Yves Rocher - promocje, oferty, nowości - cz. IV

[Wronia3]

U mnie w statusie gruponu jest "Płatność zaakceptowana. Zakupiony groupon zostanie wysłany na Twój adres e-mail."

Zauważcie że chyba im się liczenie sprzedanych gruponów skopało Bo przed chwilą jak weszłam to widziałam tylko 10 sprzedanych gdzie rano było z 1300 jak nie więcej

[MissChievousTess]

Napisane przez Miss Hepburn

Tak , tak, wiem, ale wystraszyłam się, bo wczoraj go podglądałam, a dziś się nie dało. Dziękuję
Chyba panikuję, bo nie mogę doczekac się zakupów
Czy to się leczy ?
Czy inne firmy lubicie tak bardzo jak YR ( w sensie " lojalności " ) ?

Ja AA Oceanic, La Roche Posay, Lirene, Pharmaceris, Nivea. I jestem wierna podkładowi Dermablend z Vichy.
Ale obecnie YR mam dużo.
W sumie to kupuję tylko moje ulubione sprawdzone produkty.
Nowości sporadycznie.
Co do lojalności- YR ma dobry system, korzystne zniżki od ceny zasadniczej i dużo kosmetyków w gratisach i pewnie dlatego zyskuje wielu stałych klientów. Mało która firma oferuje jakiś swój pełnowymiarowy kosmetyk jako gratis do zamówienia o wartości 100 zł.
Poza tym w YR można kupić wszystko w jednym miejscu- perfumy, kolorówkę, pielęgnację. To też sprawia, że zakupy są wygodniejsze.
Tym bardziej jeśli można ich dokonać przez internet, drogą pocztową lub w pobliskim salonie.
Tak, zakupoholizm się leczy. ;-)
Jeśli czujesz, że masz problem to polecam zrobić sobie arkusz w excelu z zapasami, akcję denko, wymyślenie sobie innego zajęcia poza zakupami- np. kursu tańca, sportu. No i jest wątek odwyk od zakupów kosmetycznych. Choć kiedyś był tam faktycznie odwyk to teraz jednak chyba rządzi tam zakupoholizm więc ten wątek może okazać się średnio pomocny. Choć w pierwszych wątkach z tego cyklu możesz znaleźć trochę pomysłów na walkę z zakupoholizmem.
Mój TŻ właśnie padnięty wrócił z gór. Przejechał 9 km po górach na nowej oponie ode mnie i wygląda na przeszczęśliwego.
Już go poinformowałam, że będzie mi pomagał ułożyć listę zakupów do YR.
Powiedział, że OK. Wygląda na to, że jeśli chodzi o zakupy w YR to już go oswoiłam.

[Miss Hepburn]

Hmm, w takim razie zadzwonię i powiem im o tym, zalezy mi na tym, żeby otrzymać kupon wcześniej ( nie mam w domu możliwości wydrukowania go ). Skoro części z nas już wysłali, może nie będą robic problemów.
Ale dziwne takie traktowanie klientów, tak jakoś nierówno

Dziękuję Wam za odpowiedzi

[MissChievousTess]

Napisane przez Wronia3

U mnie w statusie gruponu jest "Płatność zaakceptowana. Zakupiony groupon zostanie wysłany na Twój adres e-mail."

Zauważcie że chyba im się liczenie sprzedanych gruponów skopało Bo przed chwilą jak weszłam to widziałam tylko 10 sprzedanych gdzie rano było z 1300 jak nie więcej

U mnie taki sam status. Kupowałam dziś.
Na info mail,że dostanę grupon po zakończeniu oferty a oferta ważna do 31 lipca.
Albo przeciążył im się serwer albo fala masowych rezygnacji-raczej chyba to pierwsze.

[Wronia3]

Napisane przez MissChievousTess

U mnie taki sam status. Kupowałam dziś.
Na info mail,że dostanę grupon po zakończeniu oferty a oferta ważna do 31 lipca.
Albo przeciążył im się serwer albo fala masowych rezygnacji-raczej chyba to pierwsze.

