Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VIII

[landi0909]

Napisane przez Kasia_11_83

Super sprawa, może teraz kopie, a później jak usłyszy znajomą melodię to będzie spokojny

BTW- przypadkiem dziecko nie zaczyna słyszeć dopiero koło 20 t.c.

Ja mam nadzieje, że będę miała tyle samozaparcia, żeby słuchać tych kołysanek, bo na razie dziecięce piosenki, bajeczki i inne pierdółki mnie lekko drażnią

Zaraz spadam do domu

z tego co pamiętam to właśnie jakoś wtedy zaczyna słyszeć dźwięki spoza brzucha mamy ale ja jakoś tak prawie od początku dawałam na brzuch tą maskotkę, nie wiem jakoś lepiej się wtedy czułam

a mnie drażnią melodyjki w bajkach albo na jakimś programie dziecięcym (nie pamiętam na jakim) są w reklamach takie pioseneczki dla dzieci, i one drażnią mnie najbardziej... Nigdy takich rzeczy nie lubiłam i pewnie nie polubię, no ale jak dziecku będą się podobały, to przecież mu nie wyłączę

[anett234]

Witam

Od jutra tż ma urlop i skończą się kawki i bułeczki - bo przeciez to niezdrowe .Dlatego dziś rozkoszuję się "ostatnią" porcją

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty oraz gratuluję kolejnych tygodni.

My mamy jutro rano wizytę u kardiologa - będzie badał maluszkom serduszka więc prosze o mocne kciuki

[landi0909]

Napisane przez anett234

Witam

Od jutra tż ma urlop i skończą się kawki i bułeczki - bo przeciez to niezdrowe .Dlatego dziś rozkoszuję się "ostatnią" porcją

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty oraz gratuluję kolejnych tygodni.

My mamy jutro rano wizytę u kardiologa - będzie badał maluszkom serduszka więc prosze o mocne kciuki

będą bardzo mocne kciuki podwójne

[judkama]

Napisane przez Sola1

Ja tu gadu gadu, a przed dwudziestoma minutami wskoczyłam w 22 tydzień.

klask i:

a my dzis szyyybko wstalismy dzieki Tomusiowi
niedlugo idziemy na plac zabaw

to sobie z Wami nie posiedze

Mysti zgadzam sie z Toba w wielu kwestiach dotyczacych wychowania
no moze oprocz smoczka wole przecierpiec krotki czas i nie dawac go wcale
teraz przynajmniej nie musimy oduczac

kurcze w pierwszej ciazy puszczalam muzyke dla bobasa i inne a teraz nie mam kiedy jakos

[aerien83]

Heeeej kochane

właśnie wróciłam z diagnostyki. mocz, morfologia i 50g glukozy, której nie podołałabym gdyby nie inna ciężarna: poczęstowała mnie cytryną. Kurcze, bez cytryny nie dałabym rady masakara Wyniki już dziś po 16.

W ogóle coś mi się dzieje tam na dole (miałam tam torbiel na zewnątrz i teraz albo się powiększa albo opróżnia) i dziś napiszę do swojego gina prośbę o przełożenie wizyty z 10 sierpnia na najbliższy piątek. Muszę to sprawdzić bo pobolewa od wczorajszego wieczoru

W ogóle taka zniedołężniała jestem, jak nie urok to inna wiadomo co. O 5 rano z kolei złapał mnie silny skurcz łydki i budziłam męża żeby rozmasował, puchną mi stopy, zwłaszcza lewa i ogólnie już się zaczyna ociężąłość III trymestru.

A dzisiaj zaczynam 27 tydzień ciąży
Czy to już 7 miesiąc czy jeszcze tydzień do 7 miesiąca

Musiałam Wam pomarudzić, rzadko to robię ale dziś apogeum złego samopoczucia i posmak tej glukozy przebrzydłej, uch

Nie zdążyłam Was wczoraj narobić więc dzisiaj spróbuję.

