Polecamy:

elvegirl · 2012-07-31, 13:02

Cytat:

Napisane przez Malla

A rzyga na kołdrę czy na łóżko?

A różnie, na koc, na kołdrę, na prześcieradło...raz ściągnął prześcieradło frottee i narzygał na materac

Malla · 2012-07-31, 13:05

Cytat:

Napisane przez elvegirl

raz ściągnął prześcieradło frottee i narzygał na materac

Tego właśnie chciałabym uniknąć :/

Reggaenator · 2012-07-31, 13:05

Cytat:

Napisane przez elvegirl

A różnie, na koc, na kołdrę, na prześcieradło...raz ściągnął prześcieradło frottee i narzygał na materac

Mój pies rzyga tylko na podłogę. Ot, taki jest kulturalny. Jak mu się zachce, to schodzi z łóżka,kanapy, czy czego tam jeszcze. Tylko coś nie mogę nigdy zdążyć posprzątać tego, bo on zrobi to za mnie prędzej...

elvegirl · 2012-07-31, 13:07

Cytat:

Napisane przez zjedzmniebejbe

Nigdy w życiu

No na motorze byś w takich zmarzła, fakt

Ale ja jutro będę takich szukać, bo mi na jacht są niezbędne

Malla · 2012-07-31, 13:08

Cytat:

Napisane przez Reggaenator

Tylko coś nie mogę nigdy zdążyć posprzątać tego, bo on zrobi to za mnie prędzej...

U mnie to samo

elvegirl · 2012-07-31, 13:10

Cytat:

Napisane przez Malla

Tego właśnie chciałabym uniknąć :/

Nie da się chyba

Cytat:

Napisane przez Reggaenator

Mój pies rzyga tylko na podłogę. Ot, taki jest kulturalny. Jak mu się zachce, to schodzi z łóżka,kanapy, czy czego tam jeszcze. Tylko coś nie mogę nigdy zdążyć posprzątać tego, bo on zrobi to za mnie prędzej...

Mój też się stara, ale jak go czasem złapie pompowanie znienacka, to po prostu nie da rady zeskoczyć z łóżka. Gabaryty takie, że aż nim szarpie.
Ze sprzątaniem różnie bywa, jak rzyga po obfitym wpierdzielaniu perzu, to sama sobie pani sprzątaj

Malla · 2012-07-31, 13:12

Cytat:

Napisane przez zjedzmniebejbe

Nigdy w życiu

Moje paluszki lubią oglądać świat poza szpilkami

Ja z kolei nie lubię japonek (przecież to obuwie plażowe!) ani trampek (to się w worku do podstawówki nosiło!).

elvegirl · 2012-07-31, 13:32

Cytat:

Napisane przez Malla

Ja z kolei nie lubię japonek (przecież to obuwie plażowe!) ani trampek (to się w worku do podstawówki nosiło!).

O dokładnie. Japonek nie trawię nawet na plaży, a trampki...nooo, w 7 klasie miałam czerwone conversy za kostkę, a la Cobain

Connff · 2012-07-31, 13:40

Trampki pierwsze w życiu kupiłam sobie dwa lata temu

.

A glany??

Nuska87 · 2012-07-31, 13:42

Trampki kupiłam sobie ze 3 lata temu, jedne, bo jak przyszedł czas majówki i lasu, to wyszło, że mam same szpile...

Teraz mam jeszcze 2 pary baletek i jedne japonko-sandałki (nie mogę mieć sandałków nie japonek, bo mi we wszystkich stopa wylatuje) a reszta szpile i koturny, wyższe i niższe. Taka to damulka ze mnie

elvegirl · 2012-07-31, 13:46

W glanach jeszcze na studiach chodziłam, a potem mi wylazła w nich blacha od środka, zaczęły mnie kaleczyć...i w kolejne już nie zainwestowałam. Przymierzam się do martensów, ale to nietaniutki wydatek, a fanaberia, więc poczekam trochę.

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Cytat:

Napisane przez Nuska87

Teraz mam jeszcze 2 pary baletek i jedne japonko-sandałki (nie mogę mieć sandałków nie japonek, bo mi we wszystkich stopa wylatuje) a reszta szpile i koturny, wyższe i niższe. Taka to damulka ze mnie

Balerin mam mnóstwo (w tym roku nie założyłam ani razu, ale w zeszłym biegałam od wiosny do jesieni), szpilek jedną parę ("postojówki kwadransowe" - pięknie wyglądają i co z tego

)

Nie miałabym za bardzo gdzie latać na szpilach...do sklepu?

