Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

[Jolkaaa]

Napisane przez karolca

Dziękuję
My jesteśmy na etapie połowy słoiczka już najpierw dostała na palcu, potem łyżeczkę, następnego dnia dwie, trzego dnia zjadła około 1/4 ze słoiczka. Około, bo to co zostało w miseczce to ja zjadłam

W ogóle to jak siostrzeniec jadł obiadki, to te słoiczki były takie ohydne. A teraz nawet są smaczne

ja z początku dałam torszke potem więcej i teraz daje pół ale on chce jeszcze więc chyba zaczne dawać cały.
ogólnie nie chce jeść mleka dziś mi wypił 2x180ml 1x140ml i pół słoiczka ale te mleko wieczorne 140ml pił z nie chęcią po próbach walki.

przez ile zamierzacie dawać jabłko ? i co potem po jabłku ?

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Aguśkaa widziałam, że miałaś urodziny a więc Wszystkiego Najlepszego

Napisane przez Aguśkaa83

Ile Wasze dzieciaczki jedza mleczka na noc?
Moj Szymon dzis wypil 230 ml z kleikiem, ale starcza mu to do 6,7 rano.

Mój zjada mało na noc

a jak dajesz mleko z kleikiem ? jakim? jak rozrabiasz?

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez emigra

Asika, ja podaje dosyc chaotycznie, bo raz mala dostanie cos a sa dni ze jedziemy na samym mleku... Zaczelam od jablka, pozniej gruszka, jablko z bananem, jablko z marchewka, marchewka (ale moje dziecie nie lubi) i miesko z kurczaka sloiczkowe. Daje tez deserki typu 'owoce i zboza' bo Julii smakuje a na przedostatnie karmienie kaszka - wychodzi ok 18-19. Teraz mam schemat hipp jak ma wygladac plan posilkow od 4 do 6 mca i bede wg niego robic - rano mleko, przed poludniem tez, deserek, potem obiadek, kaszka i mleko na noc-tak jakos chyba. jest po niemiecku ale jutro moge linka podac (teraz klikam z ipada juz)

właśnie jak powinno wyglądać karmienie?
rano mleko później deserek potem obiadek i później mleko?

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

dodam, że Michałek bardzo lubi jeść jabłuszka chętnie je i otwiera buźke czasami mu mało i płacze więc chce dać mleka ale on nie chce dlatego nie wiem czy mogę już podać cały?
no i kiedy wprowadzić obiadek?

[koniakonia]

Napisane przez Jolkaaa

Witam w nowym wątku

karolca


mam pytanko do tych które już chrzciły :P

* co jest na naukach ?
* gdzie kupiłyście szatke i świece może któraś z Was na allegro ?
( chciałabym z imieniem i datą chrzcin)
* te które robiły chrzciny w lokalu jak to jest z tortem? miałyście czy nie? tort zrobił lokal czy osobno w cukierni zamawiałyście?
* ile mniej więcej płaciliście w lokalu i co było w menu?
* czy potrzebny jest biały becik czy nie koniecznie?
* jak ubierałyście malucha do kościoła jak było ciepło na dworzu?

my mamy chrzciny 26 sierpnia, teraz muszę znaleźć lokal, tort, kupić zaproszenia, świece i szatke oraz sukienke dla siebie i strój dla młodego.

ksiądz powiedział, że my nie możemy iść do spowiedzi i komunii bo nie mamy ślubu kościelnego.

a w załączniku my :P

na naukach to zależy od księdza, u nas było super, proboszcz omówił wszystkie sakramenty, o wychowaniu dzieci pogadał, przytoczył jakieś tam opowieści...powiedział co i jak na tej mszy robić itd.
z Niną za to jak były nauki to trwały 5 minut, był inny ksiądz, więc to widzisz jest zależne od księdza, tradycji w parafii itp

tort to sprawa pewnie w każdym lokalu inaczej rozwiązana, w moim można było mieć swój, mogli zamówić z cukierni

becik latem raczej odpada, no chyba ,ze ktoś ma noworodka i jest w sierpniu zimno bardzo, ale to bardzo

ubiera się dziecko elegancko i tyle, niekoniecznie na biało, aczkolwiek ja osobiście takie stroje preferuję , jakoś tak do tych sakramentów pierwszych dziecko jakoś w bieli mi pasuje, ubrałabym nie za grubo, zależy też jak masz mocno zimny kościól , po kościele możesz założyć coś cieńszego zawsze

u nas szatkę i świecę zamawiali chrzestni, wzięli z allegro , jest z napisem i świeca i szatka

[Jolkaaa]

Napisane przez koniakonia

na naukach to zależy od księdza, u nas było super, proboszcz omówił wszystkie sakramenty, o wychowaniu dzieci pogadał, przytoczył jakieś tam opowieści...powiedział co i jak na tej mszy robić itd.
z Niną za to jak były nauki to trwały 5 minut, był inny ksiądz, więc to widzisz jest zależne od księdza, tradycji w parafii itp

tort to sprawa pewnie w każdym lokalu inaczej rozwiązana, w moim można było mieć swój, mogli zamówić z cukierni

becik latem raczej odpada, no chyba ,ze ktoś ma noworodka i jest w sierpniu zimno bardzo, ale to bardzo

ubiera się dziecko elegancko i tyle, niekoniecznie na biało, aczkolwiek ja osobiście takie stroje preferuję , jakoś tak do tych sakramentów pierwszych dziecko jakoś w bieli mi pasuje, ubrałabym nie za grubo, zależy też jak masz mocno zimny kościól , po kościele możesz założyć coś cieńszego zawsze

u nas szatkę i świecę zamawiali chrzestni, wzięli z allegro , jest z napisem i świeca i szatka

a my musimy coś mówić, robić na tych naukach?
ja nie wiem jak jest u Nas w kościele bo wybudowali nowy, a szczerze ja nie chodzę do kościoła.

