Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2010r.

[Baobabek]

mały pokój - ten co dla małej będzie i właśnie ta kanapa zostaje

[Baobabek]

salon - jedna ściana, bo łóżko jeszcze nie pościelone

[ASIULEK_23]

Napisane przez monka23

Moj maly jakies etap przechodzi , boji sie isc spac, w nocy dzis krzyczal strasznie, boji sie isc kupe robic, sikac , czasem mi sie go uda nakrecic , ale wczoraj tak ryczal przy zasypianiu i musialam z nim siedziec.

No to nieciekawie. Moja ostatnio też wielu rzeczy sie "boi" ale tylko jak nie chce czegoś zrobić. Np. mowie, żeby wysmarkała nosek "nie, boję się" "ale czego"- pytam, "chusteczki"- odpowiada
Albo mówię "Werusiu, umyjemy raczki" ona- "nie, boję się", ja- "ale czego"? ona- "wody"
Oczywiście wszystko to czego w jednej chwili się boi, za chwilę robi bez problemu. Znalazła sobie sposób, że jak czegoś nie chce zrobić to można udać, że się boi

Dzis nas małpiszon zaskoczył swoją pamięcią. Tż jak kupował jej konia do skakania (jakieś 4-5 miesiące temu) to szedł z nią.
Dziś "przyskoczyła" do mnie na koniu do łózka. Pytam jej "ty chyba lbisz tego konika, prawda"? na co ona "tak, pani dala mi cukierka w sklepie". Ja myślałam, ze gada od rzeczy bo wczoraj pani jej dala cukierka jak bylam z nią na zakupach i mowię "nie, to dzisiaj pani dała cukierka" na co mój tż się wtraca "nie, jak kupowałem jej tego konia to pani w następnym sklepie dala jej cukierka" padłam...

[izazula]

Witajcie

Bao podoba mi się bo jest tak normalnie. Kubuś ma całkiem spory pokoik. Z ciekawości to czy te wysokie regały macie przymocowane do ściany żeby sie nie przewróciły przy wspinaczce ?
I muszę się przyczepić bom przewrażliwiona ale co tak nisko robi ten domestos. Nie wierzę w to zabezpieczenie, robiłam test na pustej i umytej butelce po innym środku. Zosia otwiera po wielkich trudach i wysiłkach ale jednak otwiera.

Evi masz fajnie z babcią i tym że Lenka u niej zostaje

[ASIULEK_23]

Jeszcze pochwale moje dziecko. Od jakiegoś czasu mowi juz tak pięknie "r", że ja jestem w szoku. Normalnie ładniej ode mnie i wręcz je podkreśla w wyrazach jak taki mały traktorek Ona juz od dawna mowiła dośc ładnie "r" ale jeszcze tak miękko, a teraz to juz pieknie
Za to słabo mówi s,c, z w niektórych wyrazach,np. zając- żającz, nic- nicz itd. czy któreś dziecko też tak ma??

No tak jak tak chwalę to jeszcze napisze, że wczoraj czytałam jej "na straganie" po raz już chyba setny, a ona całe ze mną powiedziała to już kolejny długi wiersz. Poza tym umie niemal całą "samochwałę" z podpowiedziami małymi tylko i całego "żuka" Moja zdolniacha

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez izazula

Witajcie

Bao podoba mi się bo jest tak normalnie. Kubuś ma całkiem spory pokoik. Z ciekawości to czy te wysokie regały macie przymocowane do ściany żeby sie nie przewróciły przy wspinaczce ?
I muszę się przyczepić bom przewrażliwiona ale co tak nisko robi ten domestos. Nie wierzę w to zabezpieczenie, robiłam test na pustej i umytej butelce po innym środku. Zosia otwiera po wielkich trudach i wysiłkach ale jednak otwiera.