Malla · 2012-07-31, 13:48

Wyrosłam już z glanów, zabieram tylko na koncerty. Przez lata mi towarzyszyły niezależnie od pogody, po szkole, nad jeziorem, w górach...

Nuska87 · 2012-07-31, 13:49

Glany to też nie moja bajka. Chyba za gorąco w nich??

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Nie miałabym za bardzo gdzie latać na szpilach...do sklepu?

wszzzzędzie

sklep, siłka, praca, impreza, pub.
Mam przekonanie, że szpilki odchudzają

To w czym Ty teraz pomykasz?

zjedzmniebejbe · 2012-07-31, 13:54

Nigdy nawet nie miałam glanów na nogach. A kiedyś byłam taaaka mroczna w końcu

Mam wrażenie że te buty są.. wsiowe. To zabawa dla niewyżytych 17sto latków, pseudobuntowników..
No cóż, ale to tylko moje zdanie.

grzechuwartka · 2012-07-31, 13:56

zjedzmnie:
też jestem na nigdy w życiu

a u faceta to już w ogóle. Mam swoje wygodne pikne sandałki w 3 wersjach i w każdej mogę pobiegać

fakt na jacht bym nie poszła hehe. Za japonkami też nie przepadam, te paluchy... trampki lubię

elvegirl · 2012-07-31, 14:05

Cytat:

Napisane przez zjedzmniebejbe

Mam wrażenie że te buty są.. wsiowe. To zabawa dla niewyżytych 17sto latków, pseudobuntowników..
No cóż, ale to tylko moje zdanie.

Idealne na ogniska, koncerty, wyprawy do lasu...i cudnie wyrabiają mięśnie nóg

Cytat:

Napisane przez Nuska87

Glany to też nie moja bajka. Chyba za gorąco w nich??

Nie, natomiast zimą nie nosiłam, bo marzłam. Chyba że do grubych skarpet.

Cytat:

Napisane przez Nuska87

To w czym Ty teraz pomykasz?

http://allegro.pl/hd-heavy-duty-tod-...519548961.html obuwie tego typu, tylko moje są czarne skórzane... i klapki riekera w stylu: http://allegro.pl/klapki-rieker-6288...522399693.html

A na mega mega okazje są ładne baleriny i czółenka na 5cm słupku.

Connff · 2012-07-31, 14:13

No, teraz w glanach to już też nie chodzę, bo nie mam gdzie ani do czego. Ale kiedyś, ojej... ta blacha i czuby, i wiązanie przez 10 minut

. Ale było

. W glanach nie jest za gorąco, za to potwierdzam, że może być za zimno.

Teraz to mam same buty na obcasie praktycznie. No, do tego oczywiście dochodzą buty do biegania, na fitness i w góry, czyli zestaw sportowy, oraz te nieszczęsne trampki. Innych butów bez obcasów nie odnotowano. A, kapcie mam jeszcze

.

Za to nienawidzę balerinek. Nieforemne to takie, ani sportowe, ani eleganckie. Ale może to eks-eks mnie tak wytresował, bo głosił zawsze pogląd że to najbardziej obciachowe damskie buty

.

elvegirl · 2012-07-31, 14:18

Dla mnie baleriny są ratunkiem jeśli chodzi o wyjścia na jakieś imprezy, obcas odpada bo bym się zarżnęła, a w sportowych nie wszędzie wypada

Malla · 2012-07-31, 14:21

W zasadzie to nie mam balerinek. Jako tenisówek używam czeszek, bo miło je wspominam, a zamiast balerinek na gumce mam eleganckie czółenka na płaskim obcasie.

Fubizka · 2012-07-31, 16:19

Cytat:

Napisane przez zjedzmniebejbe

Jak można nosić takie coś?! kalosze?! sandały?!

Można, jak jest ku temu okoliczność. W czym byś poszła na koncert w błocie?

