Widziałyście ? Co o tym sądzicie ?

[In_ThE_ShAdOwS]

niech sobie robi co chce, nie moja sprawa. Ale dla mnie jest to straszne, nie potrafie zrozumieć takiego okaleczania swojego ciała....

[daigee]

Napisane przez morelowa

bez sondy sie obejdzie. tyle mi wystarczy

no to super. ale może warto sporządzać notatki?

[morelowa]

Napisane przez daigee

no to super. ale może warto sporządzać notatki?

Już dawno wpadłam na ten pomysł.

[kami828]

hehhehehe widze że jakaś laska sie podała za hardcore i Nas uspokoiła że z Jej zdrowiem psychicznym wszystko wporządkku hahhahahaa To było dobre!!! Może niech ta laska sie przejdzie do lekarza bo nie łądni podawac sie za kogoś kim sie nie jest!!!

[daigee]

Napisane przez kami828

hehhehehe widze że jakaś laska sie podała za hardcore i Nas uspokoiła że z Jej zdrowiem psychicznym wszystko wporządkku hahhahahaa To było dobre!!! Może niech ta laska sie przejdzie do lekarza bo nie łądni podawac sie za kogoś kim sie nie jest!!!

ktoś podał w komentarzach na jej blogu adres do tego wątku.
to jest ona.
i zabrzmiało dziwnie to niedowierzanie. jest mniej więcej na zasadzie: "to tak szokująco zadziwiające, że aż nie może byc prawdziwe"
nieładnie to jest opowiadać niesprawdzone rzeczy na temat człowieka bez jego zgody za jego plecami.

[heartcore]

masz racje droga kami828.
to nie ja.
heartcore (nie hardcore drogie dziewcze) nie istnieje. to wytwor szatana!!! ave grrrr!

[kami828]

pfffffff czyli od początku ten wątek jest nie wporządku ale z takimi zażutami to do załorzycielki bo wiadomo że jak coś sie pokaże to zostanie to skomentowane

Droga heartcore sory za przekręcenie Twego pseudo oby szatan mi wybaczył hehhehe

[coccinelle]

powiem tak...ten watek jest niesmaczny.

to nieladnie obrabiac komus tyle. i to tylko dlatego, ze ma kilka kolczykow wiecej niz przecietna dziewczyna.
czy taka ilosc kolczykow czy dziar sie komus podoba czy nie...rzecz gustu.

cialo jednak kazdy ma wlasne i za przeproszeniem: co was do cholery obchodzi, co ktos ma pod bluzka?
mnie nic.

a co do szatana...no jaaaasne. ja tez w to wierze. ja np. jak nie chce mi sie uczyc do egzaminu, bo szatam mi kaze. a wczoraj zaplacilysmy z matka za buty z konta ojca, a on nic o tym nie wiedzial i tez mu powiedzialam, ze szatan nas skusil.
jak tu nie wierzyc w szatana?

[kas!a]

Napisane przez blaque

Uwazam, ze dziewczyna ma, delikatnie mowiac, nasr** we łbie

zgadzam sie.

Z drugiej strony, niech robi co chce. Jej ciało, jej życie.

[blaque]

Napisane przez nom_de...

Po pierwsze nie rozumiem dlaczego robi sobie taka krzywde Ok, moze zdjecia nie sa wyjatkowo hardcore'owe, ale wywieraja (negatywne) wrazenie. Czy oceniam ludzi po wygladzie? Owszem, ale nie stwierdzam tylko: ten brzydki, ta ladna Na podst. wygladu, np. tej dziewczyny mozna wywnioskowac, ze ma jakies problemy natury psychicznej. Nie jestem psychiatra i nie moge ocenic czy jej przypadek nadaje sie do leczenia, jednak przeczuwam (i mysle, ze wiekszosc osob takze), iz cos jest z nia nie tak: autoagresja.
Nie znam jej osobiscie, i nie zdziwilabym sie, gdyby byla mila i sympatyczna dziewczyna, bo czemu by nie... Jej wyglad jest jednak dla mnie przerazajacy.
Przeraza mnie, bo robi to sobie sama.

Ja nigdy nie zdobylabym sie na cos takiego.