Evi masz fajnie z babcią i tym że Lenka u niej zostaje

Mnie też to "poraziło" i już jej napisałam wyżej

[monka23]

Asiulek to u nas inna sytuacja , wydaje mi sie, ze on zaczyna bac sie ciemnosci bo z tego co zauwazylam to te akcje "boje sie" zdarzaja sie jak jest polmrok, szaro, noc.
Ja to w szoku jestem jak moj starszy czasem powie cos co zdarzylo sie jak mial 2-3 lata, a mi wydawalo sie ze nie bedzie o tym pamietal. Tak ze trzeba uwazac co sie robi przy dzieciach nas ostnio maly przylapal ups

[ASIULEK_23]

Napisane przez monka23

Asiulek to u nas inna sytuacja , wydaje mi sie, ze on zaczyna bac sie ciemnosci bo z tego co zauwazylam to te akcje "boje sie" zdarzaja sie jak jest polmrok, szaro, noc.
Ja to w szoku jestem jak moj starszy czasem powie cos co zdarzylo sie jak mial 2-3 lata, a mi wydawalo sie ze nie bedzie o tym pamietal. Tak ze trzeba uwazac co sie robi przy dzieciach nas ostnio maly przylapal ups

Moze zapalaj mu jakąs malutka lampke na noc...

To na pewno zapamięta do końca życia

[monka23]

Asiulek zdolniacha mala , super. Moj mowi pojedyncze slowa, takze ja sie nie wypowiem bo wiekszosc mowi nie czysto .
Np: it tont = idz stad , i lo juu = i love you , kak= tak , boji = boli , tiu = two, ci ci = cycki , kaka= kartal, jajal = jemal i tak dalej .....

[izazula]

Wystarczy dziecku kupić malutką lampeczkę ledową do gniazdka i już nie ma zupełnej ciemności. Wiele dzieci boi się ciemności "bez powodu", wystarczy ze nic nie widzą i tracą poczucie bezpieczeństwa

[ASIULEK_23]

Napisane przez monka23

Asiulek zdolniacha mala , super. Moj mowi pojedyncze slowa, takze ja sie nie wypowiem bo wiekszosc mowi nie czysto .
Np: it tont = idz stad , i lo juu = i love you , kak= tak , boji = boli , tiu = two, ci ci = cycki , kaka= kartal, jajal = jemal i tak dalej .....

Heh moja mówi wyraźnie. Dzis tż jej słuchał jak opowiadała i skwitował "ona mówi wyraźniej ode mnie" mam nadzieję, że jej tak zostanie, bo znam dziewczynkę co szybko zaczeła mówić i wyraźnie a teraz ma ponad 3 latka i mówi gorzej od werci. Bardzo, bardzo niewyraźnie.

[izazula]

Asia brawa dla Werci.
Ja muszę sporo zaczekać na "r". I tak bardzo się cieszę że jest już na tyle komunikatywna że potrafię się z nią porozumieć. Im więcej mówi tym bardziej spokojna się robi (żeby nie zapaszyć)
W czytaniu dzieciom bardzo mi się to podoba że one bardzo szybko zapamiętują co się czyta a później po swojemu "czytają". Zosia dostała takie króciutkie bajeczki i te śmiesznie powtarza. Niedokładnie ale wie jaki powinien być tekst na jakiej stronie. Przezabawne sytuacje.

[monka23]

Napisane przez ASIULEK_23

Moze zapalaj mu jakąs malutka lampke na noc...

To na pewno zapamięta do końca życia

swieci sie w przedpokoju , do tego jest swiatelko przy niani elektrycznej. Chyba trzeba to przeczekac. Jak zasnie to spi ladnie i albo sie obudzi z krzykiem jakby go ze skory obdzierali albo do rana kima.

Teraz mi sie przypomnialo, ze kiedys w wiadomosciach pokazywali reportaz o jakims panstwie i tam czolgi byly wystrzaly. Ja cos z nimi robilam na podlodze i chcialam posluchaac co mowia , jak maly zobaczyl te czolgi to przylecial do mnie i mowil ze sie boji, a w nocy byl przerazliwy krzyk . Musialy mu sie przysnic, wczoraj cos pewnie tez . A wieczorem jak go poloze spac i zaczyna krzyczec, ze sie boji to ide dac palucha , jak przeczekam chwile i zasnie to lajt, nie lece odrazu. Bo czasem raz pomarudzi , albo odrazu po odlozeniu w lozeczko przekreci sie i spi .

