Ślubujące w 2012 - część II

[Malgos_12]

Neave - moi znajomi powiedzili, żebym sobie zerknęła na stronkę z opiniami o OTL - totalna masakra! tyle okropnych opinii i nie mówię o dymach z silników (w kilku komentarzach - różnych lotów się pojawiło), ale właśnie przesuwaniu lotów na inna godzinę, np z godzin popołudniowych na ranne godziny, zmiany dnia wylotu i to wszystko bez informowania klienta, ani telefonu ani maila ani nic.
Ja miałam nimi lecieć z Wrocka do Rzeszowa, ale po dwóch lotach z nich zrezygnowali i dobrze, bo pewnie bym się przez nich spóźniła na własny ślub
Chyba jednak kocham mojego niewygodnego Ryanaira....

[magnusia]

Napisane przez aisak42

jak na razie mamy 130 osób, ale mamy takie grupy których nie chcemy rozdzieclać ze 3 grupy po mnije wiecej 20 osób

miałam ten sam problem i wcale nie było łatwo ustawić gości przy stołach. Ja Ci mogę sprzedać metodę która przynajmniej w moim przypadku pomogła usadzac gości wydrukowałam z exela listę z nazwiskami, pocięłam na paseczki, na parapecie ułożyłam kartki (jako stoły) i układałam te paseczki . Konfigurację zmieniałam jakieś 50 razy bo co ułożyłam, popartrzyłam to jednak kogoś przesadzałam. Moim zdaniem tak było najbardziej obrazowo

[aisak42]

Napisane przez Pradip

A mi się wydaje że takie ustawienie stołów może sie sprawdzić. Rodziny po lewej i prawej a przed sobą młodych ludzi. Tylko zakładam ze nie będzie to kosztemparkietu bo jeśli tak to wtedy ustawiłabym stołu w podkowę ewentualnie z przerwami pomiędzy Waszym stolikiem

kosztem parkietu to na pewno nie bo parkiet jest duży i jest "za stołami". myślisz że mogło by tak być?

Napisane przez Malgos_12

Aisak a co jakby połączył te dwa mniejsze w jeden dłuższy na środku, żeby były 3 rzędy?

chciałabym uniknąć łączenia tych stołów ale jeżeli faktycznie ma to źle wyglądać to chyba nie będe miała innego wyjścia..

[magnusia]

Napisane przez Neave

to macie taki sam termin potwierdzenia jak my TŻ stwierdził dzisiaj że jak moi rodzice przed 1 września nie dadzą nam znać czy się zamierzają wybrać czy nie to z nimi poważnie porozmawia, bo w końcu to ślub ich jedynej córki i chrzest wnuczka

no przyjdą przecież na ślub córki i chrzciny wnuka...

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez Pradip

Uwaga dziewczyny mam newsa zadzwoniła pierwsza osoba potwierdzic ze będzie ale patrzcie jak to jest własnie siedziałam z kilkoma osobami z rodziny i gadaliśmy o tym weselu jak to sie nie mogą doczekać itd ale ciezko jest juz nawet nie dzwonić tylko powiedzieć wprost że będą a przybrana matka chrzestna z zagranicy którą ostatni raz widziałam na mojej komuni mogła zadzwonić i jeszcze przeprosić że tak póżno potwierdza ehh... rodzina...

o super

[aisak42]

Napisane przez magnusia

miałam ten sam problem i wcale nie było łatwo ustawić gości przy stołach. Ja Ci mogę sprzedać metodę która przynajmniej w moim przypadku pomogła usadzac gości wydrukowałam z exela listę z nazwiskami, pocięłam na paseczki, na parapecie ułożyłam kartki (jako stoły) i układałam te paseczki . Konfigurację zmieniałam jakieś 50 razy bo co ułożyłam, popartrzyłam to jednak kogoś przesadzałam. Moim zdaniem tak było najbardziej obrazowo

zrobiłam tak i z mojego ustawienia wyszło to co załączyłam wcześniej.,

[magnusia]

Napisane przez aisak42

zrobiłam tak i z mojego ustawienia wyszło to co załączyłam wcześniej.,

hmmmm to to faktycznie musi tak zostać chyba że olśni Cię i jakąś inną konfigurację wymyślisz



Cisza dziś tu znowu

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

dziś sobota a więc....

wszystkim dzisiejszym PM-ką duuuużo radości i miłości we wspólnym dalszym życiu

[aisak42]

Napisane przez magnusia

hmmmm to to faktycznie musi tak zostać chyba że olśni Cię i jakąś inną konfigurację wymyślisz



Cisza dziś tu znowu

wiesz boję się zę to będzie dziwnie wyglądało bo zawsze na weselach są mniej wiecej równe stoły.. a tych co siedza na poczotkach tych malych stolikach chialabym miec blisko a jak je połącze to sie wszystko popsuje..