Również kupowałam dzisiaj kupon, kupię jeszcze jeden na dniach a co
Muszę dokładnie przemyśleć co chcę

[rybkaa90]

U mnie nie ma jakiś wielkich scen z powodu moich zapasów, raczej żarty w stylu "zamykają YR, że takie zapasy robisz?" Pełne zrozumienie dla moich mani kosmetycznych, torebkowych, gazetkowych, książkowych
Staram się racjonalnie podchodzić do zakupów, kupuje to co potrzebuję i zużyję jeśli w nie najbliższym czasie to w przyszłości Sceptycznie podchodze do nowości, chyba że mogę kupić wszystko z kodem -50% Tak jak ze wszystkim, mam swoje YR kosmetyczne hity, ale tez kity.
Korzystam z promocji, nigdy nie zrobiłam zakupów w YR bez zniżki. Lubię markę YR, odpowiadają mi kosmetyki, które oferuje i wspaniały system lojalnościowy, który kusi jak żaden inny! Podoba mi się to, że w jednym miejscu moge kupić zarówno podkład, jak i żel pod prysznic czy szampon. Jedynie co mnie irytuje to niekompetencja sprzedawców w salonach, ale zawsze pozostaje www i oferta wysyłkowa.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez Miss Hepburn

Hmm, w takim razie zadzwonię i powiem im o tym, zalezy mi na tym, żeby otrzymać kupon wcześniej ( nie mam w domu możliwości wydrukowania go ). Skoro części z nas już wysłali, może nie będą robic problemów.
Ale dziwne takie traktowanie klientów, tak jakoś nierówno

Dziękuję Wam za odpowiedzi

Wydaje mi się, że mają "młyn" związany z tymi kuponami. Ja napisałam dwa maile i na żaden nie odpowiedzieli, dopiero telefonicznie uzyskałam informację.

[Miss Hepburn]

Napisane przez MissChievousTess

Ja AA Oceanic, La Roche Posay, Lirene, Pharmaceris, Nivea. I jestem wierna podkładowi Dermablend z Vichy.
Ale obecnie YR mam dużo.
W sumie to kupuję tylko moje ulubione sprawdzone produkty.
Nowości sporadycznie.
Co do lojalności- YR ma dobry system, korzystne zniżki od ceny zasadniczej i dużo kosmetyków w gratisach i pewnie dlatego zyskuje wielu stałych klientów. Mało która firma oferuje jakiś swój pełnowymiarowy kosmetyk jako gratis do zamówienia o wartości 100 zł.
Poza tym w YR można kupić wszystko w jednym miejscu- perfumy, kolorówkę, pielęgnację. To też sprawia, że zakupy są wygodniejsze.
Tym bardziej jeśli można ich dokonać przez internet, drogą pocztową lub w pobliskim salonie.
Tak, zakupoholizm się leczy. ;-)
Jeśli czujesz, że masz problem to polecam zrobić sobie arkusz w excelu z zapasami, akcję denko, wymyślenie sobie innego zajęcia poza zakupami- np. kursu tańca, sportu. No i jest wątek odwyk od zakupów kosmetycznych. Choć kiedyś był tam faktycznie odwyk to teraz jednak chyba rządzi tam zakupoholizm więc ten wątek może okazać się średnio pomocny. Choć w pierwszych wątkach z tego cyklu możesz znaleźć trochę pomysłów na walkę z zakupoholizmem.
Mój TŻ właśnie padnięty wrócił z gór. Przejechał 9 km po górach na nowej oponie ode mnie i wygląda na przeszczęśliwego.
Już go poinformowałam, że będzie mi pomagał ułożyć listę zakupów do YR.
Powiedział, że OK. Wygląda na to, że jeśli chodzi o zakupy w YR to już go oswoiłam.

Mnie też bardzo odpowiada możliwość zakupu i pielęgnacji i " higieny " i kolorówki w jednym miejscu. A znowu drogerie typu Rossmann są dla mnie trochę zbyt mało hmmm " intymne " , tam zawsze szybko robię zakupy, a w YR jakoś tak na spokojnie. Dla mnie to takie brakujące ogniwo między Dougalsem czy Sephorą, a Rossmannem czy Naturą. Wybieram więc złoty srodek
Co do zakupoholizmu, tylko żartowałam Kiedyś bałam się, ze mogę mieć problem, ale wystarczyło zacząć się lepiej zastanawiać przed zakupem. Ale gdy zobaczyłam film " Wyznania zakupoholiczki ", byłam przerażona - tzn. jeśli ludzie tak naprawdę mają.