[Darusiaaaa]

moja tez sie budzi w nocy juz kiedys pisalam,budzi sie z placzem nie wiem czemu....
teraz sie budzi bo chce zeby tata dal jej reke,ona jest tak steskniona za nim,ze on z domu nie moze wyjsc,baaa on sam nie chodzi siku ona stoi pod drzwiami,jak go nie ma to tej tesknoty az tak nie widac ale jak on wraca to ...nie do opisania ja jej nawet skarpetek zdiac nie moge bo musi zrobic to TATAAAA"ejjjjj tata,tata oc,tata ejjjj no chodz"

-Oliwcia a ty kochasz mamusie ?-pytam
O: takkk
-A bardzo??
Oj nie nie,malooo,bardzio tate

kochane dziecko

[Baobabek]

Napisane przez anakazar

ja mam ten regał, jest świetny i taki praktyczny.
Reszte mebli kupiłam małej też z ikei w kolorze białym i wszystko świetnie do siebie pasujęJak z jednego zestawu.
Tam jest właśnie taki wysoki regał na różne zabawki,książki itp.

pokaż co masz dokłądnie do tego regału???

Napisane przez ASIULEK_23

Bao- wszystko pięknie ładnie tylko... "schuf" ten Domestos
Zazdroszcze wielkości pokoiku Kubusia. Moja ma taką malusia klitkę, że ledwo zabawki się mieszczą
Pięknie sobie urządziłaś

domestos na wierzchu bo kibel miałam myć akurat, a tak to jest w szafce w kuchni schowany Kubusia pokó rzeczywiście duży,a le mała za to będzie miała klitkę

Napisane przez izazula

Witajcie

Bao podoba mi się bo jest tak normalnie. Kubuś ma całkiem spory pokoik. Z ciekawości to czy te wysokie regały macie przymocowane do ściany żeby sie nie przewróciły przy wspinaczce ?
I muszę się przyczepić bom przewrażliwiona ale co tak nisko robi ten domestos. Nie wierzę w to zabezpieczenie, robiłam test na pustej i umytej butelce po innym środku. Zosia otwiera po wielkich trudach i wysiłkach ale jednak otwiera.

Evi masz fajnie z babcią i tym że Lenka u niej zostaje

domesteo - j/w
meble nie są zamocowane do ściany, na szczęście mały się nie wspinał nigdy, nie ma takich pomysłów ale one są dosyć ciężkie i ciężko je przeważyć
evi - zfśs - to zakłądowy fundusz świadczeń socjalnych, to na co miesięcznie nam kasę odciągają, a zopis - to zespół obsługi przedszkoli i szkół - u nas jest to odrębna instytucja gdzie są kadry, ksiegowość, kasa itp. jedna dla wszystkich szkół i przedszkoli w naszym powiecie, jak są duże miasta to pewnie ksiegowość i kadry macie w szkołach
O tych wczasach powinniście mieć gdzieś zapisane u nas jak sie wejdzie na stronę zopisu to jest regulamin określający wszelkie "przywileje" dla nas min. pożyczki, wczasy itp.
ale faktycznie masz ciemnotę w tej waszej szkole propozycja w zamian za wychowawczy - aż by sie wstydzili jełopy jedne
Nie uwierzycie: mój ojciec właśnie przyszedł i sam z siebie zabrał małego na huśtawki! szok tż się mnie zapytał, czy oby jeszcze realnium nie działa

[monka23]

Darusia pamietam jak pisałas czyli wychodzi ze to jakiś etap , może nie wszystkie bedą tak reagować akurat na nasze trafiło hehe

Asiulek co do tego ze nas mały przylapal to chyba nie skuma haha ( chyba) nie nooo nie skuma bo byliśmy pod koldra i już było zalewanie betonu także jedynie co mógł widzieć to nas ruszajacych się normalnie bez ekcesow hehehe

[izazula]

Bao Zosia ma starszego brata i ten jej pokazał jak wleźć na meble i sięgnąć na wyższą półkę .

