Plany studniówkowe - nie tylko fryzura i sukienka.

[Kimei chan]

Witam wizażanki.

Zauważyłam, że jeśli wgl poruszany jest temat studniówki to z reguły pada pytanie w stylu: co mam ubrać, jak mam sie uczesać, umalować, jakie dodatki etc. Moje pytanie jest INNE.

Chciałabym zrobić się totalnie możliwie na bóstwo. Mam wybraną fryzurę, sukienkę i makijaż [wiem, że to dopiero w styczniu no ale lubie obmyślać takie sprawy ]. Zmierzając do sedna: chciałabym ustalić sobie jakiś plan długofalowego działania który poprawi coś w mojej urodzie tak np.
sylwetka
cera
włosy
itp. [czyli to czego nie da się zrobić w tydzień czy miesiąc]

Czekam na rady, zwłaszcza w sprawie sylwetki bo wybrałam dość dopasowaną sukienkę [http://azjatyckistyl.pl/Seksowna-Baw...YCON-p389.html] i choc nie mam problemów z wagą to z samym brzuszkiem tak Niestety nie mam kasy na kupowanie jakiś drogich składników do lekkich dań etc i stawiałabym bardziej na wysiłek fizyczny [choć matura blisko i mało czasu będzie] ale nie odrzucam żadnych propozycji

Chciałabym spisać rady "Długofalowego Działania Poprawiajacego Wygląd" w notesie i stosować wszystko do czasu studniówki i potem sprawić, zeby wszystkim szczenki opadły jak mnie zobaczą - chce cos komuś udowodnić ^^

Wierzę, ze sypniecie jakimiś przydatnymi radami oraz, ze stworzymy tutaj rodzaj poradnika, który przyda się na każdą większą imprezę!

CZEKAM NA RADY!

[Opsyche]

Hej!
Chciałabym do Ciebie dołączyć. Właśnie niedawno też zaczęłam się nad tym zastanawiać.
Specjalnie zapuszczam włosy na tą noc. Zaczynam o nie coraz bardziej dbać. Ostatnio, oprócz normalnych zabiegów, zaczęłam używać wody pokrzywowej i zabezpieczać końcówki.
Też chcę schudnąć - ja z kolei wymyśliłam sobie dietę Jedz Pół Porcji - u mnie zawsze działała. Może i nie jestem gruba, ale do studniówki chciałabym schudnąć z 5 kg.

[Elfia4]

Hmm... nie sądzisz, że ta sukienka jest zbyt kusa na taką okazję? Wygląda na bardzo krótką i obcisłą.
Moim zdaniem to bardziej klimat randki typu kolacja ze śniadaniem, niż uroczysta, niby dorosła, ale jednak szkolna impreza.

[deliciousdream]

heeej, to i ja się przyłączę widzę, że nie tylko ja uwielbiam planować, a razem raźniej i więcej rzeczy można wymyślić co do diety, to też mam taki mały plan, na jakieś 5kg. i włosy zapuszczam, pięknie loki muszą być obowiązkowo

[Opsyche]

fajnie, że powoli nas robi się coraz więcej
mi się marzą dłuuuugaśne włosy na studniówce - najkrótsze jakie chciałabym mieć to do łokcia. Chociaż z tak długich może być trudno coś fajnego ułożyć :/

[leleczka]

hej to i ja się dołączam
sukienki jeszcze nie mam, mam plan aby zapuścić włosy bo jak na razie mam do łopatek tylko jedyne co mam to partnera na studniówkę

[Andriejewna]

Też zapuszczałam włosy na studniówkę ratowałam się drożdżami w pakiecie z pielęgnacją oczywiście Urosły całkiem ładnie, zero siana, byłam zadowolona

Co do diety polegającej na zmniejszaniu porcji jedzenia to jeżeli nie pochłania się 10000 kalorii dziennie, to dla mnie sorry, ale to głupota
Dieta to nie jest jedzenie mniej, tylko zmiana nawyków na zdrowsze. 5 kg to nie jest dużo ja kiedyś straciłam z 3 spokojnie siedząc na dupie, a rezygnując tylko ze słodkich napojów gazowanych. Normalnie w szoku byłam
Myślę, że nie macie celów, do których potrzeba by codziennej harówki moim zdaniem nie trzeba wyrzekać się schabowego wystarczy zamienić chipsy czy batona na owoc lub jogurt.

