Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012 - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-24, 22:00   #541
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

No i najlepsze hasło dnia dzisiejszego: "musisz mieć dużo dzieci bo dla jednego to szkoda następną zabawkę (chodzi o matę) kupować" dodam że nie kupiłam jeszcze ani jednej "zabawki" . Ciekawe czy baba chciałaby oglądać non stop jeden film czy program telewizyjny. Ludzie są żałośni.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
nas tez straszyli tym przykurczem. Marcia też patrzy ciągle w prawą stronę. trochę kłopot z przekręcaniem tej główki no ale jak mus to mus
Też przekręcasz? Ja od dziś od 17, ale jak na razie nie podoba jej się to. W sumie to ja wcześniej sama z siebie jej tę główkę przekrzywiałam, bo nie chciałam żeby krzywa była.
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 22:05   #542
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
agatka super fotki!!

kotku - moim zdaniem jak zwykle fajnie radzisz ja np. uzywam ciagle do usypiania suszarki i pewnie wg TF powinnam ograniczyć takie metody, ale póki co bardzo nam to służy więc chyba przy tym zostanę. mam nadzieję że Marcia nie uzależni sie od "uspokajacza".

ja od wczoraj nie poznaję mojego dziecka. śpi pięknie całą noc z 1 pobudką - z zasypianiem jest troszkę gorzej w nocy.. a dziś w dzień miała drzemke 1h, 3h i 4h! teraz jest już w łóżeczku i zasypia. musiałam ją dziś budzić 3 razy po tych drzemkach bo piersi chciały eksplodować. ciekawe ile by spała gdybym jej nie ruszała
Nie martw się, nie przyzwyczai się z czasem suszara przestaje być obiektem pożądania

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Dzięki muszę się jakoś zorganizować z tym mleczkiem na drogę, na razie na spacery, wkrótce na dwie krótkie imprezy a w październiku na wesele...no chyba że jednak nie pójdziemy. Sama nie wiem czy iść.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------



Wielkie dzięki za obszerne wyjaśnienie termoopakowanie mam takie zwykłe ze styropianem w środku. Może lepsze są te w folią w środku?

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Zapomniałam napisać, że byłyśmy dziś na drugim usg bioderek u innego lekarza, tym razem u babki. I tak: dysplazję ma, ale lekką, pieluchować mam nadal i dobrze to robię Ale, czego nie powiedział mi tamten lekarz mam wykonywać ćwiczenia !! Przy zmianie pieluszki nóżki na żabkę i masować pachwinki. I jeszcze, czego też nie powiedział mi tamten lekarz, mała na przykurcz z lewej strony szyi, dlatego trzyma główkę najczęściej na prawo, tak woli. I jak ona da główkę na prawo, to ja mam dawać ją na lewo, i tak w kółko, oczywiście bez przesady, bo nie mam non stop jej przeszkadzać chyba. I tak do czasu aż już będzie dobrze. Kontrola 25 wrzesnia.
Nie widziałam szczególnej różnicy między opakowaniami - styropian miałam przy Michałku, teraz mam takie z folią i czyms tam jeszcze w środku styropian zajmuje tylko trochę więcej miejsca, innych różnic nie zauważyłam
trzymam kciuki, żeby była szybka poprawa dzięki tym ćwiczeniom!
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 23:08   #543
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Nie martw się, nie przyzwyczai się z czasem suszara przestaje być obiektem pożądania



Nie widziałam szczególnej różnicy między opakowaniami - styropian miałam przy Michałku, teraz mam takie z folią i czyms tam jeszcze w środku styropian zajmuje tylko trochę więcej miejsca, innych różnic nie zauważyłam
trzymam kciuki, żeby była szybka poprawa dzięki tym ćwiczeniom!
Dzięki to się nazywa kręcz szyi

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:11 ----------

Sama tu zostałam. Dobranoc
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 23:52   #544
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Heh pwenie ze tęskniłysmyMnie też czekaja nie długo problemy finansowe -zaraz,zaraz ja je zawsze mam ale tak na poważnie to jak po macierzyńskim odejdzie moja wypłata to leżę i kwiczętylko kuroń mi pozostanie




Chrzestnej to i ja nie mamAle jakoś dam rade w najgorszym przypadku bedzie tylko chrzestny
oby nie było tak źle

a co do chrzestnych - to myślałam o tym samym - jednak zostałam wyśmiana, no nic kombinuje nadal a Adam ma już prawie 4 miesiące i nadal nie ma nawet wybranej chrzestnej co dopiero datę chrztu

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Dzień dobry.

Wczoraj wieczorem spotkałam się z koleżanką. Byłyśmy w tym ogródku piwnym i czułam się jakoś tak dziwnie. Oprócz tego, że nie miałam kompletnie czasu na to, żeby się przygotować do wyjścia i czułam się jak kocmołuch, to jeszcze świadomość, że jestem matką jakoś tak mnie dystansowała do tego wszystkiego co się dzieje dookoła.
Przede wszystkim muszę popracować nad organizacją. Tylko jak to zrobić Wczoraj byłam umówiona na 18tą więc wszystko przygotowałam sobie wcześniej, a godzinkę przed wyjściem miałam zacząć się szykować na maxa, kończyć obiad i takie tam. Ale co? Hania nieoczekiwanie zapragnęła cycusia i siedziała przy nim 45 minut W konsekwencji wyjście opóźniło się o godzinę


Dlatego dla mnie powiedzenie "pieniądze szczęścia nie dają" jest bez sensu. Po pierwsze, jak zinterpretować szczęście? Dla każdego to coś innego. A po drugie ile jest problemów, jak tych pieniędzy nie ma. Bezsilność, niepewność, rozdrażnienie, czy brak takich odczuć, to nie jest właśnie szczęście?
nie bój nic, albo dojdziesz do wprawy albo doczekasz momentu w którym dziecku można rzucić chrupki na podłogę i zwiać

zgadzam się z Tobą, Pieniądze szczęścia nie dają - ale stwarzają ogrom problemów jak ich nie ma, z resztą co to jest szczęście? dla mnie możliwość godnego życia, a dla kogoś innego nowy telefon wypasiony samochód albo jeszcze coś

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
o rany .... robilam 2 odejscia do tych cwiczen i 2 razy poleglam po 12 minutach, leje sie ze mnie jutro tez bede probowac!! nie poddam sie bez walki!!
co za ćwiczenia? te na brzuch?
Cytat:
Napisane przez centipede Pokaż wiadomość
Pytanko mam jak wychodzicie na spacery i zdarzy się pampersowa niespodzianka to przebieracie od razu czy dopiero w domu? Bo u nas Domi trzeba od razu przebrać, zastanawiam się jak to będzie jak będzie chłodniej, bo do domu na 4 piętro trzeba się dostać
zawsze zmieniam mu gdzie popadnie, w parku, sklepie - na kogo wypadnie na tego bęc

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
Jak się objawia nietolerancja laktozy u waszych pociech? Czy to jest tylko ból brzuszka w nocy, czy po każdym posiłku czy jakaś wysypka, skaza , te sprawy? Bo moze ja myle wzdęcia z nietolerancją laktozy....?