Dziewczyny, muszę się pochwalić - skończył się mój żel pod prysznic i do moich grouponowych zakupów będę podbierać żel TŻowi. Chciałam się pochwalić, że będę twarda i nic nie kupię , a w zapasach nie mam. Będę pachniała Comme une evidence Homme

[rybkaa90]

Napisane przez Miss Hepburn

Dziewczyny, muszę się pochwalić - skończył się mój żel pod prysznic i do moich grouponowych zakupów będę podbierać żel TŻowi. Chciałam się pochwalić, że będę twarda i nic nie kupię , a w zapasach nie mam. Będę pachniała Comme une evidence Homme

Lubię ten zapach

Nie mam problemu z nadmiernym kupowaniem, potrafię się ograniczyć. Nie lubię przepłacać, dlatego podoba mi się to, że z gruponem moge kupić kosmetyki które lubię w cenie drogeryjnych.
Znam dziewczyny, które biorą kredyty na nowe buty, torebki czy kosmetyki. To już dla mnie jest chore i powinno się leczyć, jak najszybciej.

[rudy_kot]

Napisane przez Miss Hepburn

Bardzo proszę o realcję " na gorąco " , kiedy zaczniesz stosować, bo mam zamiar kupić ją z grouponem.
Mam dokładnie ten sam problem. Ważę 51 kg przy 166 cm wzrostu, więc jak na 30-latkę i matkę to niedużo, ale co z tego, jak jestem galaretą. Zwłaszcza uda
Też czytałam jej bdb opinie w KWC, ale będę ogromnei wdzięczna za Twoją opinię

Nie ma sprawy, jutro wklepię po raz pierwszy i podzielę się spostrzeżeniami, a po dwóch tygodniach wydam werdykt Jak zużyję pierwsze opakowanie to dodam opinię do KWC, no i oczywiście napiszę tu jakie są efekty.

Wcześniej stosowałam specyfik z Avonu, taki balsam z wyciągiem z karamboli. Bardzo sobie go chwalę, ale z racji miłości do YR postanowiłam wypróbować ich kosmetyk

[Angelika220]

Czy któraś z dziewczyn wie, czy na czek 2 w cenie 1 (pielęgnacja twarzy) mogę wziąć dwufazowy płyn do demakijażu?
Bo potem jest czek na demakijaż i nei wiem, czy uznają go za pielęgnację twarzy czy nie...hmmm...

[Miss Hepburn]

Angelika, mnie się wydaje, że nie, że do pielęgnacji twarzy zaliczają się kremy, toniki, serum itd , a płyny będą podciągane pod demakijaż.


Rybko, ja też lubię ten zapach Ba, kocham cedr z YR, a Fahrenheita mojego męża używałam na równi z nim Może nie każdy męski zapach mi się podoba, ale z wiekiem chyba bardziej pociągają mnie męskie niż damskie. Może psycholog powinien się wypowiedzieć

Napisane przez rudy_kot

Nie ma sprawy, jutro wklepię po raz pierwszy i podzielę się spostrzeżeniami, a po dwóch tygodniach wydam werdykt Jak zużyję pierwsze opakowanie to dodam opinię do KWC, no i oczywiście napiszę tu jakie są efekty.

Wcześniej stosowałam specyfik z Avonu, taki balsam z wyciągiem z karamboli. Bardzo sobie go chwalę, ale z racji miłości do YR postanowiłam wypróbować ich kosmetyk

Rudy_kocie, bardzo dziękuję Wiadomo, że efekty przyjdą z czasem, ale jestem ciekawa jak się wchłania i czy się nie " wałkuje ".

[Wronia3]

Napisane przez Miss Hepburn

Angelika, mnie się wydaje, że nie, że do pielęgnacji twarzy zaliczają się kremy, toniki, serum itd , a płyny będą podciągane pod demakijaż.