co do szatki i świecy niby ksiądz mówił, że to chrzestni mają kupić ale ja wole sama wybrać żeby potem miał pamiątke :P

co do ubranka chyba kupie mu tydzień przed chrztem ciuszki żeby nie okazały się za małe

[koniakonia]

U nas z Niną szło jedzonko tak jak wróciłam do pracy: kaszka , deserek( jogurt , owoc ) mleko, spanie , wracałam ja i dostawała obiadek ( to specjalnie tak,żebym miała radość z karmienia dziecka własnego) popicie cycem i do wieczora cyc ( my kaszki wieczornej nie dawaliśmy , bo były hafty), palny ulegały czasem modyfikacji, jak miała chęc to owoc był też jeszcze pod wieczór, tak to mniej więcej szło jak miała 8 miesięcy

Jolka bardzo ładnie wyglądacie

[Jolkaaa]

konia czyli rano kaszka? ale kaszka z łyżeczki nie z butelki?

[karolca]

Zmodyfikowałam nieco listę mamusiek

[koniakonia]

Napisane przez Jolkaaa

konia czyli rano kaszka? ale kaszka z łyżeczki nie z butelki?

łyżeczką, moja Nina po kaszkach w mleku wymiotowała, a taki plan jedzenia był po to ,żeby jak byłam w pracy jadła jakieś tam inne rzeczy niż mleko , a mleko miała z cyca po moim powrocie do domu, a jak mnie nie było, a do popicia mleko dawała mama to mm

[tynka88]

Dzien dobry

mały wstał a ja razem z nim, ale i tak ładne pospał dzis , bo od 19-30 do 6, o 2 sie troche krecil, przekrecilam go na boczek i usnał.

Aguśka Mateusz tez sporo wypija na noc i w ogole, bo minimalna porcja dzienna to 180 plus dodatek kaszka albo kleik jakies 3 miarki.Na noc zdarza mu sie 210-240 . Szymonem to duzy chłopak, z 3 cyców doił to i z butli potrzebuje

dziewczyny, jak dodajecie kleiku do mleka to on sie po koniec picia osadza na butelce, da sie z tym cos zrobic? z kaszka mi sie tak nie robi. (kleik kukurydziany)

Mateusz tez mało śpi na spacerach, czasem włacaz mu sie syrena, probuje to przetrzymac, a jak sie nie da to biore na rece, ewentualnie szybko wracamy.

U nas póki co wyglada to tak ,ze 6-7 samo mleczko, 10-11 mleczko z kaszka,13- jabluszko lub marchewka plus troche soczku 15 samo mleczko, 19-20 mleczko z kleikiem.


Jolka u nas nauk nie ma przed chrztem, szatke i swiece kupilam na all ,szatka haftowana http://allegro.pl/chrzest-swieca-sza....html.Chrzcimy 12 sierpnia.Ja kupilam malemu spodenki bezowe, biała koszule i biały sweterek gdyby bylo chłodno.

[aalegna]

Napisane przez koniakonia

ps. się spóxniłam z radą wulkanizatorską, Aalegna, odczepcie koło i może jakaś dobra dusza zaniesie , zadzwon czy zrobią na poczekaniu

mąż stwierdził że sam zrobi, on taka Zosia Samosia jest wszystko musi sam a wszystkie moje dobre dusze pracują, a niestety do najbliższego wulkanizatora trza by dojechać na wioskę bo u nas w "mieście" takiego specjalisty brak

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Napisane przez Jolkaaa

mam pytanko do tych które już chrzciły :P

* co jest na naukach ?
* gdzie kupiłyście szatke i świece może któraś z Was na allegro ?
( chciałabym z imieniem i datą chrzcin)
* te które robiły chrzciny w lokalu jak to jest z tortem? miałyście czy nie? tort zrobił lokal czy osobno w cukierni zamawiałyście?
* ile mniej więcej płaciliście w lokalu i co było w menu?
* czy potrzebny jest biały becik czy nie koniecznie?
* jak ubierałyście malucha do kościoła jak było ciepło na dworzu?

my mamy chrzciny 26 sierpnia, teraz muszę znaleźć lokal, tort, kupić zaproszenia, świece i szatke oraz sukienke dla siebie i strój dla młodego.

ksiądz powiedział, że my nie możemy iść do spowiedzi i komunii bo nie mamy ślubu kościelnego.

a w załączniku my :P

My tort i ciasto zamawialiśmy we własnym zakresie. W lokalu płaciliśmy 65 zł za osobe, ale my mieliśmy na 18 chrzciny więc bez obiadu, była kolacja (3 kawałki mięsa na osobe), ciasto, pozniej zimne zakaski i druga kolacja.
A małemu ubrałam koszulobody o takie http://allegro.pl/koszulobody-hit-ro...html?source=oo i na to białe ogrodniczki - zdjęcia są na mailu

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

u nas znów ciężka nocka, pierwsze spanie przez 4 godziny a pozniej juz pobudki co 2 godziny całe szczęście że jak się Seba naje to od razu zasypia i nie musze go usypiać w tej nocy ale i tak to wstawanie jest męczące ale dziś jak nie idziemy na spacer to bede spała razem z nim w dzień

[gkatarzynka]

Napisane przez Jolkaaa

Witam w nowym wątku

karolca


mam pytanko do tych które już chrzciły :P

* co jest na naukach ?
* gdzie kupiłyście szatke i świece może któraś z Was na allegro ?
( chciałabym z imieniem i datą chrzcin)
* te które robiły chrzciny w lokalu jak to jest z tortem? miałyście czy nie? tort zrobił lokal czy osobno w cukierni zamawiałyście?
* ile mniej więcej płaciliście w lokalu i co było w menu?
* czy potrzebny jest biały becik czy nie koniecznie?
* jak ubierałyście malucha do kościoła jak było ciepło na dworzu?