[magnusia]

Napisane przez aisak42

wiesz boję się zę to będzie dziwnie wyglądało bo zawsze na weselach są mniej wiecej równe stoły.. a tych co siedza na poczotkach tych malych stolikach chialabym miec blisko a jak je połącze to sie wszystko popsuje..

kochana a po ile osób wychodzą Ci te mniejsze stoły a po ile większe?
Może z tych większych dosadzić na końcu tych mniejszych?

[aisak42]

Napisane przez magnusia

kochana a po ile osób wychodzą Ci te mniejsze stoły a po ile większe?
Może z tych większych dosadzić na końcu tych mniejszych?

dokładnie nie pamiętam bo nie mam tego przed oczami ale mniej wiecej po 20.. a z rodzin nie mam kogo dosadzić bo przecież starszych osób do młodych nie posadze.. ale to wszystko jest skomplikowane..

[niki19]

Hej

Alle gorąco ale mimo to mam dziś mase energii wstałam o 7 wstawiłam 2 razy pranie, potem byłam z bratem na zakupach , zrobiłam obiad , wysprzątałam cały dom , a teraz piję kawkę i załączyłam podgrzewacz do wosku i za chwilę będę depilowała nogi
po południu natomiast jedziemy odebrać zaproszenia a wieczorem do znajomych



Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dziewczyn dziś ślubujących

[magnusia]

Napisane przez niki19

Hej

Alle gorąco ale mimo to mam dziś mase energii wstałam o 7 wstawiłam 2 razy pranie, potem byłam z bratem na zakupach , zrobiłam obiad , wysprzątałam cały dom , a teraz piję kawkę i załączyłam podgrzewacz do wosku i za chwilę będę depilowała nogi
po południu natomiast jedziemy odebrać zaproszenia a wieczorem do znajomych

oj ale intensywnie ja tez zarz spadam na grilla do znajomych i wracam jutro Jak odbierzesz zaproszenia to prosimy o fotki

[JJJustynAAA]

Napisane przez aisak42

niestety ale chyba nie uda mi sie usadzic gosci tak zeby byly rowne stoly.. Bede w domu to bede kombinowala a wy jak proponujecie ustawic stoly?

Jestem i ja w ten upalny sobotni dzien
My mamy wesele na 90 osób wiec będziemy mieli dwa stoły postawiona na przeciw siebie. bez żadnych kombinacji.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez Neave

JJJustynAAA - to macie taki sam termin potwierdzenia jak my TŻ stwierdził dzisiaj że jak moi rodzice przed 1 września nie dadzą nam znać czy się zamierzają wybrać czy nie to z nimi poważnie porozmawia, bo w końcu to ślub ich jedynej córki i chrzest wnuczka

I rozwieźliście juz wszystkie zaproszenia, jesli macie termin potwierdzania taki jak my????????????
bo nam została jeszcze polowa :/

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Ja tez zmykam, wpadłam tylko na chwilkę!

mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia...

Wszystkim PMkom wszystkiego co najlepsze, slonca kazdego dnia usmiechu, milosci i wiele radosci

[Neave]

Napisane przez niki19

Hej

Alle gorąco ale mimo to mam dziś mase energii wstałam o 7 wstawiłam 2 razy pranie, potem byłam z bratem na zakupach , zrobiłam obiad , wysprzątałam cały dom , a teraz piję kawkę i załączyłam podgrzewacz do wosku i za chwilę będę depilowała nogi
po południu natomiast jedziemy odebrać zaproszenia a wieczorem do znajomych



Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dziewczyn dziś ślubujących

och, ale ci zazdroszczę tej energii... ja jestem dzisiaj totalnie bez energii...
za to latorośl nie narzeka na jej brak i mnie dodatkowo wykańcza...

Napisane przez JJJustynAAA

I rozwieźliście juz wszystkie zaproszenia, jesli macie termin potwierdzania taki jak my????????????
bo nam została jeszcze polowa :/

niestety nie... jeszcze bardzo duuużo nam zostało, bo przez te zeszłotygodniowe nauki niewiele dorobiłam przez ostatni tydzień, więc TŻ nie mógł wczoraj dać dla swojej siostry bo nie miałam gotowego... ale jako że dzisiaj mamy dzień nicnierobienia to pewnie go zagonię wieczorem do pomocy i będziemy kleić do wstążek może i ma za duże paluchy ale do przyklejania karteczek na karteczki na pewno nie :P

WSZYSTKIEGO DOBREGO NA NOWEJ DRODZE DLA DZISIEJSZYCH PMEK!!!

