seks - ja pijana, on trzeźwy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-29, 22:50   #1
marlena009
Raczkowanie
 
Avatar marlena009
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 46

seks - ja pijana, on trzeźwy


s

Edytowane przez marlena009
Czas edycji: 2012-08-11 o 09:21
marlena009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 22:57   #2
Jagoda1982
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 883
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez marlena009 Pokaż wiadomość
Cześć, chciałabym, żeby ktoś obiektywnie spojrzał na to, co ostatnio zrobiłam... nie mogę nikomu o tym opowiedzieć, bo potwornie się wstydzę. Było tak. Rodzice wyjechali na wakacje, zorganizowałyśmy z siostrą ognisko, upiłam się prawie do nieprzytomności. Był tam mój kolega, nie pił, bo był kierowcą. Podobał mi się, a że po alkoholu robię to, na co mam ochotę - położyłam na nim nogi (sam to zaproponował, jak zaczęłam narzekać, że jest mi niewygodnie), żartowałam z nim, kiedy zaczął opowiadać jakieś zboczone dowcipy. Wypiliśmy dużo, w końcu, nie pamiętam jakim cudem, otworzyłam oczy i zobaczyłam, że leżę w swoim łóżku, razem z nim. Odwrócił się do mnie i zaczął mi coś szeptać do ucha, nie wiem co, chyba mnie pocałował, ja nie protestowałam. Potem wyszedł z pokoju, byam świadoma, że poszedł po gumkę. Zasnęłam i zaraz potem obudziłam się, spojrzałam w dół, leżałam kompletnie goła, a on leżał nade mną. Pamiętam, że pomyślałam, c o on się tak trzęsie, jakby dostał ataku jakiś drgawek. Nachyli się nade mną, mi przez chwilę rozjaśni się umysł i zapytałam, czy ma gumkę, chyba bardzo o tym gadałąm, bo powiedział, że jak nie wierzę, to żebym sprawdziła, I sprawdziłam. Położyłam się i chyba zasnęłam, bo pamiętam tylko jak wszedł we mnie ten pierwszy raz, potem obudziłam się już po. On poszedł chyba do łazienki, ja wstałam, ubrałam się i poszam spać. Przytulił mnie i obudziłam się znowu nad ranem, jak zadzwonił mu budzik. Udawałam, że śpię, bo przypomniałam sobie co nieco i dopadł mnie ten wstyd i w ogóle to było takie żenujące. Ja go prawie nie znałam, to był kolega chopaka mojej siostry, widzieliśmy się tyko parę razy. Zawsze na jakiejś imprezie. Najgorsze jest to, że on wszystko pamięta i że był trzeźwy! Byłam na niego wścieka, że mnie wykorzystał, przecież ja byłam kompletnie nawalona, nie wiem jak ja się dowlokam do łóżka, nie wiem jak mnie rozebrał. Czuję się jak szmata, wiem, że to moja wina, bo mogłam się tak nie nawalić, ale z drugiej strony, jak on mógł mnie tak wykorzystać, byliśmy kolegami... Nie odzywał się do mnie przez parę dni, ja do niego też. Potem napisał mi SMSa, chcia się umówić, nie odpisałam, wstydziłam się i chciałam go ukarać i olać. Potem pisał coś tam za jakiś czas na facebooku, neutralnie, ale zaraz poszam i skamałam, że muszę iść. Po prostu nie mogę z nim normalnie rozmawiać. Jestem na niego wścieka, a jednocześnie on mnie dalej pociąga, nie żałuję tego, ale czuję się upokorzona. Boję się, że pisze do mnie, bo znowu ma ochotę mnie sobie przelecieć bezkarnie. Mam na niego ochotę, ale po czymś takim nie spojrzałabym mu w oczy, poza tym potraktował mnie jak szmatę, gdyby mnie szanował i mu na mnie zależało to by mnie nie wyruchał pijanej...
Glowa pijana, d... sprzedana.
facet zachowal sie hmm...sama okreslilas dosadnie jak Cie potraktowal, wiec coz dodawac.
jedyny pozytyw z tej historii to fakt ze masz pewnosc ze zalozyl gumke
__________________
Never give up under strain,
Keep your head up day by day,
You're the only one to live your life.
Jagoda1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 23:14   #3
yes
Zakorzenienie
 
