie w szpitalu?

Napisane przez Dasti80

--
Mam chwilę luzu, Tż poszedł z Olkiem na spacer. Mi się nie chciało czas na drzemkę

a ja bym chętnie poszła z moją Kasią na spacer chociaż po ogrodzie ale ona albo je albo się przewijamy a jak już zaśnie to je nie budzę bo od 3 dni praktycznie ciągle się karmimy....
wyszłyśmy dzisiaj na zewnątrz pojedzone, przewinięte...i był taki ryk, że po 3 minutach wracałyśmy...moje dziecko przez miesiąc było na powietrzu kilka razy i to na krótko....
ja też czuję się niedotleniona, ostatnio poszłam wieszać pranie o 5 rano i to było cudowne uczucie pobyć trochę na świeżym powietrzu...

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35453215]Czemu? Dla mnie to i tak już za późno, ale nawet o tym nie pomyślałam...[/QUOTE]

mnie fryzjerka pytała kilka razy czy mam @ bo ponoć wtedy farba gorzej łapie

amilcia, alonka- wypoczywajcie i zwiedzajcie

lucy- szkoda, że wypadu nie było...

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

czy któraś z Mam podawała dziecku odciągane laktatorem mleko?
Jaką ma mieć temperaturę?
doczytałam tylko o mm, że to kwestia smaku dziecka- może być nawet z lodówki jeżeli dziecko takie będzie pić a jak podgrzewane to sprawdzać na nadgarstku czy nie za ciepłe
czy ja moje mleko mogę podgrzewać- to znaczy włożyć butelkę do ciepłej wody i po ogrzaniu podać?
trochę się boję odciągać i podawać w butelce, boję się aby się nie zachłysnęła, wczoraj nam się krztusiła przy witaminach...
przy piersi też miałą kilka takich niefajnych akcji...a z drugiej strony wiedziałabym ile ona zjada na raz jak się budzi bo tak to się karmimy kilka minut i kilka minut przerwy i tak cały dzień...i pół nocy...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Cześć,
Ja po śniadaniu i wyprawieniu TŻa, przeglądam neta, sprzątam, ogarniam siebie i do pracy.. Ech, proza życia

[adunia89]

Dzień dobry Ładny dzień sie zapowiada, choróbsko mi minęło, więc nadrabiam zaległości gdzie się da
I wcinam kaszkę bananową...

Perse, super poradziłaś sobie z inwencją twórczą fryzjerki która próbowała zrobić Ci ombre Fajnie to teraz wygląda. Co smacznego na śniadanko jadłaś?

aagusia, jak brzuszek u Małego? Pomógł cos czopek?

Prince, tak bardzo mi Was szkoda... Co to za szpital w ogóle?! &%$#

Ja miałam wczoraj mega kryzys. Byłam wściekła, płakałam, nie pojechałam do teściów bo synek szwagrów był, nie chciałam widzieć go na oczy. Mój TŻ to na prawdę oaza spokoju, ja bym na jego miejscu już dawno odstrzeliła mi głowę.

[pani22ka]

Napisane przez prince_polo

Hej my znowu w szpitalu

o matyldoooo.... mam nadzieję, że w końcu Wam pomogą! Trzymaj się dzielnie!!!!! Pogłaski dla Rozalki!

Napisane przez amilcia

Może mi się uda...

na pewno!

Napisane przez alonka00

Mój TŻ 5 piwo pije

hehe i dobrze. na wakacjach jest

Napisane przez zebrawpaski

pani- chwaliliście się ciążą/Rodzicom/znajomym czy na razie nikt nic nie wie?

wiedzą: mama, tata, brat, Wy . Konkubent się boi cokolwiek mówić przed czwartkową wizytą.

Napisane przez zebrawpaski

wyszłyśmy dzisiaj na zewnątrz pojedzone, przewinięte...i był taki ryk, że po 3 minutach wracałyśmy...moje dziecko przez miesiąc było na powietrzu kilka razy i to na krótko....

jeszcze nadrobicie. Pomalutku teściowa była u Was?

Napisane przez adunia89

Mój TŻ to na prawdę oaza spokoju, ja bym na jego miejscu już dawno odstrzeliła mi głowę.

i co by miał? Adunię z odstrzeloną głową?! na pewno rozumie.

[Luna0]

Czesc dziewczyny
jade zaraz do lidla po pas ciażowy bo jest na promocji a sprzyda się napewno bo już chodze w rozpietych spodniach
Na 15 do gina bo luteina mi sie skonczyla

Mam takie pytanie, czym w ciazy farbowałyście włosy? Bo czytałam artykuł że te farby "bez amoniaku" faktycznie go nie mają, ale mają w zastepstwie substancje dużo gorszą bo coś musi tą farbe scalić do włosa..
A że jestem AM to teraz się boje kobinować, narazie zafarbowałam zaszetką, ale się zmyła po 2 myciach bo farbuje na czarno więc odrosty mam już brązowe
Teraz mam zamiar zrobić tą farbą-henną? Próbowałyście? Bo ona tylko na naturalnych składnikach jest Boje się taką zwykłą, bo niby po co miałabym szkodzić fasolce.

Moje drugie pytanie to jak z weselem? Można troche potańczyć czy nic? Bo mi się wydaje że tak w miare spokojnie pare tańców to można
A i czy uzywałyście samoopalaczy w ciazy? Bo ja bym uzyła sobie na to wesele. Przeczytałam pół internetu i podobno są bezpieczne..