[Luzia]

Dziewczyny mam niusa! pamiętacie moje perypetie z za małą suknią?
Otóż dzisiaj wpłaciłam zadatek na zupełnie nową, piekną, dopasowaną do aktualnej figury suknie!!
jest przeeeepiękna, zanim ją znaleźliśmy to zjechaliśmy całe miasto, ale było warto.
Cała tiulowa, z trenem i kolorową szarfą, ideał.
We wtorek idę na przymiarkę, bo Pani ją musi do mnie dopasować

I oczywiście najlepsze życzenia dla dzisiejszych PM!!

[Malgos_12]

Luiza - no to niezły nius! A co cię skłoniło do przymiarki? i co zrobisz z tą za małą? Najważniejsze że jesteś zadowolona z podjętej decyzji czekamy na zdjęcia

Aisak - w takim razie jak ci pasują tak stoły to się nie zastanawiaj tylko postaw tak jak miałaś w planie

Wszystkim dzisiejszym PM-kom wszystkiego naj naj najlepszego!

[Luzia]

Małgoś, nie wiem jeszcze co zrobie z tamtą, na razie myślę o nowej

Wstawiam zdjęcia, póki co kiepskiej jakości bo na szybko robione telefonem

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

co do OTL to ja nigdy nimi nie polecę, strasznie mają dużo negatywnych opinii, a poza tym wystawiają ludzi i zostawiają ich na lotnisku, bez możliwości zwrotu kasy. Tak właśnie załatwili moich znajomych, którzy z Irl przylecieli do PL specjalnie na moje wesele, a że musieli dziecko zostawić u swoich rodziców w Gorzowie Wlkp to mieli lecieć ze Szczecina do Rzeszowa (przesiadka w Wawie) a więc pojechali na lotnisko i dowiedzieli się, że lot jest już pełny i nie wpuszczą ich na pokład, a poza tym już zmienili im rezerwację na kolejny dzień na sobotę wieczorem (gdzie byli by w Rzeszowie dopiero koło 23-ciej)... takich ludzi było około 50! Podobno kolejnego dnia ten samolot w Wawie nie czekał na tych co mieli się przesiadać tylko odleciał... ludzi potracili wycieczki zagraniczne, a ci moi znajomi stracili kupę kasy bo przylecieli dosłownie na 4 dni i tylko na wesele, wiadomo bilety do PL, bilety lotnicze w PL, ubranie - jak to przy weselu i... nie dolecieli... ja nie wiedziałam, że takie prawo dopuszcza takie rzeczy....

brak słów takie rzeczy to tylko w Polsce mogą być...

Napisane przez aisak42

kosztem parkietu to na pewno nie bo parkiet jest duży i jest "za stołami". myślisz że mogło by tak być?
chciałabym uniknąć łączenia tych stołów ale jeżeli faktycznie ma to źle wyglądać to chyba nie będe miała innego wyjścia..

Mi takie ustawienie pasuje bardziej niż 3 stoły no i więcej ludzi będziesz mieć koło siebie a właściwie czemu Wam dziewczyny taki układ się nie widzi? Tylko wizualnie czy jeszcze coś?

Napisane przez magnusia

o super

No też sie strasznie ucieszyłam W ogóle dowiedziałam się wczoraj i przedwczoraj że kilka par się do nas wybiera ale tylko tak z półsłówków a nie oficjalnie "będziemy"

Napisane przez niki19

Alle gorąco ale mimo to mam dziś mase energii wstałam o 7 wstawiłam 2 razy pranie, potem byłam z bratem na zakupach , zrobiłam obiad , wysprzątałam cały dom , a teraz piję kawkę i załączyłam podgrzewacz do wosku i za chwilę będę depilowała nogi
po południu natomiast jedziemy odebrać zaproszenia a wieczorem do znajomych

Pochwal sie koniecznie zaproszeniami
Mi jakoś tej energi brakuje.
Tż robi samochód ze szwagrem a ja tak sie znuję za przyszłą bratową i gadaliśmy o wszystkim i o niczym. Dopiero wieczorem pojechaliśmy nad wodę sie wykąpać to odżyłam

Napisane przez Neave

niestety nie... jeszcze bardzo duuużo nam zostało, bo przez te zeszłotygodniowe nauki niewiele dorobiłam przez ostatni tydzień, więc TŻ nie mógł wczoraj dać dla swojej siostry bo nie miałam gotowego... ale jako że dzisiaj mamy dzień nicnierobienia to pewnie go zagonię wieczorem do pomocy i będziemy kleić do wstążek może i ma za duże paluchy ale do przyklejania karteczek na karteczki na pewno nie :P

