Lipiec się kończy, sierpień zaczyna, o ślubie tu marzy każda dziewczyna PM2013 cz. 21

[kasia_kuku]

Napisane przez perfuzja

To naprawdę mnie dziwi.
Jedyny sensowny argument, ktory przemawia przeciwko majowi to komunie, ktore nas nie dotykaja
Poza tym maj ma dla mnie same plusy, mooze czerwiec byłby obiektywnie troche bardziej pewny pogodowo, ale to juz zbyt blisko obrony

mi babcia powiedziała, że wiąze się to z tym, że maj to miesiąc Maryji i jest pechowy na zawarcie małżeństwa.
Nie ma r
pogoda własnie jeszcze nie pewna (chociaz u nas rzadko kiedy jest pewna )

i to zrobilo swoje

[justi699]

Idę w bety bo głódna się robię a jeść o tej porze absolutnie nie mogę :-D dobranoc:-*

[kasia_kuku]

Napisane przez kaczuszka69

no a z drugiej strony potem się już coraz zimniej będzie robić, to dla nas im wcześniej tym lepiej, skoro od razu wiadomo że chrzcić będziemy.

no to tak, zdecydowanie
a na kiedy masz termin dokładnie?

[kaczuszka69]

Napisane przez kasia_kuku

no to tak, zdecydowanie
a na kiedy masz termin dokładnie?

wg okresu 28 wrzesień, jak byłam w szpitalu na echu serca to mam 1 październik. byle sierpień przeszedł i już we wrześniu mogę rodzić bez problemu.

[kasia_kuku]

Napisane przez kaczuszka69

wg okresu 28 wrzesień, jak byłam w szpitalu na echu serca to mam 1 październik. byle sierpień przeszedł i już we wrześniu mogę rodzić bez problemu.

ładna data by była 12.09.12 Najważniejsze, żeby malutka zdrowa była.
Ale ja mam bzika na punkcie dat Oliwka sama sobie wybierze

[perfuzja]

Napisane przez kasia_kuku

mi babcia powiedziała, że wiąze się to z tym, że maj to miesiąc Maryji i jest pechowy na zawarcie małżeństwa.
Nie ma r
pogoda własnie jeszcze nie pewna (chociaz u nas rzadko kiedy jest pewna )

i to zrobilo swoje

Moja babcia też napomknęła, że nie ma r, no ale już bez jaj
Pogody przez chwilę za bałam, ale potem stwierdziłam, że z dwojga złego wolę 13 stopni niż 35. Ale na kwiecień już się nie odważyłam, chociaż przez chwilę kusiło

[kaczuszka69]

Napisane przez kasia_kuku

ładna data by była 12.09.12 Najważniejsze, żeby malutka zdrowa była.
Ale ja mam bzika na punkcie dat Oliwka sama sobie wybierze

mogłaby wycelować dzień później i świętowałaby urodziny razem z moim tatą

[malinka9191]

witam
malo tu bywam osttabui, ale tak jakos czasu brak
zresztą nie mam przy sobie teraz TŻta codziennie i "na zawolanie" wiec wykorzystuje czas z nim jak tylko mogę
tęskno mi straznie bez niego tak

[kaczuszka69]

Napisane przez malinka9191

witam
malo tu bywam osttabui, ale tak jakos czasu brak
zresztą nie mam przy sobie teraz TŻta codziennie i "na zawolanie" wiec wykorzystuje czas z nim jak tylko mogę
tęskno mi straznie bez niego tak

wiem co znaczy taka rozłąka, jak się ma tżta na codzień

[perfuzja]

Napisane przez kaczuszka69

wiem co znaczy taka rozłąka, jak się ma tżta na codzień

Ja też niestety... Ale w ten weekend lecę do domu

[kasia_kuku]

Napisane przez kaczuszka69

wiem co znaczy taka rozłąka, jak się ma tżta na codzień

ja po siedmiu latach cenię sobie tygodniowy odpoczynek dzwonimy, piszemy, ale jednak każde z nas trochę ma czas za sobą zatęsknić.