Toniki też pod pielęgnację twarzy? Hmmm muszę to przemyśleć

[MissChievousTess]

Napisane przez Miss Hepburn

Angelika, Może nie każdy męski zapach mi się podoba, ale z wiekiem chyba bardziej pociągają mnie męskie niż damskie. Może psycholog powinien się wypowiedzieć

Podobno taki gust zapachowy mają Hiszpanki.
Była o tym audycja w TOK FM na temat perfum.
Ponoć gust zapachowy mocno zależy od kultury danego regionu.
W Hiszpanii to wynik drogi emancypacji kobiet, nie przez produkty dla kobiet ale najpierw dostęp do ról i dóbr pomyślanych dla mężczyzn. W tym do perfum o nutach roślinnych i korzennych.
Więc nasze preferencje zapachowe to ponoć kwestia kultury i wpływu otoczenia a nie naszej indywidualnej psychiki.
Ja np. w dzieciństwie dużo jeździłam po Azji i do dziś najbardziej kocham orientalne zapachy. Z czasów nastoletnich pozostała mi miłość do niektórych woni owocowych, które kojarzą mi się z pobytem u krewnych na wyspach greckich.
Nie znoszę za to lubianych w Polsce nut ozonowych.
Kochane przez Polki Diory i DKNY bardzo mnie odrzucają.
Mocno wyczuwam i czuję niechęć do woni syntetycznych. Mam słabość do naturalnych składników.
A co do zmian preferencji z wiekiem- z wiekiem kobieta zaczyna coraz bardziej pod względem hormonalnym przypominać mężczyznę. Wpływ na to ma też antykoncepcja hormonalna- zmienia naszą czułość na różne wonie. Więc ma to też podłoże biologiczne, fizjologiczne.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

A propos YR to brzoskwinia z PN kojarzy mi się właśnie z porankiem w Grecji bo przy tarasie miałam właśnie drzewka brzoskwiniowe i cytryny.
Dla mnie to zapach letniego poranka.
Nabrzmiałych słońcem owoców.
A co do gruponów- chyba nie powinni rozsyłać wcześniej niż przed 31 lipca.
Bo to raczej zautomatyzowany system i dopóki nie minie termin sprzedaży oferty takie rozsyłanie może być niemożliwe.
Zależy od tego jak to wygląda od strony systemu.
Czy YR korzysta ze swojej bazy czy z systemu grupon.

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez Miss Hepburn

. Dla mnie to takie brakujące ogniwo między Dougalsem czy Sephorą, a Rossmannem czy Naturą. Wybieram więc złoty srodek

Dla mnie tak samo.
Natknęłam się ostatnio w jakiejś galerii na Body Shop.
Nigdy wcześniej nie byłam. Sklep nawet fajny ale zobaczyłam cenę peelingu do ciała- 68 zł, parsknęłam śmiechem pod nosem i wyszłam.
Wcześniej byłam w L'occitanne- nie podobały mi się ani ceny ani zapachy.
Z Rossmana korzystam ale zbyt wielu produktów przyjaznych mojej skórze tam nie ma.
Douglas i Sephora to dla mnie przesadny snobizm i przerost formy nad treścią. No i Sephora to czysta żywa chemia. A ja szukam jednak naturalnych składników, najlepiej ekologicznych i roślinnych.

[Nusia7]

Napisane przez rybkaa90

Czy któraś z Was używała tego koncentratu http://www.yves-rocher.com.pl/koncentrat_nawilzajacy Ciekawi mnie jego działanie, chętnie dowiedziałabym się co kryję się za jego składem, z góry dziękuję za odpowiedź.

A ja się dołączam z pytaniem, czy jest ktoś, komu podpasował ten koncentrat, ale krem już nie? Chodzi mi głównie o osoby z cerą mieszaną, które krem z tej serii zapchał. Ja tak miałam i boję się kupować ten koncentrat, ale mnie kusi.

Napisane przez Wronia3

Zauważcie że chyba im się liczenie sprzedanych gruponów skopało Bo przed chwilą jak weszłam to widziałam tylko 10 sprzedanych gdzie rano było z 1300 jak nie więcej

Nic im się nie skopało, tylko pewnie taki mieli limit (bądź jest odgórny) i dali tą ofertę ponownie

Napisane przez Angelika220

Czy któraś z dziewczyn wie, czy na czek 2 w cenie 1 (pielęgnacja twarzy) mogę wziąć dwufazowy płyn do demakijażu?
Bo potem jest czek na demakijaż i nei wiem, czy uznają go za pielęgnację twarzy czy nie...hmmm...

Raczej nie uznają, to jest demakijaż.

Napisane przez Miss Hepburn

Angelika, mnie się wydaje, że nie, że do pielęgnacji twarzy zaliczają się kremy, toniki, serum itd , a płyny będą podciągane pod demakijaż.

W książeczce toniki są również w demakijażu...