Edit:
Komentarz tej dziewczyny ze strony http://www.photoblog.pl/heartcore/539803
lekkilool bo na tym zdjeciuz krwia na twarzy krew jest po iglach, a nie cieciach. po tym tu na szyi akurat mam blizne.
lucifer - nie cpam, dziecinstwo choc skomplikowane, to nie jakies tragiczne. jestem dosc pogodna, choc trudna osoba. ale nie mam depresji ani nie robie tego z rozpaczy czy tez po to by sie ukarac. znajduje w tym przyjemnosc. moze i mam cos w sobie z masochizmu.
bol jest dluga historia, za dluga by ja tu opowiadac. podobnie z krwia. moze i nie jestem normalna, wiem. ale jestem bardzo swiadoma tego co robie.
jak mozesz to zostaiwaj komentarze pod nowymi zdjeciami, bo do tych rzadko zagladam.
pozdr.

Dokladnie

Macie racje, ze to jej zycie, jej sprawa. Moze robic co chce bo to przeciez jej cialo. Ale my tez mamy prawo do komentowania tego i tego co robi, bo wkoncu dajac zdjecia, ktore kazdy moze ogl. i powinna liczyc sie z tym, ze ktos wyrazi swoje zdanie. I mamy do tego prawo. Jak to przeszkadza to po co dawala te zdjecia?

Wiekszosc z nas stara sie nie oceniac ludzi po wygladzie, tak tez piszecie. Ale watpie zeby kazda z nas ja poznala i mogla ocenic jaka naprawde jest.
Ale powiedzcie czy jak widzicie jakas 'gwiazde' nie oceniacie jej od razu po wygladzie, zachowaniu itp.?

Jakos nie widze roznicy.

Ja tez staram sie poznac czlowieka, porozmawiac z nim, itp. a dopiero pozniej wydac w swojej glowie ocene.

[heartcore]

po wygladzie to mozna stwierdzic czy ktos jest ladny/brzydki, gruby/szczuply ale aby ocenic czy ktos jest normalny czy nie, czy potrzebuje pomocy psychiatry czy tez nie, jednak trzeba kogos poznac.
zadna z was mnie nie zna, zadna z was NIGDY ze mna slowa nie zamienila, skad wiec mozecie wiedziec takie rzeczy....? ne wiecie o mnie nic, nic o moim zyciu, a zachowujecie sie jakbyscie mnie znaly.
to jest zalosne.

[heartcore]

ponadto chcialabym poprosic o zamkniecie tego tematu. to troche nie na miejscu co tu robicie.
z wszelkimi komentarzami zapraszam na ww photobloga.

[morelowa]

Napisane przez blaque

Wiekszosc z nas stara sie nie oceniac ludzi po wygladzie, tak tez piszecie. Ale watpie zeby kazda z nas ja poznala i mogla ocenic jaka naprawde jest.
Ale powiedzcie czy jak widzicie jakas 'gwiazde' nie oceniacie jej od razu po wygladzie, zachowaniu itp.?

na myśl nasuwa mi się Paris Hilton.

[zlosliwiec]

Napisane przez blaque

Uwazam, ze dziewczyna ma, delikatnie mowiac, nasr** we łbie

Naturalnie za takie słownictwo i kulturę wypowiedzi masz ostrzeżenie...

[dzindrzej]

Staram się być tolerancyjna, ale jak patrze na takie rzeczy, to poprostu nie mogę zrozumieć tych ludzi. Wszystko ma jakiś umiar.

[L0LA]

Tacy ludzie mnie przerażają.
Dostaliśmy tylko jedno ciało na całe życie i uważam, że powinniśmy traktować je z szacunkiem. Nie zrzucimy skóry jak węże. Rozumiem - moje ciało - moja własność. Ale chyba istnieją w tym świecie jakieś normy? To nieludzkie tak się okaleczać! Co będzie z tą dziewczyną za 30 lat. Czy będzie cierpieć? Jeśli nie fizycznie, to z pewnością psychicznie...

[blaque]

Napisane przez zlosliwiec

Naturalnie za takie słownictwo i kulturę wypowiedzi masz ostrzeżenie...

Przepraszam, ponioslo mnie.

[nom_de...]

Napisane przez heartcore

ponadto chcialabym poprosic o zamkniecie tego tematu. to troche nie na miejscu co tu robicie.
z wszelkimi komentarzami zapraszam na ww photobloga.

Acha Czli na Twoim photoblogu jacys ludzie moga Ci porzadnie nawrzucac, uzywajac przy tym bardzo obrazliwych i wulgarnych sformułowan, a czepiasz sie watku, ktory zgodnie z regulaminem Wizazu mogl powstac, i w ktorym niewiele (jedna, dwie?) Wizazanek wypowiedzilaa sie w chamski sposob, do tego nie uzywala wyszukanych przeklenstw.