..
u nas okropną wysypką i brakiem snu, płaczem takim w którym nie wiesz jak pomóc, więc ja swojemu dziecku to oszczędzam

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość

Andzya - ale gdzie ja cokolwiek krytykuję??? Absolutnie nie to miałam na myśli!!! Ja tylko napisałam, że U NAS wygląda usypianie inaczej, bo MOJEMU DZIECKU tak najwyraźniej pasuje, a sposób TH się nie sprawdza. Napisałam, że U NAS ten sposób podany przez TH się kompletnie nie sprawdza. Przecież nie neguję, ze innemu dziecku pasuje co innego - własnie dokładnie to napisałam do Tacca - żeby każdą metodę traktowała jako inspirację czy pomysł, a nie wytyczne, ze dziecko ma zasypiać tak, a nie inaczej! Jeżeli Ty usypiasz Antosia w inny sposób i Wam to pasuje, to przecież nigdzie nie napisałam, że go krzywdzisz właśnie super, ze ładnie zasypia i że macie swoją metodę, która Wam odpowiada. U NAS po prostu ta metoda się nie sprawdziła, co nie oznacza, że Wojtek nigdy nie zasypia bez pokołysania, bo dzisiaj np. włożyłam go do łóżeczka, pogłaskałam i już spał. Czasem go muszę jeszcze raz przytulić, a czasem nie. Wojtek po prostu jak się rozpłacze na dobre, to ostatnia rzecz, na jaką ma ochotę to zasypianie, więc metodą TH usypiałabym go chyba godzinami, aż by padł od płaczu, a nie o to chodzi. Jeszcze raz podkreślam, że to chodzi o MOJE DZIECKO. Czasem jest tak, że idzie spać właściwie "sam", czyli samo pogłaskanie wystarczy, ale czasami nie - dlatego ja nie doprowadzam go do takiego stanu, w którym przejdzie mu ochota na spanie, bo mi się zapłacze. Jeżeli prosty sposób powoduje, że moje dziecko zasypia bez problemu, nie widzę powodu, dlaczego mam z tego sposobu nie skorzystać, chociaż TH go neguje. Jeżeli coś zdaje egzamin, a jest sprzeczne z JN, to nie widzę powodu, żeby metody nie stosować tyle jest metod usypiania, ile dzieci - i tu zgadzam się z kism, że ta książka troszkę szufladkuje dzieci, jak pisała kism. Ponieważ dużo dziewczyn pisało, jak usypiają swoje dzieci, ja też napisałam, ale przecież nikogo nie skrytykowałam bardzo proszę, naprawdę nie doszukuj się drugiego dna w moich wypowiedziach miałam na myśli jedynie to, że metoda TH nie jest JEDYNĄ metodą usypiania i każdemu dziecku co innego pasuje I jeżeli np. piszę, że u mnie dzisiaj był obiad wegetariański, to oznacza tylko tyle, że dzisiaj był obiad bez mięsa, a nie że krytykuję osoby, które zjadły na obiad kotleta
tym razem się wypowiem - Masz rację, w Twoim poście nie było nic z krytyki a bardzo podobało mi się trzeźwe spojrzenie

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Dzięki to się nazywa kręcz szyi

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:11 ----------

Sama tu zostałam. Dobranoc
nie sama bo ze mną

ja siedzę, bo jak przekręce Adasia na plecy to będzie koniec ciszy w domu i tak mi żal tego momentu - dlaczego mój syn nie może spać normalnie jak człowiek na plecach??? aaa tak - zapomniałam to kolkowiec jest
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 06:10   #545
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

stokrotko kupiliśmy taaką http://allegro.pl/show_item.php?item=2469687957

witamin nie łykam
piore jeszcze w dzidziusiu-plynie. bez plynu do plukania. powoli bede wprowadzac nasz plyn do prania
tusz-mam z rimela
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 06:27   #546
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
ad 1- jem witaminy, ale juz nie karmie piersia
ad 2 uzywalam dzidziusia, teraz uzywam zwyklego proszku i jest git -0 uczulen/proszek sensitive/
ad 3, loreal telescopic albo clinique high impact
ewent max factor 2000 calorii.

ale ja uzywam wersji niewooodpornych bo mniej niszcza rzesy

aha i moj kot lub i moje dziecie ...
wrzucam niedobrego Leona za tydzien zaczniemy 3ci miesiac
ok ide wyprostowac wlosy, jutro jade na 2 dni w gory <nie naskrobcie za duzo> pozdrawiam!
Nie martw się na pewno nie będzie dużo napisane
Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Jestem.
Wyniki z badania krwi- bardzo dobre
Wyniki z badania moczu- bardzo dobre
Na wizycie u ginki wszystko ok. Wziernik mało co czułam Wczoraj w ogóle się zorientowałam, że nie potrafię zatrzymać strumienia moczu Ginka kazała mi ćwiczyć mięśnie kegla, 3 razy dziennie po 100 razy Ale ogólnie wszystko git. Z piersiami mnie uspokoiła, bo powiedziała, że nie jestem jedyna z takim problemem, że to się zdarza.
O 20, dla własnego spokoju, pojechałam jeszcze na wizytę do chirurga. Zrobił mi usg i powiedział, że piersi są w idealnym stanie MOGĘ KARMIĆ!!!!!!!
Miałam zrobione też usg tarczycy i też jest ok.
Ogólnie dzień udany Same dobre wiadomości


1. Prenatal clasic.
2. Nadal dzidziusia, płynu żadnego nie używam.
3. Się nie znam Chętnie też skorzystam z porad koleżanek

Ja też kupiłam ostatnio Delicol, ale nie wiem po co
No widzisz strasznie się cieszę że twoje cyce są wporząsiu i możesz karmic Hanię.
Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość

Kurcze mnie też czekają problemy finansowe, tż już truje ze za dużo wydaje. Na chrzciny poszło 800 zł.

No tak, masz rację, z ciekawości pytałam u nas jest tak że dość szybko się chrzci, to dla nas ważny sakrament z którym nie czeka się jeśli się nie musi
o matko takie wydatki mnie czekająTo muszę zrobic skromne menu,ja zamierzam zrobic skromną imprezkę mam nadzieję ze nie wyjdzie tak jak z Filipem bo miała byc skromna a teściowa wtrąciła swoje 5 groszy i tak nie było
Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość




Stokroteczko - ja robię mleko na wyjście tak: biorę jedną butelkę z wrzątkiem i wkładam ją do torby bez niczego - tzn. tylko zawijam w pieluszkę, żeby nie pomoczyła mi wnętrza torby - po godzinie, dwóch jak maluch zgłodnieje, temperatura jest akurat. Jak jest dłuższe wyjście, to jedną butelkę wrzucam tak, jak napisałam - i tam robię mleko w pierwszej kolejności, w pozostałe dwie wlewam wrzątek i pakuję je do opakowań termoizolacyjnych - po kilku godzinach w nich ta wrząca woda jest letnia - też akurat do mleka. Generalnie jak jest nawet taka woda w temp. pokojowej, to ja robię na tym mleko, byle tylko nie była zimna
Na noc wlewam wrzątek do termosu, wlewam do butelki na mleko tyle ile ma być na porcję i zostawiam - po 2 godzinach jest letnia. Do termoizolacyjnych opakowań wkłądam butelkę z wrzątkiem i ją zużywam jako drugą - wrzątek jest po 4 godzinach idealny. Jak zużyję jedną butelkę z wodą, wlewam wrzątek do następnej (jak karmię tą pierwszą) i za kolejne 2 godziny ją zużywam. Mam nadzieję, ze rozumiesz, co napisałam, bo trochę zamieszałam Oczywiście wszystko zalezy od tego, jakie masz opakowania u mnie tak to wygląda, jeżeli chodzi o czas stygnięcia.

