![]() |
#631 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
a ja mam dziś taką migrenę, że za moment chyba się rozpędzę i walnę głową w mur
na dwa miesiące odpuściło cholerstwo w 7. miesiącu ciąży, a teraz znów kobiety, wiem, że mogę tylko paracetamol, ale ile tabletek nie zrobi dziecku krzywdy?????? Na migreny to przecież nie jest lek, nawet dwie tabletki 500 mg nic nie dają, Boże... A najgorsze jest to, jak ja traktuję domowników i Ninę w czasie takiego bólu. To jest nie do zniesienia i chodzę tak poirytowana, że mam ochotę pozabijać wszystkich, a na koniec sobie łeb odciąć. Żadne okłady, leżenie, spanie w ciemnym nie pomagają. |
![]() ![]() |
![]() |
#632 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kasiu wspolczuje!
Migrena to koszmar a z malym dziciatkiem w domu to koszmar podwojny..Oby jak najszybciej Ci przeszlo! A z tymi smoczkami to sa rozne szkoly,jedne chwala inne niekoniecznie,jesli chodzi o zgryz,ja mojemu malemu kiedys podalam ,zeby moc cos zrobic,ale cwaniak wyplul nastepnym razem zmarszczyl sie i wyplul,wiec to on podjal decyzje,smoczke niet ![]() ![]() Ja dzis mialam jakis kryzys podwojny malusio mleczka w cyckach,ale wieczorewm cieply masaz pod prysznicem,bawarka i hipp herbatka mlekopedna,zrobily swoje i maly dorwal sie na dobranoc,teraz spi kolejna godzinke jak aniolek..W ogole zauwazylam ,ze noc mamy barziej zrytmizowana niz dzien ![]() Dziewczyny dzieki tez za rady troszke sie uspokoilam,ze mogl byc to skrzep z mych wnetrznosci..ale nie sprawdzilam tego; tel do mojego gina nie mam,a jak chcialam do niego podejsc do spzitlaa bo byl w sobote,to wpadla banda ludzi i tak sobie poszlam;/a dzis juz goscia nie bylo a on jest z miasteczka odleglego o 30km ode mnie,bedzie u mnie we wtorek,wowczas bedzie tez u nas polozna pogadam z nia jeszcze a do gina pojde w ten wtorek wlasnie..Wczesniej jezdzilam do niego,teraz nie chce zostawiac malego na dlugo,jak nie ma takiej potrzeby..I mimo,ze chc8ialabym chodzic do tego gina,to przestal on przyjmowac w moim miescie,a dalej nie bede sie wybierac u mnie tez jest kilku dobrych ginow..
__________________
![]() ![]() http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#633 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kobiety co Wy za dzieci macie, ze macie czas na forum siedziec. Ja nawet pomarzyc nie moge, ze przeczytam to co tu naskrobalyscie. Tosia pochlania kazda moja wolna i nie wolna chwile.
|
![]() ![]() |
![]() |
#634 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
dzien dobry kobietki
![]() u mnie jakos leci.wczoraj pierwszy raz wybralam sie z mala w gosci do miasta(zalaczam zdjecia).malutka prawie caly czas spala.i co chwile domagala sie na spiocha cyca.mialam z nia maly problem bo nie robila mi kupki przez jeden dzien.zrobila rano a potem przez caly dzien i noc nic i ewidentnie ja brzuszek bolal.zrobila w koncu kupke wczoraj w poludnie i wieczorem taka ze sie z pampersa wylala doslownie-ja bylam zdumiona ze w takim malym czlowieczku tyle sie moze zmiescic ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() mala zaczyna mi po swojemu gawozyc ![]() ![]() Kasiu wspolczuje ![]() ![]() mala juz kweka i zbiewra jej sie na placz wiec potem dokoncze posta. nazdjeciu Laura ze starsza o rok kuzynka |
![]() ![]() |
![]() |
#635 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
A ja wczoraj nie moglam wejsc na wizaz
