jak schudnąć?

[switezianka]

Dziewczynki Kochane,

Niko, Dorinko, Sabbath, Dodko,
mam nadzieje, że nasze Kochane koleżanki za chwile do nas dołączą: Lewek, Neska, Mara, Ewitar, a moze i Taka Taka nas odwiedzi?

Niko Kochana, ja też już mam mniejszy brzuszek , ale boczki też chciałabym zgubic - podobnie jak Ty Moja Kochana.

Dorinko Droga, gratulacji ze straty wagi - najszczersze oczywiscie, ale moze to nie dieta, tylko inne powody związane z wysiłkiem fizycznym, przyznaj sie Kochana

Kobietki Moje Drogie, ja też juz od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zakupu grilla elektyrycznego - ale powstrzymywał mnie obowa, iz będzie on dymił w mieszkanku. Może doradzicie mi Kochane, jaki i jakiej firmy najlepiej kupić ten sprzęcior?

A i chcialam się usprawiedliwić, od kilku juz dni mam kłopty z wejściem do naszego portalu.

Całuje Was bardzo mocno i i cieszę się, że wciąż jesteśmy razem, dla mnie to doprawdy bardzo budujące i niezwykle potrzebne.

Dlatego, Margolciu - jeśli jeszcze raz zechcesz zajrzeć do anszego wątku, to z abardoz mądrą radą Niki, postaraj sie zrozumieć nasze wypowiedzi, a także sposób w jaki przekazujemy sobie ważne informacje na teamt diety.

Być może nie chudniemy blyskawicznie i ja mimo problemow hormonalnych , zaczynam dopinac spodnie bez problemu.
Byc może dla Ciebie jest to oczywiste i śmieszne, ale myślę, że powinnas uszanowac wolę osób, ktore sa uczestniczkami tego wątku, a to doprawdy niesamowicie mądre i przesympatyczne Dziewczyny i zaszczytem jest dla mnie bycie Ich koleżanką.

Proponuje, bys zanim zaczniesz nas ironicznie krytykowac, zechciała być może podzielić się z nami swoimi problemami żywieniowymi , a także sotosowanymi dietami - chętnie poczytamy!!!!!

[Margolcia69]

Świtezianka, czy ja którąkolwiek z Was skrytykowałam?! Napisałam tylko jak było ze schudnięciem w moim przypadku. Mniej jeść i więcej się ruszać- to jest moja recepta, która działa.
Nika, już napisałam w odpowiedzi dla Sabbath zresztą, że zbędne kilogramy wzięły się ze złych nawyków żywieniowych. Nie czytałam wszystkich postów, bo jest ich bardzo dużo. Opowiedziałam tylko na pytanie w tytule- jak schudnąć, OK?
ps. do urządzeń polecam jeszcze parowar, gotowane na parze rzeczy są bardzo smaczne i mało kaloryczne. ps2. Krytyka też jest ważna, chyba nie o to chodzi, żeby cały czas przytakiwać? Chociaż dodam raz jeszcze, że nikogo w tym wątku nie skrytykowałam.

[EWITAR]

Cześć dziewczyny
Ja mam grila elektrycznego i w sobote grilowaliśmy ze znajomymi
jest pycha ,bez tłuszczu i coś innego [niedymi się]
na wadze niubyło .
Ja mam nieraz problem z wejściem na naszą strone.

[nika672]

Napisane przez EWITAR;

Ja mam nieraz problem z wejściem na naszą strone.

Ewitarku,witaj. Kochana,ja czasami z godzinke próbuję się dostać.
Zgodzę sie z Margolcią,że warzywa na parze też dają dobry efekt
i są zdrowe.

[Lewek]

Witajcie Kochane Dziewczynki!

Witam Was dzis w wybornym humorze z powodu... super relaksującego weekendu, podczas którego to spotkałam sie z Przyjaciółką dawno nie widzianą, byłam na zakupach, pociłam sie w saunie a poza tym lezałam brzuchem do góry i robiłam: NIC Chociaż nie, pracowałam w niedzielkę ale tylko jakieś 3 godzinki.
Poza tym mam super newsa! Zapisałam sie dzis na aerobic czy tam jakieś inne ćwiczenia(nieistotne), nasza firma organizuje i samo mi to w ręce wpadło A miejsce ćwiczeń jest dosłownie rzut beretem od mojego domku Lepiej być nie mogło

Dorinko, ja Cię podziwiam za wytrwałośc przy tej diecie. Ja niestety mam tak, że jak tylko sobie czegoś odmówię, jak wiem że nie mogę tego jeść to po jakimś czasie właśnie na TO mam największą ochotę, a ponieważ silnej woli to ja nie mam za grosz, wiec pękam.