[kaczuszka69]

Napisane przez perfuzja

Ja też niestety... Ale w ten weekend lecę do domu

mi się przyjazd do domu o tydzień przesunął

[perfuzja]

Napisane przez kasia_kuku

ja po siedmiu latach cenię sobie tygodniowy odpoczynek dzwonimy, piszemy, ale jednak każde z nas trochę ma czas za sobą zatęsknić.

Tygodniowy to tygodniowy, my mamy duuuzo wiecej...

[kaczuszka69]

Napisane przez kasia_kuku

ja po siedmiu latach cenię sobie tygodniowy odpoczynek dzwonimy, piszemy, ale jednak każde z nas trochę ma czas za sobą zatęsknić.

no ja od października będę mieć tżta 3 dni w tygodniu, więc zdążę się natęsknić

[malinka9191]

Napisane przez kaczuszka69

wiem co znaczy taka rozłąka, jak się ma tżta na codzień

nie spodziewałam się że aż tak trudno mi bedzie, a to dopiero poczatek, a gdzie reszta?

Napisane przez kasia_kuku

ja po siedmiu latach cenię sobie tygodniowy odpoczynek dzwonimy, piszemy, ale jednak każde z nas trochę ma czas za sobą zatęsknić.

po takim czasie oi tydzien to pewnie inaczej sie czuje, ale jak my walczylismy tyle o to by moc razem zamieszkac i pol roku mieszkamy ze soba dopiero a teraz czeka nas 5 tygodni osobno to jest porazka

[kaczuszka69]

Napisane przez malinka9191

nie spodziewałam się że aż tak trudno mi bedzie, a to dopiero poczatek, a gdzie reszta?

po takim czasie oi tydzien to pewnie inaczej sie czuje, ale jak my walczylismy tyle o to by moc razem zamieszkac i pol roku mieszkamy ze soba dopiero a teraz czeka nas 5 tygodni osobno to jest porazka

dacie radę i jeszcze bardziej docenicie każdą spędzoną ze sobą chwile

[kasia_kuku]

Napisane przez malinka9191

nie spodziewałam się że aż tak trudno mi bedzie, a to dopiero poczatek, a gdzie reszta?

po takim czasie oi tydzien to pewnie inaczej sie czuje, ale jak my walczylismy tyle o to by moc razem zamieszkac i pol roku mieszkamy ze soba dopiero a teraz czeka nas 5 tygodni osobno to jest porazka

dacie rade, sa skype, smsy teraz! Ważne, że wojny nie ma.
Choć i to przeżyłam, z inna ważna mi osoba.

[kaczuszka69]

a u mnie zaczyna się powoli dyskoteka

[perfuzja]

Napisane przez malinka9191

nie spodziewałam się że aż tak trudno mi bedzie, a to dopiero poczatek, a gdzie reszta?

po takim czasie oi tydzien to pewnie inaczej sie czuje, ale jak my walczylismy tyle o to by moc razem zamieszkac i pol roku mieszkamy ze soba dopiero a teraz czeka nas 5 tygodni osobno to jest porazka

My mamy w sumie 9, zostaly już "tylko" 4. Ale widujemy sie w niektóre weekendy, więc nie jest tak źle jak wydawało się, że będzie....

Kaczuszka będziesz zupelnie sama z małą całymi tygodniami?

[kaczuszka69]

Napisane przez perfuzja

My mamy w sumie 9, zostaly już "tylko" 4. Ale widujemy sie w niektóre weekendy, więc nie jest tak źle jak wydawało się, że będzie....

Kaczuszka będziesz zupelnie sama z małą całymi tygodniami?

nie, będą rodzice tżta, jego ciocia i babcia może nawet uda mi się mamę namówić na przyjazd na parę dni na początku.

[perfuzja]

Napisane przez kaczuszka69

nie, będą rodzice tżta, jego ciocia i babcia może nawet uda mi się mamę namówić na przyjazd na parę dni na początku.