![]() Dzis jestesmy pierwszy dzień sami. Tatce skończyło się zwolnienie i poszedł popracować. Myślałam ze nie dam rady... ale jest ok ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#636 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Moja Laura walnęła nam późnym wieczorem niezły koncert. Ryczała nam bite 2,5 godziny non stop! zaden mamusiny cycek jej nie uspokajał. Ewidentnie kolka jak malowana. Wrzeszczała najgorzej tuż przed puszczeniem bączka. W końcu umęczona padła o 1.15 i spała mi tak do 5.45! REKORD! Obudziła się a właściwie to kwękała przez sen, próbowałam podać jej pierś ale kategorycznie odmówiła! Byłam w szoku bo zamiast piersi miałam już 2 wielkie kamienie. Ponownie spróbowałam po 7 rano i w półśnie troszkę popiła a mi ulżyło. W końcu przerwałam ten jej senny letarg o godzinie 10.30! Bo ile można spać i prawie nie jeść! Przewinęłam pampersa, dałam Infacol, cycusia i mała teraz leży znów w foteliku, buja się i w półśnie ogląda zdjęcia na ścianie...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() Edytowane przez Aranka Czas edycji: 2007-01-29 o 15:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#637 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
mnie trochę przeszło- tzn. o 7.00 jeszcze ból jak cały wczorajszy dzień, więc palnęłam 2 paracetamole i trochę się uśpiło, rano podwójna kawa (tak myślę, że te migreny mogą być wywołane różnymi czynnikami: chciałam odstawić kawę [chociaż w ciąży piłam jedną dużą codziennie] i to może reakcja na brak kofeiny (???), hormony [dopadło mnie toto, o czym pisałyście- pocenie się w nocy potworne] lub/i napięcie [bo czuję się spięta, poza tym jak mała chce cycka co 10 minut, to karmię ją trochę bezładnie, tzn. w niewygodnych dla mnie pozach- nie opłaca się niby rozsiadać, skoro za 5 minut ona zasypia, by za kolejne 5 się obudzić... i to dla mojego kręgosłupa jest masakra]).
Moja w nocy pięknie spała, za to teraz od 9.00 ani chwili. |
![]() ![]() |
![]() |
#638 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
kasiu - mam koleżankę z takimi samymi potwornymi bólami migrenowymi...Od lat próbowała różnorakich specyfików aż wreszcie...znalazła! Najlepiej pomaga jej Alka Selcer (nie wiem jak to się pisze...) - ten na kaca!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#639 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Hej Kobitki
![]() Mój Colin nadal aniołeczek, spi, je, oglada sobie zabawki i potem znowu śpi.W nocy śpi od 22,23 do5, 6 potem cyc i dalej do 8 ![]() Kasiu współczuje tej migreny ![]() Moja położna mówiła żeby nie pozwalała z siebie zrobic smoczka i nie dawała co 5 min cycka.Jak mały zasypiał to go budziłam aby dalej jadł, jak znowu zasypiał to znowy pobudka jak nie działało to zmiana pieluszki na rozbudzenie i tak doszliśmy do karmienia nie co 5 min a co 3 godz.Ale wszystkie dzieci są inne i może nie z kazdym tak się da. Colinek gada sobie juz po swojemu,wiem że to narazie przypadkiem mu wychodzi ale słodziutkie to jest.Śmieje się zawsze jak sie do niego mówi ale nie lubi gości zawsze wtedy marudzi. A tak z innej beczki pytanie.Czy stwierdziłyście już że w szale zakupów przed porodem kupiliscie jakies niepotrzebe rzeczy dla dzieci??? Bo ja tak: Termometr na butelke Termomtr do wanny Butelki Podgrzewacz do butelek Ochraniacz na łozeczko Mase leków na kolke przywizlam sobie z Pl (tk na wszelki wypadek) I drugie pytanie:Prezęty od gości ![]() Ja mam już 7 kocyków i tyle samo malutkich ręczników ![]() No i wogle niepraktyczny szlafrok dla małego. |
![]() ![]() |
![]() |
#640 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Ja kupiłam cudną welurkową kurteczkę ocieplaną - no i chyba nie założę jej Laurze już na wiosnę bo to rozmiar 0-3 miesiące. To samo ze spodenkami z polarku na szelkach - w domku za ciepłe a na dwór zbędne! No i przeholowałam z ilością czapeczek bawełnianych do domu...uzywam ich tylko po kąpieli - czyli co drugi dzień i ilość 10 sztuk jest tu o wiele za duża. No ale były takie śliczne...Dostałam też od teściów obrzydliwy zestaw dla małej : spodenki, bluza z kapturkiem i uszkami, śliniaczek i kapcioszki. Wszystko okropnie różowiaste i ze sztucznego jakiegoś pluszu...Chyba bezczelnie opchnę toto na Allegro...Takich większych gości dopiero się spodziewamy więc może coś się dalej uzbiera.
