Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

[klaudusk_a]

aż nie wierzę, że o tej porze panuje tu taka cisza

[ona8686]

Własnie, i nawet nie mam co czytac, bo na pisanie to ja weny nie mam

[(kicia)]

wszystkie siatke olądaja

[Anulka_p]

...bo siatkówka jest najważniejsza. Zapominamy na chwilkę o mężach, ślubach, dzieciach i KIBICUJEMY

[(kicia)]

ja siatkówki nie lubie ale fakt ze wygrywaja przemawia żeby ogladac

[DobraDusza88]

Ja tam nie oglądam, bo jesteśmy ludźmi żyjącymi bez telewizora

Dzisiaj mam taki zamulaty dzień, że nie mogę...

[klaudusk_a]

a ja oglądam ale z tarasu zawody balonowe w Nałęczowie
piekny widok kiedy z za drzew kilka kilometrów dalej wyłania się co chwilę kilka balonów, jest ich już ok 20

[zakrecona82]

WYGRALI!!!Hurraaa!!!!!!

[Anulka_p]

Napisane przez (kicia)

ja siatkówki nie lubie ale fakt ze wygrywaja przemawia żeby ogladac

Ja uwielbiam Nie tylko jak gra reprezentacja. Z rozgrywkami ligowymi też jestem na bieżąco. ZAKSA K-Koźle- Moja drużyna

[tusia_m]

Hej!
padam na pyszczek.... jestem wyrąbana jak koń po westernie!!! Normalnie mam roboty jak kozioł na jesień
Już nawet nie wyliczę, co dziś robiłam. Może krótko podsumuję: kuchnia skończona! pokój brata wymalowany, tapczan rozłożony i firanki powieszone A teraz...... remontów i prac ciąg dalszy


na poczcie wstawiłam zdjęcia z próbnego makijażu

[nuna2]

Dziewczyny chyba nie wezme tej oferty bo :
Razem z narzeczonym przedyskutowalismy, że bedziemy fair wobec Pani, która chce konkretnie na rok i damy szanse innym, bo chcemy miec dziecko po slubie... a dpróbuje znaleźć coś na umowe.

[Anulka_p]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny chyba nie wezme tej oferty bo :
Razem z narzeczonym przedyskutowalismy, że bedziemy fair wobec Pani, która chce konkretnie na rok i damy szanse innym, bo chcemy miec dziecko po slubie... a dpróbuje znaleźć coś na umowe.

A co jeśli od razu po ślubie nie uda wam się zajść w ciążę (chociaż trzymam kciuki żeby się udało). Później ciąża. Pewnie do 6 miesiąca spokojnie będziesz mogła pracować; może nawet jeszcze dłużej. Może nie warto rezygnować. Zastanówcie się jeszcze. Nawet gdybyś 8 miesięcy popracowała, to i dla was dobrze i dla pracodawcy również. Szkoda żebyś później żałowała.

[Madziuniusia]

Nattiv paczuszka poszła

Ale jestem zła!! Wysłałam dzisiaj wszystkie zaproszenia, a matka TŻ teraz do mnie dzwoni, że jeszcze jednego adresu mi nie podała, bo zapomniała, że to do wysłania!! Ok... Za chwilę znowu dzwoni, że może byśmy zaprosili jeszcze takich jednych

[kobietkaaaaa]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny chyba nie wezme tej oferty bo :
Razem z narzeczonym przedyskutowalismy, że bedziemy fair wobec Pani, która chce konkretnie na rok i damy szanse innym, bo chcemy miec dziecko po slubie... a dpróbuje znaleźć coś na umowe.

Myślę, że rozsądnie byłoby znaleźć coś na umowę. Wówczas w razie potrzeby mogłabyś iść na zwolnienie lekarskie, a potem pobierać macierzyński. Różnie to bywa z tym samopoczuciem w ciąży, a zabezpieczenie warto mieć.