Jesli umieszczasz swoj (kontrowersyjny i prowokujacy do oceny) wizerunek w internecie, do tego na ogolnodostepnym blogu, licz sie z tym, ze moze on zostac skomentowany na roznych forach.

[amistad.k.m.s]

Nie widzę w tym nic złego jeśli ktoś to robi świadomie i bierze za to odpowiedzialność. Kwestia gustu i stylu życia.

[nutella.a]

nie moja bajka...

[side85]

Napisane przez kami828

Nie kochana to już jest całkiem inna sprawa ale napewno nie każda z Was obejżała wszystkie zdjęcia zanim wydała opinie że z laską jest coś nie tak.Mówie że póki coś co sie samemu robi nie krzywdzi drugiej osoby to nic Nam do tego,przecież każdy ma swój rozum i będzie robił to co chce.

co nie zmienia faktu że to obrzydliwe. Chcesz wbijać sobie szpilki w ręce wbijaj! Indianie też jako kultura pierwotna wbijali sobie jakiś talerz i patyk pod nosem. Ale ludzie wykształceni raczej patyków pod nosem nie noszą. Kwestia wyboru. Szczerze mówiąc jestem niewrażliwa na takich ludzi, pokazują dla mnie tylko oznaki zacofania...

[Aeterna]

Hm. Szczerze uważam, że dziwienie się temu, że na jakims forum gdzieś tam w sieci pojawia się dyskusja o blogu jest co najmniej zastanawiające.
Obrabianie dupy?

Z calym szacunkiem, ale prowadzisz w sieci bloga dostępnego dla wszystkich - a na kawę odsyłasz..?
Paplanie na netowych forach jest wg. mnie takim substytutem wirtualnej kawy.

Może boli krytyka? Nieco tolerancji.

A bloga obejrzałam wczoraj. Jest dla mnie taki sobie, nic znowuż takiego niezwykłego, a coś niecoś mi się podoba.

I jeszcze jedno. Uważam, że na podstawie wyglądu można stwierdzić, że ktoś ma świra (bez aluzji).
Nie czarujmy się, że nie oceniamy ludzi po wyglądzie - a że oceniamy jedynie ich, no właśnie, wygląd.

Nikt mi nie wmówi, że najbardziej wykolczykowany czy wytatuowany koleś widząc 'brzydulę' (w jego kategoriach estetycznych) czy brudną, śmierdzącą dziewczynę - pomyśli o niej: co tam, może/pewnie ma wspaniałą osobowość - i uderzy do niej z drinkiem w konkury celem wyrwania jej na jednorazowy seks.
Bo okazać tolerancję i pogadać z kims sobie o pogodzie - to wielu potrafi.


eot.

[Aeterna]

Aha.

Nie gniewaj się, ale sznyty na rękach to jest nic innego jak samookaleczanie się, o czym wiesz dobrze i tym samym działanie autodestrukcyjne - a chyba niezbyt liczna grupa psychologów powie, że takie postępowanie ma wiele wspólnego ze zdrowem psychicznym.

Pozdrawiam.

[elly2]

Dla mnie to po prostu dewiacja...
Rodzaj buntu?
Nie wiem. W zasadzie jest mi to kompletnie obojetne.

Nikt mi nie wmówi, że najbardziej wykolczykowany czy wytatuowany koleś widząc 'brzydulę' (w jego kategoriach estetycznych) czy brudną, śmierdzącą dziewczynę - pomyśli o niej: co tam, może/pewnie ma wspaniałą osobowość - i uderzy do niej z drinkiem w konkury celem wyrwania jej na jednorazowy seks.
Bo okazać tolerancję i pogadać z kims sobie o pogodzie - to wielu potrafi.

Ale sie usmialam

[pAtiŚ]

jej sprawa co robi, jej ciało, jej decyzja...

[truskawkowawiosna]

Szczerze? te zdjecia nie zrobily na mnie jakiegos piorunujacego wrazenia, nie poruszyly mnie,nie obrzydzily jakos szczegolnie, znalam osoby ktore podobnie sie "bawily" i chyba jestem troche uodporniona na takie zdjecia, jej cialo jej wybor, jakby nie patrzec ma do tego prawo, krzywdzi siebie a nie innych, inaczej bym do tego podchodzila, gdyby chodzilo o jakas bliska mi osobe...

a co do zarzutu o "obrabianie d..." to zgadzam sie z Aete

[blaque]

Napisane przez nom_de...