my mamy chrzciny 26 sierpnia, teraz muszę znaleźć lokal, tort, kupić zaproszenia, świece i szatke oraz sukienke dla siebie i strój dla młodego.

ksiądz powiedział, że my nie możemy iść do spowiedzi i komunii bo nie mamy ślubu kościelnego.

a w załączniku my :P

U nas na naukach był cały przebieg chrztu i w zasadzie tyle... ja nie byłam bo o tej porze Hania już śpi (czyli 19), ale proboszcz powiedział, że nie muszę...
Becika to ja już dawno u nas na chrztach nie widziałam...
Szatkę i świecę kupiłam na allegro i jestem bardzo zadowolona: http://allegro.pl/biala-szatka-swiec...437466291.html
Ubranko to Hania miała taką prostą białą sukieneczkę: http://allegro.pl/hm-body-sukieneczk...419708660.html

[nowaken]

Hej,

my dzisiaj tylko z jednym karmieniem mieliśmy nocka o 5,22 i potem Ania zasnęła i teraz dopiero się obudziła

Napisane przez Jolkaaa

Witam w nowym wątku

karolca


mam pytanko do tych które już chrzciły :P

* co jest na naukach ?
* gdzie kupiłyście szatke i świece może któraś z Was na allegro ?
( chciałabym z imieniem i datą chrzcin)
* te które robiły chrzciny w lokalu jak to jest z tortem? miałyście czy nie? tort zrobił lokal czy osobno w cukierni zamawiałyście?
* ile mniej więcej płaciliście w lokalu i co było w menu?
* czy potrzebny jest biały becik czy nie koniecznie?
* jak ubierałyście malucha do kościoła jak było ciepło na dworzu?

my mamy chrzciny 26 sierpnia, teraz muszę znaleźć lokal, tort, kupić zaproszenia, świece i szatke oraz sukienke dla siebie i strój dla młodego.

ksiądz powiedział, że my nie możemy iść do spowiedzi i komunii bo nie mamy ślubu kościelnego.

a w załączniku my :P

* my nauk nie mieliśmy
* świecę można kupić w kwiaciarniach a szatę w sklepach gdzie są ubranka dla dzieci
* ja robiłam w domu przyjęcie
* Anię miałam w różowym rożku myślę że jak będzie upał to nie jest potrzebny becik

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez Aguśkaa83

Ile Wasze dzieciaczki jedza mleczka na noc?
Moj Szymon dzis wypil 230 ml z kleikiem, ale starcza mu to do 6,7 rano.





Domyslam sie jak Ci ciezko. Ja ostatnio mialam taka sytuacje ze wyszykowalam dzieci na spacer a tu winda nie dziala a Szymon gotowy juz do spanka tylko wyjechac na powietrze i by zasnal a tu zonk bo winda nie jedzie. No wkurzylam sie, mowie co tu zrobic, a mieszkam na 5 pietrze wiec nie nisko, wiec wrzucilam Szymona do fotelika samochodowego i nioslam go te 5 pieter w foteliku a stelaz pchalam jakos w dol po schodach, w trakcie Filip mi jęczął ze chce rączke (ciekawe ktora) podłaził mi pod nogi, Szymon tez troszke zaczal poplakiwac, bo nie jechal no i na 2 pietrze juz prawie wymieklam ale na szczescie sasiad wchodzil po schodach i mi pomogl
Ale cala mokra bylam, jak wyszlam to zadzwonilam od razu do spoldzielni bo na gore bym juz nie weszla

Moja wypiła np wczoraj tak o 17 -120 ml o 18-120 i o 19-90 ml i obudziła się o 5.22

Ale miałaś przeprawę z tym schodzeniem współczuję

[gkatarzynka]

A tak w ogóle, to dzień dobry
U nas nocka w miarę... ale Hania była bardzo niespokojna, no i obudziła się po 2 na karmienie, a potem o 4 z przyzwyczajenia, bo jeść nie chciała, ale najwidoczniej potrzebowala się przytulić, bo jak Ją położyłam obok siebie, to momentalnie zasnęła... i stwierdziłam, że nie mam serca Jej odkładać i że po tym szczepieniu należy Jej się troszkę przytulania....
Obudziła sięo 7.15

[nowaken]

Napisane przez koniakonia

Aalegna jako córka matki, która przebijała kółka po kościołem pinezkami mam radę, takie coś naprawią Ci u wulkanizatora, tzn. powinni dać radę , chyba ,ze japa będzie jakaś ogromniasta, za sztukę w moim mieście pan zażyczył sobie 5 zł, myślę ,ze takie coś zrobi też fachowiec od naprawy rowerów, my takiego mamy , ale najprościej do wulkanizatora, szybko zrobią .
Mam przeczucie ,że Sebie idzie ząbek.

Gosia no moja Babka też wrosnięta, ale moja pediatra kazała z jedzeniem się wstrzymać jeszcze, twierdzi ,że skoro tak ładnie idzie jej na cycu i widać,że zdrowa itd. to nie ma co się spieszyć .

Nowaken
Jutro o 6 ruszamy do mnie do pracy i na cały dzień poza dom , właśnie sobie paznokcie malnęłam ,żeby nie było,żem zaniedbana

ps. się spóxniłam z radą wulkanizatorską, Aalegna, odczepcie koło i może jakaś dobra dusza zaniesie , zadzwon czy zrobią na poczekaniu

A ja jadę z Antkiem na kontrolę a Anię zawiozę do mojej mamy tak więc też sobie po przebywam poza domem

[ona10101]

Napisane przez gosia261282

Kurcze wspolczuje ci

Znam bol znoszenia wozka,teraz musze znosic i z Wiki tez znosilam z czwartego pietra.Ja znosze najpierw wozek,a potem wracam po Eryka.Wiec juz wiem czemu waze znow 50 kg,jedzac jak swinka,to przez te schody,na nich spalam kalorie

Ja znosze Adasia z 4 piętra do piwnicy, tam mam wózek, który wyciągam na dwór, potem znoszę wózek do piwnicy, Adasia taszcze na 4 piętro Strasznie się umęcze, aż tak dużo nie jem a i tak jestem gruba Może jak do pracy wrócę za miesiąc to zeszczupleję bo nie mogę na siebie patrzeć!