Goń go do pomocy bo niewiele czasu zostało

Napisane przez Luzia

Dziewczyny mam niusa! pamiętacie moje perypetie z za małą suknią?
Otóż dzisiaj wpłaciłam zadatek na zupełnie nową, piekną, dopasowaną do aktualnej figury suknie!!
jest przeeeepiękna, zanim ją znaleźliśmy to zjechaliśmy całe miasto, ale było warto.
Cała tiulowa, z trenem i kolorową szarfą, ideał.
We wtorek idę na przymiarkę, bo Pani ją musi do mnie dopasować

O kurcze a skąd ta zmiana?

Napisane przez Luzia

Wstawiam zdjęcia, póki co kiepskiej jakości bo na szybko robione telefonem

Jakiego koloru będziesz miała szarfę? A wrzuciłabyś jeszcze swoją poprzednią bo nie pamiętam?

[Luzia]

Napisane przez Pradip

O kurcze a skąd ta zmiana?

Jakiego koloru będziesz miała szarfę? A wrzuciłabyś jeszcze swoją poprzednią bo nie pamiętam?

Zmiana stąd, że do ślubu miesiąc a tamta sukienka za mała ale kupowałam na allegro używaną, także strata nie jakaś wielka..

Szarfa będzie w kolorze ciemnej, intensywnej fuksji.

Zdjęcia starej w załączniku

[JJJustynAAA]

Witam w ten gorący dzień. Cisza tu ostatnio straszna... Wszyscy się gdzieś chowają
Ja mam dziś pracowitą niedziele. W końcu oddajemy wynajmowane mieszkanie właścicielowi i muszę je posprzątać i popakować ostatnie rzeczy. Strasznie mi się nie chce... Tż jeszcze nie wrócił z kawalerskiego. Dobrze że mieszkanie nie wielkie to może się szybko uwinę i skoczę jeszcze na kawkę do koleżanki

W sprawach weselnych zastój. Ale w ciągu tygodnia ostro ruszamy w dalszy ciąg z zaproszeniami bo czas ucieka.

Miłego dnia wszystkim tu zaglądającym

[Neave]

Napisane przez Luzia

Małgoś, nie wiem jeszcze co zrobie z tamtą, na razie myślę o nowej

Wstawiam zdjęcia, póki co kiepskiej jakości bo na szybko robione telefonem

bardzo ładna! a ile ci zostało do ślubu? mój by się chyba nieźle wkurzył, gdybym np na miesiąc przed powiedziała mu że jednak mam inną kieckę...zresztą już mi zapowiedział, że lepiej żebym nie zakładała innej kiecki niż tą którą razem wybraliśmy

Napisane przez Pradip

Goń go do pomocy bo niewiele czasu zostało

nic mi nie mów nawet... cały dzień go wczoraj goniłam, ale taki leń nas ogarnął po ostatnim intensywnym tygodniu że nawet się za bardzo nie złościłam że ich nie zrobiliśmy. ale dzisiaj nie ma bata, wszystkie zaproszenia muszą być gotowe, bo planuję w tygodniu pozbyć się tych do wysłania przy okazji was podpytam - jak wysyłałyście zaproszenia? bo gdzieś czytałam że niektórzy wysyłają poleconym, ale ja wszystkie zaproszenia dostawałam zawsze zwykłym listem... poza tym kilka zawiadomień mamy zagranicę.

aha, jeszcze jedno pytanie, co myślicie o dorzuceniu kartki z naszymi telefonami do zaproszeń tylko na ślub? TŻ stwierdził że dobrze byłoby tak zrobić jakby ktoś nam chciał złożyć życzenia a nie miał do nas telefonu.

Napisane przez JJJustynAAA

Witam w ten gorący dzień. Cisza tu ostatnio straszna... Wszyscy się gdzieś chowają
Ja mam dziś pracowitą niedziele. W końcu oddajemy wynajmowane mieszkanie właścicielowi i muszę je posprzątać i popakować ostatnie rzeczy. Strasznie mi się nie chce... Tż jeszcze nie wrócił z kawalerskiego. Dobrze że mieszkanie nie wielkie to może się szybko uwinę i skoczę jeszcze na kawkę do koleżanki

My dzisiaj odbieramy mieszkanko od najemców więc zacznie się pełną parą planowanie malowania już się na to cieszę.... ale może dojdziemy w końcu do jakiegoś konsensusu... bo w piątek trzeba farby kupić i w sobotę malować...
dziewczyny, jak liczyłyście ile farby trzeba na malowanie?

