Czikiriki bumsiakalaka od ponad roku męczymy TŻ-ta ptaka (2011) - cz. IV

[white_bear]

Napisane przez princeseczka

no i tak powinno być
ja jak chodziłam do szkoły średniej to dziewczyny w 3 klasie zaczynały się zaręczać taki boom był na zaręczyny wtedy

U mnie w szkole było to samo :P Na studiach teraz mam wysyp ślubów za to ;P dużo dziewczyn planowało ślub po obronie. Więc w te wakacje około 15 dziewczyn za mąż wychodzi :P A już kilka mężatek miałam na roku. A te co nie są zamężne to się zaręczają i koło się kręci chociaż z moich bliskich znajomych ani ślubów ani zaręczyn nie ma jak na razie, tylko jedna moja kumpela się zaręczyła teraz, ale po 6 latach związku Jednak ślubu nie planują teraz, bo kasy brak.

[Unex]

Kaczucha ja wlasnie planuje kupic kolejnego szczurka ( poprzedni zdechł rok temu gdzieś ) - cudne zwierzaki, rzecz jasna te hodowlane

A ja wstalam zjadlam ta niedobrą owsiankę i pozniej musze isc oddac jakies stare ksazki do antykwariatu.. i zobacze ile mid adza za to zloto

[martyna3275]

co do współlokatorek to ja tez juz sie przejechałam i dlatego teraz tylko i wyłacznie jedynka wchodziła w gre i w ogole w tamtym roku miałam taka stancje ze lepiej nie mówic.. standart zarabisty, ale za to ludzie tam to jakas masakra... wyobrazcie sobie ze brat mieszkał z siostra w jednym pokoju , ona juz robila aplikacje a on 3 rok prawa ... oboje POJE BANI!!!

[Kasiaml91]

Hej dziewczyny

Ale się mega wkurzyłam, nie dość, że lekkie spięcie miałam z TŻ wczoraj i dziś rano to jeszcze w szkole mojej siostry mnie wkurzyli.
Młoda jedzie dziś do Białego i się okazało, że ma nie podbitą legitymację. No t ja co, za legitkę i do szkoły do sekretariatu, a tam co? Dziękuję bardzo nie ma nikogo, ani dyrekcji, ani sekretarki dosłownie nikogo, kto by mi tą cholerną pieczątkę przystawił. Tak wiem, należało o to zadbać w roku szkolnym, ale we wrześniu sekretarka wysłała ich do wychowawcy, że tamten ma zebrać i przynieść, bo ona pielgrzymek nie chce, a wychowawca tego nie zrobił. No żesz kurde, czy nie ma nikogo kto by tą pieczątkę postawił? Ja w LO nie miałam problemu, przez cały rok był ktoś w sekretariacie, kto mógł to zrobić (przychodziłam kiedyś po zaświadczenie jedne)

[Unex]

Napisane przez Kasiaml91

Hej dziewczyny

Ale się mega wkurzyłam, nie dość, że lekkie spięcie miałam z TŻ wczoraj i dziś rano to jeszcze w szkole mojej siostry mnie wkurzyli.
Młoda jedzie dziś do Białego i się okazało, że ma nie podbitą legitymację. No t ja co, za legitkę i do szkoły do sekretariatu, a tam co? Dziękuję bardzo nie ma nikogo, ani dyrekcji, ani sekretarki dosłownie nikogo, kto by mi tą cholerną pieczątkę przystawił. Tak wiem, należało o to zadbać w roku szkolnym, ale we wrześniu sekretarka wysłała ich do wychowawcy, że tamten ma zebrać i przynieść, bo ona pielgrzymek nie chce, a wychowawca tego nie zrobił. No żesz kurde, czy nie ma nikogo kto by tą pieczątkę postawił? Ja w LO nie miałam problemu, przez cały rok był ktoś w sekretariacie, kto mógł to zrobić (przychodziłam kiedyś po zaświadczenie jedne)

Ale sekretariaty chyba nie pracują przez wiekszosc sierpnia,w lipcu tak

Dlatego ja zawsze podpijam na pcozątku roku, tzn już nie, ale podbijalam. Coż, jedynie bilet bedzie miala drozszy..

[aneta_91]

Napisane przez martyna3275

co do współlokatorek to ja tez juz sie przejechałam i dlatego teraz tylko i wyłacznie jedynka wchodziła w gre i w ogole w tamtym roku miałam taka stancje ze lepiej nie mówic.. standart zarabisty, ale za to ludzie tam to jakas masakra... wyobrazcie sobie ze brat mieszkał z siostra w jednym pokoju , ona juz robila aplikacje a on 3 rok prawa ... oboje POJE BANI!!!

ja tylko jedynki mogę bo ja na głos muszę gadać jak się uczę
z Tż mamy kawalerkę, ale z osobną kuchnią, więc jak mi będzie przeszkadzał to go tam wytransportuje

mam się bać, że ja po 3 roku też będę miała zrytą banie ?