Napisane przez emigra

Wasze dzieci tez juz coraz mniej spia na spacerach? Julia dzzisiaj wcale nie spala, dopiero jak przykrylam budke fotelika tetra to przysnela na ok 15minut. Strasznie ciekawska juz jest

Mój Łobuz czasem na 2 godzinnym spacerze oka nie zmruży.... Taki z niego ,,śpioch"

Napisane przez Asika21

Powiedzcie mi jakie dodatkowe pokarmy wprowadzacie Maluszkom po skończeniu 4 miesiąca...? Od czego zaczęłyście, bo przyznam szczerze, nie wiem sama czy dobrze robię podając od razu deserki typu pierwsze jabłuszka, itp. Podaję też kaszkę ryżową z jabłkami Bobovity, ale sama nie wiem kiedy podawać ją Zuziakowi najlepiej czy w ciągu dnia czy na noc...? Pytałam pediatry to mówi podawać wszystko co jest od 4 miesiąca i tyle się dowiedziałam... :/

Mój Synek dzisiaj kończy 5 miesiąc i je tak od dłuższego czasu:
1. Mleko 180 ml [rano]
2. Zupka (marchewka+pietruszka+zie mniaczek+kleik kukurydziany/kasza manna(gluten w postaci kaszy manny podałam wczoraj pierwszy raz, nie zawsze daję pietruszkę i kleik) - porcja z 2 marchewek średnich i 1 ziemniaczka [ południe]
3. Starte 1 jabłko [rzadko słoiczek z innym owocem] lub soczek (100 ml) - [jakieś 2 godziny po obiadku]
4. Mleko 180 ml [po południu]
5. Kaszka ryżowa z jabłkami Bobovita - 200 ml mleka+3 czubate łyżki kaszki [wieczór]
6. Mleko 180 ml [noc]

a i w międzyczasie - zazwyczaj po spacerku dostaje 100 ml herbatki

Napisane przez Jolkaaa

Witam w nowym wątku

mam pytanko do tych które już chrzciły :P

* co jest na naukach ?
* gdzie kupiłyście szatke i świece może któraś z Was na allegro ?
( chciałabym z imieniem i datą chrzcin)
* te które robiły chrzciny w lokalu jak to jest z tortem? miałyście czy nie? tort zrobił lokal czy osobno w cukierni zamawiałyście?
* ile mniej więcej płaciliście w lokalu i co było w menu?
* czy potrzebny jest biały becik czy nie koniecznie?
* jak ubierałyście malucha do kościoła jak było ciepło na dworzu?

my mamy chrzciny 26 sierpnia, teraz muszę znaleźć lokal, tort, kupić zaproszenia, świece i szatke oraz sukienke dla siebie i strój dla młodego.

ksiądz powiedział, że my nie możemy iść do spowiedzi i komunii bo nie mamy ślubu kościelnego.

a w załączniku my :P

* Nauk nie mieliśmy, ksiądz dał nam tylko książeczkę żebyśmy przeczytali wszystko o chrzcie
* Szatka z nadrukiem imienia, daty i parafii oraz świecę kupiłam sama w sklepie z dewocjonaliami
* Tort zamawiałam osobno
* Ja płaciłam średnio 50 zł/os. a menu było wystarczające - obiad z 2 dań, potem jeszcze jedno gorące danie, 2 sałatki, 2 rodzaje śledzi, talerze z wędlinami/kiełbasami, schab w galarecie itd + owoce i ciasto sama dostarczyłam

PS. Jak to nie możecie iść do Komunii? Nie wolno po ślubie cywilnym?

Napisane przez tynka88

dziewczyny, jak dodajecie kleiku do mleka to on sie po koniec picia osadza na butelce, da sie z tym cos zrobic? z kaszka mi sie tak nie robi. (kleik kukurydziany)

Tynka a kleik to nie powinno się dawać do mleka i podawać łyżeczką? Ja kaszkę robię gestą i też podaję łyżeczką.

[sweet_papaya]

Cześć Dziewczyny!
U nas noc taka sobie, od 2 do 4 Filip marudzil przez brzuszka ale potem się uspokoił o obudził się o 7.30! Chciałabym tak codziennie bo ostatnio uskutecznia wystawianie przed 6 niestety. Martwię się, ze to mocne stekanie to znowu z powodu braku kupki. W sobotę po czopku zrobił i od tamtej pory nic. Boje się, że będzie płakał jak ostatnio.
Czy któraś z was nie pisała, ze na takie problemy z brzuszkiem pomaga rumianek? Tylko ile mu tego podać? Mam rumianek herbapolu i tam zalecają dla niemowląt 50 ml 3-4 razy dziennie, ale to trochę dużo wg mnie. No i żeby on to w ogóle wypił muszę sporo glukozy sygpnąć a chciałam słodkości unikać.
A z nowości to moje dziecko znalazło sobie wczoraj super zabawkę, paczkę chusteczki pampersie w pięknym zielonym kolorze. Oczy miał jak spodki, mietosil ja, lizał

My jeszcze nie chrzcilismy, czekamy aż chrzestny wróci z wojaży po świecie do Europy to wtedy ustalimy termin i przyjedzie, wstępnie planujemy we wrześniu.

Jolka, sprawdzają się u Ciebie te plastry na blizny po cc? Zastanawiam się nad kupnem ale nie wiem czy warto bo dosyć drogie są.