Avatar yes
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 25 017
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez marlena009 Pokaż wiadomość
Cześć, chciałabym, żeby ktoś obiektywnie spojrzał na to, co ostatnio zrobiłam... nie mogę nikomu o tym opowiedzieć, bo potwornie się wstydzę. Było tak. Rodzice wyjechali na wakacje, zorganizowałyśmy z siostrą ognisko, upiłam się prawie do nieprzytomności. Był tam mój kolega, nie pił, bo był kierowcą. Podobał mi się, a że po alkoholu robię to, na co mam ochotę - położyłam na nim nogi (sam to zaproponował, jak zaczęłam narzekać, że jest mi niewygodnie), żartowałam z nim, kiedy zaczął opowiadać jakieś zboczone dowcipy. Wypiliśmy dużo, w końcu, nie pamiętam jakim cudem, otworzyłam oczy i zobaczyłam, że leżę w swoim łóżku, razem z nim. Odwrócił się do mnie i zaczął mi coś szeptać do ucha, nie wiem co, chyba mnie pocałował, ja nie protestowałam. Potem wyszedł z pokoju, byam świadoma, że poszedł po gumkę. Zasnęłam i zaraz potem obudziłam się, spojrzałam w dół, leżałam kompletnie goła, a on leżał nade mną. Pamiętam, że pomyślałam, c o on się tak trzęsie, jakby dostał ataku jakiś drgawek. Nachyli się nade mną, mi przez chwilę rozjaśni się umysł i zapytałam, czy ma gumkę, chyba bardzo o tym gadałąm, bo powiedział, że jak nie wierzę, to żebym sprawdziła, I sprawdziłam. Położyłam się i chyba zasnęłam, bo pamiętam tylko jak wszedł we mnie ten pierwszy raz, potem obudziłam się już po. On poszedł chyba do łazienki, ja wstałam, ubrałam się i poszam spać. Przytulił mnie i obudziłam się znowu nad ranem, jak zadzwonił mu budzik. Udawałam, że śpię, bo przypomniałam sobie co nieco i dopadł mnie ten wstyd i w ogóle to było takie żenujące. Ja go prawie nie znałam, to był kolega chopaka mojej siostry, widzieliśmy się tyko parę razy. Zawsze na jakiejś imprezie. Najgorsze jest to, że on wszystko pamięta i że był trzeźwy! Byłam na niego wścieka, że mnie wykorzystał, przecież ja byłam kompletnie nawalona, nie wiem jak ja się dowlokam do łóżka, nie wiem jak mnie rozebrał. Czuję się jak szmata, wiem, że to moja wina, bo mogłam się tak nie nawalić, ale z drugiej strony, jak on mógł mnie tak wykorzystać, byliśmy kolegami... Nie odzywał się do mnie przez parę dni, ja do niego też. Potem napisał mi SMSa, chcia się umówić, nie odpisałam, wstydziłam się i chciałam go ukarać i olać. Potem pisał coś tam za jakiś czas na facebooku, neutralnie, ale zaraz poszam i skamałam, że muszę iść. Po prostu nie mogę z nim normalnie rozmawiać. Jestem na niego wścieka, a jednocześnie on mnie dalej pociąga, nie żałuję tego, ale czuję się upokorzona. Boję się, że pisze do mnie, bo znowu ma ochotę mnie sobie przelecieć bezkarnie. Mam na niego ochotę, ale po czymś takim nie spojrzałabym mu w oczy, poza tym potraktował mnie jak szmatę, gdyby mnie szanował i mu na mnie zależało to by mnie nie wyruchał pijanej...
dokładnie. Co się stało to się nie odstanie, niestety. Dla mnie koleś byłby stracony a i jeszcze siostrze bym otworzyła oczy jakich to ma kolegów... skoro on 'wykorzystał chwilę' kiedy Ty praktycznie nie kontaktowałaś ze światem. Jest zwykłym dupkiem i nie chciałabym żeby moja siostra myślała o nim inaczej
Na przyszłość - uważaj z alkoholem, bo takie picie Ci nie służy
__________________
yes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 23:23   #4
Carollaz
Raczkowanie
 
Avatar Carollaz
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 377
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

A mnie dziwi, ze Twoja siostra pozwolila Ci isc KOMPLETNIE nawalonej gdzies z jakims chlopakiem. Ja jakbym miala Cie przywiazac do krzesla nigdzie bym Cie nie puscila. Siostry, kolezanki- nie wazne.