Switezianko! boczki o których piszesz są najbardziej "apetyczne" dla oka Nie pozbywaj się ich Bo jeśli chodzi o brzuszek to ja doskonale rozumiem, też go mam czasami w nadmiarze

Ja w weekend obżerałam sie nieprzyzwoicie pewną babą Moja Przyjaciółka przywiozła mi ciacho, które sie nazywa Pandoro i jest taką słodką super babką, uwielbiamy je obie odkąd byłyśmy we Włoszech w okresie bożonarodzeniowym, kiedy właśnie to ciacho jest bardzo popularne. Mniam, jeszce kawalątek został mi na dziś

Pozdrawiam zatem słodko wszystkie Kobitki!

Ps. Mam nadzieję, że was nie rozdrażniłam tym ciachem

[dorinka30]

Świtezianko witaj , jak włosy po poprawce? Mam nadzieję, że są już powodem do dumy a nie frustracji

Kochana ja grilla elektrycznego zakupiłam w zeszłym roku (za 169 zł) w Saturnie , jestem z niego bardzo zadowolona, sprawdzę jaka to firma i jutro Ci podam .
To mój nie pirewszy taki sprzęt, więc chętnię podzielę się kilkoma radami:
grill powinien być żeliwny (powierzchni perforowana - najlepiej paski z pustym miejscem na ujście tłuszczyku)
konieczna tacka pod spodem na tłuszcz.
fajnie jest jak powierzchnia jest spora i jest wyodrębnione miejsce na grillowane warzywa (polecam pieczarki, cukinię, papryk, cebulkę )

Przysięgam, że ten brzuszek to dieta, którą sobie narzuciłam a nie ćwiczenia, które mi sugerujesz . Z tymi ćwiczeniami, że tak spalają kalorie i rzeźbią ciało to jakaś przereklamowana sprawa

[Margolcia69]

Widzisz Nika, nie przeczytałaś uważnie. Nie mówiłam tylko o warzywach... Przyrządzam też w parowarze mięsa i ryby...

[dorinka30]

Cześć Lewek, fajnie że jesteś

U mnie to jest tak, ze jak się zaprę to nic i nikt mnie od tego nie odwiedzie, jestem z typu Twardzieli . A tak na serio to wkurzało mnie bycie niby na diecie i niby efekty, a tak 4 dni i widzę zadziwiające efekty. To mnie nakręca na dalej, już powoli przestaję tęsnić za chlebiem

Zaraz zajrzę co mnie czeka po tych 14 dniach, czyli jaki jest ten kolejny etap.

[nika672]

Napisane przez Margolcia69;

Widzisz Nika, nie przeczytałaś uważnie. Nie mówiłam tylko o warzywach... Przyrządzam też w parowarze mięsa i ryby...

Nie chodzi o to Margolciu,że nie przeczytałam dokładnie, tylko ostatnio tak wyszło iż skupiłyśmy sie na warzywach.
Ale masz racje na parze można tez robić i mięsko i ryby i jajecznicę

Switezianko, ja mam grilla firmy SEVERIN,dostaliśmy go w prezencie ślubnym od brata mężą.Jest juz wysłużony ale posiada wszystkie funkcje o których pisze Dorinka.Pyszne są warzywka z tych podstawek,które znajdują sie pod główną częścią grillową

[Sabbath]

Napisane przez Margolcia69

Widzisz Nika, nie przeczytałaś uważnie. Nie mówiłam tylko o warzywach... Przyrządzam też w parowarze mięsa i ryby...

Jak dobrze, Margolciu, że Ty wszystko tak uważnie czytasz!

A Nika, oczywiście, przeczytała, ale odniosła się tylko do warzyw, bo tak "chciała i sobie wybrała" (że tak pozwolę sobie zacytować).

Chyba strzeliłaś samobója...

[Margolcia69]

No może i wy się skupiłyście na warzywach, ale ja nie...

