Powietrze w pochwie?

[sanetka]

mi sie takie odglosy zdarzaja ale tylko jak stosunek trwa dlugo.na poczatku tez nie wiedzialam jak sie zachowac ale teraz oboje sie z tego smiejemy.
a zeby was rozweselic:zachcialo nam sie kiedys z TZ w nocy male co nieco.no i uparl sie ze ma byc na jezdzca.no to biore sie ostro do roboty,wczulismy sie oboje a tu...pruuuu...tylko ze tylną czescia ciala na szczescie udalo mi sie to zwalic na te baczki z pochwy ,posmielismy sie troche i dzialalam dalej

[marciszonek]

Napisane przez sanetka

mi sie takie odglosy zdarzaja ale tylko jak stosunek trwa dlugo.na poczatku tez nie wiedzialam jak sie zachowac ale teraz oboje sie z tego smiejemy.
a zeby was rozweselic:zachcialo nam sie kiedys z TZ w nocy male co nieco.no i uparl sie ze ma byc na jezdzca.no to biore sie ostro do roboty,wczulismy sie oboje a tu...pruuuu...tylko ze tylną czescia ciala na szczescie udalo mi sie to zwalic na te baczki z pochwy ,posmielismy sie troche i dzialalam dalej

hehe, czyli posiadanie "cipci pierdzioszki" ma także dobre strony

[nom_de...]

Mi czasem zdazylo sie wydac taki odglos w czasie cwiczen w szkole, np. stawania na rekach. Co za siara
Albo jak calujemy sie (albo ogolnie uprawiamy pieszczoty) z TŻ a tu... megaburkniecie z brzucha Mowie wtedy, ze "kanaliza mi sie odzywa" Ten moj brzuch taki nieposluszny jest ;/ Cisza, namietnosc a tu naraz "BUUUUURRRRK" ;/

[marciszonek]

Napisane przez nom_de...

Albo jak calujemy sie (albo ogolnie uprawiamy pieszczoty) z TŻ a tu... megaburkniecie z brzucha Mowie wtedy, ze "kanaliza mi sie odzywa" Ten moj brzuch taki nieposluszny jest ;/ Cisza, namietnosc a tu naraz "BUUUUURRRRK" ;/

miałam to wczoraj

[spray]

Napisane przez nom_de...

Mi czasem zdazylo sie wydac taki odglos w czasie cwiczen w szkole, np. stawania na rekach.

O dżizzz ale obciach

[nom_de...]

Napisane przez spray

O dżizzz ale obciach

No

[klajdla]

Napisane przez spray

O dżizzz ale obciach

Obciach straszny Ja bym sie chyba ze wstydu tam spalila przed kolezankami

[pokochaj_mnie]

^^

[nom_de...]

Napisane przez klajdla

Obciach straszny Ja bym sie chyba ze wstydu tam spalila przed kolezankami

Wiecie co dziewczyny ... jakos zyje ... ale co to za zycie
klajdla ja na szczescie nie mam sklonnosci do samozaplonu

[kasiaaa178]

hehe ale sie usmialam czytajac ten watek<lol2> ja naszczescie jeszcze tego nie mialam ale teraz bede sie nad tym zastanawiala i "wysluchiwala" heheh ale tak juz bez jaj to ja nie wiem czy mojemu tz daloby sie to wytlumaczyc hehe pewnie by mowil ze to co innego i chyba bym sie spalila ze wstydu heheh

[klajdla]

Napisane przez nom_de...

klajdla ja na szczescie nie mam sklonnosci do samozaplonu

Hahahaha samozaplonu!!! Hahaha normalnie poplakalam sie ze smiechu!! Genialny tekst

[SiSleyS]

to jest normalne i nie ma na to sposobu.... ewentualnie nie kochać się
ale to nie jest ani sposób ani dobry

Pokochaj_mnie twój ukochany trochę chyba przesadził z tym śmianiem się z Ciebie, wiem czasem taka sytuacja jest niezręczna ale może powiedz mu, że było Ci przykro że tak śmiał się z Ciebie i wmawiał Ci 'pierdnięcie'. Następnym razem będzie delikatniej reagował jak mu to powiesz

[natka294]

na sama myśl konciki ust mi się podnoszą ja też tak mam, i co najlepsze myślałam że tylko ja. bo ujawniło mi się to nie dawno hehe.z tym że u mnie to jest jak szybko się kochamy i w bądź jakiej pozycji :/;/ zazwyczaj ,,po wszytskim ,, szłam do łazienki i tam udało mi się odpowietrzyć..ale któregoś razu chyba tak wtłoczył we mnie powietrze ,że poportsu nie było sznas wstać. wolałam zostac w łóżku hehe i nagle ten głos oo matko co ja przeżyłam tyle lat ze sobą jesteśmy ale tak głupio teraz tez czasem pale calegle i nadal czuje sie nie zrecznie ale smieje sie i mowie ,,ales mnie zapowietrzył,,

[Alvesta]

normalka

[moren]

Pokochaj_mnie twój ukochany trochę chyba przesadził z tym śmianiem się z Ciebie, wiem czasem taka sytuacja jest niezręczna ale może powiedz mu, że było Ci przykro że tak śmiał się z Ciebie i wmawiał Ci 'pierdnięcie'. Następnym razem będzie delikatniej reagował jak mu to powiesz

Z ust mi to wyjełaś Chłopak trochę przesadził,szczególnie,że wiedział,że to jest trochę krępujące

Na szczęście mi się to zdarza rzadko

[goplana84]

Hmmm, dzieki dziewcztyny za watek, a myslalam juz ze tylko mi sie tak zdarza. Wlasnie wczoraj taz mialam takie puuuuut, na koniec prawie.Hmmm ale odrazu lepiej sie czuje skoro wiem ze to naturalne

