Podlasie ;D

[arrachne]

to i ja się dołączę jestem przyszłoroczną maturzystką, celuję w medycynę. A potem w emigrację.

Napisane przez girlonthebridge

obieram kierunek Skandynawski, większość mojej rodziny już tam jest i są zachwyceni, gorzej, że z pogodą tam kiepsko :P

nie ukrywam, że to główny powód, dla którego zdecydowałam się odezwać, z reguły podczytuję tylko wątki. Już tłumaczę, o co mi chodzi - marzy mi się Skandynawia właśnie. Finlandia Albo Norwegia

[Sylwusia238907]

Napisane przez arrachne

to i ja się dołączę jestem przyszłoroczną maturzystką, celuję w medycynę. A potem w emigrację.



nie ukrywam, że to główny powód, dla którego zdecydowałam się odezwać, z reguły podczytuję tylko wątki. Już tłumaczę, o co mi chodzi - marzy mi się Skandynawia właśnie. Finlandia Albo Norwegia

Witaj

Skąd jesteś ;>

O matko która jest godzina :/ Wizaż taki wciągający jest ze szok ;P

Lecę spaćku Dobrej nocy życzę

[girlonthebridge]

Napisane przez arrachne

to i ja się dołączę jestem przyszłoroczną maturzystką, celuję w medycynę. A potem w emigrację.



nie ukrywam, że to główny powód, dla którego zdecydowałam się odezwać, z reguły podczytuję tylko wątki. Już tłumaczę, o co mi chodzi - marzy mi się Skandynawia właśnie. Finlandia Albo Norwegia

u mnie właśnie Norwegia na celowniku

[barszka]

skoro sie rozwijacie to i ja sie przylacze
Nie Bialostoczanka z urodzenia, ale blisko. Studentka, bibliofil, milosniczka kotow

[gretally]

Napisane przez Karolllka7

Ja studiuje w Białymstoku dziennie pedagogike Mam 20 lat i teraz będę na II roku. Nie lubię pisać o sobie

Moja koleżanka studiowała, pewnie się znacie

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Napisane przez Kasiaml91

Niedawno skończyłam 21 lat , studentka prawie już III roku prawa na UwB - zaocznie. Od ponad roku mam swojego ukochanego

Opowiedz jak jest na prawie zaocznym, ile płacisz ze semestr o wszystko inne
szczęścia w związku kochana, ja mam ukochanego mężczyznę od 2,5 miesiąca, ale mimo moich 16 lat myślę, że związek przetrwa dość długo


Sylwia opowiedz o swoim synku )

[Sylwusia238907]

Napisane przez barszka

skoro sie rozwijacie to i ja sie przylacze
Nie Bialostoczanka z urodzenia, ale blisko. Studentka, bibliofil, milosniczka kotow

Witaj

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez gretally

Moja koleżanka studiowała, pewnie się znacie

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------



Opowiedz jak jest na prawie zaocznym, ile płacisz ze semestr o wszystko inne
szczęścia w związku kochana, ja mam ukochanego mężczyznę od 2,5 miesiąca, ale mimo moich 16 lat myślę, że związek przetrwa dość długo


Sylwia opowiedz o swoim synku )

Nazywa się Sebastian i ma półtoraroczk. Ogólnie to jest bardzo spokoju, ale czasami straszny łobuz z niego. Jest ciekawy wszystkiego
Uwielbia wywalać wszystko z szuflad, trzaskać drzwiczkami od szafek, ale najbardziej to lubi wyrzucać wszystko przez balkon zaczynając od butelek a kończąc na moim telefonie. Poprostu nie wyobrażam sobie,żeby go nie było

Tak wogóle to co tam u was?

Ja zaraz śniadanie sobie zrobię i małemu, a później na spacerek i do Tż

[AnMra]

Witam wszystkie Podlasianki . Jestem z Białegostoku, uczę się w liceum (II klasa). Tak jak barszka, jestem wielką miłośniczką kotów. Jeśli trochę nie zmądrzeję, to obawiam się, że w przyszłości będę miała prawdziwe schronisko w domu . Poza tym uwielbiam spacery i rowerowe wycieczki po lasach, łąkach i innych urokliwych miejscach, byle jak najdalej od miasta.

[Sylwusia238907]

Napisane przez AnMra

Witam wszystkie Podlasianki . Jestem z Białegostoku, uczę się w liceum (II klasa). Tak jak barszka, jestem wielką miłośniczką kotów. Jeśli trochę nie zmądrzeję, to obawiam się, że w przyszłości będę miała prawdziwe schronisko w domu . Poza tym uwielbiam spacery i rowerowe wycieczki po lasach, łąkach i innych urokliwych miejscach, byle jak najdalej od miasta.