[dorinka30]

Margolciu ja nigdy nie korzystałam z szybkowaru, możesz napisać coś więcej. Ile trwa przyrządzanie potraw?, np. mięska?,
ile kosztuje taki szybkowar moze wiecie dziewczyny?

[switezianka]

tak kusicie Kochane tym grillem, że zaraz po pracy polece kupować.

Dorinko Kochana, włosy sa już zrobione lepiej, ale nie jest to mistrzostwo świata i musze przyznać, że mojej fryzjerce pierwszy raz nie wyszło - jestem troche rozgoryczona, bo bywało lepiej - może pora poszukać innego fryzjera? Jeśli podzielisz się ze mna doświadczeniami na temat tego grilla będę Ci bardzo wdzięczna!!!!

Lewek Kochana, dobrze, że już jesteś , bo smutno bylo bez Ciebie.
Cieszę się, że tak świetnie odpoczęłaś weekendową porą i przy okazji zmoblizowałaś się do ćwiczeń w formie grupowej.

A jeśi chodzi o diete Kochane Moje, to muszę podkreślić, że bardoz się do niej stosuję uczciwie, ale nie moge jeść tych serkow nawet z dodatkami, warzywka tez się zaczynaja powoli nudzić.
Moja dieta też jest chyba drastyczna i pelna wyrzeczeń dla mnie.

Ściskam Was cieplutko

[Sabbath]

Napisane przez dorinka30

Margolciu ja nigdy nie korzystałam z szybkowaru, możesz napisać coś więcej. Ile trwa przyrządzanie potraw?, np. mięska?,
ile kosztuje taki szybkowar moze wiecie dziewczyny?

Dorinko - parowar i szybkowar to dwa różne urządzenia.
Szybkowar to taki garnek z przyśrubowaną pokrywką, od którą dzięki podwyższeniu ciśnienia podwyższa się i temperatura, a co za tym idzie gotowanie następuje szybciej. Odbywa się to normalnie w wodzie.
Parowar zaś służy do gotowania na parze (też szybko, bo temperatura pary wodnej jest wyższa, niż wody), ale zasada działania jest inna.

[switezianka]

Sabbath Kochana, dobrze, że jesteś.

Margolcia zaiste jest odrobinę spretensjonowana lub próbuje się z nami zaprzyjaźnić w oryginalny sposób.
nawet tak spokojne stworzenie jak ja, jest to w stanie zauważyć.

Caluję Cie Sabbath

[Lewek]

Hehe, Świtezianko, jesteś po prostu boska!

[Sabbath]

Napisane przez switezianka

Sabbath Kochana, dobrze, że jesteś.

Margolcia zaiste jest odrobinę spretensjonowana lub próbuje się z nami zaprzyjaźnić w oryginalny sposób.
nawet tak spokojne stworzenie jak ja, jest to w stanie zauważyć.

Caluję Cie Sabbath

Tak, zwróciłam uwagę na to, jak w poście 781 usiłowałaś nieco przywołać ją do porządku. Przyznam, że, jak na Ciebie, to była baaardzo poważna reprymenda.
Odnoszę jednak wrażenie, że Twoje (i Niki i moje) próby skłonienia Margolci do zastanowienia niewiele dadzą. Na razie zostałyśmy wsadzone do wora TWA, a wkrótce może się okazać, że to jakiś UKŁAD!

Jedno trzeba jednak przyznać naszej nowej... rozmówczyni: wniosła wiele życia do naszych wątków.

[dorinka30]

Napisane przez Sabbath

Dorinko - parowar i szybkowar to dwa różne urządzenia.
Szybkowar to taki garnek z przyśrubowaną pokrywką, od którą dzięki podwyższeniu ciśnienia podwyższa się i temperatura, a co za tym idzie gotowanie następuje szybciej. Odbywa się to normalnie w wodzie.
Parowar zaś służy do gotowania na parze (też szybko, bo temperatura pary wodnej jest wyższa, niż wody), ale zasada działania jest inna.

Jak zwykle coś pomieszałam, ale mówiłam, że nic nie wiem o urządzeniu, a brzmiało podobnie jakoś
Oczywiście parowar jest bardziej właściwy, ale czy warto go kupić?