[Cytrynka_Wawa]

ona my tez nie mozemy isc do komuni po slubie cywilnym przy chrzcie dlatego nasi chrzesni musza byc zgodni z wiara
monika_krk pewnie ze pamietamy cie

ale mielismy wieczor z Wiktorkiem spal do 17.00 pozniej spacer i kapiel zasnal o 20 na pol godziny a pozniej juz tylko marudzenie ktore przerodzilo sie w placz o 22.00 uspilam go 3 razy na 15 minut o 12.00 tak sie rozplakal ze juz czopki przeciwbolowe wyciagnelam bo nie wiedzialam co z nim zrobic a dziaselka smarowalam wczesniej w rezultacie spalismy we 3 maz poszedl do pracy a my wstalismy o 9.30

[gosia261282]

Dzien dobry!
U nas dzis tylko raz jedzenie w nocy
Wczoraj bylo 30 stopni,goraco strasznie,a dzis jak na razie 21,slonca nie ma.Mam tylko nadzieje,ze padac nie bedzie,bo plany wycieczkowe sa.

Napisane przez Jolkaaa

a w załączniku my :P

Hej!
Fajnie wygladacie

Napisane przez ona10101

Mój Synek dzisiaj kończy 5 miesiąc

Jaki juz duzy kawaler!

[julliczka]

Ale ja gapa.

wrzuciłam post w starym wątku zamiast tu, ale już się poprawiam:

Melduję się w nowym wątku , ale pędzicie z tą pisaniną

Dzięki wszystkim dziewczynom za komentarze dot. wagi dziecka, przyrastania i snu, w poprzednim wątku. Przestałam się przejmować tym, że moja Julka waży tyle ile waży, a faktycznie waży dobrze, koleżanka sprawdziła mi jej wagę na dokładnej siatce centylowej i wychodzi, że Julka jest dokładnie w 25 centylach, więc źle nie jest. Ja tez jako dziecko byłam drobniutka i moja mama strasznie była ganiana, że ja taka drobna do tego stopnia, że już 2,5 miesiącu mojego życia musiała mnie karmić mm, bo laktacja jej się zatrzymała ze stresów, a wcale od tego mm lepiej nie przybierałam wręcz jeszcze mniej jak moja Julka. Jak widać do tej pory została mi ta szybka przemiana materii, tylko w ciąży udało mi się przekroczyć 50 kg wagi

A z tym snem też uważam, że Julka fajnie śpi, ale pediatra zwróciła mi uwagę, że te 6-7 godzin przerwy to za długa przerwa, dlatego dopytałam Was. Pójdę jeszcze we wrześniu na szczepienia do obecnej naszej poradni, a potem za Waszą radą zmienię i lekarza i przychodnię.

Wiem, że z moją Julką jest wszystko dobrze, bardzo dużo się śmieje, uśmiecha się nawet do obcych ludzi, gaduła z niej niesamowita, potrafi głużyć po kilka dobrych minut non stop, na leżaczku do nas dużo gada, w wózku na spacerze też gada, nawet jak ma cyca w budzi to też próbuje gadać chyba będzie straszną gadułą . No i już zabawki ją mocno interesują, bierze do rączek, dotyka je no i oczywiście gada do tych zabawek jak leży na macie .


A co ślinienia się, to moja Julka też ślini się, ale chyba jeszcze nie tak bardzo jak piszecie
Jak na razie wpycha rączkę do buzi i miętoli swoje paluszki, smoka nie chce w ogóle. Czasem pieluchę tetrową też pomiętoli.

Wasze dzieciaczki też zamiast smoka miętolą swoje paluszki??? Bo się zastanawiam czy potem nie będę miała problemu z oduczaniem brania do buzi palców jak ząbki zaczną jej rosnąć.

nowaken Nas też dopadła ciemieniucha jakiś czas temu, już ją zwalczyliśmy. Ale była tak oporna, długo nie mogliśmy się tej ciemieniuchy pozbyć, a robiłam wedle zaleceń tutejszych dziewczyn. Kupiłam w końcu Olejuszkę i w końcu zeszła ta okropna ciemieniucha. Nam Olejuszka pomogła, więc polecam

[emigra]

Napisane przez Asika21

Byłoby super gdybyś podesłała jakieś linki, bo ja zgłupiałam z tymi karmieniami... łatwiej było podawać samo mleko... Ja też podaję strasznie chaotycznie raz dam deserek, następnego dnia nie i tak ciągle coś...

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Flowerbombka dziękuję za komplement Hehe od razu milej mi się będzie spało

tu jest z niemieckiej strony ale poszukam jeszcze czy polski hipp tez tak ma http://www.hipp.de/index.php?id=322

Napisane przez karolca

Dziękuję
My jesteśmy na etapie połowy słoiczka już najpierw dostała na palcu, potem łyżeczkę, następnego dnia dwie, trzego dnia zjadła około 1/4 ze słoiczka. Około, bo to co zostało w miseczce to ja zjadłam

W ogóle to jak siostrzeniec jadł obiadki, to te słoiczki były takie ohydne. A teraz nawet są smaczne

hehe mi deserki smakuja ale obiadki sa feeeee (Julii tez nie za bardzo obiadki podchodza )

Napisane przez Jolkaaa

Witam w nowym wątku

karolca


mam pytanko do tych które już chrzciły :P

* co jest na naukach ?
* gdzie kupiłyście szatke i świece może któraś z Was na allegro ?
( chciałabym z imieniem i datą chrzcin)
* te które robiły chrzciny w lokalu jak to jest z tortem? miałyście czy nie? tort zrobił lokal czy osobno w cukierni zamawiałyście?
* ile mniej więcej płaciliście w lokalu i co było w menu?
* czy potrzebny jest biały becik czy nie koniecznie?
* jak ubierałyście malucha do kościoła jak było ciepło na dworzu?

my mamy chrzciny 26 sierpnia, teraz muszę znaleźć lokal, tort, kupić zaproszenia, świece i szatke oraz sukienke dla siebie i strój dla młodego.

ksiądz powiedział, że my nie możemy iść do spowiedzi i komunii bo nie mamy ślubu kościelnego.

a w załączniku my :P

do spowiedzi oczywiscie ze mozecie isc - nikt nie moze Wam zabronic sie wyspowiadac do komunii nam tez zabronil ksiadz isc bo bez koscielnego jestesmy...

