Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

[alonka00]

Napisane przez pani22ka

to jest to szczescie posiadania lekarza tak blisko (za to place tak duzo, ale wbilam poza kolejka). Torresiątko uroslo o pol cm, ciaza rozwija sie prawidlowo. Przyczyna krwawienia nie zostala calkowicie zdiagnozowana (cos tam sie niby implantuje, ale z nerwow nie zakumalam co lekarz do mnie mowil). Sasiadka przyniosla mi rybke, teraz piecze piernika! Jest radosc! uff uff uff..

ale cudowne wiadomości przynosisz!!!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez pani22ka

to jest to szczescie posiadania lekarza tak blisko (za to place tak duzo, ale wbilam poza kolejka). Torresiątko uroslo o pol cm, ciaza rozwija sie prawidlowo. Przyczyna krwawienia nie zostala calkowicie zdiagnozowana (cos tam sie niby implantuje, ale z nerwow nie zakumalam co lekarz do mnie mowil). Sasiadka przyniosla mi rybke, teraz piecze piernika! Jest radosc! uff uff uff..

A mogę spytać ile płacisz za wizytę? Uprzedzam, że ja słyszałam już ceny takie kosmiczne, że pewnie mnie nie zaskoczysz.

Napisane przez zebrawpaski

Kasi upały przeszkadzają i coś wolniejsze trawienie ma...
zaparzyłam rumianek, zieloną herbatę, melisę, herbatkę "witaminkę", a wcześniej wypiłam już kubek takiej herbatki koperkowej w granulkach od 1miesiąca będę popijać kolejno te specyfiki jak ostygną

dzisiaj Kasia wystąpiła pierwszy raz w sukience

Śliczna


Ja po pracy, na obiad dzisiaj były bagietki z pizzerii Ale mi się nie chce gotować, bo muszę sprzątać, a co za dużo kurodomowania to niezdrowo.

Dziś piorę miśka z grobu i kupiłam nowy stroik, bo tamten mi już strasznie wyblaknął ze słońca. Posprzątałam grobek, a jutro położę czystego misia i nowy stroiczek.
Jutro mijają 4 miesiące.

[fiolusiek]

Perse Już nie raz to mówiłam, ale powtórzę.. Podziwiam Cię za to jak dbasz o grób i chodzisz tam.. Mój synek jest w grobie rodzinnym pochowany koło mojego dziadka. Nie ma nawet tabliczki.. Tam jest pochowany jeszcze mój brat, kuzyn, brat mojej mamy którzy zmarli jako dzieci..

[kooocur]

Napisane przez fiolusiek

Perse Już nie raz to mówiłam, ale powtórzę.. Podziwiam Cię za to jak dbasz o grób i chodzisz tam.. Mój synek jest w grobie rodzinnym pochowany koło mojego dziadka. Nie ma nawet tabliczki.. Tam jest pochowany jeszcze mój brat, kuzyn, brat mojej mamy którzy zmarli jako dzieci..

Własnie to samo miałam napisać...

Podziwiam Cie kobieto i jestes twarda babeczką!

[Dasti80]

Napisane przez pani22ka

to jest to szczescie posiadania lekarza tak blisko (za to place tak duzo, ale wbilam poza kolejka). Torresiątko uroslo o pol cm, ciaza rozwija sie prawidlowo. Przyczyna krwawienia nie zostala calkowicie zdiagnozowana (cos tam sie niby implantuje, ale z nerwow nie zakumalam co lekarz do mnie mowil). Sasiadka przyniosla mi rybke, teraz piecze piernika! Jest radosc! uff uff uff..

Cudownie

Napisane przez eseska

ZEBERKO!!!!!!!!!!! Ale KASIENKA rosnie i sie zmienia Na pewno któraś herbatka pomoze, ale ponoc dzieci karmione na cycy mogą rzadziej robić kupke!

Ponoć jest na odwrót, po modyfikowanym rzadziej robią

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Perse

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35663291] A mogę spytać ile płacisz za wizytę? Uprzedzam, że ja słyszałam już ceny takie kosmiczne, że pewnie mnie nie zaskoczysz.
[/QUOTE]
Hehe mnie się wydawało że dużo płacę za wizyty u Profesora, ale okazało sie że niektórzy płacą jeszcze więcej

[Nita6]

mój 9 miesięczny psotek sylwik

[maksikola]

Napisane przez zebrawpaski

dzisiaj Kasia wystąpiła pierwszy raz w sukience

szczuplutka Kasieńka, śliczna. Co do kupek, teraz tak będzie, 1 - 2 dziennie buziaki dla księżniczki.