A koles bylby dla mnie spalony na calej linii.A
Carollaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 05:56   #5
martynusia222
Zakorzenienie
 
Avatar martynusia222
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Lepiej trzymaj się od takiego towarzystwa z dala, bo kiedyś gdyby doszło do podobnej sytuacji i koleś nie miałby prezerwatywy ?
Koleś jest totalnie żenujący, bo jak można wykorzystać pijaną prawie do nieprzytomności dziewczynę Co to za przyjemność
Swoją drogą masz nauczkę na przyszłość, że w podejrzanym towarzystwie lepiej się nie upijać, zresztą do nieprzytomności to nawet wśród dobrych znajomych lepiej się nie upijać
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem
czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
martynusia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 07:56   #6
salviae
Zadomowienie
 
Avatar salviae
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 532
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Ja mam inne zdanie, podobał ci się, ty mu się podobalas, podejrzewam, że nie wiedział ze urwał ci się film, bo jednak pytałaś o gumke itp. czyli kontaktowałaś. Facet mógł wywnioskować, że tego chcesz. A teraz chce się z toba spotkać więc raczej nie potraktował cie ja szmate na jeden raz. Może nie zrobiłabyś tego gdybyś nie była tak nawalona ale juz się stało i nie wiedze tu jego winy, a z tym nie odzywaniem się to już się dziwnie zachowujesz. Znajomości sie różnie zaczynają
__________________
.
.
I Like You So Much Better WhenYou Are Naked
I Like Me So Much Better WhenYou Are Naked... Ouooo
Kubuś
salviae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 08:21   #7
neia
Zadomowienie
 
Avatar neia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
Ja mam inne zdanie, podobał ci się, ty mu się podobalas, podejrzewam, że nie wiedział ze urwał ci się film, bo jednak pytałaś o gumke itp. czyli kontaktowałaś. Facet mógł wywnioskować, że tego chcesz. A teraz chce się z toba spotkać więc raczej nie potraktował cie ja szmate na jeden raz. Może nie zrobiłabyś tego gdybyś nie była tak nawalona ale juz się stało i nie wiedze tu jego winy, a z tym nie odzywaniem się to już się dziwnie zachowujesz. Znajomości sie różnie zaczynają
Uważam podobnie. Sama z relacji znajomych wiem, że na urwanym filmie potrafie sie zachowywać niemal jak na trzeźwo Wiec może chłopak nie chciał Cie wykorzystać tak bardzo jak to wygląda na pierwszy rzut oka. Może naprawde warto by go zaprosic na kawe i pogadać? Nawet dla Twojego świetego spokoju.
neia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 08:44   #8
coolanka
Raczkowanie
 
Avatar coolanka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 208
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cos mi sie wydaje, ze bylas pijana, ale nie na tyle, zeby nic nie kontaktowac, a teraz po prostu probujesz zagluszyc wyrzuty sumienia i znalezc jakies autousprawiedliwienie. Nie zganiaj wszystkiego na alkohol. Ale jesli rzeczywiscie tak bylo, to ten facet nomen omen nie ma jaj, no bo jak mozna uprawiac seks ze "zwłokami"?
coolanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 08:56   #9
guska
Zadomowienie
 
Avatar guska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 426
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez neia Pokaż wiadomość
Uważam podobnie. Sama z relacji znajomych wiem, że na urwanym filmie potrafie sie zachowywać niemal jak na trzeźwo Wiec może chłopak nie chciał Cie wykorzystać tak bardzo jak to wygląda na pierwszy rzut oka. Może naprawde warto by go zaprosic na kawe i pogadać? Nawet dla Twojego świetego spokoju.
__________________
"Zaśpijmy dzisiaj – będzie fajnie.
Zaśpijmy specjalnie.
Udajmy gorączkę, udajmy malarię.[...]"