[MissChievousTess]

Z Polskich firm równie fajna jak YR jest dla mnie Farmona.
Może gdyby nauczyli się dystrybucji i marketingu od YR też mogliby zyskać popularność?
Kupiłam Poradnik Domowy bo też ma ofertę z YR- dla nowych klientów z wodą evidence. Może ją jakoś wykorzystam bo lubię ten zapach a w promocji nie jest za często.
I czytam właśnie w tej gazecie o nowym łopianowym szamponie Herbal Care Farmony. Wygląda ciekawie.
W YR podoba mi się jeszcze jedna rzecz- przejrzystość- wiem skąd są składniki, wiem, że dbają o środowisko, wiem, że nie korzystają z pracy niewolniczej, nie krzywdzą zwierząt.
A lubię wiedzieć co kupuję, jaki rodzaj działalności wspieram i jakie są jej koszty dla innych ludzi itd. W YR podoba mi się przejrzystość, czytelność i konsekwencja w dążeniu do dbania o urodę przy dbaniu o naturę/ekologię.
Zielony punkt w sumie też lubię- mam pewność stabilności cen co ułatwia planowanie wydatków.

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

Też mi się wydaje, że na toniki jest czek na demakijaż.
Sama tak kupowałam.
Zawsze można się upewnić w salonie.

Ciekawe, że gazeta za 2 zł jest sensowniejsza od gazety za 5 zł.
Ten Poradnik Domowy można przeczytać a w Urodzie same reklamy.
Kto czyta Urodę? Ja bym nie mogła. Gdyby nie ta zniżka do YR nigdy nie kupiłabym tego pisma.
A Poradnik Domowy pamiętam z lat nastoletnich, widzę ,że nie zmienił się na gorsze. Nadal można poczytać.
Widać kobiety liczące się z groszem traktowane są jednak poważniej, przynajmniej jako czytelniczki gazet.

[maruda80]

Napisane przez MissChievousTess

Z Polskich firm równie fajna jak YR jest dla mnie Farmona.
Może gdyby nauczyli się dystrybucji i marketingu od YR też mogliby zyskać popularność?
Kupiłam Poradnik Domowy bo też ma ofertę z YR- dla nowych klientów z wodą evidence. Może ją jakoś wykorzystam bo lubię ten zapach a w promocji nie jest za często.
I czytam właśnie w tej gazecie o nowym łopianowym szamponie Herbal Care Farmony. Wygląda ciekawie.
W YR podoba mi się jeszcze jedna rzecz- przejrzystość- wiem skąd są składniki, wiem, że dbają o środowisko, wiem, że nie korzystają z pracy niewolniczej, nie krzywdzą zwierząt.
A lubię wiedzieć co kupuję, jaki rodzaj działalności wspieram i jakie są jej koszty dla innych ludzi itd. W YR podoba mi się przejrzystość, czytelność i konsekwencja w dążeniu do dbania o urodę przy dbaniu o naturę/ekologię.
Zielony punkt w sumie też lubię- mam pewność stabilności cen co ułatwia planowanie wydatków.

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

Też mi się wydaje, że na toniki jest czek na demakijaż.
Sama tak kupowałam.
Zawsze można się upewnić w salonie.

Ciekawe, że gazeta za 2 zł jest sensowniejsza od gazety za 5 zł.
Ten Poradnik Domowy można przeczytać a w Urodzie same reklamy.
Kto czyta Urodę? Ja bym nie mogła. Gdyby nie ta zniżka do YR nigdy nie kupiłabym tego pisma.
A Poradnik Domowy pamiętam z lat nastoletnich, widzę ,że nie zmienił się na gorsze. Nadal można poczytać.
Widać kobiety liczące się z groszem traktowane są jednak poważniej, przynajmniej jako czytelniczki gazet.

A miałam ochotę kupić 2 toniki w cenie 1
Kupiłam grupon i teraz zastanawiam się co kupić... to wcale łatwe nie jest

Fakt, urody i tego typu gazet nie kupuję przeglądam w empiku -za reklamy nie zamierzam płacić. Ogólnie teraz ciężko znaleźć dobrą gazetę dla kobiet - w większości przerost formy nad treścią
Lubiłam "Bluszcz" ale dokąd zmienili red. naczelnego to poziom dużo gorszy - też już nie kupuję...