[Madziuniusia]

Napisane przez kobietkaaaaa

Myślę, że rozsądnie byłoby znaleźć coś na umowę. Wówczas w razie potrzeby mogłabyś iść na zwolnienie lekarskie, a potem pobierać macierzyński. Różnie to bywa z tym samopoczuciem w ciąży, a zabezpieczenie warto mieć.

ale znowu znaleźć coś na umowę o pracę to marzenie

[klaudusk_a]

Napisane przez kobietkaaaaa

Myślę, że rozsądnie byłoby znaleźć coś na umowę. Wówczas w razie potrzeby mogłabyś iść na zwolnienie lekarskie, a potem pobierać macierzyński. Różnie to bywa z tym samopoczuciem w ciąży, a zabezpieczenie warto mieć.

ja też jkestem tego zdania, a jeśli pracodawca jest fair to może nawet Cię pózniej puścić na wychowawcze

[kilianna]

Napisane przez E87

U mnie tez w rodzince tka bylo ze nie przyjechali np. Ci u ktorych my bylismy... jedne wujostwo nie przyjechalo, a rodzice pamiejataja do dzis ze chociaz mieli bardzo ciezko bo byla budowa i kazdy gorsz sie liczyl to pojechali, mama kiecke od kumpeli pozyczyla zeby kasy nie marnowac a oni po tylu latach nawet nie potrafia przyjechac na wesele - stwierdzili ze przyjada po weselu, bo jak bedzie wedele to i bedzie zamieszanie wiec nie ma sensu

Temat mozesz sama wybrac czy jednak jakis zawezony?

temat tylko związany z lokalną polityką i sprawami społecznymi (pracuje w gazecie lokalnej), ale już wymyśliłam i biorę się za niego

a co do tego, że na weselu będzie zamieszanie, wiec przyjdą po nim to... ludzie nie przestaną mnie zadziwiać
ta moja ciotka, co mieszka z 4 kotami, kocha je bardziej od swojego męża jak tam jesteśmy (co zdarza się tylko przy okazji imienin itp., bo nie da się jej znieść na co dzień), to jej koty normalnie leżą sobie na stole, rozwalone na pół stołu jak stoi tam jedzenie, a ona nie zwraca na to uwagi. Lubię koty, sama mam przygarniętego bezdomnego kocurka, ale nie pozwalam mu wykładać się na stole, szczególnie jeśli goście wlasnie przy nim spożywają ciasto i piją kawę.

Napisane przez (kicia)

ale tu nie kadry decydują tylko taki ich szef i on wprost mówi za co komu pojechał po wypłacie jak się komuś coś nie podoba to sajonara... nie mieli prawa... nie mają prawa zabierać za urlop na rządanie nie mają prawa nie dać urlopu na sobote ale i tak to robia bo każdy się boi o stanowisko

a akt złożyl już dawno

to chamstwo i wyzysk!

Napisane przez melod_y

aha i jak tu jestem to powiem Wam jeszcze ze do wczoraj mielismy termin potwierdzen- NIKT z mojej rodziny nie zadzwonil.. niby niektórzy mowili ze beda, ale wiecie jakie jest to gadanie...

takze ogolnie mam fantastyczna rodzine...

u mnie wiele osób nie raczyło mnie poinformować, sama musiałam wydzwaniać.

Napisane przez kingsof

Ufffff jak gorąco zajadam sobie właśnie pierożki z kapustką i grzybkami i oglądając tv zajrzałam na wizaż, a tu jak zwykle milooooony stron przybyło
kuurde, wczoraj kolejne spięcie ze szwagrem było.... Mianowicie wróciłam wieczorem z TŻ i jego mamą do domu. Wchodzimy do domu a brat TŻ do swojej matki - A ty gdzie byłas?! nic nie robisz cały czas ściemniasz! a ja sie wtrącam- a to co? juz bez pozwolenia jaśnie pana wyjść nie można?! a on do mnie- Ty sie zamknij bo do Ciebie nie mówiłem a ja- nie będziesz mi mówił kiedy mogę a kiedy nie mogę coś mówić! Mój kochany TŻ jak usłyszał jak się do mnie odezwał i do matki to tak na niego naskoczył ze szwagierek aż sie skulił, powiedział że jeszcze raz i dostanie po ryju bo on sie tak do jego pożal się boże paniusi nie odzywa i do matki też szacunek powinien mieć!