[landi0909]

aerien - znam ten ból, jak wszystko Cię boli i ledwo się ruszasz ja do tego już mam słynną lustrzycę - ostatnio jak goliłam się TAM, to w trzech miejscach się zacięłam, i poczułam to dopiero jak zaczęłam się wycierać ręcznikiem (białym) i nie dośc że piekło to cały ręcznik z krwi. Masakra jakaś
ja o dziwo nie miałam jeszcze skurczów łydek i mam nadzieję że mieć nie będę, kiedyś miałam bardzo często i to tak mocne, że łydka była hmm... z boku potem dwa dni bolało jeszcze

[anett234]

Napisane przez aerien83

Heeeej kochane

właśnie wróciłam z diagnostyki. mocz, morfologia i 50g glukozy, której nie podołałabym gdyby nie inna ciężarna: poczęstowała mnie cytryną. Kurcze, bez cytryny nie dałabym rady masakara Wyniki już dziś po 16.

W ogóle coś mi się dzieje tam na dole (miałam tam torbiel na zewnątrz i teraz albo się powiększa albo opróżnia) i dziś napiszę do swojego gina prośbę o przełożenie wizyty z 10 sierpnia na najbliższy piątek. Muszę to sprawdzić bo pobolewa od wczorajszego wieczoru

W ogóle taka zniedołężniała jestem, jak nie urok to inna wiadomo co. O 5 rano z kolei złapał mnie silny skurcz łydki i budziłam męża żeby rozmasował, puchną mi stopy, zwłaszcza lewa i ogólnie już się zaczyna ociężąłość III trymestru.

A dzisiaj zaczynam 27 tydzień ciąży
Czy to już 7 miesiąc czy jeszcze tydzień do 7 miesiąca

Musiałam Wam pomarudzić, rzadko to robię ale dziś apogeum złego samopoczucia i posmak tej glukozy przebrzydłej, uch

Nie zdążyłam Was wczoraj narobić więc dzisiaj spróbuję.

Pomyśl jaka jesteś dzielna,wypiłas glukozę .Ja następnym razem też biorę cytrynę.Piłam 75g i dałam radę ale wtedy nie wiedziałam jeszcze co to za smakowitość a teraz już nie dam rady chyba.Wogóle lekarz mi nie "zadał" żadnych badań teraz

Co do torbieli to skoro Cie boli to racja jak najszybciej niech to lekarz zbada.Nie ma co,lepiej dmuchać na zimne.

Zawsze myślałam,że ciąża - i z tym to mi się kojarzyło - to tylko mdłości,mega wymioty i zawroty głowy.
Ale prawdziwy hardkor to dopiero nadejdzie.Bolący kręgosłup,puchnące nogi,skurcze,zgagi,nieprz espane noce (czasem zupełnie bez powodu).Powoli zaczyna mnie to tak wkurzać,że mam dosyć.

Gratuluję kolejnego tygodnia .Nie znam się niestety czy to już 7 czy dopiero za tydzień.

Nie wiem dlaczego ale prześladuje mnie ostatnio myśl,że urodzę we wrześniu

[landi0909]

anett Ty nawet tak nie mów !!! ja mam też przeczucie że urodzę wcześniej, ale raczej tak liczę na koniec października jak już

[anett234]

Napisane przez landi0909

anett Ty nawet tak nie mów !!! ja mam też przeczucie że urodzę wcześniej, ale raczej tak liczę na koniec października jak już

No mam nadzieję,że donoszę (doturlam) do końca ale wolę być przygotowana...

[landi0909]

Napisane przez anett234

No mam nadzieję,że donoszę (doturlam) do końca ale wolę być przygotowana...

no kochana, musimy być przygotowane niestety na wszystko. Moja torba leży spakowana od kilku tygodni mam nadzieję że jeszcze sobie trochę poleży w tym kącie

[anett234]

Napisane przez landi0909

no kochana, musimy być przygotowane niestety na wszystko. Moja torba leży spakowana od kilku tygodni mam nadzieję że jeszcze sobie trochę poleży w tym kącie

No ja trzymam za to kciuki żebyśmy wszystkie urodziły w terminie.Jednak w razie czego obiecuję,że będę do Was nadal "przychodzić"


Co tu się dzisiaj z Wami dzieje???