[JJJustynAAA]

Napisane przez Neave

bardzo ładna! a ile ci zostało do ślubu? mój by się chyba nieźle wkurzył, gdybym np na miesiąc przed powiedziała mu że jednak mam inną kieckę...zresztą już mi zapowiedział, że lepiej żebym nie zakładała innej kiecki niż tą którą razem wybraliśmy



nic mi nie mów nawet... cały dzień go wczoraj goniłam, ale taki leń nas ogarnął po ostatnim intensywnym tygodniu że nawet się za bardzo nie złościłam że ich nie zrobiliśmy. ale dzisiaj nie ma bata, wszystkie zaproszenia muszą być gotowe, bo planuję w tygodniu pozbyć się tych do wysłania przy okazji was podpytam - jak wysyłałyście zaproszenia? bo gdzieś czytałam że niektórzy wysyłają poleconym, ale ja wszystkie zaproszenia dostawałam zawsze zwykłym listem... poza tym kilka zawiadomień mamy zagranicę.

aha, jeszcze jedno pytanie, co myślicie o dorzuceniu kartki z naszymi telefonami do zaproszeń tylko na ślub? TŻ stwierdził że dobrze byłoby tak zrobić jakby ktoś nam chciał złożyć życzenia a nie miał do nas telefonu.



My dzisiaj odbieramy mieszkanko od najemców więc zacznie się pełną parą planowanie malowania już się na to cieszę.... ale może dojdziemy w końcu do jakiegoś konsensusu... bo w piątek trzeba farby kupić i w sobotę malować...
dziewczyny, jak liczyłyście ile farby trzeba na malowanie?

NIe znam się na malowaniu, więc niestety nie pomogę.

Luzia gratuluje odwagi, ja bym się chyba nie zdecydowała na zmianę sukienki kilka tygodni przed ślubem
Ta z szarfą zdecydowanie ładniejsza. Chociaż ta pierwsza też ma coś w sobie. Ciężko by mi się było zdecydować. Może włóż obie po kilka godzin na jedną

Miałam sprzątać, a wróciłam do was... jak tak dalej pójdzie to się nie wyrobię tak bardzo mi się nie chce...
Skąd na to wszystko brać energie w taki upał???
Nic idę... Pewnie wkrótce wróce

[katie99kasia]

Ale mnie tutaj nie było, remont, remont i jeszcze raz remont... spróbuję pokolei trcohę nadrobić

A na początek spóżnione życzenia dla sobotnich PM

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez katushka

Hej dziewczyny!
Daaaawnooo mnie tu nie było Ja już jestem PO Załączam kilka zdjęć. Relacji nie napiszę bo mimo iż to był jeden z piękniejszych dni w moim życiu to drugi raz już bym nie chciała go mieć Za dużo stresu jak dla mnie

Piękne zdjęcia i Para Młoda uśmiechnięta, za kochana bardzo fajnie

Napisane przez Neave

szkoda, że w kwestii farb nie jest taki zgodny... a w zasadzie ma "blue" we łbie... chciałby błękitny pokój i kropka... a ja niebieski akceptuję wyłącznie w łazience, więc ciekawe co z tego malowania wyjdzie, bo na koniec stwierdził, że mam sobie wybrać co chcę, a oni z chłopakami i tak pomalują po swojemu....

blue... hmmm powiem Ci że ja nie wytrzymalabym chyba w pokoju całym w tym kolorze. Coś w granat OK, ale bez sufitu. Musisz negocjować

Napisane przez wloszka8

dziewczyny proszę o pomoc... która fryzura ślubna?

jak dla mnie 4 i 7 zaintrygowały mnie, super

Napisane przez Luzia

Dziewczyny mam niusa! pamiętacie moje perypetie z za małą suknią?
Otóż dzisiaj wpłaciłam zadatek na zupełnie nową, piekną, dopasowaną do aktualnej figury suknie!!
jest przeeeepiękna, zanim ją znaleźliśmy to zjechaliśmy całe miasto, ale było warto.
Cała tiulowa, z trenem i kolorową szarfą, ideał.
We wtorek idę na przymiarkę, bo Pani ją musi do mnie dopasować

I oczywiście najlepsze życzenia dla dzisiejszych PM!!

hahaha dobra jesteś ja bym się chyba nie odważyła teraz szukać nowej kiecki. ale ta jest piękna ciekaqwa jestem jak w niej wyglądasz. Tamtą za małą sprzedajesz? Ile za nią placiłaś że mówisz że mała strata?