Oczywiście mówię tu o samej wodzie, bo mleko zawsze sypię do wody na świeżo.
Heh chciałam pisac jak ja to robię ale podpiszę się tylko pod tym postem bo robie tak samo.Opakowanie mam ze styropianem ale z butelek canpol(bo dostałam) butelki mam TT więc wodę przelewam z tej butelki do TT ale teraz kupię opakowanie TT.

Ledwo patrze na oczyMatko Szymon obudził się na jedzenie o 5 zjadł 40 i zasnął i tak budził się z marudzeniem co chwilę albo marudził przez sen i o 6 pobudka

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

AAAAAAAAAAAAAAAAa dzisiaj idę kupic pralkę: jupi:
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 07:36   #547
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cześć dziewczynki!
Wyprawiłam Maksia do szpitala z tż i już mnie lekki stres zaczyna z automatu zjadać, choć najprawdopodobniej Maksiu ma mieć zabieg dopiero jutro, więc przyszłam do Was posiedzieć i pogadać

Gabi, fantastycznie! Oby już Wam się nic złego przy karmieniu nie przytrafiło

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
AAAAAAAAAAAAAAAAa dzisiaj idę kupic pralkę: jupi:
Miłego kupowania! Moja nowa już stoi i mam radochę włączając pranie
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 07:41   #548
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Kism trzymam kciuki

Gabi super ze z piersiami ok

Anulka jaką pralkę kupujesz?

Słodkie szkraby u nas na wątku są
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2012-07-24 16.40.45.jpg (89,2 KB, 46 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2012-07-23 17.46.16.jpg (65,3 KB, 42 załadowań)
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 07:45   #549
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki!
Wyprawiłam Maksia do szpitala z tż i już mnie lekki stres zaczyna z automatu zjadać, choć najprawdopodobniej Maksiu ma mieć zabieg dopiero jutro, więc przyszłam do Was posiedzieć i pogadać

Gabi, fantastycznie! Oby już Wam się nic złego przy karmieniu nie przytrafiło


Miłego kupowania! Moja nowa już stoi i mam radochę włączając pranie
To możesz ze mną pogadac bo na wątku chyba tylko ja jestem
Będzie dobrze a powiedz mi jeszcze czemu Maks ma wycinane migdałki?Miał często angine czy ma przerośnięte??
Teraz będę prała co chwilę-heh niczym nowy samochód

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
Kism trzymam kciuki

Gabi super ze z piersiami ok

Anulka jaką pralkę kupujesz?

Słodkie szkraby u nas na wątku są
Najtańszą
Wiesz co nie mam pojęcia ma ją moja mam i jest dobra jak mi przywiozą to Ci napiszę tudzież poszukam zdjęcia gdzieś w internecie
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 07:54   #550
aga_bre
Rozeznanie
 
Avatar aga_bre
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 900
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Witajcie Jestem wykończona, przerobiłam z teściową 17kg ogórków

dzięki


dzięki

Kurcze mnie też czekają problemy finansowe, tż już truje ze za dużo wydaje. Na chrzciny poszło 800 zł.

No tak, masz rację, z ciekawości pytałam u nas jest tak że dość szybko się chrzci, to dla nas ważny sakrament z którym nie czeka się jeśli się nie musi


dzięki

dzięki

Jak przygotowujesz butle na drogę? Zabierasz przygotowane mleko, czy wodę i mleko w proszku i potem mieszasz? Ja poszłam ostatnio do parku, zabrałam butelkę z wodą troszkę cieplejszą już zwykle i owinęłam ją w sweter, po dwóch godz kiedy karmiłam była idealna. Ale co jeśli wybiorę się na dłużej? Jak przechowujesz żeby zachowało mleczko czy woda właściwą temperaturę? termos?? czy woda ciepła nie będzie szybko zimna? A jeśli termos, to jaka pojemność? te styropianowe termoopakowania są do bani, bo ciepłej wody nie utrzymają ciepłej.


zapomniałam o tym przepisie


A różnie, jak płacze to zmieniam, a jak nie to czasem nie wiem o niespodziance. Zawsze mam ze sobą pampersy i chusteczki.


A jaką Ty zamówiłaś?


Trzy odpowiedzi
1. Ja jem prenatal cllasic ten który jadłam w ciąży. Tylko że nie konsultowałam tego z ginem.
2. płyn do prania Gaga a wcześniej Dzidziuś, a do płukania ubrań małej płynu nie używam.
3.a tu nie pomogę.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------



Jaki tam niedobry taki kochany słodziaczek nie może być nie dobry

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Kapukat, Ewunia_1984, inwytka, ladybird_1987 a ja byłam za tą pierwszą może z powodu tego odczepianego tygryska. Ale skoro wszystkie jesteście za Tiny Love to chyba tę zamówię.
Ja mieszam mleko od razu i do niczego nie wkładam. Poza tym gdzieś czytałam, że dziecku nie trzeba podawać mm w temp. ok. 37stopni, ponieważ wystarczy mu też temp pokojowa. Tak samo jak Miki nie wypije całej butlli mm to jeszcze zostawian na np. 2 godziny. Robię tak odkąd Miki je mm i jest ok. Więc myślę, że dużej krzywdy mu nie robię. Skoro mleko matki (gdzie to jest ludzka wydzielina) może stać kilka godzin nie w lodówce to myślę, że mm też.
__________________
MIKOŁAJ
aga_bre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 07:55   #551
ladybird_1987
Rozeznanie
 
Avatar ladybird_1987
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 698
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Hej!
Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Trzy pytania:
1. Jecie jakieś witaminy w czasie karmienia piersią?
2. Jakiego proszku i płynu do płukania używacie dla maluchów?
3. Coś dla mnie Możecie polecić dobry tusz do rzęs pogrubiający, najlepiej wodoodporny?
1. Sporadycznie biorę femibion.
2. Płyn do prania dzidziuś. Bez płynu do płukania. Myślę że następny kupię jakiś zwykły sensitive. Ale moja to wrażliwiec skórny. Tak powiedziała położna.