Jako leń mam obrzydzenie do ćwiczeń ale lubię tańczyć, więc połączyłam to aerobikując w domu moja wuefistka (ale nie taka "macie piłkę, grajcie ) mówiła, że już miesiąc ćwiczeń godzinę dziennie wysmukli sylwetkę.

Aa, i ja tam bym w takiej sukience, jak, Autorko, pokazujesz, spokojnie poszła lubię takie stroje. I u mnie na studniówce dziewczyny w eleganckich sukniach do ziemi na palcach jednej ręki można było policzyć.

[Kimei chan]

Napisane przez Andriejewna

Aa, i ja tam bym w takiej sukience, jak, Autorko, pokazujesz, spokojnie poszła lubię takie stroje. I u mnie na studniówce dziewczyny w eleganckich sukniach do ziemi na palcach jednej ręki można było policzyć.

Co do sukienki to na pewno w niej pójdę bo nikt już praktycznie nie chodzi w takim balowym niewiadomo czym [a szkoda] i wcale nie jest jakoś bardzo krótka... za połowe uda u mnie bedzie bo nie jestem aż taka wysoka jak ta modelka [163cm]. Co do włosów nie robie loków [jako fanka azji i wszystkiego co azjatyckie zrobie sobie azjatycki look - koka wysoko i grzywka koniecznie ]

co do ruchu.... cieżko sie ruszać codziennie. U mnie problemem nie jest jedzenie bo jem ile wlezie a cały czas waże 54 kg. więc waga jest w porządku. tylko brzuszek wystaje i boczki :<...a na to ćwiczenia bardziej niż dieta myśle.

[Andriejewna]

Napisane przez Kimei chan

Co do sukienki to na pewno w niej pójdę bo nikt już praktycznie nie chodzi w takim balowym niewiadomo czym [a szkoda] i wcale nie jest jakoś bardzo krótka... za połowe uda u mnie bedzie bo nie jestem aż taka wysoka jak ta modelka [163cm]. Co do włosów nie robie loków [jako fanka azji i wszystkiego co azjatyckie zrobie sobie azjatycki look - koka wysoko i grzywka koniecznie ]

co do ruchu.... cieżko sie ruszać codziennie. U mnie problemem nie jest jedzenie bo jem ile wlezie a cały czas waże 54 kg. więc waga jest w porządku. tylko brzuszek wystaje i boczki :<...a na to ćwiczenia bardziej niż dieta myśle.

Z jednej strony szkoda, a z drugiej dobrze - taką wystrzałową sukienkę jeszcze gdzieś potem włożysz, a balową?

Myślałam, że ten azjatycki z absolutnie prostymi włosami

Hehe mam to samo w szkole i w każdej pracy miałam ksywkę żarłok a jestem szczupła. Nawet tego brzucha nie mam, może trochę boczków. Ale co z tego, jak wszystko sflaczałe dlatego wzięłam się za ogólne ujędrnianie

[keine_angst]

Też się przyłączę Przy czym ja mam na studniówkę tylko długie włosy. Sukienki ani chłopa ni widu, ni słychu Nie ufam fryzjerom, więc jeden problem z głowy

[nielubiegrzybow]

A ja namawiam wszystkich, którzy chcieliby iść w długiej sukni żeby się odważyli i nie patrzyli na to, że mało kto w takiej chodzi. Tak jak ktoś napisał, krótką sukienkę można założyć na miliard okazji a chyba nie o to chodzi w studniówce. Pomyślcie o tym, że jest tak mało wyjść na które można się naprawdę wystroić i nie wygląda się głupio. Studniówka jest własnie taką imprezą. Oczywiście nie namawiam do obrzydliwych taftowych sukien na kole Znalezienie czegoś ładnego, długiego w rozsądnej cenie nie jest trudne. Moja szara suknia z cienkiego materiału, z dość głębokim dekoltem z tyłu i delikatnymi zdobieniami z przodu kosztowała w outlecie ok. 100 zł, więc da się Pewnie w okolicy zimy wystawię ją na allegro