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#641 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
AAaaa no i przypomnialo mi się jeszcze jak Aranka napisała o kurteczce.
Dostałam dwa polarowe oceieplane kombinezony takie na wiosne bo teraz zdecydowanie za zimno na nie.Tylko obydwa tak gdzies na 6/9 miesięczne dziecko.A jak Colin bedzie mial 6/9 miesiecy bedzie wtedy lato ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#642 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 289
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Co do zakupów i prezentów to u nas na razie ok. Nic nam się specjalnie nie okazało niepotrzebne. Jedynie na razie butelka, ale na pewno sie w końcu przyda. Termometr do wanienki też dostaliśmy ale u nas akurat jest przydatny, bo mój TŻ kąpie małego i swojego łokcia nie uważa za odpowiedni miernik temperatury.
Aranko my też mieliśmy chyba wczoraj atak kolki. Nie trwał na szczęście długo, ale było ciężko, bo płacz był straszny, aż się zaczęłam niepokoić. A wiecie co pomogło? Suszarka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#643 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Hej
U nas podobnie z zakupow,raczej wszystko trafione,ale np.za cienki recznnik kapielowy kupilam,zbedny jest smoczek oraz dziwny kombinezon,niby dobry rozmiarowo,ale beznadziejnie wklada sie do niego raczki,ma za ciasne wejscie do rekawkow i za waskie rekawy..na szczescie mam drugi.. Jesli chodzi o prezenty,to sa zwykle udane,bo ubranka ludzie kupuja wieksze i dobrze,bo tych malych mam az nadmiar..Dzis przyszla mata edukacyjna dla Maciusia,juz sie usmiechal do zabawek ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png Edytowane przez AnitaSuska Czas edycji: 2007-01-29 o 22:40 |
![]() ![]() |
![]() |
#644 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kasiu - ja czytałam na forum gazeta.pl ,że dziewczyny piją jedną kawę dziennie (po karmieniu). Ja te jestem uzależniona od kawy, mam b.niskie ciśnienie, ale teraz wystarcza mi kawa zbożowa Karo (w NL też chyba jest), bardzo mi smakuje.
A ja ledwo żyje, całą noc mała nie chciał usnąc, co ją połozylam do łożeczka to spała 20-30 min i w płacz. I tak całą noc. Na domiar złego zrobiło mi się zapalenie piersi, podejrzewam,że to dlatego,że wczoraj chodziłam w staniku z fiszbinami , pod koniec dnia okazało się,że jedną pierś mam bardzo obolałą, a w nocy doszły bóle całego ciała i temperatura 38 C, mysłałam,że to grypa , ale rano obejrzałam dokładnie tą piers połowa jest bordowa. Ledwo żyę, obkładam kapustą, biore paracetamol. Temperatura mi trochę spadła, ale czuję się fatalnie - jakbym miała grypę. Znacie jeszcze jakieś sposoby na zapalenie piersi?? |
![]() ![]() |
![]() |
#645 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
fibian dobry jest tez ibuprom lub ibuprofen-gdyz dziala PRZECIWZAPALNIE!!!!to wiem od mojej poloznej ale tylko 1 tabl. na 6 godzin...