Acha Czli na Twoim photoblogu jacys ludzie moga Ci porzadnie nawrzucac, uzywajac przy tym bardzo obrazliwych i wulgarnych sformułowan, a czepiasz sie watku, ktory zgodnie z regulaminem Wizazu mogl powstac, i w ktorym niewiele (jedna, dwie?) Wizazanek wypowiedzilaa sie w chamski sposob, do tego nie uzywala wyszukanych przeklenstw.

Jesli umieszczasz swoj (kontrowersyjny i prowokujacy do oceny) wizerunek w internecie, do tego na ogolnodostepnym blogu, licz sie z tym, ze moze on zostac skomentowany na roznych forach.

Jeszcze raz sory za to, co napisalam na poczatku.
Ale zgadzam sie z Toba.

Napisane przez Aeterna

Hm. Szczerze uważam, że dziwienie się temu, że na jakims forum gdzieś tam w sieci pojawia się dyskusja o blogu jest co najmniej zastanawiające.
Obrabianie dupy?

Z calym szacunkiem, ale prowadzisz w sieci bloga dostępnego dla wszystkich - a na kawę odsyłasz..?
Paplanie na netowych forach jest wg. mnie takim substytutem wirtualnej kawy.

Może boli krytyka? Nieco tolerancji.

A bloga obejrzałam wczoraj. Jest dla mnie taki sobie, nic znowuż takiego niezwykłego, a coś niecoś mi się podoba.

I jeszcze jedno. Uważam, że na podstawie wyglądu można stwierdzić, że ktoś ma świra (bez aluzji).
Nie czarujmy się, że nie oceniamy ludzi po wyglądzie - a że oceniamy jedynie ich, no właśnie, wygląd.

Nikt mi nie wmówi, że najbardziej wykolczykowany czy wytatuowany koleś widząc 'brzydulę' (w jego kategoriach estetycznych) czy brudną, śmierdzącą dziewczynę - pomyśli o niej: co tam, może/pewnie ma wspaniałą osobowość - i uderzy do niej z drinkiem w konkury celem wyrwania jej na jednorazowy seks.
Bo okazać tolerancję i pogadać z kims sobie o pogodzie - to wielu potrafi.


eot.

hehehe dobre

[jaszmurka]

Twoja (jej) sprawa co robi z samą sobą.
Przeglądając wszystkie te fotki zamieszczone na blogu pomyślałam sobie- a taka fajna była..
Nawet jak miałaś kilka tatuaży i nawet kilkanaście kolczyków i 2cm dziurę w uchu wyglądałaś ładnie. Ale to co teraz ze sobą robisz to jest niesmaczne.
Zagalopowałaś się w tym wszystkim (wydaje mi się, ze sama zdajesz sobie z tego sprawę) ale nie potrafisz już od tego uciec- bo to uzależnia.
Wiem jak to działa.
Na początku byłaś oryginalna i taka... "inna" a teraz... teraz to już nie wiesz co jeszcze możesz sobie zrobić żeby zaskoczyć innych.

Mnie zastanawia jak reagują na to Twoi rodzice? Skąd masz pieniądze na to wszystko, uczysz się gdzieś?
Wiem, że to bardzo osobiste pytania i nie będę miała nic przeciwko jeżeli nie uzyskam na nie odpowiedzi.

Trzymaj się- a z opinią innych ludzi chyba już nauczyłaś się żyć?

[nom_de...]

Napisane przez blaque

Jeszcze raz sory za to, co napisalam na poczatku.
Ale zgadzam sie z Toba.

Napisalas tez wczesniej, ze Cie ponioslo, rozumiem, zdarza sie. Na forum obowiazuja jednak pewne zasady, ktorych nie powinno sie lamac.

Przypuszczam jednak, ze jesli heartcore niz zareagowalaby na Wizazu, zakladajac watek na "Pytania i uwagi do redakcji", nie dostalabys ostrzezenia

Ciesze sie, ze podzielasz moje zdanie.
Pozdrawiam

[hecate]

Dobrze ze zareagowala.

Sama podalam jej linka do tegoz watku bo uwazam ze to bylo sluszne. Nie mowi sie o nieobecnych - zwlaszcza ze autorka watku mogla przypuszczac z jakimi kometarzami sie tu spotkamy. Czemu twierdze ze mogla przypuszczac? wystarczy poczytac kilka komentarzy na blogu Heartcore...