Hej

Też lubie kotki, ale nie mam żadnego

Ile masz kotów w domu? ;>

Miałam kiedyś kotka. Jak jeszcze maly był to w nocy spać nie dałam i skakał po łożku i przy okazji po mnie

[gretally]

Napisane przez Sylwusia238907

Witaj

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------




Nazywa się Sebastian i ma półtoraroczk. Ogólnie to jest bardzo spokoju, ale czasami straszny łobuz z niego. Jest ciekawy wszystkiego
Uwielbia wywalać wszystko z szuflad, trzaskać drzwiczkami od szafek, ale najbardziej to lubi wyrzucać wszystko przez balkon zaczynając od butelek a kończąc na moim telefonie. Poprostu nie wyobrażam sobie,żeby go nie było

Tak wogóle to co tam u was?

Ja zaraz śniadanie sobie zrobię i małemu, a później na spacerek i do Tż

Uwielbiam imię Sebastian Bardzo się cieszę, że jesteś szczęśliwa, to naprawdę wielki skarb mieć przy sobie nawet takiego małego łobuziaka


Śniadanko jakieś zjadłam, czekam na Babcie, bo mi sukienkę kupiła, a przy okazji jakieś owoce podrzuci, później polecę do sklepu, następnie z psem i na przystanek po Tż jak co dnia, bo wraca z pracy

Boję się kotów. Mój Tż ma 2 rasowe kotki i jak wchodzę do pokoju i leżą na podłodze to jestem troszkę przerażona

[Sylwusia238907]

Napisane przez gretally

Uwielbiam imię Sebastian Bardzo się cieszę, że jesteś szczęśliwa, to naprawdę wielki skarb mieć przy sobie nawet takiego małego łobuziaka


Śniadanko jakieś zjadłam, czekam na Babcie, bo mi sukienkę kupiła, a przy okazji jakieś owoce podrzuci, później polecę do sklepu, następnie z psem i na przystanek po Tż jak co dnia, bo wraca z pracy

Boję się kotów. Mój Tż ma 2 rasowe kotki i jak wchodzę do pokoju i leżą na podłodze to jestem troszkę przerażona

Mój Tż tez ma kota nazywa sie Jurek
Mały jak go zobaczy to biegnie i zaczyna bić albo ciągać za ogon dziwne, że jeszcze go nie udrapnął he

[AnMra]

Napisane przez Sylwusia238907

Hej

Też lubie kotki, ale nie mam żadnego

Ile masz kotów w domu? ;>

Miałam kiedyś kotka. Jak jeszcze maly był to w nocy spać nie dałam i skakał po łożku i przy okazji po mnie

Tymczasowo mam jednego małego kociaka (znalazłam go wygłodzonego pod sklepem :/). właśnie szukam kogoś, kto by go przygarnął, bo rodzice powiedzieli kategoryczne NIE dla wszelkich zwierząt (miałam kiedyś przez dwa lata kota i było z nim sporo problemów - tłukł wazony, przechodził balkonem do sąsiadów i ogólnie był zbyt energiczny, jak na życie w bloku). Ale te poszukiwania póki co nie najlepiej idą...

[Sylwusia238907]

Napisane przez AnMra

Tymczasowo mam jednego małego kociaka (znalazłam go wygłodzonego pod sklepem :/). właśnie szukam kogoś, kto by go przygarnął, bo rodzice powiedzieli kategoryczne NIE dla wszelkich zwierząt (miałam kiedyś przez dwa lata kota i było z nim sporo problemów - tłukł wazony, przechodził balkonem do sąsiadów i ogólnie był zbyt energiczny, jak na życie w bloku). Ale te poszukiwania póki co nie najlepiej idą...

Kiedyś miałam sporo zwierząt prócz psa. Mama nigdy sie zgodzić nie chciała, bo właśnie mieszkamy w bloku. Może ogłoszenie w internecie wystaw?

[AnMra]

Napisane przez Sylwusia238907

Kiedyś miałam sporo zwierząt prócz psa. Mama nigdy sie zgodzić nie chciała, bo właśnie mieszkamy w bloku. Może ogłoszenie w internecie wystaw?

No właśnie, z tym blokiem najgorzej. Hmm, już kiedyś próbowałam szukać przez internet kogoś, kto by się innym kotkiem zaopiekował i nikt się nie odezwał. Chyba po prostu każdy myśli, że "i tak ktoś inny się znajdzie" i nie zawraca sobie tym głowy.

A ja zaraz zmykam do kosmetyczki zrobić sobie hennę na brwi. Oby wyszła tym razem jakoś ludzko .