Napisane przez fiolusiek

Możliwe jest wychowanie dziecka bez smoczka

są dzieci które nie potrzebują.

Ale jestem padnięta... nawet kąpać mi się nie chce, moje dłonie i stopy wołają o pomoc

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez Nita6

mój 9 miesięczny psotek sylwik

urosła , poważnieje ale te oczy... ... niebieskie!

[kooocur]

Napisane przez Nita6

mój 9 miesięczny psotek sylwik

Aż mnie ukuło w piersi...jakbym chciała miec takie cudo!

I przytulić....

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez fiolusiek

Perse Już nie raz to mówiłam, ale powtórzę.. Podziwiam Cię za to jak dbasz o grób i chodzisz tam.. Mój synek jest w grobie rodzinnym pochowany koło mojego dziadka. Nie ma nawet tabliczki.. Tam jest pochowany jeszcze mój brat, kuzyn, brat mojej mamy którzy zmarli jako dzieci..

Fiolusku tak jak już też pisałam - każdy przeżywa to inaczej. Ja akurat mam silną potrzebę chodzenia na cmentarz bardzo często. Ja jakoś tak podeszłam do tego zadaniowo, że skoro już jest ten grób (którego nie powinno być), to teraz muszę zrobić wszystko, by był zadbany, ładny, itd. Nie stroję go przesadnie, ale jest misiek, są kwiatki (sztuczne, takie śliczne stroiczki udaje mi się kupić, robione na zamówienie) i znicz(e).
Nie mam ślicznego pokoiku, to staram się o to, co mam...
No i nie mam zbyt daleko na cmentarz, jakieś 10 minut od domu. Ale nie ukrywam, że bardzo męczy mnie wysiadanie przystanek wcześniej, droga tam i potem do domu... Chyba niedługo spasuję i będę chodzić rzadziej.

[anusia1808]

Napisane przez pani22ka

to jest to szczescie posiadania lekarza tak blisko (za to place tak duzo, ale wbilam poza kolejka). Torresiątko uroslo o pol cm, ciaza rozwija sie prawidlowo. Przyczyna krwawienia nie zostala calkowicie zdiagnozowana (cos tam sie niby implantuje, ale z nerwow nie zakumalam co lekarz do mnie mowil). Sasiadka przyniosla mi rybke, teraz piecze piernika! Jest radosc! uff uff uff..

PANI ale wspaniałe wieści przynosisz bardzo się cieszę że wszystko dobrze i dzidzia rośnie

Napisane przez Nita6

mój 9 miesięczny psotek sylwik

Jak ona jest śliczniutka i te oczka

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez kooocur

Aż mnie ukuło w piersi...jakbym chciała miec takie cudo!

I przytulić....

ty też niedługo będziesz tulić swoje maleństwo

[pani22ka]

Nita sylwia jest cudna. Rośnie na naszych oczach

Za wizytę płacę 240 zł. Pytałam konkubenta czy zmieniamy, stwierdził że nie. Za panem przemawia blok obok, tytuł f doktora ni oraz to że jest ordynatorem.no i nowoczesne usg.

[agatkaa1]

Napisane przez alonka00

Agatko, Anusia trzymam za was kciuki!!! oby ten cykl był ostatnim! zazdroszczę wam że wiecie kiedy @ będzie

heh....chyba się pospieszyłam pisząc kiedy mam mieć @....z tego co dziś się dowiedziałam to chyba jednak nie w tedy a chyba później....no nie wiem zobaczymy....to będą najdłuższe 2 tyg w moim życiu chyba!! MASAKRA!!
Swoją drogą KOCHANA odkąd chodze do ginka wiem kiedy będę mieć mniej więcej @....bo mam progesteron...zawsze ok 4dni po odstawieniu mam @....i wiem....ale wcześniej to była ruletka....w lecie nigdy nioe chodziłam w jasnych rzeczach bo nigdy nie wiedziałam kiedy ta franca przylezie!!