[princeseczka]

Napisane przez white_bear

U mnie w szkole było to samo :P Na studiach teraz mam wysyp ślubów za to ;P dużo dziewczyn planowało ślub po obronie. Więc w te wakacje około 15 dziewczyn za mąż wychodzi :P A już kilka mężatek miałam na roku. A te co nie są zamężne to się zaręczają i koło się kręci chociaż z moich bliskich znajomych ani ślubów ani zaręczyn nie ma jak na razie, tylko jedna moja kumpela się zaręczyła teraz, ale po 6 latach związku Jednak ślubu nie planują teraz, bo kasy brak.

u mnie na uczelni jakoś spokój ze ślubami, ale zaręczyny faktycznie szaleją mam w grupie jedną mężatkę z przymusu, ale warto podkreslic, ze szczęśliwą mężatkę

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez aneta_91

ja tylko jedynki mogę bo ja na głos muszę gadać jak się uczę
z Tż mamy kawalerkę, ale z osobną kuchnią, więc jak mi będzie przeszkadzał to go tam wytransportuje

mam się bać, że ja po 3 roku też będę miała zrytą banie ?

ejj ja tez gadam na głos, bo inaczej to usypiam

[aneta_91]

Napisane przez princeseczka

ejj ja tez gadam na głos, bo inaczej to usypiam

ja muszę się uczyć na głos, bo wtedy zapamiętuję
ale już takie normalne książki to po cichu czytam

Konrad Czerniak z 4. czasem w półfinale

[princeseczka]

ze szcurkiem hodowlanym mialam raz do czynienia, na pocżatku się go bałam ale później był taki słodki, łaził po mnie, po plecach, po rękach, wlazl mi do rękawa łaaa byl biały i miał czerwone oczka

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

jakis komar( nie mała komarzyca, tylko komar ) siedzi u mnie na firance i wykonuje fajne ruchy wygląda to jakby robił pompki alby wykonywał ruchy frykcyjne

[aneta_91]

Princes,
a skąd wiesz że to na pewno komar ?

[princeseczka]

bo jest duży
i komarzyca chyba tak by nie potrafiła

[white_bear]

Napisane przez princeseczka

u mnie na uczelni jakoś spokój ze ślubami, ale zaręczyny faktycznie szaleją mam w grupie jedną mężatkę z przymusu, ale warto podkreslic, ze szczęśliwą mężatkę

Przymusowych też troche mam :P Ale większość to jednak dobrowolne mężatki Spieszy im się baaardzo :P Ale w sumie, jak kase mają, to na cóż tu czekać...

[aneta_91]

Napisane przez princeseczka

bo jest duży
i komarzyca chyba tak by nie potrafiła

wątpisz w kobiety ? nieładnie

[princeseczka]

http://w458.wrzuta.pl/film/6ouQZFOhl...ar_robi_pompki

jak sie przypatrzycie to w oddali jest
ten u mnie robi cos podobnego no nie mogę z niego

[white_bear]

Princess komar Ci zapładnia firanke

[princeseczka]

Napisane przez aneta_91

wątpisz w kobiety ? nieładnie

nie wątpie, ale komarzca chyba tak by sie wstydziła a ten nie ma żadnych oporów

[aneta_91]

My gdybyśmy sami chcieli oszczędzić i wyprawić sobie wesele to by to dużo czasu zajęło. Wiadomo jak będziemy planować to będziemy odkładać co by choćby na suknię, garnitur, dodatki było. A tak to większość pieniędzy wyłożą rodzice.

Zresztą, nie sądzę by nasi rodzice pozwoli nam samym, za własne pieniądze zapłacić
za ślub i wesele.

[princeseczka]

Napisane przez white_bear

Princess komar Ci zapładnia firanke

ustal teraz, chyba juz PO

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez aneta_91

My gdybyśmy sami chcieli oszczędzić i wyprawić sobie wesele to by to dużo czasu zajęło. Wiadomo jak będziemy planować to będziemy odkładać co by choćby na suknię, garnitur, dodatki było. A tak to większość pieniędzy wyłożą rodzice.

u nas identycznie przynajmniej z mojej strony, a jak czasem się przysłuchuję rozmowom u TŻ to wychodzi na to że za orkiestrę np. on placił. Wiem że pracował 12 godzin 6 dni w tygodniu

[white_bear]

Napisane przez princeseczka

ustal teraz, chyba juz PO

Sprawdź czy coś Ci na firance nie zostało takie białe :P
Musiałaś mieć fajne dziurki w tej firance

[aneta_91]