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#646 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
|
![]() ![]() |
![]() |
#647 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Dobry wieczor kobitki
Mariqa, Rzabbo, dziekuje za rady ![]() Marti, za buziaki ![]() Mariqa, mysle ze malej zaszkodzilo to wstretne bebiko samo w sobie, bo smoczek mam z aventu z butelka. Byc moze tez TZ za duzo jej dal na raz. Na szczescie juz wrocilysmy do piersi i kupka tez sie troche poprawila juz. Chcialam Cie zapytac o brak apetytu i ospalosc. W szpitalu powiedziano mi ze to przez zoltaczke. Teraz Tamara jest juz wiecej aktywna w ciagu dnia i z karmieniem jest lepiej, ale zastanawia mnie to co napisalas. Czy to ze Tamarka moze byc niedokarmiona powoduje ze jest bardziej senna i malo w sumie je??? To takie bledne kolo? Dodam ze w srode konczy 4 tygodnie, urodzila sie z waga 2830 , dzisiaj wazyla 3250. Do srody jeszcze troche nabierze na pewno, ale nie osiagnie ,,wymaganego" w pierwszym miesiacu przyrostu 1 kg. Nie wiem gdzie to wyczytalam, ze w pierwszym miesiacu dziecko powinno przybrac 1 kg. Anitko, jesli niepokoi Cie napiecie u Maciusia to zglos pediatrze i opisz co Cie niepokoi konkretnie. Ja dzisiaj tak zrobilam na wizycie u pediatry w rejonie- bylismy po skierowanie do kardiologa i przy okazji poruszylam ten temat bo mnie meczy- i pani doktor uznala ze warto sprawdzic u neurologa czy wszystko jest ok ze wzg na powiklania w ciazy. Zagrozona ciaza- w tym szew, skurcze itp- jest tutaj czynnikiem ryzyka i wwarto skontrolowac u neurologa. Fibian, mnie tez po porodzie potwornie bola plecy i kregoslup. Masakra po prostu. Chcialam Cie jeszcze spytac czy odczuwasz jakies dolegliwosci po cc w podbrzuszu? Mnie ,,boli" pecherz przy oddawaniu moczu- nie pieczenie w cewce moczowej jak przy zapaleniu, ale mocny bol - tak mysle- pecherza. Elu, chcialam Cie spytac od jakiego lekarza Twoj TZ dostal L4 na opieke nad Toba po cc? MOj TZ zawali sprawe z L4. Ja dostalam wypis 17 stycznia ze szpitala i nie zadzwonil od razu do mojego gina o to zwolnienie i mamy teraz problem. Rece opadaja, jak ja nie przypilnuje wszystkiego to juz doopa blada. Ja tego mojego TZ zamorduje niedlugo chyba. |
![]() ![]() |
![]() |
#648 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
sohf, jak tam Wasza zoltaczka? Widzialam na ,,styczniowkach" zdjecia i Twoj malutki tez taki ciemny jak moja Tamara. My jutro znowu jedziemy do poradni patologii noworodka na pobranie krwi zeby sprawdzic poziom bilirubiny.
|
![]() ![]() |
![]() |
#649 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Fibian współczuję problemów z piersią! Obserwuj się dobrze, bo zapalenie to już nie przelewki, czasem wymagany jest lekarz i antybiotyk, co nie uniemożlwia karmienia- przeciwnie, trzeba karmić dalej, mimo bólu.
Ja miałam dwa dni temu objawy zastoju- też miejscami czerwonawa pierść, twardawa, ale nie miałam gorączki. Robiłam delikatne masaże pod gorącym prysznicem i karmiłam Ninę głównie z tej obolałej piersi, choć miałam łzy w oczach. I przeszło. Rzeczywiście uciskający stanik może się przyczynić, bo przy zastojach i zapaleniach radzą przez kilka dni w ogóle nie nosić biustonoszy. Kawy zblożowej w NL nie widziałam nigdy, ale po prostu będę pić codziennie jedną zwykłą, tak jak to robiłam dotąd, nawet w ciąży. Nie wiem, co mnie naszło, żeby nie pić ostatnie kilka dni. Nie lubię kawy i piję tylko dla podniesienia ciśnienia, ale zauważyłam już nie raz, że bez kawy dzień może się zamienić w migrenę... Edytowane przez Mariqa Czas edycji: 2007-01-30 o 10:14 |