Napisane przez Neave

My dzisiaj odbieramy mieszkanko od najemców więc zacznie się pełną parą planowanie malowania już się na to cieszę.... ale może dojdziemy w końcu do jakiegoś konsensusu... bo w piątek trzeba farby kupić i w sobotę malować...
dziewczyny, jak liczyłyście ile farby trzeba na malowanie?

Na każdej farbie pisze ci ile mniej wiecej m2 wymalujesz z litra. Trzeba obliczyc sobie m2 mieszkanka i potem przeliczyc na litry z tym że oni często podaja ilość m2 z litra przy jednej warstwie kolory (a często trzeba pomalować 2-krotnie bo nie kryje poprezdniej barwy dokładnie).

a z naszych spraw, wczoraj dzwoniła do mnie ciotka i powiedziała że oni raczej nie przyjdą bo jeden nie pracuje, druga chora trzecia renty nie dostanie no i takie tłumaczenia. Tak że pierwsze 4 osoby skreślam z listy.

[Luzia]

dziewczyny, to nie kwestia odwagi- tylko konieczności, odważna to bym była jakbym dalej czekała, że schudnę

Za starą płaciłam coś koło 500zł. Ale to długa historia, bo kupiłam ją na ślub z kim innym, który miał się odbyć 2 lata temu. Jak zerwałam zaręczyny to zaraz poznałam mojego obecnego Tżta, za którego teraz wychodzę

Nie mam pojęcia co zrobić ze starą, mama uważa że mam ją po prostu wyrzucić i więcej o niej nie myśleć bo to same nerwy z nią związane i jakaś pechowa, chyba po byłym

przepraszam że nie cytuje, ale jestem u Tżta i tylko tak szybko zaglądnelam

[katie99kasia]

Napisane przez Luzia

dziewczyny, to nie kwestia odwagi- tylko konieczności, odważna to bym była jakbym dalej czekała, że schudnę

Za starą płaciłam coś koło 500zł. Ale to długa historia, bo kupiłam ją na ślub z kim innym, który miał się odbyć 2 lata temu. Jak zerwałam zaręczyny to zaraz poznałam mojego obecnego Tżta, za którego teraz wychodzę

Nie mam pojęcia co zrobić ze starą, mama uważa że mam ją po prostu wyrzucić i więcej o niej nie myśleć bo to same nerwy z nią związane i jakaś pechowa, chyba po byłym

przepraszam że nie cytuje, ale jestem u Tżta i tylko tak szybko zaglądnelam

a to faktycznie skoro ma taką przeszłość to dobrze ze kupiłaś tą nową albo sprzedaj albo komus daj albo wyrzuć, na pewno nie trzymaj w swojej szafie

[Malgos_12]

Luiza - ładne obydwie te sukienki (tylko mi te kwiatki nie pasują na pierwszej, bo ma i marszczenia i szarfę i kwiatki - jakos za duzo tego) ale jak ta pierwsza za krótka, to wiadomo, że lepiej mieć dobrze dopasowaną... a widać dużo w tobie entuzjazmu jak opowiadasz o tej drugiej, więc pewnie będziesz się w niej lepiej czuła...
doczytałam teraz o historii tej sukienki więc się nie dziwię, że wolisz nową.... tamtą może oddaj niech komuś przyniesie szczęście

Aisak - tak właśnie sobie potem myślałam i Pradip ma rację, przecież nikt nie będzie oceniał ustawienia stołów... tym bardziej, że w ten sposób łatwo ci ustawić gości, więc po co kombinować....

O upałach mi nie wspominajcie dziewczynki bo ja przed chwilą świata za oknem nie widziałam bo tak lało... wczoraj wróciłam przemoczona z pracy, szłam w deszczu tylko 5 min.... ja mogę na palcach u rąk policzyć dni ładne w irlandii, ale ładne nie zawsze równają się ciepłym.... też chcę troszkę upałów...

[Pradip]

Napisane przez Luzia

Zmiana stąd, że do ślubu miesiąc a tamta sukienka za mała ale kupowałam na allegro używaną, także strata nie jakaś wielka..
Szarfa będzie w kolorze ciemnej, intensywnej fuksji.

Ta też mi się podoba ale ciekawa jetem jak będziesz wyglądać w obecnej a będziesz mieć tez dodatki w kolorze szarfy?