Ja kiedyś byłam za grosze na wczasach z jakiegoś nauczycielskiego związku. Siostra kolegi (nauczycielka) miała już opłacone a później się okazało że jest poważnie chora nie nie mogła pojechać. Ja jej tylko zwróciłam koszty

[sara 85]

Napisane przez evitka21

a my wczoraj pojechaliśmy po małą i wróciliśmy z pierogami tylko
Babcia się uparła że mam leżeć i się kurować. Wczoraj nieco lepiej się poczułam, poszłam do sklepu i po południu mi się pogorszyło nieco....
a sobotę mam jechać 300km na wesele, więc muszę być jak młoda bogini

odpoczywaj i kuruj się


ja nie wiem jak to zrobiłam ale nie widziałam zdjęć Oliwki, zobaczylam tylko małą Nataszke i Oliwke, musiałam się wracać i znalazłam

Oliwka ma fryzurke podobną do Zosi prześliczna jest chciałabym aby moja Zosia była taka szczuplutka, a z niej grubasek się robi

Zosia też zaczyna r wymawiać, ale nie we wszystkich wyrazach

Bao fajne macie mieszkanko, najważniejsze że własne i nikt wam nie będzie marudził
te regały z ikei są fajne, możesz dokupić jakaś komode

[monka23]

Ja się tych regalow tez boje, dziecko nie musi się wspinać wystarczy raz ze będzie chciało coś ściągnąć to są dzieci i racjonalnie nie myślą, odpowiedzialnie . Albo natchnie go ni z tego i owego zeby się wspinac. Oczywiście nie musi , ale kto to wie co mu do głowy przyjdzie.
To zamien pokoje jak wolisz zeby mała miała większy póki mały nie zwraca na to uwagi. Dziewczynki potrzebują wiecej miejsca . Potem młody się przyzywczaji i może być ryzyko ze nie będzie chciał się zamienić. Albo jak dorosna do nastu lat to mogą się zamienić jak bedą chcieli. Dużo jest scenariuszy .


Udało mi się tz ta zwalić z wyrka i idę na drzemke godzinna jupiii musze tylko budzik nastawic.

[Darusiaaaa]

monka no nie jest to jakies strasznie upierdliwe obudze sie i tyle zaraz sie poloze i juz.

moja nie mowi wyaznie,mowi tak ze my wiemy o co chodzi ale stara sie jak umie,rozgadala sie ostatnio barddddzoooo

u niej roznie slowa brzmia

deleć-widelec
oć-chodź
laudia-klaudia
masiu-masło ewentualnie masiu-mateusz
mela-Amelia
beta-beata
dań-daj
nie mowi nie chce tego tylko nie chce to,to nie chce
joo-zoo:P

itd itp ale dumna strasznie z niej jestem

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

no monka masz racje ze dziewczynki wiecej miejsca potrzebuja, moje na razie maja jeden pokoj na pol ale pokoj jest wieeeeeelki.

[P0P70]

Witam,

U mnie Tz na urlopie ale oczywiście nie wytrzymał i pojechał do pracy. Dobrze ze zabrał z sobą Oliwke.

Jeszcze raz dziękuje za komplementy.
Oliwka jak widać dba o swoja figurę od dziecka - mała bulimiczka. Co prawda od 2 dni nie wymiotowała ( tfu, tfu).

Megi - ja obcinam a Tz albo wujek trzyma i jakoś nam się udaje ja obciąć.

Bao - fajne mieszkanko. Kuchnia mi się podoba.

aneczkka - ja tez chce zobaczyć resztę mieszkania.