[Lynn]

Ja kupiłam urodę i fakt- cała gazeta to jedna wielka reklama w mało zaowalowanym stylu (cichopek poleca to, mucha tamto). W poradniku też jest jakiś kupon rabatowy?

[rybkaa90]

Nie lubię Urody i mimo miłości do gazet nie kupiłabym jej z własnej woli. Uwielbiam czytać/ przeglądać gazety. Nie odpowiada mi styl życia i mentalność kreowana przez Glamour, Urodę, Cosmopolitan etc. Okropne są te gazety i nie mogę na nie patrzeć. Budują egoistyczne i konsumpcyjne podejście do świata, ludzi, zwierząt, a tego nie akceptuję. Rzeczywiście więcej treści jest w gazecie tańszej, nawet takiej za 1zł.

[Miss Hepburn]

Nusiu7, dziękuję za poprawienie odnośnie toników
W sumie to nawet lepiej, bo tonik PS jest tak wydajny, że drugi leżałby i leżał, a tak kupię 1 ze zniżką na demakijaż
Wszystko ma swoją drobrą stronę

Napisane przez rybkaa90

Nie lubię Urody i mimo miłości do gazet nie kupiłabym jej z własnej woli. Uwielbiam czytać/ przeglądać gazety. Nie odpowiada mi styl życia i mentalność kreowana przez Glamour, Urodę, Cosmopolitan etc. Okropne są te gazety i nie mogę na nie patrzeć. Budują egoistyczne i konsumpcyjne podejście do świata, ludzi, zwierząt, a tego nie akceptuję. Rzeczywiście więcej treści jest w gazecie tańszej, nawet takiej za 1zł.

Masz rację, ale przyznaję, ze czasem daję się złamać Tzn. bardziej " dawałam ", bo długo kupowałam InStyle ( mieli nieraz fajne przedruki z zagranicznej edycji, a jednak cena inna ) i czekałam, aż za ładną szatą graficzną zacznie iść też treść. Nie doczekałam się i przestałam.
Kupuję jedynie " Twój Styl ", czytam go od 19 lat ( miałam 10, jak wpadł mi w ręce pierwszy numer ). Nie można powiedzieć, ze jest w 100 % idealny i nie lansuje konsumpcyjnego stylu zycia, ale nie jest aż tak " pusty " jak niektóre magazyny dla kobiet. No i czytam go z sentymentu

[rybkaa90]

Ja również kupuje Twój Styl, właściwie to prenumeruje. Nie uważam, ze nie jest bez wad, ale wydaje mi się ciekawszy i jest dużo do czytania Oczywiście, że ja też czasami ulegam, ale niezbyt często jak w przypadku innych czasopism
Zastanawiam się dlaczego w takich pismach jak Uroda nie dodają próbek kosmetyków, przecież to doskonała forma reklamy. Ja muszę testować kremy przed zakupem, mam wymagającą cerę i wiele kosmetyków, nawet z wyższej półki u mnie się nie sprawdziło.

[Miss Hepburn]

Napisane przez rybkaa90

Ja również kupuje Twój Styl, właściwie to prenumeruje. Nie uważam, ze nie jest bez wad, ale wydaje mi się ciekawszy i jest dużo do czytania Oczywiście, że ja też czasami ulegam, ale niezbyt często jak w przypadku innych czasopism
Zastanawiam się dlaczego w takich pismach jak Uroda nie dodają próbek kosmetyków, przecież to doskonała forma reklamy. Ja muszę testować kremy przed zakupem, mam wymagającą cerę i wiele kosmetyków, nawet z wyższej półki u mnie się nie sprawdziło.

Fajnie, że są tu też inne czytelniczki TS A jak z prenumeratą, dochodzi na czas ?
Co do " Urody ", kiedyś jej zawartość była zdecydowanie lepsza. Naprawdę traktowała o " urodzie ". Od roku czy dwóch wprowadzili dział mody, beznadziejne, przedrukowywane sesje ni z gruszki ni z pietruszki, no i upstrzyli cały magazyn celebryckimi sexy mamami
Natomiast " Glamour " próbował jakiś czas temu trochę zmienić wizerunek, wprowadził taki bardziej hmmm " rozwojowy " dział i wywiady na bardziej sensowne tematy ze znanymi osobami ( nie tylko celebrytami ). Nie wiem jak inne numery, ale miałam 1, do którego dodawali kalendarz i wywiad z autorką bloga " White Plate " bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Ale wydaje mi się, ze nie utrzymali poziomu.
Cosmo nigdy nie czytałam, chyba nie jestem odbiorcą, do którego adresowana jest ta gazeta