To całe szczęscie

[malinka9191]

Napisane przez kaczuszka69

dacie radę i jeszcze bardziej docenicie każdą spędzoną ze sobą chwile

ja doceniam każdą sekundę jaka jest mi dana z nim spedzić, tylko neistety czasu tylko dla siebie od poczatku przyjazdu mielismy zaledwie 5 min a tak to ciagle ktos z nami jest

Napisane przez kasia_kuku

dacie rade, sa skype, smsy teraz! Ważne, że wojny nie ma.
Choć i to przeżyłam, z inna ważna mi osoba.

nas dzieli tylko jakies 6 km, wiec skype nam nie potrzebny wiadomo ze musimy dac rade, ale nie jest latwo, bo ja sie latwo przyzwyczajam i nie umeim spac sama juz.. i w ogole o kilka innych spraw ciezkich chodzi(

Napisane przez perfuzja

My mamy w sumie 9, zostaly już "tylko" 4. Ale widujemy sie w niektóre weekendy, więc nie jest tak źle jak wydawało się, że będzie....

Kaczuszka będziesz zupelnie sama z małą całymi tygodniami?

my sięwidujemy praktycznie codziennie ale nigdy sam na sam, nigdy nie mamy jak sami pogadac i miec czasu dla sibie.. poza tym my jestesmy z tych co nawet takie osobne przebywanie nam nie sluzy, bo wtedy sie spieramy o glupoty a to juz boli troche..

[kaczuszka69]

ja uciekam, muszę się jeszcze pomasować szczotką, tż mi pomasuje stopy i łydki i do spania dobranoc

[asia_28w]

Lecę dziewczynki spać bo jestem dziś wykończona i Tż w łóżku czekaDobranoc

[perfuzja]

Napisane przez malinka9191

ja doceniam każdą sekundę jaka jest mi dana z nim spedzić, tylko neistety czasu tylko dla siebie od poczatku przyjazdu mielismy zaledwie 5 min a tak to ciagle ktos z nami jest

nas dzieli tylko jakies 6 km, wiec skype nam nie potrzebny wiadomo ze musimy dac rade, ale nie jest latwo, bo ja sie latwo przyzwyczajam i nie umeim spac sama juz.. i w ogole o kilka innych spraw ciezkich chodzi(

my sięwidujemy praktycznie codziennie ale nigdy sam na sam, nigdy nie mamy jak sami pogadac i miec czasu dla sibie.. poza tym my jestesmy z tych co nawet takie osobne przebywanie nam nie sluzy, bo wtedy sie spieramy o glupoty a to juz boli troche..

I nie macie opcji, zeby pojsc na jakis dlugi spacer, czy cos? Jestescie az tak zajeci?

[malinka9191]

Napisane przez perfuzja

I nie macie opcji, zeby pojsc na jakis dlugi spacer, czy cos? Jestescie az tak zajeci?

ja nie jestem aż tak zajęta, ale TŻ to i owszem.. Jak nie jedziemy gdzieś czegoś załatwić, to grill rodzinny albo cośw ten deseń.. to TŻ ma robotę w domu jakąś, albo gdzieś jedzie.. ciągle coś.. a jak już mamy gdzieś jechać to zawsze ktoś się dosiadzie do nas i

Dzis pierwszy raz od przyjazdu mielismy dla siebie cale 10 min.. eh..

[perfuzja]

Napisane przez malinka9191

ja nie jestem aż tak zajęta, ale TŻ to i owszem.. Jak nie jedziemy gdzieś czegoś załatwić, to grill rodzinny albo cośw ten deseń.. to TŻ ma robotę w domu jakąś, albo gdzieś jedzie.. ciągle coś.. a jak już mamy gdzieś jechać to zawsze ktoś się dosiadzie do nas i

Dzis pierwszy raz od przyjazdu mielismy dla siebie cale 10 min.. eh..

To rzewczywiscie dziwna sytuacja. Wspołczuje...