Asiulek - Wercia to nie tylko ładna ale i madra,
Moja nie mowi wyraźnie. Dużo śpiewa tylko zrozumiec nie można co. Czasami po melodi.
R nie mowi wcale.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Macie moze dywan akrylowy? Jak to się czyści? Chciałam kupić jakiś do pokoju Oliwki a te które mi się podobają to właśnie akrylowe. Ja to tylko welniane znam bo sztucznych nie lubie. Trudno się sierść odkurza. I nie wiem jak z tych akrylowych.

[Baobabek]

dziewczyny, strasznie mnie napier... ta kość łonowa! dzowniłam do mojej gin, ale kazała mi wytrzymać do wizyty bo ona jest na urlopie gdzieś pod poznaniem u znajomych kazała mi leżeć jak najwięcej, ale jak ja mam leżeć przy dziecku nie da się...boję sie, zeby nie urodzić za wczasu, w czwartek dopiero zacznę 32 tydzień buuuuu

[izazula]

Bao tylko spokojnie . Niedługo Tż wróci a Ty leż jak tylko się da i nogi w górę i tyłek też oczywiście. Jakieś skurcze ? Może no-spa ? Może organizm przygotowuje się do porodu i stąd ból - no takie gdybanie.
Włącz Kubusiowi bajki w razie co. Chyba niebawem idzie spać.
Jak będziesz niespokojna to biegisiem do szpitala nawet z Kubusiem.

[sara 85]

Pop ja nie miałam nigdy takiego dywanu, niestety nie pomoge. My w naszym pokoju i u Zosi mamy włochacze, na nim w ogóle brudu nie widać

Bao odpoczywaj

Znalazłam na all fajne ubranka dla lalek i nie drogie, zamówie jej kilka bo mi truje już kilka dni http://allegro.pl/listing/user.php/r...&us_id=6713572

Zastanawiam się czy nie sprzedać Zosi wózka dla lalek tego hello kitty, ona w ogóle się nim nie bawi. Wczoraj dostała spacerówke od babci, bo tą co miała rozwaliła w górach.

[izazula]

Sara ja co jakiś czas chowam zabawki Zosi (te bezczynne) na jakiś czas a później wyciągam. Jak się bawi to się bawi a jak nie to do sprzedania lub oddania idą.

[ASIULEK_23]

bao- połóż się, włącz Kubulkowi bajki... a jak tz wróci z pracy to może pojedźcie do szpitala?? Niech sprawdzą co się dzieje...

[monka23]

Bao prawdopodobnie jest to roZchodzenie sie spojenia lonowego . Powiedz o tym lekarzowi , może zaleci ci noszenie takiego specjalnego pasa. Nie jest to groźne dla dziecka, ciąży tylko ty sie męczysz . Najlepiej jak byś jak najwiecej leżała . Miałam to w drugiej ciąży , czasem po schodach nie mogłam wejść bo tak bolało , kladlam sie na ziemi, zwijalam z bólu i czekałam aż przejdzie.
Jak najmniej robić , dużo leżeć, odpoczywać. Jak masz kogoś do pomocy mama tata mąż to niech robią jak najwiecej .

Gowno sie wyspalam bo czuby sie darly

[anakazar]

Bao to to
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50077247/ do tego możesz kupić też przewijak doczepiany jakoś tam do mebli

no i komode ma z zestawu dla dorosłych,a nie dzieciowych,bo one wszystkie takie małe są.

[evitka21]

bao, ale kubi ma duży pokoik, fajnie.
Najbardziej mi się kuchnia podoba

Napisane przez Darusiaaaa

Evi bedzie,ona nie wytrzyma i zapyta o co mi chodziwtedy powiem co mysle poki co traktuje ja jak powietrze...

a nie wolisz tak prosto z mostu, na zasadzie: "słuchaj stara, wkurza mnie że gadasz to i to"

Napisane przez ASIULEK_23

Bao- wszystko pięknie ładnie tylko... "schuf" ten Domestos

ja też go od razu wychwyciłam, ale ta "sprawa" już wyjaśniona

Napisane przez monka23

z mala jedziecie na wesele czy bez?