Napisane przez ona10101

Mój Synek dzisiaj kończy 5 miesiąc i je tak od dłuższego czasu:
1. Mleko 180 ml [rano]
2. Zupka (marchewka+pietruszka+zie mniaczek+kleik kukurydziany/kasza manna(gluten w postaci kaszy manny podałam wczoraj pierwszy raz, nie zawsze daję pietruszkę i kleik) - porcja z 2 marchewek średnich i 1 ziemniaczka [ południe]
3. Starte 1 jabłko [rzadko słoiczek z innym owocem] lub soczek (100 ml) - [jakieś 2 godziny po obiadku]
4. Mleko 180 ml [po południu]
5. Kaszka ryżowa z jabłkami Bobovita - 200 ml mleka+3 czubate łyżki kaszki [wieczór]
6. Mleko 180 ml [noc]

a jak godzinami to wyglada?


Julia narazie je rano mleko, przed poludniem mleko, kolo 13-14 daje jej obiadek, 3h pozniej deserek, ok 19 kaszka, 22 mleko z kleikiem, w nocy mleko.... nie wiem co robic zeby ja nocnego karmienia oduczyc, choc dzisiaj jesc nie chciala tylko pila herbatke, bo goraco bylo strasznie. W ciagu dnia tez popija herbatke, u nas podpasowala granulowana (wiem, wiem ...) z bobovita o smaku jablka i melisy, kupilam wczoraj tez z tej firmy maline z dzika roza i niedlugo sprobujemy bo ona od 5 miesiaca jest ..

[karolca]

Napisane przez emigra

do spowiedzi oczywiscie ze mozecie isc - nikt nie moze Wam zabronic sie wyspowiadac do komunii nam tez zabronil ksiadz isc bo bez koscielnego jestesmy...

No właśnie - NIE MOGĄ. Sama byłam tylko po ślubie cywilnym i ksiądz mi powiedział, że spowiedź w naszym przypadku nie jest zabronoina, ale nie spełniamy warunków dobrej spowiedzi przez co jest ona nieważna. Nie spełniamy postanowienia poprawy, ponieważ będziemy dalej wg Kościoła żyć w grzechu [nieczystości]. Gdyby od spowiedzi wziąć ślub w ciągu jednego - dwóch dni to tak.

[emigra]

na polkim hipp znalazlam tylko to http://www.hipp.pl/?id=213

[gkatarzynka]

Napisane przez julliczka

Ale ja gapa.

wrzuciłam post w starym wątku zamiast tu, ale już się poprawiam:

Melduję się w nowym wątku , ale pędzicie z tą pisaniną

Dzięki wszystkim dziewczynom za komentarze dot. wagi dziecka, przyrastania i snu, w poprzednim wątku. Przestałam się przejmować tym, że moja Julka waży tyle ile waży, a faktycznie waży dobrze, koleżanka sprawdziła mi jej wagę na dokładnej siatce centylowej i wychodzi, że Julka jest dokładnie w 25 centylach, więc źle nie jest. Ja tez jako dziecko byłam drobniutka i moja mama strasznie była ganiana, że ja taka drobna do tego stopnia, że już 2,5 miesiącu mojego życia musiała mnie karmić mm, bo laktacja jej się zatrzymała ze stresów, a wcale od tego mm lepiej nie przybierałam wręcz jeszcze mniej jak moja Julka. Jak widać do tej pory została mi ta szybka przemiana materii, tylko w ciąży udało mi się przekroczyć 50 kg wagi

A z tym snem też uważam, że Julka fajnie śpi, ale pediatra zwróciła mi uwagę, że te 6-7 godzin przerwy to za długa przerwa, dlatego dopytałam Was. Pójdę jeszcze we wrześniu na szczepienia do obecnej naszej poradni, a potem za Waszą radą zmienię i lekarza i przychodnię.

Wiem, że z moją Julką jest wszystko dobrze, bardzo dużo się śmieje, uśmiecha się nawet do obcych ludzi, gaduła z niej niesamowita, potrafi głużyć po kilka dobrych minut non stop, na leżaczku do nas dużo gada, w wózku na spacerze też gada, nawet jak ma cyca w budzi to też próbuje gadać chyba będzie straszną gadułą . No i już zabawki ją mocno interesują, bierze do rączek, dotyka je no i oczywiście gada do tych zabawek jak leży na macie .


A co ślinienia się, to moja Julka też ślini się, ale chyba jeszcze nie tak bardzo jak piszecie
Jak na razie wpycha rączkę do buzi i miętoli swoje paluszki, smoka nie chce w ogóle. Czasem pieluchę tetrową też pomiętoli.

Wasze dzieciaczki też zamiast smoka miętolą swoje paluszki??? Bo się zastanawiam czy potem nie będę miała problemu z oduczaniem brania do buzi palców jak ząbki zaczną jej rosnąć.

nowaken Nas też dopadła ciemieniucha jakiś czas temu, już ją zwalczyliśmy. Ale była tak oporna, długo nie mogliśmy się tej ciemieniuchy pozbyć, a robiłam wedle zaleceń tutejszych dziewczyn. Kupiłam w końcu Olejuszkę i w końcu zeszła ta okropna ciemieniucha. Nam Olejuszka pomogła, więc polecam

Julliczka, no właśnie, bo każde dziecko przybiera w swoim tempie... nam nawet wczoraj na szczepiniu powiedzieli, że nie dziwne, że nie jest bardzo gruba skoro się tak wierci...
I też duuużo gada - ostatnio najwięcej w czasie karmienia i smoczka używamy tylko do zasypiania, w dzień się nam w czasie aktywności nie przydaje, bo Hania ma swoje paluszki, ale nie wkłada kciuka tylko poszczególne palce albo po kilka paluszków... no i z tego co wiem, to kciuk lubi się utrwalić, ale dopóki dziecko nie ciamka tylko kciuka, to nie ma co panikować... A dziecko poznaje świat za pomocą ust - co weźmie do ust, to już zna i nie jest obce...