[keine_angst]

Szczerze powiedziawszy to ja nie biorę pod uwagę innej niż długa do ziemi

[Andriejewna]

Nie no, ja też na początku chciałam długą, elegancką i seksowną
Ale nie mam w zwyczaju kupować ciuchów na raz, ani mnie stać ani skąpstwo nie pozwala
Dodatkowo jeszcze mówię joo, ja i długa suknia, jak ja tam będę fikać po parkiecie a toć to nie przystoi tak, ą ę wyfiokowana, a szajerować
Chciałam wyglądać szałowo i szampańsko
A że cały wieczór przy stole przesiedziałam to druga rzecz

[Elfia4]

Napisane przez Kimei chan

Co do sukienki to na pewno w niej pójdę bo nikt już praktycznie nie chodzi w takim balowym niewiadomo czym [a szkoda] i wcale nie jest jakoś bardzo krótka... za połowe uda u mnie bedzie bo nie jestem aż taka wysoka jak ta modelka [163cm]. Co do włosów nie robie loków [jako fanka azji i wszystkiego co azjatyckie zrobie sobie azjatycki look - koka wysoko i grzywka koniecznie ]
.

Może tylko na tej modelce wygląda na taką krótką, a u ciebie powinna być dłuższa.

Napisane przez Andriejewna

Z jednej strony szkoda, a z drugiej dobrze - taką wystrzałową sukienkę jeszcze gdzieś potem włożysz, a balową?

Napisane przez Andriejewna

Nie no, ja też na początku chciałam długą, elegancką i seksowną
Ale nie mam w zwyczaju kupować ciuchów na raz, ani mnie stać ani skąpstwo nie pozwala
Dodatkowo jeszcze mówię joo, ja i długa suknia, jak ja tam będę fikać po parkiecie a toć to nie przystoi tak, ą ę wyfiokowana, a szajerować
Chciałam wyglądać szałowo i szampańsko
A że cały wieczór przy stole przesiedziałam to druga rzecz

Sukienka nie musi być długa przecież. Może być przed kolano. Jest mnóstwo fajnych sukienek na takie imprezy i wcale nie muszą być na raz.
Sama mam kilka sukienek, które służą mi na wesela, bale i inne imprezy wymagające czegoś bardziej efektownego niż prosta bardziej codzienna mała czarna. Warto przemyśleć zakup jakiejś sukienki, która będzie wielofunkcyjna i ponadczasowa i nada się na różne oficjalne okazje. Za rok czy dwa odpadnie problem zakupu sukienki, kiedy dostaniecie zaproszenie np. na jakieś wesele.

Co do długości sukienki, u mnie ponad 10 lat temu na studniówce były niemal wyłączenie długie sukienki. Tych do kolan była mniejszość (część miała takie do połowy łydki, rozkloszowane). A już obcisłej mini nie uświadczyło się chyba żadnej. Wystarczyło parę lat i królują sukienki bliżej ciała i zdecydowanie krótsze

[Andriejewna]

Napisane przez Elfia4

(...)

Sukienka nie musi być długa przecież. Może być przed kolano. Jest mnóstwo fajnych sukienek na takie imprezy i wcale nie muszą być na raz.
Sama mam kilka sukienek, które służą mi na wesela, bale i inne imprezy wymagające czegoś bardziej efektownego niż prosta bardziej codzienna mała czarna. Warto przemyśleć zakup jakiejś sukienki, która będzie wielofunkcyjna i ponadczasowa i nada się na różne oficjalne okazje.
(...)

A no pewnie, u mnie problemem jest gust założę tylko albo coś obcisłego góra do połowy uda, albo lejącą maxi właśnie.
Dlatego podziwiam, że potrafisz znaleźć jakąś finezyjną, a niewyzywającą sukienkę ja się sobie w niczym takim nie podobam najczęściej.