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
kotku - moim zdaniem jak zwykle fajnie radzisz ja np. uzywam ciagle do usypiania suszarki i pewnie wg TF powinnam ograniczyć takie metody, ale póki co bardzo nam to służy więc chyba przy tym zostanę. mam nadzieję że Marcia nie uzależni sie od "uspokajacza".
Moja też usypia przy suszarce. Dziś też myślałam że już pobudka, zaczęłam suszyć włosy i dalej śpi.
Położna powiedziała mi (Szmaragdowy Kotek też to przed chwilką napisała) że nie trzeba się przejmować takimi przyzwyczajeniami. Powiedziała że póki co trzeba stosować sposoby które się sprawdzają a później dziecko z tego wyrośnie. Tylko ile ja za prąd zapłacę??? Jednak trochę ciągnie....
Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki!
Wyprawiłam Maksia do szpitala z tż i już mnie lekki stres zaczyna z automatu zjadać, choć najprawdopodobniej Maksiu ma mieć zabieg dopiero jutro, więc przyszłam do Was posiedzieć i pogadać
Trzymam kciuki za Maksia!

Gaabi super wiadomości!

niunia ale masz wysportowaną dziewczynkę. Minę ma jakby chciała powiedzieć "zobaczcie, potrafię, a co!".

agatka Leoś ma piękne oczka.

Tak w ogóle to na początku wszystkie dzieciaczki były do siebie takie podobne. Teraz widać jak się zmieniają.

Ale dziś ciepło. Chyba wybędę z domu. Tylko Hania się obudzi.... Dobrze że maa jeziorko w mieście. Miejsce na spacery-idealne. Codziennie tam chodzę.
__________________
ladybird_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-25, 07:58   #552
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

WItam

Kism kciuki za Maksi

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość

Słodkie szkraby u nas na wątku są


Donoszę że moje dziecię przespało 7h
Zaraz idziemy na spacer bo w południe to się pewnie nie da wyjść
__________________
ALEXANDER

MAXIMILIAN
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 08:09   #553
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
Kism trzymam kciuki
Dzięki!
Ale super fryz malutkiej

Ostatnie zdjęcia Leosia i Malwinki też superowe

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
To możesz ze mną pogadac bo na wątku chyba tylko ja jestem
Będzie dobrze a powiedz mi jeszcze czemu Maks ma wycinane migdałki?Miał często angine czy ma przerośnięte??
Widzę właśnie, że pustki, przed chwilą było tylko 4 osoby w sumie na wątku, ale już 9-ta prawie, to widzę, że coś przybywa
Jedno i drugie Ma ogromniaste migdały (tż też, ale nie choruje i ja też i też często chorowałam na anginy), chrapie, mówi przez nos od niemowlęcia - podobno, ja tego nie słyszę, bo po prostu dla mnie zawsze miał taki głos Ale jak był niemowlęciem i zdarzało się, że byliśmy z doskoku u jakiegoś innego poediatry niż nasz, to zawsze słyszałam "on ma katar?" takie bardziej stwierdzające niż pytające nawet, jak był np. zupełnie zdrowy, a przyszliśmy po jakieś skierowanie...
Poza tym choruje często, wiesz jak... Jak Twój Filip. Ja już tu nawet nie zawsze wspominałam o jego kolejnych antybiotykach. Zawsze zaczyna się od gardła, często ropna angina i niestety bardzo często po tygodniu, dwóch jeszcze schodzi infekcja na dolne drogi oddechowe. Najczęściej jego choroba to sam kaszel, kaszle bardzo często. Był diagnozowany nie raz i nie dwa u alergologów, pulmonologów, laryngologów, byłam z nim ponad rok temu w takim specjalistycznym szpitalu dziecięcym w Rabce, gdzie miał masę badań. Koniec końców wszystko wychodzi mu dobrze, astma i alergie wykluczone, jedyne do czego można się przyczepić to migdałki
Po Rabce i dwóch latach w przedszkolu, podjęliśmy decyzję z naszym prowadzącym laryngologiem (czwartym, do którego w sumie trafiliśmy, żeby znaleźć jakiegoś sensownego, porządnie badającego dziecko i interesującym się nim faktycznie ), że damy Maksowi jeszcze szansę do następnej jesieni, że może wreszcie nabędzie odporności, ale jak nie to pójdą migdałki pod nóż I tak się stało - jak poszliśmy do niego w listopadzie na kontrolę, to już bez zastanowienie wypisał skierowanie do szpitala, bo już przez wrzesień i październik Maks więcej był w domu na antybiotyku niż w przedszkolu
Na razie zmykam nakarmić małego głodomora.
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 08:11   #554
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

A oto mój bobo-powoli zaczyna tolerowac leżenie na brzuszku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjecie0138.jpg (89,0 KB, 43 załadowań)
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 08:11   #555
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Jestem.
Wyniki z badania krwi- bardzo dobre
Wyniki z badania moczu- bardzo dobre
Na wizycie u ginki wszystko ok. Wziernik mało co czułam Wczoraj w ogóle się zorientowałam, że nie potrafię zatrzymać strumienia moczu Ginka kazała mi ćwiczyć mięśnie kegla, 3 razy dziennie po 100 razy Ale ogólnie wszystko git. Z piersiami mnie uspokoiła, bo powiedziała, że nie jestem jedyna z takim problemem, że to się zdarza.
O 20, dla własnego spokoju, pojechałam jeszcze na wizytę do chirurga. Zrobił mi usg i powiedział, że piersi są w idealnym stanie MOGĘ KARMIĆ!!!!!!!
Miałam zrobione też usg tarczycy i też jest ok.
Ogólnie dzień udany Same dobre wiadomości


1. Prenatal clasic.
2. Nadal dzidziusia, płynu żadnego nie używam.
3. Się nie znam Chętnie też skorzystam z porad koleżanek

Ja też kupiłam ostatnio Delicol, ale nie wiem po co
przegapiłam Twojego posta Gabi
Ciesze się , ze wszystko w porządku, z tym wziernikiem i trzymaniem moczu miałam tak samo ( jak chodziliśmy do szkoly rodzenia, pewnego dnia odbyły się niebowiązkowe zajęcia , wykład dotyczący nietrzymania moczu, ale nikt nas wcześniej nie uprzedził, że trzeba bedzie zostać dłużej i z tego co zrozumialam, to byl to wykład w ramach reklamy farmaceutycznej. ja miałam wówczas okres leżenia, a i tak już siedzieliśmy ponad 3 godziny, wiec jako ze bylo to nieobowiązkowe to wyszlismy, nie bylismy jedyni, ale nie wiem czemu ta kobieta ktora wykładała krzykneła akurat do mnie " i tak pani do mnie wróci" i podeszła z wizytówką.... teraz sobie myślę, ze mnie zauroczyła hahaha). ale do sedna - faktycznie ćwiczenia mięśni kegla pomagają bardzo. ;-) więc spinajmy się dziołchy !


aha ... dla mających problemy z wypróżnieniami - na mnie rewelacyjnie podziałał albo czas albo kawa Inka z Błonnikiem. Faktycznie chleję ją dwa razy dziennie i powiem Wam , że wróciłam już do dawnej częstotliwości , jeszcze troszkę odczuwam dyskomfort, ale jest O NIEBO lepiej.

idziemy na spacer
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 08:14   #556
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Młoda śpi to może bym poćwiczyła :P

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
idziemy na spacer
u mnie pada, a też chciałam iść
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 08:20   #557
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość


Widzę właśnie, że pustki, przed chwilą było tylko 4 osoby w sumie na wątku, ale już 9-ta prawie, to widzę, że coś przybywa
Jedno i drugie Ma ogromniaste migdały (tż też, ale nie choruje i ja też i też często chorowałam na anginy), chrapie, mówi przez nos od niemowlęcia - podobno, ja tego nie słyszę, bo po prostu dla mnie zawsze miał taki głos Ale jak był niemowlęciem i zdarzało się, że byliśmy z doskoku u jakiegoś innego poediatry niż nasz, to zawsze słyszałam "on ma katar?" takie bardziej stwierdzające niż pytające nawet, jak był np. zupełnie zdrowy, a przyszliśmy po jakieś skierowanie...
Poza tym choruje często, wiesz jak... Jak Twój Filip. Ja już tu nawet nie zawsze wspominałam o jego kolejnych antybiotykach. Zawsze zaczyna się od gardła, często ropna angina i niestety bardzo często po tygodniu, dwóch jeszcze schodzi infekcja na dolne drogi oddechowe. Najczęściej jego choroba to sam kaszel, kaszle bardzo często. Był diagnozowany nie raz i nie dwa u alergologów, pulmonologów, laryngologów, byłam z nim ponad rok temu w takim specjalistycznym szpitalu dziecięcym w Rabce, gdzie miał masę badań. Koniec końców wszystko wychodzi mu dobrze, astma i alergie wykluczone, jedyne do czego można się przyczepić to migdałki
Po Rabce i dwóch latach w przedszkolu, podjęliśmy decyzję z naszym prowadzącym laryngologiem (czwartym, do którego w sumie trafiliśmy, żeby znaleźć jakiegoś sensownego, porządnie badającego dziecko i interesującym się nim faktycznie ), że damy Maksowi jeszcze szansę do następnej jesieni, że może wreszcie nabędzie odporności, ale jak nie to pójdą migdałki pod nóż I tak się stało - jak poszliśmy do niego w listopadzie na kontrolę, to już bez zastanowienie wypisał skierowanie do szpitala, bo już przez wrzesień i październik Maks więcej był w domu na antybiotyku niż w przedszkolu
Na razie zmykam nakarmić małego głodomora.
Kurna tobie się przytrafia to samo co mnieFilip też właśnie ma powiększone migdałki-lekarz stwierdził ze jeszcze nie do wyciecia ale wiesz to było pół roku temu,więc chyba muszę go wkońcu zaprowadzic do laryngologaNo wiecznie chory lub nawet 1,5 miesięczny kaszel bez goraczki i innych objawów w sumie to mój Filip kaszle wiecznie,katar ma non stop jeszcze nikt mu go nie wyleczyłPulmuno log wykluczył astmę,czekam jeszcze na testy alergiczne z krwi.Ostatnio miał anginę a po dwóch tygodniach ropną,rzecz jasna wiecznie choruje.Na myśl o nastepnym roku w przedszkolu mam dreszcze ale widzę ze z roku na rok mniej choruje ale jak zachoruję to na całego.

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
Młoda śpi to może bym poćwiczyła :P

Do robotyja już poBrzuch mnie tak boli,co dzwignę cos to umieram,dzisiaj myślałam ze rodzę brzuchem podczas cwiczeń
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 08:46   #558
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

u nas właśnie sie rozpadało

jeszcze któraś pytała w czym pierzemy. W domu piorę w Lovelli, w płynie, ale jest do dupy, bo nie spiera sladów po kupach. U mamy piore w Bobasie - bo takie coś kupil tż twierdząc ze nic innego nie było- młodego nie uczula, nie jest tak drogi jak lovella, i przynajmniej dopiera ciuszki ładnie. Płukam w Lovelli, bo mam wrażenie ze te ciuszki są bardziej miękkie (mimo prasowania bez płynu są twarde).
Teraz do domu kupię sobie proszek Dzidziuś.
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 08:48   #559
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

anulka mocniej mnie zbij...

chyba zacznę 6 weidera.

właśnie zabieraałam się z małą do ćwiczeń ale głodomor włączył alarm i musze odczekać
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-25, 08:49   #560
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki za Maksia!
Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Kism kciuki za Maksi


Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Kurna tobie się przytrafia to samo co mnieFilip też właśnie ma powiększone migdałki-lekarz stwierdził ze jeszcze nie do wyciecia ale wiesz to było pół roku temu,więc chyba muszę go wkońcu zaprowadzic do laryngologaNo wiecznie chory lub nawet 1,5 miesięczny kaszel bez goraczki i innych objawów w sumie to mój Filip kaszle wiecznie,katar ma non stop jeszcze nikt mu go nie wyleczyłPulmuno log wykluczył astmę,czekam jeszcze na testy alergiczne z krwi.Ostatnio miał anginę a po dwóch tygodniach ropną,rzecz jasna wiecznie choruje.Na myśl o nastepnym roku w przedszkolu mam dreszcze ale widzę ze z roku na rok mniej choruje ale jak zachoruję to na całego.
Niestety tak bywa Natury się nie przeskoczy. Nawet jak się robi co trzeba - Maks był hartowany od małego, rok karmiony piersią, spacery na okrągło, lekko ubierany, pił zimne z lodówki, itd. Od około roku do 3,5 lat (pójście do przedszkola) ani razu nie brał antybiotyku!!! Zimą ze dwa razy miewał katar... Tak się cieszyliśmy, że dziecko takie zdrowe rośnie. A w przedszkolu zaczęło się na całego
Ja sama długo walczyłam ze sobą... bo nie byłam przekonana do tego wycinania. Poza tym zawsze to zabieg, narkoza... Standardowy argument na nie to taki, że jak już nie ma migdałków, to zamiast angin zaczynają się zapalenia oskrzeli i płuc... Ale dałam się przekonać, jak dowiedziałam się, że teraz już praktycznie nie wycina się migdałków w całości, tylko przycina Ale ostateczna decyzja zapada w trakcie zabiegu, więc jutro się dowiem dopiero, jak będzie u nas.
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 08:50   #561
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
anulka mocniej mnie zbij...

chyba zacznę 6 weidera.

właśnie zabieraałam się z małą do ćwiczeń ale głodomor włączył alarm i musze odczekać
:bac ik::atyat y::ta saczek:
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 08:51   #562
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
Jak się objawia nietolerancja laktozy u waszych pociech? Czy to jest tylko ból brzuszka w nocy, czy po każdym posiłku czy jakaś wysypka, skaza , te sprawy? Bo moze ja myle wzdęcia z nietolerancją laktozy....?



nie pamietam czy juz pytalam, jak odgazowujesz młodego? masażem? jak to robisz?
moj Borys tez czesto budzi sie o 5tej z bolacym brzuszkiem..
U nas ta nietolerancja laktozy to taka niestwierdzona, bo podobno trzeba byłoby badanie kału zrobić.
Tak mi zasugerowała położna, więc zaczęłam na to zwracać uwagę. U mnie Adaś oprócz przlewania w brzuszku miał bule brzuszka tzn. podczas jedzenia nagle wierzgał nogami, prostował je, odciągał głowę, ciągnął za brodawkę, puszczał pierś, znów łapał i tak w kołko.
Na buzi zmian żadnych nie ma.
Najgorzej jest o sławnej 5ej rano, wtedy muszę go już odgazować, bo inaczej nie zaśnie.
Odgazowuje go kateterem rektalnym Windi, jak dla mnie rewelacja, od razu wszystkie gazy mu odchodzą, robi kupę i pojawia się uśmiech. Najpierw robi się masaż brzuszka w kierunku "do dołu"
Od wczoraj używam też tej maści, którą dostałam od sąsiadki, coś takiego http://www.favore.pl/279256_masc-na-...k-wroclaw.html no i rzeczywiście, po jakichś 5 minutach zaczyna intensywnie puszczac bąki.