Moj maly jakies etap przechodzi , boji sie isc spac, w nocy dzis krzyczal strasznie, boji sie isc kupe robic, sikac , czasem mi sie go uda nakrecic , ale wczoraj tak ryczal przy zasypianiu i musialam z nim siedziec.

sami, sami, my z frakcji wesela=potomstwo u babci (but let's not go there )
biedny malutki

Napisane przez ASIULEK_23

No to nieciekawie. Moja ostatnio też wielu rzeczy sie "boi" ale tylko jak nie chce czegoś zrobić. Np. mowie, żeby wysmarkała nosek "nie, boję się" "ale czego"- pytam, "chusteczki"- odpowiada
Albo mówię "Werusiu, umyjemy raczki" ona- "nie, boję się", ja- "ale czego"? ona- "wody"
Oczywiście wszystko to czego w jednej chwili się boi, za chwilę robi bez problemu. Znalazła sobie sposób, że jak czegoś nie chce zrobić to można udać, że się boi

Dzis nas małpiszon zaskoczył swoją pamięcią. Tż jak kupował jej konia do skakania (jakieś 4-5 miesiące temu) to szedł z nią.
Dziś "przyskoczyła" do mnie na koniu do łózka. Pytam jej "ty chyba lbisz tego konika, prawda"? na co ona "tak, pani dala mi cukierka w sklepie". Ja myślałam, ze gada od rzeczy bo wczoraj pani jej dala cukierka jak bylam z nią na zakupach i mowię "nie, to dzisiaj pani dała cukierka" na co mój tż się wtraca "nie, jak kupowałem jej tego konia to pani w następnym sklepie dala jej cukierka" padłam...

moja często mówi że się boi, a jak się pytam czego to zawsze odopowiada "pająka"

pamięć moja też ma taką i za każdym razem kopara w dół i tak

Napisane przez ASIULEK_23

Jeszcze pochwale moje dziecko. Od jakiegoś czasu mowi juz tak pięknie "r", że ja jestem w szoku. Normalnie ładniej ode mnie i wręcz je podkreśla w wyrazach jak taki mały traktorek Ona juz od dawna mowiła dośc ładnie "r" ale jeszcze tak miękko, a teraz to juz pieknie
Za to słabo mówi s,c, z w niektórych wyrazach,np. zając- żającz, nic- nicz itd. czy któreś dziecko też tak ma??

a wiesz że u nas na odwrót-"r" mówi wyraźne (dalej takie śmieszne niemiecko-francuskie "rrhhyy", ale właśnie nie mówi "cz", "sz", , "ż" ("c","s" "z")

w ogóle ona odkąd zaczęła gadać to wszystko co mówiło przypomniało normalne wyrazy-wiadomo na początku trochę pokracznie mówiła (skągnąć=ściągnąć), ale nie miała takich swoich dziecięcych określeń, i troszkę szkoda, bo to takie słodkie

Napisane przez monka23

. Tak ze trzeba uwazac co sie robi przy dzieciach nas ostnio maly przylapal ups

trauma do końca życia będzie

Napisane przez Darusiaaaa

moja tez sie budzi w nocy juz kiedys pisalam,budzi sie z placzem nie wiem czemu....
teraz sie budzi bo chce zeby tata dal jej reke,ona jest tak steskniona za nim,ze on z domu nie moze wyjsc,baaa on sam nie chodzi siku ona stoi pod drzwiami,jak go nie ma to tej tesknoty az tak nie widac ale jak on wraca to ...nie do opisania ja jej nawet skarpetek zdiac nie moge bo musi zrobic to TATAAAA"ejjjjj tata,tata oc,tata ejjjj no chodz"

-Oliwcia a ty kochasz mamusie ?-pytam
O: takkk
-A bardzo??
Oj nie nie,malooo,bardzio tate

kochane dziecko

kochane i za tatusiem stęsknione....dzieci to muszą przeżywać dużo bardziej niż nam się wydaje. Na szczęście też szybko zapominają