guska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 09:15   #10
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez marlena009 Pokaż wiadomość
Cześć, chciałabym, żeby ktoś obiektywnie spojrzał na to, co ostatnio zrobiłam... nie mogę nikomu o tym opowiedzieć, bo potwornie się wstydzę. Było tak. Rodzice wyjechali na wakacje, zorganizowałyśmy z siostrą ognisko, upiłam się prawie do nieprzytomności. Był tam mój kolega, nie pił, bo był kierowcą. Podobał mi się, a że po alkoholu robię to, na co mam ochotę - położyłam na nim nogi (sam to zaproponował, jak zaczęłam narzekać, że jest mi niewygodnie), żartowałam z nim, kiedy zaczął opowiadać jakieś zboczone dowcipy. Wypiliśmy dużo, w końcu, nie pamiętam jakim cudem, otworzyłam oczy i zobaczyłam, że leżę w swoim łóżku, razem z nim. Odwrócił się do mnie i zaczął mi coś szeptać do ucha, nie wiem co, chyba mnie pocałował, ja nie protestowałam. Potem wyszedł z pokoju, byam świadoma, że poszedł po gumkę. Zasnęłam i zaraz potem obudziłam się, spojrzałam w dół, leżałam kompletnie goła, a on leżał nade mną. Pamiętam, że pomyślałam, c o on się tak trzęsie, jakby dostał ataku jakiś drgawek. Nachyli się nade mną, mi przez chwilę rozjaśni się umysł i zapytałam, czy ma gumkę, chyba bardzo o tym gadałąm, bo powiedział, że jak nie wierzę, to żebym sprawdziła, I sprawdziłam. Położyłam się i chyba zasnęłam, bo pamiętam tylko jak wszedł we mnie ten pierwszy raz, potem obudziłam się już po. On poszedł chyba do łazienki, ja wstałam, ubrałam się i poszam spać. Przytulił mnie i obudziłam się znowu nad ranem, jak zadzwonił mu budzik. Udawałam, że śpię, bo przypomniałam sobie co nieco i dopadł mnie ten wstyd i w ogóle to było takie żenujące. Ja go prawie nie znałam, to był kolega chopaka mojej siostry, widzieliśmy się tyko parę razy. Zawsze na jakiejś imprezie. Najgorsze jest to, że on wszystko pamięta i że był trzeźwy! Byłam na niego wścieka, że mnie wykorzystał, przecież ja byłam kompletnie nawalona, nie wiem jak ja się dowlokam do łóżka, nie wiem jak mnie rozebrał. Czuję się jak szmata, wiem, że to moja wina, bo mogłam się tak nie nawalić, ale z drugiej strony, jak on mógł mnie tak wykorzystać, byliśmy kolegami... Nie odzywał się do mnie przez parę dni, ja do niego też. Potem napisał mi SMSa, chcia się umówić, nie odpisałam, wstydziłam się i chciałam go ukarać i olać. Potem pisał coś tam za jakiś czas na facebooku, neutralnie, ale zaraz poszam i skamałam, że muszę iść. Po prostu nie mogę z nim normalnie rozmawiać. Jestem na niego wścieka, a jednocześnie on mnie dalej pociąga, nie żałuję tego, ale czuję się upokorzona. Boję się, że pisze do mnie, bo znowu ma ochotę mnie sobie przelecieć bezkarnie. Mam na niego ochotę, ale po czymś takim nie spojrzałabym mu w oczy, poza tym potraktował mnie jak szmatę, gdyby mnie szanował i mu na mnie zależało to by mnie nie wyruchał pijanej...
to byliście kolegami czy go prawie nie znałaś?szczerze zgłosiłabym to na policje jako gwałt takie moje zdanie
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 09:56   #11
pasarolka
Raczkowanie
 
Avatar pasarolka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 159
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez neia Pokaż wiadomość
Uważam podobnie. Sama z relacji znajomych wiem, że na urwanym filmie potrafie sie zachowywać niemal jak na trzeźwo Wiec może chłopak nie chciał Cie wykorzystać tak bardzo jak to wygląda na pierwszy rzut oka. Może naprawde warto by go zaprosic na kawe i pogadać? Nawet dla Twojego świetego spokoju.
też bym tak zrobiła może temat jest wart obgadania
__________________
Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.

— Paulo Coelho
pasarolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-30, 09:59   #12
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
to byliście kolegami czy go prawie nie znałaś?szczerze zgłosiłabym to na policje jako gwałt takie moje zdanie
tylko, że jej się urwał film i nie może być pewna, że nie chciała tego, że go nie zachęcała... bo to, że ona pamięta tylko sprawdzanie czy założył gumkę nie znaczy, że cały czas spała Ostatnio byliśmy ze znajomymi na grillu, po imprezie szłam z kolegą i gadaliśmy normalnie - na drugi dzień powiedział, że nie pamięta ani minuty z drogi powrotnej, a ja myślałam, że ma w miarę trzeźwy umysł..

No i facet teraz pisze, chce się spotkać - daj mu szansę autorko Zobaczysz co ma do powiedzenia a później już sama zdecydujesz czy jest zwykłym dupkiem, czy jest jednak warty uwagi
A sama już tyle nie pij
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 10:15   #13
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

dla mnie już jest du.pkiem że wykorzystał pijaną
a kto wie czy nie dał jej pigułki gwałtu
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 10:22   #14
marlena009
Raczkowanie
 
Avatar marlena009
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 46
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

nie mogabym z nim normalnie rozmawiać, za bardzo się wtedy upokorzyłam;p;p wtydd;p

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
tylko, że jej się urwał film i nie może być pewna, że nie chciała tego, że go nie zachęcała... bo to, że ona pamięta tylko sprawdzanie czy założył gumkę nie znaczy, że cały czas spała Ostatnio byliśmy ze znajomymi na grillu, po imprezie szłam z kolegą i gadaliśmy normalnie - na drugi dzień powiedział, że nie pamięta ani minuty z drogi powrotnej, a ja myślałam, że ma w miarę trzeźwy umysł..