[Kimei chan]

Ja się nie widzę w długiej sukience. Nie chodze na bale i wesela i nie kupię sukienki "na raz" i długa sukienka do szybkiego tańca jest raczej niewygodna ;/
NO I WYPACZAMY CEL TEGO WĄTKU!
założyłam go do niegadania o sukienkach właśnie

proszę o powrót do tematu bo wątków o sukienkach jest sporo ^^

Partner to też dobra kwestia. Ja nie mam partnera i raczej sie nie szykuje żebym miała. Ale się będę dobrze bawić z koleżankami ;p

[Elfia4]

Napisane przez Andriejewna

A no pewnie, u mnie problemem jest gust założę tylko albo coś obcisłego góra do połowy uda, albo lejącą maxi właśnie.
Dlatego podziwiam, że potrafisz znaleźć jakąś finezyjną, a niewyzywającą sukienkę ja się sobie w niczym takim nie podobam najczęściej.

Czym prostsza w kroju i dodatkach sukienka tym lepiej - wystarczy inna torebka, buty czy naszyjnik i już masz inną wersję tej samej sukienki.
Nie preferuję zapełniania szafy modelami jednosezonowymi, które za rok będą niemodne.
Samą sukienkę bardziej balową mam jedną z tafty o tego typu kroju: http://www.gogogu.pl/media/catalog/p...2/2/22_107.jpg w odcieniu stonowanego bordo. Obskoczyłam w niej kilka wesel, jakieś bale karnawałowe itp.
Mam też kilka takich, które nadają się na mniej oficjalne okazje lub na imprezy wiosenno-letnie, kiedy ciemne kolory i satyny czy tafty są kiepskim pomysłem. Np. coś takiego w wersji black&white z przewagą bieli: http://imworld.aufeminin.com/dossier...o-163116_L.jpg. Taką sukienkę spokojnie można założyć na studniówkę i parę innych okazji. Cały czas widuję je w Mohito.
Na mniej oficjalne okazje czy do pracy wolę prosty krój princeski, np. coś takiego: http://idolo.pl/i/galeria/322/6/s2_33602.jpg http://image.ceneo.pl/data/products/...ka-2sk372f.jpg i moja ulubiona robiąca kobiecą sylwetkę w sekundę (szkoda, że z dzianiny, bo nie na każdą imprezę pasuje) http://www.matterhorn.pl/db_images/c...x565_20518.jpg
Kończę OT i zostawiam was z rozmyślaniami o studniówkowych sukienkach

[Kimei chan]

Napisane przez Elfia4

i zostawiam was z rozmyślaniami o studniówkowych sukienkach

nie wiem czy wyraziłam się jasno
TEN WĄTEK MIAŁ SŁUŻYĆ DO CZEGO INNEGO!
przepraszam za taki ton, ale no mam już dość gadania o sukienkach.
WĄTEK MIAŁ BYĆ O CZYM INNYM! PROSZĘ PRZECZYTAĆ PIERWSZY POST!


Co do sylwetki: wierzycie w A6W? Osobiście trenowałam gimnastyke artystyczną i pamietam jak mi trenerka mówiła, że to nie jest aż takie świetne. Owszem, może i wyrabia mięśnie ale wielkim kosztem... i wyrabia mięsnie a mniej sie skupia na tłuszczyku.
A co z kolei sądzicie o hulahopie na boczki?

I na koniec: co z tymi drożdzami na włosy?? Słyszałam o tym ale nie wiem jak stosowac i w ogóle.

[keine_angst]

Napisane przez Kimei chan

nie wiem czy wyraziłam się jasno
TEN WĄTEK MIAŁ SŁUŻYĆ DO CZEGO INNEGO!
przepraszam za taki ton, ale no mam już dość gadania o sukienkach.
WĄTEK MIAŁ BYĆ O CZYM INNYM! PROSZĘ PRZECZYTAĆ PIERWSZY POST!


Co do sylwetki: wierzycie w A6W? Osobiście trenowałam gimnastyke artystyczną i pamietam jak mi trenerka mówiła, że to nie jest aż takie świetne. Owszem, może i wyrabia mięśnie ale wielkim kosztem... i wyrabia mięsnie a mniej sie skupia na tłuszczyku.
A co z kolei sądzicie o hulahopie na boczki?

I na koniec: co z tymi drożdzami na włosy?? Słyszałam o tym ale nie wiem jak stosowac i w ogóle.