![]() ![]() |
![]() |
#650 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Simonko wiesz co ja zauwazylam u swojej malutkiej??jak jej daje herbatke z butli i co chwile nie wyciagne jej smoka to ona wymiotuje-chyba nie bardzo umie sobie poradzic z szybkim przelykaniem.jak jej daje odpoczac co chwilka to jest ok-juz sie nauczylysmy jak pic zeby nie wymiotowac tylko sobie ladnie beknac
![]() ![]() ![]() dzis znow nie zrobila kupki ![]() ![]() Fibian ja mialam delikatne zapalenie piersi i pomogly liscie z kapusty(posiekane kawalki kapusty wlozone do jednego liscia zamrozone i nakladasz na piers do momentu rozpuszczenia-polozna powiedziala ze to jest wielokrotnego uzytku wiec potem mozesz wlozyc do zamrazalnika)potem smarowalam cale piersi mascia z nagietka i wkladalam szalik zeby rozgrzac-pomoglo ![]() lece bo mala placze |
![]() ![]() |
![]() |
#651 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Hej dziewczyny
![]() Marti mala slodziutka,sliczna,jak ladnie wystrojona ![]() Simonko masz racje,przy najblizszej wizycie zapytam i poinformuje pediatre ,niech poglowkuje i da skierownie do neurologa,bo przeciez trzeba to sprawdzic..Rzeczywiscie ja tez bralam leki w ciazy,mialam szew itd.. Fibian przechodzilam to samo,pisalam tu zreszta..Moja polozna radzila wlasnie liscie kapusty,paracetamol,jako jedyny,ktory mozna brac karmiac,i przed samym karmieniem(bo trzeba nadal karmic) zrobic sobie masaz z cieplej wody pod prysznicem,zeby kanaliki mleczne ruszyly..POza tym piersi i stopy musza miec cieplo,pielucha sie sprawdza..A zaskoczylas mnie z tym stanikiem,bo ja nosilam dwa dni z fizbinami i nic zlego sie nie dzialo,ale pozniej uslyszalam,ze jak sie nosi stanik,zanika pokarm,nosze nadal stanik,ale bez fiszbin..Ale ogolnie zbiegl mi sie w terminie stanik z fiszbinami i kryzys laktacyjny,wiec troszke spanikowalam.. A dzis mimo,ze zaczelam juz w piatek piaty tydzien pologu,dopadla mnie tak jakby zwyczajna miesiaczka,kolorystycznie i tak samo bolesnie w podbrzuszu:/,polozna mowila,ze mimo,ze bedzie cieklo coraz delikatniej,to ktoregos dnia moze pojawic sie wlasnie to co dzis..Oby przeszlo,bo boli mnie kregoslup i brzuszek..
__________________
![]() ![]() http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#652 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
co do zakupów niepotrzebnych- u mnie zbędne są jak na razie:
- zasypka do pupy (czytałam, że w ogóle odradzana) - tzw. chusteczki- plujki, tzn. takie do podkładania na ramię, kiedy dziecku ma się odbić. Moja nie ulewa w ogóle. - przewijak w pokoiku dziecięcym ( ku rozpaczy mojego kręgosłupa przewijam na ogół w naszej sypialni na łóżku) - butelki i laktator (póki co nieużywane) - smoczki (Nina nie lubi) Z prezentów nieudanych moja teściowa się zapisuje nadal dzięki wysyłaniu: - czapeczek z troczkami - cieniutkich koszulek zawiązywanych na troczki na plecach (wyrzucam od razu) - kaftaników rozpinanych z kołnierzami!!! ( w ogóle nie ubieram małej rozpinanych kaftanów, nosi body + bluzeczki przez głowę lub body+ pajac) - pajaców z takimiż grubymi pluszowymi kołnierzami- odprułam już trzy - śpiochów NIEROZPINANYCH w kroku Z fajowych prezentów Nina dostała matę edykacyjną z dyndającymi zabawkami oraz grzechotkę- gryzaczek z wygrawerowanym imieniem i datą urodzenia. Zdjęcie tego drugiego załączam + jakieś tam inne + mojego śpiącego kotka ![]() Edytowane przez kasia191273 Czas edycji: 2007-03-02 o 20:38 |
![]() ![]() |
![]() |
#653 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kasiu ta grzechotka jest cudna!! Swietny prezent!!