[gretally]

Moja też kiedyś była przeciwko zwierzętom, ale na święta w 2010 roku kupiła mi cudnego 6-tygodniowego szczeniaczka więc wszystkich da się przekonać

[AnMra]

Napisane przez gretally

Moja też kiedyś była przeciwko zwierzętom, ale na święta w 2010 roku kupiła mi cudnego 6-tygodniowego szczeniaczka więc wszystkich da się przekonać

Pamiętam jak mój tata się wściekł, jak powiedziałam, że wezmę kota... A potem to już było "Gucio - mój najlepszy przyjaciel" . Ale tym razem jest niestety nieugięty.

[Sylwusia238907]

Napisane przez AnMra

No właśnie, z tym blokiem najgorzej. Hmm, już kiedyś próbowałam szukać przez internet kogoś, kto by się innym kotkiem zaopiekował i nikt się nie odezwał. Chyba po prostu każdy myśli, że "i tak ktoś inny się znajdzie" i nie zawraca sobie tym głowy.

A ja zaraz zmykam do kosmetyczki zrobić sobie hennę na brwi. Oby wyszła tym razem jakoś ludzko .

Ja kiedyś myślałam żeby zrobić hennę na rzęsy, a długo sie ona utrzymuje?

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez gretally

Moja też kiedyś była przeciwko zwierzętom, ale na święta w 2010 roku kupiła mi cudnego 6-tygodniowego szczeniaczka więc wszystkich da się przekonać

Szczeniaki są przecudne a jakiej rady;>?

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez AnMra

Pamiętam jak mój tata się wściekł, jak powiedziałam, że wezmę kota... A potem to już było "Gucio - mój najlepszy przyjaciel" . Ale tym razem jest niestety nieugięty.

padłam ;D

[Kasiaml91]

Prawo zaoczne - semestr 2tys zł, zajęcia sbnd czasem piątek (zależy od zajęć i planu), wykładowcy ogólnie spoko. Mniej godzin niż na dziennym co jest niestety minusem, tak samo z ćwiczeniami, chociaż z tego co patrzyłam ostatnio na stronce wydziału to kompletnie zmienia się tok nauczania dla soób, które w tym roku rozpoczną prawo. Inny układ przedmiotów, godzin. Ogólnie to jak na prawo to nie jest drogi kierunek, a bardzo ciekawy . Wykładowcy jak wszędzie, są lepsi i gorsi na to nie ma reguły

[gretally]

Napisane przez AnMra

Pamiętam jak mój tata się wściekł, jak powiedziałam, że wezmę kota... A potem to już było "Gucio - mój najlepszy przyjaciel" . Ale tym razem jest niestety nieugięty.

OO hahaha
powiedz, że nikt go nie chce i musicie koniecznie zatrzymać...a tak poważnie to myślę, że jak napiszesz ogłoszenie to w końcu ktoś się znajdzie


Sylwia to mieszaniec labradora z malamutem husky, taki duży niedźwiadek wyszedł

[Sylwusia238907]

Napisane przez Kasiaml91

Prawo zaoczne - semestr 2tys zł, zajęcia sbnd czasem piątek (zależy od zajęć i planu), wykładowcy ogólnie spoko. Mniej godzin niż na dziennym co jest niestety minusem, tak samo z ćwiczeniami, chociaż z tego co patrzyłam ostatnio na stronce wydziału to kompletnie zmienia się tok nauczania dla soób, które w tym roku rozpoczną prawo. Inny układ przedmiotów, godzin. Ogólnie to jak na prawo to nie jest drogi kierunek, a bardzo ciekawy . Wykładowcy jak wszędzie, są lepsi i gorsi na to nie ma reguły

Ostatnio z siostrą przeglądałyśmy kierunki studiów na uczelni w Olsztynie to widziałam prawo zaoczne co kosztowało 4800zł albo nawet 5 tysięcy.

[gretally]

Napisane przez Kasiaml91

Prawo zaoczne - semestr 2tys zł, zajęcia sbnd czasem piątek (zależy od zajęć i planu), wykładowcy ogólnie spoko. Mniej godzin niż na dziennym co jest niestety minusem, tak samo z ćwiczeniami, chociaż z tego co patrzyłam ostatnio na stronce wydziału to kompletnie zmienia się tok nauczania dla soób, które w tym roku rozpoczną prawo. Inny układ przedmiotów, godzin. Ogólnie to jak na prawo to nie jest drogi kierunek, a bardzo ciekawy . Wykładowcy jak wszędzie, są lepsi i gorsi na to nie ma reguły

Tylko 2 tysiące za semestr ? Myślałam, że jakoś ponad 3
To świetna wiadomość dla mnie, bo pewnie tylko i wyłącznie studia zaoczne będę brała pod uwagę.Nie wiem czy akurat prawo, ale zainteresowania mam rozbieżne więc coś się w końcu wybierze To prawda od tego roku jest wielka zmiana, a od roku 2015/2016 będzie kolejna.
Naprawdę ciekawy ? A nauki też tak dużo jak się słyszy ?