Albo w czym chodzisz po mieście, jak jest ulewa taka, że woda stoi na chodnikach? Płakać mi się chce na widok dziewczyn w balerinach albo szpilkach po kolana uwalonych w błocie

No chyba, że ktoś jest taką damą, że stąpa tylko po czerwonym dywanie, wtedy rzeczywiście można kroczyć w obuwiu wieczorowym przez życie. Tylko co to za życie

Btw przykład idealny: http://www.pudelek.tv/video/Showbiz-...po-blocie-889/

Cytat:

Napisane przez Malla

Moje paluszki lubią oglądać świat poza szpilkami

Ja z kolei nie lubię japonek (przecież to obuwie plażowe!) ani trampek (to się w worku do podstawówki nosiło!).

Ja trampek nie lubię, bo kojarzą mi się ze smrodem. Japonki lubię na plaży, wakacjach, piknikach itd

Na jachcie też

Cytat:

Napisane przez Connff

A glany??

W liceum

Teraz do pracy cały czas chodzę w sandałach gladiatorkach, jakbym miała siedzieć w szpilkach albo innych półbutach w takiej duchocie, to musiałabym w domu je zdejmować jak Japończycy, przed wejściem

Connff · 2012-07-31, 17:49

Przekroczyłam 100 wybieganych kilometrów w miesiącu. Pierwszy raz.

kimi1000 · 2012-07-31, 18:52

Cytat:

Napisane przez Fubizka

Nie no

Po 2,5 godzinach przewalania allegro w końcu sobie jedne wybrałam.

Podobają mi się.

Cytat:

Napisane przez Fubizka

Nie widzę ciągu przyczynowo skutkowego między chlaniem w samotności a randką. Tą randkę to masz z kimś z monopolowego czy co?

Cytat:

Napisane przez Malla

Ja też przeżywam, ale ja w ogóle wszystko rozkładam na części pierwsze, nawet kupno skarpetek...

Ja ostatnio też.
Chodzisz na terapię?

Cytat:

Napisane przez krolowazimy

Zaraz tam monopolowy. Byłam w markecie po bułki na kolację, to przy okazji kupiłam wino :P
Sącząc lampkę zapytałam kolegi, co tam u niego i jakoś poszło.

Cytat:

Napisane przez elvegirl

A różnie, na koc, na kołdrę, na prześcieradło...raz ściągnął prześcieradło frottee i narzygał na materac

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Dla mnie baleriny są ratunkiem jeśli chodzi o wyjścia na jakieś imprezy, obcas odpada bo bym się zarżnęła, a w sportowych nie wszędzie wypada

Poryczałąm sie dziś z bezsilności, jak wróciłam z pracy. Zawaliły mi się wszystkie rzeczy jednocześnie i nie poradziłąm sobie psychicznie. Załąmałam się dziś w domu. Pogadałąm z szefem potem i juz mi lepiej, wysłuchała mnie, pożaliłam mu się, powiedziałąm, że poczułam sie kompletnie zrezygnowana. Powiedział mi, że nie mam wpływu na takie rzeczy i czasami tak wychodzi i nic nie można zrobić. Poczułam sie od razu lepiej. Wyczuł, że się poddałąm, ale juz mi lepiej. Zaparzyłam melisę i dochodzę do siebie.

Co do tej laski, to pogadałam z nią wczoraj, tzn, powiedziałam, co mi sie nie podoba, ale jakoś tak spokojnie, bez emocji. Że nie lubię, jak mi wchodzi w słowo, kiedy za mnie odpowiada. Jest jeszcze parę rzeczy, o któych chiałąbym jej powiedzieć. Mam wrażenie, że ona mnie cały czas irytuje. Nie lubie jej i już. Gadałąm wczoraj z Fubi i miała rację, że zaczęłam czuć, że ktoś mi przeszkadza, nie robi czegoś tak, jak ja chcę, a przestałam myśleć, że to ja cos robie nie tak. Nie potrafie tego określić, ale wcześniej szukałam winy w sobie, a teraz potrafie sie przyznać, że nie podoba mi sie czyjeś zachowanie, że sie źle przy kimś czuję. Ciężki dzień dzis miałam.

Rozmawiałąm wczoraj o tym z teraputką, dla mnie to jakieś dziwne, że można tak mówic o emocjach bez emocji. A gdzie je rozładowywać?

W ogóle Fubi powiedziała mi, że widzi efekty terapii, bardziej piszę o tym co czuję.