Ja dostalam tylko termometr do wanny od tesciowej(!!!) i najlepsze jest w nim to, ze on pokazuje 38st. a woda ma w rzeczywistosci 40!! Pomylka o 2st to w przypadku niemowlecej kapieli lekka przesada!! Inne prezenty sa calkiem sensowne. A ja sie zastanawiam nad sensownoscia kolyski, ale mam zamiar ja juz w ciagu kilku dni zaczac wykorzystywac, wiec chyba to dobry zakup. Butelki tez sie przydaja, bo dokarmiam tego malego smyka. Jedna para spodenek okazala sie pomylka, bo jakies takie niewymiarowe sa. A teraz mi poradzcie, bo Tosia spi w ciagu dnia max 3-4 godziny, to troche za malo jak na 1,5 miesieczne dziecko!! Co robic?? Sama tez nie chce lezec, wiec prawie caly czas jak nie spi w ciagu dnia, czyli ok. 8h musze ciagle sie nia zajmowac, a to nosic a to spiewac i tak ciagle. Wysiadam juz psychicznie i fizycznie. Jak ja zmobilizowac do spania w dzien?? Albo jak ja przynajmniej nauczyc samodzielnego lezenia?? Licze na to, ze jakos sie to z czasem ustabilizuje, probuje ja tez odzyczajac od noszenia. Ale codziennie wpada nieproszona tesciowa i noszenie zaczyna sie od nowa, to samo z TZtem. Chyba zglupieje. Narazie to ja mam mniej radosci z tym Maluszkiem, a wiecej stresow!! Co robic?? Jak to przetrwac?? Do tego TZ wparowal nam dzisiaj o 6tej do pokoju i obudzil Tosie, dopiero teraz mi sie ja udalo upspic i pewnie za 20 min. znow sie obudzi ![]() A o 11tej mam wizyte u dentysty i Tosia idzie ze mna. Najgorsze, ze o 11tej bedzie chciala jesc, a ja bede na fotelu stacjonowac. Zajmowac sie nia maja panie z gabinetu, ciekawe jak sobie z nia poradza?? ![]() ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#654 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Simona, no my dalej troche żółci, lekarka mówi, że przy karmieniu wyłacznie piersia nawet do 6 tyg może sie zółtaczka utrzymywac (w szpitalu mówili to samo) więc na razie czekam. w 6 tyg idziemy na szczepienie wiec jak dalej bedzie zółty to podstaram sie jakies badania zrobic, ale mam nadzieje ze wreszcie mu wróca normalne kolorki.
z rzeczy kompletnie niepotrzebnych to nożyczki do paznokci z canpola, w ogóle tym sie nie da paznokcia złapac i teraz obcinamy pazurki moimi z tymi cienkimi końcami. dochodze tez do wniosku, że niepotrzebnie kupiłam wkładki laktacyjne wielorazowego uzytku, bo przemaka to badziewie ciagle i wiecej sie nadenerwuje z tym niz mam pozytku. za to mam deficyt laktatora, butelek i podgrzewacza bo mały ciagnie herbatki - musze sie dowiedziec o wypozyczenie, bo nie wiem jaki ewentualnie kupic (laktator znaczy). a tutaj mały z czkawka ![]() http://www.youtube.com/watch?v=1TMAI3GviZY |
![]() ![]() |
![]() |
#655 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
mały jest prześliczny!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
#656 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Prawidłowy przyrost to rzeczywiście pożądany kilogram, ale z wiele dzieci przybiera po 65-70 dag.
Ale na razie proszę Cię nie przejmuj się ![]() Mi mówiła właśnie neonatolog, że ospałość i ta senność może być wynikiem niedożywienia /ale też i żółtaczki- tu pewnie nałożyły się te dwie przyczyny/. Jeśli Was puścili do domu to stwierdzili, że córka sobie poradzi z tą żółtaczką, trzeba jej dawać jeść częściej, przystawiaj ją w każdej wolnej chwili, nawet jak się nie domaga. Organizm szybciej wydali bilirubinę ![]()
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
![]() ![]() |
![]() |
#657 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Czesc dziewczyny pamietacie mnie jeszcze? Mam nadzieje ze tak, nie mialam netu w nowym domku i teraz dopiero sie podpielam do sieci. posylam zdjecie mojej dwumiesiecznej nicoli.
|
![]() ![]() |
![]() |
#658 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Aha dodam ze ma juz 58cm i wazy 4,5 kg
|
![]() ![]() |
![]() |
#659 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Hej, fajowe te wasze dzieciaczki
![]() ![]() Ja zostane chyba mistrzynia w bezsensownych zakupach ![]() Notomiast z prezentów to ubranka, mam za duzo i nie zdaze ubac mimo iz ladne. A w domu to najczesciej spichy bo nawygodniej albo takie fajne spadenki dresowe. jeansy dla takiego maluszka to troche niewygodnie. No i kombinezon zimowy na 74 ![]() ![]() A no i smoczki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#660 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
to mój miał tyle w chwili porodu
![]() Simona, mój mąz wziął sobie normalne zwolnienie od lekarza. Jak pytałam swojego gin. to powiedział ze nie wystawiają takich zwolnień i nic nie wie o tym że można... "no jakby pani wymagała opieki... to może wtedy... ale pani nie wymaga" ![]() A to moej 5tyg. dziecko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:42.