Napisane przez Baobabek

meble nie są zamocowane do ściany, na szczęście mały się nie wspinał nigdy, nie ma takich pomysłów ale one są dosyć ciężkie i ciężko je przeważyć

Nie uwierzycie: mój ojciec właśnie przyszedł i sam z siebie zabrał małego na huśtawki! szok tż się mnie zapytał, czy oby jeszcze realnium nie działa

wiesz co, ja mam przymocowany i wg mnie jak są dzieci=regały MUSZĄ być zamocowane. To że dziś nie ma takich pomysłów, nie znaczy że jutro mieć nie będzie...nie znasz dnia ani godziny, a o wypadek nie trudno...maila ci raczej nie wyśle, że akurat takie cóś mu do głowy przyszło . No ale to tylko moje zdanie (w sumie nie tylko moje, izy też )

jest progres, dziadek się przejął. Może relanium ma zbawienną moc i działanie typu prolongatum

Napisane przez sara 85

odpoczywaj i kuruj się

dziękuje

Napisane przez P0P70

Macie moze dywan akrylowy? Jak to się czyści? Chciałam kupić jakiś do pokoju Oliwki a te które mi się podobają to właśnie akrylowe. Ja to tylko welniane znam bo sztucznych nie lubie. Trudno się sierść odkurza. I nie wiem jak z tych akrylowych.

ten mój nowy jest akrylowy-bardzo porządnie wykonany, gruby i mięsisty taki. Odkurza się fajnie i kłaki się nie wbijają jakoś (psie)
na all jest mnóstwo wzorów i rozmiarów
ja kupowałam u tego http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=12663981
a ten ma taniej ale nie miał "mojego" wzoru http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=10309516

[ASIULEK_23]

Napisane przez evitka21

pamięć moja też ma taką i za każdym razem kopara w dół i tak

a wiesz że u nas na odwrót-"r" mówi wyraźne (dalej takie śmieszne niemiecko-francuskie "rrhhyy", ale właśnie nie mówi "cz", "sz", , "ż" ("c","s" "z")

No, my mamy tak samo. Mój tz to czasem mowi, ze się jej "boi", bo dla niego to nie jest normalne, żeby dziecko pamiętało/ wiedziało takie rzeczy jak ona... czasem jak coś powie to kopara do ziemi...

u nas to "r" już jestekie typowe, twarde "r"... ale to sz,cz... to takie dziwne. Własnie raczej obserwuje u dzieci coś takiego jak u Twojej Lenki czemu- cemu, żaba- zaba, a moja to jakiś odmieniec palec- palecz

[Darusiaaaa]

evi,nie nie zalezy mi na kontakcie z nia a wiem ze tak czy siak sie odezwie wiec jej powiem wtedy co mysle , wyczekam sytuacji kiedy bedzie chciala sie czegos dowiedziec oczywiscie po to by "podac dalej"
nie potrzebuje kontaktu z takimi ludzmi,gdyby mi sie cos nie podobalo powiedzialabym jej prosto z mostu nie wpadlabym na to zeby takie klamstwa w ogole wymyslac a po 2 na to zeby zadzwonic do faceta ktory jest 1000km na rodziny,trzeba byc zdrowo je>>nietym....;/
w zyciu wiekszych bzdor nie slyszalam niz to ze o dzieci nie dbam.... a to ze picia nie biore to juz w ogole...

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

laski ale spojrzcie wy w przeszlosc co pamietacie tak dokladnie, ja np mam taki moment wesolego miasteczka,pamietam bialego labedzie,1 raz bylam wtedy na wesolym miasteczku,jezdzilam na tym labedziu i kolejce bylam z ciocia ktora pozniej zmarla na raka,mama mowi ze niemozliwe zebym pamietala ale ja to dokladnie pamietam a mialam 2 lata...nic innego migawki pzedszkolne itd ale to bylo widocznie takie przezycie ze mi gdzies utkwilo.