[Margolcia69]

Dorinko, przyrządzanie potraw w parowarze krótko, np. pierś z kurczaka w całości do 20 min., sznycel z indyka też do 20 min, schab do 15, podudzie kurze 35 min, cienki filet rybny do 10. Ja za swój parowar zapłaciłam 269 zł.
Świtezianka, ja nazwałabym to próbą rozmawiania, dyskusji, dzielenia się własnymi opiniami, radami...

[nika672]

Napisane przez Sabbath;

Tak, zwróciłam uwagę na to, jak w poście 781 usiłowałaś nieco przywołać ją do porządku. Przyznam, że, jak na Ciebie, to była baaardzo poważna reprymenda.
Odnoszę jednak wrażenie, że Twoje (i Niki i moje) próby skłonienia Margolci do zastanowienia niewiele dadzą. Na razie zostałyśmy wsadzone do wora TWA, a wkrótce może się okazać, że to jakiś UKŁAD!

Jedno trzeba jednak przyznać naszej nowej... rozmówczyni: wniosła wiele życia do naszych wątków.

Jak zwykle kochana Sabbath sie z Tobą zgadzam,ale Ci słodze.
Dość tego

[Sabbath]

Napisane przez nika672

Jak zwykle kochana Sabbath sie z Tobą zgadzam,ale Ci słodze.
Dość tego

Nieeeeeee...!!!
Błagam! Ja dzięki Twoim słodkościom z nałogu nutellowego wychodzę! Jesteś mi jak guma Nicorette, jak plasterki i medytacje, jak słodzik w tabletkach, jak Coca-Cola light, jak piwo bezalkoholowe, jak tabletki KC2 przed popijawą...

Przesadziłam??

Z resztą kółeczko wzajemnej adoracji do czegoś nas chyba zobowiązuje, nie?!

[dodka1968]

Cześć kochane!dorinko30jak ja Cię podziwiam za silną wolę!! mam swoje zasady żywieniowe np.nie słodzę żadnych potraw i napojów ,nie jem wogóle kolacjistaram się omijać z dala słodycze i tłuste potrawy,ale wytrzymać w diecie nie potrafię.
Uwielbiam za to gimnastykę i co rusz ćwiczę ,a to pilates,a to jogę,aerobik w każdym wydaniu,ale to mi się akurat podoba.Margolci nie rozumię po co tu przyszła ,jeżeli nie ma żadnych problemów?

[dorinka30]

Napisane przez Margolcia69

Dorinko, przyrządzanie potraw w parowarze krótko, np. pierś z kurczaka w całości do 20 min., sznycel z indyka też do 20 min, schab do 15, podudzie kurze 35 min, cienki filet rybny do 10. Ja za swój parowar zapłaciłam 269 zł.
Świtezianka, ja nazwałabym to próbą rozmawiania, dyskusji, dzielenia się własnymi opiniami, radami...

To rzeczywiście krótko trwa,a dla mnie to bardzo ważne, bo jak wracam ok 18 to mam mało czasu aby zdrowo zjęść Tylko kosztuje trochę, może na jakąś okazję sobie zażyczę
Można do przyrządzania potraw używać przypraw czy marynat?

[dorinka30]

Albo mi się wydaje, albo Lewek nam wisi jeden przepis na szynkę gotowaną

[Margolcia69]

Dorinko, oczywiście, że można urzywać przypraw i marynat, jak najbardziej.
Dodka, oczwiście, że mam problemy, ale akurat nie ze schudnięciem. Wpisałam się w tym wątku, bo schudłam i napisałam w jaki sposób to u mnie zadziałało. Mi taki sposób odpowiada, nie wszystkim musi przecież, prawda?
Sabbath, Świtezianka mocno przesadziła w poście 781 mówiąc, że ironicznie krytykuję. A gdzie w mojej pierwszej wypowiedzi w tym wątku to widać?! Czy wy obie nie wkładacie mi w usta czegoś, czego nie powiedziałam. Podzieliłam się z wami swoim sposobem na schudnięcie, jak macie lepsze i bez wysiłkowe, to wspaniale. Życzę powodzenia.

[switezianka]

Dziewczyny Kochane,

Na wstępie pozwolę sobie skierowac kilka słow do Sabbath - ciesze się Kochana, że zauważyłąś , iz posłużyłam sie w swojej wypowiedzi reprymendą, a doprawdy bardzo mi sie to w życiu codziennym zdarza.
Staram się szanowac ludzi , ich poglądy i zasady.