Napisane przez pani22ka

Za wizytę płacę 240 zł. Pytałam konkubenta czy zmieniamy, stwierdził że nie. Za panem przemawia blok obok, tytuł f doktora ni oraz to że jest ordynatorem.no i nowoczesne usg.

Sporo....ale teraz nie ma co zmieniać....ginek Cię zna i wie co i jak....a wiesz że chyba spać przez Ciebie nie będę dziś?? super wieści TY wiesz

NITKA ale masz niebieskooką królewnę

Zeberka ale już urosła Ci ta księżniczka

[Nita6]

Pani - jak masz do niego zaufanie i jest blisko to nie zmieniaj

[anusia1808]

Napisane przez pani22ka

Nita sylwia jest cudna. Rośnie na naszych oczach

Za wizytę płacę 240 zł. Pytałam konkubenta czy zmieniamy, stwierdził że nie. Za panem przemawia blok obok, tytuł f doktora ni oraz to że jest ordynatorem.no i nowoczesne usg.

240złto sporo, ja płace 160zł za wizytę ale tylko ginekologiczną jak chodzę na monitoring ( a chodzę już 3 miesiące) nie płace jak stwierdził mój gin jak już będzie fasolka wtedy za wszystkie usg zapłace jak za jedną wizytę ciekawi mnie tylko fakt czy on zdaje sobie z tego sprawę że ja tak mogę chodzić kilkanaście miesięcy on chyba jest duuużżżym optymistą

[agatkaa1]

anusia heh ja chodzę już rok!! ale za wizytę płacę 90zł!!
mało tego wizyty w miesiącu mam kilka....np 2-3....oprócz tego leki....w ciągu miesiąca wydałam już 1500zł! a w tym tyg miałam już 3 wizyty!! ale już się nie wybieram....póki co do końca cyklu chociaż mam nadzieję że ten cykl skończy się zaaa 9 miesięcy!!

[fiolusiek]

Napisane przez pani22ka

Za wizytę płacę 240 zł.

To sporo Ja płacę 100 zł+ 20 zł cytologia. Znam ordynatora ze szpitala w którym chcę rodzić, jest prof.hab i też bierze za wizytę 100 zł A znowu gdzieś mi się obiło o uszy, że jest taki gin w Rz, że raz powie za wizytę 400 zl, a raz 600 zł, wszystko zależy od jego humoru

Ja zresztą nie żałuję kasy na lekarza i badania, bo wiem, że to potrzebne, TŻ tak samo uważa

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez pani22ka

Nita sylwia jest cudna. Rośnie na naszych oczach

Za wizytę płacę 240 zł. Pytałam konkubenta czy zmieniamy, stwierdził że nie. Za panem przemawia blok obok, tytuł f doktora ni oraz to że jest ordynatorem.no i nowoczesne usg.

Ja płaciłam 80, ale znam lekarzy, których cennik za wizytę rozpoczyna się od cyfry 3.
A teraz to mi już będzie chyba wszystko jedno.

[anusia1808]

Napisane przez agatkaa1

anusia heh ja chodzę już rok!! ale za wizytę płacę 90zł!!
mało tego wizyty w miesiącu mam kilka....np 2-3....oprócz tego leki....w ciągu miesiąca wydałam już 1500zł! a w tym tyg miałam już 3 wizyty!! ale już się nie wybieram....póki co do końca cyklu chociaż mam nadzieję że ten cykl skończy się zaaa 9 miesięcy!!

Oj to sporo kasy wydajesz wiem że to najszczytniejszy cel i kasy nie powinno się liczyć ale to z lekka przegięcie.
Też mam nadzieję że to twój ostatni cykl który będzie trwał 9 m-cy
A kiedy miałaś owulkę? Byłaś wtedy na monitoringu?
A bierzesz jakieś wspomagacze?

[agatkaa1]

Napisane przez fiolusiek

Ja zresztą nie żałuję kasy na lekarza i badania, bo wiem, że to potrzebne, TŻ tak samo uważa

żeby by ło jasne ja też nie żałuję hihi inaczej już dawno dałabym sobie spokój!!