[burlesque90]

Napisane przez gaga87

Hej Dziewczyny mogę dołączyć? widzę, że tu już zgrana paka, a ja o fakcie bycia PM 2013 dowiedziałam się równy miesiąc temu, kiedy to były moje zaręczyny

Kościół, sala, fotograf, kamerzysta i zespół już załatwione. Termin 29 czerwca 2013

Napisane przez weronikad2

hej dziewczyny można sie przyłączyć??zareczylismy sie 07.04.2012 i od czerwca bylo ekspresowe 5 dniowe zalatwianie no i sie udalo nasz slub 03.08.2013

Witajcie

Napisane przez actwiti

a zauwazylyscie ze wrtacaja spiczaste noski w butach?

A mnie się one tak nie podobają Mam tylko jedną parę szpilek, które mają szpice, ale takie malutkie, a zauważyłam, że ślubne mają szpice sporawe zwykle

Napisane przez kaczuszka69

bardziej z Trzech Króli bo terminowo już wagą będzie



nam się to bardzo podoba, chociaż ja w liceum łaciny nie cierpiałam

Być wagą fajna sprawa - wiem co mówię

Napisane przez kaczuszka69

nie wiecie może ile kosztują słoneczniki na giełdzie? mówiłam dzisiaj mamie o pomyśle dekoracji i nie spodobało sie jej

Przecież słoneczniki to takie piękne kwiaty! Choć każdy ma inny gust..ale będę bronić swoich bukietowych kwiatów do upadłego

Napisane przez kaczuszka69

jak tż wyrazi zgodę na udział w takich konkursach to będę Wam wysyłać

A my będziemy głosować

Napisane przez weronikad2

a tak na powaznie macie juz wybrane zaproszenia, bukiet i dodatki??bo z tego co widze to tylko ja taka nieogarnieta jeszcze.....

Zaproszenia wiem jakie chcę zrobić Bukiet wiem, że będzie ze słoneczników i nie zmienia mi się to od dobrych paru miesięcy, więc chyba już tak zostanie A reszta przyjdzie z czasem

Napisane przez weronikad2

Ślicznie wygladalaś brzuszek Ci służy a krój sukienki pasujacy do mojej figury musze lecież bo TŻ zaraz palpitacji dostanie.... zrzedzi że dostepu do komputera przeze mnie nie ma

Jak zostaniesz na dłużej z nami, a mam nadzieję , że właśnie tak będzie, to niech się lepiej przyzwyczai do takiego stanu rzeczy

Napisane przez malinka9191

ja nie jestem aż tak zajęta, ale TŻ to i owszem.. Jak nie jedziemy gdzieś czegoś załatwić, to grill rodzinny albo cośw ten deseń.. to TŻ ma robotę w domu jakąś, albo gdzieś jedzie.. ciągle coś.. a jak już mamy gdzieś jechać to zawsze ktoś się dosiadzie do nas i

Dzis pierwszy raz od przyjazdu mielismy dla siebie cale 10 min.. eh..

wiem coś o tym. Mamy do siebie równe 20 km, a czasami nie widzimy się po 2 tygodnie, bo TŻ ma tyle roboty

A więc..podpisaliśmy umowę z kamerzystą Ulga że weź
Z najważniejszych spraw mamy już wszystko załatwione (w sensie sala, catering, zespół, fotograf, kamerzysta + nauki przedmałżeńskie) i teraz trochę odspaniemy. Bo ten kamerzsta strasznie mnie już zżerał od środka. A raczej jego brak

[acidka]

Napisane przez kaczuszka69

wg okresu 28 wrzesień, jak byłam w szpitalu na echu serca to mam 1 październik. byle sierpień przeszedł i już we wrześniu mogę rodzić bez problemu.

Mojej kuzynce też ma się wtedy córunia urodzić

Czyżbym dziś też zamykała? Bo ostatnio nie mam znów czasu i nocą przychodzę, jak już Was nie ma

Dobranoc!

[burlesque90]

Napisane przez acidka

Mojej kuzynce też ma się wtedy córunia urodzić

Czyżbym dziś też zamykała? Bo ostatnio nie mam znów czasu i nocą przychodzę, jak już Was nie ma

Dobranoc!

Jednak to ja jestem ostatnia dzisiejszej nocy
Ale teraz już idę spać, bo sama ze sobą nie będę rozmawiać
Dobranoc