No i facet teraz pisze, chce się spotkać - daj mu szansę autorko Zobaczysz co ma do powiedzenia a później już sama zdecydujesz czy jest zwykłym dupkiem, czy jest jednak warty uwagi
A sama już tyle nie pij
honor mi nie pozwala sie z nim umówic;p
marlena009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 10:26   #15
salviae
Zadomowienie
 
Avatar salviae
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 532
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez marlena009 Pokaż wiadomość
nie mogabym z nim normalnie rozmawiać, za bardzo się wtedy upokorzyłam;p;p wtydd;p

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------



honor mi nie pozwala sie z nim umówic;p

teraz to on moze sie czuc jak wykorzystany przez pijana laske
ja tez bym sie z nim umowila tymardziej, ze pisalas ze wczesniej ci sie juz podobał
__________________
.
.
I Like You So Much Better WhenYou Are Naked
I Like Me So Much Better WhenYou Are Naked... Ouooo
Kubuś
salviae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-07-30, 10:31   #16
marlena009
Raczkowanie
 
Avatar marlena009
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 46
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
teraz to on moze sie czuc jak wykorzystany przez pijana laske
ja tez bym sie z nim umowila tymardziej, ze pisalas ze wczesniej ci sie juz podobał
no prosze cie;p ale nie pomyslalam o tym ze rzeczywiscie to, ze niewiele pamietam nie oznacza ze wtedy spalam jak zabita...
marlena009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 10:34   #17
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez marlena009 Pokaż wiadomość
nie mogabym z nim normalnie rozmawiać, za bardzo się wtedy upokorzyłam;p;p wtydd;p

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------



honor mi nie pozwala sie z nim umówic;p

może nie powinnaś pić alkoholu
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 10:49   #18
WhoRunTheWorld
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 334
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez marlena009 Pokaż wiadomość
nie mogabym z nim normalnie rozmawiać, za bardzo się wtedy upokorzyłam;p;p wtydd;p

honor mi nie pozwala sie z nim umówic;p
Ale jednak coś kontaktowałaś skoro zapytałaś o gumkę i co chwilę się budziłaś... Wcale się nie dziwię, że Ci wstyd, bo masz czego się wstydzić. Teraz módl się, żeby ten koleś trzymał język za zębami.


Cytat:
Napisane przez coolanka Pokaż wiadomość
Cos mi sie wydaje, ze bylas pijana, ale nie na tyle, zeby nic nie kontaktowac, a teraz po prostu probujesz zagluszyc wyrzuty sumienia i znalezc jakies autousprawiedliwienie. Nie zganiaj wszystkiego na alkohol. Ale jesli rzeczywiscie tak bylo, to ten facet nomen omen nie ma jaj, no bo jak mozna uprawiac seks ze "zwłokami"?
__________________
konto nieaktualne
WhoRunTheWorld jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 10:53   #19
marlena009
Raczkowanie
 
Avatar marlena009
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 46
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
może nie powinnaś pić alkoholu
wiem ze przesadzilam i juz nigdy sie tak nie upije... w nieprzemyslanym towarzystwie przynajmniej
marlena009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-30, 11:05   #20
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez marlena009 Pokaż wiadomość
nie mogabym z nim normalnie rozmawiać, za bardzo się wtedy upokorzyłam;p;p wtydd;p
Ty czy on? Z chlopaka jest kawal swini, zeby w tak perfidny sposob wykorzystac sytuacje i sobie, za przeproszeniem, ulżyc. To on sie powinien wstydzic. Zachowal sie paskudnie, bo dobrze wiedzial, ze bylas polprzytomna i nieswiadoma tego co sie dzieje. Chamstwo i tyle. Jak taki ktos moze Cie w dalszym ciagu pociagac, nie rozumiem? Mialabym wytlumaczenie gdybyscie oboje byli w taki sposob zalani, ale, ze on -zupelnie trzezwy - i takie cos? Wyciagnij duza lekcje z tego na przyszlosc - nie chlej tyle, a jak juz, to tylko w sprawdzonym i pewnym towarzystwie. Ewentualnie przed imprezami ugadaj sie z kims, zeby mial na Ciebie oko - zaufana osoba - przyjaciolka/kolezanka.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 11:07   #21
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

teraz jeszcze tylko czy się nie zaraziłaś hiv, żółtaczką albo czym podobnym nie wspomnę o ciąży