Chodziłam w glanach - bordowych w liceum. Na przemian z beżowymi Vansami. Potem miałąm czas, że tylko eleganckei buty kobiece: szpilki, klapeczki na obcasie, teraz szukam swojego stylu.
Teraz chodzę w szarych balerinach, czasami w szpilkach z Wojasa. W ogóle uwielbiam tą firmę, świetne buty mają.

Connff

LetMeBeYourFantasy_ · 2012-07-31, 19:19

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Jak ze wszystkim, zależy na jaki egzemplarz się trafi...niestety, nigdzie nie znalazłam wyra które by mi pasowało, a transport z ikei to za duże pieniądze. Zwłaszcza że ikea też często ma buble.

Ja mam własnie pol pokoju w Ikeii, drugie pół w BRW i może być

też miałam klasyczne wyrko, ale już wyroslam z niego...

Transport tego czegoś to byla komedia, wygladałam dokładnie jak natej reklamie

Cytat:

Napisane przez Nuska87

Materac + śpiwór to też całkiem niezłe połączenie..
Nie burżuazujcie

Zdarzało się, ale np bez spiwora, albo bez materaca

ahhh

Nie cierpie kupowania butów

wywoluje to u mnie agresje, kupuej pierwsze lepsze, chodze w tym co akurat najczesciej mozna spotkac na sklepowych polkach. Rzadko zachwycam się butami, naprawde rzadko.
Aczkolwiek dziś zakupiłam sobie całkeim sexi prawie szpilki.

Marza mi sie teraz jeszcze jakieś sandałki, koturny czy coś ale suzkam motywatora, ktory mi te buty wcisnie na nogi i każe kupic

A i moja jedyna opcja na wakacyjny wyjazd poszla się..

kimi1000 · 2012-07-31, 19:42

Wzięło mnie na dubstep dziś. Słucham Modstepu, teraz leci Korn.
Słucham takich rzeczy, jakich mogłabym w liceum, ubieram sie jak nigdy, co się ze mną dzieje?

Malla · 2012-07-31, 20:06

Cytat:

Napisane przez kimi1000

Ja ostatnio też.
Chodzisz na terapię?

Nie czuję potrzeby

Cytat:

Napisane przez kimi1000

W ogóle Fubi powiedziała mi, że widzi efekty terapii, bardziej piszę o tym co czuję.

Będzie coraz lepiej

Cytat:

Napisane przez LetMeBeYourFantasy_

Ja mam własnie pol pokoju w Ikeii, drugie pół w BRW i może być

- Gdzie idziesz?
- Do Ikei.
Tup, tup, tup, na drugi koniec pokoju.

Cytat:

Napisane przez LetMeBeYourFantasy_

A i moja jedyna opcja na wakacyjny wyjazd poszla się..

Całkiem jedyna? A świat taki wielki!

kimi1000 · 2012-07-31, 20:23

Cytat:

Napisane przez Malla

Będzie coraz lepiej

A widac jakies efekty?

Cytat:

Napisane przez Malla

- Gdzie idziesz?
- Do Ikei.
Tup, tup, tup, na drugi koniec pokoju.

LetMeBeYourFantasy_ · 2012-07-31, 20:38

Cytat:

Napisane przez kimi1000

Wzięło mnie na dubstep dziś. Słucham Modstepu, teraz leci Korn.
Słucham takich rzeczy, jakich mogłabym w liceum, ubieram sie jak nigdy, co się ze mną dzieje?

Po prostu żyjesz, po swojemu, tak jak chcesz!

a nie tego co oczekuja od Ciebie inni. Ciesz się!

kimi1000 · 2012-07-31, 20:48

Cytat:

Napisane przez LetMeBeYourFantasy_

Po prostu żyjesz, po swojemu, tak jak chcesz!

a nie tego co oczekuja od Ciebie inni. Ciesz się!

Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej nie moge uwierzyć, że tak moge sobie życ po swojemu i nie spełniać niczyich wymagań. To czuję taką ulgę, że wreszcie tak mogę, jakby mi ktoś pozwolił na robienie czegoś, czego od dawna chciałam i nie mogłam sie doczekać, żeby to zrobić.

LetMeBeYourFantasy_ · 2012-07-31, 20:57

Cytat:

Napisane przez Malla

- Gdzie idziesz?
- Do Ikei.
Tup, tup, tup, na drugi koniec pokoju.