Ten szwagier jest tak durny, że aż nie mam na niego słów.

Napisane przez tusia_m

Hej!
padam na pyszczek.... jestem wyrąbana jak koń po westernie!!! Normalnie mam roboty jak kozioł na jesień
Już nawet nie wyliczę, co dziś robiłam. Może krótko podsumuję: kuchnia skończona! pokój brata wymalowany, tapczan rozłożony i firanki powieszone A teraz...... remontów i prac ciąg dalszy


na poczcie wstawiłam zdjęcia z próbnego makijażu

oo kurcze, to sporo zrobiliście, masz prawo być wymęczona

[lolita25]

A ja mam dziś koszmarny dzień
Moja mama jest w szpitalu,trafiła tam z ostrym bólem nerek,leży pod kroplówką przeciwbólową
Tak bardzo brakuje mi Tż

[kobietkaaaaa]

Napisane przez Madziuniusia

ale znowu znaleźć coś na umowę o pracę to marzenie

Też prawda. Zawsze można popracować przez jakiś czas, dorobić troszkę na czarno. Ale starając się o dziecko lepiej mieć jednak jakieś zabezpieczenie. Czasy dzisiaj są ciężkie i nigdy nic nie wiadomo, a lepiej nie zakłócać spokoju przyszłej mamie i dzieciństwa dziecku. Nie wiem czy nie można opłacać składek ZUS samodzielnie przez jakiś wymiar czasu, by potem móc otrzymać macierzyński (bodajże jest to 6 miesięcy). Myślę, że wyjście się jakieś znajdzie.

[kilianna]

Napisane przez lolita25

A ja mam dziś koszmarny dzień
Moja mama jest w szpitalu,trafiła tam z ostrym bólem nerek,leży pod kroplówką przeciwbólową
Tak bardzo brakuje mi Tż

ojej bardzo mi przykro wiadomo, że chciałabyś, by TŻ był przy Tobie w takiej chwili pamiętaj, jesteśmy z Tobą

[nuna2]

wiem, że ciężko, ale jak mi stawia warunki od poczatku, że ciąża przez rok wykluczona???
I prosila 3 razy, żebym sie zastanowila, bo ona potrzebuje tylko na rok.... a coi jeśli przez ten czas znajde cos lepszego?? TŻ stwierdzil, ze narazie nas utrzyma we 2 i żebym zainwestowala w kursy

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez kobietkaaaaa

Też prawda. Zawsze można popracować przez jakiś czas, dorobić troszkę na czarno. Ale starając się o dziecko lepiej mieć jednak jakieś zabezpieczenie. Czasy dzisiaj są ciężkie i nigdy nic nie wiadomo, a lepiej nie zakłócać spokoju przyszłej mamie i dzieciństwa dziecku. Nie wiem czy nie można opłacać składek ZUS samodzielnie przez jakiś wymiar czasu, by potem móc otrzymać macierzyński (bodajże jest to 6 miesięcy). Myślę, że wyjście się jakieś znajdzie.

wzielam pod uwage , że to jest dwuletnie dziecko, że takie już ma trudniej z zaufaniem... a to po 11 h dziennie, od listopada od pon do piątku... i powiedziala, że przed weselem moglabym miec tylko piątek sobote niedziele wolna a w pon do pracy... a jak zalatwic z dokumentami???

[Lily ofthe Valley]

u was też dziś taki gorąc? własnie dostaliśmy zaproszenie na ślub kuzynki tżta a jeszcze jutro rano wyjeżdżamy w nasza podróż poślubną i muszę się spakować a wogóle nie mam siły

[nuna2]

Napisane przez Lily ofthe Valley

u was też dziś taki gorąc? własnie dostaliśmy zaproszenie na ślub kuzynki tżta a jeszcze jutro rano wyjeżdżamy w nasza podróż poślubną i muszę się spakować a wogóle nie mam siły

wybieracie sie na wesele??
ja moge za ciebie jechac

[maruda80]