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;35587385]Ty czy on? Z chlopaka jest kawal swini, zeby w tak perfidny sposob wykorzystac sytuacje i sobie, za przeproszeniem, ulżyc. To on sie powinien wstydzic. Zachowal sie paskudnie, bo dobrze wiedzial, ze bylas polprzytomna i nieswiadoma tego co sie dzieje. Chamstwo i tyle. Jak taki ktos moze Cie w dalszym ciagu pociagac, nie rozumiem? Mialabym wytlumaczenie gdybyscie oboje byli w taki sposob zalani, ale, ze on -zupelnie trzezwy - i takie cos? Wyciagnij duza lekcje z tego na przyszlosc - nie chlej tyle, a jak juz, to tylko w sprawdzonym i pewnym towarzystwie. Ewentualnie przed imprezami ugadaj sie z kims, zeby mial na Ciebie oko - zaufana osoba - przyjaciolka/kolezanka.[/QUOTE]


Amen
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 12:26   #22
Roisin92
Rozeznanie
 
Avatar Roisin92
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Rypin
Wiadomości: 988
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez marlena009 Pokaż wiadomość
Cześć, chciałabym, żeby ktoś obiektywnie spojrzał na to, co ostatnio zrobiłam... nie mogę nikomu o tym opowiedzieć, bo potwornie się wstydzę. Było tak. Rodzice wyjechali na wakacje, zorganizowałyśmy z siostrą ognisko, upiłam się prawie do nieprzytomności. Był tam mój kolega, nie pił, bo był kierowcą. Podobał mi się, a że po alkoholu robię to, na co mam ochotę - położyłam na nim nogi (sam to zaproponował, jak zaczęłam narzekać, że jest mi niewygodnie), żartowałam z nim, kiedy zaczął opowiadać jakieś zboczone dowcipy. Wypiliśmy dużo, w końcu, nie pamiętam jakim cudem, otworzyłam oczy i zobaczyłam, że leżę w swoim łóżku, razem z nim. Odwrócił się do mnie i zaczął mi coś szeptać do ucha, nie wiem co, chyba mnie pocałował, ja nie protestowałam. Potem wyszedł z pokoju, byam świadoma, że poszedł po gumkę. Zasnęłam i zaraz potem obudziłam się, spojrzałam w dół, leżałam kompletnie goła, a on leżał nade mną. Pamiętam, że pomyślałam, c o on się tak trzęsie, jakby dostał ataku jakiś drgawek. Nachyli się nade mną, mi przez chwilę rozjaśni się umysł i zapytałam, czy ma gumkę, chyba bardzo o tym gadałąm, bo powiedział, że jak nie wierzę, to żebym sprawdziła, I sprawdziłam. Położyłam się i chyba zasnęłam, bo pamiętam tylko jak wszedł we mnie ten pierwszy raz, potem obudziłam się już po. On poszedł chyba do łazienki, ja wstałam, ubrałam się i poszam spać. Przytulił mnie i obudziłam się znowu nad ranem, jak zadzwonił mu budzik. Udawałam, że śpię, bo przypomniałam sobie co nieco i dopadł mnie ten wstyd i w ogóle to było takie żenujące. Ja go prawie nie znałam, to był kolega chopaka mojej siostry, widzieliśmy się tyko parę razy. Zawsze na jakiejś imprezie. Najgorsze jest to, że on wszystko pamięta i że był trzeźwy! Byłam na niego wścieka, że mnie wykorzystał, przecież ja byłam kompletnie nawalona, nie wiem jak ja się dowlokam do łóżka, nie wiem jak mnie rozebrał. Czuję się jak szmata, wiem, że to moja wina, bo mogłam się tak nie nawalić, ale z drugiej strony, jak on mógł mnie tak wykorzystać, byliśmy kolegami... Nie odzywał się do mnie przez parę dni, ja do niego też. Potem napisał mi SMSa, chcia się umówić, nie odpisałam, wstydziłam się i chciałam go ukarać i olać. Potem pisał coś tam za jakiś czas na facebooku, neutralnie, ale zaraz poszam i skamałam, że muszę iść. Po prostu nie mogę z nim normalnie rozmawiać. Jestem na niego wścieka, a jednocześnie on mnie dalej pociąga, nie żałuję tego, ale czuję się upokorzona. Boję się, że pisze do mnie, bo znowu ma ochotę mnie sobie przelecieć bezkarnie. Mam na niego ochotę, ale po czymś takim nie spojrzałabym mu w oczy, poza tym potraktował mnie jak szmatę, gdyby mnie szanował i mu na mnie zależało to by mnie nie wyruchał pijanej...
dobra, dobra.. nie obwiniaj go tak od razu, bo nawet nie wiesz, czy go nie zachęcałaś do tego
jak chcesz, jak Cię nadal pociąga, to spotkaj się z nim, tylko na trzeźwo, żeby Cię znowu nie 'wyruchał pijanej'.
__________________

'Psycho, groupie, coccaine, crazy..'