Stram sie rowniez - zawsze w kulturalny spoób włączać sie do rozmowy i do dyskusji - zdaje się Margolciu, że właśnie chciałaś z nami i dyskutowac i dzielić sie radami i doświadczeniami - jak sama pieknie zauważyłąś.
Doprawdy bardoz doceniamy twoje dołączenie do naszego skromnego grona - abdrzo Cie serdecznie zapraszamy, ale prosimy rownież o zachowanie przyjaznej i ciepłej atmosfery, ktorą udało nam się stworzyć.
Właśnie dzięki tej atmosferze, wzajemnemu poszanowaniu swoich poglądów, mysli, doświdczeń i wrażeń udało nam sie zbudować wspólną przyjaźń, ktorej nie chciałąbyśmy stracić.

Zapraszamy Cie Margolciu do naszej paczki, ale będziemy bardzo wdzięczne za zastoswanie się do naszych miłych rozmów, których treść badrzo nam odpowiada i wprowadza w szarośc dnia codziennego odrobinę ciepła.

[switezianka]

Margolciu,
serdecznie dziekuję Ci za życzenia.
To, że Cie poprosiłam Cie o dostosowanie się do naszych zasad, spowodowane było Twoim ironicznym tonem dotyczącym nas - ogólnie - i zupełnie mi to nie odpowiada.
dziewczyny doskonale mnie znają i wiedzą, że rzadko kiedy piszę w tonie podirytowanym. Ty to sprawilaś pierwsza. Kultura dyskusji, gdy sie w nią wkaracza polega na uszanowaniu poglądów innych ludzi i wymiana zdan nie polega na krytyce i narzucaniu swojje formy wypowiedzi, kultura dyskusji to także umiejętnośc słuchania i szacunku dla rozmówcy.
proponuję Ci Margolciu odrobinę zmienić ton, gwarantuję, że będzie Ci wtedy o wiele łatwiej nawiązywac kontakty z bliźnimi.

Gratuluję Ci jednak utraty wagi i dziekuję, że zechciałaś odiwedzic nasz wątek.
Serdecznie pozdrawiam

[dorinka30]

Bravo Świtezianko, bardzo dyplomatyczna wypowiedź

[switezianka]

Lewek - całuski, ciesze się, że jesteś.

Dodko Kochana, to Ty strasznie wysportowana dziewczyna jesteś. jak ćwiczysz Kochana tego Pilatesa, gdzie mogłabym znaleźć przykładowe ćwiczenia?

Całuje Was Kochane

[Sabbath]

Napisane przez Margolcia69

Dorinko, oczywiście, że można urzywać przypraw i marynat, jak najbardziej.
Dodka, oczwiście, że mam problemy, ale akurat nie ze schudnięciem. Wpisałam się w tym wątku, bo schudłam i napisałam w jaki sposób to u mnie zadziałało. Mi taki sposób odpowiada, nie wszystkim musi przecież, prawda?
Sabbath, Świtezianka mocno przesadziła w poście 781 mówiąc, że ironicznie krytykuję. A gdzie w mojej pierwszej wypowiedzi w tym wątku to widać?! Czy wy obie nie wkładacie mi w usta czegoś, czego nie powiedziałam. Podzieliłam się z wami swoim sposobem na schudnięcie, jak macie lepsze i bez wysiłkowe, to wspaniale. Życzę powodzenia.

O, jasne. Świtezianka jest w ogóle powszechnie znana z tego, że mocno przesadza z krytyką. Normalnie taka jest surowa, że hej!


W tym akurat watku, przed odpowiedzią Świtezianki zamiesciłaś tylko dwie wypowiedzi. W pierwszej potraktowałaś nas protekcjonalnie, a druga była jednozdaniowa. Fakt, że w pozostałych wątkach Twoje posty wywołują takie, a nie inne reakcje też nie daje Ci do myślenia?
No wiem - nie daje. Ty już rozwiązałas ten dylemat krytykując nasz sposób formułowania wypowiedzi i kwalifikując nas do KWA.

Świtezianka odniosła się do całości. Trudno oddzielić Twoje wypowiedzi w kilku wątkach na 30 z plusem, bo są one ze sobą powiązane.

I niczego Ci w usta nie wkładała. Mam wrażenie, że pozamiatała tylko to, co samo z nich wypadło (dostosowując się do twojego malowniczego porównania).