A tak w ogóle, to ciągle próbuję uregulować Hani zasypianie i drzemki dzienne i od 7 do 10 nie spała, choć już po 9 zaczęła mocno marudzić, ale nie mogła usnąć, a ja nie usypiałam Jej na siłę... O 10nakarmiłam, przewinęłam, zaśpiewałam kołysankę jak była w leżaczku i wyniosłam do sypialni do łóżeczka.... zajrzałam po 5minutach a moje dziecko już spało (nawet nie zapłakała ani nic, po prostu zasnęła) więc teraz będę pilnować, żeby ta drzemka była nieco dłuższa...Bo chcę Jej uregulować to spanie i nauczyć zasypiania zanim wyjedziemy na podkarpacie i do Krakowa. Jak będę wiedzieć, że np Hania śpi od 10.30, do powiedzmy 12.30 i potem ma jeszcze jedną drzemkę trwającą powiedzmy godzinę czy półtorej, to będę mogła coś planować a nie tak codziennie inaczej

[emigra]

Napisane przez karolca

No właśnie - NIE MOGĄ. Sama byłam tylko po ślubie cywilnym i ksiądz mi powiedział, że spowiedź w naszym przypadku nie jest zabronoina, ale nie spełniamy warunków dobrej spowiedzi przez co jest ona nieważna. Nie spełniamy postanowienia poprawy, ponieważ będziemy dalej wg Kościoła żyć w grzechu [nieczystości]. Gdyby od spowiedzi wziąć ślub w ciągu jednego - dwóch dni to tak.

dla mnie to chore, ale ja mam inne podejscie do kosciola..

[ona10101]

Napisane przez emigra

a jak godzinami to wyglada?

Julia narazie je rano mleko, przed poludniem mleko, kolo 13-14 daje jej obiadek, 3h pozniej deserek, ok 19 kaszka, 22 mleko z kleikiem, w nocy mleko.... nie wiem co robic zeby ja nocnego karmienia oduczyc, choc dzisiaj jesc nie chciala tylko pila herbatke, bo goraco bylo strasznie. W ciagu dnia tez popija herbatke, u nas podpasowala granulowana (wiem, wiem ...) z bobovita o smaku jablka i melisy, kupilam wczoraj tez z tej firmy maline z dzika roza i niedlugo sprobujemy bo ona od 5 miesiaca jest ..

To zależy ile Adaś w nocy śpi i w dzień też, bo zdarza się ostatnio że nadchodzi pora zupki a on idzie spać i czasem mi nawet pośpi 2 godziny!! Może mu się odmieni i będzie dłużej już spał bo do tej pory spał w dzień 3 razy po 20-40 minut tylko.....

Ale najczęściej je w godzinach (jeżeli raz tylko budzi się w nocy):
ok 8.00 mleko, ok 12.00 zupka, ok. 14.00 jabłko/soczek, ok 16 mleko, ok 20 kaszka, ok 4.00 mleko.

Też nie wiem co zrobić żeby oduczyć nocnego karmienia, chociaż słyszałam żeby dziecku jak się w nocy obudzi zamiast mleka dać herbatkę/wodę i że wtedy się oduczy....

Mój Adaś też od początku pije herbatkę granulowaną z Hippa.

[gkatarzynka]

Napisane przez emigra

dla mnie to chore, ale ja mam inne podejscie do kosciola..

hehe... chore nie chore... ja sobie tak myślę, że chore by było gdyby był przymus, że muszą do spowiedzi bez względu na wszystko... a tu skoro wg kościoła nie ma sensu iść do spowiedzi, bo spowiedź ma na celu jakąś tam zmianę, to nikogo nie zmuszają.
Tak mi się wydaje, choć każdy może mieć inne zdanie.

[karolca]

Napisane przez gkatarzynka

A tak w ogóle, to ciągle próbuję uregulować Hani zasypianie i drzemki dzienne i od 7 do 10 nie spała, choć już po 9 zaczęła mocno marudzić, ale nie mogła usnąć, a ja nie usypiałam Jej na siłę... O 10nakarmiłam, przewinęłam, zaśpiewałam kołysankę jak była w leżaczku i wyniosłam do sypialni do łóżeczka.... zajrzałam po 5minutach a moje dziecko już spało (nawet nie zapłakała ani nic, po prostu zasnęła) więc teraz będę pilnować, żeby ta drzemka była nieco dłuższa...Bo chcę Jej uregulować to spanie i nauczyć zasypiania zanim wyjedziemy na podkarpacie i do Krakowa. Jak będę wiedzieć, że np Hania śpi od 10.30, do powiedzmy 12.30 i potem ma jeszcze jedną drzemkę trwającą powiedzmy godzinę czy półtorej, to będę mogła coś planować a nie tak codziennie inaczej

Ja mam mniej więcej uregulowane... ale mamy max 3 drzemki po pół godziny. Raz mi spała godzinę.

Napisane przez emigra

dla mnie to chore, ale ja mam inne podejscie do kosciola..

Dla mnie to też chore. W końcu każdy człowiek ma czasem potrzebę wyspowiadania się a tak co? Wyspowiadam się i rozgrzeszenia nawet nie dostaję :/ To samo tyczy się rozwodników... chociaż u mnie w mieście, w jednej parafii jest raz w miesiącu spowiedź dla osób nie mogących spowiadać się zawsze i wszędzie. Ale fakt - rozgrzeszenia nie dostają i do komunii przystąpić nie mogą.