Roisin92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 12:34   #23
Panna Mia
Rozeznanie
 
Avatar Panna Mia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 645
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez marlena009 Pokaż wiadomość
nie mogabym z nim normalnie rozmawiać, za bardzo się wtedy upokorzyłam;p;p wtydd;p

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------



honor mi nie pozwala sie z nim umówic;p
czyli większą plamą na honorze jest wyjaśnienie sytuacji niż sam fakt, że dałaś tyłka po pijaku?? rozwala mnie takie myślenie - bo do seksu wszyscy pierwsi - walą drzwiami i oknami, ale jak juz potrzeba porozmawiać albo jakiś problem rozwiązać to nagle chętnych brak..

ogólnie zgadzam się z większością - mogłaś się zachowywać na tyle przytomnie, że gościowi nawet przez myśl nie przeszło, że się zresetowałaś, a już gadanie o zgłoszeniu gwałtu no to błagam tym bardziej, że sama wspominasz, że go podrywałaś - zakładałaś nogi itp
__________________
"Ja mieszkać w Polska i robić kariera
my mieć samochód i bullterriera"

Edytowane przez Panna Mia
Czas edycji: 2012-07-30 o 12:36
Panna Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 12:50   #24
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez Panna Mia Pokaż wiadomość
mogłaś się zachowywać na tyle przytomnie, że gościowi nawet przez myśl nie przeszło, że się zresetowałaś
Bzdura. Opisala jak bylo - byla zalana, slabo kontaktujaca i co chwile tracila kontakt z rzeczywistoscia. Musialby byc slepy i gluchy, zeby nie widziec tego w jakim jest stanie. Po prostu, po swinsku, wykorzystal sytuacje i tyle. Honorowy mezyczna, z zasadami, w zyciu by tego nie zrobil.

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Panna Mia Pokaż wiadomość
tym bardziej, że sama wspominasz, że go podrywałaś - zakładałaś nogi itp
no i co z tego? czy to od razu mu dalo przyzwolenie, zeby w najbardziej sprzyjajacej temu sytuacji rozpiac jej spodnie i ja przeleciec? Nie. Kawal drania i tyle. Przypominasz mi takim gadanie tych niemadrych ludzi, ktorzy twierdza, ze dziewczyna kogos sprowokowala do gwaltu, bo byla wyzywajaco ubrana.

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2012-07-30 o 12:55
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 12:54   #25
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Jak dla mnie to był gwałt.
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 13:24   #26
salviae
Zadomowienie
 
Avatar salviae
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 532
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;35589784]Bzdura. Opisala jak bylo - byla zalana, slabo kontaktujaca i co chwile tracila kontakt z rzeczywistoscia. Musialby byc slepy i gluchy, zeby nie widziec tego w jakim jest stanie. Po prostu, po swinsku, wykorzystal sytuacje i tyle. Honorowy mezyczna, z zasadami, w zyciu by tego nie zrobil.

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------



no i co z tego? czy to od razu mu dalo przyzwolenie, zeby w najbardziej sprzyjajacej temu sytuacji rozpiac jej spodnie i ja przeleciec? Nie. Kawal drania i tyle. Przypominasz mi takim gadanie tych niemadrych ludzi, ktorzy twierdza, ze dziewczyna kogos sprowokowala do gwaltu, bo byla wyzywajaco ubrana.[/QUOTE]

przeciez ona nie traciła przytomności tylko urwał jej sie film, i to ze tego nie pamieta to nie znaczy że była nieprzytomna. Jak juz dziewczyny pisały, ja tez nie pamietam kilu imprez ( to było na studiach teraz mi sie nie zdarza ), a z zdjec i opowiadań ewidentnie wynika ze bralam w nich aktywny udział, a nie lezalam nieprzytomna na parkiecie. A nawet wtedy nie pozwalam nikomu na coś czego bym nie chciała.