[rybkaa90]

Nigdy nie miałam problemu z prenumeratą, a prenumeruję TS od jakiś 6 lat. Polecam, bardzo wygodna forma szczególnie jak mieszkałam w mniejszej miejscowości, niekiedy nie mogłam dostać TS w kiosku. Dla zamawiającego prenumeratę dołączony jest jakiś prezent perfumy, naszyjnik, portfel, torebka

[finansistka]

właśnie odebrałm moja paczuszke z internetowego, niestety nie przysyali mi limitowanych zeli mimo ze jak zamawialam to jeszcze byly jako dostepne ; (

[_Koniczynka_]

Zauważyłyście że skrócili czas sprzedaży grouponów? Wczoraj było napisane że jeszcze 6 dni, a dzisiaj juz tylko 2. Jak ktoś ma zamiar jeszcze kupić to sie spieszcie bo widzę że zaczynają kombinować, pewnie nie spodziewali się takiego zainteresowania

[Miss Hepburn]

Napisane przez _Koniczynka_

Zauważyłyście że skrócili czas sprzedaży grouponów? Wczoraj było napisane że jeszcze 6 dni, a dzisiaj juz tylko 2. Jak ktoś ma zamiar jeszcze kupić to sie spieszcie bo widzę że zaczynają kombinować, pewnie nie spodziewali się takiego zainteresowania

Dziękuję za info W takim razie powinni nam je przesłać po weekendzie, prawda ? To się wstrzymam z mailami
P.S. Już odebrane


Dziewczyny, mam hot newsa
Byłam w YR i dowiedziałam się ciekawych rzeczy.
Czek 2 za 1 na pielęgnację twarzy obejmuje nie tylko toniki, ale też mleczka i płyny do demakijażu
Tak przynajmniej twierdzi pracownica " mojego " YR.
Na wątpliwości, że przecież demakijaż ma oddzielny czek, odpowiedziała, że to daje nam możliwość wyboru
Z rzeczy mniej optymistycznych, z limitowanych wód PN w dużej pojemności, został juz tylko kokos - ananas, jedna sztuka. Nie sądzę, ze wytrzyma do czwartku

[_Koniczynka_]

Napisane przez Miss Hepburn

P.S. Już odebrane

[Miss Hepburn]

Napisane przez _Koniczynka_

Rybko, tak, na pewno w mniejsych miejscowościach to jest duży plus. U mnie nie ma z tym problemu, wychodzę z klatki i mam chyba z 10 punktów, gdzie mogę kupić TS i pewnie to mnie powstrzymuje. Ale te prezenty całkiem sensowne mają

finansistko, ja bym zadzwoniła do BOKu, żeby jak najszybciej wyjaśnić sprawę. Nieładnie z ich strony. Przecież powinni chociaż do Ciebie napisać.

[_Koniczynka_]

Ja się nie napalam na żadne limitowanki, chociaż słyszałam że w GK było jeszcze sporo. Ale nie dam rady być wcześniej niż w sobotę więc pewnie juz nic nie zostanie

[MissChievousTess]

Napisane przez Lynn

Ja kupiłam urodę i fakt- cała gazeta to jedna wielka reklama w mało zaowalowanym stylu (cichopek poleca to, mucha tamto). W poradniku też jest jakiś kupon rabatowy?

W poradniku jest oferta dla nowych klientów z wodą comme une evidence i tuszem do rzęs (tym w różowym opakowaniu) jako gratisem.
Mnie zależy na wodzie więc pewnie zamówię na TŻ'ta albo na mamę.

[rudy_kot]

Miss Hepburn, dziś pierwszy raz wklepałam w uda tę kurację 14 dni. Na razie spostrzeżenia mam takie, że nie daje tego denerwującego uczucia zimna (dla mnie to bardzo ważne, bo tego nienawidzę), ma dość lejącą konsystencję, więc łatwo się rozprowadza (mam nadzieję, że dzięki temu okaże się wydajny), bardzo szybko się wchłania i ładnie napina skórę. Za tydzień dam znać jak postępy idą . Jak masz jakieś pytania to pisz, chętnie odpowiem Może być na PW, bo mogę nie znaleźć tu