Napisane przez nuna2

wiem, że ciężko, ale jak mi stawia warunki od poczatku, że ciąża przez rok wykluczona???
I prosila 3 razy, żebym sie zastanowila, bo ona potrzebuje tylko na rok.... a coi jeśli przez ten czas znajde cos lepszego?? TŻ stwierdzil, ze narazie nas utrzyma we 2 i żebym zainwestowala w kursy

Twój wybór. Teraz o pracę na umowę ciężko.
Też staramy się o dziecko, mam stałą pracę ale wiem że raczej powrotu nie będę mieć do firmy (koleżanka z pracy 5 razy poroniła - tak jej współczuli, a gdy w końcu się udało i urodziła chłopczyka to w momencie powrotu z macierzyńskiego dostała wypowiedzenie umowy Ale to tylko w naszym kraju takie numery)

[nuna2]

Napisane przez maruda80

Twój wybór. Teraz o pracę na umowę ciężko.
Też staramy się o dziecko, mam stałą pracę ale wiem że raczej powrotu nie będę mieć do firmy (koleżanka z pracy 5 razy poroniła - tak jej współczuli, a gdy w końcu się udało i urodziła chłopczyka to w momencie powrotu z macierzyńskiego dostała wypowiedzenie umowy Ale to tylko w naszym kraju takie numery)

porobie kursy chociazby na kase fiskalną i może coś będzie. Powoli damy rade. Muszę brac tez pod uwage zdanie TZta. doskonale wiem, że ciężko ale chociazby do supermarketu. W końcu musi cos ruszyc

[Nattiv]

Napisane przez Madziuniusia

Nattiv paczuszka poszła

Ale jestem zła!! Wysłałam dzisiaj wszystkie zaproszenia, a matka TŻ teraz do mnie dzwoni, że jeszcze jednego adresu mi nie podała, bo zapomniała, że to do wysłania!! Ok... Za chwilę znowu dzwoni, że może byśmy zaprosili jeszcze takich jednych

Fajnie
Teściowa sobie przypomniała w porę

Napisane przez lolita25

A ja mam dziś koszmarny dzień
Moja mama jest w szpitalu,trafiła tam z ostrym bólem nerek,leży pod kroplówką przeciwbólową
Tak bardzo brakuje mi Tż

Nie smutaj już niedługo zobaczysz Tż, a z mamą będzie wszystko dobrze

[Madziuniusia]

Napisane przez lolita25

A ja mam dziś koszmarny dzień
Moja mama jest w szpitalu,trafiła tam z ostrym bólem nerek,leży pod kroplówką przeciwbólową
Tak bardzo brakuje mi Tż

bardzo mi przykro... dużo zdrówka dla mamy

Napisane przez maruda80

Twój wybór. Teraz o pracę na umowę ciężko.
Też staramy się o dziecko, mam stałą pracę ale wiem że raczej powrotu nie będę mieć do firmy (koleżanka z pracy 5 razy poroniła - tak jej współczuli, a gdy w końcu się udało i urodziła chłopczyka to w momencie powrotu z macierzyńskiego dostała wypowiedzenie umowy Ale to tylko w naszym kraju takie numery)

szara rzeczywistość...

[nuna2]

a propos dzis wyslalam 3 cv. Musze sie wzią za winetki, zamowic ubior na auto. Dzwonila kucharka ze sali, zeby sie przypomniec, musze sie umwic na fryzure slubną i makijaz.
jak mam 22 wrzesnia wesele to ile wczesniej makijaze??

[Nattiv]

Napisane przez nuna2

a propos dzis wyslalam 3 cv. Musze sie wzią za winetki, zamowic ubior na auto. Dzwonila kucharka ze sali, zeby sie przypomniec, musze sie umwic na fryzure slubną i makijaz.
jak mam 22 wrzesnia wesele to ile wczesniej makijaze??

Już teraz

[nuna2]

dziewczyny ktore są na diecie:
jak zabić głód?? dzis pierwszy dzien ograniczam jedzonko( a po weselu od soboty jadlam co po chwile) i czuje głód;/