[landi0909]

Napisane przez anett234

No ja trzymam za to kciuki żebyśmy wszystkie urodziły w terminie.Jednak w razie czego obiecuję,że będę do Was nadal "przychodzić"

no i na to liczymy

[aerien83]

Dzięki dziewczynki z Wami to zawsze raźniej, zwłaszcza, że męczy nas niemal to samo

Ja Kubę 10 dni przenosiłam i myślę, że teraz będzie podobnie, nie wiem, nie zastanawiam się nad tym bo o porodzie wolę jeszcze nie myśleć

Wczoraj zasiedziałam się z kumpelą, przedwczoraj ze szwagierką, dziś już nie wpuszczam do domu nikogo hehe, czuję się przemęczona i mam ochotę pobyć sama ze sobą. I z Wami

Kasiu wow już kupiłaś to pochwal się jak konik dotrze ja po wypłacie się skuszę, zwłaszcza, że jeszcze nasza Weronika zachwalała

A do swoich dolegliwości to jeszcze od wczoraj kręgosłup zaliczam

[landi0909]

no ja teraz z Wami do 12 posiedzę, o 12 umówiłam się z koleżanką na spacer... Potem o 14 M wraca i na 17 mamy być w Katowicach, a potem koło 19 w Bytomiu z psem. Wątpię, żebym wieczorem była chętna do rozmowy

a co do kręgosłupa, to mi już od jakiegoś miesiąca dokucza, do tego biodro - kiedyś miałam chyba zwichnięte, a że teraz przeniósł się mój środek ciężkości to bioderko pobolewa niestety ale takie uroki ciąży...

[aerien83]

To Wam pokażę mój brzuch z Izą z wczoraj Bo normalnie nie poznaję dziś naszego forum, 3 aktywne osoby, a gdzie reszta??

[Gabi2]

Napisane przez aerien83

Heeeej kochane

właśnie wróciłam z diagnostyki. mocz, morfologia i 50g glukozy, której nie podołałabym gdyby nie inna ciężarna: poczęstowała mnie cytryną. Kurcze, bez cytryny nie dałabym rady masakara Wyniki już dziś po 16.

W ogóle coś mi się dzieje tam na dole (miałam tam torbiel na zewnątrz i teraz albo się powiększa albo opróżnia) i dziś napiszę do swojego gina prośbę o przełożenie wizyty z 10 sierpnia na najbliższy piątek. Muszę to sprawdzić bo pobolewa od wczorajszego wieczoru

W ogóle taka zniedołężniała jestem, jak nie urok to inna wiadomo co. O 5 rano z kolei złapał mnie silny skurcz łydki i budziłam męża żeby rozmasował, puchną mi stopy, zwłaszcza lewa i ogólnie już się zaczyna ociężąłość III trymestru.

A dzisiaj zaczynam 27 tydzień ciąży
Czy to już 7 miesiąc czy jeszcze tydzień do 7 miesiąca

Musiałam Wam pomarudzić, rzadko to robię ale dziś apogeum złego samopoczucia i posmak tej glukozy przebrzydłej, uch

Nie zdążyłam Was wczoraj narobić więc dzisiaj spróbuję.

Mnie w zabiegowym powiedziały zeby mieć cytryne, nie wiedziałam o co chodzi ale teraz rozumiem. Pytałam sie wcz o glukoze i mi powiedział ze dopiero na następnej wizycie mnie skieruje bo jeszcze za wcześnie
A i co do torbieli to moja chyba sie wchlonela, nie znalazł jej i dobrze

Napisane przez landi0909

aerien - znam ten ból, jak wszystko Cię boli i ledwo się ruszasz ja do tego już mam słynną lustrzycę - ostatnio jak goliłam się TAM, to w trzech miejscach się zacięłam, i poczułam to dopiero jak zaczęłam się wycierać ręcznikiem (białym) i nie dośc że piekło to cały ręcznik z krwi. Masakra jakaś
ja o dziwo nie miałam jeszcze skurczów łydek i mam nadzieję że mieć nie będę, kiedyś miałam bardzo często i to tak mocne, że łydka była hmm... z boku potem dwa dni bolało jeszcze

Mnie tez dzisiaj w nocy zlapaly dwa skurcze, zapomnialam o tym powiedzieć gin...ostatnio pomogła kuracja mlekiem bo to braki wapnia i magnezu

Napisane przez aerien83

Dzięki dziewczynki z Wami to zawsze raźniej, zwłaszcza, że męczy nas niemal to samo