Drożdże zalewa się wrzątkiem i pije, o ile wiem. Poszukaj na wizażu, kiedyś widziałam specjalny wątek dla pijaczek drożdży. W pierwszym poście było jak je przyrządzać itd. Ja nigdy nie piłam, bo nie muszę. Włosy za pupę mi wystarczą w zupełności.

[Elfia4]

Napisane przez Kimei chan

nie wiem czy wyraziłam się jasno
TEN WĄTEK MIAŁ SŁUŻYĆ DO CZEGO INNEGO!
przepraszam za taki ton, ale no mam już dość gadania o sukienkach.
WĄTEK MIAŁ BYĆ O CZYM INNYM! PROSZĘ PRZECZYTAĆ PIERWSZY POST!


Co do sylwetki: wierzycie w A6W? Osobiście trenowałam gimnastyke artystyczną i pamietam jak mi trenerka mówiła, że to nie jest aż takie świetne. Owszem, może i wyrabia mięśnie ale wielkim kosztem... i wyrabia mięsnie a mniej sie skupia na tłuszczyku.
A co z kolei sądzicie o hulahopie na boczki?

I na koniec: co z tymi drożdzami na włosy?? Słyszałam o tym ale nie wiem jak stosowac i w ogóle.

Po co ten ton? Sama załączyłaś link do sukienki, co sprowokowało dyskusję również na ten temat.
A co do treningów mam trening z lipcowego shape z Ewą Chodakowską. Przyjemnie się ćwiczy z tą płytą. Trening daje wycisk i poza kształtowaniem sylwetki jest w nim dużo spalania, więc w sam raz dla tych, którzy chcą się pozbyć boczków To taki typowy interwał.

[Kimei chan]

Napisane przez Elfia4

Sama załączyłaś link do sukienki, co sprowokowało dyskusję również na ten temat.

W sumie racja, mogłam sobie darować ten link z sukienką. Nie pomyślałam. No ale jak już wspominałam to pokazałam.
A myślisz, że ten trening będzie na jakimś "jutubie" albo gdzieś dostępny?
Zastanawiam się też, jak wpływa jazda na rowerze na sylwetkę, bo chciałabym zaczac i jeździć dopóki nie pojawi się śnieg a potem już bede stawiać całkowicie na domowe ćwiczenia.
Mam swoj ulubiony zestaw na brzuszek ale do tej pory nie miałam motywacji by stosować dłuzej niż 2tyg. a jest dobry npr. bo nie meczy aż tak bardzo i nie jest tak jednostajny a jest oparty na A6W oraz na ćwiczeniach które znam z treningów gimnastyki artystycznej [głównie z rozgrzewek]. Także jakby ktos chciał to mogę przysiąść, rozpisać w miare czytelnie i umieścić [może nie koniecznie dziś ale w najbliższej przyszłości ^^]

I ponawiam pytanie o hulahop. Bo mam na tyle miejsca w pokoju, że moglabym zakupić i sobie kręcić.

A znacie jakieś sposoby na zaskórniki? Masakra jakaś z nimi choć mogło być gorzej.

[asia di]

Napisane przez Kimei chan

Co do sylwetki: wierzycie w A6W? Osobiście trenowałam gimnastyke artystyczną i pamietam jak mi trenerka mówiła, że to nie jest aż takie świetne. Owszem, może i wyrabia mięśnie ale wielkim kosztem... i wyrabia mięsnie a mniej sie skupia na tłuszczyku.
A co z kolei sądzicie o hulahopie na boczki?

I na koniec: co z tymi drożdzami na włosy?? Słyszałam o tym ale nie wiem jak stosowac i w ogóle.

A6W wyrabia mięśnie, ale nie służy do spalania tłuszczu czy chudnięcia. Do spalenia tłuszczu nadają się ćwiczenia siłowe, interwały i aeroby plus deficyt kaloryczny.
Na reszte Twoich pytań odpowiedzi są w innych działach wizażu wystarczy tylko poszukać.

[Andriejewna]

Hula-hop ćwiczy mięśnie skośne brzucha, co pomaga na talię, czy na boczki to bym polemizowała.
Są w necie bardzo fajne ćwiczenia na stronie z jakimś fitness, po wyszukaniu frazy "ćwiczenia na talię osy" jest to jedna z pierwszych wyświetlonych stron.