Napisane przez JJJustynAAA

Tż jeszcze nie wrócił z kawalerskiego. Dobrze że mieszkanie nie wielkie to może się szybko uwinę i skoczę jeszcze na kawkę do koleżanki

opowiedz jak się bawili jak już dotrze do domku

Napisane przez Neave

przy okazji was podpytam - jak wysyłałyście zaproszenia? bo gdzieś czytałam że niektórzy wysyłają poleconym, ale ja wszystkie zaproszenia dostawałam zawsze zwykłym listem... poza tym kilka zawiadomień mamy zagranicę.
aha, jeszcze jedno pytanie, co myślicie o dorzuceniu kartki z naszymi telefonami do zaproszeń tylko na ślub? TŻ stwierdził że dobrze byłoby tak zrobić jakby ktoś nam chciał złożyć życzenia a nie miał do nas telefonu.
dziewczyny, jak liczyłyście ile farby trzeba na malowanie?

My wysyłaliśmy 3 zaproszenia za granicę i 2 w Polskę wszystkie zwykłym listem i wszystkie doszły bezproblemowo.
Możecie dołożyć kilka słów od siebie już nie tak oficjalnie jak na zaproszeniu i dorzucić w tym liściku Wasze numery.
Ilość farb zależy od metrażu mieszkania a przelicznik masz na puszce z farbą.

Napisane przez katie99kasia

a z naszych spraw, wczoraj dzwoniła do mnie ciotka i powiedziała że oni raczej nie przyjdą bo jeden nie pracuje, druga chora trzecia renty nie dostanie no i takie tłumaczenia. Tak że pierwsze 4 osoby skreślam z listy.

Nie przejmuj się wymówkami tylko ciesz ze sama zadzwoniła. Ja tak sie ucieszyłam z telefonu "chrzestnej" że praktycznie nie zwróciłam uwagi na to że przyleci bez męża

Napisane przez Luzia

Za starą płaciłam coś koło 500zł. Ale to długa historia, bo kupiłam ją na ślub z kim innym, który miał się odbyć 2 lata temu. Jak zerwałam zaręczyny to zaraz poznałam mojego obecnego Tżta, za którego teraz wychodzę
Nie mam pojęcia co zrobić ze starą, mama uważa że mam ją po prostu wyrzucić i więcej o niej nie myśleć bo to same nerwy z nią związane i jakaś pechowa, chyba po byłym

Ale historia ale dobrze zrobiłaś
Wystaw ja za jakąś niewielką kwotę może ktoś kupi bo sukienka jest ładna a Ty zamknij tamten rozdział i ciesz się nową drogą którą będziesz kroczyć

My w końcu dotarliśmy do domu. Cieszę się bo znów mnie alergia dopadła i mam strasznie oczy spuchnięte i czerwone ale muszę przyznać że weekend był nawet ok pomimo tego że zamiast wykańczać wszystko w domu Tż grzebał ze szwagrem przy samochodzie i jego domu a ja siedziałam z przyszłą bratową (). Dziś tez wybraliśmy się nad wodę ale jak tylko zajechaliśmy zaczął padać deszcz
A ze ślubnych spraw to wzięłam z parafii Tża kartkę że zapowiedzi już poszły wiec w środę albo w czwartek chciałabym zanieść ją do proboszcza i z organistom się umówić

[Neave]

Napisane przez Pradip

My wysyłaliśmy 3 zaproszenia za granicę i 2 w Polskę wszystkie zwykłym listem i wszystkie doszły bezproblemowo.
Możecie dołożyć kilka słów od siebie już nie tak oficjalnie jak na zaproszeniu i dorzucić w tym liściku Wasze numery.
Ilość farb zależy od metrażu mieszkania a przelicznik masz na puszce z farbą.

czyli zwykłym jednak też mniejszy koszt niż polecony

oooo! świetny pomysł z tym liścikiem! tak myślałam o czymś w stylu, że jak chcą nam życzenia złożyć to mogą do nas zawsze zadzwonić, albo coś podobnego.

to muszę sobie przeliczyć ilość ścian

---------- Dopisano o 01:32 ---------- Poprzedni post napisano o 01:31 ----------

Napisane przez Luzia

dziewczyny, to nie kwestia odwagi- tylko konieczności, odważna to bym była jakbym dalej czekała, że schudnę

Za starą płaciłam coś koło 500zł. Ale to długa historia, bo kupiłam ją na ślub z kim innym, który miał się odbyć 2 lata temu. Jak zerwałam zaręczyny to zaraz poznałam mojego obecnego Tżta, za którego teraz wychodzę