Ja Kubę 10 dni przenosiłam i myślę, że teraz będzie podobnie, nie wiem, nie zastanawiam się nad tym bo o porodzie wolę jeszcze nie myśleć

Wczoraj zasiedziałam się z kumpelą, przedwczoraj ze szwagierką, dziś już nie wpuszczam do domu nikogo hehe, czuję się przemęczona i mam ochotę pobyć sama ze sobą. I z Wami

Kasiu wow już kupiłaś to pochwal się jak konik dotrze ja po wypłacie się skuszę, zwłaszcza, że jeszcze nasza Weronika zachwalała

A do swoich dolegliwości to jeszcze od wczoraj kręgosłup zaliczam

Aaa mam nadzieje ze ja nie przenosze...ostatnio był 8 czy 9 grudnia,wczoraj 13...nie chce przenosić na wigilię

[fasolka124578]

Cześć dziewczynki
Ale dzisiaj grzeje, ło matko. Pojechałam kupić sobie coś na siebie. Kupiłam tunikowtą bluzkę i dwie normalne, ale szerokie.
Tak sobie myślę, że po następnej wizycie zaczne kupować dla maluszka o ile się dowiem co ukrywa między nóżkami A jak nie to poczekam do kolejnej jeszcze, bo nie wiem czy teraz znów będzie robił mi USG.

[anett234]

Napisane przez aerien83

To Wam pokażę mój brzuch z Izą z wczoraj Bo normalnie nie poznaję dziś naszego forum, 3 aktywne osoby, a gdzie reszta??

Ale ekstra bębzolek , słodziusi

[fasolka124578]

Napisane przez aerien83

To Wam pokażę mój brzuch z Izą z wczoraj Bo normalnie nie poznaję dziś naszego forum, 3 aktywne osoby, a gdzie reszta??

ale śliczny brzucholek! Rośnie maleństwo

[landi0909]

Napisane przez fasolka124578

ale śliczny brzucholek! Rośnie maleństwo

zgadzam się piękny brzusio mój to już się chowa

[anett234]

Napisane przez Gabi2

Aaa mam nadzieje ze ja nie przenosze...ostatnio był 8 czy 9 grudnia,wczoraj 13...nie chce przenosić na wigilię

Aaaa właśnie jak to jest... jeśli ja termin porodu mam na 24 listopad a teoretycznie pierwsze ruchy poczułam 14 lipca to kiedy mi tu wychodzi data i jaki miesiąc?

[fasolka124578]

Napisane przez fasolka124578

ale śliczny brzucholek! Rośnie maleństwo

wiecie co dziewczynki, kupiłam sobie jeszcze biustonosz, 85 C i D! jeszcze D nie miałam
I myślałam, że mnie nie będzie uwierał ale też mnie już ciśnie. Tak jakby mi się te druciki na brzuchu spierały. Chyba poprostu tak mi brzuszek w tym miejscu zaczął rosnąć, że będe czuła takie opięcie.

[anett234]

Napisane przez fasolka124578

wiecie co dziewczynki, kupiłam sobie jeszcze biustonosz, 85 C i D! jeszcze D nie miałam
I myślałam, że mnie nie będzie uwierał ale też mnie już ciśnie. Tak jakby mi się te druciki na brzuchu spierały. Chyba poprostu tak mi brzuszek w tym miejscu zaczął rosnąć, że będe czuła takie opięcie.

Też mam do karmienia 85D.kupowałam go na początku czerwca tak w ciemno i wtedy myślałam,że ło matko przecież i tak go nigy nie założę bo będzie za duży...Teraz też mnie uwiera,a tu cyce rosną i rosną

[judkama]

Napisane przez aerien83

To Wam pokażę mój brzuch z Izą z wczoraj Bo normalnie nie poznaję dziś naszego forum, 3 aktywne osoby, a gdzie reszta??

ale piękny brzusio

[Gabi2]

Napisane przez anett234

Aaaa właśnie jak to jest... jeśli ja termin porodu mam na 24 listopad a teoretycznie pierwsze ruchy poczułam 14 lipca to kiedy mi tu wychodzi data i jaki miesiąc?

Chyba ruchy nie maja nic wspólnego z terminem porodu, po prostu poczulas wcześnie i trzeba sie cieszyć
Termin porodu podaje to urządzenie którym robi usg na podstawie rożnych parametrów, w pierwszej wersji miałam 11 grudnia, i jakoś kraze koło tej daty.