Co do drożdży to zawsze się zastanawiam, po cholerę się bawić z przyrządzaniem a i cudownie nie smakują, jak można jeść tabletki? tylko do jedzenia są drożdże piwowarskie, nie piekarskie. Nie wiem, które lepsze bo w necie co strona to inne gęganie.
Aha, na polepszenie wyglądu fryzury tj. Na gęstość włosów rewelacyjnie działa seria Radical z Rossmana i Belissa, ludzie mnie zaczepiali w szkole co też to mi się z kitką stało

A6W modeluje górne partie brzucha, tak że jeśli macie problem z oponką, to nie liczcie, że to pomoże.

Aa i moim zdaniem rower szału nie robi, no ale mnie się wydatne mięśnie ud wybitnie nie podobają wolałabym basen na to konto, rzeźbienie całej sylwetki bez obciążania stawów

[201607111632]

Napisane przez Kimei chan

Co do sukienki to na pewno w niej pójdę bo nikt już praktycznie nie chodzi w takim balowym niewiadomo czym [a szkoda] i wcale nie jest jakoś bardzo krótka... za połowe uda u mnie bedzie bo nie jestem aż taka wysoka jak ta modelka [163cm]. Co do włosów nie robie loków [jako fanka azji i wszystkiego co azjatyckie zrobie sobie azjatycki look - koka wysoko i grzywka koniecznie ]

co do ruchu.... cieżko sie ruszać codziennie. U mnie problemem nie jest jedzenie bo jem ile wlezie a cały czas waże 54 kg. więc waga jest w porządku. tylko brzuszek wystaje i boczki :<...a na to ćwiczenia bardziej niż dieta myśle.

Jest jest krótka Nie zgodzę się z zaznaczonym, bo u mnie dziewczyny miały długie suknie, w tym ja

Na brzuszek i boczki najlepsze by było coś w stylu biegania, albo rower. Masz duuużo czasu, więc spokojnie zdążysz pozbyć się niechcianych fałdek.

[Elfia4]

Napisane przez Kimei chan

W sumie racja, mogłam sobie darować ten link z sukienką. Nie pomyślałam. No ale jak już wspominałam to pokazałam.
A myślisz, że ten trening będzie na jakimś "jutubie" albo gdzieś dostępny?
Zastanawiam się też, jak wpływa jazda na rowerze na sylwetkę, bo chciałabym zaczac i jeździć dopóki nie pojawi się śnieg a potem już bede stawiać całkowicie na domowe ćwiczenia.
Mam swoj ulubiony zestaw na brzuszek ale do tej pory nie miałam motywacji by stosować dłuzej niż 2tyg. a jest dobry npr. bo nie meczy aż tak bardzo i nie jest tak jednostajny a jest oparty na A6W oraz na ćwiczeniach które znam z treningów gimnastyki artystycznej [głównie z rozgrzewek]. Także jakby ktos chciał to mogę przysiąść, rozpisać w miare czytelnie i umieścić [może nie koniecznie dziś ale w najbliższej przyszłości ^^]

I ponawiam pytanie o hulahop. Bo mam na tyle miejsca w pokoju, że moglabym zakupić i sobie kręcić.

A znacie jakieś sposoby na zaskórniki? Masakra jakaś z nimi choć mogło być gorzej.

Poszukaj, może znajdziesz. Ja po prostu kupiłam gazetę, bo słyszałam, że płyta warta uwagi.
A o zaskórnikach poczytaj na forum pytania do kosmetyczki i na biochemii. Tam są gigantyczne wątki o walce z tym ustrojstwem.

Napisane przez asia di

A6W wyrabia mięśnie, ale nie służy do spalania tłuszczu czy chudnięcia. Do spalenia tłuszczu nadają się ćwiczenia siłowe, interwały i aeroby plus deficyt kaloryczny.
Na reszte Twoich pytań odpowiedzi są w innych działach wizażu wystarczy tylko poszukać.

Dokładnie

Napisane przez Andriejewna

Hula-hop ćwiczy mięśnie skośne brzucha, co pomaga na talię, czy na boczki to bym polemizowała.
Są w necie bardzo fajne ćwiczenia na stronie z jakimś fitness, po wyszukaniu frazy "ćwiczenia na talię osy" jest to jedna z pierwszych wyświetlonych stron.