No i od wczoraj nie jem nabiału.
Dzisiaj w nocy było już lepiej, obudzil się o 5ej, ale nie plakał tylko troche się prężył, pomasowałam maścią, odgazowałam i padł, spał do 8:10, zjadł i znów śpi.
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 08:53   #563
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość


Niestety tak bywa Natury się nie przeskoczy. Nawet jak się robi co trzeba - Maks był hartowany od małego, rok karmiony piersią, spacery na okrągło, lekko ubierany, pił zimne z lodówki, itd. Od około roku do 3,5 lat (pójście do przedszkola) ani razu nie brał antybiotyku!!! Zimą ze dwa razy miewał katar... Tak się cieszyliśmy, że dziecko takie zdrowe rośnie. A w przedszkolu zaczęło się na całego
Ja sama długo walczyłam ze sobą... bo nie byłam przekonana do tego wycinania. Poza tym zawsze to zabieg, narkoza... Standardowy argument na nie to taki, że jak już nie ma migdałków, to zamiast angin zaczynają się zapalenia oskrzeli i płuc... Ale dałam się przekonać, jak dowiedziałam się, że teraz już praktycznie nie wycina się migdałków w całości, tylko przycina Ale ostateczna decyzja zapada w trakcie zabiegu, więc jutro się dowiem dopiero, jak będzie u nas.
ja mam parę koleżanek których dzieci miały wycinane migdałki i jednej np od czasu zabiegu ani razu nie był chorya minęło rok z innymi niestety nie mam kontaktuMój choruje od małegojak miał 4m-ce pierwsza nasza wizyta w szpitalu
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 09:03   #564
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
oby nie było tak źle

a co do chrzestnych - to myślałam o tym samym - jednak zostałam wyśmiana, no nic kombinuje nadal a Adam ma już prawie 4 miesiące i nadal nie ma nawet wybranej chrzestnej co dopiero datę chrztu



nie bój nic, albo dojdziesz do wprawy albo doczekasz momentu w którym dziecku można rzucić chrupki na podłogę i zwiać

zgadzam się z Tobą, Pieniądze szczęścia nie dają - ale stwarzają ogrom problemów jak ich nie ma, z resztą co to jest szczęście? dla mnie możliwość godnego życia, a dla kogoś innego nowy telefon wypasiony samochód albo jeszcze coś



co za ćwiczenia? te na brzuch?


zawsze zmieniam mu gdzie popadnie, w parku, sklepie - na kogo wypadnie na tego bęc


u nas okropną wysypką i brakiem snu, płaczem takim w którym nie wiesz jak pomóc, więc ja swojemu dziecku to oszczędzam



tym razem się wypowiem - Masz rację, w Twoim poście nie było nic z krytyki a bardzo podobało mi się trzeźwe spojrzenie



nie sama bo ze mną

ja siedzę, bo jak przekręce Adasia na plecy to będzie koniec ciszy w domu i tak mi żal tego momentu - dlaczego mój syn nie może spać normalnie jak człowiek na plecach??? aaa tak - zapomniałam to kolkowiec jest
Kapukat - a czy Adaś sam przekręca główkę? Wojtek ma 6 tygodni dopiero, ale jest bardzo silny - praktycznie od początku przekręcał sam i układał sobie główkę. Teraz jak byliśmy na szczepieniu przedwczoraj, zapytałam pediatry, czy w takiej sytuacji nie muszę się bać, jak on śpi na brzuchu i powiedziała mi, że absolutnie nie!! Powiedziała, że dziecko nie może spać na brzuszku jak nie umie przekręcać głowki, bo po prostu może sobie przycisnąć nos do materaca, natomiast jak jest na tyle silne, ze samo sobie tę główkę obraca, samo się układa, to spokojnie MOŻE SPAĆ NA BRZUCHU i niczym mam się nie martwić. Ja go obserwowałam i Wojtek mi prawie od początku spał w nocy na brzuchu - on inaczej nie daje rady. Jak widzę, że sam sobie podnosi, obraca i układa główkę na prawo i na lewo to naprawdę widzę, że nie ma się czym martwić. Nie ma takiej możliwości, żeby mu się nos zapadł. Wymieniłam tylko materacyk w kołysce z miękkiego na taki bardzo twardy i sztywniejszy.
Co ciekawe, Wojtek w ciągu dnia zawsze śpi na pleckach w swoim kokoniku i nie ma żadnego problemu, ale w nocy w kołysce tylko na brzuszku.
U nas kołyska stoi przy samym łóżku na wyciągnięcie ręki i dodatkowo jest tak złożona, ze od strony głowki jest uniesiona. Nawet gdyby zwymiotował, to nie ma takiej możliwości, żeby się udusił. Własnie nawet w tej chwili najadł się i zaczął mi płakać na rękach, włożyłam go na chwilkę na brzuszku do kołyski - było popłakiwanie i wiercenie się, więc wyjęłam i tylko go włożyłam w kokonik i już śpi

Cytat:
Napisane przez aga_bre Pokaż wiadomość
Ja mieszam mleko od razu i do niczego nie wkładam. Poza tym gdzieś czytałam, że dziecku nie trzeba podawać mm w temp. ok. 37stopni, ponieważ wystarczy mu też temp pokojowa. Tak samo jak Miki nie wypije całej butlli mm to jeszcze zostawian na np. 2 godziny. Robię tak odkąd Miki je mm i jest ok. Więc myślę, że dużej krzywdy mu nie robię. Skoro mleko matki (gdzie to jest ludzka wydzielina) może stać kilka godzin nie w lodówce to myślę, że mm też.
Ja wszędzie czytałam, nawet na puszce mm jest napisane, że o ile mleko matki może stać, to mm absolutnie nie. Powinno być wypite w ciągu 2 godzin od przygotowania (zwłaszcza ciepłe, bo w nim szybciej mnożą się bakterie). Jeżeli dziecko już zaczęło jeść, to musi być wypite w ciągu godziny. Tak też mówili w szpitalu. Ja też bardzo często robię w temp. pokojowej, ale jednak zawsze pilnuję czasu, żeby nie leżało dłużej niż godzina czy dwie.

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Hej!

1. Sporadycznie biorę femibion.
2. Płyn do prania dzidziuś. Bez płynu do płukania. Myślę że następny kupię jakiś zwykły sensitive. Ale moja to wrażliwiec skórny. Tak powiedziała położna.