Princes, bo z tego co się orentuje to jak się wspólne robi wesele - to rodzina Pana Młodego płaci za to i za tamto, a rodzina Pani Młodej za coś innego. Niestety nie pamiętam kto za co dokładnie

[princeseczka]

Napisane przez white_bear

Sprawdź czy coś Ci na firance nie zostało takie białe :P
Musiałaś mieć fajne dziurki w tej firance

nie będę mu przeszkadzać bo chyba spi, nie rusza się może na zawal zszedł i faktycznie firanka ma dziurki

[white_bear]

Napisane przez aneta_91

Princes, bo z tego co się orentuje to jak się wspólne robi wesele - to rodzina Pana Młodego płaci za to i za tamto, a rodzina Pani Młodej za coś innego. Niestety nie pamiętam kto za co dokładnie

U mojej siostry było tak, że każda rodzina płaciła za swoich gości Do tego Pan młody za wódke i garnitur, Panna młoda za swoją suknie i ciasta. Razem płacili za kamerzyste i DJa

[princeseczka]

Napisane przez aneta_91

Princes, bo z tego co się orentuje to jak się wspólne robi wesele - to rodzina Pana Młodego płaci za to i za tamto, a rodzina Pani Młodej za coś innego. Niestety nie pamiętam kto za co dokładnie

ale chodzi mi o to, że rodzica mu nie pomagali
chociaz pewnie wzięli by na siebie opłaty za kucharki

[white_bear]

Napisane przez princeseczka

nie będę mu przeszkadzać bo chyba spi, nie rusza się może na zawal zszedł i faktycznie firanka ma dziurki

Wiesz to normalne, że po takim wyczynie jest zmęczony :P To sobie uciął komara

[princeseczka]

Napisane przez white_bear

U mojej siostry było tak, że każda rodzina płaciła za swoich gości Do tego Pan młody za wódke i garnitur, Panna młoda za swoją suknie i ciasta. Razem płacili za kamerzyste i DJa

u mojego brata z kolei było tak, że bratowa za sukienkę i każda strona za swoich gości a resztę brat

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez white_bear

Wiesz to normalne, że po takim wyczynie jest zmęczony :P To sobie uciął komara

może zaraz przeskoczy na inna dziurkę

[aneta_91]

Napisane przez white_bear;35654746[B

]U mojej siostry było tak, że każda rodzina płaciła za swoich gości [/B]Do tego Pan młody za wódke i garnitur, Panna młoda za swoją suknie i ciasta. Razem płacili za kamerzyste i DJa

Wiadomo, że rodzice Tż nie będą płacić za gości z mojej strony
a reszta to myślę, że do uzgodnienia no oprócz ubrań

Napisane przez princeseczka

ale chodzi mi o to, że rodzica mu nie pomagali
chociaz pewnie wzięli by na siebie opłaty za kucharki

a dużo miał już Twój Tż załatwione? czy tylko zespół?
no bo może rodzice by Mu zapłacili, ale jeśli nie miał jeszcze dużo rzeczy załatwionych to może nie mieli jeszcze za co

[white_bear]

Napisane przez princeseczka

u mojego brata z kolei było tak, że bratowa za sukienkę i każda strona za swoich gości a resztę brat

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------


może zaraz przeskoczy na inna dziurkę

To chyba zależy jak się kto dogada

Hehe taki z niego ogier rozpłodowy?

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Princeseczka Twój Tż miał brać ślub wcześniej z kimś?

[princeseczka]

Napisane przez aneta_91

a dużo miał już Twój Tż załatwione? czy tylko zespół?
no bo może rodzice by Mu zapłacili, ale jeśli nie miał jeszcze dużo rzeczy załatwionych to może nie mieli jeszcze za co

wiesz co nie wiem jak to dokladnie bylo z kasą, ale wiem że kucharki, sala, zespół i kamerzysta byli już ustaleni. Nie wiem czy to były tylko zaliczki, czy już większość pieniązków myslę że zaliczki skoro wesele mialo się odbyc 25 sierpnia b.r.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez white_bear

Hehe taki z niego ogier rozpłodowy?

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Princeseczka Twój Tż miał brać ślub wcześniej z kimś?

właśnie chyba słaby z niego ogier skoro tak długo sie regeneruje no sorry


tak

[aneta_91]

Pewnie zaliczki
No bo wiadomo, że ślub i wesele potrzebuje zaangażowania i załatwiania dużo wcześniej.

[princeseczka]

oo zaczął znowu, tę samą mama zrobiła przeciąg, firanka się ruszaa więc chyba go pobudziła

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez aneta_91

Pewnie zaliczki
No bo wiadomo, że ślub i wesele potrzebuje zaangażowania i załatwiania dużo wcześniej.

dokładnie