Nie mam pojęcia co zrobić ze starą, mama uważa że mam ją po prostu wyrzucić i więcej o niej nie myśleć bo to same nerwy z nią związane i jakaś pechowa, chyba po byłym

przepraszam że nie cytuje, ale jestem u Tżta i tylko tak szybko zaglądnelam

to w sumie może i dobrze że jednak nową kupiłaś

Napisane przez Malgos_12

O upałach mi nie wspominajcie dziewczynki bo ja przed chwilą świata za oknem nie widziałam bo tak lało... wczoraj wróciłam przemoczona z pracy, szłam w deszczu tylko 5 min.... ja mogę na palcach u rąk policzyć dni ładne w irlandii, ale ładne nie zawsze równają się ciepłym.... też chcę troszkę upałów...

ja też miałam dzisiaj ścianę za oknem plus grad, a jakieś 15min potem znowu upał 32stopnie

[szczesliwa25]

Nie umiem cytować, więc postaram się w miarę logicznie:

1) sukienka - podobnie jak Malgos uważam, że powinnaś ją komuś oddać - jednemu pech - jednemu szczęście Ewentualnie wystawa na allegro, nawet za niezbyt wysoką cenę, po co wyrzucać? Będziesz miała na tusz do rzęs )))

2) malowania i remonty - widzę, że na forum jest prawdziwy ruch remontowo-budowlany, wszyscy przygotowują swoje 4 kąty do małżeńskich bytowań ) U nas remont chwilowo hamuje najemca lokalu, niemniej ma się wyprowadzić do końca sierpnia, a ja już zamawiam niektóre rzeczy - w promocji w BRW kupiłam niesamowite łóżko ))

3) zaproszenia wysyłałam listami zwykłymi, priorytetowymi -nie chciałam aby moi goście pod swoją nieobecność dostali awizo i musieli się fatygować na pocztę - a zwykły zawsze znajdą w skrzynce ;-)))

[Luzia]

Napisane przez katie99kasia

a to faktycznie skoro ma taką przeszłość to dobrze ze kupiłaś tą nową albo sprzedaj albo komus daj albo wyrzuć, na pewno nie trzymaj w swojej szafie

Pomyśle

Napisane przez Malgos_12

Luiza - ładne obydwie te sukienki (tylko mi te kwiatki nie pasują na pierwszej, bo ma i marszczenia i szarfę i kwiatki - jakos za duzo tego) ale jak ta pierwsza za krótka, to wiadomo, że lepiej mieć dobrze dopasowaną... a widać dużo w tobie entuzjazmu jak opowiadasz o tej drugiej, więc pewnie będziesz się w niej lepiej czuła...
doczytałam teraz o historii tej sukienki więc się nie dziwię, że wolisz nową.... tamtą może oddaj niech komuś przyniesie szczęście

nie za krótka, a za ciasna

Napisane przez Pradip

Ta też mi się podoba ale ciekawa jetem jak będziesz wyglądać w obecnej a będziesz mieć tez dodatki w kolorze szarfy?

Ale historia ale dobrze zrobiłaś
Wystaw ja za jakąś niewielką kwotę może ktoś kupi bo sukienka jest ładna a Ty zamknij tamten rozdział i ciesz się nową drogą którą będziesz kroczyć

Tak bukiet będzie ze storczyków, tylko teraz myślę czy białe storczyki z fuksjowym środkiem czy całe fuksjowe.. No i storczyk we włosach.

Napisane przez Neave

to w sumie może i dobrze że jednak nową kupiłaś

Myślę, że tak

[magnusia]

Witam Was Dziewczynki w ten nie za ładny lipcowy poranek

Luzia- ale numer z ta kiecką ale w sumie jesli poprzednia jest za ciasna to dobrze, że kupiłaś nową. Jak masz się źle czuć i na wdechu chodzić no to bez sensu. Fuksjowa szarfe będzie super Sukienka porosta i taka zwiewna ale mi osobiście nie za bardzo podobają się te kwiatki z przodu- ale to tylko moje zdanie
Starą bym oddała na jakąś zbiórkę odierzy czy cos takiego bo faktycznie jakaś pechowa jest
Co do kwiatów- ja uwielbiam storczyki a do tego jak są fioletowe (wszystkie odcienie) to juz wogóle są cudowne Jak dla mnie możesz postawić na całość w koleorze fuksji/fioletu - nie musi być bukiet biały tylko z akcentami. Możesz też połączyć gatunki- może jakieś róże albo eustomy?

Justyna- jak tam TŻ- wrócił już z kawalerskich zabaw?

katie999kasia- trochę słabe te tłumaczenia no ale cóż- tak to jest. Dobrze, że chociaż powiedzieli, że nie przyjdą - przynajmniej wiesz na czym stoisz

Pradip- mam nadzieję, że alergia minęła. za zapowiedzi