[Sylwusia238907]

Napisane przez gretally

OO hahaha
powiedz, że nikt go nie chce i musicie koniecznie zatrzymać...a tak poważnie to myślę, że jak napiszesz ogłoszenie to w końcu ktoś się znajdzie


Sylwia to mieszaniec labradora z malamutem husky, taki duży niedźwiadek wyszedł

Labladory są śliczne, chociaż mojego brata kolega ma takiego psa to taki spasiony jest ze szok , a właśnie słyszałam ze taki pies musi mieć duużo ruchu, żeby nie zrobił sie taki grubas..

A husky mają śliczne oczka

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez Kasiaml91

Prawo zaoczne - semestr 2tys zł, zajęcia sbnd czasem piątek (zależy od zajęć i planu), wykładowcy ogólnie spoko. Mniej godzin niż na dziennym co jest niestety minusem, tak samo z ćwiczeniami, chociaż z tego co patrzyłam ostatnio na stronce wydziału to kompletnie zmienia się tok nauczania dla soób, które w tym roku rozpoczną prawo. Inny układ przedmiotów, godzin. Ogólnie to jak na prawo to nie jest drogi kierunek, a bardzo ciekawy . Wykładowcy jak wszędzie, są lepsi i gorsi na to nie ma reguły

Po studiach to jakie plany? Jaka praca by cię interesowała?

[gretally]

Sylwia nasz gruby nie jest, spacery kocha to można chodzić z nim cały dzień, tak patrzę na zegarek i zaraz będę musiała się zbierać właśnie z nim, do sklepu...


mam 3 nowe sukienki! <chwali się>

[Sylwusia238907]

Napisane przez gretally

Sylwia nasz gruby nie jest, spacery kocha to można chodzić z nim cały dzień, tak patrzę na zegarek i zaraz będę musiała się zbierać właśnie z nim, do sklepu...


mam 3 nowe sukienki! <chwali się>

Pokaż

Ja tydzień temu w ciucholandzie za 30 zł kupiłam 5 bluzek ;D

[gretally]

3 sukienki za 23 czy 24 zł gust mojej Babci mnie zaskoczył, bo w 2 z nich bardzo ładnie wyglądam. Nadają się do butów na obcasie, ale nie mogę zakładać, bo przy Tżcie czuję się głupio jak jestem z nim równa

[Sylwusia238907]

Napisane przez gretally

3 sukienki za 23 czy 24 zł gust mojej Babci mnie zaskoczył, bo w 2 z nich bardzo ładnie wyglądam. Nadają się do butów na obcasie, ale nie mogę zakładać, bo przy Tżcie czuję się głupio jak jestem z nim równa

Ile masz wzrostu?

Ja mam 158 cm wzrostu a mój Tż 185cm, przy nim czuję sie jak krasnoludek he

To udany zakup ;D

[gretally]

Ja mam 170-171 jakoś tak, a on 178 więc zakładam wyższe butki i już mam ponad 180, a on się troszkę przejmuje, że nie ma tych 185. Założę chyba balerinki.

Niziutka jaka jesteś, to takie słodkie i niewinne jak kobieta jest niska. Lepiej być krasnoludkiem niż wyższa o głowę

[Sylwusia238907]

Napisane przez gretally

Ja mam 170-171 jakoś tak, a on 178 więc zakładam wyższe butki i już mam ponad 180, a on się troszkę przejmuje, że nie ma tych 185. Założę chyba balerinki.

Niziutka jaka jesteś, to takie słodkie i niewinne jak kobieta jest niska. Lepiej być krasnoludkiem niż wyższa o głowę

Chciałabym być ciut wyższa, bo ciężko mi ubrania dobrać do mojej figury

[gretally]

Co z Twoją figurą nie tak ?

[Sylwusia238907]

Napisane przez gretally

Co z Twoją figurą nie tak ?

Po urodzeniu dziecka troszkę zostało mu w boczkach i wogóle jestem niska z szerokimi biodrami i cięzko np spodnie mi kupić. Niestety muszę sie namierzyć,

[AnMra]

Napisane przez Sylwusia238907

Ja kiedyś myślałam żeby zrobić hennę na rzęsy, a długo sie ona utrzymuje?

Na brwi robię co miesiąc. Raz zrobiłam też na rzęsy, ale zeszła szybciej i nie wiedzieć czemu niedługo potem zaczęło mi ich więcej wypadać

Napisane przez gretally

OO hahaha
powiedz, że nikt go nie chce i musicie koniecznie zatrzymać...a tak poważnie to myślę, że jak napiszesz ogłoszenie to w końcu ktoś się znajdzie

Będę próbować