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez anusia1808

Oj to sporo kasy wydajesz wiem że to najszczytniejszy cel i kasy nie powinno się liczyć ale to z lekka przegięcie.
Też mam nadzieję że to twój ostatni cykl który będzie trwał 9 m-cy
A kiedy miałaś owulkę? Byłaś wtedy na monitoringu?
A bierzesz jakieś wspomagacze?

Kochana ja każdy cykl mam z monitem!! teraz miałam IUI we wtorek na niepękniętym jajeczku dziś byłam i jajeczko pękło także pewnie wczoraj
w kazdym cyklu przyjmuje leki na przyrost jajeczka a potem progesteron to już norma

[anusia1808]

Napisane przez agatkaa1

żeby by ło jasne ja też nie żałuję hihi inaczej już dawno dałabym sobie spokój!!

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------


Kochana ja każdy cykl mam z monitem!! teraz miałam IUI we wtorek na niepękniętym jajeczku dziś byłam i jajeczko pękło także pewnie wczoraj
w kazdym cyklu przyjmuje leki na przyrost jajeczka a potem progesteron to już norma

AGATKO a ten progesteron to co dokładnie bierzesz? I jak długo?

[agatkaa1]

Napisane przez anusia1808

AGATKO a ten progesteron to co dokładnie bierzesz? I jak długo?

duphaston albo luteinę, od dziś mam luteinę dowcipną bo tej pod język nie lubię a jak długo od 10 dni wzwyż teraz mam brać 20dni lub do wystąpienia @....

[anusia1808]

AGATKO dziękuje ci bardzo za odpowiedzi na moje pytania

[agatkaa1]

Napisane przez anusia1808

AGATKO dziękuje ci bardzo za odpowiedzi na moje pytania

nie ma za co....jakby cos to pytaj bo ja weteranka hihi

a TY jak tam?? co bierzesz i jak się sprawy mają........

ja się zmywam do wyrka

Katka widzę Cię

[moni_ka.g]

Napisane przez kooocur

Monia- zazdroszcze urlopu..tylko sie nie przemeczaj za bardzo!

dzieczyny mam pytanko- czy uzywacie tamponów? Mi sie obiło o uszy, ze przez nie tez może być # bo macica sie nie oczyszcza..i tak od 2 cykli ich nie stosuje....koszmar

staram się nie przemęczać, ale nie chcę też cały dzień leżeć, więc trochę łazimy.

ja tamponów używałam bardzo długo, na pewno już w liceum, całe studia i potem. przez bardzo długi czas nie miałam nawet w ręku podpaski, zaczęłam używać może z rok temu bez konkretnego powodu. nie sądzę i nie słyszałam, by miało to wpływ na #. infekcji nie miałam mimo ciągłego używania tamponów, zawsze wszystko było ok. nie zauważyłam też różnicy w obfitości @ po zmianie na podpaski.

Napisane przez ewel28

Monika odpoczywaj kochana i się mocno nie przemęczaj. A TŻ może niał proroczy sen i będzie córcia

ja mu od początku mówię, że będzie dziewczynka, więc tak się nastawia.

Napisane przez eseska

MONIKA! niech to będzie proprozy sen!!!!!!!!!!!!

mógłby być

Napisane przez natalia_23

odpoczywajcie

odpoczywamy, choć nie zawsze leniąc się.

Napisane przez anusia1808

MONIKA udanego wypoczynku i uważaj na siebie

uważam, a przynajmniej staram się. próbuję sobie tłumaczyć, że jak ma być dobrze to będzie, a jakby miało być inaczej to i leżąc może się coś stać. wiadomo, staram się nie kusić losu za bardzo, ale nie chcę też przeleżeć całej ciąży bez podstaw do takich wyrzeczeń. lekarz orzekł, że jest ok i możemy jechać, więc jesteśmy.

Napisane przez pani22ka

to jest to szczescie posiadania lekarza tak blisko (za to place tak duzo, ale wbilam poza kolejka). Torresiątko uroslo o pol cm, ciaza rozwija sie prawidlowo. Przyczyna krwawienia nie zostala calkowicie zdiagnozowana (cos tam sie niby implantuje, ale z nerwow nie zakumalam co lekarz do mnie mowil). Sasiadka przyniosla mi rybke, teraz piecze piernika! Jest radosc! uff uff uff..

rewelacyjne wieści. dalej leżysz czy pozwalasz sobie na więcej w związku z takimi wiadomościami?