Moja też usypia przy suszarce. Dziś też myślałam że już pobudka, zaczęłam suszyć włosy i dalej śpi.
Położna powiedziała mi (Szmaragdowy Kotek też to przed chwilką napisała) że nie trzeba się przejmować takimi przyzwyczajeniami. Powiedziała że póki co trzeba stosować sposoby które się sprawdzają a później dziecko z tego wyrośnie. Tylko ile ja za prąd zapłacę??? Jednak trochę ciągnie....

Trzymam kciuki za Maksia!

Gaabi super wiadomości!

niunia ale masz wysportowaną dziewczynkę. Minę ma jakby chciała powiedzieć "zobaczcie, potrafię, a co!".

agatka Leoś ma piękne oczka.

Tak w ogóle to na początku wszystkie dzieciaczki były do siebie takie podobne. Teraz widać jak się zmieniają.

Ale dziś ciepło. Chyba wybędę z domu. Tylko Hania się obudzi.... Dobrze że maa jeziorko w mieście. Miejsce na spacery-idealne. Codziennie tam chodzę.
To ja poddam jeszcze jeden pomysł, też nie najtańszy jak muszę coś zrobić w łazience, chociażby wziąć prysznic, a Wojtek marudzi, to biorę go w kokoniku do łazienki - może być po prostu kocyk położony na dywaniku łazienkowym i puszczam wodę z kranu tak, żeby z wysokości leciała do wanny. Na początku naprawdę mocno - Niagara normalnie Dziecko zasypia w ciągu 10 sekund odkryłam ten sposób zupełnie przypadkowo, jak Wojtek straszliwie marudził, a ja chciałam wykąpać siebie i jego. Zabrałam go do łazienki, puściłam wodę i... dziecka nie ma tak więc jak ktoś ma malucha wrażliwego na suszarę itp., to też może pomóc

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2012-07-25 o 09:13
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 09:31   #565
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

pierwsze kroki do super brzucha za mną
zaczęłam od tego http://www.poradnikzdrowie.pl/odchud...ogu_36425.html

a wieczorem poleci a6w (razem z mężem)
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 09:32   #566
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Z zaległości...

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Powodzenia dla Maksia przy tych migdałkach! Na pewno dacie radę.


Cytat:
Napisane przez karozka Pokaż wiadomość
Kism trzymam kciuki za Maksia
pokazujemy się

Śliczny chłopak!

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Napiszcie mi proszę, czy to normalne, że odkąd karmię Hanię na zmianę butla-pierś, to mamy mniej karmień w nocy Nigdy wcześniej Hania nie wytrzymała bez jedzenia 6h Myślicie, że może to być zwiastun czegoś złego, czy raczej powinnam się cieszyć, że Dziecko zaczyna mi więcej godzin przesypiać ciurkiem w nocy
To ciekawe... Kaj też ostatnio jak raz dostał moje mleko z butli, jak poszłam wieczorem na basen, to miał takie spanie. Dostał pierś przed moim wyjściem, potem po ok. 1,5 h, wypił 125 ml z butli i spał potem 6 czy 7 h, gdzie zwykle budzi się jednak co 3-4h.
Myślę, że nie jest to nic niepokojącego. Wtedy pomyślałam, że jednak zjadł z tej butli więcej niż normalnie z piersi, bo w końcu łatwiej mu leciało, to połykał, a zwykle pierś po kąpieli to jest bardziej chyba taka na uspokojenie i utulenie niż porządne najedzenie się

Cytat:
Napisane przez La Monica Pokaż wiadomość
Moja młoda baaardzo mało śpi. W ciągu dnia, od pobudki od 6.00 do 12.00 ma jedną drzemkę 15-30 minut. Później śpi około 2-3 godzin i zabawa do 19.00 (czasami z drzemką do 1 godziny) i od 19.00. i jednym ciągiem śpi i je do 6.00, co 4-5 godzin karmienie mm. Czyli w ciągu dnia śpi mi raptem max 4 godziny. A tak to zabawa, karuzelka, książeczka, grzechotka, mata, wiszące zabawki, ukochany misio Stefan
"Baaardzo mało"??? No co Ty, chyba żartujesz 15h/dobę to dobra ilość dla małego niemowlęcia. Ja mojemu ostatnio przez 2 tyg. notowałam, ile spał, itp., bo sama chciałam to posprawdzać i zliczyć. 15h to był maks, zdarzało się i 12h, zwykle 13-14h.

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
kism - powodzenia z tymi migdałakmi! nie dziwie sie ze sie stresujesz! my dziś jedziemy na szczepionkę i też już się trzęsę jak osika. biedna Martusia...

I jak u Was samopoczucie po? U nas na szczęście zaraz po szczepieniu, jak i następne 2 dni były zupełnie normalne, bez żadnych dolegliwości

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
Kism jak tam malec?
A dziękuję! A o którego pytasz? O moim starszym malcu już dziś pisałam , a młodszy też dobrze. Z kolkami cisza odkąd daję Delicol. Do ukończenia 3 mies. jeszcze u nas 3 tyg.

Cytat:
Napisane przez Tacca Pokaż wiadomość
Zmykam spać. Mąż do mnie zagląda, a ja czuję, że nie mam o czym z nim rozmawiać po jego wcześniejszych wypowiedziach.... Ja siedzę w domu na wczasach wygląda na to.
Próbował mnie spacyfikować jakimiś luźnymi gadkami, ale to nic nie da. Nie wiem co robić... Najchętniej zabrałabym się do rodziców, ale tam mi nikt w niczym nie pomoże, a wręcz przeciwnie, będę miała dodatkowe obowiązki...
Mąż powiedział, że jego kolega mu powiedział dziś, że jak zacznie się ząbkowanie, to najlepiej, żeby gdzieś wyjechał... Pewnie. Zabrać się od odpowiedzialności i obowiązku i zostawić mi wszystko na głowie... Cytując Piotrusia: "leeeee...", znaczy: "oj źleeee..."
A Piotruś dziś trochę popłakał, trochę się pobawił... Sporo pospał. Zaczyna do mnie docierać, że żeby było między mną i nim dobrze, to muszę zatracić dużą część siebie, trochę się podporządkować. On mi się podporządkować nie che. Ja nie mam wyjścia. Zamiast 40 rzeczy uda mi się w ciągu dnia zrobić 2 góra 3. Muszę się z tym pogodzić.
Kocham moje dzieciątko. Cieszę się, że jest.... Ale drugiego dziecka już chyba nie chcę. Za bardzo sama jestem ze wszystkim...
Może jutro będzie lepiej...
Zdecydowanie za bardzo sama! Przecież tak nie może być Jak Piotruś jest na mm, to przecież nie problem, żebyś Ty gdzieś wyszła i to wcale nie dlatego, że jakieś wyjście jest konieczne, tylko po prostu odpocząć. A tż niech zostanie na pół dnia z małym i zobaczy jak to jest, i to nie raz, a regularnie co kilka dni, bo raz to jeszcze się trafi, że Piotruś prześpi, tż się pobyczy i jeszcze stwierdzi, że miał rację

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Przede wszystkim muszę popracować nad organizacją. Tylko jak to zrobić Wczoraj byłam umówiona na 18tą więc wszystko przygotowałam sobie wcześniej, a godzinkę przed wyjściem miałam zacząć się szykować na maxa, kończyć obiad i takie tam. Ale co? Hania nieoczekiwanie zapragnęła cycusia i siedziała przy nim 45 minut W konsekwencji wyjście opóźniło się o godzinę
Heh, u mnie tak samo bywa Dlatego jeśli nie jest to coś ważnego, to umawiam się "mniej więcej" na jakąś godzinę.