[fasolka124578]

Napisane przez anett234

Też mam do karmienia 85D.kupowałam go na początku czerwca tak w ciemno i wtedy myślałam,że ło matko przecież i tak go nigy nie założę bo będzie za duży...Teraz też mnie uwiera,a tu cyce rosną i rosną

hehe to jakie my będziemy nosiły w 9 miesiącu. Chyba już bez wtedy.

[Gabi2]

Napisane przez anett234

Też mam do karmienia 85D.kupowałam go na początku czerwca tak w ciemno i wtedy myślałam,że ło matko przecież i tak go nigy nie założę bo będzie za duży...Teraz też mnie uwiera,a tu cyce rosną i rosną

A ja noszę cały czas B i jedynie co to mam takie jakby pelniejsze..ale rozmiar mi sie nie zmienił, wszystkie staniki nadal dobre i cos nie przewiduje rewolucji a ..szkoda

[landi0909]

ja z rozmiaru 80C przeszłam na 95E aktualnie M zachwycony

[aerien83]

Dzięki kochane

dzisiaj pan w średnim wieku przepuścił mnie w kolejce w diagnostyce i to z uśmiechem , a jak szłam na pobranie krwi po godzinie, to też bez problemu - inny uprzejmy mężczyzna wpuścił mnie bez pytania. Miłe to było

Co do piersi, to ja akurat nie mam nic przeciwko, żeby rosły - tylko niech po ciąży już takie zostaną

[jo_manh]

witam, witam jutro na 8.20 mam wizytę połówkową, mam nadzieję że wszystko będzie ok.

Macie czasami tak, że czujecie się tak jakbyście miały przepełniony brzuszek, tak jakby mały się nie mieścił wręcz. Nie boli to, ale takie dziwne uczucie jakby mi się coś nie mieściło w środku. Nie wiem czy to normalne, czy nie i trochę się martwię...

Napisane przez Mystiquee

Peperonik dla mnie to już skrajna głupota...
Jak można tak dziecko izolować?

Uwierzcie mi, że ja mam zamiar myć swojego synka w mydełku bambino i po kąpieli nawilżać go oliwką. I tyle. Żadnych płynów, szamponów, balsamów i mleczek nie zamierzam używać
Im mniej chemii tym lepiej dla skóry.

Butelek nie zamierzam wyparzać, raz to zrobię zaraz po zakupieniu nowych, żeby nie było żadnych odpadów produkcyjnych w nich.

Nie zamierzam prasować ubranek w celu wyeliminowania bakterii
I nie wiem nawet czy wypiorę ubranka w proszku dla niemowląt..

Po domu będzie biegał boso, żeby mu się nóżka ładnie wysklepiła, a nie jak inne dzieci, że po domu biegają w butach matko kochana kto to wymyśłił? Żeby z jednych butów dziecko wskakiwało w drugie buty?

Od początku nie zamierzam małego nosić na rękach, bujać i usypiać. Mam nadzieję, że mi się to uda zrealizować. Tak samo jak zobaczę jak któraś z babć będzie mi go chciała rozbestwić, to ręce przy samej dupie poucinam!

No i jak będzie chciał to dam mu smoczek, bo ze swojej piersi smoczka sobie zrobić nie dam

Nie będzie piło żadnych soczków i słodzonych napoi, jak sok to tylko z własnych owoców i to sporadycznie. Woda najlepiej gasi pragnienie.
No i słodzić ani solić potraw też nie mam zamiaru.


Oo Takie są moje przekonania

zgadzam się z większością teorii, aczkolwiek ja na [początku będę używała proszku dla dzieci (nie chcę u noworodka reakcji alergicznej). Potem już w normalnym proszku zacznę prać. No i ja będę używała kosmetyków, bo sama ich używam sporo ale zawsze z jednej serii. Mam już HIPPa, a TŻet przywiezie z Niemiec zestaw PENATEN. Czytałam i znajomi tez mówili, że oliwka to tylko na początku, potem dziecko nie potrzebuje naoliwienia tylko nawilżenia, a rzadko która oliwka spełnia taki warunek.



za wszystkie dzisiejsze wizyty