Oskarzenia o gwałt są smieszne, jeszcze dziewczyna pyta gwałciciela kilka razy czy ma gumke
__________________
.
.
I Like You So Much Better WhenYou Are Naked
I Like Me So Much Better WhenYou Are Naked... Ouooo
Kubuś

Edytowane przez salviae
Czas edycji: 2012-07-30 o 13:27
salviae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 13:27   #27
Adne
Raczkowanie
 
Avatar Adne
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 364
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to był gwałt.
Dokładnie, wyjęłaś mi to z ust. Wykorzystanie dziewczyny, która nie protestuje tylko przez spożytą przesadną ilość alkoholu to zwykły gwałt. Ale teraz już raczej 'po ptakach'. Jedyna rada to następnym razem uważać na ilość alkoholu i towarzystwo.
__________________
Zobaczyć świat w ziarenku piasku,
Niebiosa w jednym kwiecie z lasu.
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar,
W godzinie – nieskończoność czasu.
Adne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 13:30   #28
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;35589784]Bzdura. Opisala jak bylo - byla zalana, slabo kontaktujaca i co chwile tracila kontakt z rzeczywistoscia. Musialby byc slepy i gluchy, zeby nie widziec tego w jakim jest stanie. Po prostu, po swinsku, wykorzystal sytuacje i tyle. Honorowy mezyczna, z zasadami, w zyciu by tego nie zrobil.[COLOR=Silver] [/QUOTE]

Chyba nigdy nie widziałaś osoby której urwał się film. Wielokrotnie gadałam z ludźmi o których, fakt, można było powiedzieć że trzeźwi nie są- ale jak najbardziej kontaktujący - a rano nie pamiętali NIC, kompletnie NIC. Albo mieli przerywany film.
Autorka prawdopodobnie nie zasypiała tylko ma luki w pamięci - zdarza się. Mnie kiedyś witali na mieście jacyś faceci, z którymi ponoć gadałam na imprezie - nawet twarzy nie poznałam.

Autorko, spotkaj się z nim i wyjaśnij. Nie sądzę żeby on sobie zdawał sprawę z tego, że Ty tego nie pamiętasz do końca.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 13:42   #29
malpeczka85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: białystok
Wiadomości: 68
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

dla mnie to wcale na gwałt nie wygląda, skoro autorka sama go zachęcała, pytała o gumkę itp.
Spotkaj się z nim i pogadaj, spróbuj spojrzeć z dystansem na to, pośmiej się z sytuacji będzie Ci lepiej (choć wiem, że to za☠☠☠iście trudne pewnie).

a poza tym : Mogło być tak, że Ty też mu wpadłaś w oko wcześniej i sam się teraz czuje "wydymany" przez Ciebie ..
malpeczka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 13:55   #30
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: seks - ja pijana, on trzeźwy

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Chyba nigdy nie widziałaś osoby której urwał się film. Wielokrotnie gadałam z ludźmi o których, fakt, można było powiedzieć że trzeźwi nie są- ale jak najbardziej kontaktujący - a rano nie pamiętali NIC, kompletnie NIC. Albo mieli przerywany film.
No ale o co chodzi? Co bylo zle napisane w moim zdaniu?

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
przeciez ona nie traciła przytomności tylko urwał jej sie film, i to ze tego nie pamieta to nie znaczy że była nieprzytomna. Jak juz dziewczyny pisały, ja tez nie pamietam kilu imprez ( to było na studiach teraz mi sie nie zdarza
A gdzie ja napisalam, ze byla nieprzytomna? W pierwszym zdaniu uzylam slowa: "polprzytomna", w tym, ktore zacytowalas napisalam, ze "tracila kontakt z rzeczywistoscia" - prawdopodobnie przez to, ze wlasnie urywal jej sie film.

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
A nawet wtedy nie pozwalam nikomu na coś czego bym nie chciała.
Nie mierz wszystkich swoja miara. Ludzie bardzo, BARDZO roznie reaguja na alkohol. Mi rowniez zdarzylo sie w zyciu mocno pic i rowniez kontrola zawsze byla, ALE raz w zyciu - majac 19 lat - zdarzylo mi sie okropnie uchlac i pamietam to jak dzisiaj jak lezalam, widzialam ludzi dookola, slyszalam co mowili, dokladnie wiedzialam co sie dzieje, a nie moglam palcem ruszyc, ani slowa powiedziec. I niestety, ale rowniez wtedy padlam ofiara jednego typa, ktory staral sie mna rzekomo 'opiekowac' - tyle, ze skonczylo sie jedynie na dotykaniu moich piersi, bo w pore znajomi zauwazyli co sie dzieje i go wykopali z imprezy. I pamietam ta niemoc i to jak przerazilo mnie to nastepnego dnia, bo pamietam to uczucie niemocy i bezsilnosci. Od tamtej pory bardzo sie kontroluje.

Zdania nie zmienie: facet perfidnie, jak ostatnia swinia, wykorzystal sytuacje i pijana w sztok dziewczyne.

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2012-07-30 o 13:58
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.