No i w czwartek lecimy do Londynu

I doskwiera nam nieprzytulanie tyle u mnie

Napisane przez Agna

moja ginekolog powiedziała, że nie zawsze dobre samopoczucie jest pożądane w ciąży
mają być mdłości, mają boleć piersi - im bardziej tym lepiej , to znaczy, że ciąża dobrze się rozwija , z hormonami ok. Mi na 1,5 tygodnia przed poronieniem mdłości ustąpiły , teraz wiem , że to zwiastowało, że jest coś nie tak

hmmm mnie ani w tamtej ani w tej mdlosci niet.. przynajmniej narazie. Piersi w tamtej zaczeły boleć ok 6 tc i w tej tez dziś dopiero ledwo co ale bólem bym tego nie nazwała. Są pełniejsze czyli takie jak przed pierwszą ciążą bo normalnie po ciąży mi sklęsły
Moje objawy to lekko wrażliwe sutki, małe zmęczenie i duzo śluzu

Napisane przez amilcia

- wiem, 3 razy w ciąży byłam W żadnej nie wymiotowałam i nie miałam mdłości a tylko jedna źle się rozwijała. (.) (.) bolały w każdej ale nie od razu

uratowałaś moje pozytywne myślenie

Napisane przez moni_ka.g

nie da się na samej wodzie, ale póki co piję wszystko tylko nie gazowane, czyli soki i napoje też.

dzięki a co do sukienki to jak Ci się podoba to czemu nie. dla mnie akurat jak na mój styl jest mało weselna, ale wiem, że ludzie chodzą w takich bardziej uniwersalnych/zwykłych sukienkach na wesela i jest ok

Co do wody to może ja jestem troche dziwna bo ja musze się napić jakiegoś soczku/fanty/spita czy nawet szklanke coli, ale to raczej na wieczor przy filmie. Taki mój nawyk po piwku został
Ale moze tak mam bo ja nie jem słodyczy, jakoś nie lubie, a w ciazy to już kompletnie nie mam ochoty... Więc napewno troche cukru w formie fanty mi nie zaszkodzi Ktoś wcina czekolade przy filmie, ja pije fante

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35452522]
Aha, jeszcze muszę pochwalić moje jajniczki.
Wczoraj przyszła @, idealnie co do dnia 28 dni cyklu.

Jestem w trakcie farbowania i póki co ładnie kolory się zgrywają i nie ma już żółtego Zaraz ciąg dalszy relacji [/QUOTE]
Super, czyli wszystko wróciło do normy
A zdięcia nie widziałam

Napisane przez Dasti80

Niestety nie jem słodycze i wszystko na co mam ochotę, powolutku samo spada, ale mam zamiar ćwiczyć. Diet nie umiem prowadzić bo za bardzo lubię jeść a ćwiczeniami juz nie raz figurę uratowałam jak się zapuściłam

Ja kompletnie nie umiem diet, nie jestem w stanie poswiecac tyle czasu na jedzenie, za to uwielbiam chudnąć przez ćwiczenia Najlepszym moim sposobem żeby np. schudnąć w miesiąć jest owijanie się folią (brzuch i uda) lub bez foli -jezdzenie na rowerku stacjonarnym na najslabszym obciażeniu przez 60 min W moment chudne i taraz praktykowałam bo wesele na ktore ide sie zbliza, ale macica mnie bolala jak za dlugo jezdzilam i sie przestarszyłam że moze w ciazy jestem- ale fart

Napisane przez zebrawpaski

HEJ!
czy któraś z Mam podawała dziecku odciągane laktatorem mleko?
Jaką ma mieć temperaturę?
doczytałam tylko o mm, że to kwestia smaku dziecka- może być nawet z lodówki jeżeli dziecko takie będzie pić a jak podgrzewane to sprawdzać na nadgarstku czy nie za ciepłe
czy ja moje mleko mogę podgrzewać- to znaczy włożyć butelkę do ciepłej wody i po ogrzaniu podać?
trochę się boję odciągać i podawać w butelce, boję się aby się nie zachłysnęła, wczoraj nam się krztusiła przy witaminach...
przy piersi też miałą kilka takich niefajnych akcji...a z drugiej strony wiedziałabym ile ona zjada na raz jak się budzi bo tak to się karmimy kilka minut i kilka minut przerwy i tak cały dzień...i pół nocy...

Moja siostra i ja jak opiekowalam się jej dzieckiem, bo pracowała odkąd mala miała 3 mies. No więc normalnie odciągasz i trzymasz w pojemniczkach w lodówce (mozna tez zamrażać) Póżniej wlewasz do butelki, dajesz do podgrzewacza i na nadgarstku sprawdzasz czy aby nie za gorące/zimne Myśle że matka ma na tyle intuicje że wie kiedy jest dobre, ja jako ciocia wiedziałam takze nie bedziesz miec problemu
I uwierz mi ze dzidzius duzoo bardziej sie krztusi z piersi gdzie sika cały czas niż z butelki a ze piersią się krztusi to normalne kochana ( jak moja siostra tak miała to sama się stresowałam)

[black secret]

dzien dobry

Nita jaka Sylwia juz duza

Alfa maly Alfik cudny

Zeberko Minki-Katarzynki-rewelka sliczna jest taka drobniutka

mam sporo stron od piatku do nadrobienia,wiec lece ogarnac co musze w domku, prysznic, spacer z psem i biore sie na nadrabianie
Milego dnia

[aaaggusia]

dziewczyny stawiam kawkę jest kupa!!!! masakra ze człowiek potrafi tak się cieszyć z kupki maluszka niestety po czopku kompletnie nic, dopiero rano naczczo napoiłam małego wodą przegotowaną (musialam mu daćze strzykawki bo z butelki jak poczuł że to woda to pluł ) i po chwili było po wszystkim