[201704051255]

A mnie sie to zdarza, ale nie z każdym, z TŻtem obecnym tak nie mam, za to jak mam okres i tampon, a on się uprze zrobić mi dobrze to wtedy przez te cholerną zatyczkę znów wydaję te dźwięki i musi mnie uspokajać, bo się wściekam

[andzya]

oj mi sie tez to czesto zdarza i strasznie mnie to krepuje.Kiedys kochalismy sie na jezdzca,a po wczesniejszej grze wstepnej sie zapowietrzylam. A bedac na gorze odchylilam sie do tylu i pruuu. masakra.myslalam,ze umre,mimo,ze to nie bylo pierwszy raz i moj TŻ o tym wie.
ale i tak zawsze mnie to strasznie krepuje

[plina]

Hmm . Ale wy się w trakcie tłumaczycie... Czy po? A może najlepiej, żeby facet przed wiedział, że takie coś jest...

[andzya]

ja pamietam,ze za pierwszym razem gdy sie to przydazylo powiedzialam tylko "to nie jest to co myslisz"

[renee_1991]

Napisane przez nom_de...

Mi czasem zdazylo sie wydac taki odglos w czasie cwiczen w szkole, np. stawania na rekach. Co za siara
Albo jak calujemy sie (albo ogolnie uprawiamy pieszczoty) z TŻ a tu... megaburkniecie z brzucha Mowie wtedy, ze "kanaliza mi sie odzywa" Ten moj brzuch taki nieposluszny jest ;/ Cisza, namietnosc a tu naraz "BUUUUURRRRK" ;/

a ja myślałam że tylko mój brzuch ma takie odchyły
a tu widzę co innego mój TŻ zawsze się na początku pytał "głodna jesteś?? "ale mu wytłumaczyłam i w końcu załapał

[gosiaczek6]

Nam się zdarza, że gdy leżymy na sobie dość długo spoceni to nasze klatki piersiowe się jakoś przyssaja do siebie i gdy jedno z nas się podnosi to wtedy takie pruuuuut powstaje no i kupa smiechu

[goplana84]

wlasnie co do spconych cial, namietnie sie cierajac osiebie czasem tez wydaja smieszne odglosy, ale my tedy wybuchamy smiechem i dalej gramy. nie psuje nam juz to nastroju, oboje wiemy ze to naturalne i juz.

[andzya]

Napisane przez goplana84

wlasnie co do spconych cial, namietnie sie cierajac osiebie czasem tez wydaja smieszne odglosy, ale my tedy wybuchamy smiechem i dalej gramy. nie psuje nam juz to nastroju, oboje wiemy ze to naturalne i juz.

nie no to to sie zdarza tez dosyc czesto,jednak jest troche bardziej normalne niz to drugie pry

[gosiaczek6]

Napisane przez andzya

nie no to to sie zdarza tez dosyc czesto,jednak jest troche bardziej normalne niz to drugie pry

normalne, normalne rzecz jasna ale pośmiać się można
im więcej śmiechu i humoru w łóżeczku tym lepiej

[Celestia]

mi się przytrafia to szczegolnie w pozycji od tyłu, ale wtedy śmiejemy się z Tz, ze to "Mała zaczęła mowić"

[problemowa19]

Jest mi tak głupio zaczynać ten wątek... dobrze,ze wszystko tu jest anonimowe... Mianowicie po stosunku z mojej pochwy wychodzi powietrze,ktore jakby "wpompowalo sie tam w trakcie" to jest straszne !! dzwiek jest taki,jakbym puszczala bąki !! jest mi tak okropnie wstyd wtedy..dzieje sie tak tylko wtedy,gdy chlopak nie kończy we mnie.... powiedzcie co moze byc przyczyna :| w zyciu z czyms takim sie nie spotkalam :| i jak mozna temu zaradzic :| ?

[vretka]

Jest to całkowicie naturalna reakcja organizmu i chyba jedynym sposobem na wyeliminowanie tego "problemu" jest abstynencja seksualna Z tych mniej drastycznych sposobów polecam rozmowę z chłopakiem i uświadomienie go, że to normalne oraz przejście nad tym do porządku dziennego

Polecam lekturę tego wątku:
Dziwne odgłosy

[flu]

ah znaamy to... zwykla fizyka. powietrze wtlaczane za kazdym kolejnym wsunieciem... a potem to uchodzi. ja zwykle smieje sie do rozpuku a moj chlopak wraz ze mna. czasem powiem 'ups wybacz' a on mnie zawsze wtedy przytula i mruczy 'co mam ci wybaczyc kocie?'. nie ma sie absolutnie czego wstydzic. tak wiec smiej sie kochana..

[anka_85]

Napisane przez flu

ah znaamy to... zwykla fizyka. powietrze wtlaczane za kazdym kolejnym wsunieciem... a potem to uchodzi. ja zwykle smieje sie do rozpuku a moj chlopak wraz ze mna. czasem powiem 'ups wybacz' a on mnie zawsze wtedy przytula i mruczy 'co mam ci wybaczyc kocie?'. nie ma sie absolutnie czego wstydzic. tak wiec smiej sie kochana..

tez "pierdze" ale to zdarza sie sporadycznie.
pierwszy taki bąk z pochwy poszedl po dluuugim okresie znajomosci z ukochanym i nie zawstydzilam sie nic a nic smialismy sie z tego.
a co z tym zrobic? unikac pozycji od tylu bo w tej jak na moje oko jest najwieksza mozliwosc "napompowania"
nie wiem pozatym co z tym zrobic. taka uroda nasza i taka anatomia ze taka wpadka moze sie zdarzyc .