Napisane przez agatkaa1

anusia heh ja chodzę już rok!! ale za wizytę płacę 90zł!!
mało tego wizyty w miesiącu mam kilka....np 2-3....oprócz tego leki....w ciągu miesiąca wydałam już 1500zł! a w tym tyg miałam już 3 wizyty!! ale już się nie wybieram....póki co do końca cyklu chociaż mam nadzieję że ten cykl skończy się zaaa 9 miesięcy!!

tego Ci życzę

_______________

trochę dziś połaziliśmy, więc cały wieczór już leżę. coś mnie trochę kuje brzuch, ale teraz maleństwo chyba szybko rośnie i wszystko się poszerza, więc tak sobie to tłumaczę, że to normalne. zastanawiam się tylko czy luteina 2x1 to nie za mało.. wizytę u lekarza mam teraz na koniec sierpnia dopiero, chyba umrę z nerwów przez tyle czasu.

[Lucy1111]

Amilciu, ale pedicure robi sobie Daria, piękna jest
Zeberko, Kasia jaka rośnie ślicznie jej w sukience
Nita - sylwia urocza
Agatko - życzę Ci jak najlepiej trzymam za Ciebie kciuki
Fioluśku, ja myślę, że dobre noże nie są złe na ślub My dostaliśmy dwa komplety filiżanek. Jeden dla 6 osób, drugi dla dwóch. Zupełnie nie w moim guście, takie babcine. Ale muszę przyznać, że kawa i herbata smakują o niebo lepiej jak z kubków
Dobrym dodatkiem do "koperty" może być komplet dobrej pościeli. Liczyłam na taki prezent, a nikt nie pomyślał

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pościel to świetny prezent, w zasadzie zawsze się przyda, bo filiżanek może ktoś nie używać, ale w pościeli śpią wszyscy
Ja dostałam chyba z 2 komplety.
Ale wciąż obstaję przy nożach, nawet jeśli mają płacić 1 gr

[katka_19]

Napisane przez agatkaa1

nie ma za co....jakby cos to pytaj bo ja weteranka hihi

a TY jak tam?? co bierzesz i jak się sprawy mają........

ja się zmywam do wyrka

Katka widzę Cię

Dziewczyny, Maluchy są już obłędne, a w oczkach Sylwii od Nity to się zakochałam

[moni_ka.g]

ja za to jestem przeciwniczką pościeli na prezent ślubny. sami dostaliśmy, z satynowej bawełny, nawet nie rozpakowałam, bo używamy tylko kory, której nie muszę prasować, inna sprawa, że wolałabym 2 jednakowe komplety bo mamy 2 kołdry, a jeden do niczego nie pasuje. kolejna sprawa to rozmiar pościeli, znajomi dostali chyba 2 różne rozmiarowo komplety i żaden nie pasował, bo mieli jakąś dużą kołdrę. ale jak się zna młodych/było u nich i można przewidzieć te kwestie to czemu nie.

[agatkaa1]

katka nie masz nic do powiedzenia?

monika a ja mam tylko satyne bawelniana i uważam że jest super a wcześniej też tylko kora ale jk uzyjesz raz to zmienisz zdanie!
ja bym kupiła pościel 200x220 a nie inna...chociaż to też zależy czy mają swoje mieszkanie/dom bo pościel zawsze się przyda nawet jak goście przyjadą

[Lucy1111]

Napisane przez moni_ka.g

ja za to jestem przeciwniczką pościeli na prezent ślubny. sami dostaliśmy, z satynowej bawełny, nawet nie rozpakowałam, bo używamy tylko kory, której nie muszę prasować, inna sprawa, że wolałabym 2 jednakowe komplety bo mamy 2 kołdry, a jeden do niczego nie pasuje. kolejna sprawa to rozmiar pościeli, znajomi dostali chyba 2 różne rozmiarowo komplety i żaden nie pasował, bo mieli jakąś dużą kołdrę. ale jak się zna młodych/było u nich i można przewidzieć te kwestie to czemu nie.

hihi, w zasadzie tak jest z każdym prezentem. nigdy nie wiesz, czy trafisz w gust i czy obdarowywanemu przyda się dany przedmiot

Agatko, ja też mam dwa komplety bawełniano satynowe - uwielbiam.