[gkatarzynka]

Napisane przez karolca

Ja mam mniej więcej uregulowane... ale mamy max 3 drzemki po pół godziny. Raz mi spała godzinę.


Dla mnie to też chore. W końcu każdy człowiek ma czasem potrzebę wyspowiadania się a tak co? Wyspowiadam się i rozgrzeszenia nawet nie dostaję :/ To samo tyczy się rozwodników... chociaż u mnie w mieście, w jednej parafii jest raz w miesiącu spowiedź dla osób nie mogących spowiadać się zawsze i wszędzie. Ale fakt - rozgrzeszenia nie dostają i do komunii przystąpić nie mogą.

ja też tak miałam....ale widzę, ż e jak przypilnuje, to spi dłuzej

[Jolkaaa]

Napisane przez koniakonia

Jolka bardzo ładnie wyglądacie

dziękujemy

Napisane przez tynka88

Dzien dobry

mały wstał a ja razem z nim, ale i tak ładne pospał dzis , bo od 19-30 do 6, o 2 sie troche krecil, przekrecilam go na boczek i usnał.

Aguśka Mateusz tez sporo wypija na noc i w ogole, bo minimalna porcja dzienna to 180 plus dodatek kaszka albo kleik jakies 3 miarki.Na noc zdarza mu sie 210-240 . Szymonem to duzy chłopak, z 3 cyców doił to i z butli potrzebuje

dziewczyny, jak dodajecie kleiku do mleka to on sie po koniec picia osadza na butelce, da sie z tym cos zrobic? z kaszka mi sie tak nie robi. (kleik kukurydziany)

Mateusz tez mało śpi na spacerach, czasem włacaz mu sie syrena, probuje to przetrzymac, a jak sie nie da to biore na rece, ewentualnie szybko wracamy.

U nas póki co wyglada to tak ,ze 6-7 samo mleczko, 10-11 mleczko z kaszka,13- jabluszko lub marchewka plus troche soczku 15 samo mleczko, 19-20 mleczko z kleikiem.


Jolka u nas nauk nie ma przed chrztem, szatke i swiece kupilam na all ,szatka haftowana http://allegro.pl/chrzest-swieca-sza....html.Chrzcimy 12 sierpnia.Ja kupilam malemu spodenki bezowe, biała koszule i biały sweterek gdyby bylo chłodno.

tynka podasz jeszcze raz linka do szatki bo nie wyświetla

a co do kaszki robicie mleko normalnie i dajecie 3 miarki kaszki i z jakiego smoczka podajecie to ?

jak dodałam do mleka 1 łyżeczke kleiku kukurydzianego to mi smoczek zapychało

[natkulec]

Witajcie!
Oczywiście że Was nie nadrobię, to już chyba standard
U nas nocka w sumie niezła, Madzia usnęła ok 20:30 przy cycu w łóżku i przenoszę ją do łóżeczka, nie budzi się i śpi. O 2:30 karmienie po którym nie chciała usnąć do 3:30, nie płakała tylko gadała ja się niestety zdenerwowała bo byłam zmęczona i chciała spać a do tego plecy mnie bardzo bolały, a potem mam wyrzuty sumienia na szczęście mężowi udała sie ją uśpić. Pospała do 7, potem z nami w łóżku jeszcze do 8:30 teraz też juz śpi
Wczorajszej nocki lepiej spała bo do 4 od ok 21, ale cóż nie zawsze można mieć dobrą nockę. Wczoraj w dzień też ładnie spała 1 drzemka 1,5godz, 2- 0,5 godz a 3-prawie 3 godz
Dzis u nas się zachmurzyło i cos kropi, ale nie ma wiatru jak przez ost 2 dni.
Wczoraj byłam na siebie wściekła bo licytowałam matę tiny love na allegro i byłam jedyna no i oczywiście zapomniałam że się kończy i ktoś mnie przelicytował na pół min przed końcem przypomniałam sobie 10 min po zakończeniu, no cóż może inną się uda
Co do posiłków to stosuję moją kuchnię 5 przemian z książki o której pisała i Madzia rano je owsiankę która bardzo jej smakuje a wieczorkiem tą samą owsiankę pomieszaną z marchwianką, na razie tyle bo po 6 m-cu bedzie dopiero obiadek.
Miłego dnia życzę

[emigra]

Napisane przez ona10101

To zależy ile Adaś w nocy śpi i w dzień też, bo zdarza się ostatnio że nadchodzi pora zupki a on idzie spać i czasem mi nawet pośpi 2 godziny!! Może mu się odmieni i będzie dłużej już spał bo do tej pory spał w dzień 3 razy po 20-40 minut tylko.....

Ale najczęściej je w godzinach (jeżeli raz tylko budzi się w nocy):
ok 8.00 mleko, ok 12.00 zupka, ok. 14.00 jabłko/soczek, ok 16 mleko, ok 20 kaszka, ok 4.00 mleko.

Też nie wiem co zrobić żeby oduczyć nocnego karmienia, chociaż słyszałam żeby dziecku jak się w nocy obudzi zamiast mleka dać herbatkę/wodę i że wtedy się oduczy....

Mój Adaś też od początku pije herbatkę granulowaną z Hippa.

Julka ma ostatnie karmienie o 22 mniej wiecej ale potem budzi mi sie 1-2 na papu i rano 6-7 najczesciej .... kiedys potrafila mi przesypiac cale nocki od 22 do 6-7 a od dluzszego czasu katastrofa... choc i tak sukcesem jest ze jak sie budzi to bez syreny...



Karolca tematy religijne sa dosyc ciezkimi tematami, wiec nie bede rozwijac ja mimo ze w Boga wierze nie zgadzam sie z wieloma zasadami kosciola.



Moje dziecko wlasnie wyglasza mowe przed spaniem na lezaczku