Co do drożdży to zawsze się zastanawiam, po cholerę się bawić z przyrządzaniem a i cudownie nie smakują, jak można jeść tabletki? tylko do jedzenia są drożdże piwowarskie, nie piekarskie. Nie wiem, które lepsze bo w necie co strona to inne gęganie.
Aha, na polepszenie wyglądu fryzury tj. Na gęstość włosów rewelacyjnie działa seria Radical z Rossmana i Belissa, ludzie mnie zaczepiali w szkole co też to mi się z kitką stało

A6W modeluje górne partie brzucha, tak że jeśli macie problem z oponką, to nie liczcie, że to pomoże.

Aa i moim zdaniem rower szału nie robi, no ale mnie się wydatne mięśnie ud wybitnie nie podobają wolałabym basen na to konto, rzeźbienie całej sylwetki bez obciążania stawów

Ja uważam, że rower jest ok i jeśli dziewczyna ma rower pod ręką to bez żadnych kosztów może potrenować. Fakt jazda przeciąża kolana bardziej niż basen, ale basen ogólnie polecany jest niemal każdemu przy wielu schodzeniach i pływanie na pewno jest zdrowe, ale teraz kiedy jest ciepło, to trening interwałowy spalający tłuszcz wykonywany na rowerze może wyjść tylko na plus. A przy okazji spalania dba się o kondycję i dotlenienie organizmu

[keine_angst]

W ostatnie wakacje codziennie jeździłam ok. godziny. Po przyjściu do szkoły koleżanki pytały się mnie jaką dietę stosowałam i czy się głodziłam Tak więc rower działa w 100%.

[Andriejewna]

Aa, to dobrze widzieć! ja jestem strasznie antyrowerowa to minusów głównie szukam ale u siebie mam, kolana i w ogóle stawy piszczą jak nic to wolę i automatycznie polecam basen

[Kimei chan]

Napisane przez amelsss

Jest jest krótka Nie zgodzę się z zaznaczonym, bo u mnie dziewczyny miały długie suknie, w tym ja

No to może u Cb... u mnie na filmie z ostatniej studniówki mogłabym policzyć na palcach i to pewnie jednej ręki kto był w długiej sukni do ziemi. Na zdjęciu jest przedstawiony rozmiar S o długosci bodajrze 76. Ja zamówię M która jest dłuższa o kilka cm i tak jak mowiłam nad kolano będzie bo jestem niższa niż modelka z 10cm. Długiej sukienki ZDECYDOWANIE NIE CHCE ;p

Pływanie: ani ja umiem pływać ani mam kase na chodzenie na basen więc odpada :3 stawy mam zniszczone po gimnastyce artystycznej ale i tak po jeździe 50min bolą mnie bardziej ręce niż nogi. I rower jest fajny bo moge pojechac gdziekolwiek ^^ Ktoś wspomniał ze jeździł godzine codziennie i że były mega efekty... mam nadzieje że i u mnie będą

Co do A6W to osobiście wiem o tym, ale pytałam czy wierzycie w to i na szczęscie nie jest źle ^^ dużo osób mi próbuje wmówić że widzą u ludzi którzy to stosują poprawę wiec chyba wiedzą lepiej...to niech sobie wiedzą lepiej

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

co prawda ja studniówkę miałam dawno temu ale wypowiem sie na temat sylwetki - jak chcesz sobie ładnie wymodelować sylwetkę a nie masz wiele czasu, a uda Ci się wygospodarować 20-30 minut dziennie to polecam Ci poszukać na necie ćwiczenia z Jillian Michaels - 30 day shred albo Ripped in 30. To sa programy na miesiąc ale nic nie stoi na przeszkodzie aby ćwiczyć je dłużej. Ja osobiście polecam, mozna je robić w domu, nie wymagają niczego oprócz hantli, nie sa specjalnie trudne a poruszają wiele partii ciała, w tym brzuszek

[Osleidis]

Dołączam się Ja szukam sukienki, zapuszczam włosy i chcę je jakoś "uzdrowić" (teraz są cienkie i słabe), no i przydałby się partner