Cytat:
Napisane przez Tacca Pokaż wiadomość
Co do brania kota. Myślę, że teraz jest dobry moment na kociaka. Będzie rósł razem z dzieckiem. Nie trzeba będzie mu wytyczać miejsca w stadzie, bo sam zrozumie odpowiednio hierarchię.
U mnie z kotem wszystko ok. Bałam się, że będzie atakować małego a Misia jest grzeczna, unika bliższych kontaktów. CZasem podejdzie i powącha "tego dziwnego stwora" i jest dobrze.
Dzięki, właśnie też mam taką nadzieję, że wychowają się razem
Fajnie, że Twoja kicia jest grzeczna.
Ktoś jeszcze się wypowie w sprawie brania kota teraz?

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Trzy pytania:
1. Jecie jakieś witaminy w czasie karmienia piersią?
2. Jakiego proszku i płynu do płukania używacie dla maluchów?
3. Coś dla mnie Możecie polecić dobry tusz do rzęs pogrubiający, najlepiej wodoodporny?
1. Tak, Vita-miner Prenatal+DHA, ponoć to DHA też jest ważne dla dziecka przy karmieniu piersią. W szpitalu mi to zalecili oprócz wit. D3 i K - taką gotową pieczątkę z tymi wszystkimi zaleceniami wbijali do książeczek.
2. Loveli - uwielbiam zapach, bez płynu do płukania jeszcze. Jak zacznę używać, to też któregoś z dziecięcych
3. Nie używam wodoodpornych.
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 09:47   #567
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość


Też przekręcasz? Ja od dziś od 17, ale jak na razie nie podoba jej się to. W sumie to ja wcześniej sama z siebie jej tę główkę przekrzywiałam, bo nie chciałam żeby krzywa była.

tak, jeśli tylko moge to przekręcam główkę ale na spacerze zawsze się boję że się obudzi, w nocy odpuszczam oczywiście bo też śpię... nie jest łatwo. przekręciliśmy łóżeczko i Marci śpi teraz "w nogach". mam nadzieję że to troszkę pomoże.

kism - kciuki za Maksia! doskonale Cię rozumiem, że się stresujesz

kapukat
- miałaś rację, p60 tylko od 2008 roku musieliśmy wysłać

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość




I jak u Was samopoczucie po? U nas na szczęście zaraz po szczepieniu, jak i następne 2 dni były zupełnie normalne, bez żadnych dolegliwości


.
po szczepieniu u nas spoko, obyło się bez gorączki i innych takich... Martusia troszkę płakała, ale w domu czasem bardziej koncertuje zresztą mi samej chciało się płakać jak na to patrzyłam co za mięczak ze mnie oby nigdy więcej żadnych igieł dla Malutkiej!

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Hej!




Moja też usypia przy suszarce. Dziś też myślałam że już pobudka, zaczęłam suszyć włosy i dalej śpi.
Położna powiedziała mi (Szmaragdowy Kotek też to przed chwilką napisała) że nie trzeba się przejmować takimi przyzwyczajeniami. Powiedziała że póki co trzeba stosować sposoby które się sprawdzają a później dziecko z tego wyrośnie. Tylko ile ja za prąd zapłacę??? Jednak trochę ciągnie....

ja też się obawiam rachunku jedna suszara już u nas poszła z dymem nieźle nie?
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 10:00   #568
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
kism - kciuki za Maksia! doskonale Cię rozumiem, że się stresujesz
po szczepieniu u nas spoko, obyło się bez gorączki i innych takich... Martusia troszkę płakała, ale w domu czasem bardziej koncertuje zresztą mi samej chciało się płakać jak na to patrzyłam co za mięczak ze mnie oby nigdy więcej żadnych igieł dla Malutkiej!
Dzięki!
To fajnie, ale niestety jeszcze Was trochę tych igieł czeka Oby tylko ze szczpieniami Wiele dzieciaków widać nieźle znosi szczepienia.

A tymaczasem chłopaki wrócili... Wyczekali się na przyjęcie, jak to oczywiście u nas w szpitalach bywa. Pobrali Maksowi krew na badania i kazali przyjść jutro rano już na zabieg Dobrze przynajmniej, że Maksiu wyśpi się w domu i jutro przez zabiegiem już mniej tej papierologii będzie.

Zmykam Miłego dnia!
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 10:04   #569
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Ja własnie jak chcę zrobić coś w kuchni to biorę Adasia do huśtawki i odkręcam kran, on zasypia a ja robię co mam zrobić.

My mamy teraz nowy problem, łzawiące i ropiejące oczko...co się z tym robi?
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 10:13   #570
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Szymon, Leon i Malwinka - cudne słodziaki!
Kism - mocno trzymam kciuki za Maksia!!

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
tak, jeśli tylko moge to przekręcam główkę ale na spacerze zawsze się boję że się obudzi, w nocy odpuszczam oczywiście bo też śpię... nie jest łatwo. przekręciliśmy łóżeczko i Marci śpi teraz "w nogach". mam nadzieję że to troszkę pomoże.

kism - kciuki za Maksia! doskonale Cię rozumiem, że się stresujesz

kapukat
- miałaś rację, p60 tylko od 2008 roku musieliśmy wysłać

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------



po szczepieniu u nas spoko, obyło się bez gorączki i innych takich... Martusia troszkę płakała, ale w domu czasem bardziej koncertuje zresztą mi samej chciało się płakać jak na to patrzyłam co za mięczak ze mnie oby nigdy więcej żadnych igieł dla Malutkiej!

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------



ja też się obawiam rachunku jedna suszara już u nas poszła z dymem nieźle nie?
Tylko pożaru nie zrób a masz funkcję zimnego nadmuchu? zawsze to mniej wykańcza suszarę niż gorący nadmuch

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Ja własnie jak chcę zrobić coś w kuchni to biorę Adasia do huśtawki i odkręcam kran, on zasypia a ja robię co mam zrobić.

My mamy teraz nowy problem, łzawiące i ropiejące oczko...co się z tym robi?
Najpierw wkrapla się sól fizjologiczną i masuje oczko od zewnątrz do noska - jak najczęściej w ciągu dnia. Pewnie nie pomoże, bo najczęściej to przytkany kanalik, więc dostaniesz sulfacetamid - tak samo się wkrapla i masuje. Jak nie pomoże, dostaniecie chibroxin Jeżeli faktycznie okaże się, że to zatkany kanalik to tu wklejam krótki wątek na temat, dosłownie kilka postów - naprodukowałam się tam trochę, bo przerabialiśmy to cholerstwo https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=589842 poczytaj sobie, co się z tym robi

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2012-07-25 o 10:16
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.