Całkiem jedyna? A świat taki wielki!

Trochę tak

Niestety na razie jedyna ... Portfel niestety mniejszy a samej nie chce podróżowac

Po przymierzeniu moich nowych szpilek cofam wszystko co mowiłam o butach

kimi1000 · 2012-07-31, 21:29

Mi sie podobają takie, ale w kolorze caffe latte

http://www.sklep.wojas.pl/produkty/l...38.html?v=5918

2012-07-31, 13:40	#3849
Connff Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 1 825	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Trampki pierwsze w życiu kupiłam sobie dwa lata temu . A glany??

2012-07-31, 13:42	#3850
Nuska87 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: zakopane Wiadomości: 401	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Trampki kupiłam sobie ze 3 lata temu, jedne, bo jak przyszedł czas majówki i lasu, to wyszło, że mam same szpile... Teraz mam jeszcze 2 pary baletek i jedne japonko-sandałki (nie mogę mieć sandałków nie japonek, bo mi we wszystkich stopa wylatuje) a reszta szpile i koturny, wyższe i niższe. Taka to damulka ze mnie

2012-07-31, 13:48	#3852
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Wyrosłam już z glanów, zabieram tylko na koncerty. Przez lata mi towarzyszyły niezależnie od pogody, po szkole, nad jeziorem, w górach... __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2012-07-31, 13:54	#3854
zjedzmniebejbe Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 3 180	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Nigdy nawet nie miałam glanów na nogach. A kiedyś byłam taaaka mroczna w końcu Mam wrażenie że te buty są.. wsiowe. To zabawa dla niewyżytych 17sto latków, pseudobuntowników.. No cóż, ale to tylko moje zdanie. __________________ plecaczkiem: 7250 km

2012-07-31, 13:56	#3855
grzechuwartka Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: Sodoma i Gomora Wiadomości: 600	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie zjedzmnie: też jestem na nigdy w życiu a u faceta to już w ogóle. Mam swoje wygodne pikne sandałki w 3 wersjach i w każdej mogę pobiegać fakt na jacht bym nie poszła hehe. Za japonkami też nie przepadam, te paluchy... trampki lubię

2012-07-31, 14:13	#3857
Connff Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 1 825	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie No, teraz w glanach to już też nie chodzę, bo nie mam gdzie ani do czego. Ale kiedyś, ojej... ta blacha i czuby, i wiązanie przez 10 minut . Ale było . W glanach nie jest za gorąco, za to potwierdzam, że może być za zimno. Teraz to mam same buty na obcasie praktycznie. No, do tego oczywiście dochodzą buty do biegania, na fitness i w góry, czyli zestaw sportowy, oraz te nieszczęsne trampki. Innych butów bez obcasów nie odnotowano. A, kapcie mam jeszcze . Za to nienawidzę balerinek. Nieforemne to takie, ani sportowe, ani eleganckie. Ale może to eks-eks mnie tak wytresował, bo głosił zawsze pogląd że to najbardziej obciachowe damskie buty .

2012-07-31, 14:18	#3858
elvegirl po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 41 748	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Dla mnie baleriny są ratunkiem jeśli chodzi o wyjścia na jakieś imprezy, obcas odpada bo bym się zarżnęła, a w sportowych nie wszędzie wypada __________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

2012-07-31, 14:21	#3859
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie W zasadzie to nie mam balerinek. Jako tenisówek używam czeszek, bo miło je wspominam, a zamiast balerinek na gumce mam eleganckie czółenka na płaskim obcasie. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2012-07-31, 17:49	#3861
Connff Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 1 825	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Przekroczyłam 100 wybieganych kilometrów w miesiącu. Pierwszy raz.

2012-07-31, 19:42	#3864
kimi1000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 3 164	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Wzięło mnie na dubstep dziś. Słucham Modstepu, teraz leci Korn. Słucham takich rzeczy, jakich mogłabym w liceum, ubieram sie jak nigdy, co się ze mną dzieje? __________________ Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . Edytowane przez kimi1000 Czas edycji: 2012-07-31 o 19:47

2012-07-31, 21:29	#3870
kimi1000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 3 164	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Mi sie podobają takie, ale w kolorze caffe latte http://www.sklep.wojas.pl/produkty/l...38.html?v=5918 __________________ Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)